Lubelskie Żonki 2009 - cz.I - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-09-10, 10:27   #181
MAGiALENA
Zakorzenienie
 
Avatar MAGiALENA
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 336
Dot.: Lubelskie Żonki 2009 - cz.I

dziewczyny, jeśłi chcecie przejrzeć, to na str. 19 i 20 w wątku o Lubelskich Pannach Młodych zamieściłam (w końcu!) swoją relację.
__________________

aniołek Gabrysia/Gabryś: 21.08.2010
Kacperek: 2o.09.2011
MAGiALENA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-10, 10:28   #182
froggie
Zakorzenienie
 
Avatar froggie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 217
Dot.: Lubelskie Żonki 2009 - cz.I

Amirko ja też chcem fotki


no to się teraz trochę pochwalę
skończyłam kursik, egzamin zdany, certyfikaty są

mogę męczyć inne pazurki
__________________
flejksy (klik!)
Zapraszam
froggie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-10, 10:30   #183
elizabarbara
Zakorzenienie
 
Avatar elizabarbara
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: far far east ...
Wiadomości: 6 811
GG do elizabarbara
Dot.: Lubelskie Żonki 2009 - cz.I

Cytat:
Napisane przez Amira_2007 Pokaż wiadomość
Co byś chciała Elizko?? Pewnie jakiegoś sedana, bo w "damskim" maluchu cię nijak nie widzę



Miira, niektóre rodzaje płatów lazanii koniecznie trzeba podgotować, a inne można od razu piec. Może dolej do gotujęj sie wody troche oleju to nie skleją się. ja niedawno robiłam zawijańce, ale kurczakowe, cos a la devolay. Napełniłam kurze cycki nadzieniem - fetą z przydusziona papryka i pieczrkami, zadziergnęłam patyczkami do grilla, włozyłam w tupperwarka i wstawiłam do piekarnika. Wyszły super i o dziwo, nie rozwaliły się, a to był mój pierwszy raz
Miira samochodzik jest extra!! Ile ma koni i jaki silnik??




Dziekuję, a ja tez jestem z nich zadowolona, taki bajkowy klimacik mają



Sobczi gratulejszyn, wpadaj do nas czasem pracusiu


Mi najbardziej obecnie podoba się:
Natalia Karolina
Karolina Natalia
Natalia Halina
Aleksandra Natalia
Nie lubię wymyślnych imion typu Dżessika i Brajanek Opcji męskiej nie ustalam, bo u nas jak juz kiedys będzie to musi być dziewczynka.
Kurcze, wlasnie nie wiem jaki bym chciala.. myslalam o czyms damskim, ze wzgledu na ekomonie i na parkowanie ale chyba jestem za duza ....
Maz kiedys chcial mi kupic Audi TT, ale sie do niego nie zmiescilam znaczy kolanami zahaczalam o kierownice na maksymalnie wysunietym siedzeniu
Tak wiec sama nie wiem.. musze cos wymyslic...

a co do imion, dodam jeszcze ze imie MUSI pasowac do nazwiska. Poza tym, IMO, wybor imienia nie jest do konca prywatna sprawa rodzicow, bo to nie oni beda musieli z tym imieniem zyc.. nie powinno sie wybierac imienia "pod siebie", pod to co nam sie podoba, ale trzeba wziac pod uwage przede wszystkim dobro dziecka
Mi tez sie podobala Natalia, ale odkad 3 moje kolezanki tak nazwaly corki, to nie bedzie Natalii. Wybor padl na Anie
podobnie jak Amirka, nie dopuszczam do siebie mysli o synku Cora i wylacznie cora )

Cytat:
Napisane przez froggie Pokaż wiadomość
Amirko ja też chcem fotki


no to się teraz trochę pochwalę
skończyłam kursik, egzamin zdany, certyfikaty są

mogę męczyć inne pazurki
BRAWO!!!!!





Amirka, ja poprosze o kartke pocztowa z tej Turcyjiiii.:pros i:
__________________
25.II.2014. Emilka i Natalka
30.X.2012 [*]Aleksander


WYMIANKA

Edytowane przez elizabarbara
Czas edycji: 2009-09-10 o 10:40
elizabarbara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-10, 10:32   #184
MAGiALENA
Zakorzenienie
 
Avatar MAGiALENA
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 336
Dot.: Lubelskie Żonki 2009 - cz.I

Cytat:
Napisane przez Amira_2007 Pokaż wiadomość
Nie lubię wymyślnych imion typu Dżessika i Brajanek .
to tak jak ja i mój TŻ.
albo jeszcze lepiej, kabaretowo - "Dżejsika".

Cytat:
Napisane przez elizabarbara Pokaż wiadomość
a co do imion, dodam jeszcze ze imie MUSI pasowac do nazwiska. Poza tym, IMO, wybor imienia nie jest do konca prywatna sprawa rodzicow, bo to nie oni beda musieli z tym imieniem zyc.. nie powinno sie wybierac imienia "pod siebie", pod to co nam sie podoba, ale trzeba wziac pod uwage przede wszystkim dobro dziecka
zgadzam się. imię powinno pasować i do nazwiska i do osoby.
ja np. miałam być Katarzyną, ale podobno jak mama mnie zobaczyła, to zmieniła zdanie. stwierdziła, że zdecydowanie lepsze będzie "bardziej oschłe" imię. i tak zostałam Magdaleną. już od dawna wiem, że źle bym się czuła. mnie Katarzyna i Kasia kojarzą się z taka delikatną ale tez kokieteryjną osóbką. a ja jestem szeroka w ramionach i taka... jakby to nazwać... ironiczna.

