Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dzieci"

[czekoladka21]

Napisane przez zioła

Piję, piję Wolałabym poród naturalny,ale jeśli się nie uda - to trudno - dam się pociąć

Wygarnęłaś TŻ? Skoro tak pięknie skręcał Ci meble, to chyba poczuł się troszkę winny?

nie wygarnelam bo zal mi sie go zrobilo jak wrocil z pracy taki zmeczony a jeszcze mial ochote zeby mi te szafke skrecic

Napisane przez Tulipfever

Ja tak myslalam, ze nie pojdziesz wczesniej spac, tylko bedziesz dozorowac skrecanie I tak Cie chwale, ze nie zabralas sie za prasowanie o 2 nad ranem

nie no bez przesady!! jak bym zaczela prasowac to pewnie bym nie mogla skonczyc i wogoole bym nie spala

Napisane przez megi b

Hej mamusie
tylko proszę nie bić, że nie zaglądam
Amelka ostatnio coś ma humorki i marudzi całymi dniami, gorąco jej dokucza i spać nie może bidulka, a ja przy niej wiszę z cyckiem Za to nocki fajnie przesypia, budzi się raz góra dwa na amciu A w dzień ma jakieś straszne sny bo budzi się z takim wielkim krzykiem czasem, że jej nie mogę uspokoić , ale daje jej cyca, pociumcia troszkę i zasypia

Gratulacje dla Eleeri
Trzymam kciuki za Tru i was wszystkie

dobrze ze w nocy ladnie spi
zagladaj do nas czesciej i daj jakies nowe fotki krolewny



ciekawe jak tam Karolinka ze swoja Zuzinka

[Miramej]

Napisane przez czekoladka21

wiesz ja juz jestem przyzwyczjona do poznych godzin-tż mnie nauczyl i zawsze z nim siedzialam i tak stalam sie nocnym markiem
a kiedys chodzilam spac o 21.00teraz to niemozliwe-dla mnie to poczatek wieczoru!!

nie wiem czy dzisiaj zaczne ........mama ma wolne , musze namowic ja zebysmy upiekly jakies ciasteczka albo cos-mam ochote na domowe pączki.......a mamy duzo jajek-bo mamy swoje kury wiec trzeba jakos te jajka zuzyc.....

Wiem, że przyzwyczajenie ma duże znaczenie, my codziennie chodzimy spać około 22.30 i dlatego bym nie wysiedziała
Zacznij, zacznij, przecież nie będziecie piec cały dzień

Napisane przez zioła

Też tak myślałam i bardzo zdziwiona jestem,że tak latwo mi to przychodzi

Ja się dziwię, bo ogólnie mało piję, a wodę to z przymusu

Napisane przez megi b

Hej mamusie
tylko proszę nie bić, że nie zaglądam
Amelka ostatnio coś ma humorki i marudzi całymi dniami, gorąco jej dokucza i spać nie może bidulka, a ja przy niej wiszę z cyckiem Za to nocki fajnie przesypia, budzi się raz góra dwa na amciu A w dzień ma jakieś straszne sny bo budzi się z takim wielkim krzykiem czasem, że jej nie mogę uspokoić , ale daje jej cyca, pociumcia troszkę i zasypia

My dla mam wyrozumiałe jesteśmy
Cycuś dobry na wszystko , jak ogólnie idzie Wam karmienie? I jak się czujesz?

Napisane przez skierka1981

hej mamusie wreszcie chhłodniej jest nie pada ale pogoda ok
(...)
no pisałam wam że takie twardnienie brzucha tto skurcze - ja czuję jak mi zaczyna twardnieć chwilkę to potrwa i puszcza...w szpitalu na ktg tak mi to właśnie zapisało ponad 100

No tak twardnienie brzucha to mogą być skurcze, ale jeśli mi twardnieje tylko wtedy, kiedy Kuba się wypnie? Jedyna pociecha w tym, że gin powiedział, że po prostu nie da się przegapic porodu

Do mnie przyszedł wczoraj stanik do karmienia, ładny

[czekoladka21]

Napisane przez Miramej

Wiem, że przyzwyczajenie ma duże znaczenie, my codziennie chodzimy spać około 22.30 i dlatego bym nie wysiedziała
Zacznij, zacznij, przecież nie będziecie piec cały dzień

wlasnie nie wiem czy wogole cos zaczne.......mama jedzie do babci o pytala czy tez jade wiec wole jechac niz sama w domu siedziec.....potem do dziadka jeszcze , a pozniej wpadaja te kolezanki i pewnie do wieczora beda......

