Panny Młode Kielce - część V :D

[mroweczka21]

Hej dziewczyny, byłam dzis w jędrzejowie w poszukiwanie sukni slubnej. Faktycznie jest trochę taniej niż w Kielcach i salonów naliczyłam 7 jeden taki malutki ale jest moja sukienka była 360zł tańsza ale jeszcze jej nie zamówiłam ponieważ spodobała mi się jeszcze inna i nie wiem co robić, na dodatek moja mama która miała mi doradzic również nie wie którą wybrać..jedna jest raczej skromna ( o ile można tak powiedziec o jakiejkolwiek sukience którą ja mierzę) a druga ma piękny gorset z kryształków swarowskiego i się pięknie błyszczy(sroka) różnią się tylko ceną(700zł) i nie wiem już teraz wogólebuu a myslałam że wybór suknito łatwa sprawa.. a tu znalezienie tej jedyej to mękaza to buty były ładne i bardzo zgrabne. Dlaczego u nas takich nie można trafić? szkoda że nie ma wiekszej różnorodności..
Nemea trzymaj się, Tż na pewno się odobrazi. nie może się gniewać tak długo. Może jak zaliczy egzamin to mu przejdzie.
sjoanna dzieki za wiadomośc
pozdrawiam wszystkie Wizażanki i zyczę udanych Walentynek nawet jeśli zamiast romantycznej randki będzie tylko sms od Tż

[mikia20]

Zamowiliśmy dziś obrączki w KOBE Białe złoto, delikatny wzorek... piekne


Nemea... pogadaj z TŻ. Nie ma sensu strzelać fochów... wywal kawę na ławę że się czujesz pskudnie i żeby więcej tak nie robił...
Głowa do góry, jak kocha to się go uda postawic do pionu

[ivona84]

Mikia pokaż obrączki

[nemea]

Dzięki Kochane. Niewiele sie zmieniło na razie, ale dziś położę się w lepszym nastroju. Wiem, że on nieco dziwnie się zachowuje i jest strasznie uparty, ale cóż, kocham go z całym dobrodziejstwem inwentarza jak to się mówi. Szkoda tylko, że musiało do tego dojść i to tym bardziej w tej chwili. Ale nikt nie mówił, że po ślubie bedzie łatwo W końcu dwoje ludzi z odmiennym charakterem i doświadczeniami życiowymi zaplanowało spędzić ze sobą życie. Wszystkim życzę owocnych walentynek (owocnych tak jak każda z nas pragnie)..

[BLACKrose24]

No dziewczynki ja już wrócilam z Polski jedyny plus to pogoda jest cieplutko Uciekam do wyrka a od rana zaczynam świętowanie Walentynek i Pierwszej Rocznicy Ślubu : love:

Dużo miłości dla Was i Waszych TŻ w te Walentynki i wszystkie kolejne

[gosza_25]

Jakaś tu cisza dzisiaj nastała chyba się każdy na bóstwo od rana robi

No i honolinka gdzieś nam zaginęła my tu czekamy i czekamy i doczekać się już nie możemy

A z okazji walentynek życzę wam kochane żeby trwały cały rok a nie tylko w dniu dzisiejszym

[ul3nka]

Napisane przez mroweczka21

Hej dziewczyny, byłam dzis w jędrzejowie w poszukiwanie sukni slubnej.

Mroweczka21 tez wybieram się niedługo do Jędrzejowa pooglądać suknie. Czy napisałabyś mi, na jakich ulicach są te salony położone? W necie znalazłam 3..

Dziękuję z góry

[sasasaPATIsasasa]

Cześc Kobietki! i ja się melduje w nastepnej czesci!! Al;e zescie się rozgadały, ciężko nadażyc:P,haha. Ja pomimo ze jestem juz po slubie tak sie do Was przyzwyczaiłam ze czytuje i pisuje. A dzis mam pytanko dotyczace kobiecych spraw-0 czy ktoras moze mi polecic dobrego ginekologa w Jędrzejowie? Co myślicie o dr Małopolskim?
A i jeszcze jedno- potrzebuje dobra makijażystke z Kielc- bo w Jędrzejowie niestety porażka na tym gruncie. Szukam kogoś kto potrafi dbrze wycieniować oko.

UDANYCH WALENTYNEK[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

[wiewi]

Dzięki dziewczynka za pomoc tak myśleliśmy z TŻ, że nie ma co się wygłupiać i damy z 400 złotych. Teraz też nie mamy pieniędzy bo niestety sami organizujemy wesele więc pewnie zrozumią
Do tego będziemy musieli dokupić jeszcze wyprawkę dla drugiej siostrzenicy TŻ, bo też będą obecni na chrzcinach ....

