Kobiety grubo po 30-starające się o dzidziusia.

[agata1971]

Napisane przez aja1

Wygląd to ona ma aniołka, a jaka grzeczna przy obcych, kochana -
Jak wchodzi do domu to chyba aureolkę gdzieś zostawia

Z drugiej strony wiem, że nie da sobie w kaszę dmuchać

Coś wiem na ten temat
Moja była identyczna
To prawda, w kaszkę nie da sobie dmuchać, chłopaków dużo starszych od siebie znokautuje i wgl.buzie to ma nie wyparzoną, nikt do niej nie podskakuje
Twoja będzie taka sama

[indiria]

[QUOTE=agata1971;17420469]Indiria jak wyniki?, nie odzywasz się ostatnio do nas

Przepraszam, że nie daję znaku życia, nie za dobrze się czuję. Wczoraj byłam na wizycie u położnej, dziś u lekarza. Wcześniej z wyników krwi wyszło, że mam za dużo jakiegoś składnika, niestety nie zapamiętałam jak się nazywa, jego nadmiar może powodowac zakrzep w żyłach. Z kolejnego badania wyszło, że wszystko jest ok, ale ziarno niepewności zostało zasiane. Już kiedyś miałam problem z żyłami po operacji.
Poza tym ja się bardzo boję porodu, może to dla Was śmieszne obawy, ale nie potrafię sobie z tym uczuciem poradzic.

[agata1971]

[QUOTE=indiria;17421503]

Napisane przez agata1971

Indiria jak wyniki?, nie odzywasz się ostatnio do nas

Przepraszam, że nie daję znaku życia, nie za dobrze się czuję. Wczoraj byłam na wizycie u położnej, dziś u lekarza. Wcześniej z wyników krwi wyszło, że mam za dużo jakiegoś składnika, niestety nie zapamiętałam jak się nazywa, jego nadmiar może powodowac zakrzep w żyłach. Z kolejnego badania wyszło, że wszystko jest ok, ale ziarno niepewności zostało zasiane. Już kiedyś miałam problem z żyłami po operacji.
Poza tym ja się bardzo boję porodu, może to dla Was śmieszne obawy, ale nie potrafię sobie z tym uczuciem poradzic.

Przykro mi, że tak jest. Nawet nie bardzo wiem co powiedzieć
To nie są śmieszne obawy ja teraz też bym się chyba bała.
Odpoczywaj dużo,zajrzyj do nas czasami.
Życzę Ci duuuuuuuużo zdrówka
Wszystko będzie dobrze, jesteśmy z Tobą.
Trzymaj się

[aja1]

[QUOTE=indiria;17421503]

Napisane przez agata1971

Indiria jak wyniki?, nie odzywasz się ostatnio do nas

Przepraszam, że nie daję znaku życia, nie za dobrze się czuję. Wczoraj byłam na wizycie u położnej, dziś u lekarza. Wcześniej z wyników krwi wyszło, że mam za dużo jakiegoś składnika, niestety nie zapamiętałam jak się nazywa, jego nadmiar może powodowac zakrzep w żyłach. Z kolejnego badania wyszło, że wszystko jest ok, ale ziarno niepewności zostało zasiane. Już kiedyś miałam problem z żyłami po operacji.
Poza tym ja się bardzo boję porodu, może to dla Was śmieszne obawy, ale nie potrafię sobie z tym uczuciem poradzic.

Trzymaj się kochana, jesteś już prawie na finiszu będzie dobrze.
I nie bój się, bo myśląc o tym sama siebie nakręcasz, niepotrzebnie.

[Astorianka]

Cześć dziewczyny. Można? Mam 32 lata (w czerwcu stuknie 3..) i jestem w pierwszej ciąży - 9 tydzień

[yolka40]

Kochane wklejam znalezione w necie wiadomości na temat ziółek być może pomagających w tych sprawach.