[kamilka]

Ja też chcę deszcz!!
Buuu u mnie znowu parówka... W nocy trochę popadało ale mimo otwartego okna temp spadła tylko o 1 stopień do 23.
Chyba faktycznie mi się dno macicy obniżyło... wczoraj cały dzień co 30min do kibelka latałam jak nigdy wcześniej i w nocy co 1,5-2h... a wcześniej mi się tylko 1x zdażało, albo wcale... TZ się cieszy bo może synek wcześniej wyjdzie... A ja się boję bo zaczynam 36tc...

[skierka1981]

a ja się chyba jeszcze położe do męża bo wrócił z nocy z pracy i śpi. potem na miasto pojedziemy trochę spraw pozałatwiać. i bratowa jeszcze jedną noc u nas śpi - a miały być przytulanki....
pogoda u mnie usypiająca pewnie się ostatecznie rozpada, Amelka się wypycha a jutro ktg na 10....aż się boję co na nnim wyjdzie i czy coś w ogóle
oki spadam na trochę pa

[czekoladka21]

Napisane przez kamilka

Ja też chcę deszcz!!
Buuu u mnie znowu parówka... W nocy trochę popadało ale mimo otwartego okna temp spadła tylko o 1 stopień do 23.
Chyba faktycznie mi się dno macicy obniżyło... wczoraj cały dzień co 30min do kibelka latałam jak nigdy wcześniej i w nocy co 1,5-2h... a wcześniej mi się tylko 1x zdażało, albo wcale... TZ się cieszy bo może synek wcześniej wyjdzie... A ja się boję bo zaczynam 36tc...

mi tez sie wydaje ze brzuch mi sie obnizyl ale zgage nadal mam wiec nie wiem, a ponoc zgaga mija jak brzuch jest nizej....do kibelka latam tak samo czesto jak latalam


poprawilam sobie humor prysznicem-umylam wloski i wysmarowalam sie balsamem brazujacym a co!!!lekki naturalny makijaz zrobiony i moge jechac z rodzicami jak wloski podeschna.......

[mayaha]

Napisane przez czekoladka21

nie widzialam ze te twarde gorki to moga byc skurcze a nie mała.......

Napisane przez czekoladka21

mi tez sie wydaje ze brzuch mi sie obnizyl ale zgage nadal mam wiec nie wiem, a ponoc zgaga mija jak brzuch jest nizej....do kibelka latam tak samo czesto jak latalam

A ja takie skurcze to juz chyba od 2-3 m-cy mam. Gin mi powiedzial zebym nospe brała wtedy. A polozna ze to jest spowodowane ciasnym łożyskiem i zeby sie wtedy polozyc. Mnie np najczesciej taki skurcz łapie jak po schodach pochodze albo wogole po jakims wysilku, np gdy kucam gdy cos robie.
Zgage mam zdecydowanie rzadziej niz dawniej. I głownie wieczorkiem tylko. Hmmmm.... a dzis rano jak sie obudzilam to mnnie brzus bolal jak na okres i kluło mnie w podbrzuszu ale siepolozylam dalej i spokoj teraz. Mam nadzieje ze to nie sa jeszcze symptomy

Napisane przez zioła

Poprawiłaś mi humor Też czuję się fantastycznie w ciąży (pomimo nadmiaru obowiązków ), tylko teściowa nie może tego zrozumieć. Za każdym razem kiedy mnie widzi pyta czy już gorzej się czuję, bo chyba przyznać muszę że przytyłamNo i kiedy powiedziałam jej,że jest cudownie, chociaż mam 10 kg na plusie - to ona stwierdziła,że chyba jednak za dużo Ale wiem,że ona akurat z troski tak mówi, po prostu kobieta jest bardzo wrażliwa i wszystkim baaardzo się przejmuje

Ja cała ciaze miałam lajtową zero nudnosci, mdlosci i takich tam. Tylko mi sie czasami slabo robiło, ale jak cos słodkiego schrupałam i posiedzialm chwilke to przechodziło. No i ciagle mi goraco... a tak to spoko.Oby ten ostatni m-c tez taki był.