Cytat:
Opcji męskiej nie ustalam, bo u nas jak juz kiedys będzie to musi być dziewczynka.
mnie sie tez "marzy" dziewczynka. tak w ogóle, to propagujemy model 2+2. ja bym wolała dwie dziewczynki, a TŻ chłopca i dziewczynkę.
wiadomo, że jeśli będzie dwóch chłopaków, to przecież nie oddam. no chyba, że... któraś z Was będzie chciała... :P
__________________

aniołek Gabrysia/Gabryś: 21.08.2010
Kacperek: 2o.09.2011

Edytowane przez MAGiALENA
Czas edycji: 2009-09-10 o 10:39
MAGiALENA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-10, 10:34   #185
elizabarbara
Zakorzenienie
 
Avatar elizabarbara
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: far far east ...
Wiadomości: 6 811
GG do elizabarbara
Dot.: Lubelskie Żonki 2009 - cz.I

Cytat:
Napisane przez MAGiALENA Pokaż wiadomość
to tak jak ja i mój TŻ.
albo jeszcze lepiej, kabaretowo - "Dżejsika".

mnie sie tez "marzy" dziewczynka. tak w ogóle, to propagujemy model 2+2. ja bym wolała dwie dziewczynki, a TŻ chłopca i dziewczynkę.
wiadomo, że jeśli będzie dwóch chłopaków, to przecież nie oddam. no chyba, że... któraś z Was będzie chciała... :P
ja bym nie chciala 2 chlopakow, masakra jakas Chcialabym 2 cory

No przeciez nie moge byc w mniejszosci plciowej we wlasnym domu

Wklej nam relacje na wątek
__________________
25.II.2014. Emilka i Natalka
30.X.2012 [*]Aleksander


WYMIANKA
elizabarbara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-10, 10:41   #186
MAGiALENA
Zakorzenienie
 
Avatar MAGiALENA
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 336
Dot.: Lubelskie Żonki 2009 - cz.I

Cytat:
Napisane przez elizabarbara Pokaż wiadomość
ja bym nie chciala 2 chlopakow, masakra jakas Chcialabym 2 cory

No przeciez nie moge byc w mniejszosci plciowej we wlasnym domu
to mi już jedna klientka na zakup synka odpadła... hm.

Cytat:
Wklej nam relacje na wątek
jako post?
__________________

aniołek Gabrysia/Gabryś: 21.08.2010
Kacperek: 2o.09.2011
MAGiALENA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-10, 11:15   #187
Amira_2007
Rozeznanie
 
Avatar Amira_2007
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 914
Dot.: Lubelskie Żonki 2009 - cz.I

Cytat:
Napisane przez elizabarbara Pokaż wiadomość
Kurcze, wlasnie nie wiem jaki bym chciala.. myslalam o czyms damskim, ze wzgledu na ekomonie i na parkowanie ale chyba jestem za duza ....
Maz kiedys chcial mi kupic Audi TT, ale sie do niego nie zmiescilam znaczy kolanami zahaczalam o kierownice na maksymalnie wysunietym siedzeniu
Tak wiec sama nie wiem.. musze cos wymyslic...

a co do imion, dodam jeszcze ze imie MUSI pasowac do nazwiska. Poza tym, IMO, wybor imienia nie jest do konca prywatna sprawa rodzicow, bo to nie oni beda musieli z tym imieniem zyc.. nie powinno sie wybierac imienia "pod siebie", pod to co nam sie podoba, ale trzeba wziac pod uwage przede wszystkim dobro dziecka
Mi tez sie podobala Natalia, ale odkad 3 moje kolezanki tak nazwaly corki, to nie bedzie Natalii. Wybor padl na Anie
podobnie jak Amirka, nie dopuszczam do siebie mysli o synku Cora i wylacznie cora )



BRAWO!!!!!





Amirka, ja poprosze o kartke pocztowa z tej Turcyjiiii.:pros i:
W TT nie ma nawet gdzie zakupów wozić, a co dopiero siebie i koleżanki Może jakiegoś hatchback'a sobie sprawisz - małe to, wygodne i pakowne bardziej niż miejskie. Eliz to nie jedziesz na razie hen hen daleko?? Czy zamiast kartki może byc mms?? Ja tak nie lubie kartek wysyłać i zazwyczaj idą dłużej niż my wracamy z wakacji
Z pieknych imion i połączeń trzeba zawsze pamiętać aby współgrał polski akcent i świtowe brzmienie np. Andżelika Kapusta lub Nikola Ciupkacz.
Amira_2007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-10, 11:19   #188
MAGiALENA
Zakorzenienie
 
Avatar MAGiALENA
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 336
Dot.: Lubelskie Żonki 2009 - cz.I

Cytat:
Napisane przez Amira_2007 Pokaż wiadomość
Eliz to nie jedziesz na razie hen hen daleko?? Czy zamiast kartki może byc mms?? Ja tak nie lubie kartek wysyłać i zazwyczaj idą dłużej niż my wracamy z wakacji .
a już miałam prosić o kartkę, bo zbieram pocztówki.
Cytat:
Z pieknych imion i połączeń trzeba zawsze pamiętać aby współgrał polski akcent i świtowe brzmienie np. Andżelika Kapusta lub Nikola Ciupkacz.
przeczytałam: Nikola Cipkacz.
wracając do imion, to mama męża ma na trzecie Magdalena, jego siostra ma na drugie, a jego żona na pierwsze.



