Planujące, oczekujące i starające się o KOLEJNE dziecko

[AgaMili]

Napisane przez eweska

Bo ja mam męża pod wydział, tak jak napisała Aja
Mąż w tym cyklu był zagranicą więc @ powinna przyjść normalnie bo żadnych przytulanek nie było Kolejne staranka koniec lipca poczatek sierpnia, i dlatego piszę żeby @ przyszła bo juz po nastepnej @ będą staranka i będę wiedziała mniej więcej kiedy


Dobrze napisane Jestem jeszcze w domku, jutro z rana jedziemy z synkiem do rodzinki na wieś na niecałe 2 tygodnie, później wracamy na tydzień do domu i 24 wyjazd do mężula

aha

Miłego wakacjowania się

A ja mam w domu taki bałagan że szok. Ale głowa mnie boli, wstałam dziś o 4. rano do pracy i ledwo siedzę więc pranie, gary i sprzątanie zostawiam na jutro . Milenka się kąpie , zaraz kolacja i lulu a ja sobie odsapnę w końcu.

A gdzie się reszta dziewczyn podziała?

[aja1]

Napisane przez eweska

Dobrze napisane Jestem jeszcze w domku, jutro z rana jedziemy z synkiem do rodzinki na wieś na niecałe 2 tygodnie, później wracamy na tydzień do domu i 24 wyjazd do mężula

Kochana to relaksuj się opalaj, potem do sklepu, sexi bieliznę i...... do dzieła

[kotek81]

Ja jestem - siedzę i kombinuję jak ja się z kasą wyrobię - do tej pory jakoś mi umknęło, że oprócz wyprawki dla dzidziola to muszę skompletować też wyprawkę Kindze do pierwszej klasy w sobotę kupiliśmy plecak (przeceniony ze 139zł na 70zł ) i kilka zeszytów, bloków jakieś farbki kredki ipt - w sumie jedna mała reklamówka - i poszło prawie 200 zł a gdzie książki, ubrania, składki w szkole (jak to na poczatku roku na pewno jakies ubezpieczenie, komitet itp) Masakra

[eweska]

Napisane przez AgaMili

aha

Miłego wakacjowania się

A ja mam w domu taki bałagan że szok. Ale głowa mnie boli, wstałam dziś o 4. rano do pracy i ledwo siedzę więc pranie, gary i sprzątanie zostawiam na jutro . Milenka się kąpie , zaraz kolacja i lulu a ja sobie odsapnę w końcu.

A gdzie się reszta dziewczyn podziała?

Napisane przez aja1

Kochana to relaksuj się opalaj, potem do sklepu, sexi bieliznę i...... do dzieła

Dzięki dziewczyny

Napisane przez kotek81

Ja jestem - siedzę i kombinuję jak ja się z kasą wyrobię - do tej pory jakoś mi umknęło, że oprócz wyprawki dla dzidziola to muszę skompletować też wyprawkę Kindze do pierwszej klasy w sobotę kupiliśmy plecak (przeceniony ze 139zł na 70zł ) i kilka zeszytów, bloków jakieś farbki kredki ipt - w sumie jedna mała reklamówka - i poszło prawie 200 zł a gdzie książki, ubrania, składki w szkole (jak to na poczatku roku na pewno jakies ubezpieczenie, komitet itp) Masakra

Oj skąd ja to znam, wydatki na poczatku roku szkolnego są spore, ale za to później troszkę odetchniecie.
Mój synal teraz idzie do 4 klasy i do każdego przedmiotu już oddzielnie kupuje się książki, od 1-3 miał w komplecie wesołą szkołe + oddzielnie do religii i angielskiego, a teraz od wrzesnia jeszcze przedmioty mu dojdą i jeszcze jeżyk francuski.