"A może zioła? Zioła bardzo różnie na nas działają. Jednym nie pomagają, innych doprowadzają do zdrowia nawet jak zawiodą środki konwencjonalne. Poniżej podajemy kilka zestawów ziół do picia w różnych problemach "poczęciowych":
ZIOŁA O. SROKI pobudzające pracę jajników, zalecane szczególnie w cyklach bezowulacyjnych.
Skład:
lebiodka - 50gr
koszyczek rumianku - 50gr
macierzanka - 50gr
pokrzywa - 50gr
dziurawiec - 50gr
rdest ptasi - 50gr
ruta - 20gr
nagietek - 20gr
nostrzyk - 20gr
Dawkowanie:

Małą łyżeczkę ziół zalać szklanką wrzącej wody, naparzać pół godziny, odcedzić, pić szklankę naparu przed snem.

Tekst pochodzi z: "Poradnika ziołowego" O. Sroki

2. ZIOŁA O. KLIMUSZKI - mieszanka antyzrostowa, likwidująca stany zapalne w jajowodach i jajnikach, pobudzająca pracę jajników, stabilizująca układ rozrodczy Skład - wszystko po 50 gr:
szyszka chmielu
ziele przywrotnika
ziele krwawnika
liść ruty
ziele nostrzyka żółtego
kwiat lawendy
kłącze tataraku
kwiat nagietka
owoc róży
3. ZIOŁA O. KLIMUSZKI wszystko po 50gr:
kwiat jasnoty białej
liść mącznicy
liść rozmarynu
liiść pokrzywy
ziele rdestu ptasiego
ziele drapacza
ziele przywrotnika
kwiat kasztanowca
korzeń mniszka
owoc róży
Dawkowanie 2 i 3 mieszanki:
Na każde jednorazowe użycie należy brać kopiastą łyżkę stołową mieszanki ziołowej, zalać ją szklanką wrzącej wody, przykryć na trzy godziny. Następnie przecedzić, lekko podgrzać i pić 3 razy dziennie po szklance przed posiłkiem."

Tekst pochodzi z: "Wróćmy do ziół leczniczych" O. Klimuszko

4. NA PIERWSZĄ FAZĘ CYKLU - pobudzająca organy odpowiedzialne za owu oraz zawierająca roślinne estrogeny Skład:
liść maliny - 40g,
rozmaryn - 40g,
kwiaty bzu czarnego - 40g
szałwia - 40g,
bylica pospolita - 40g

Dawkowanie:
Łyżkę zaparzyć szklanką wrzątku, pić 3 razy dziennie.
5. NA DRUGĄ FAZĘ CYKLU - wzmacniająca produkcję progesteronu
Skład:
przywrotnik - 40g
pokrzywa - 40g
krwawnik - 40g

Dawkowanie:
Łyżkę zaparzyć szklanką wrzątku, pić 3 razy dziennie.
Wszystkie te zioła kupuje się odrębnie w sklepie zielarskim i miesza samemu, nie ma gotowych mieszanek. Wszystkie mieszanki należy zacząć pić od początku cyklu i kontynuować cały cykl. Po wypiciu całego składu należy zrobić przerwę na 1-2 miesiące.
Pijąc zioła trzeba koniecznie mieć na względzie, że nie zawsze można je łączyć z lekami (informacje o tym są na ulotkach leków), bo można zrobić sobie czasem więcej szkody niż pożytku. Picie ziół wymaga też systematyczności - codziennie, w takich porcjach i proporcjach jak w przepisie. Nic bowiem nie da jeśli będziemy je pili "od przypadku do przypadku" albo niezgodnie z zaleceniami."

Zaszkodzić nie zaszkodzą, a pomóc wszak mogą co o tym myślicie???? cóż tonąca brzytwy się trzyma ...

[aja1]

[yolka40]

Napisane przez aja1

Kochana a cóż to Ci tak szczęka opadła Jolusia się przygotowała i chętnie sie dzieli wiedzą
Buziaki

[aja1]

Napisane przez Astorianka

Cześć dziewczyny. Można? Mam 32 lata (w czerwcu stuknie 3..) i jestem w pierwszej ciąży - 9 tydzień

Można można

Jola kobieto, no po prostu jestem pod wrażeniem
Nawet o połowie tych rzeczy nie wiedziałam. Krwawnik piłam kiedyś na mniejsze krwawienia podczas @ ale gów.... dawał.