relacja z dnia 06.06.2009 r.

ostateczne przygotowania rozpoczęłam środę - byłam u mojej dobrej koleżanki fryzjerki na malowaniu włosów i próbnej fryzurze, a TŻ na strzyżeniu. w czwartek wieczorem przyjechała moja znajoma manikiurzystka zrobić mi paznokcie. z piątku nie pamiętam nic poza tym, że ok. 19-tej moi rodzice i TŻ pojechali do naszego mieszkania zawieźć jakieś rzeczy, a ja i moja młodsza siostrzyczka pojechałyśmy do Media Markt po Simsy 3 (czy jakoś tak) dla niej.

w sobotę rano przyjechała ta sama koleżanka fryzjerka i uczesała mnie, mamę, siostrę. na 14-tą wujek zawiózł mnie na makijaż i potem odebrał. okazało się, że mam dosyć blady dekolt, więc wizażystka nałożyła mi bronzer na dekolt i ramiona. musiałam zdjąć bluzkę i wracałam prawie w samym staniku (dzięki Bogu, miałam jeszcze zapinany sweterek!). trochę się krępowałam przy wujku. w tym czasie tata odebrał bukiety (mój i świadkowej), przypinki (TŻ, świadka i "starostów") oraz dekorację na samochód, z w kwiaciarni koło mojego bloku. po powrocie z makijażu łaziłam po domu bez celu. czekałam, aż pójdzie pani, która malowała moją mamę. i tak czas mijał, a przyjechał chłopak, którego samochodem potem jechaliśmy. tata zniósł mu dekorację i on pojechał po TŻ i świadka. ja już zdenerwowana, bo mama dalej ma ten makijaż, a ja nieubrana. denerwowało mnie dosłownie wszystko. w końcu zlitowała się siostra i pomogła mi. mamie zostało jedynie zawiązać gorset. zaraz przyjechali rodzice i babcia TŻ. tak mnie komplementowali... ach... za piętnaście 17-ta zjawiły się panie fotografki i kamerzysta oraz moja świadkowa (z piętra wyżej). następnie czekaliśmy na TŻ. jak się potem okazało, w drodze z Czechowa na Czuby był gdzieś korek i przyjechali ciut później. potem było błogosławieństwo. widać, że nasi rodzice byli wzruszeni, ale dzielnie się trzymali. zajęło to dosłownie chwilkę, bo nikt nie wiedział co więcej mówić, więc zeszliśmy na dół porobić kilka zdjęć. i wtedy dopiero zaczęło kropić. wsiedliśmy do samochodu i przejechaliśmy do kościoła. po drodze "kierowca" trąbił i zrobił kółko na rondzie. ktoś zażartował, że więcej i w końcu kółek było sześć. mijaliśmy inny ślubny samochód i zatrąbiliśmy do siebie nawzajem. jednym słowem było kupę śmiechu.

weszliśmy do kościoła i cały czas się uśmiechaliśmy (po Waszych relacjach widzę, że to wszyscy Państwo Młodzi mają taki odruch... hihihi...). minęła 18-ta, a tu księży ani widu, ani słychu. pisze w liczbie mnogiej, bo u nas było dwóch - wikary z mojej parafii, w której był ślub oraz zaproszony przez nas (katecheta TŻ z liceum, który potem pomógł moim rodzicom pokonać kryzys małżeński). troszkę się zaczęliśmy bać, bo nie mieliśmy w indeksach wpisów z "egzaminu" i już myśleliśmy, że ślubu nie będzie. ale wyszli księża. powitali nas. i poszliśmy. czuliśmy się cudownie. mieliśmy na ślubie też i nieznajome osoby, bo to był ślub na normalnej mszy o 18-tej. właściwie całą msze poprowadził nasz gość. było piękne kazanie - bezpośrednio skierowane do nas, do "Magdy i Roberta" i były też słowa, które my odebraliśmy jako skierowane do moich rodziców. przysięgę składałam z zaciśniętym gardłem. nie mogłam mówić, tak byłam przejęta. już o tym pisałam na jakimś wątku, ale i Wam napiszę: w pewnym momencie się zamyśliłam i nie usłyszałam co mam powtórzyć. mojemu mózgowi zajęło chwilkę zanim odebrał inf i odtworzył. niestety ten moment widać na filmie. ale trudno. "reszta będzie bez wpadek" - pomyślałam, bo jak po przysiędze to już nie ma czego się bać. nie wiedziałam, jak bardzo się wtedy myliłam... na końcu mszy była litania (jak to u nas w parafii w czerwcu). życzenia przyjmowaliśmy w kościele bo trochę kropiło i był wiatr. dla gości mój tata, kierowca MPK, wynajął solarisa.

