Odchudzanie od 1 czerwca!!!!:)

[robinampaparara]

do Niuni i Cerveza
stop stop, smutki w bok ;d
złość piękności szkodzi

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

mi na razie udało się schudnąć 1 kg.. ale przez ten tydzień solidna dietka i trzeba ćwiczyć ćwiczyć i ćwiczyć dziś 10min biegu, (po pół godziny;/) 15min hula-hop i 30 brzuszków. a jutro konie ;d
czuję, że do wakacji dam radę. (MUSZĘ!!)
a jak Wam idzie? pozdrawiam

[tamlin111]

Dzień dobry dziewczyny.
U mnie po tygodniu diety proteinowej 2 kilo mniej Od dziś wprowadzam warzywa. Jakoś na ćwiczenia brak mi chęci ale wczoraj pojeździłam pół godzinki na rowerze. A dziś do pracy zamiast samochodem - rowerkiem pojadę .
Dziewczyny życzę powodzenia i trzymam za Was kciuki

[Liyiah]

Napisane przez tamlin111

Dzień dobry dziewczyny.
U mnie po tygodniu diety proteinowej 2 kilo mniej Od dziś wprowadzam warzywa. Jakoś na ćwiczenia brak mi chęci ale wczoraj pojeździłam pół godzinki na rowerze. A dziś do pracy zamiast samochodem - rowerkiem pojadę .
Dziewczyny życzę powodzenia i trzymam za Was kciuki

Ooo gratuluję i zazdroszczę :P
Poczytam dziś o tej diecie...

A ja dziś 11 h w pracy, padnięta jestem niesamowicie. Ale to praca biurowa więc pewnie i tak nic nie spaliłam chociaż czuję się zmęczona :/

[tamlin111]

Napisane przez Liyiah

Ooo gratuluję i zazdroszczę :P
Poczytam dziś o tej diecie...

A ja dziś 11 h w pracy, padnięta jestem niesamowicie. Ale to praca biurowa więc pewnie i tak nic nie spaliłam chociaż czuję się zmęczona :/

Liyiah naprawdę ją polecam. Jem kiedy chcę i chudnę.
A pracę też mam biurową, więc niestety przydałoby się ćwiczyć. A mi się nie za bardzo chce

[Liyiah]

No to czas na mój dzisiejszy jadłospis. Znowu przesadziłam :/

ok 10:00 - bułka razowa
ok 11:00 - trochę 0rzechów laskowych (trochę ale 200 kcal miały :/)
ok 13:00 - jabłko
ok 14:00 - bułka razowa
ok 16:00 - znowu orzechy ( znowu z 200kcal)
No i teraz szpinak z twarogiem i kawałkami cukini ze słoika (sam szpinak to na szczęście tylko 70 kcal a duuużo go było:P )

Bez sensu... :/ :P

[cerveza]

Napisane przez Liyiah

No to czas na mój dzisiejszy jadłospis. Znowu przesadziłam :/

ok 10:00 - bułka razowa
ok 11:00 - trochę 0rzechów laskowych (trochę ale 200 kcal miały :/)
ok 13:00 - jabłko
ok 14:00 - bułka razowa
ok 16:00 - znowu orzechy ( znowu z 200kcal)
No i teraz szpinak z twarogiem i kawałkami cukini ze słoika (sam szpinak to na szczęście tylko 70 kcal a duuużo go było:P )

Bez sensu... :/ :P

orzechy mają NNKT i są wręcz KONIECZNE na redukcji.

[Noemi__]

Napisane przez cerveza

orzechy mają NNKT i są wręcz KONIECZNE na redukcji.

Obojętnie jakie? I co one w ogóle takiego robią? Wiem, mało zorientowana jestem, no ale kto pyta nie bładzi, prawda?

Aha... no i pytałam juz gdzieś indziej, ale tutaj też zapytam
Zastawiam, czy przed ćwiczeniami lepiej mieć zapełniony brzuszek? Bo do tej pory wychodziłam z założenia, że jeśli ćwiczę i burczy mi w brzuchu to jestem na dobrej drodze, bo mam pusty żołądek, więc będę spalała tłuszczyk, a nie pozostalości obiadu czy jakiegoś innego posiłlku. A teraz to już sama nie wiem...

[cerveza]

Napisane przez Noemi__

Obojętnie jakie? I co one w ogóle takiego robią? Wiem, mało zorientowana jestem, no ale kto pyta nie bładzi, prawda?

