Wspólne odchudzanie od 31.08.2009!

[NothingElse]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=309561
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=342994
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=194945
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=199694
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=195668

powinno wystarczyć, miłej lektury

[hornetka]

wielkie dzieki
już wiem gdzie robiłam błąd
poprawię sie na pewno

najbardziej podoba mi sie to ze wolno jeśc przed snem nam 30 min

no czytam dalej i sie ucze

[Mrs.]

u mnie coraz mniej dietkowo / zdrowo

wczoraj zjadlam jeszcze 2 kabanosy ( z takich rzeczy lubie jedynie , kabanosy , pasztet , zajaca oraz szynke bez zyl itp. )

a dzisiaj :

- 2 jablka
- 1 jablko + kawaleczek ciasta ktore mi sie wyszlo i je wyrzuce + 1 kabanos

narazie tyle

[hornetka]

dzisiaj zjadłam:
- bułka pełnoziarnista, 2 plasterki szyniki + 2 plasterki pomidora + banan ( nie miałam jabłek )
- 3 kromki wasa z pomidorem + 200g kefiru
na obiad mam juz przygotowana pierś na parze + sałatka z kapusty pekińskiej
na podwieczorek jogurt narutalnu + lyżeczka słonecznika
kolacja 2 jajka, plasterek szynki i ogórek koserwowy


tak sobie analizuje i widzę, że mam ciagle za dużo węglowodanów

[NothingElse]

jak dla mnie to b.ładny jadłospis taki zdrowy

ja już po szkole czy na Was też jesień wpływa tak pozytywnie? te liście lecące z drzew i takie lekkie promienie słońca..ahh

[hornetka]

nie zjadłam kolacji i chyba juz jej nie zjem nie mam sły na jedzenie a chyba powinnam dostarczyć teraz białek ..eh

na dodatek własnie wróciłam z aerobiku wiec nie mam siły....i weszłam na wege i mam juz 2kg mniej ale podejrzewam ze m.in. dlatego ze bardzo duzo wypociłam na aerobiku teraz uzupełniam płyny nie moge za szybko chudnąc....

[terbitronium]

Oj, długo mnie nie było na wizażu i kompletnie wyleciał mi ten wątek z głowy.
Tak samo jak mój plan treningowy.
Niby w najlepszym momencie byłam lżejsza o 0,5 kg, ale jakoś tak...wróciło.
A tak strasznie chciałabym się pozbyć tego jednego kilograma w tym miesiącu. (wiem, że 1 kg to nic, ale lubię ustanawiać sobie małe cele- trudniej się jest poddać).
Ogólnie przez ostatni rok zmieniłam nastawienie do sportu. W tygodniu chodzę dwa razy na basen(raz po 45 min i raz po 1,5 h), SKS nożnej, raz w tygodniu siłka.
Na myśl o dietkach jakoś robi mi się niedobrze, jedyną zmianą jaką wprowadziłam dotychczas jest niejedzenie po 18-stej, ale podejrzewam, że wkrótce organizm się przyzwyczai.
No i jeszcze zapomniałam dodać, że pon-pt biegam 30 minut rano na czczo- niby jest to niezdrowe, ale ja to strasznie lubię-lepiej się wypróżniam i mniej się wzdymam. Mam również nadzieję zobaczyć wkrótce efekty w postaci jakichś -cm w udach

Myślałam również nad dietą "Płaskiego brzucha" 1600 kcal dziennie brzmi optymistycznie, a kobitki które ją stosowały(trwa 32 dni+4 dni antywzdęciowej) twierdzą, że choć straciły 0,5-1,5 kg w ciągu tych 5 tygodni to w pasie leciało nawet do 16 cm!!! (w czym dużą zasługę ma regulacja pracy jelit).
Każą jeszcze dołożyć 15-30 min ćwiczeń na brzucha dziennie, ale to żaden wysiłek.

[roxyy18]

wow! a co to za dietka?brzmi ciekawie bo ja czesto mam taki wywalony brzuch ze masakra:/
masz jakis link zeby poczytac cos o tej diecie?

[terbitronium]

właściwie to jest książka i można ją kupić za 27 zł (ja kupiłam ze względu na fajne, niskokaloryczne przepisiki)
ale tutaj jest link z wprowadzeniem:
http://szczuplejsza.pl/content/view/235/207/

[NothingElse]

wątek nam zaczyna umierać

ja się muszę przyznać iż moja dieta poległa. w weekend poznałam moją nową miłość - Kinder Country <33 ale staram się..
mam jednak usprawiedliwienie niedługo powinnam mieć bieżnię w domu i planuję biegać ok.godziny dziennie. hmm, byłoby bosko
a jak tam u Was Wizażanki?