droga do sali była króciutka, bo to blisko od moich rodziców i od kościoła. wysiedliśmy. powitanie. odwróciliśmy kolejność ze względu na pogodę i najpierw mąż przeniósł mnie przez próg (bałam się, że się wywalimy). uff, udało się... chleb, sól, pan Młody, kieliszki i... i tu stało się to, o czym wspominałam w cz. 1.! mój kieliszek z niedopitym szampanem wylądował na czole męża. dziękowałam Bogu, że i w tym dniu miał okulary, a nei szkła o których zakupie myślał. kilka kropli krwi na garniturze i na mojej sukience. mój rozcięty palec i to biedne rozcięte czoło męża. popłakałam się. na szczęście, brat świadkowej jest przyszłym lekarzem i zatamował nam te krwotoki. i tak w czasie kiedy goście jedli rosołek, ja w toalecie pogryzałam chleb i przykładałam go do palca. potem wreszcie odbyło się prawdziwe powitanie przez orkiestrę i "Sto lat". przez całe wesele pytałam męża jak się czuje i było mi niesamowicie wstyd. ale przejdźmy do przyjemniejszych kwestii. podczas kolejki na "jedzie pociąg z daleka" zaproponowałam mężowi, żeby wybiec z wężykiem na dwór. mąż otworzył drzwi i stanął. lało . cały wężyk się zatrzymał. konsternacja. i dopiero kiedy mężuś się odwrócił, nasz "pociąg" zauważył, że my nie wiedzieliśmy, że pada. z zabaw były: zbieranie na wózek, musieliśmy wymyślić i zaprezentować 12 pozycji pocałunków, odwracaliśmy się do siebie żeby powróżyć płeć dzieci. zdziwiło mnie tylko, że oczepiny miałam jedynie ja - tylko ja rzucałam welonem. goście za to mieli "operację plastyczną" - 3 dziewczyny nakładały trzem chłopakom rajstopy na twarz. nie wiedzieliśmy jakie zabawy będą, bo zdaliśmy się na zespół. był tort, który podobno wszystkim smakował. sensację wzbudziła płonąca szynka na szabli, wwieziona przy zgaszeniu światła (wszyscy się zdziwili, a byłam przekonana, że nikt nie zwróci uwagi) a w tle leciał unowocześniony motyw z "Janosika". goście robili zdjęcia. moja koleżanka prowadziła wywiady z gośćmi na temat wesela. dlaczego to właśnie ona dotarło do mnie całkiem niedawno, choć wiedziałam, że ona i mój teść pracują razem w banku, a pan z zespołu to ich szef. (i dzięki temu mieliśmy 300 zł taniej niż wynosiła cena w momencie podpisywania umowy. teraz nie wiem ile sobie życzą). wszyscy chwalili zespół. nawet moja koleżanka fryzjerka i jej narzeczony, zamówili go na własne wesele w przyszłym roku. nasze wesele trwało do 5-tej, ale my zwialiśmy ok. 3-ciej, bo ja już zasypiałam. teściowa zadzwoniła po taksówkę dla nas. żebyście widziały zdziwienie taksówkarza, że wiezie Państwa Młodych!! policzył nam 5 zł taniej niż wskazał licznik, chociaż i tak jakoś nie za dużo zapłaciliśmy (mimo nocy i mimo niedzieli?!). w momencie kiedy wsiadaliśmy do taksówki, przyjechał pierwszy kurs busika (też z MPK). drugi nie wiem, o której miał być.

a potem była krótka noc poślubna... już bez udziału widowni...
__________________

aniołek Gabrysia/Gabryś: 21.08.2010
Kacperek: 2o.09.2011

Edytowane przez MAGiALENA
Czas edycji: 2009-09-10 o 11:42 Powód: dopisek: relacja
MAGiALENA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-10, 12:12   #189
Miira
Zadomowienie
 
Avatar Miira
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 346
GG do Miira
Dot.: Lubelskie Żonki 2009 - cz.I

Cytat:
Napisane przez elizabarbara Pokaż wiadomość
no niezly) a moge zapytac jak drogi byl?




Miruś,masz bardzo rzadkie imie podobnie jak ja mialam w zamierzchlych latach 70 i 80tych. Jestes troszke mlodsza ode mnie i w czasach Twojego wczesnego dziecinstwa ja juz biegalam do szkoly. Moje imie na poczatku lat 80tych budzilo niemale zdziwienie posrod Kasiek, Malgosiek, Magd itp. Ja mialam przez wiele lat zal do mamy, ze nazwala mnie jakos tak dziwacznie na mase i ze inne dzieci sie ze mnie nabijaja . ale jakos tak w polowie lat 80tych pojawilo sie wiecej tych Eliz i juz to nie bylo takie dziwne imie... Uwierz mi jednak ze przez wiele lat wolalam byc Kasia czy Madzia...
Moja przyjaciolka ma corke Juliette (czyt.Dżulietę). Oryginalne imie... Z kolei w mojej rodzinie pojawily sie ostatnio Antonina i Konstancja - piekne starodawne imiona, ale czy warto... Moim zdaniem trzeba dziecko nazwac normalnie, bez udziwnien. Dziecko tez ma prawo czuc sie komfortowo ze swoim imieniem, a nie robic z siebie posmiewisko dla innych dzieci ze szkoly, bo co? bo rodzice mieli kaprys...
Ja juz zreszta mam od dawna wybrane imie dla corki
Elizko ja właśnei nie chciałabym nadać dziecku udziwnionego imienia Tylko ładne i nie bardzo osłuchane. Ale kto wie jak to wyjdzie w praniu. W sumie dla dziewczynki podoba mi się Sabinka Mira też jest ładne ale już zdrobnienie Mirka nie
Ja ze swoim imieniem nigdy nie miałam problemu mimo, że nigdy nie poznałam drugiej M. i ludzie zazwyczaj słyszą to po raz pierwszy. Ja się już tak do tego imienia przyzwyczaiłam (dziwne nie? ) że nie odbieram go jako jakieś niespotykane, dziwne itd więc jak się przedstawiam i ktoś robi dziwną minę i pyta "jak?" to chce mi się śmiać