Napisane przez Miramej

Do mnie przyszedł wczoraj stanik do karmienia, ładny

A ja jeszcze nawet nie zaczełam szukac Miramej, a jaki kupilas ten stanik? Na allegro?

Zioła a w którym ty tygodniu jestes? Bo te 10 kg to przeciez nie tak znowu duzo. Ja sobie tu czasami waqge sprawdzam i poki co w normie :P
http://viggo.pl/ciaza-i-polog/art/ka...-wagi-w-ciazy/

[czekoladka21]

Napisane przez mayaha

A ja takie skurcze to juz chyba od 2-3 m-cy mam. Gin mi powiedzial zebym nospe brała wtedy. A polozna ze to jest spowodowane ciasnym łożyskiem i zeby sie wtedy polozyc. Mnie np najczesciej taki skurcz łapie jak po schodach pochodze albo wogole po jakims wysilku, np gdy kucam gdy cos robie.
Zgage mam zdecydowanie rzadziej niz dawniej. I głownie wieczorkiem tylko. Hmmmm.... a dzis rano jak sie obudzilam to mnnie brzus bolal jak na okres i kluło mnie w podbrzuszu ale siepolozylam dalej i spokoj teraz. Mam nadzieje ze to nie sa jeszcze symptomy

mnie wczoraj jescze bolalo okresowo jak sie polozylam spac.....
dzisiaj jak narazie nic mnie nie boli ani nie leci......wiec to chyba byl wodnisty sluz
pocieszam sie ze za tydzien w piatek mam wizyte i wtedy bede wszystko wiedziec

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

z tego kalkulatora wagi co podalas wynika ze tylko 4 kg mam wiecej niz wskazuje gorna granica......to sie pocieszylam

[Ania0104]

Dzień dobry laseczki

Napisane przez frida110

Oj Aniu chyba się nie doczekałaś na Svineckę

Idę na śniadanko i kawkę. Która chętna? Z przyjemnością zrobię

Nadal trzymam za Kasię. Nie lubię takiej niepewności, a co dopiero ona.

no nie doczekałam się niedobra!!!

Ja bym była chętna na kawkę ale Ty o takiej godzinie wstajesz, ze wtedy to mi tylko jedno oko się otwiera jak małż do pracy wychodzi ... i dalej kimono!

Napisane przez frida110

Czasem jednak warto wstać rano. Właśnie pod moim blokiem panowie koszący trawę odpalili swoje maszyny Wszystko jest do przeżycia tylko ich jest aż 11(przynajmniej tylu naliczyłam, a nie wiem ilu się pochowało ) i każdy ma swoją ryczącą kosiarę !!!!! Nie zazdroszczę ludziom, których obudzili

o matko!!!! Chyba bym powystrzelała

Napisane przez Miramej

Serio, to jest skurcz? Ale brzuch miał przy tym "dziwny" kształt?
Mówisz, że od piątku możesz poleżeć na porodówce? Godzina zero coraz bliżej

no jak mały sie wypiął pupą i była górka z jednej strony i brzuch zrobił się twardy ... i aż się przestraszyłam bo ginka mówi do mnie: ooooooo! A takie skurcze to często się pojawiają? ... no a ja w szoku ze to wogóle skurcze ... ale jak mi jeździła tą głowicą do usg to aż brzuch bolał - nie było to przyjemne