Aha... no i pytałam juz gdzieś indziej, ale tutaj też zapytam
Zastawiam, czy przed ćwiczeniami lepiej mieć zapełniony brzuszek? Bo do tej pory wychodziłam z założenia, że jeśli ćwiczę i burczy mi w brzuchu to jestem na dobrej drodze, bo mam pusty żołądek, więc będę spalała tłuszczyk, a nie pozostalości obiadu czy jakiegoś innego posiłlku. A teraz to już sama nie wiem...

Właściwie to nie obojętnie. Najmniej korzystne są fistaszki (choć nie są złe tak do końca), najlepsze włoskie, laskowe i migdały. A co robią, tego można się dowiedzieć szperając po googlach -> Szukaj NNKT.

Przed ćwiczeniami trzeba zjeść posiłek, jeśli ćwiczysz na czczo albo na głodzie to organizm zjada sam siebie, czyli tracisz mięśnie, a nie tłuszcz. A mięśnie są o tyle ważne, że ich ilość decyduje o szybkości przemiany materii chociażby, no i każdy kilogram mięśni na swoje utrzymanie spala 50 dodatkowych kcal dziennie.

[Noemi__]

cerveza, dziękuje bardzo za odpowiedź. I skąd Ty to w ogóle wszystko wiesz? też chciałabym być tak dobrze doinformowana

[cerveza]

Napisane przez Noemi__

cerveza, dziękuje bardzo za odpowiedź. I skąd Ty to w ogóle wszystko wiesz? też chciałabym być tak dobrze doinformowana

Duuużo czytam i sprawdzam w praktyce na sobie

Ale kiedyś, jakieś 10 lat temu nie znałam się w ogóle na odchudzaniu i jako nastolatka próbowałam różnych cudów (mimo, że wcale nie byłam gruba) i jadłam podobnie jak dziewczyny z wątku, np. dwa małe posiłki dziennie - wiem jak się kończą takie zajawki (zazwyczaj osłabienie organizmu i jojo), więc zawsze odradzam każdemu takie zabawy.
Dopiero jak zaczęłam drążyć temat i szukać odpowiedzi na pytania "jak zrobić, żeby schudnąć trwale i wymodelować sylwetkę" i okazało się, że trzeba jeść zdrowo 5 posiłków, więcej białka, więcej zdrowych NNKT, węglowodany złożone i dużo ćwiczyć (siłowo, cardio i interwałowo), zobaczyłam, że to działa i nie wyrządza organizmowi krzywdy.
I dlatego pisuję tu na forum, doradzam co i jak trzeba zrobić, bo wiem, że wiele osób zaczyna od znacznego ograniczenia kalorii, a to działa na bardzo krótką metę a żeby chudnąć trzeba jeść.

[niunia_05]

Witam kochane W końcu znalazłam troszeczkę czasu żeby się pokazać Wczoraj nie mialam kompletnie czasu dla siebie ciagle biegałam za małym brzdącem i jedyne co zdążyłam zjeść to rano 2 jajka pozniej jogurt z otrebami a wieczorem jogurt z musli. A i w miedzy czasie łyżkę monte. Dzisiaj zjadłam rano jogurcik z musli, i sałateczkę z kurczakiem, pomidorem, ogorkiem, kukurydza, salata, szyneczka i chyba wsio

[Liyiah]

Coś ucichł ten nasz wątek... Pewnie dlatego, że dziś już 10.06 więc coraz ciężej wytrzymać z dietką :P Ja coś o tym wiem. Nie wytrzymałam :/

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Stres związany z sesją sprawia, że mam wzmożony apetyt. Ciężko jest więc wytrwać i nie dość, że nauką to dodatkowo dobijać się jedzeniem :/
Ale po tym weekendzie zostaną mi 2 ostatnie egzaminy więc od najbliższego poniedziałku robię kolejne podejście :P

[niunia_05]

U mnie jest wyjątkowo dobrze Jem czesciej ale w malych ilosciach i nie czuje sie taka...pełna. Nie jestem co najwazniejsze glodna Mialam co prawda byc na diecie proteinowej i jem wiecej bialka ale nie odmawiam sobie zupki jarzynowej np czy jakis salatek z warzywami. Do slodyczy mnie nie ciagnie moze dlatego ze jem jogurty z musli a wiadomo jest to slodkie Czuje sie super. I juz od poniedzialku schudlam 2 kg a gdzie jeszcze do niedzieli:P

[tamlin111]

niunia_05 ale Ci zazdroszczę tego spadku wagi. No i gratuluję
A ja wczoraj grzeszyłam - piwko, orzeszki... Ach szkoda gadać, ale to wszystko przez stres. Córcia rozwaliła bródkę i miała zszywaną. Tak więc cały dzień do d...y i ze stresu te niewybaczalne grzeszki . Ale dziś już się pilnuję.