[JL80]

u mnie kiepsko waga skacze i suma sumarum stoi w miejscu

[NothingElse]

ja zawsze rano zapominam wejść na wagę kiedy wstanę..i przypominam sobie dopiero po śniadaniu..albo i później
a wieczorem się wolę nie ważyć

ale jutro obiecuję się zważyć..boję się, co tam zobaczę po tym weekendzie i objadaniu się Kinder Country <3 a dzisiaj też..dużo za dużo chleba i jeszcze naleśniki..zła jestem na siebie

gdybym już miała tą bieżnię..eh

[Mrs.]

Napisane przez JL80

u mnie kiepsko waga skacze i suma sumarum stoi w miejscu

u mnie to samo :/ jestem strasznie zła waga stoi , ale jednak czuje sie troche lzejsza , ale waga nie wiem nie wiem

[hornetka]

u mnie też waga stoi jednak chyba w obwodach straciłam bo widzę po spodniach i brzuch mi tak nie odstaje, szkoda ze sie nie pomierzyłam przez tydzień spadło mi 2kg wiec mysle ze ok troche za szybko ale mam nadzieje ze unormuje sie 1kg tygodniowo.
od tygodnia nie jem jasnego chleba i nawet stwierdzam ze da sie przezyć jem na sniadanie chleb orkiszkowy lub bułkę pełnoziarnistą....w niedziele zgrzeszyłam pojechalam na urodzny do chrzesniaczki i zjadlam kawałek tortu i sernik na zimno :/ na szczescie na obiad podali m.in. kalafior i miesko na parze

[JL80]

Ja też jem na śniadanka ciemne pieczywko ale nie zawsze bo dzisiaj i wczoraj zjadłam płatki kukurydziane z maślanką

[NothingElse]

ja nie mam problemu z jedzeniem ciemnego chleba, wręcz przeciwnie..biały mi smakuje jak wata :eee:

ale też zależy jaki jest ten nasz ciemny chleb..ja sobie do dzisiaj nie mogę wybaczyć własnej glupoty a mianowicie jeszcze do niedawna jadłam taki dobry ciemny chlebek..i byłam przekonana, że on jest taki 'zdrowy' aż pewnego dnia patrzę sobie na skład a tam pisze 'woda itd,mąka pszenna, ZACIEMNIACZ ' ale mnie wgięło już go więcej nigdy nie jadłam..
obecnie kupuję graham i w składzie jest tylko mąka grahamka. bardzo mi smakuje i tak sobie myślę, że jest na pewno lepszy od tamtego czy zwykłego białego

[Jowitka061987]

Długo mnie nie było. Znów miałam sporo czytania .
od 01.09. jestem na diecie, najpierw zaczynałam dietę TURBO, ale przez pracę miałam problem z utrzymaniem równego odstępu między posiłkami, przerzuciłam się więc na liczenie kalorii. Nie przekraczam 1000. Jem produkty wysoko nasycające (wymienione w diecie Turbo) i staram się jeść 4 razy dziennie, niewielkie porcje. To wystarcza. Pieczywa wcale nie tykam i innych produktów mącznych (makaron itp.) też nie. Jem twarożki, musli na mleku, jajka, owoce, jak mnie najdzie to orzechy, bądź rodzynki zamiast czekolady, a wieczorem pół szklanki soku z buraków (ze szczyptą soli). Na początku było ciężko, bo cały czas chodziłam głodna, nie mogłam przyzwyczaić się do niewielkich porcji ( wcześniej zawsze się objadałam ), a teraz ledwo skubnę kawałek i już czuję się pełna. Piję dużo wody mineralnej i zielonej herbaty. Nie dojadam, pilnuję odstępów między posiłkami i nie jem już nic od godz. 18:00.
Przez pierwszy tydzień waga stała w miejscu, ale ruszyło się i w ciągu kolejnego tygodnia straciłam 3,5 kg . Troszkę za szybko, ale popracuję nad tym. To jeszcze nie jest mój szczyt marzeń, ale cieszę się, że są rezultaty.
Kolejne ważenie za tydzień.

[hornetka]

no jak idzie dziewczyny? u mnie juz 5kh na minusie

[JL80]

Ja minęłam magiczną 10 czyli -10kg jeszcze raz tyle

[NothingElse]

moja waga stoi a nawet przeciwnie.. poległam. potrzebuję motywacji o którą w sumie nie powinnam mieć trudno-patrząc na siebie i to , że większośc ubrań jest ciasnawa ale nie umiem się zmobilizować do prawdziwej diety. czuję się taka tłusta inaczej, ja jestem tłusta..a fuuj

[hornetka]

kurcze waga mi staneła i stoi nic sie nie dzieje....wkurza mnie to

[JL80]

Napisane przez hornetka

kurcze waga mi staneła i stoi nic sie nie dzieje....wkurza mnie to

mi też więc wiem co czujesz jakie to wkurzające

[Jowitka061987]

wiem co czujecie...u mnie tez stanęło w miejscu...póki co -6kg... ale to i tak za mało..

[hornetka]

ja poleglam ale na szczesnei waga nie poszła w górw tylko sie trzyma wiec zaczym znow