Napisane przez megi b

Hej mamusie
tylko proszę nie bić, że nie zaglądam
Amelka ostatnio coś ma humorki i marudzi całymi dniami, gorąco jej dokucza i spać nie może bidulka, a ja przy niej wiszę z cyckiem Za to nocki fajnie przesypia, budzi się raz góra dwa na amciu A w dzień ma jakieś straszne sny bo budzi się z takim wielkim krzykiem czasem, że jej nie mogę uspokoić , ale daje jej cyca, pociumcia troszkę i zasypia

witaj ... no my rozumiemy, ze mamusia woli córeczke niż wizaż

Napisane przez skierka1981

hej mamusie wreszcie chhłodniej jest nie pada ale pogoda ok
Aniu gratuluję dobrych wieści bąbel duży moja Amelka też szykuje się spora tym bardziej że w czwartek termin a ona póki co nic...no pisałam wam że takie twardnienie brzucha tto skurcze - ja czuję jak mi zaczyna twardnieć chwilkę to potrwa i puszcza...w szpitalu na ktg tak mi to właśnie zapisało ponad 100

a ja jestem cekawa co mi zapisze na tym ktg

Napisane przez Miramej

No tak twardnienie brzucha to mogą być skurcze, ale jeśli mi twardnieje tylko wtedy, kiedy Kuba się wypnie? Jedyna pociecha w tym, że gin powiedział, że po prostu nie da się przegapic porodu

Do mnie przyszedł wczoraj stanik do karmienia, ładny

to jest pocieszające! Mi ginka też powiedziała, że to nie jest tak chop siup i napewno zdąże na porodówke

Zdjęcie, zdjęcie!!!

[czekoladka21]

Napisane przez Ania0104

no jak mały sie wypiął pupą i była górka z jednej strony i brzuch zrobił się twardy ... i aż się przestraszyłam bo ginka mówi do mnie: ooooooo! A takie skurcze to często się pojawiają? ... no a ja w szoku ze to wogóle skurcze ... ale jak mi jeździła tą głowicą do usg to aż brzuch bolał

to ja mam tak czesto!!! i zawsze myslalam ze to mala tak mocno sie wypiela......wczoraj mialam tak prawie co chwile za kazdym razem twardy brzuch a jak poglaskalam chwile to przechodzilo

[Miramej]

Napisane przez mayaha

A ja jeszcze nawet nie zaczełam szukac Miramej, a jaki kupilas ten stanik? Na allegro?

Kupiłam taki: http://allegro.pl/item676841138_02_b...ienia_70d.html, na allegro

Napisane przez Ania0104

Dzień dobry laseczki
(...)
no jak mały sie wypiął pupą i była górka z jednej strony i brzuch zrobił się twardy ... i aż się przestraszyłam bo ginka mówi do mnie: ooooooo! A takie skurcze to często się pojawiają? ... no a ja w szoku ze to wogóle skurcze ... ale jak mi jeździła tą głowicą do usg to aż brzuch bolał - nie było to przyjemne
(...)
to jest pocieszające! Mi ginka też powiedziała, że to nie jest tak chop siup i napewno zdąże na porodówke

Zdjęcie, zdjęcie!!!

No tak, wiedziałam, że nie rozpoznam, kiedy mam skurcz , a ja ciągle na Kubę zrzucałam winę , gin mi mówił, że reakcją macicy na wypinanie może być skurcz, ale myślałam, że jakoś rozpoznam

No
Wstawiłam link do stanika wyżej

Wiecie co, dziewczyny, ja nie wiem, co się ze mną dzieje, im bliżej porodu, tym bardziej się boję, że nie dam rady

[syla39]

No nie, ja tez myslalam ze to niunia mi sie wypina. Jesli to skurcz to mam je dosc czesto, ale chyba nie na tyle zeby panikowac.

Ja dzisiaj leniuchuje. Od rana czytam ksiazke "Zmierzch", ogladalam fil i pomyslalam ze przeczytam i ksiazke. Takze moja dzisiejsza nieobecnosc bedzie usprawiedliwiona tak?

Miramej damy rade urodzic nasze dzieciaczki. Postaraj sie nie myslec a juz napewno nie czytac o porodach. Nie ma to jak pojsc bez swiadomosci, na zywiol. Ja tez sie boje ale pocieszam sie ze skoro tyle kobiet to przezylao to przezyje i ja, a skoro mimo bolu decyduja sie na kolejne dzieciaczki to znaczy ze warto jest pocierpiec i napewno szybko o tym bolu zampomniemy. Bardziej niz samego porodu boje sie czy dam rade pozniej. Cale zycie do gory nogami...

