Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-09-06, 11:08   #181
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

*misia* wiem coś o tym, jeszcze zanim gosia zaczęła chodzić do przedszkola to codziennie rano przed 8-mą mąż woził ją do dziadków. Do pracy miał na 8-mą a Gosia jak przyszło do ubierania to tez potrafiła nieraz niezłe cyrki wyprawiać i małż nieraz się spoznił do pracy Tylko u nas chodziło o sam fakt ubierania albo chęcią pobawienia się akurat teraz jakąs zabawką.

Do logopedy do tej pory chodzilismy na indywidualne zajęcia. Od soboty Gosia będzie miała oprócz tych co chodzimy,inne grupowe, w innym miejscu,typowo terapeutyczne, w związku z chorobą, tam gdie wcześniej miała diagnozę i zajęcia terapeutyczne indywidualne. Od września jej zmienili.
Polecam te zajęcia indywidualne. My akurat trafiliśmy na panią logopedę, która specjalizuje się i ma duże doświadczenie z maluchami. odpowiednie podejście. Cała wizyta jest w formie zabawy. Gabinet dostosowany do pracy z dziećmi, jest dużo zabawek. Jest tez komputer i specjalny program na którym pokazuje dzieciom np. zwierzątka i dzieci je oglądają i naśladują. Tak to u nas mniej więcej wygląda.
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-06, 11:20   #182
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Cytat:
Napisane przez *misia* Pokaż wiadomość
Ja jeszcze Matiego nie zaprowadziłam, mieliśmy isć na 8, ale nie wyszło i na kurs też dziś nie idę. Generalnie od rana jest horror w domu. A dodatkowo nie wiem czy i Matiemu nie zaczyna sie katarzysko, taka ta pogoda byle jaka że szału idzie dostać.
uuu... zdrówka!
u nas niby słońce dopisuje,ale robi psikusy,bo co jakiś czas się chowa za chmury i tak się co chwilę rozbieramy/ubieramy,bo w słońcu gorąco a w cieniu zimnica straszna.I ten wiatr zimny do tego,brrr....
dzisiaj rano było 10' to założyłam ZU czapkę
normalnie zima idzie