Samochód ze wszystkimi zniżkami wyniósł nas koło 85 tys. Oj zbierało się zbierało

Cytat:
Napisane przez Amira_2007 Pokaż wiadomość
Co byś chciała Elizko?? Pewnie jakiegoś sedana, bo w "damskim" maluchu cię nijak nie widzę



Miira, niektóre rodzaje płatów lazanii koniecznie trzeba podgotować, a inne można od razu piec. Może dolej do gotujęj sie wody troche oleju to nie skleją się. ja niedawno robiłam zawijańce, ale kurczakowe, cos a la devolay. Napełniłam kurze cycki nadzieniem - fetą z przydusziona papryka i pieczrkami, zadziergnęłam patyczkami do grilla, włozyłam w tupperwarka i wstawiłam do piekarnika. Wyszły super i o dziwo, nie rozwaliły się, a to był mój pierwszy raz
Miira samochodzik jest extra!! Ile ma koni i jaki silnik??
Amirka ale ty zdolniacha jesteś ja już do lazanii się nie dotykam przynajmniej przez jakiś czas A takie zawijańce robiła ostatnio moja teściowa... pyyycha i nasz pies ściągnął jednego ze stołu i zjadł a tam była wykałaczka Bałam się że mu się gdzieś wbije ale jak widać nic

heheh zadałaś mi trudne pytanie ale już się dowiedziałam że silnik 1.9 dCi 130 koni

Eliza mi się bardzo podobają malutkie samochody Uwielbiam nową Toyotę IQ ale Mini Cooper też jest super, szczególnie środku ale niestety drogi A puki co niestety kupno samochodu dla mnie odpłynęło w nieznaną przyszłość bo zaczęliśmy szukać mieszkania/segmentu w Wawce. Niestety im dłużej przeglądam oferty tym bardziej opadają mi ręce.
My byśmy chcieli najlepiej tu gdzie mieszkamy czyli na Kabatach... ale ceny są niestety nie do przyjęcia np. chłopak sprzedaje mieszkanie w naszym bloku, 3 pokoje do odświeżenia http://otodom.pl/mieszkanie-warszawa...id3174451.html Ja nie wiem co to musiałby być za desperat by kupić to za tyle kasy? Przecież za te pieniądze można spokojnie kupić działke i wybudować dom pod Wawą

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Aha apropo czy dziewczynka czy chłopiec Mi to w sumie bez różnicy. Od zawsze marzy mi się chłopiec taki blondyneczek z dłuższymi włoskami albo mała dziewczynka też blondyneczka z wywiązanymi dwoma kucyczkami hehehe Chyba chciałabym i chłopca i dziewczynke Ale pierwszego chłopca (bo lepiej chyba mieć starszego brata niż starsza siostrę )
__________________
I'm running from the light, running from the day to night
Miira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-10, 12:27   #190
Amira_2007
Rozeznanie
 
Avatar Amira_2007
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 914
Dot.: Lubelskie Żonki 2009 - cz.I

Miira to pewnie twój mąż startuje teraz z piskiem opon ze świateł czy go nie wpuszczasz za kierownice i sama szalejesz po stolicy?? Wy jeszcze macie lubelskie blachy?? Jak zobaczę takie auto to będę zaglądać czy tam nie siedzisz
Teraz trochę spadły ceny działek, ale blisko Warszawy za tę cenę tylko działkę się kupi lub postawi ładny, spory dom. Kabaty sa fajne, blisko do lasu, wszystko jest, metro jeździ, bardzo sympatyczna dzielnica.

Cos Wam wysłałam, sprawdzajcie pocztę, jak do którejś nic nie dotarło to proszę o pw
Amira_2007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-10, 12:36   #191
MalgosiaM8
Zakorzenienie
 
Avatar MalgosiaM8
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Okolice Lublina
Wiadomości: 4 419
Dot.: Lubelskie Żonki 2009 - cz.I

Cytat:
Napisane przez Amira_2007 Pokaż wiadomość
Miira to pewnie twój mąż startuje teraz z piskiem opon ze świateł czy go nie wpuszczasz za kierownice i sama szalejesz po stolicy?? Wy jeszcze macie lubelskie blachy?? Jak zobaczę takie auto to będę zaglądać czy tam nie siedzisz
Teraz trochę spadły ceny działek, ale blisko Warszawy za tę cenę tylko działkę się kupi lub postawi ładny, spory dom. Kabaty sa fajne, blisko do lasu, wszystko jest, metro jeździ, bardzo sympatyczna dzielnica.

Cos Wam wysłałam, sprawdzajcie pocztę, jak do którejś nic nie dotarło to proszę o pw


Amirko a raczej Senioritkoo poprostu boskoooo klaski : ja właśnie mykam na plener ale twoich zdjęć chyba nic nie przyćmi
__________________
Obrączkę mi wcisnał na rękę... 5.09.2009

Staś wziął rodziców z zaskoczenia i już jest z nami!
25.08.2011

Stanisław wywrócił moje życie do góry kołami
MalgosiaM8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-10, 12:56   #192
Miira
Zadomowienie
 
Avatar Miira
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 346
GG do Miira
Dot.: Lubelskie Żonki 2009 - cz.I

Cytat:
Napisane przez Amira_2007 Pokaż wiadomość
Miira to pewnie twój mąż startuje teraz z piskiem opon ze świateł czy go nie wpuszczasz za kierownice i sama szalejesz po stolicy?? Wy jeszcze macie lubelskie blachy?? Jak zobaczę takie auto to będę zaglądać czy tam nie siedzisz
Teraz trochę spadły ceny działek, ale blisko Warszawy za tę cenę tylko działkę się kupi lub postawi ładny, spory dom. Kabaty sa fajne, blisko do lasu, wszystko jest, metro jeździ, bardzo sympatyczna dzielnica.

