AKCJA: Być pewniejszą siebie

[bura kocurka]

Napisane przez Valentino

moze ferie ?;p

Ale to już? Małopolskie to ma chyba późno ferie

Oj Cerberus...wyjdź do ludzi trochę, nooo Ja np. już kilka dni głównie w domu siedzę i się czuję bardziej schorowana niż byłam Chyba mam nawrót kataru

[cerberus]

Napisane przez bura kocurka

A dlaczego jutro siedzisz w domu? Nie masz szkoły ani nic?

Mam szkołę ale tylko 2 dni w tygodniu. A i tak robię już ferie bo zaliczyłem każdy przedmiot i czas na olewkę

Napisane przez bura kocurka

Oj Cerberus...wyjdź do ludzi trochę, nooo

Dzięki, nie chcę. No i przyzwyczajony jestem :p

[bura kocurka]

Napisane przez cerberus

Mam szkołę ale tylko 2 dni w tygodniu. A i tak robię już ferie bo zaliczyłem każdy przedmiot i czas na olewkę



Dzięki, nie chcę. No i przyzwyczajony jestem :p

Aaaa...boś Ty studenciak Ale masz fajnie, że już czas na olewkę - ja dopiero zaczynam egzaminy

Tak czy siak - w ramach profilaktyki doradzam wyjście z domu i tyle

[cerberus]

Napisane przez bura kocurka

Aaaa...boś Ty studenciak Ale masz fajnie, że już czas na olewkę - ja dopiero zaczynam egzaminy

Nie student, bezrobotny słuchacz w policealnym studium zawodowym :P czyli pic na wodę :P

Tak czy siak - w ramach profilaktyki doradzam wyjście z domu i tyle

Sam nie wiem. I tak nie mam gdzie iść, wrzucę słuchawki w uszy i będę patrzył bykiem po otoczeniu :P

[WhiteCherry]

Napisane przez bura kocurka

Aaaa...boś Ty studenciak Ale masz fajnie, że już czas na olewkę - ja dopiero zaczynam egzaminy

Tak czy siak - w ramach profilaktyki doradzam wyjście z domu i tyle

to byłby baaardzo nietypowy studenciak, gdyby JUŻ miał czas na olewkę, gdy kataklizm dopiero nadchodzi

[andziuchna]

Napisane przez cerberus

Ej, trudno w domu spotkać nieznajomych, czyż nie?

Poza tym, naprawdę, nie dałbym rady. Głupio bym się czuł strzelając swoje krzywe uśmiechy do byle kogo... No i, jakby to ująć - nie darzę ogółu ludzi specjalną sympatią, i mam się do nich śmiać? Oj nie



Bez znaczenia że znajomi :P

hm skoro nikogo nie lubisz (to sie ukrywa w Twoich slowach) nie mozesz oczekiwac tego, ze inni beda lubili Ciebie- usmiech to najprostszy wyraz nawet nie tyle sympatii co jakiejs serdecznosci... sorry, ale nigdy nie usmiechnelabym sie do ponurego gbura, ktory nie raczy powiedziec "czesc" bo ma akurat sluchawki w uszach

[Monii07]

Napisane przez bura kocurka

Ale to już? Małopolskie to ma chyba późno ferie

Oj Cerberus...wyjdź do ludzi trochę, nooo Ja np. już kilka dni głównie w domu siedzę i się czuję bardziej schorowana niż byłam Chyba mam nawrót kataru

ja mam jeszcze później bo z Podkarpacia


właśnie.. trzeba się OTWORZYC i wlasnie tak pokonac swoją nieśmiałosc i zyskac trochę pewności siebie. Inaczej nic z tego

[zyskowa]

Coś miałam napisać i zapomniałam
Ja się zawsze szczerzę do wszystkich i pomaga trochę

[cerberus]

Napisane przez WhiteCherry

to byłby baaardzo nietypowy studenciak, gdyby JUŻ miał czas na olewkę, gdy kataklizm dopiero nadchodzi

Na AGH też o tej porze już była olewka moje zakichane pół roku studiowania

Napisane przez andziuchna

hm skoro nikogo nie lubisz (to sie ukrywa w Twoich slowach) nie mozesz oczekiwac tego, ze inni beda lubili Ciebie- usmiech to najprostszy wyraz nawet nie tyle sympatii co jakiejs serdecznosci... sorry, ale nigdy nie usmiechnelabym sie do ponurego gbura, ktory nie raczy powiedziec "czesc" bo ma akurat sluchawki w uszach

Nigdy nie oczekiwałem że ktoś mnie będzie lubił... i tak naprawdę mam tak już zrytą psychikę, że wręcz mam to głęboko w nosie. Nie dziwię Ci się, zgorzkniałych gburów nikt nie lubi

[moya07]

cerberus a mam pytanie, bo wnioskuje, ze ejstes chłopakiem.
Co robisz na forum wizażowym?
Kręcą cię kosmetyki itd?
Pytam z ciekawości.