Cytat:
Napisane przez afiliks Pokaż wiadomość
cyknij jakąś fotę
a wogole to ja już chyba zapomniałam jak Hubert wygląda
też chcę fotki szafek i Huberta
takie stopniowe wykańczanie domu/mieszkania ma swoje plusy-daje się nacieszyć duperelami
Cytat:
Kasia też dzisiaj w domu. Noc z soboty na niedzielę - tragiczna, gil do pasa, i lekka temperatura...Zostawiłam ją dzisiaj, a jutro zobaczymy - jak nie będzie miała temperatury to chyba ją puszczę...
zdrówka!
Cytat:
Orsalit można chyba z colą podawać - tylko musi być odgazowana... Wogóle cola odgazowana jest dobra na problemy brzuszkowe... Ja jeszcze podaję Lakcid, albo Lacidofil
ja bym zmieszała z jakimś ulubionym soczkiem ale cola to też dobry pomysł! tak jak i priobiotyk-ja daję Dicoflor30
Cytat:
Dla Klaudusi za pół roczku i za dzisiejszą wizytę
i
Cytat:
Kawa!
dzięki! przyda się!
Zu wczorj jak padła w aucie o 18 tak spała do 4.30 po czym chyba już wyspana przyszła do nas,ale przewalała się po łóżku i nie mogła zasnąć,więc ja też tak na pół gwizdka spałam
a Tośka jakieś zielone kupska wali i do tego w nocy się obsrywa,więc atrakcji co niemiara....
Cytat:
Napisane przez bingo30 Pokaż wiadomość
powiedzcie ile pan u was jest a grupę w przedszkolu? i na ile dzieci?
grupa 25dzieci(ale raczej wszystkie na raz to rzadkość) 2panie i 1 pomoc
Cytat:
poza tym..czy dzieci same chodza do toalety? czy zawsze z panią?
Zu pewnie sama,bo to jej ulubione miejsce ale ostatnio wspominała,że Pani jej doopkę wycierała jak zrobiła kupkę.jestem ciekawa czy poleciała do niej tak jak do nas-przybiega i wypina doopkę opierając ręce o podłogę
Cytat:
misia--ile Twój Mati ma w pasie? ja tez musze zwężac wszystkie spodnie..Emilka raz założyła spodenki dzinsowe Klaudii i poza tym,że krótkie nogawki, to sie zapieła w pasie
ZU też na wakacjach chodziła sobie w niektórych spodenkach Tośki(0-3m)ale w dżiny się nie wpychała,raczej takie na gumce
Emilka to pewnie z 10kg waży,co?
Cytat:
raz podawałam babana rozciapcianego, to miałą odruch wymiotny... musze zaczac ją jakoś przyzwyczajać do takiego jedzeia, bo na razie to słoiczki tylko..
z tego co pamiętam to bardziej grudkowate jedzonko to dopiero ok 8mca dzieci uczą się połykać
Cytat:
Napisane przez Sławka2 Pokaż wiadomość
Ł. w przedszkolu - oczywiście z płaczem no i twierdził, że nie chce iść
Pani go wzieła na rączki wytuliła i kazał mi sie nie martwić bo podobno ładnie sie bawi tylko pożegnanie z mamą najgorsze więc mimo wszystko staram sie być dzielna
pociesz się,że to tylko pożegnanie z mamą takie smutne,a jak się ładnie później bawi tzn.że nie jest źle,jest gotowy na p-le tylko potrzeba mu czasu na zaadaptowanie a Ty pewnie też mimo woli się stresujesz/niepokoisz i on to wyczuwa.Ale też miałam stresa,zresztą nadal mam,choć ZU z uśmiechem na ustach chodzi
rozumiem,że małż nie może odprowadzać?
u nas to się sprawdza
Cytat:
My dalej bez wody w łazience piecyk nam sie rozwalił na amen i chyba innego sposobu niż kupić tą część za 300 zł nie ma... Jeszcze dziś teśc będzie coś kombinował bo przecież prania zrobić nie mogę, umyć sie nie ma jak...
współczuję ale w sumie dobrze,że nie zimą i jak maleństwo jeszcze w brzuszku
może teść pomoże
Cytat:
ja też szukam jakiś witamin co by Ł. zapodać na wzmocnienie ale nie wiem co
też nie wiem
ogólnie ostatnio nic nie podawałam,na wakacjach same eko rzeczy jedliśmy i słońce i w ogóle poza momentem kiedy poprzednia piątka się przebijała i gorączka była i tysiace atrakcji
teraz mam zamiar dawać bardziej regularnie tran,Floradix KINDERVITAL oraz probiotyk,zobaczymy czy coś to da
Cytat:
Ann my mamy bezworkowy i jest taki plastikowy pojemnik z filtrem i śmieci tam lądują. Trzeba wytrzepywać i prać jak sie chce żeby dobrze ciągnął
aaaa
Cytat:
Prim my też mamy LG no i ogólnie to odkurza fajnie no ale silnik nam sie już spalił a mamy go chyba z 6 lat silnik wymienilismy na jakiś inny bo firmowy to oczywiście tyle kosztuje co nowy sprzęt
No i odkurzacz jakby gorzej działa tzn. moc już nie ta...
Jakbym teraz kupowała to jakiś taki na wodę mi znajoma pokazywała, pierze dywany, usuwa roztocza materacy itd. Ale nie wiem jakiej firmy - ponoc drogi
jak mieszkałam z rodzicami to w naszym poprzednim domu używaliśmy super-hiper odkurzacza Rainbow i faktycznie się sprawdzał.Taki syf ściągał,że aż przecieraliśy oczy.Mimo,iż w butach raczej nie wchodziliśmy,odkurzanie 1-2xtydz.ale wykładziny w całym domu mieliśmy,więc wykorzystany i bezkolizyjny przez tyle lat.Mają go zresztą do teraz,tyle,że nie mają dywanow nawet czasem używają do odkurzania łóżek
a ja spojrzałam na nasz kiedy odkurzałam i ma nawet 1400W,więc jak na tamte czasy to niezły zakup chyba

Zu podobno w podskokach do p-la biegła,w szatni trochę zbiło ją z tropu kilkoro ryczących dzieci,ale weszła do sali i ... się zawstydziła bo wszyscy na nią nagle spojrzeli
ale małż z nią podszedł po wózek z lalą to się zajęła,dała buziaka i wyszedł
ciekawe czy uda jej się zasnąć powinna paść jak kawka,skoro właściwie od 4.30 nie śpi
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-06, 11:21   #183
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

oj, się porobio - chorowitkom dużo zdrówka

Hubert w weekend też niewyraźny jkiś,oczka szkliste - zapodałam Pulneo. Dziś w przedszkolu pokładał się na dywanie - już wróciliśmy do domu, położyłam -i nie wiem, czy umawiać do lekarza czy nie?
Zobaczę do wieczora.