Cos Wam wysłałam, sprawdzajcie pocztę, jak do którejś nic nie dotarło to proszę o pw
tak, tak na lubelskich blachach hehe prędzej za kółkiem będzie siedział mój małż niż ja ale ja pewnie obok troche się jeszcze boje śmigać po stolicy

Ostatnio wynaleźliśmy działkę pod komorowem (jakieś 4 km od Janek) za 350 tys - 1000m2 pod lasem, cisza spokój. Wszystkie media w okolicy itd itp... ale wciąż się wahamy bo kurcze budowa by nam zajeła ze 2 lata a przez ten czas ciągle wynajmować? Bijemy się wciąż z myślami. Ale jak na okolice to działka w atrakcyjnej cenie.

Amirka powiedz mi powiedz czy Ty naprawdę nie jesteś fotomodelką? Jesteś taka śliczna, że nie wiem! Zdjęcie IMG_1066v2 jest tak słodziachne sam lukier Sesja jak najbardziej udana

A ja siedze i czytam jakieś głupoty! Okazało się że facet nie da mi wpisu jeśli nie przyjdę odpowiadać z txtów a wcześniej mówił że tylko jakieś prace na zaliczenie mam przynieść. Jestem załamana, bo mam iść do niego we wtorek a te txty są mega głupie i jest ich cholernie dużo :/ i nic z nich nie czaje czytam 20 razy jedno zdanie Ale jak da mi ten cholerny wpis to w końcu będe mogła się bronić

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

aaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!! !!!!!!! a w dodatku wiercą mi na balkonie! nie słysze własnych myśli!!!!!! ja się załamie
__________________
I'm running from the light, running from the day to night
Miira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-10, 13:13   #193
Amira_2007
Rozeznanie
 
Avatar Amira_2007
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 914
Dot.: Lubelskie Żonki 2009 - cz.I

Cytat:
Napisane przez Miira Pokaż wiadomość
tak, tak na lubelskich blachach hehe prędzej za kółkiem będzie siedział mój małż niż ja ale ja pewnie obok troche się jeszcze boje śmigać po stolicy

Ostatnio wynaleźliśmy działkę pod komorowem (jakieś 4 km od Janek) za 350 tys - 1000m2 pod lasem, cisza spokój. Wszystkie media w okolicy itd itp... ale wciąż się wahamy bo kurcze budowa by nam zajeła ze 2 lata a przez ten czas ciągle wynajmować? Bijemy się wciąż z myślami. Ale jak na okolice to działka w atrakcyjnej cenie.

Amirka powiedz mi powiedz czy Ty naprawdę nie jesteś fotomodelką? Jesteś taka śliczna, że nie wiem! Zdjęcie IMG_1066v2 jest tak słodziachne sam lukier Sesja jak najbardziej udana

A ja siedze i czytam jakieś głupoty! Okazało się że facet nie da mi wpisu jeśli nie przyjdę odpowiadać z txtów a wcześniej mówił że tylko jakieś prace na zaliczenie mam przynieść. Jestem załamana, bo mam iść do niego we wtorek a te txty są mega głupie i jest ich cholernie dużo :/ i nic z nich nie czaje czytam 20 razy jedno zdanie Ale jak da mi ten cholerny wpis to w końcu będe mogła się bronić

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

aaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!! !!!!!!! a w dodatku wiercą mi na balkonie! nie słysze własnych myśli!!!!!! ja się załamie
Łap książki i idź się uczyć w pięknych warunkach przyrody Miira to magia Photo Shopa
Amira_2007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-10, 13:20   #194
blaskcs
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 44
Dot.: Lubelskie Żonki 2009 - cz.I

20 czerwiec 2009 Basia i Slawek :P a wydaje sie jakby to bylo wczoraj
blaskcs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-10, 14:18   #195
Miira
Zadomowienie
 
Avatar Miira
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 346
GG do Miira
Dot.: Lubelskie Żonki 2009 - cz.I

Cytat:
Napisane przez Amira_2007 Pokaż wiadomość
Łap książki i idź się uczyć w pięknych warunkach przyrody Miira to magia Photo Shopa
Tak tak oczywiście Na Twoje "nieszczęście" widziałam Twoje zdjęcia bez photo shopa i niestety podtrzymuje swoją teorię

Cytat:
Napisane przez blaskcs Pokaż wiadomość
20 czerwiec 2009 Basia i Slawek :P a wydaje sie jakby to bylo wczoraj
Oj coś o tym wiem 20.VI przecież to było wczoraj nie? Tylko czemu mnie nie bolą nogi po weselu?
__________________
I'm running from the light, running from the day to night
Miira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-10, 15:18   #196
kamab22
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 465
Dot.: Lubelskie Żonki 2009 - cz.I

Cytat:
Napisane przez MAGiALENA Pokaż wiadomość
a to w Lublinie...?
Niestety nie w Lublinie
kamab22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-10, 15:35   #197
Miira
Zadomowienie
 