[zyskowa]

Wiem... Zapisałam się na prawko
boję się jak... co będzie jak nie zdam? Całkiem się zdołuję

[bura kocurka]

Napisane przez zyskowa

Wiem... Zapisałam się na prawko
boję się jak... co będzie jak nie zdam? Całkiem się zdołuję

Jak nie zdasz, to pójdziesz jeszcze raz - i zdasz
Skoro ja zdałam (za trzecim razem, ale zawsze ), to znaczy, że każdy jest w stanie zdać - bo kierowca ze mnie żaden Nawet nie próbuję wsiadać za kierownicę, boję się, że spowoduję wypadek

[zyskowa]

ach... Czemu? Ja jakbym zdała to bym śmigała w kółko

[andziuchna]

Napisane przez cerberus

Na AGH też o tej porze już była olewka moje zakichane pół roku studiowania



Nigdy nie oczekiwałem że ktoś mnie będzie lubił... i tak naprawdę mam tak już zrytą psychikę, że wręcz mam to głęboko w nosie. Nie dziwię Ci się, zgorzkniałych gburów nikt nie lubi

nie rozumiem Cie- chcesz byc pewnym siebie zeby celebrowac to w samotnosci?
mowisz, ze masz zryta psyche- cos jest tego konkretnym powodem czy sam sobie wkrecasz dziwne fazy na mrok? heh

Napisane przez zyskowa

Wiem... Zapisałam się na prawko
boję się jak... co będzie jak nie zdam? Całkiem się zdołuję

eeee nic nie bedzie- ja zdalam dopiero za 3 razem

[zyskowa]

no tak, a trzynasty podobno jest darmowy

[Lougess]

Napisane przez zyskowa

Wiem... Zapisałam się na prawko
boję się jak... co będzie jak nie zdam? Całkiem się zdołuję

w ogole sie nie boj grunt to spokoj

[zyskowa]

Najgorsze jest to, że na tym egzaminie ktoś Ci cały czas patrzy na ręce

[bura kocurka]

Napisane przez zyskowa

no tak, a trzynasty podobno jest darmowy

To ponoć tylko plotki

A co do tego czemu nie śmigam..hmm...bo po pierwsze jestem obrzydliwie lękliwa jeśli chodzi o samochody, uważam że nie dam sobie rady zupełnie sama na drodze w jakiejś sytuacji wymagającej szybkiej reakcji/decyzji (mam jakieś lęki na temat wypadków itp. a naprawdę nie wiem czy mogłabym żyć z myślą, że kogoś nieumyślnie skrzywdziłam), po drugie nie czuję się tak naprawdę dobrze przygotowana do samodzielnej jazdy (nadal uważam, że zdałam przez jakieś nadzwyczajne zrządzenie losu ), po trzecie - tak naprawdę wolę być pasażerem, nie wiem dlaczego, ale tak jakoś a po czwarte...dawno nie miałam kontaktu z samochodem, więc obawiam się, że nie umiałabym go już nawet uruchomić (hehe)

[zyskowa]

to po co robiłaś?
przypominasz mi moją ciotkę. Jak była wymiana prawek na plastiki to dopiero się dowiedziałam, że ona ma prawko. Mieszkam na tej samej ulicy co ona. Nigdy nie widziałam jej za kółkiem. Jej mąż policjant wymienił jej prawko i do szuflady

[cerberus]

Napisane przez moya07

cerberus a mam pytanie, bo wnioskuje, ze ejstes chłopakiem.
Co robisz na forum wizażowym?
Kręcą cię kosmetyki itd?
Pytam z ciekawości.

Nie jestem tu jedynym facetem mimo wszystko I nie, nie jestem metroseksualny. Kręci mnie raczej możliwość podyskutowania, ogólnie fora. Siostra się kręciła po wizażu, popatrzyłem, zarejestrowałem się, i tak jakoś poszło. Niby forum kobiece... ale już wolę z kobietami niż z facetami. Faceci tylko o samochodach i piłce nożnej.

Napisane przez andziuchna

nie rozumiem Cie- chcesz byc pewnym siebie zeby celebrowac to w samotnosci?
mowisz, ze masz zryta psyche- cos jest tego konkretnym powodem czy sam sobie wkrecasz dziwne fazy na mrok? heh

Chciałbym być pewnym siebie, żeby zacząć dawać sobie radę na tym światku. Nie bać się sięgnąć po słuchawkę żeby zapytać o ogłoszenie. Znaleźć pracę. Zdać w końcu rzeczone prawko. Zrobić ten trudny pierwszy krok, otworzyć się i zacząć wreszcie żyć a nie wegetować, kur..ka, po prostu zmienić się na lepsze.

eeee nic nie bedzie- ja zdalam dopiero za 3 razem

Ludzie się upierają i zdają nawet po 7-8 razie. Rekordziści po 13stym.