[AgaMili]

Napisane przez kotek81

Ja jestem - siedzę i kombinuję jak ja się z kasą wyrobię - do tej pory jakoś mi umknęło, że oprócz wyprawki dla dzidziola to muszę skompletować też wyprawkę Kindze do pierwszej klasy w sobotę kupiliśmy plecak (przeceniony ze 139zł na 70zł ) i kilka zeszytów, bloków jakieś farbki kredki ipt - w sumie jedna mała reklamówka - i poszło prawie 200 zł a gdzie książki, ubrania, składki w szkole (jak to na poczatku roku na pewno jakies ubezpieczenie, komitet itp) Masakra

Matko dobrze ze nie mieszkam w Polsce. Tutaj wyprawienie dziecka do szkoły kosztuje grosze. Książki i zeszyty dostaje w szkole, mundurek kupuje się od szkoły i to jest jedyny wydatek. Kredki i inne duperele każda klasa ma klasowe dla dzieci. Dzieci w placaku noszą tylko strój na wf, drugie śniadanie i zadanie domowe (kilka kartek ksero) . Nie rozumiem dlaczego Polska jest tak w tyle

Acha a jak chce się osobno do domu kupić dziecku przybory (kredki, flamastry, bloki , farby itp. to takie rzeczy kosztują grosze, od 20p za kredki po 1-3 funty za książkę edukacyjną, czy ćwiczenia...)

[bassienkaw]

A ja dzisiaj byłam u lekarza, kolejna wizyta za 3 tygodnie,ale mam nadzieję, że już na nią nie pójdę, że już dzieciątko będę miała przy sobie A tak to wszystko w porządku

[kotek81]

No tym się pocieszam - do przedszkola niby wyprawka sporo tańsza ale za to potem co miesiąc 250zł trzeba było dać... No tyle, że wcześniej pracowałam a teraz będę 2 lata (jak nie dłużej) na wychowawczym więc finanse będą uszczuplone - ech tak źle i tak nie dobrze

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Napisane przez AgaMili

Matko dobrze ze nie mieszkam w Polsce. Tutaj wyprawienie dziecka do szkoły kosztuje grosze. Książki i zeszyty dostaje w szkole, mundurek kupuje się od szkoły i to jest jedyny wydatek. Kredki i inne duperele każda klasa ma klasowe dla dzieci. Dzieci w placaku noszą tylko strój na wf, drugie śniadanie i zadanie domowe (kilka kartek ksero) . Nie rozumiem dlaczego Polska jest tak w tyle

Acha a jak chce się osobno do domu kupić dziecku przybory (kredki, flamastry, bloki , farby itp. to takie rzeczy kosztują grosze, od 20p za kredki po 1-3 funty za książkę edukacyjną, czy ćwiczenia...)

Ja takie rzeczy to tylko na filmach oglądałam U nas niestety worek kasy i potem te biedne dzieci muszą dźwigać cały ten majdan w tą i z powrotem

[bassienkaw]

Dokładnie, najgorsze jset to ze w Polsce dzieci mają w chole...re rzeczy do noszenia, ogromne plecaki i nie ma jak kiedyś jedna czytanka... teraz tysiąc pięćset książek, a nawet osobna ksiązka do religii... już nawet nie zeszyt. Wydawanie kasy kasy kasy. Idiotyzm. I co roku nowe książki, więc czasem od starszych roczników nawaet nie da się odkupić. Popieprzone wszystko

[aja1]

Moja też idzie od września do I klasy.
Plecak fartem w zeszłym roku kupiłam za 5 zł, normalnie są za ok 80 zł. W Tesco czasami w koszach wystawiają to co im się zawieruszyło na magazynie
Na razie jeszcze nic nie kupowałam, ale wiem że zestaw książek ok. 300 zł
Po resztę tych pierdółek typu zeszyty, kredki, farby pojadę do Selgrosa może taniej będzie

Dziewczyny - ręka, rękę myje. Ktoś te książki produkuje a ktoś każe je kupować :/
Pamiętacie jak było kiedyś (przynajmniej jak ja chodziłam do szkoły) starszy rocznik dawał książki młodszej klasie, kto się lepiej uczył dostawał mniej zniszczone książki. Przynajmniej rodzice mieli oszczędność.

