Modlitwa o 100% czyli 30 czerwca tuż tuż! Maturzystki 2009, odsłona X

[sydunia]

Shewa ja wiem, że szkoda samochodu, ale cieszcie się, że on z tego wyszedł cało. To jest najważniejsze

[zte]

Napisane przez shewa

Pierwszy post w nowym wątku... nie myślałam, że to będzie taki post
Jestem bliska rozsypania się na kawałki. Ale musze się trzymać. Dla niego. Wczoraj miał wypadek. Poważny. Wpadł w poślizg i uderzył w drzewo... Jest w rozsypce. Fizycznie nie jest bardzo źle... ale jego psychika Samochód jest do kasacji... Prawy przód zmiażdżony... Jeszcze policja zachowała się jak świnie, kretyni. Rozmawiali z nim jak z gówniarzem, nie potrafili powiedzieć za co mandat. Nie wiem co robić... jak mu pomóc? Stracił wszystko co miał... to był cały jego majątek. Jedyna rzecz która była tylko jego, na którą sam ciężko pracował za granicą...
Jeszcze nie miał AC ...

nie wiem co mam napisać, jak Ci pomóc. Może psycholog mu pomoże? Najważniejsze, że wyszedł z tego wypadku i żyję.

[Marguerita]

Napisane przez agusia642

biedactwo... musisz być przy nim, co wiecej można zrobić...

podpisuje sie tez pod tym... jesteśmy z tobą, a ty powinnaś być z nim trzymaj się

[anlejka]

Napisane przez maalwiinkaa2

hmm hmm hmm xD wybierz TY jakiś dochodowy
łaaaa
babeczki zrobione stygną właśnie co by można je spróbować xD
sałatka też już gotowa, a za jakieś minut 5 ide robić Anlejkowe ciasto ^^

Eja, ale u mnie nie ma żadnych dochodowych banków :C Tzn. jak oglądaliśmy film na WOKu o Skoczowie to stwierdziliśmy, że to miasto banków, bo jak nie patrzeć pełno ich jest xD
Moje ciasto w lodówce siedzi od rana xD Tzn. mama jak przyszła od fryzjera miała się zabrać za wylanie galaretki na górę. A potem najgorsza część robienia tego ciasta: siedzieć ze świadomością, że jest w lodówce i że nie można zjeść xD
Coś mnie brzuch zaczyna boleć, więc chyba muszę włączyć stan alarmowy i poinformować najbliższych coby mi na nerwy nie działali :|

[2018070520180950]

ale jest dobry odcinek:d

z dziewczyna po przeszczepie serca z kleszczem jak Hałs w windzie go wyciagal

[shewa]

Jak tylko wróci z dodatkowych badań to jade do niego i zostaje u niego na tydzień...
Wiecie to się tak mówi, że ważne że wyszedł cało. Oczywiście, to jest NAJWAŻNIEJSZE.
Ale on teraz wolałby nie żyć. Wolałby nie żyć niż patrzeć na to co się stało. Patrzeć na ten samochód. Pół roku ... masa pieniędzy... wspomnień. To jest facet, my tego nie zrozumiemy. Ale on to bardzo przeżył... To było jego oczko w głowie... jego kochane Volvo. Jego druga miłość... A teraz... Miał jeszcze tyle planów.
Gdyby to było inne auto już by nie żył

[muchahahaha]

shewa teraz najwazniejsze jest wsparcie z Twojej strony, bedzie Cie potrzebowal. trzymajcie sie

[Marguerita]

Napisane przez shewa

Jak tylko wróci z dodatkowych badań to jade do niego i zostaje u niego na tydzień...
Wiecie to się tak mówi, że ważne że wyszedł cało. Oczywiście, to jest NAJWAŻNIEJSZE.
Ale on teraz wolałby nie żyć. Wolałby nie żyć niż patrzeć na to co się stało. Patrzeć na ten samochód. Pół roku ... masa pieniędzy... wspomnień. To jest facet, my tego nie zrozumiemy. Ale on to bardzo przeżył... To było jego oczko w głowie... jego kochane Volvo. Jego druga miłość... A teraz... Miał jeszcze tyle planów.
Gdyby to było inne auto już by nie żył