[p4w]

Napisane przez czekoladka21

witaj
a czemu ciezkie dni??

bo nawet sikam z małym na rękach

Napisane przez Miramej

I Ty się trzymaj, kiedyś musi się sytuacja poprawić

tylko to mnie trzyma przy życiu oprócz Tomusia...

[mayaha]

Miramej, staniczek fajowy. Boje sie troche staniczek na allegro kupowac ze nie trafie w rozmiar. Hmmm ale gdzies musze

Pije kawke, bo mi znowu cisnienie spadlo i ledwo sie ruszam. Wczoraj myslalam ze z kanapy niewstane :/ Dzis wole zapobiegac.
A mała chyba czuje kawke bo sie wypina hehe

p4w sliczny maluszek, fajowe zdjatko. Jeszcze raz gratuluje syneczka

[Ania0104]

Napisane przez Miramej

Kupiłam taki: http://allegro.pl/item676841138_02_b...ienia_70d.html, na allegro

No tak, wiedziałam, że nie rozpoznam, kiedy mam skurcz , a ja ciągle na Kubę zrzucałam winę , gin mi mówił, że reakcją macicy na wypinanie może być skurcz, ale myślałam, że jakoś rozpoznam

Wiecie co, dziewczyny, ja nie wiem, co się ze mną dzieje, im bliżej porodu, tym bardziej się boję, że nie dam rady

fajny ten stanik

nie przejmuj się! Nie jesteś sama

Damy rade!!! ...

Napisane przez p4w

bo nawet sikam z małym na rękach

tylko to mnie trzyma przy życiu oprócz Tomusia...

no, coś Ty?

ale jaki On słodki!!! Piękny!!! ... w sumie to się nie dziwie, ze Go nie odstępujesz na krok

[kamilka]

P4W śliczne twoje dzieciątko jest

Teraz sie będę zastanawiać czy już mam skurcz czy to mały sie wypina...
A powiedzcie mi, jak macie te skurcze przepowiadające (te odczówalne, że wiadomo że to skórcz) to one są trochę bolesne, czy tylko czuć jakieś napięcie??

[Tulipfever]

Napisane przez syla39

Ja dzisiaj leniuchuje. Od rana czytam ksiazke "Zmierzch", ogladalam fil i pomyslalam ze przeczytam i ksiazke. Takze moja dzisiejsza nieobecnosc bedzie usprawiedliwiona tak?

No dobraaa...

Napisane przez p4w

bo nawet sikam z małym na rękach

Ech, czego to mama dla dziecka nie zrobi
Dzieki za fotke, Tomus sliczny, alez Mu dobrze

Napisane przez kamilka

Teraz sie będę zastanawiać czy już mam skurcz czy to mały sie wypina...
A powiedzcie mi, jak macie te skurcze przepowiadające (te odczówalne, że wiadomo że to skórcz) to one są trochę bolesne, czy tylko czuć jakieś napięcie??

Juz nic nie wiem . Czasem mam taki bol jakby miesiaczkowy- ale nie twardnieje mi przy nim brzuch. A czesto mam takie wlasnie napiecie i twardnienie- ale nie jest to bolesne, jedynie nieprzyjemne. Czy to skurcz przepowiadajacy czy moze tylko macica sobie cwiczy?

Dodam, ze od godziny czuje jakby banki w brzuchu, cos jakby burczalo. Dziecinke to widac irytuje, bo sie wypina i nie moze zasnac. Smieszne

[skierka1981]

p4w Tomuś śliczny - imiennik mojego męża

lecimy na miasto, może opchamy naszego paszcza gdzieś...miłego popołudnia mamusie

[Ania0104]

Napisane przez kamilka

Teraz sie będę zastanawiać czy już mam skurcz czy to mały sie wypina...
A powiedzcie mi, jak macie te skurcze przepowiadające (te odczówalne, że wiadomo że to skórcz) to one są trochę bolesne, czy tylko czuć jakieś napięcie??

ja już nic nie wiem ... ... cały dzień sie wsłuchuje w brzuch i staram sie liczyć ile mam tych skurczy ale jakoś mi nie wychodzi

Dziewczyny ... 24 osoby czytają wątek ... a tu raptem 3 posty napisane przez godzinę ...