Na nauczyciela przypada 25 dzieci (tyle mówią przepisy, każde więcej to w zasadzie wbrew przepisom - i na odpowiedzialność anuczyciela). Jest jedna pani w starszych grupach, a w maluchach jeszcze zawsze tzw "pomoc nauczyciela" - ona pracuje na normalnym etacie 8 godz/dziennie i z reguły z nią się najbardziej dzueci związują (bo jest z nimi cały dzień).

Do toalety same chodzić nie mogą.
Teoretycznie.
Maluchów się samych nie puszcza (po to jest pomoc), w starszych grupach to juz można puścić, dzieci sa bardziej kumate

Ech, idę podoglądać chorowitka - a potem muszę się zbierać znów do pracy, mam zebranie z rodzicami


Muszę polukać te odkurzacze.
Piorący odpada - szukam czegoś małego, bo go noszę góra-dół.
Wymyśliłam sobie taką szczotkę odkurzającą, ale tz wybija mi z głowy...

Edytowane przez primavera
Czas edycji: 2010-09-06 o 11:23
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-06, 11:32   #184
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

kurcze Matiemu juz widze regularnie leci z nosa kupiłam ceruvit junior (od 3 lat ale chyba te dwa m-ce nie robią takiej różnicy) na noc może dam lipomal, i chyba dam mu 3 razy dziennie isoprinosine. Nie chciałabym teraz by już nie chodził do żłobka, bo obawiam się, że znów się odzwyczai Poszłam po dziecko i był płacz. Nie chciał jeszcze wracać do domu, chciał być w przedszkolu, a pani jak po niego przyszłam wołała go chyba 3 razy by wogóle raczył opuścić bawialnię. Podobno płacze już tylko moment potem już jest ok.
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-06, 11:38   #185
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Na katarzysko super działa bactroban - to na receptę, i mała tubeczka kosztuje sporo - ale faktycznie wystarczy raz zaaplikować i po katarze ani śladu.

meble - oczywiście jakiegoś kinkietu wciąż nie ma nad lustrem
ale za to tż zamontował listwy ledowe z czujnikiem ruchu - więc po wejściu same sie właczają
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-06, 12:51   #186
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Cytat:
Napisane przez bingo30 Pokaż wiadomość
Celko--wprowadziłaś już nowe jedzonko? jak smakuje Zuzi? Klaudia je słoiczki ładnie...jabłko starte na tarce nie smakuje jej.....raz podawałam babana rozciapcianego, to miałą odruch wymiotny... musze zaczac ją jakoś przyzwyczajać do takiego jedzeia, bo na razie to słoiczki tylko..
A dzis idziemy do rehabilitantki tak kontrolnie...ciekawe co powie..mi sie wydaje,ze cos rozleniwila mi sie córcia..
Zuza wcina sloiczki. A wlasciwie to tylko za deserkami przepada, a zupkami pluje. Ona to nie Adas - on potrafil wszystko wciagnac.
Ona pluche, parska i zamyka buzie, zeby jej nie wcisnac.
Ale takie rzeczy wieksze tu lubi - banana wciagnie bez rozciapciania, sama sobie dziaslami i 2 zabkami miele. Na marchewke ugotowana tez sie kiedys rzucila. A tejw sloiczku nie lubi.
Cytat:
Napisane przez Sławka2 Pokaż wiadomość
- może zapodajcie sobie coś wzmacniającego? ja też szukam jakiś witamin co by Ł. zapodać na wzmocnienie ale nie wiem co pogoda faktycznie paskudna i taka sprzyjająca "przeziębieniom"

ja daje tran (Adas uwielbia ten tran Mollers w zelkach, ale drogie to cholerstwo), ostatnio czosnek w tabletkach (alli baby) i witaminki (albo Zizz albo takie zelki, ale one sa po skonczeniu 4 lat).
Cytat:
Napisane przez afiliks Pokaż wiadomość


Sławko u mnie w parcy jest taki chłopak (hm, raczej facet już ) - jego córka spała razem z żoną. Jak mała miała 5 czy 6 lat to urodził się braciszek.... Efekt taki - on śpi z małą, a żona z synem....
No ja spie z Zuzka w jednym pokoju, a maz z Adaskiem w drugim... Normalne uwstecznienie... Adas zaczal przybiegac w nocy do meza i tak spia. A ze mu sie tez nie chce mlodego usypiac wieczorami, wiec czesto razem na wersalce usypiaja...
...............