Gorących Walentynek życzę

[srubka87]

Nemea-zobaczysz, że wszytko będzie dobrze. Jak tylko masz ochotę to możesz nam marudzić do woli...Od czego ma się przyjaciół...
Kasia-druga druhna nie jest wpisywana w księgi, tylko główna.

Nam tez się jakoś tak dziwnie zaczął dzień..już rano się posprzeczaliśmy, niby już wszytko ok, ale ja mam jakiś dziwny humor...Od dziś zostało równiutko 6 miesięcy do naszego ślubu

Kubusewa-sukienka śliczna

[gosza_25]

A ja dzisiaj wyczytałam ciekawą rzecz w necie...
Mianowicie pani na naukach przedmałżeńskich wyciągnęła wniosek że wśród par które stosują sztuczne metody antykoncepcji 90% się zdradza, natomiast wśród tych stosujących naturalne metody antykoncepcji zaledwie 4%...Więc mamy już główną przyczynę zdrad

[sasasaPATIsasasa]

Napisane przez gosza_25

A ja dzisiaj wyczytałam ciekawą rzecz w necie...
Mianowicie pani na naukach przedmałżeńskich wyciągnęła wniosek że wśród par które stosują sztuczne metody antykoncepcji 90% się zdradza, natomiast wśród tych stosujących naturalne metody antykoncepcji zaledwie 4%...Więc mamy już główną przyczynę zdrad

Buhahah!!!!a to Ci nowina! dobra dobre!

[BLACKrose24]

Napisane przez gosza_25

A ja dzisiaj wyczytałam ciekawą rzecz w necie...
Mianowicie pani na naukach przedmałżeńskich wyciągnęła wniosek że wśród par które stosują sztuczne metody antykoncepcji 90% się zdradza, natomiast wśród tych stosujących naturalne metody antykoncepcji zaledwie 4%...Więc mamy już główną przyczynę zdrad

[monini2507]

Wiatm i ja was kochane i melduje sie w kolejnej czesci watku

Ale sie rozpisalyscie ale jestem uparta i powiedzialam ze jak przeczytam wszystko to przeczytam i co nadrobilam wszystko.

Co do walentynek to łacze sie z wszystkimi samotnymi bo i ja dzis samotna zreszta cały tydzien. Tż pojechal do domku bo juz po sesji ja siedzesobie sama ale za to obiecalismy ze sobie to odbijemy w nastepny weekend podwojnie.
Nemea nie martw sie kochana jak sama piszesz w zwiazku nigdy nie jest kolorowo sa gorsze i lepsze dni ale najlepeij to ze soba wtedy rozmawiac bo wiem po samej sobie ze rozmowa duzo mozna zdzialac niz takim milczeniem i obojetnoscia

[srubka87]

Hello!Jak tam minęły Wam Walentynki? Nam tak średnio, tzn. normalnie Nie powiem, że Tz nie ropieszcza mnie bo kupił mi mnóstwo słodyczy Ale wykorzystam post i porzucę słodycze, bo przy Tż-cie to sobie pozwalam na za dużo
Nemea-i jak tam z mężem?
Scio-i co był romantyczny wieczór?
Monini-brawa za determinację

[trooskava]

Jenyy , nie było mnie troche i już następna część

tak wiec melduje sie w nastepnej czesci

[mroweczka21]

ul3nka nie mam zielonego pojecia jak wjedziesz od strony Kielc to wystarczy zostawic samochód i praktycznie te sklepy są wkoło malutkiego rynku. Znajdziesz na pewno a jak nie to pytaj ludzi na pewno Cie pokierują. Obyś Ty znalazła tę jedyną ja sie nie moge zdecydować
Walentynki całkiem miło: byliśmy w PizzaHut na pizzy potem na lodach a na koniec w teatrze na.. "Mężu zdradzonym" i było fajnie a jutro znów do pracy szkoda ze proporcje nie sa inne: tydzień odpoczynku 2 dni do pracy..

[medioza]

Napisane przez ivona84

Mikia pokaż obrączki

Dołączam się do prośby Ile kosztowały?

[mikia20]

Oj dziewczyny, na pewno pokażę, ale dopiero je będę miała na początku marca (zrobie fotkę i wrzucę). W internecie też ich nie ma, bo to chyba jest ich jakis stary wzór. Ekspedientka wyliczyła nam najpierw ok 1200 zł za parę, ale mamy walentynkowy rabat.