I właśnie to jest najgorsze że faceci uwielbiają swoje samochody, ubóstwiają je a czasami kochają bardziej od nas... a przecież to jest tylko maszyna. Mój tŻ tez jak miał niegroźny wypadek gorzej przezywał że będzie musiał naprawić samochód niż martwić się o siebie. No ale prawda my ich nie zrozumiemy bo dla wielu z nas to przecież tylko maszyny ;]

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez shewa

Pierwszy post w nowym wątku... nie myślałam, że to będzie taki post
Jestem bliska rozsypania się na kawałki. Ale musze się trzymać. Dla niego. Wczoraj miał wypadek. Poważny. Wpadł w poślizg i uderzył w drzewo... Jest w rozsypce. Fizycznie nie jest bardzo źle... ale jego psychika Samochód jest do kasacji... Prawy przód zmiażdżony... Jeszcze policja zachowała się jak świnie, kretyni. Rozmawiali z nim jak z gówniarzem, nie potrafili powiedzieć za co mandat. Nie wiem co robić... jak mu pomóc? Stracił wszystko co miał... to był cały jego majątek. Jedyna rzecz która była tylko jego, na którą sam ciężko pracował za granicą...
Jeszcze nie miał AC ...

samochód samochodem.. nie jest cały do kasacji, da się go z czasem "odratować". Najważniejsze, że jemu nic się nie stało. Ma Ciebie i rodzinę, wspieraj go jak tylko możesz. Bądź silna to on też będzie życie jest nieprzywidywalne, ale z wszystkiego można wyjść cało.. Trzymam kciuki.


Eh a ja cały dzień przed komp prawie... forum, friends, film, friends.. strasznie mi się ten dzień dłuży miałam iść na siłownie ale problemy z pęcherzem mnie znowu dopadły

cztam MIstrza i Małogorzatę. Czytała któraś? czy dobrze mi się wydaje, że tę ksiazkę można zrozumieć dopiero po skończeniu? tak jak z Ferdydurke. Po przeczytaniu całości dopiero można powiedzieć o czym była. Tutaj mam to samo wrażenie w sumie nie ejstem nawet w połowie. Ale muszę się streszczać bo dużo innych czeka.

[shewa]

Napisane przez Marguerita

I właśnie to jest najgorsze że faceci uwielbiają swoje samochody, ubóstwiają je a czasami kochają bardziej od nas... a przecież to jest tylko maszyna. Mój tŻ tez jak miał niegroźny wypadek gorzej przezywał że będzie musiał naprawić samochód niż martwić się o siebie. No ale prawda my ich nie zrozumiemy bo dla wielu z nas to przecież tylko maszyny ;]

Ja go w sumie rozumiem.. bo sama bym się załamała... on tyle pracy w to włożył. A teraz stracił to... On już go nie naprawi.

Napisane przez grudniowa-szatynka

samochód samochodem.. nie jest cały do kasacji, da się go z czasem "odratować". Najważniejsze, że jemu nic się nie stało. Ma Ciebie i rodzinę, wspieraj go jak tylko możesz. Bądź silna to on też będzie życie jest nieprzywidywalne, ale z wszystkiego można wyjść cało.. Trzymam kciuki.


Eh a ja cały dzień przed komp prawie... forum, friends, film, friends.. strasznie mi się ten dzień dłuży miałam iść na siłownie ale problemy z pęcherzem mnie znowu dopadły

cztam MIstrza i Małogorzatę. Czytała któraś? czy dobrze mi się wydaje, że tę ksiazkę można zrozumieć dopiero po skończeniu? tak jak z Ferdydurke. Po przeczytaniu całości dopiero można powiedzieć o czym była. Tutaj mam to samo wrażenie w sumie nie ejstem nawet w połowie. Ale muszę się streszczać bo dużo innych czeka.

On właśnie jest do kasacji... zabrali mu dowód rejestracyjny. Jedyna możliwa naprawa to złożenie z dwóch rozwalonych samochodów jednego całego. Ale to się nie opłaca...