[AgaMili]

Wy to już o szkole rozmawiacie, a moja córcia ma dopiero 2,5 roku , ale mnie to tez niedlugo czeka bo w Anglii do szkoly sie idzie w wieku 4 lat

[niutka1]

w sumie jedna mała reklamówka - i poszło prawie 200 zł a gdzie książki, ubrania, składki w szkole (jak to na poczatku roku na pewno jakies ubezpieczenie, komitet itp) Masakra

Ksiązki do 1 klasy to tak maksymalnie 200 zł komplet ( zalezy które wydawnictwo) składki w szkole, to ja z reguły opłacam ubezpieczenie i ksero tylko- na początku roku, a resztę wpłacam potem w ratach, tak jak mam akurat pieniądze, pamietaj, że te wszystkie składki to sa dobrowolne, na początku roku wypełniasz deklarację i jeśli jest tam miejsce na daty deklarowanych wpłat, to wpisujesz np 25 czerwca 2011r, lub przekreślasz słowo "miesięcznie" i wpisujesz kwote łączną- dopisując "rocznie" masz z głowy, nie musisz sie wcale sugerowac gotowym drukiem, a tak naprawdę zgodnie z prawem, deklaracje są dobrowolne i nie musisz jej nawet wcale składać wkurza mnie to naciąganie na te wszystkie składki, a niby w Polsce podstawowa edukacja jest bezpłatna. ale oczywiście wpłacam koniec konców, bo te pieniądze ida na pomoce dla dzieci, jakies dodatkowe materiały itd...

Jesli chodzi o cięzki plecak, to np u mojej córki w szkole jest zestaw "Nowe juz w szkole" , ksiązki zostaja w szkole, a dzieci nosza do domu tylko te w których mają pracę domową ( z reguły dwie) , do tego czytanki maja jedną na stałe w szkole, a jedną do domu, więc tez nie musza nosić.
U nas w szkole jest tak, że większe przybory szkolne typu farby, plastelina, bloki, papiery, nożyczki itd... kupuje sie na początku roku szkolnego i daje do szuflady, ( jest taki regał z szufladkami dla wszystkich dzieci) nie musza tego nosić, odbierają na koniec roku, a w ciagu roku tylko trzeba pilnowac i uzupełniać.
tak więc z tym plecakiem w klasach 1-3 nie jest tak tragicznie, chociaz i tak jest dość ciężki, bo teraz modne sa takie na kółkach i z rączką, moja mała taki ma i niestety ten plastik tez coś waży...

[kotek81]

No to może i u nas zrobią dzieciom takie półki i szafki w klasach żeby dźwigać nie musiały Chociaż w zeszłym roku na pewno tego nie było

Ja patrzyłam za plecakiem usztywnianym i masywnym ale jednocześnie lekkim no i ten który wybraliśmy jest naprawdę leciutki - pisze nawet na nim, ze waży poniżej 1 kg

[aja1]

Oświadczam, że od wczoraj oficjalnie zaczęłam drugi cykl staranek
I zobaczymy, 25 lipca planowana @, a może nie przyjdzie??

[AgaMili]

Dzień dobry
Tyle dziewczyn na liście a jakoś pustawo tutaj .

Ja piję kawkę, zaraz ide z mloda na ogrodek żeby się popluskała w baseniku a ja poczytam gazetkę i się poopalam ale najpierw : pranie, gary i obiad .

Miłego poranka

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Napisane przez aja1

Oświadczam, że od wczoraj oficjalnie zaczęłam drugi cykl staranek
I zobaczymy, 25 lipca planowana @, a może nie przyjdzie??

[aja1]

Basenik mam, ogródka nie mam, dziecko mam ale pokaleczone, bidula siedzi cały czas na tapczanie. Za to mam masę sprzątania

[AgaMili]

aja ja tez mam mnostwo sprzątania , cała kuchnia garów z 2 dni, pranie i zrobienie obiadu. Całuski dla córy, biedactwo.

[*kaalinaa*]

Napisane przez aja1

Oświadczam, że od wczoraj oficjalnie zaczęłam drugi cykl staranek
I zobaczymy, 25 lipca planowana @, a może nie przyjdzie??

W takim razie trzymam kciuki

Napisane przez AgaMili

aja ja tez mam mnostwo sprzątania , cała kuchnia garów z 2 dni, pranie i zrobienie obiadu. Całuski dla córy, biedactwo.

Nic mi nie mówicie o sprzątaniu bo zarastam syfem. Ale jestem tak padnięta, że mi się nie chce. Kalina jest na etapie nauki chodzenia i mnie zamęcza . Babciny sposób z ręcznikiem pod pachy żebym nie musiała się schylać nie wypalił bo Kalina podnosi ręce (cwaniara mała ). Kupiliśmy jej szelki ale nie chce w nich chodzić tylko z mamusią za rączki jeszcze trochę i złamię się w pół. Kupiłam jej pchacza i czekam na niego z utęsknieniem

[OYE]

Dziendobry!