[indiria]

Będę do Was zaglądac, czuję się bądź co bądź częścią grupy
Cały czas o Was pamiętam i trzymam kciuki za staraczki i dziewczyny będące już w ciąży.
Dzięki za miłe słowa, prawda jest taka, że nie za bardzo mam na kogo liczyc, rodzina daleko, częśc koleżanek już ma odchowane dzieci a częsc w ogóle ich nie ma i nie jest zainteresowana tematem.
Co do strachu, to nie jest takie proste, niestety próbowałam z tym walczyc, tłumaczyc, dużo czytam i oglądam żeby się oswoic z tematem ale efekt jest chyba odwrotny. Dzis lekarz zabronił mi czegokolwiek oglądac
Co będzie to będzie.

[aja1]

Napisane przez indiria

Dzis lekarz zabronił mi czegokolwiek oglądac

Moja Kaśka powiedziała któregoś dnia, że ona nie chce być dziewczynką, pytam się dlaczego.
- Ja wolę być chłopcem, bo dziewczynki jak są duże to mają dzieci leżą wtedy w szpitalu i krzyczą

Spytałam się skąd to wie, a ona, ze w TV widziała

Miłej nocki dziewczynki

[agata1971]

Napisane przez Astorianka

Cześć dziewczyny. Można? Mam 32 lata (w czerwcu stuknie 3..) i jestem w pierwszej ciąży - 9 tydzień

Astorianka-witamy Cię kochana
Nie pytaj tylko zaglądaj
Gratuluję ciąży
Jak się czujesz?, wymioty itp. czy spokojnie

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

yolka40 dziękuję za przepisiki
Kurcze nie bardzo wiem, które mogłabym zastosować....chyba 4 i 5....(taka stara a taka gł..... )
Cóż spróbować nie zaszkodzi.
Piłaś już ,jak smakują?

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Napisane przez indiria

Będę do Was zaglądac, czuję się bądź co bądź częścią grupy
Cały czas o Was pamiętam i trzymam kciuki za staraczki i dziewczyny będące już w ciąży.
Dzięki za miłe słowa, prawda jest taka, że nie za bardzo mam na kogo liczyc, rodzina daleko, częśc koleżanek już ma odchowane dzieci a częsc w ogóle ich nie ma i nie jest zainteresowana tematem.
Co do strachu, to nie jest takie proste, niestety próbowałam z tym walczyc, tłumaczyc, dużo czytam i oglądam żeby się oswoic z tematem ale efekt jest chyba odwrotny. Dzis lekarz zabronił mi czegokolwiek oglądac
Co będzie to będzie.

Jesteś częścią grupy
Dziękuję za
Z tą walką ze strachem to jest tak jak z nie myśleniem o zajściu w ciążę, wszyscy mówią "wyluzuj, nie myśl o tym to zajdziesz" ale po prostu nie da się nie myśleć.
Tylko trzeba wierzyć, że wszystko będzie dobrze
Ty urodzisz szczęśliwie, bez bólu ślicznego bobaska
A ja w końcu zajdę i inne staraczki też.
Tego nam wszystkim życzę

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Napisane przez aja1

Moja Kaśka powiedziała któregoś dnia, że ona nie chce być dziewczynką, pytam się dlaczego.
- Ja wolę być chłopcem, bo dziewczynki jak są duże to mają dzieci leżą wtedy w szpitalu i krzyczą

Spytałam się skąd to wie, a ona, ze w TV widziała

Miłej nocki dziewczynki

Dobre Jest w tym trochę racji

[Gustawek]

dziendobry dołączyłam do Was 13lutego a dzisiaj chciałam podzielic się cudowna dla mnie wiadomością udało się !!!! w ostatnią niedzielę zrobiłam test i zobaczyłam 2 kreski a wczoraj odebrałam wyniki bety i mam juz ponad 5000 ściskam mocno kciuki za wszystkie Staraczki żeby szybko się udało jak i już "zafasolkowane" dużo zdrówka dla was i dzieciątek, u mnie z tym marnie strasznie się przeziębiłam a raczej ktoś w pracy "sprzedał" mi jakieś wirusy ale nic nie jest w stanie zepsuć mojej radości, wiem że to dopiero początek (5tydz.) ale wierzę ze wszystko będzie dobrze

[Astorianka]