Dostałam dziś na walentynki od mojego TŻ zegarek Kocham go

[ul3nka]

Napisane przez mroweczka21

ul3nka nie mam zielonego pojecia jak wjedziesz od strony Kielc to wystarczy zostawic samochód i praktycznie te sklepy są wkoło malutkiego rynku. Znajdziesz na pewno a jak nie to pytaj ludzi na pewno Cie pokierują. Obyś Ty znalazła tę jedyną ja sie nie moge zdecydować
Walentynki całkiem miło: byliśmy w PizzaHut na pizzy potem na lodach a na koniec w teatrze na.. "Mężu zdradzonym" i było fajnie a jutro znów do pracy szkoda ze proporcje nie sa inne: tydzień odpoczynku 2 dni do pracy..

Też byliśmy na Mężu zdradzonym dzisiaj Fajnie się bawiliśmy. Za sukienką już wszystkie kieleckie salony zeszłam i może ze 2 mnie tylko urzekły. Cięzko mi coś wybrać, jeszcze sporo czasu mam (ślub we wrześniu), ale chciałabym już wybrać. Liczę, że może w Jędrzejowie coś znajdę.

[nemea]

Witam z rana. Już wczoraj nie chciałam pisać, bo i też nie miałam kiedy. Miedzy nami już lepiej, powiedziałbym, że nawet dużo lepiej Dziś zabieram sie z radością z rana już do przygotowywania się do tej obrony. Humor mam niesamowicie dobry. Wczoraj wrócił w dobrym humorze, przeszło mu to wszystko. Nawet prezencik walentynkowy dostałam, na co nie liczyłam w ogóle.
Ja wiem, że gdy źle trzeba rozmawiać. Ale zasada jest taka, że do rozmów potrzeba dwóch osób. Ja zawsze gaduła byłam, a on takim milczkiem bardziej. A z racji, że ma już ukształtowany charakter i jest uparty to czasem ciężko bywa. Za to ma niesamowite poczucie humoru, dość podobne do mojego "rodowego" więc nie będzie nam w życiu nudno. A jak to ktoś powiedział w kłótni przyjemne jest to, że można się pogodzić.
W sumie rozrachunek walentynek na duży plus :P

[ivona84]

Nemea cieszę się, że już wszystko już w porządku

A nam Walentynki minęły miło - wspólne sniadanko zrobione przez TŻa. Potem pod pozorem odśnieżania samochodu poleciał po różę i kartkę. Po kościółku poszliśmy na obiadek do Kojota, a potem kawusia i moje ciasto i oglądanie odcinków "On, ona i dzieciaki" - czyli Walentynki udane

[srubka87]

Nemea-to super, że z mężem już dobrze
Ja właśnie wróciłam po 2 tyg. pobycie u Tż-a do domu, ale nie na długo. Jutro razem jedziemy do Warszawy I wracam w niedzielę.
Mam zły humor...mój plan zajęć jest beznadziejny(mam mnóstwo okienek)...poza tym dziś idę po wpis z egzaminu, który zdałam 3 tyg temu Nie rozumiem dlaczego nie mogłam dostać wpisu od razu...?? Wrrr

[Scio]

Napisane przez srubka87

Hello!Jak tam minęły Wam Walentynki? Nam tak średnio, tzn. normalnie Nie powiem, że Tz nie ropieszcza mnie bo kupił mi mnóstwo słodyczy Ale wykorzystam post i porzucę słodycze, bo przy Tż-cie to sobie pozwalam na za dużo
Nemea-i jak tam z mężem?
Scio-i co był romantyczny wieczór?
Monini-brawa za determinację

A skąd. Mój mąż, chyba by się musiał potknąć o coś romatycznego, zeby zauważył, ze fajnie by było, ale w sumie wybaczam mu, bo wole mieć takiego mało romantycznego męża, ale za to z wszystkimi cechami które ma

Napisane przez nemea

Witam z rana. Już wczoraj nie chciałam pisać, bo i też nie miałam kiedy. Miedzy nami już lepiej, powiedziałbym, że nawet dużo lepiej Dziś zabieram sie z radością z rana już do przygotowywania się do tej obrony. Humor mam niesamowicie dobry. Wczoraj wrócił w dobrym humorze, przeszło mu to wszystko. Nawet prezencik walentynkowy dostałam, na co nie liczyłam w ogóle.
Ja wiem, że gdy źle trzeba rozmawiać. Ale zasada jest taka, że do rozmów potrzeba dwóch osób. Ja zawsze gaduła byłam, a on takim milczkiem bardziej. A z racji, że ma już ukształtowany charakter i jest uparty to czasem ciężko bywa. Za to ma niesamowite poczucie humoru, dość podobne do mojego "rodowego" więc nie będzie nam w życiu nudno. A jak to ktoś powiedział w kłótni przyjemne jest to, że można się pogodzić.
W sumie rozrachunek walentynek na duży plus :P