[sydunia]

shewa jakieś pół roku temu w wypadku zginął chłopak siostry mojej koleżanki. Nawierzchnia była mokra po deszczu, on jechał chyba trochę za szybko, wpadł w poślizg. Zginął. Miał 20 lat. Spójrzcie na to z tej strony, spójrzcie jaka tragedia mogła się stać. Niech on spróbuje spojrzeć na to z innej perspektywy. Z perspektywy tego co mogło się stać. Mógł zginąć, mógł przeżyć, ale wylądować na wózku, mógł zabić przypadkowego przechodnia. Stracił tylko i aż samochód. I za to powinien dziękować. Teraz potrzebuje czasu, żeby móc dojść do siebie...

[shewa]

Wiadomo że mogło być dużo gorzej... ale do niego to wszystko jeszcze nie dochodzi. Jeszcze nie jest w stanie tego wszystkiego zrozumieć...
Oby jak najszybciej doszedł do siebie

[anlejka]

Grudniowa ja to miałam jako lekturę Doszłam do połowy ale jakby nie było podobało mi się, muszę znaleźć drugie pół i doczytać. I tak najbardziej lubię tego kota, więc no :X
Burza u mnie. A dlaczego? Bo są Dni Skoczowa xD Raz grad walił, więc ta burza to pikuś
Tylko dlaczego ja się cholernie boję burzy? Tzn. boję się burzy a jak czuję, że będzie to skakam z radości, bo burza idzie i burza będzie. A teraz jak mi gdzieś grzmi w miarę daleko to już palpitacji serca dostaję -.-'

[kiciaaa]

Napisane przez Kachaaa

[B]
no jak na all cos kupowalam i musialam na poczcie wplacic to ehh juz tak dlugo szlo ze negartywa wystawisc hccieli

a moj kumpel placic za mp4 to wogole zginal przelew
dlatego ja poczcie nie ufam

najlepiej miec konto internetowe , 1 minutka i kasa leciiii

[marcia1003]

Shewa
dziewczyny mają rację.. musisz być teraz z nim..
ja wiem że faceci mają bzika na samochody itp, ale dobrze że nic mu się nie stało..

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez shewa

On właśnie jest do kasacji... zabrali mu dowód rejestracyjny. Jedyna możliwa naprawa to złożenie z dwóch rozwalonych samochodów jednego całego. Ale to się nie opłaca...

O kurczę, to dużo gorzej

Napisane przez shewa

Wiadomo że mogło być dużo gorzej... ale do niego to wszystko jeszcze nie dochodzi. Jeszcze nie jest w stanie tego wszystkiego zrozumieć...
Oby jak najszybciej doszedł do siebie

racja.. teraz nie myśli racjonalnie, ale wyliże się, zobaczysz. to na pewno silny facet



Anlejka racja, kot jest intrygujący. zzresztą jak wszystko tam

[kiciaaa]

Napisane przez sydunia

Po raz 834049894458 znajduje ogłoszenie, że poszukują sprzedawcy do Prima Mody. Wysyłałam im CV ze 2 razy, zaniosłam im CV i nic No ludzie, to oni szukają kogoś czy tylko udają?

znajomosci

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Napisane przez shewa

Pierwszy post w nowym wątku... nie myślałam, że to będzie taki post
Jestem bliska rozsypania się na kawałki. Ale musze się trzymać. Dla niego. Wczoraj miał wypadek. Poważny. Wpadł w poślizg i uderzył w drzewo... Jest w rozsypce. Fizycznie nie jest bardzo źle... ale jego psychika Samochód jest do kasacji... Prawy przód zmiażdżony... Jeszcze policja zachowała się jak świnie, kretyni. Rozmawiali z nim jak z gówniarzem, nie potrafili powiedzieć za co mandat. Nie wiem co robić... jak mu pomóc? Stracił wszystko co miał... to był cały jego majątek. Jedyna rzecz która była tylko jego, na którą sam ciężko pracował za granicą...
Jeszcze nie miał AC ...