Mialam dzis rozmowe z opiekunka do Zuzki. Mam takie mieszane uczucia, ze hej... Kurde, nie wiem, czy jestem w stanie ocenic opiekunke, czy sie nadaje. Jak to stwierdzic???
Babka ma 3 dzieci (syn- I klasa liceum, corka - gimnazjum, dziewczynka z problemami, urodzona przedwczesnie, syn - II klasa podstawowki, podobno niezly aparat).
Duuuzo mi opowiadala o swoich dzieciach. Raczej mowila sensownie, nie jakala sie. Caly czas sie martwila o swoje dzieci. A bo syn chce isc do szoly muzycznej, a bo corka sobie w liceum nie poradzi itd... Kurcze, niby sie z nia fajnie rozmawialo, ale ani ja nie potrafilam tej rozmowy przeprowadzic, ani ona jakos nawiazac do opieki nad dzieckiem.
I tak bezsensownie przegadalysmy o niczym godzine i sie rozstalysmy. Na koniec wspomnialam o kwestii finansowej. I babka nawet nie byla w stanie oszacowac, ile chce i czy tyle co zaproponowalam jej by odpowiadalo. Dziwna ta rozmowa.
Zuzka jak ja zobaczyla to sie rozryczala (jest na etapie strachu przed obcymi), pozniej sie smiala do niej a na koniec - babka wziela ja na rece i Zuzka sie chichrala do niej.
Zuza byla grzeczna - lezala sobie na macie i od czasu do czasu bralam ja na rece. No i babka niby cos tam ja zagadywala. Mowila - ooo - ona nie chce lezec sama. O nozki ma chlodne. Albo do niej z usmiechem - ale ty jestes fajny grubasek... Za malo padlo szczegolow. Sama nie wiedzialam o czym rozmawiac. W ogole nie wiem, czy babka by z nia na spacery wychodzila, w co by sie bawila itd...
Babka spokojna, raczej wrazliwa, z wygladu schludna, na oko 45 lat.
Po przyjsciu nie umyla rak, a powinna moim zdaniem...
Zapytalam, czy bylaby w stanie zajac sie dwojka dzieciakow, gdyby Adasiek byl przeziebiony i nie poszedl do przedszkola. Troche sie zestresowala, mowila, ze nie wie czy by sobie poradzila, ale raczej tak...
Babka nigdy nie pracowala jako opiekunka. Bardzo jej zalezalo, zeby konczyc prace nie pozniej niz 16.30 bo pozniej chce sie mlodszym dzieckiem zajac i pomoc mu w lekcjach.
Pomocyyyyy! Nie mam pojecia czy to wlasciwa osoba. Jak to poznac???
Powiedziala, ze sie odezwie w tym tygodniu po rozmowie z mezem. Ale to chyba ja powinnam sie odezwac i zdecydowac, prawda? Nie wiem czemu ona odebrala, ze ja jestem na tak.
No i tak pozostalam z milionem watpliwosci... Gdybym miala wrcac do pracy juz za kilka dni - to bym ja wziela. A ze jeszcze mam 2 miesiace to sie jakos stresuje tym wszystkim bardziej. Nie wiem czy znajde kogos lepszego. Nie bardzo mam w kim przebierac (osoby z polecenia maja juz podopiecznych). Ta babka to kuzynka babki, ktora pracowala u mojej kolezanki.
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-06, 13:03   #187
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Celko ja nigdy niani nie szukałam to nie wiem na co dokładnie powinnaś zwrócić uwagę, ale myślę, że powinnaś pytać o jakieś propozycje zabaw, o wychodzenie na dwór o to jak by się zachowała w różnych sytuacjach typu gorączka Zuzi itd. Moim zdaniem bardzo ważne jest takie właśnie "pierwsze wrażenie" w stosunku do dziecka. Ja po tym co opisałaś nie zatrudniłabym tej kobiety, ale tylko moje zdanie. Uważam, że możesz jeszcze znaleźć inną osobę, do której będziesz miałą przekonanie od początku i będziesz czuła, że osoba zaangażuje się w opiekę na dzieckiem a nie będzie traktowała opiekę jak tylko przejściową pracę, którą trzeba jak najszybciej byle jak odbębnić i wrócić do domu.
***
dodałam zdjęcia mojego szczypiorka do albumu
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI

Edytowane przez *misia*
Czas edycji: 2010-09-06 o 13:12
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-06, 13:19   #188
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Cytat:
Napisane przez *misia* Pokaż wiadomość
Celko ja nigdy niani nie szukałam to nie wiem na co dokładnie powinnaś zwrócić uwagę, ale myślę, że powinnaś pytać o jakieś propozycje zabaw, o wychodzenie na dwór o to jak by się zachowała w różnych sytuacjach typu gorączka Zuzi itd. Moim zdaniem bardzo ważne jest takie właśnie "pierwsze wrażenie" w stosunku do dziecka. Ja po tym co opisałaś nie zatrudniłabym tej kobiety, ale tylko moje zdanie. Uważam, że możesz jeszcze znaleźć inną osobę, do której będziesz miałą przekonanie od początku i będziesz czuła, że osoba zaangażuje się w opiekę na dzieckiem a nie będzie traktowała opiekę jak tylko przejściową pracę, którą trzeba jak najszybciej byle jak odbębnić i wrócić do domu.
widzisz, ale to moja wina, ze nie zapytalam o szczegoly. Babka widziala, ze sie rozmowa nie klei to mowila o swoich dzieciach i tyle...
Jakos czulam sie glupio testujac ja czy bylaby w stanie sie zajac moim dzieckiem, skoro trojke swoich wlasnych wychowala.
Mi sie wydala w porzadku, tyle ze starsznie boje sie komukolwiek Zuzke powierzyc. Adaska to bym jej spokojnie dala, bo on by wszystko wygadal. A Zuza taka malutka...
Babka ma juz doswiadczenie ze swoimi dziecmi. Ta corke to rehabilitowala metoda Vojty (tak ja my Adaska). WIdac, ze nie chcialaby sie opiekowac dzieckiem "problemowym" (mowilam, ze kuzyn Adaska taki szalony, skacze na wszystkich, chaotyczny, nie potrafi sie czymkolwiek zajac).

A moze powinnam sie umowic na jakis okres testowy? (tylko kiedy? teraz? czy juz jak bede szla do pracy? - tyle, ze wtedy to juz nikogo nie znajde na hop siup). Albo jeszcze jedna rozmowe? Albo w obecnosci meza? Juz sama nie wiem. A moze ona sama zadzwoni i powie, ze nie jest zainteresowana a juz tu siedze i dumam...
....
edit: w ogole mi szkoda Zuzki komukolwiek powierzac. Ona jest taka kochana i grzeczna. Za duzo to z nia pracy nie bedzie (porowonujac z Adaskiem )

Edytowane przez celka2000
Czas edycji: 2010-09-06 o 13:21
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-06, 15:32   #189
afiliks
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 597
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Cytat:
Napisane przez annLee Pokaż wiadomość
ja bym zmieszała z jakimś ulubionym soczkiem ale cola to też dobry pomysł! tak jak i priobiotyk-ja daję Dicoflor30
z soczkiem to nie bardzo - jak Kasia miała biegunkę to nasza pediatra mówiła, żeby nie podawać surowych soków...

Cytat:
Napisane przez annLee Pokaż wiadomość
teraz mam zamiar dawać bardziej regularnie tran,Floradix KINDERVITAL oraz probiotyk,zobaczymy czy coś to da
a jaki tran tzn. marka? Kupiłabym Kasi ale nie bardzo wiem jaki

Cytat:
Napisane przez primavera Pokaż wiadomość
Hubert w weekend też niewyraźny jkiś,oczka szkliste - zapodałam Pulneo. Dziś w przedszkolu pokładał się na dywanie - już wróciliśmy do domu, położyłam -i nie wiem, czy umawiać do lekarza czy nie?
Zobaczę do wieczora.
oby nic się nie rozwinęło

Cytat:
Napisane przez primavera Pokaż wiadomość
meble - oczywiście jakiegoś kinkietu wciąż nie ma nad lustrem
ale za to tż zamontował listwy ledowe z czujnikiem ruchu - więc po wejściu same sie właczają
pikne

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość

ja daje tran (Adas uwielbia ten tran Mollers w zelkach, ale drogie to cholerstwo), ostatnio czosnek w tabletkach (alli baby) i witaminki (albo Zizz albo takie zelki, ale one sa po skonczeniu 4 lat).
Kasia uwielbia żelki