Chciałam się pochwaliś moja zyrafką na ścianie, ale aparat na dole ... chyba strzelę fotkę jak już będzie kołyska gotowa

To ja lece do sklepu po mleko i będę smażyć naleśniki

[Miramej]

Napisane przez syla39

Miramej damy rade urodzic nasze dzieciaczki. Postaraj sie nie myslec a juz napewno nie czytac o porodach. Nie ma to jak pojsc bez swiadomosci, na zywiol. Ja tez sie boje ale pocieszam sie ze skoro tyle kobiet to przezylao to przezyje i ja, a skoro mimo bolu decyduja sie na kolejne dzieciaczki to znaczy ze warto jest pocierpiec i napewno szybko o tym bolu zampomniemy. Bardziej niz samego porodu boje sie czy dam rade pozniej. Cale zycie do gory nogami...

, w ogóle nie czytam o porodach, ani nie oglądam, tyle, co nasze dziewczyny napisały. Tego, co później też się boję

Napisane przez p4w

bo nawet sikam z małym na rękach

No przywiązał się chłopak do mamusi , śliczny jest

Napisane przez mayaha

Miramej, staniczek fajowy. Boje sie troche staniczek na allegro kupowac ze nie trafie w rozmiar. Hmmm ale gdzies musze

, ja nie mogłam znaleźć w sklepach obwodu 70, więc nie miałam wyjścia

Napisane przez Ania0104

fajny ten stanik

nie przejmuj się! Nie jesteś sama

Damy rade!!! ...

Odebrałam wynik, nie mam paciorka

[Ania0104]

Napisane przez Miramej

Odebrałam wynik, nie mam paciorka

super!!!!

... a ja zaponiałam napisac, ze bakterie z moczu przepędzone

[Wojtusia]

Napisane przez Ania0104

Dziewczyny ... 24 osoby czytają wątek ... a tu raptem 3 posty napisane przez godzinę ...

i ja czytam i nic nie pisze, gorąco strasznie mi jest i lenia mam

juz myslalam ze wczoraj moja niunia chce wyjsc bo brzuch mnie bolal, ale po nospie przeszło, czyli to chyba jeszcze nie było to

Aha, ciaza donoszona jest po skonczonym 38 tyg? czyli jakkbym urodziła w tym tyg (37 i 4 dni) to byloby jako przedwczesny poród jeszcze?

[evamoni]

Napisane przez mayaha

aPostraszylyscie mnie ze nie wchodzicie w spodnie sprzed ciazy, wiec sama poszlam sprawdzic czy w swoje rureczki wejde i udalo sie No oczywiscie sie nie zapne ale na dupke weszly

Tobie to dobrze, ja nawet nie probuje w nie wejsc. Juz 2 numery wieksze w sklepie nie pasowaly.

Napisane przez frida110

Idę na śniadanko i kawkę. Która chętna? Z przyjemnością zrobię

.

O jejku! o 6 rano!!! o tej porze ide na przedostatnie siku nocne, oczywiscie z zamknietymi oczami a potem od razu zasypiam.

Napisane przez czekoladka21

mi tez sie wydaje ze brzuch mi sie obnizyl ale zgage nadal mam wiec nie wiem, a ponoc zgaga mija jak brzuch jest nizej....do kibelka latam tak samo czesto jak latalam

tez mam gage, nawet czesciej niz jak brzuch byl pod cyckami. Jedynie latwiej mi sie odycha, mam wiecej miejsca w plucach. Na brak apetytutu tez nie narzekam

Napisane przez kamilka

Teraz sie będę zastanawiać czy już mam skurcz czy to mały sie wypina...
A powiedzcie mi, jak macie te skurcze przepowiadające (te odczówalne, że wiadomo że to skórcz) to one są trochę bolesne, czy tylko czuć jakieś napięcie??