U mnie jak na razie ciąża jest stanem OK - nie mam mdłości, nie mam zachcianek. Jedyne co mnie wkurza to mam znowu twarz nastolatki (a tyle lat walczyłam z trądzikiem), no trochę piersi bolą i już przestaję się powoli mieścić w swoje spodnie, no i jakoś tak śpiąca jestem... Poza tym OK.
To moja druga ciąża. Pierwszą poroniłam w listopadzie 09, ponoć teraz jest o wiele lepiej, więc zobaczymy. Mam nadzieję, że mój stres pracowy nie będzie wpływał źle...Chwilowo nie mogę iść na l4. Wiem, brzmi to jak wyznanie pracoholika, ale po prostu tak mi się ułożyło, że nie dam rady ech... a z drugiej strony skoro dobrze się czuję to po co l4? Muszę jedynie wyeliminować stres.
Termin według usg jest na 28 września...Właśnei zaczęłam 9 tydzień

[aja1]

Napisane przez Gustawek

dziendobry dołączyłam do Was 13lutego a dzisiaj chciałam podzielic się cudowna dla mnie wiadomością udało się !!!! w ostatnią niedzielę zrobiłam test i zobaczyłam 2 kreski a wczoraj odebrałam wyniki bety i mam juz ponad 5000 ściskam mocno kciuki za wszystkie Staraczki żeby szybko się udało jak i już "zafasolkowane" dużo zdrówka dla was i dzieciątek, u mnie z tym marnie strasznie się przeziębiłam a raczej ktoś w pracy "sprzedał" mi jakieś wirusy ale nic nie jest w stanie zepsuć mojej radości, wiem że to dopiero początek (5tydz.) ale wierzę ze wszystko będzie dobrze

Super, gratulacje

Napisane przez Astorianka

U mnie jak na razie ciąża jest stanem OK - nie mam mdłości, nie mam zachcianek. Jedyne co mnie wkurza to mam znowu twarz nastolatki (a tyle lat walczyłam z trądzikiem), no trochę piersi bolą i już przestaję się powoli mieścić w swoje spodnie, no i jakoś tak śpiąca jestem... Poza tym OK.
To moja druga ciąża. Pierwszą poroniłam w listopadzie 09, ponoć teraz jest o wiele lepiej, więc zobaczymy. Mam nadzieję, że mój stres pracowy nie będzie wpływał źle...Chwilowo nie mogę iść na l4. Wiem, brzmi to jak wyznanie pracoholika, ale po prostu tak mi się ułożyło, że nie dam rady ech... a z drugiej strony skoro dobrze się czuję to po co l4? Muszę jedynie wyeliminować stres.
Termin według usg jest na 28 września...Właśnei zaczęłam 9 tydzień

Ojej przykro mi
Ale teraz będzie dobrze
Heheh ja mogłam spać 24 h

A u mnie jak nie urok to sr..... albo przemarsz wojsk.
Skończył się młodej antybiotyk a dziś wstała z taki katarem potwornym, że o matko i córko.
Z tego wszystkiego nie zajarzyłam, że wiosna przyszła i alergia się zaczyna odzywać

[agata1971]

Napisane przez Gustawek

dziendobry dołączyłam do Was 13lutego a dzisiaj chciałam podzielic się cudowna dla mnie wiadomością udało się !!!! w ostatnią niedzielę zrobiłam test i zobaczyłam 2 kreski a wczoraj odebrałam wyniki bety i mam juz ponad 5000 ściskam mocno kciuki za wszystkie Staraczki żeby szybko się udało jak i już "zafasolkowane" dużo zdrówka dla was i dzieciątek, u mnie z tym marnie strasznie się przeziębiłam a raczej ktoś w pracy "sprzedał" mi jakieś wirusy ale nic nie jest w stanie zepsuć mojej radości, wiem że to dopiero początek (5tydz.) ale wierzę ze wszystko będzie dobrze

Gratuluję : jupi:
No trzymaj , przyda mi się nie długo
Biedna, dobrze że weekend nie długo to spędzisz go w łóżeczku i będzie dobrze
Musi być dobrze, trzymam za Ciebie kciukasy