[cerveza]

Napisane przez Liyiah

Coś ucichł ten nasz wątek... Pewnie dlatego, że dziś już 10.06 więc coraz ciężej wytrzymać z dietką :P Ja coś o tym wiem. Nie wytrzymałam :/

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Stres związany z sesją sprawia, że mam wzmożony apetyt. Ciężko jest więc wytrwać i nie dość, że nauką to dodatkowo dobijać się jedzeniem :/
Ale po tym weekendzie zostaną mi 2 ostatnie egzaminy więc od najbliższego poniedziałku robię kolejne podejście :P

Zrób sobie po sesji normalną dietę i dużo ćwicz siłowe+aeroby i gwarantuję, że trwale schudniesz

[niunia_05]

Napisane przez tamlin111

niunia_05 ale Ci zazdroszczę tego spadku wagi. No i gratuluję
A ja wczoraj grzeszyłam - piwko, orzeszki... Ach szkoda gadać, ale to wszystko przez stres. Córcia rozwaliła bródkę i miała zszywaną. Tak więc cały dzień do d...y i ze stresu te niewybaczalne grzeszki . Ale dziś już się pilnuję.

Dziękuję No i teraz właśnie zjadłam ostatni posiłek tj jogurt biszkoptowy z musli. Brzuszek mi pęka Nie ciągnie mnie do slodyczy ale to tez pewnie przez stres- jutro mój kochany się broni i chyba bardziej się stresuję od niego...Ale mocno w niego wierzę to zdolniacha No nic całuję dziewczynki

[maartusiaa162]

u mnie tez w miare dobrze jestem z siebie dumna ze trzeci dzien idzie po mojej mysli ciekawe jak dlugo wytrzymam

[anusiagd]

nie było mnie dwa dni bo dużo czasu spędzam na świezym powietrzu, w koncu jest ciepelko Udalo mi sie na razie schudnac przez tydzien 1 kg- ale widac, co mnie chyba bardziej cieszy

Zaraz platki, cwiczenia i popracowac jeszcze troche trzeba

Trzymam za Was kciuki ;*

[Liyiah]

Napisane przez anusiagd

nie było mnie dwa dni bo dużo czasu spędzam na świezym powietrzu, w koncu jest ciepelko Udalo mi sie na razie schudnac przez tydzien 1 kg- ale widac, co mnie chyba bardziej cieszy

Zaraz platki, cwiczenia i popracowac jeszcze troche trzeba

Trzymam za Was kciuki ;*

Oj gdyby udawało mi się chudnąć 1 kg tygodniowo byłabym przeszczęśliwa

Po sesji rzeczywiście zaczynam ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Dziewczyny może co jakiś czas będziemy robic zestawienie kto ile schudł, itd. Ja mogę się tym zając i wypisac wszystkie, jeśli oczywiście zechcecie

[Liyiah]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;19916672]Dziewczyny może co jakiś czas będziemy robic zestawienie kto ile schudł, itd. Ja mogę się tym zając i wypisac wszystkie, jeśli oczywiście zechcecie[/QUOTE]

No... byłoby to motywujące

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Tylko trzeba ustalic co jaki czas jest ważenie

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Do wspólnego odchudzania dołączyły następujące osoby:
Jeśli kogoś pominęłam lub pomyliłam dane to przepraszam.

1.niunia_05=>168cm---53kg--BMI wynosi 18.8*

2.___just_me=>174cm---59kg--BMI wynosi 19.5*

3.BeeAnn=>174cm---62kg--BMI wynosi 20.5*

4.Liyiah=>163cm---51kg--BMI wynosi 19.2*

5.asiulek19=>174cm---71kg--BMI wynosi 23.5*

6.anitadmx=>160cm---64kg--BMI wynosi 25*

7.Oodama=>163cm---63kg--BMI wynosi 23.7*

8.maartusiaa162=>163cm---70kg--BMI wynosi 26.3*

9.Black Cashmere=>168cm---70kg--BMI wynosi 24.8*

10.Maddie_=>170cm---64kg--BMI wynosi 22.1*

11.dara5=>176cm---72kg--BMI wynosi 23.2*

12.traxx69=>176cm---73kg--BMI wynosi 23.6*

13.toxic__=>164cm---60kg--BMI wynosi 22.3*

14.robinampaparara=>165cm---59kg--BMI wynosi 21.7*

15.po prostu engel=>160cm---56kg--21.9*

16.chmurax=>168cm---55kg--BMI wynosi 19.5*

17.Mexican_a=>172cm---70kg--BMI wynosi 23.7*

18.Edyta2025=>173cm---67kg--BMI wynosi 22.4*

19.anusiagd=>???