O! nie wiedzialam o tym! tez myslalam, ze to dzidzia sie wypina. Ale jak mam weza w brzuchu, to na pewno jest dziecko? raz mi sie udalo zlapac Mala za stopke. Tak na czucie z 4-5 cm miala. Az mi lezka w oku stanela!

Fajnie Wam, ze Wasi mezowie masuja Wam brzuchy.Moj zawsze byl zimnokrwisty i pracuje dlugo. Jak wieczorem przychodzi do domu to pada przed telewizorem. Szkoda, ze nie poswieci swojej corce troche czasu, nie pomasuje ja, nie mowi do niej. Zapytalam go a on na to, ze dopiero jak sie urodzi to bedzie to robil. Wygarnelam mu, ze jakbym miala urodzic male telewizorki, to by ciagle mnie glaskal.
Przykre....
Tym bardziej, ze juz nie bedzie mial wiecej okazji poczuc dziecko w brzuchu.

[megi b]

Napisane przez Miramej

My dla mam wyrozumiałe jesteśmy Cycuś dobry na wszystko , jak ogólnie idzie Wam karmienie? I jak się czujesz?

Karmienie idzie ok, najważniejsze że mała się najada i nie trzeba jej dokarmiać butelką Ja już siadam myślałam, że to nigdy nie nastąpi jest coraz lepiej,

p4w śliczny bobasek z Twojego Tomusia słodziachny

Oooo już się obudziła mała, lecę zanim krzyki nastąpią o zmianę pieluchy

No i foto mojej małej modelki Amelki

[Miramej]

Napisane przez Ania0104

super!!!!
... a ja zaponiałam napisac, ze bakterie z moczu przepędzone

Dobrze, że pogoniłaś bakterie

Napisane przez Wojtusia

Aha, ciaza donoszona jest po skonczonym 38 tyg? czyli jakkbym urodziła w tym tyg (37 i 4 dni) to byloby jako przedwczesny poród jeszcze?

Za ciążę donoszoną uważa się taką po skończonym 37 tygodniu.

Napisane przez evamoni

O! nie wiedzialam o tym! tez myslalam, ze to dzidzia sie wypina. Ale jak mam weza w brzuchu, to na pewno jest dziecko? raz mi sie udalo zlapac Mala za stopke. Tak na czucie z 4-5 cm miala. Az mi lezka w oku stanela!

Fajnie Wam, ze Wasi mezowie masuja Wam brzuchy.Moj zawsze byl zimnokrwisty i pracuje dlugo. Jak wieczorem przychodzi do domu to pada przed telewizorem. Szkoda, ze nie poswieci swojej corce troche czasu, nie pomasuje ja, nie mowi do niej. Zapytalam go a on na to, ze dopiero jak sie urodzi to bedzie to robil. Wygarnelam mu, ze jakbym miala urodzic male telewizorki, to by ciagle mnie glaskal.
Przykre....
Tym bardziej, ze juz nie bedzie mial wiecej okazji poczuc dziecko w brzuchu.

Serio?
, może Twój mąż po prostu inaczej to wszystko odbiera? Często czytam, że dla facetów dziecko w brzuchu to abstrakcja, zależy pewnie od człowieka. Ale rozumiem, że dla Ciebie to jest niefajne, bo uważam, że więź buduje się od początku. Ale może za to po porodzie zakocha się w córce?

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Napisane przez megi b

Karmienie idzie ok, najważniejsze że mała się najada i nie trzeba jej dokarmiać butelką Ja już siadam myślałam, że to nigdy nie nastąpi jest coraz lepiej,
(...)
Oooo już się obudziła mała, lecę zanim krzyki nastąpią o zmianę pieluchy

No i foto mojej małej modelki Amelki

Cieszę się bardzo, że nie musicie Amelki dokarmiać , a będzie coraz lepiej, cierpliwość popłaca

Śliczną masz córeczkę

[cashmeree]

ja tylko na chwilkę pobierznie przeglądnęłam posty i lece zrobić obiadek .

Svinecka się jeszcze nie odzywała? Dziwne mam nadzieje że wszystko ok ,wpadne później to może już coś naskrobie.