Napisane przez aja1

Oświadczam, że od wczoraj oficjalnie zaczęłam drugi cykl staranek
I zobaczymy, 25 lipca planowana @, a może nie przyjdzie??

Temat sprzatanie to moja zmora, zreszta jak wiekszosc obowiazkow domowych. Ale jeszcze pare miesiecy. Powiedzialam TZ ze do wrzesnia i od wrzesnia sprzataczka bo ja sobie nie wyobrazam tego wszystkiego jak mi brzuch zacznie rosnac.

Dokładnie, najgorsze jset to ze w Polsce dzieci mają w chole...re rzeczy do noszenia, ogromne plecaki i nie ma jak kiedyś jedna czytanka... teraz tysiąc pięćset książek, a nawet osobna ksiązka do religii... już nawet nie zeszyt. Wydawanie kasy kasy kasy. Idiotyzm. I co roku nowe książki, więc czasem od starszych roczników nawaet nie da się odkupić. Popieprzone wszystko

to nie tylko w PL tak, tutaj to samo

[AgaMili]

Napisane przez *kaalinaa*

Nic mi nie mówicie o sprzątaniu bo zarastam syfem. Ale jestem tak padnięta, że mi się nie chce. Kalina jest na etapie nauki chodzenia i mnie zamęcza . Babciny sposób z ręcznikiem pod pachy żebym nie musiała się schylać nie wypalił bo Kalina podnosi ręce (cwaniara mała ). Kupiliśmy jej szelki ale nie chce w nich chodzić tylko z mamusią za rączki jeszcze trochę i złamię się w pół. Kupiłam jej pchacza i czekam na niego z utęsknieniem

Pchacz to super sprawa. Moja Mili dzięki niemu nauczyła się chodzić sama w tydzień

Napisane przez OYE

to nie tylko w PL tak, tutaj to samo

A gdzie mieszkasz?

Tż poszedł do pracy, naczynia pomyte, domek posprzątany. Milenka bawi się autkami, pranie zrobione tylko trzeba wywiesić jeszcze .
W piątek tż oddaje auto do salonu bo silnik nie zapala za pierwszym razem i ma to kosztowac 1000 funtów , a za 2 tygodnie jedziemy na urlop do PL i trzeba nam kase . Nic najwyzej się wybierze z oszczędnościowego, ale kurna tyle kasy za naprawe auta

[iwa00]

Napisane przez aja1

Oświadczam, że od wczoraj oficjalnie zaczęłam drugi cykl staranek
I zobaczymy, 25 lipca planowana @, a może nie przyjdzie??

ja mam dostać okres 24 lipca, także jesteśmy na tym samym etapie cyklu i jakby się udało to miałybyśmy takie same daty porodów

ja dziś okropnie się czułam nie lubię takiej przedburzowej duchoty nie ma czym oddychać i głowa mnie zawsze boli, naszczęście popołudniu przeszła porządna ulewa i teraz jest ok

a ja tak z innej beczki - dziewczyny mające konto na NK czy nie wystraszyła was ta afera z ich nowym regulaminem? bo wiele osób przez to pousuwało swoje konta z NK, ja tylko wykasowałam wszystkie zdjęcia zostawiłam tylko jedno
szkoda mi kasować całego profilu choć przyznam, że trochę boję się żeby moje dane osobowe nie dostały się w niepowołane ręce

[AgaMili]

Napisane przez iwa00

a ja tak z innej beczki - dziewczyny mające konto na NK czy nie wystraszyła was ta afera z ich nowym regulaminem? bo wiele osób przez to pousuwało swoje konta z NK, ja tylko wykasowałam wszystkie zdjęcia zostawiłam tylko jedno
szkoda mi kasować całego profilu choć przyznam, że trochę boję się żeby moje dane osobowe nie dostały się w niepowołane ręce

A o co chodzi? Nie widziałam nowego regulaminu

[kotek81]

Napisane przez AgaMili

A o co chodzi? Nie widziałam nowego regulaminu

Ja też nie wiem o co chodzi

[aja1]