[andziuchna]

Napisane przez cerberus

Chciałbym być pewnym siebie, żeby zacząć dawać sobie radę na tym światku. Nie bać się sięgnąć po słuchawkę żeby zapytać o ogłoszenie. Znaleźć pracę. Zdać w końcu rzeczone prawko. Zrobić ten trudny pierwszy krok, otworzyć się i zacząć wreszcie żyć a nie wegetować, kur..ka, po prostu zmienić się na lepsze.

to nie sadzisz, ze pierwszym krokiem mogloby byc otworzenie sie na innych? czemu zakladasz od razu, ze z nikim sie nie dogadasz i jestes taki na nie? jak chcesz cos zmienic? sprobuj jutro usmiechnac sie do jednej znajomej osoby, z ktora nigdy nie zaminieniles wiecej niz 3 zdan- zobaczysz, ze to proste... a i ludzie zaczna Cie inaczej postrzegac...

[zyskowa]

cerberus a ile masz lat???
Uśmiechaj się. Napiszcie jutro jakie efekty

[moya07]

Napisane przez cerberus

Nie jestem tu jedynym facetem mimo wszystko I nie, nie jestem metroseksualny. Kręci mnie raczej możliwość podyskutowania, ogólnie fora. Siostra się kręciła po wizażu, popatrzyłem, zarejestrowałem się, i tak jakoś poszło. Niby forum kobiece... ale już wolę z kobietami niż z facetami. Faceci tylko o samochodach i piłce nożnej.

nie sugerowalam nic, ze ejstes metroseksulany.

Po prostu pytałam z ciekawości

[zyskowa]

szczerze mówiąc też byłam ciekawa

[cerberus]

Napisane przez andziuchna

to nie sadzisz, ze pierwszym krokiem mogloby byc otworzenie sie na innych? czemu zakladasz od razu, ze z nikim sie nie dogadasz i jestes taki na nie? jak chcesz cos zmienic? sprobuj jutro usmiechnac sie do jednej znajomej osoby, z ktora nigdy nie zaminieniles wiecej niz 3 zdan- zobaczysz, ze to proste... a i ludzie zaczna Cie inaczej postrzegac...

Wiesz, to nie jest też tak że jestem absolutnie sam jak palec. Mam jedną przyjaciółkę od serca z którą rozmawiam praktycznie codziennie, więcej niż 3 zdania Tylko jestem nieufny w stosunku do nieznajomych, nie potrafię tak hop-siup się z kimś zapoznać, potrzebuję na to czasu. Nieśmiałość i brak pewności siebie tylko dodają smaczku. Cóż, pomyślałem... że jak usuwać bariery, to niezależnie od czego się zacznie, byle zacząć. Trafiłem na ten wątek, więc pewność siebie na pierwszy ogień. Poprawcie jeśli źle myślę.

Napisane przez zyskowa

cerberus a ile masz lat???
Uśmiechaj się. Napiszcie jutro jakie efekty

Mam 21 wiosen w dowodzie A psychicznie i z życiowego doświadczenia to tak z 15

Napisane przez moya07

nie sugerowalam nic, ze ejstes metroseksulany.

Po prostu pytałam z ciekawości

Wiem, sam to powiedziałem :P Mam nadzieję że ciekawość ową zaspokoiłem, u pani zyskowej także

[zyskowa]

jeszcze panna

[niuja]

Wybaczcie,że odzywam się tak z doskoku czytam wszystko co piszecie
zyskowa - powodzenia na prawku,dla mnie to był najbardziej stresujący egzamin w życiu.Zdawałąm 4 razy to sobie wyobrażasz,jak sobie malałam w oczach i jak się denerwowałam za każdym razem.Aaale jak już zdałam,to czułam jakby mi tona węgla spadła z barków.Niesamowite uczucie a o tym,że to za n-tym razem dopiero,już nie myślę. Pamięaj,że wiele zależy od egzaminatora,dlatego uśmiech przede wszystkim
Powiem Wam,że jakoś lepiej m po tym wątku.Czuję się chyba lepiej ze soba,tak tyci tyci.Może przez to,że dzięki Wam mam siły i chęci do działania.Zastanawiam się tylko co będzie,jak naprawdę będę wdrażać swoje plany

[cerberus]

Wybacz, panny Panna to mój zodiak, to chyba zwiększa mój estrogen

[WhiteCherry]

Napisane przez cerberus

Na AGH też o tej porze już była olewka moje zakichane pół roku studiowania

przestań! mam zamiar na tej uczelni przebrnąć do semestru letniego ...
co studiowałeś ?

[andziuchna]

Napisane przez cerberus

Wiesz, to nie jest też tak że jestem absolutnie sam jak palec. Mam jedną przyjaciółkę od serca z którą rozmawiam praktycznie codziennie, więcej niż 3 zdania Tylko jestem nieufny w stosunku do nieznajomych, nie potrafię tak hop-siup się z kimś zapoznać, potrzebuję na to czasu. Nieśmiałość i brak pewności siebie tylko dodają smaczku. Cóż, pomyślałem... że jak usuwać bariery, to niezależnie od czego się zacznie, byle zacząć. Trafiłem na ten wątek, więc pewność siebie na pierwszy ogień. Poprawcie jeśli źle myślę.

no fajnie, ze masz przyjaciolke, ale znajomi tez sa potrzebni- masz 21 lat i powinienes nabyc juz jakies umiejetnosci interpersonalne... jezeli brak Ci pewnosci siebie powinienes wlasnie zaczac od otworzenia sie na swiat bo kontakty z ludzmi to podstawa