pomysl ze jemu moglo sie cos stac!
trudno jest tak pocieszac na odleglosc
rozumiem jak ci jest ciezko ale slowa nic nie pomoga.
musicie sami sobie nawzajem pomóc:c mok:

[maalwiinkaa2]

Napisane przez shewa

Pierwszy post w nowym wątku... nie myślałam, że to będzie taki post
Jestem bliska rozsypania się na kawałki. Ale musze się trzymać. Dla niego. Wczoraj miał wypadek. Poważny. Wpadł w poślizg i uderzył w drzewo... Jest w rozsypce. Fizycznie nie jest bardzo źle... ale jego psychika Samochód jest do kasacji... Prawy przód zmiażdżony... Jeszcze policja zachowała się jak świnie, kretyni. Rozmawiali z nim jak z gówniarzem, nie potrafili powiedzieć za co mandat. Nie wiem co robić... jak mu pomóc? Stracił wszystko co miał... to był cały jego majątek. Jedyna rzecz która była tylko jego, na którą sam ciężko pracował za granicą...
Jeszcze nie miał AC ...

trzymaj się Kochana i wspieraj go jak najlepiej umiesz

Napisane przez anlejka

Eja, ale u mnie nie ma żadnych dochodowych banków :C Tzn. jak oglądaliśmy film na WOKu o Skoczowie to stwierdziliśmy, że to miasto banków, bo jak nie patrzeć pełno ich jest xD
Moje ciasto w lodówce siedzi od rana xD Tzn. mama jak przyszła od fryzjera miała się zabrać za wylanie galaretki na górę. A potem najgorsza część robienia tego ciasta: siedzieć ze świadomością, że jest w lodówce i że nie można zjeść xD
Coś mnie brzuch zaczyna boleć, więc chyba muszę włączyć stan alarmowy i poinformować najbliższych coby mi na nerwy nie działali :|

hmm no to nie wiem, bo ja się na bankach nie znam zbytnio
może jakiś pierwszy lepszy? xD

co do ciasta, to jestem na etapie studzenia mleka z żelatyną.
zastanawiam sie tylko jak ja je później upcham w lodówce bo miejsca brak xD

[kiciaaa]

Napisane przez shewa

Wiadomo że mogło być dużo gorzej... ale do niego to wszystko jeszcze nie dochodzi. Jeszcze nie jest w stanie tego wszystkiego zrozumieć...
Oby jak najszybciej doszedł do siebie

a moze dla niego najwazniejsza jest maszyna niz zdrowie??
hmmm bo tak sie strasznie przejmuje tym autem z tego co piszesz

[Neszikaa]

Napisane przez kiciaaa

najlepiej miec konto internetowe , 1 minutka i kasa leciiii

Przelewy nawet z kont internetowych są dokonywane podczas sesji. Na koncie przelew zapisuje sie od razu, ale dopiero podczas sesji jest potwierdzany przez bank i odbierany przez drugi

shewa, musisz być teraz silna dla swojego TŻ. Tak jak dziewczyny piszą.Trzeba znaleźć pozytywne strony i cieszyć sie, że wyszedl calo z wypadku... choć wiadomo nie jest to łatwe.

[shewa]

Napisane przez kiciaaa

a moze dla niego najwazniejsza jest maszyna niz zdrowie??
hmmm bo tak sie strasznie przejmuje tym autem z tego co piszesz

Nie sądze... on wie, że miał dużo szczęścia, wie jak niewiele brakowało. Tu nie chodzi o maszyne... Chodzi o to, że on marzył o tym aucie od paru lat, to było jego oczko w głowie, a teraz tak po prostu... kilka sekund i cała jego prace poszła na marne. Pewnie że się przejmuje tym samochodem, wypadkiem, kto by się nie przejmował? Opowiada pierdoły, ale tak naprawde najważniejsze jest to, że wszyscy wyszli cało z tego wypadku...