No mieszkanko lśni jak na święta

Jeśli chodzi o NK, ludzie boją się wykorzystywania swoich zdjęć, teraz te zdjęcia które wstawiamy są jakby współwłasnością NK, i mogą je wykorzystywać w celach reklamowych lub podobnych.
Ja tam się nie boję, żadnych zdjęć nie kasowałam, po pierwsze nie są jakieś szałowe a po drugie w sumie zawsze trzeba się liczyć z tym, że jak wstawiasz jakieś zdjęcie to ktoś Ci je "buchnie" z profilu i wykorzysta. Skoro i tak wstawiało się zdjęcia, to na pewno takie które można bez wstydu i żenady pokazać.

I tak już wcześniej były akcje na NK. Ludzie wstawiali zdjęcia dzieci, czasami w kąpieli, czyli nagie, albo o prostu zdjęcia dzieci. Często rodzice znajdowali swoje pociechy w profilu "szukam mamy" "szukam taty"

[niutka1]

szkoda mi kasować całego profilu choć przyznam, że trochę boję się żeby moje dane osobowe nie dostały się w niepowołane ręce

zmien sobie po prostu dane w profilu, np zamiast nazwiska wpisz tylko imię i w nazwisku np. xxx, wiek wybierz taki wy wyszło, ze masz 100 lat itd... i nie dawaj głównego zdjęcia, albo daj takie na którym nie widać dobrze twojej twarzy.

Jeśli chodzi o NK, ludzie boją się wykorzystywania swoich zdjęć, teraz te zdjęcia które wstawiamy są jakby współwłasnością NK, i mogą je wykorzystywać w celach reklamowych lub podobnych.

tak, ale tylko zdjęcie główne, jak dokładnie przeczytasz regulamin

[aja1]

Napisane przez niutka1

tak, ale tylko zdjęcie główne, jak dokładnie przeczytasz regulamin

No to tym bardziej

[SugarbabyLove]

a ja wam powiem ze jestem wyczerpana tym wszystkim
co do NK to szkoda gadac to juz prawie jak fotka pl masakra..
no pogoda ładna by sie na basenik poszło, ale z malym wole narazie sie wstrzymać.
dobra lece "pomieszkać" "" hehe buski dla was
AJA1- powodzenia

[eweska]

Dzień dobry
Dorwalam się do kompa na chwilkę i się pojawiam
Czekam nadal na @ coś się nie pojawia :/ Dziś powinna już być chyba że mi się cykl wydłużył, temperatura nie spadła dalej jest na poziomie 37 stopni.
Wczoraj cały dzień bolały mnie jajniki i już myślałam, że @ przyjdzie, co chwila latałam do toalety bo myślałam, że już jest, a tu jej nie widać, nawet plamień nie mam, a zawsze się pojawiały na dzień lub dwa przed @ :/ Dziś już jajniki nie bolą :/

Miłego dnia życzę

[aja1]

Eweska Czyżby Wam się wtedy udało??

[AgaMili]

Dzień dobry

eweska no to moze jest jakaś czas że zafasolkowałaś? Trzymam kciuki

[eweska]

Napisane przez aja1

Eweska Czyżby Wam się wtedy udało??

Napisane przez AgaMili

Dzień dobry

eweska no to moze jest jakaś czas że zafasolkowałaś? Trzymam kciuki

Raczej to nie możliwe ponieważ @ przyszła o tydzień za wsześnie była 2 dni normalna i 2 dni plamienia, no i plamiłam już na tydzień przed @ w sumie to wszystko było dziwne i nigdy tak nie miałam, kiedyś nie dawało mi to spokoju i robiłam test, ale wyszedł negatywny no i miałam owulację w tym cyklu, potwierdzoną testami owulacyjnymi.
Wydaje mi się że to nie ciąża bo to byłby cud, brzuch niby mam wzdęty i spory, ale już sama nie wiem od czego, czyżbym więcej zaczęła jeść? Zobacze może lada moment się @ pojjawi(napewno się pojawi), a jak nie to będę musiała się wybrać do lekarza.
Na razie jestem na wsi, więc muszę poczekać na @ a jak wrócę i dalej jej nie będzie, choć w to wątpię to wtedy wybiorę się do lekarza nich sprawdzi co i jak.