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

Napisane przez Astorianka

U mnie jak na razie ciąża jest stanem OK - nie mam mdłości, nie mam zachcianek. Jedyne co mnie wkurza to mam znowu twarz nastolatki (a tyle lat walczyłam z trądzikiem), no trochę piersi bolą i już przestaję się powoli mieścić w swoje spodnie, no i jakoś tak śpiąca jestem... Poza tym OK.
To moja druga ciąża. Pierwszą poroniłam w listopadzie 09, ponoć teraz jest o wiele lepiej, więc zobaczymy. Mam nadzieję, że mój stres pracowy nie będzie wpływał źle...Chwilowo nie mogę iść na l4. Wiem, brzmi to jak wyznanie pracoholika, ale po prostu tak mi się ułożyło, że nie dam rady ech... a z drugiej strony skoro dobrze się czuję to po co l4? Muszę jedynie wyeliminować stres.
Termin według usg jest na 28 września...Właśnei zaczęłam 9 tydzień

Wszystko będzie dobrze
Odpoczywaj dużo

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Napisane przez aja1

A u mnie jak nie urok to sr..... albo przemarsz wojsk.
Skończył się młodej antybiotyk a dziś wstała z taki katarem potwornym, że o matko i córko.
Z tego wszystkiego nie zajarzyłam, że wiosna przyszła i alergia się zaczyna odzywać

Bidulka

[yolka40]

Napisane przez Gustawek

dziendobry dołączyłam do Was 13lutego a dzisiaj chciałam podzielic się cudowna dla mnie wiadomością udało się !!!! w ostatnią niedzielę zrobiłam test i zobaczyłam 2 kreski a wczoraj odebrałam wyniki bety i mam juz ponad 5000 ściskam mocno kciuki za wszystkie Staraczki żeby szybko się udało jak i już "zafasolkowane" dużo zdrówka dla was i dzieciątek, u mnie z tym marnie strasznie się przeziębiłam a raczej ktoś w pracy "sprzedał" mi jakieś wirusy ale nic nie jest w stanie zepsuć mojej radości, wiem że to dopiero początek (5tydz.) ale wierzę ze wszystko będzie dobrze

KOCHANA wszystkiego co najlepsze zdrówka dla Ciebie i maluszka wyślij odrobinę fluidków wszystkim staraczkom, oj przydadzą się przede mną ostatnie 5 miesięcy starań potem 40tka i...kto wie skoro tylu dziewczynom TU sie powiodło a życzliwość, która stąd bije jest tak wielka może i mnie i innym dziewczynom się uda

[indiria]

Aja, Twoja córka nieźle to sobie skojarzyła
Dzięki dziewczyny jeszcze raz za wsparcie.
Wielkie gratulacje dla Gustawka! Kuruj się kochana, życzę szybkiego pokonania wirusów.
Astorianka, Ty też dbaj o siebie, najważniejsze, żebyś nie przesadzała z wysiłkiem a napewno wszystko się dobrze ułoży. Jeśli dobrze się czujesz to spokojnie możesz chodzic do pracy, ja żałowałam, że za szybko przeszłam na macierzyński.

[agata1971]

Napisane przez yolka40

........skoro tylu dziewczynom TU sie powiodło a życzliwość, która stąd bije jest tak wielka może i mnie i innym dziewczynom się uda

I tak będzie kochana

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------

Jadę dzisiaj do lekarza z tymi naszymi wynikami, zobaczymy co powie. Oby to samo co pielęgniarka
Jak wrócę to zdam relację, miłego dzionka dziewczynki

[Weronisia]

Napisane przez Astorianka

Jedyne co mnie wkurza to mam znowu twarz nastolatki (a tyle lat walczyłam z trądzikiem),

Ojej, to mnie nie pocieszyłaś. Ja też walczę z trądzikiem, a przez tą ciążę musiałam odstawić antybiotyki, więc cera jeszcze gorsza. Miałam nadzieję, że odmienny stan mi pomoże, ale po tym co piszesz... załamka.

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Napisane przez Gustawek

dziendobry dołączyłam do Was 13lutego a dzisiaj chciałam podzielic się cudowna dla mnie wiadomością udało się !!!! w ostatnią niedzielę zrobiłam test i zobaczyłam 2 kreski a wczoraj odebrałam wyniki bety i mam juz ponad 5000 ściskam mocno kciuki za wszystkie Staraczki żeby szybko się udało jak i już "zafasolkowane" dużo zdrówka dla was i dzieciątek, u mnie z tym marnie strasznie się przeziębiłam a raczej ktoś w pracy "sprzedał" mi jakieś wirusy ale nic nie jest w stanie zepsuć mojej radości, wiem że to dopiero początek (5tydz.) ale wierzę ze wszystko będzie dobrze

Super Gratulacje.
Ja też mam teraz 5 tc

[aja1]

Helo

Agatka jak tylko przyjdziesz pisz co u lekarza .