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
Mialam dzis rozmowe z opiekunka do Zuzki. Mam takie mieszane uczucia, ze hej... Kurde, nie wiem, czy jestem w stanie ocenic opiekunke, czy sie nadaje. Jak to stwierdzic???
kurczę Celka nie wiem co Ci doradzić - może zdaj się na swoją intuicję i ten okres testowy to też chyba niezły pomysł - ale chyba już teraz, żeby w razie czego był czas poszukać kogoś innego..
__________________
afiliks jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-06, 20:08   #190
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Cytat:
Napisane przez *misia* Pokaż wiadomość
kurcze Matiemu juz widze regularnie leci z nosa kupiłam ceruvit junior (od 3 lat ale chyba te dwa m-ce nie robią takiej różnicy) na noc może dam lipomal, i chyba dam mu 3 razy dziennie isoprinosine. Nie chciałabym teraz by już nie chodził do żłobka, bo obawiam się, że znów się odzwyczai Poszłam po dziecko i był płacz. Nie chciał jeszcze wracać do domu, chciał być w przedszkolu, a pani jak po niego przyszłam wołała go chyba 3 razy by wogóle raczył opuścić bawialnię. Podobno płacze już tylko moment potem już jest ok.
ja też daję witaminki od 3lat,w końcu to już tuż tuz
psikaj do oporu wodą morską albo inhalacje jakieś rób,olejkiem podusię skrop

Celko-jeśli masz wątpliwości a ona będzie chciała się ZUzką opiekować to umów się na tydzień testowy,niech przychodzi a Ty krzątaj się po domu i obserwuj.Wychodźcie razem na spacery,Ty sie wymknij na 1-2h i zobacz jak sobie radzi.Wiesz nie każdy kto urodził i "jakoś odchował"dzieci nadaje się na opiekunkę to moje zdanie.Nie możesz podchodzić do tego tak,że z braku laku... wejdź sobie na forum niania.pl może tam Cię natchnie? a nie masz jakiejś sąsiadki,która mogłaby się nią zająć? popytaj. A może jakaś mama na placu zabaw chciałaby się zająć?powodzenia,bo wiem ,że to trudna sprawa ja dziękuję Bogu za moją ciocię i tak ciężko mi się zdecydować na powrót do pracy,bo Tośka taka słodka


Afiliks-ale soczku dla dzieci typu bobofrut czy kubuś też nie można z orsalitem?
Tran daję Molera wieloowocowy,ale Zu coś zbrzydł,więc jak jej wcisnę resztki to wezmę żelki.Zu dostała ostatnio próbki i chciała wszystkie na raz zjeść no i truskawkowe

Prima-super te szafki! i to ledowe oświetlenie-świetny pomysł! ach,jak Ci zazdroszczę tej dużej łazienki i tylu szafek Boziu,ja też chcę domek
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-06, 20:19   #191
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

dzieki za rady. Tak zrobie z tym okresem testowym (o ile babka bedzie chetna do wspolpracy). Dam Wam znac co i jak.
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-09-06, 20:25   #192
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Zu dzisiaj wyszła z p-la z zajęczą wargą
tak się bujała na bujaku,że spadła-no lubi mocne wrażenia
tak półżartem półserio,ale uwielbia różne ekstrema-nurkowanie,skakanie,zjeżd żanie-byle szybko,wysoko,bez trzymanki
ostatnio się wspinała na skałki na placu zabaw i skubana weszła na górkę,niewielką,ale jednak
z malżem na quadach ostatnio była i zachwycona wróciła łobuziara

no i oczywiście nie spała,ale poleżała trochę na leżaczku
a o 17 już histeria ze zmęczenia

no-zdrzemnęła się jakieś 10-15min w aucie w drodze do Ikea
kupiliśmy jej w końcu dużą kołdrę,podusię i pościel
może będzie się przykrywać,bo lodowata do nas przychodzi
przykryję ją 2 razy nad ranem jak idę karmić Tośkę,ale pół nocy przeleży na kołdrze
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-06, 20:58   #193
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Celko jeszcze jedno w kwestii niani, uważam tak jak Ann nie każda osoba mająca dzieci nadaje się na nianię. U mojego męża bratowa szukała niedawno też do swojej półrocznej Zuzi niańki i trafiła po iluś rozmowach na super babeczkę starszą 50-60 lat, ale bardzo zadbana. Kobitka od 4 rano do 8 opiekuje się jednym dzieckiem, odprowadza je do żłobka i potem przychodzi do nich. Mimo, że kobieta ma proteze stawu biodrowego super sie z małą wygłupia, szaleje na podłodze, wychodzi z dość dużym wózkiem na spacery i od pierwszego spotkaia bratowa miała do niej 100 % przekonanie.
Ann to masz małą kaskaderkę w domu fajnie, że Zu taka odważna choć chyba oczy podwójnie trzeba mieć dookoła głowy. U nas Uszek też ma dużą kołdrę ukochaną z autami i bywa, że śpi pod nią całą noc, ale jednak częściej znajduje go na kołdrze lub na brzeżku łóżka
****
kurcze Uszek mi się co raz cieplejszy robi o ile z samym katarem pewnie bym go puściła tak z temp już raczej nie bardzo, a szkoda bo podejrzewam, że po tej przerwie znów będzie bardzo ciężko.
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-06, 21:35   #194
Laura_85
Rozeznanie
 