20.niunka22=>176cm---80kg--BMI wynosi 25.8*

21.lady1808=>161cm---55kg--BMI wynosi 21.2*

22.Noemi__=>172cm---53kg--BMI wynosi 17.9*

23.shajjn=>163,5cm---56kg--BMI wynosi 21.1*

24.es88=>161cm---49,9kg-- BMI wynosi 19.3*

25.tamlin111=>163cm---59,7kg--BMI wynosi 22.2*

26._EnIgMaTyCzNa_=>164cm---59kg--BMI wynosi 21.9*

27.pyrunia=>169cm---62kg--BMI wynosi 21.7*

28.Annela=>176cm---57kg-- BMI wynosi 18.4*

29.monini2507=>176cm---69kg--BMI wynosi 22.3*

30.Jestem gruby albo drugi=>191cm---107,7kg--BMI wynosi 29.3*

31.Klebsiella=>170cm---70kg--BMI wynosi 24.2*

32.zorbinio=>171cm---75kg--BMI wynosi 25.6*

Dla osób dorosłych wartość BMI wskazuje na:

• poniżej 15 - wyniszczenie
• 15,0 - 17,4 - wychudzenie
• 17,5 - 19,4 - niedowaga
• 19,5 - 24,9 - waga prawidłowa
• 25,0 - 29,9 - nadwagę
• 30,0 - 34,9 - I stopień otyłości
• 35,0 - 39,9 - II stopień otyłości
• 40,0 i więcej - otyłość kliniczna

Granice wagowe według BMI dla podanego wzrostu:
Wyniszczenie: poniżej 39.6 kg Wychudzenie: od 39.9 kg do 46.2 kg Niedowaga: od 46.5 kg do 51.5 kg Waga prawidłowa: od 51.8 kg do 66.2 kg Nadwaga: od 66.4 kg do 79.4 kg I stopień otyłości: od 79.7 kg do 92.7 kg II stopień otyłości: od 93 kg do 106 kg Otyłość kliniczna: powyżej 106.3 kg

[maartusiaa162]

ja tez sie zgadzam na kontrolowanie naszej wagi to bedzie bardzo nas motywowac

[Liyiah]

No tylko, że moje BMI jest już wyższe bo przytyłam przez zaniechanie dietki i opychanie sie podczas nauki :/ (Efekt uboczny stresu w moim przypadku). Jadę na weekend do domu więc się zważe i może napiszę ile kilo mam w góre w przeviągu tygodnia :/ :P

[tamlin111]

Jestem jak najbardziej za jeśli chodzi o pomysł z podsumowaniem naszych osiągnięć Będę ważyła się co wtorek i uaktualniała dane ( mam nadzieję że satysfakcjonujące ).

[anusiagd]

a

[toxic__]

Hej dziewczyny, ja troszke sie zapuscilam z moja dietka, ale trzeba nadrobic, zeby wszystko nie poszlo na marne Jutro rano na czczo pojde pobiegac, mam nadzieje, ze zadna pokusa nie wpadnie. brrrrrrr. nie lubie ladnej pogody bo ciagnie mnie bardziej na slodkosci. yhhh. Cóż, trzeba powiedziec STOP. ;d. wakacje tuż, tuż......

[Jestem gruby albo drugi]

Napisane przez Jestem gruby albo drugi

4 dzień na proteince, oto wyniki:

1) 191 cm
2) 107,7 kg
3) czyli mniej o 1,9 kg

12 dzień na proteince, oto wyniki:

1) 191 cm
2) 104,9 kg
3) czyli mniej o 4,7 kg

[aska8999]

A ja odchudzam się od początku maja i narazie schudłam 3 kg.
Ważę 54 kg przy wzroście 166cm.
Dążę do wagi równej 52 kg, ale teraz strasznie wolno już chudnę, więc pewnie dopiero za miesiac albo dwa miesiącę będę tyle ważyć, no ale coz-moge sie odchudzac cale zycie, byle tylko byc szczuplą i ladnie wygladac na plazy! A poza tym wydaję mi się, ze mam twarz taka, jakbym wazyla 60 kg, a nie 54, wiec odchudzam sie tez dlatego, zeby wyszczuplec na twarzy. I jesli schudne do 52 kg to chce juz utrzymywac ta wage przez wiele lat, a nie tylko przez wakacje. Wiem, ze dotrwam!