Ja tam w ciąży miałam piękną cerę, gęste włosy, wszyscy mówili że będzie chłopak a tu..... gucio

[MamaKajetana]

Witajcie Kobietki Korzystam, z tego że TŻ przywiózł mi swojego laptopa na chwilę do szpitala i piszę parę zdań. Jestem jeszcze na oddziale. Kroplówy z żelazem trochę bolą i długo schodzą ale generalnie nieźle je znoszę. Poza tym wpadłam w tryby bada, pomiarów i analiz, jak to w szpitalu. Ogólnie wszystko ok tylko chcę do domu Kajtek ma się dobrze, nawet chyba bardzo dobrze bo ciągle się wierci Jest szansa , że wyjdę w niedzielę, wtedy się odezwę i opowiem szczegółowo. Pozdrawiam. Jola

[aja1]

Napisane przez MamaKajetana

Witajcie Kobietki Korzystam, z tego że TŻ przywiózł mi swojego laptopa na chwilę do szpitala i piszę parę zdań. Jestem jeszcze na oddziale. Kroplówy z żelazem trochę bolą i długo schodzą ale generalnie nieźle je znoszę. Poza tym wpadłam w tryby bada, pomiarów i analiz, jak to w szpitalu. Ogólnie wszystko ok tylko chcę do domu Kajtek ma się dobrze, nawet chyba bardzo dobrze bo ciągle się wierci Jest szansa , że wyjdę w niedzielę, wtedy się odezwę i opowiem szczegółowo. Pozdrawiam. Jola

Bidulko dobrze, ze wszystko ok

[agata1971]

Napisane przez aja1

Helo

Agatka jak tylko przyjdziesz pisz co u lekarza .

Ja tam w ciąży miałam piękną cerę, gęste włosy, wszyscy mówili że będzie chłopak a tu..... gucio

Melduję się
Wyniki są w miarę ok. Trochę nie podobał się lekarce wynik z nerek, kazała pić mi dużo płynów i za 3 tyg.powtórzyć badanie krwi i mocz zrobić. Będzie ok., staram się teraz wypijać 2 litry wody a zawsze piłam 1 szklaneczkę
Ja za każdym razem w ciąży miałam tak samo, wszyscy mówili że wyglądam kwitnąco i na pewno będzie chłopak. A mam dwie córki

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Napisane przez MamaKajetana

Witajcie Kobietki Korzystam, z tego że TŻ przywiózł mi swojego laptopa na chwilę do szpitala i piszę parę zdań. Jestem jeszcze na oddziale. Kroplówy z żelazem trochę bolą i długo schodzą ale generalnie nieźle je znoszę. Poza tym wpadłam w tryby bada, pomiarów i analiz, jak to w szpitalu. Ogólnie wszystko ok tylko chcę do domu Kajtek ma się dobrze, nawet chyba bardzo dobrze bo ciągle się wierci Jest szansa , że wyjdę w niedzielę, wtedy się odezwę i opowiem szczegółowo. Pozdrawiam. Jola

Witaj kochana
Zdrowiej i wracaj do nas szybciutko

[Astorianka]

[QUOTE=Weronisia;17462529]Ojej, to mnie nie pocieszyłaś. Ja też walczę z trądzikiem, a przez tą ciążę musiałam odstawić antybiotyki, więc cera jeszcze gorsza. Miałam nadzieję, że odmienny stan mi pomoże, ale po tym co piszesz... załamka.

Ale ponoć u niektórych jest cera miodzio Może nie będzie tak źle? Mnie wysypuje na twarzy (nie jest tragicznie) i na dekolcie (dramat). Lekarka mówiła, ze będzie OK, po prostu początek to wielka burza hormonalna dla organizmu. Zobaczymy.