Avatar Miira
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 346
GG do Miira
Dot.: Lubelskie Żonki 2009 - cz.I

hmmm... gdzie się laseczki podziewacie?
__________________
I'm running from the light, running from the day to night

Edytowane przez Miira
Czas edycji: 2009-09-10 o 16:43
Miira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-10, 21:08   #198
diya1983
Zadomowienie
 
Avatar diya1983
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzieś :)
Wiadomości: 1 961
Dot.: Lubelskie Żonki 2009 - cz.I

HELP!!! potrzebuję super extra krem na zmarszczki wokół oczu
__________________
Panie! Daj mi siłę
-do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić,
-odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować,
-i mądrość, abym ukryła ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli.
diya1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-10, 21:28   #199
froggie
Zakorzenienie
 
Avatar froggie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 217
Dot.: Lubelskie Żonki 2009 - cz.I

Amirko dziękuję bardzo za @. Fajnie poprawiona kolorystyka fotek.

Diya a od czego tak ci sie oko pomarszczyło?
__________________
flejksy (klik!)
Zapraszam
froggie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-10, 21:43   #200
diya1983
Zadomowienie
 
Avatar diya1983
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzieś :)
Wiadomości: 1 961
Dot.: Lubelskie Żonki 2009 - cz.I

yyyyyyyyy no własnie nie wiem kurna, ale wygląda jakbym miała na twarzy cellulit

jak znacie jakieś dobre kremy dawajcie
__________________
Panie! Daj mi siłę
-do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić,
-odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować,
-i mądrość, abym ukryła ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli.
diya1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-11, 08:37   #201
Miira
Zadomowienie
 
Avatar Miira
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 346
GG do Miira
Dot.: Lubelskie Żonki 2009 - cz.I

Melduje się Zasiadłam do komputera, zrobiłam sobie theraflu, yerba mate, hibiskus i zabieram się za te teksty Czuje się jakby ktoś mnie przejechał czołgiem...

A tak wracając do wczorajszego dnia. Byliśmy wczoraj ze znajomymi oglądać mieszkanie na Tarchominie (dla nich). I... masakra. I to nie z mieszkaniem (chociaż w sumie mieszkanie też masakra ) tylko z otoczeniem. A dokładnie z powietrzem Kiedyś jak ludzie mówili, że na Tarchominie śmierdzi od polfy czy tam z oczyszczalni ścieków to nie brałam tego do końca na serio. A wczoraj.... tak strasznie śmierdziało w całej dzielnicy że nie wiem! Jak z szaletu miejskiego! Nie wyobrażam sobie tam mieszkać. Nie wiem czy to tam tak ciągle, czy tylko jak wiatr zawieje... ale smród okropny.
A najlepsza była baba z agencji nieruchomości. Baba masakryczna. Najpierw dostaliśmy o*ierdol że się spóźniliśmy 10 min! (i to tak na serio) potem szliśmy do tego mieszkania i ona zachwalała takie beznadziejne rzeczy np- wchodzi się do bloku potem po schodach na góre i wychodzi się jakby na "balkon" na którym są wejścia do 4 mieszkań ja nie wiem co to za inteligent wymyślił! Po pierwsze w mieszkaniu jest zimniej bo w sumie drzwi masz na balkon. Po drugie na pewno zawiewa tam śnieg no i okno z jednego pokoju wychodzi ci właśnie na "balkono-klatke" ... a Pani z nieruchomości " proszę spojrzeć jakie wspaniałe rozwiązanie, świeże powietrze (a wokoło smród niesamowity ) idealne rozwiązanie dla palaczy" W mieszkaniu mój małż zobaczył, że okna są zniszczone a właścicielka "nie mogła sobie przypomnieć dlaczego" ale jak ją przycisną to powiedziała. Oczywiście w oknach moskitiery bo od Wisły to robale włażą tam takie wielkie że nie wiem + komary i dzika ilość pająków. Ale na koniec Pani z nieruchomości mówi tak:
ONA : wspaniała, wspaniała lokalizacja i mieszkanie tak wspaniałe
MĄŻ : ale trochę śmierdzi na całym osiedlu
ONA: tak? ja nic nie czuje
(a smród jak jasna cholera )
MĄŻ: to chyba tu Pani często przebywa
ONA: nie, nie absolutnie, mam chyba gorszy węch

Nie wiem może babka myślała, że my młodzi się zaraz zachwycimy a tu dupa. Może jak byśmy mieszkali całe życie w 40 letnim wieżowcu w zasyfionym mieszkaniu to może i byśmy się zachwycili ale niestety nei mieszkamy i nie mieszkaliśmy. Ogólnie dla nas (i raczej dla naszych znajomych) ogólnie pojęta Białołęka odpadla niestety.