[czekoladka21]

Napisane przez Miramej

Wiecie co, dziewczyny, ja nie wiem, co się ze mną dzieje, im bliżej porodu, tym bardziej się boję, że nie dam rady

ja tez

Napisane przez p4w

bo nawet sikam z małym na rękach

.

no tak .......tez mnie to czeka
Tomus jest przeslodki !!!!!!

Napisane przez Miramej

Odebrałam wynik, nie mam paciorka

Napisane przez megi b

No i foto mojej małej modelki Amelki

cudownaaaa



Dziewczyny nigdzie nie pojechalismy, ale zrobilysmy z mama 2 talerze pączkow
udalo mi sie poprasowac tylko wszystkie body ..........za pol godz. maja przyjsc te kolezanki wiec juz niczego sie nie chwytam, obiadek musze zjesc....

do tego mialam przed chwila skurcz!! bol okresowy ale jakis mocniejszy ze bolalo przy chodzeniu , brzych oczywiscie twardy i dalej taki jest ale bol juz minal.....

powiedzialam mamie a ona"zebys jeszcze dzis nie urodzila"

odezwe sie pewnie wieczorem jak kumpele pojda

[evamoni]

Napisane przez Miramej

Serio?
, może Twój mąż po prostu inaczej to wszystko odbiera? Często czytam, że dla facetów dziecko w brzuchu to abstrakcja, zależy pewnie od człowieka. Ale rozumiem, że dla Ciebie to jest niefajne, bo uważam, że więź buduje się od początku. Ale może za to po porodzie zakocha się w córce?

Bo to jest abstrakcja dla niego. Mam tylko nadzieje, ze sie zmieni po porodzie. Zreszta on nigdy nie byl zbyt wylewny. 8 lat malzenstwa go nie zmienily, to i pewnie teraz sie nie zmieni, no coz! widzialy galy co braly!

[mayaha]

Napisane przez evamoni

O! nie wiedzialam o tym! tez myslalam, ze to dzidzia sie wypina. Ale jak mam weza w brzuchu, to na pewno jest dziecko? raz mi sie udalo zlapac Mala za stopke. Tak na czucie z 4-5 cm miala. Az mi lezka w oku stanela!

Fajnie Wam, ze Wasi mezowie masuja Wam brzuchy.Moj zawsze byl zimnokrwisty i pracuje dlugo. Jak wieczorem przychodzi do domu to pada przed telewizorem. Szkoda, ze nie poswieci swojej corce troche czasu, nie pomasuje ja, nie mowi do niej. Zapytalam go a on na to, ze dopiero jak sie urodzi to bedzie to robil. Wygarnelam mu, ze jakbym miala urodzic male telewizorki, to by ciagle mnie glaskal.
Przykre....
Tym bardziej, ze juz nie bedzie mial wiecej okazji poczuc dziecko w brzuchu.

Oooo jak fajnie. ja tez chce nozke malutkiej zlapac!!! to musi byc suuuuper uczucie. Pewnie tez bym sie popłakała...
A moze twojego męża krepuje takie cos. Znam takich. Chca ale jak nie umiesz zachecic to ani rusz, tylko sie czai.
Moj TZ często mnie po brzuszku głaszcze, strasznie sie cieszy jak cos poczuje nawet w nocy pilnuje czy Mała spi kiedys mi siepytał czy mogłam spac bo tak kopała ze szok, az go obudzila

megi, twoja Amelka jest cudna

zjadłam zupke. Zaraz sie zabieram za robienie bułki maslanej bo dawno nie robilam, a na kolacyjke bedzie jak znalazł

[kamilka]

Napisane przez Wojtusia

Aha, ciaza donoszona jest po skonczonym 38 tyg? czyli jakkbym urodziła w tym tyg (37 i 4 dni) to byloby jako przedwczesny poród jeszcze?

Za donoszoną uważa się skończony 37 tc czyli twój brzuszek już jak najbardziej może się wypakowywać

Zapowiadali na dziś deszcz i dupa... ja się tak nie bawię... duchota jak nie wiem