Avatar Laura_85
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 692
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Hej dziewczyny
Dawno nie zaglądałam do Was
U mnie oki...dalej szukam pracy(nerwy mnie już biorą),,dzisiaj zdałam testy na prawko..w piątek praktyczny B mnie czeka, boję sie strasznie. Pozdrawiam wszystkich ;chorujących mocno ściskam

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Celka Patryk miał nianie...i powiem Ci za też ją braliśmy na podstawie rozmowy z nami. Babka była zadbana, wychowała 3 dorosłych już dzieci.
Byłam pełna obaw, czas naglił, nie wiedziałam co robić. w końcu z mężem zdecydowaliśmy sie ją zatrudnić. I powiem Ci ze nie żałuje. Parę razy wpadłam do niej wcześniej niż miałam( wszystko z Patkiem było ok),zaczął mówić do niej babciu, i jak po niego przychodziłam, to tulił się w Jej ramionach( do złego człowieka by nie legnął)...i tak upłynął rok i Patryk poszedł do przedszkola.
__________________
Nie bój się zrobić wielkiego kroku... nie pokonasz przepaści dwoma małymi...

David Lloyd George



Patryk urodził się 11.11.2007 r.
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200711111762.png
Laura_85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-07, 07:28   #195
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

misia - o matko! od 4 do 8 sie dzieckiem zajmuje??? To co ono o 4.00 nie spi?


dzieki za wsparcie dziewczyny. Poczekam i zobacze czy ta "moja" sie odezwie.

Kurcze, widze, ze dzieciaki sie juz pozarazaly w tych przedszkolach. Wszystkie maja katar Adasiek tez podlapal katar i od wczoraj z chusteczkami biega. Ale nic mu sie wiecej nie dzieje (odpukac), humor ma, na razie chodzi do przedszkola.
Te przedszkola to wielkie pole rażenia i szkola przetrwania, jesli chodzi o chorobska... Wszystkie dzieciaki podlapuja, niektore zwalczaja, niektore sie rozkladaja dalej... Jestem ciekawa jak tam Adasiek ten sezon przetrwa. W zeszlym byl raz antybiotyk i sporo przeziebien (katarek/kaszelek).
Mysle, ze duuuzo pomogly regularne inhalacje, bo jeszcze rok temu to z takich katarkow to sie wieksze choroby robily.
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-07, 08:02   #196
afiliks
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 597
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Cytat:
Napisane przez annLee Pokaż wiadomość
Afiliks-ale soczku dla dzieci typu bobofrut czy kubuś też nie można z orsalitem?
Tran daję Molera wieloowocowy,ale Zu coś zbrzydł,więc jak jej wcisnę resztki to wezmę żelki.Zu dostała ostatnio próbki i chciała wszystkie na raz zjeść no i truskawkowe
Ann nasza pediatra mówiła, żeby nie podawać żadnych surowych soków... Lekko osłodzoną herbatkę tylko
A w sprawie tranu to chodzi wam o te kapsułki Moller's czy są jakieś inne żelki tej firmy lub innej? Muszę Kasiuli kupić bo jej odporność leży, moja zresztą też. U niej skończyło się na lekkim katarku - a ja mam nos i gardło zawalone mam nadzieję, że mały nie złapie

Cytat:
Napisane przez annLee Pokaż wiadomość
Zu dzisiaj wyszła z p-la z zajęczą wargą
tak się bujała na bujaku,że spadła-no lubi mocne wrażenia
tak półżartem półserio,ale uwielbia różne ekstrema-nurkowanie,skakanie,zjeżd żanie-byle szybko,wysoko,bez trzymanki
ostatnio się wspinała na skałki na placu zabaw i skubana weszła na górkę,niewielką,ale jednak
z malżem na quadach ostatnio była i zachwycona wróciła łobuziara
Ann ale z niej mała spryciula Kasia niestety/stety jest bardziej ostrożna...