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Ps. wczoraj udało nam się trafić 4ke w totka co prawda to tylko 106zł ale zawsze coś
__________________
I'm running from the light, running from the day to night
Miira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-11, 10:18   #202
elizabarbara
Zakorzenienie
 
Avatar elizabarbara
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: far far east ...
Wiadomości: 6 811
GG do elizabarbara
Dot.: Lubelskie Żonki 2009 - cz.I

dżem dobry

Cytat:
Napisane przez Amira_2007 Pokaż wiadomość
W TT nie ma nawet gdzie zakupów wozić, a co dopiero siebie i koleżanki Może jakiegoś hatchback'a sobie sprawisz - małe to, wygodne i pakowne bardziej niż miejskie. Eliz to nie jedziesz na razie hen hen daleko?? Czy zamiast kartki może byc mms?? Ja tak nie lubie kartek wysyłać i zazwyczaj idą dłużej niż my wracamy z wakacji
Z pieknych imion i połączeń trzeba zawsze pamiętać aby współgrał polski akcent i świtowe brzmienie np. Andżelika Kapusta lub Nikola Ciupkacz.
moze byc mms, jak sobie w koncu bede umiala ustawic tą funkcje w telefonie


Mirra gratki 4ki w totka


a w ogole co tu tak cicho?? czyzby zonki zapomnialy ze sa zonkami i caly czas czuja sie jak lubelskie panny hehe
__________________
25.II.2014. Emilka i Natalka
30.X.2012 [*]Aleksander


WYMIANKA
elizabarbara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-11, 10:54   #203
diya1983
Zadomowienie
 
Avatar diya1983
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzieś :)
Wiadomości: 1 961
Dot.: Lubelskie Żonki 2009 - cz.I

no nie tylko ja mam zmarszczki??? nikt mi ni pomoże z tym kremskiem? wrrrrrr
__________________
Panie! Daj mi siłę
-do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić,
-odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować,
-i mądrość, abym ukryła ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli.
diya1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-11, 11:42   #204
Miira
Zadomowienie
 
Avatar Miira
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 346
GG do Miira
Dot.: Lubelskie Żonki 2009 - cz.I

Cytat:
Napisane przez diya1983 Pokaż wiadomość
no nie tylko ja mam zmarszczki??? nikt mi ni pomoże z tym kremskiem? wrrrrrr
Może zapytaj na wątku "kobiet bardzo dojrzałych" . Może ty jednak nam przekoloryzowałaś swój wiek? babciu......... (żart)
__________________
I'm running from the light, running from the day to night
Miira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-11, 11:45   #205
Amira_2007
Rozeznanie
 
Avatar Amira_2007
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 914
Dot.: Lubelskie Żonki 2009 - cz.I

Cytat:
Napisane przez diya1983 Pokaż wiadomość
no nie tylko ja mam zmarszczki??? nikt mi ni pomoże z tym kremskiem? wrrrrrr
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...-boswelox.html ten jest niezły
Amira_2007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-11, 12:04   #206
diya1983
Zadomowienie
 
Avatar diya1983
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzieś :)
Wiadomości: 1 961
Dot.: Lubelskie Żonki 2009 - cz.I

Cytat:
Napisane przez Amira_2007 Pokaż wiadomość
dziękuję Tobie Oshinku też, bede się smarowaćććććććć
Amirka zdjęcia rewelacyjne!!! ale Ty piękna jesteś, zazdroszczę urody !
__________________
Panie! Daj mi siłę
-do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić,
-odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować,
-i mądrość, abym ukryła ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli.
diya1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-11, 12:11   #207
Amira_2007
Rozeznanie
 
Avatar Amira_2007
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 914
Dot.: Lubelskie Żonki 2009 - cz.I

Cytat:
Napisane przez diya1983 Pokaż wiadomość
dziękuję Tobie Oshinku też, bede się smarowaćććććććć
Amirka zdjęcia rewelacyjne!!! ale Ty piękna jesteś, zazdroszczę urody !
Nie smaruj, wklepuj! Od smarowania robią się zmarchy.
Amira_2007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-11, 20:45   #208
Miira
Zadomowienie
 
Avatar Miira
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 346
GG do Miira
Dot.: Lubelskie Żonki 2009 - cz.I

Nie wierzę od 12.00 nikt nic tutaj nie napisał Żonki gdzie się podziewacie
__________________
I'm running from the light, running from the day to night
Miira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-11, 22:00   #209
iwonka861
Rozeznanie
 
Avatar iwonka861
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 529
Dot.: Lubelskie Żonki 2009 - cz.I

Cytat:
Napisane przez diya1983 Pokaż wiadomość
dziękuję Tobie Oshinku też, bede się smarowaćććććććć
Amirka zdjęcia rewelacyjne!!! ale Ty piękna jesteś, zazdroszczę urody !
Nie wierzę, dziewczynki...Wy jesteście po 30-stce???Może któraś z Was polecić krem dla mnie tzn, osoby po 20-stce, bo już chyba pora zacząć działać przeciw zmarszczkom
Co do dzieci...to my chcemy mieć ,ale nie tak zaraz po ślubie,za jakieś 2-3lata.Dla córeczki mamy wybrane imię Gabriela( tzn, dla córeczki, ja kiedyś palnęłam, i mojemu Tż- owi bardzo się spodobało), a dla synka Szymon lub Igor(tzn, dla synka to ja wybrałam). Ostatnio znajoma urodziła bliźniaczki i nazwała Laura i Lena, moim zdaniem ładnie

Cytat:
Napisane przez Miira Pokaż wiadomość
Nie wierzę od 12.00 nikt nic tutaj nie napisał Żonki gdzie się podziewacie
Ja nie żonka, ale jestem, regularnie Tadam

Edytowane przez iwonka861
Czas edycji: 2009-09-11 o 22:05
iwonka861 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-09-12, 05:53   #210
diya1983
Zadomowienie
 
Avatar diya1983
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzieś :)
Wiadomości: 1 961
Dot.: Lubelskie Żonki 2009 - cz.I

Bez kitu Iwonka ja mam 26 lat
__________________
Panie! Daj mi siłę
-do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić,
-odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować,
-i mądrość, abym ukryła ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli.
diya1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.