Napisane przez MamaKajetana

Witajcie Kobietki Korzystam, z tego że TŻ przywiózł mi swojego laptopa na chwilę do szpitala i piszę parę zdań. Jestem jeszcze na oddziale. Kroplówy z żelazem trochę bolą i długo schodzą ale generalnie nieźle je znoszę. Poza tym wpadłam w tryby bada, pomiarów i analiz, jak to w szpitalu. Ogólnie wszystko ok tylko chcę do domu Kajtek ma się dobrze, nawet chyba bardzo dobrze bo ciągle się wierci Jest szansa , że wyjdę w niedzielę, wtedy się odezwę i opowiem szczegółowo. Pozdrawiam. Jola

Trzymam kciuki

A ja dzisiaj mam za sobą rozmowę z szefem szefów i wiecie, jestem w szoku. Mój bezpośredni szef przyjął wiadomość totalnie obojętnie, mruknąl tylko pod nosem :OK:, natomiast szef szefów wręcz przeciwnie - pogratulował, kazał dbać o siebie, zapewnił, że praca nie ucieknie tylko będzie na mnie czekać, że będzie dobrze tym razem i że jak będę się źle czuła to spoko, mogę sobie regulować czas jak chcę...A prawdę mówiąc myślałam, ze będzie dokładnie odwrotnie... Cieszę się z takiego podejścia. dobry znak...

[marhalczar]

Witam!

...przypadkowo wpadlam na watek....

Jestem w 27 t.c i bede miala córeczke- Amelie jak dobrze pójdzie 24 maja 2010. Jest to moja pierwsza ciaza , a co chodzi o wiek to 1 lipca skoncze 39 lat

Ciaza przebiega prawidlowo, nie mam zadnych dolegliwosci, czuje sie swietnie, a malutka rozwija sie wspaniale...

Pozdrawiam wszystkie przyszle mamy , te oczekujace i te starajace sie!!!

Mar

Ps. Na fotce z 3D moje malenstwo w 20 t.c i ja.

[agata1971]

Napisane przez marhalczar

Witam!

...przypadkowo wpadlam na watek....

Jestem w 27 t.c i bede miala córeczke- Amelie jak dobrze pójdzie 24 maja 2010. Jest to moja pierwsza ciaza , a co chodzi o wiek to 1 lipca skoncze 39 lat

Ciaza przebiega prawidlowo, nie mam zadnych dolegliwosci, czuje sie swietnie, a malutka rozwija sie wspaniale...

Pozdrawiam wszystkie przyszle mamy , te oczekujace i te starajace sie!!!

Mar

Ps. Na fotce z 3D moje malenstwo w 20 t.c i ja.

Witaj Gratuluję i cieszę się, że do nas dołączyłaś
Ślicznie wyglądasz a maleństwo jakie słodkie

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Napisane przez Astorianka

A ja dzisiaj mam za sobą rozmowę z szefem szefów i wiecie, jestem w szoku. Mój bezpośredni szef przyjął wiadomość totalnie obojętnie, mruknąl tylko pod nosem :OK:, natomiast szef szefów wręcz przeciwnie - pogratulował, kazał dbać o siebie, zapewnił, że praca nie ucieknie tylko będzie na mnie czekać, że będzie dobrze tym razem i że jak będę się źle czuła to spoko, mogę sobie regulować czas jak chcę...A prawdę mówiąc myślałam, ze będzie dokładnie odwrotnie... Cieszę się z takiego podejścia. dobry znak...

Noooo,to jest szef!!!!
Tacy powinni być wszyscy

[agata1971]

Cześć dziewczynki
Jutro rano wraca mój mężuś więc nie gniewajcie się na mnie jak nie będę zbyt aktywna na forum przez dwa tygodnie
No wiecie......musimy się sobą nacieszyć, nie widzieliśmy się 6 tyg.
Stęskniłam się za nim jak ch.....a a on za mną chyba jeszcze bardziej

[Astorianka]

Cudne to zdjęcie3d. Już nie mogę się doczekać swojego.... a mój mąż jeszcze bardziej.

Dzisiaj mam chyba huśtawkę humorów - mam jakiegoś doła, wszystko mnie drażni, a do tego jak na złość pojawiły się małe mdłości i nie mam zielonego pojęcia jak to zlikwidować. Zapewne się nie da....co wkurza mnie jeszcze bardziej. Dziwny stan..

[Weronisia]

Napisane przez agata1971

Noooo,to jest szef!!!!
Tacy powinni być wszyscy

Hę? Ja nic takiego nie pisałam, to jakaś pomyłka