[Renia90]

po jakimś czasie dojdzie do siebie, teraz na pewno jest w szoku, co do samochodu to mu się nie dziwię skoro tak ciężko na niego pracował.. potrzeba po prostu czasu.. wszystko się ułoży

muszę uciekać, znowu burza

[anlejka]

Malwinka najbliżej kredyt bank, potem zaraz obok jest GE, dwa kroki dalej PKO i pięć kroków dalej spółdzielczy. Na drugiej ulicy otwarli ostatnio Piasta. Potem przy rynku jest ich pełno: WBK, ING i jeszcze jakiś. Wejdzie się na uliczkę obok rynku to uliczka jest cała usłana bankami xD Więc może tak kilka za jednym zamachem?
A to chłodzenie całe to my zawsze mieszamy chwilę, a potem do otwartego okna. Z lodówką już Ci nie pomogę xD Bo jak jest chłodniej to na balkon zawsze xD O! np. dzis bym mogła wystawić xD

[zte]

Dobra, wychodzę. Uważajcie na siebie, bawcie sie dobrze. Proszę, nie naspamujcie więcej niż 10 stron.

Shewa Trzymaj się.

Anlejka& Malwinka takie to spokojne duszyczki, a jaaakie plany robią ... nono jak już obrabujecie kilka banków to na wizaż coś przyniescie, zebysmy mialy za co kupic alkohol na impreze powitalna dla Arkadii

[Marguerita]

Wrrr ale mi net przerywa

Ja spadam idę na spacer z kumpelą

Ciaał ;*;*;*

[maalwiinkaa2]

Napisane przez anlejka

Malwinka najbliżej kredyt bank, potem zaraz obok jest GE, dwa kroki dalej PKO i pięć kroków dalej spółdzielczy. Na drugiej ulicy otwarli ostatnio Piasta. Potem przy rynku jest ich pełno: WBK, ING i jeszcze jakiś. Wejdzie się na uliczkę obok rynku to uliczka jest cała usłana bankami xD Więc może tak kilka za jednym zamachem?
A to chłodzenie całe to my zawsze mieszamy chwilę, a potem do otwartego okna. Z lodówką już Ci nie pomogę xD Bo jak jest chłodniej to na balkon zawsze xD O! np. dzis bym mogła wystawić xD

kusząca propozycja
no ja też pomieszałam i teraz sie chłodzi przy oknie zjem kanapki i przechodzę do kolejnego etapu ^^

ble cały czas czuję tą żelatynę xD

Napisane przez zte

Anlejka& Malwinka takie to spokojne duszyczki, a jaaakie plany robią ... nono jak już obrabujecie kilka banków to na wizaż coś przyniescie, zebysmy mialy za co kupic alkohol na impreze powitalna dla Arkadii

<złowieszczy śmiech> hehe nigdy nie wiadomo co komu w duszyczce gra ^^

[Totylkokasia]

ehhhh... burza mineła wiec jestem

umieram z nudów...

gramy?

[anlejka]

Jeja, jaka u mnie jest tęcza śliczna *.*
Jaka kupa. teraz mi się przypomniało, że mamy widok na rynek -.-' Tylko coś porobili i kamera działa od 8-16 codziennie. W zeszłym miesiącu ładnie działała całą dobę xD Co prawda widać tylko fontannę i ludzi przechodzących, ale tsst :X
zte ja i spokojna? xD Jesteś kolejną osobą, która twierdzi, że ja to takie spokojne, grzeczne i w ogóle
***
Malwinka to po co wąchałaś? xD Ej, a cukier dodałaś? Ostatnio moja babcia zrobiła. Wszyscy już siadają ze śliną do tego. Siostra kosztuje i się krzywi. Myślałam, że ją zdzielę. Za chwilę mama i brat to samo. Kosztuję i stwierdzam, że jakieś dziwne. A babcia pół godziny później hasło: 'O! Ja chyba cukru nie dodałam.' xD

[maalwiinkaa2]

ojej. pada o_O

Anlejka 1,5 szkl do śmietany

[anlejka]

Napisane przez maalwiinkaa2

ojej. pada o_O

Anlejka 1,5 szkl do śmietany

A bo ja wiem ile xD Wiem, że cztery galaretki trzeba xD Na górę zawsze chcę niebieską albo jakąś taką ŁAŁ.
Ej, ej Kasia ja chcę grać! Ja! Mam danmleko, słucham rmf możemy grać xD