No to świetnie. U nas też kłótnie sądziwne. Ja krzyczę, mówią wszystko co mi leży, a TZ nic, co mnie jeszcze bardziej denerwuje. Potem mi przechodzi i mogłabym się już pogodzić,aon ciągle - upaciuch taki - siedzi obrażony

Napisane przez srubka87

Nemea-to super, że z mężem już dobrze
Ja właśnie wróciłam po 2 tyg. pobycie u Tż-a do domu, ale nie na długo. Jutro razem jedziemy do Warszawy I wracam w niedzielę.
Mam zły humor...mój plan zajęć jest beznadziejny(mam mnóstwo okienek)...poza tym dziś idę po wpis z egzaminu, który zdałam 3 tyg temu Nie rozumiem dlaczego nie mogłam dostać wpisu od razu...?? Wrrr

U pani M.? Pocieszę Cię w zeszłym roku wpisywała cały dzień

[srubka87]

Scio-Mhm u pani M. Chyba zwątpię jak nie wyrobi się do 13.00(do tej godziny czynny jest dziekanat, chciałabym wreszcie złożyć indeks).
No ale pewnie za to Ty jesteś romantyczką? U nas jest odwrotnie...to Tż jest bardziej romantyczny niż ja Ja owszem lubię romantyczne wieczory i mnóstwo przytulasków, ale raz na jakiś czas. W ogóle to jestem b.samodzielną kobieta. Tż na co dzień w Warszawie, to nauczyłam się sama funkcjonować.Poza tym nie lubię udawać malej, głupiutkiej gąski..Jestem kobieta pracująca...żadnej pracy się nie boję

[b80dbfebcb175f5cc16ebc14ca52adc6494c973a_67996f82093b8]

gosza_25 nie zaginęłam. Czekam na plener to jest raz,a co się z tym wiąże na zdjęcia,żeby móc zrobić całą długą relację ze zdjęciami,bo nie opłaca mi się dwa razy dopisywać wszystko.

[Scio]

Ja jestem okazjonalną romantyczką nie za często, ale czasem potrzebuję.
I czasem udaję taką biedną małą istotkę(szczególnie jak chcę żeby M. mnie w czymś wyręczył)

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Niewiedziałam, zemam taką aktualną stronę naszego instytutu

[elunka88]

Napisane przez nemea

Witam z rana. Już wczoraj nie chciałam pisać, bo i też nie miałam kiedy. Miedzy nami już lepiej, powiedziałbym, że nawet dużo lepiej Dziś zabieram sie z radością z rana już do przygotowywania się do tej obrony. Humor mam niesamowicie dobry. Wczoraj wrócił w dobrym humorze, przeszło mu to wszystko. Nawet prezencik walentynkowy dostałam, na co nie liczyłam w ogóle.
Ja wiem, że gdy źle trzeba rozmawiać. Ale zasada jest taka, że do rozmów potrzeba dwóch osób. Ja zawsze gaduła byłam, a on takim milczkiem bardziej. A z racji, że ma już ukształtowany charakter i jest uparty to czasem ciężko bywa.
W sumie rozrachunek walentynek na duży plus :P

No to super że już ok. I że te walentynki na plus

Napisane przez Scio

A
No to świetnie. U nas też kłótnie sądziwne. Ja krzyczę, mówią wszystko co mi leży, a TZ nic, co mnie jeszcze bardziej denerwuje. Potem mi przechodzi i mogłabym się już pogodzić,aon ciągle - upaciuch taki - siedzi obrażony

Skąd ja to znam

[1=b80dbfebcb175f5cc16ebc1 4ca52adc6494c973a_67996f8 2093b8;17196917]gosza_25 nie zaginęłam. Czekam na plener to jest raz,a co się z tym wiąże na zdjęcia,żeby móc zrobić całą długą relację ze zdjęciami,bo nie opłaca mi się dwa razy dopisywać wszystko.[/QUOTE]
No to czekamy nadal. A ja tym bardziej na zdjęcia Wojtka

[monini2507]

No to i ja witam was dzisiaj bardzo gorąco.
Ciesze sie nemea ze u was wszystko juz ok.
Hoholinka z niecierpliwoscia czekamy na szczególowe relacje.
A ja sie feriuje juz 3 tydz bo sesja zaliczona juz dawno pozdrawiam buziaczki

[ivona84]

A u nas jest odwrotnie - TŻ gada gada i gada jak się pokłócimy, a ja nic - jakoś mnie wtedy blokuję i nie potrafię nic powiedzieć, a to doprowadzana TŻa do szału

Honolinka już wszystkie strasznie się niecierpliwimy na Twoją relację, ale poczekamy jeszcze troszeczkę Jak się czujesz Kochana po tym Wielkim Dniu?