Cytat:
Napisane przez *misia* Pokaż wiadomość
kurcze Uszek mi się co raz cieplejszy robi o ile z samym katarem pewnie bym go puściła tak z temp już raczej nie bardzo, a szkoda bo podejrzewam, że po tej przerwie znów będzie bardzo ciężko.

misia
i jak tam Uszek? Mam nadzieję, że nic więcej się nie rozwinęło

Cytat:
Napisane przez Laura_85 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Dawno nie zaglądałam do Was
U mnie oki...dalej szukam pracy(nerwy mnie już biorą),,dzisiaj zdałam testy na prawko..w piątek praktyczny B mnie czeka, boję sie strasznie.
Laura powodzenia na egzaminie i w szukaniu pracy mam nadzieję, że znajdziesz coś dla siebie

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość

Kurcze, widze, ze dzieciaki sie juz pozarazaly w tych przedszkolach. Wszystkie maja katar Adasiek tez podlapal katar i od wczoraj z chusteczkami biega. Ale nic mu sie wiecej nie dzieje (odpukac), humor ma, na razie chodzi do przedszkola.
Te przedszkola to wielkie pole rażenia i szkola przetrwania, jesli chodzi o chorobska... Wszystkie dzieciaki podlapuja, niektore zwalczaja, niektore sie rozkladaja dalej... Jestem ciekawa jak tam Adasiek ten sezon przetrwa. W zeszlym byl raz antybiotyk i sporo przeziebien (katarek/kaszelek).
Mysle, ze duuuzo pomogly regularne inhalacje, bo jeszcze rok temu to z takich katarkow to sie wieksze choroby robily.
Niestety, albo pierwszy rok w przedszkolu, albo w szkole - gdzieś dzieciaki muszą trochę złapać odporności... Nasz siostrzeniec nie chodził do przedszkola - prawie całą zerówkę przechorował Z dwojga złego wole przedszkole
Celko a czym robisz te inhalacje? Jakiś aparat?

---------------

U nas dzisiaj rano był pogrom w domu - może nie taki jak wczoraj u misi ale: ona nie będzie jeść, nie będzie myć ząbków, nie będzie się ubierać, nie chce iść do przedszkola... Jakoś ogarnęłam jękołę, obiecałam, że przyjdę po obiedzie i się udało

Miłego dnia
__________________
afiliks jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-07, 08:04   #197
Sławka2
Wtajemniczenie
 
Avatar Sławka2
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 166
GG do Sławka2
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Dzień dobry

Nie wiem czy powinnam chwalić, że z każdym dniem jakby lepiej? Pewno nie więc wcale nie chwalę
Popłakuje ale mniej raczej łezki lecą niż wielki ryk jaki był
Wczoraj odebrałam uśmiechniętego Łukaszka więc utwierdzam sie w przekonaniu, że to tylko rozstanie jest trudne i jednak mu sie to przedszkole podoba

Misia zdrówka Uszkowi oby się nie rozwinęło bardziej i na katarze sie skończyło a gorączkę ma wysoką czy może taką przykatarową? Może wystarczą jakieś syropki?

Ann no Zu to widzę lubi ekstremalne wyczyny Ja to bym chyba na zawał padła - całe szczęście, że Ł. spokojny bo nie wiem czy bym mogła patrzeć i nie drżeć Choć z drugiej strony Zu wszystkiego spróbuje i na starośc będzie miała co wspominać

Prim łazienka Szafki super, do tego duża Ech... Nic tylko w totka wygrać i chałupkę stawiać

Afiliks nie wiem kto mieszka Jagoda albo Tomek Chcemy mieć niespodziankę Póki co to mogę jedynie powiedzieć że straszny rozrabiaka - rozpycha sie, kopie , spać nie daje normalnie czekam aż wyjdzie bo mi brzuch od środka rozsadza

Celko Ja też jestem zdania, że jak sie ma dzieci to nie koniecznie sie umie nimi zajmować Najlepiej by było jakbyś ją w akcji zobaczyła - zaproś ją na próbę i wtedy zobaczysz. Mnie też by ciężko było takiego maluszka zostawić - zwłaszcza jak Zuzia taka kochana jest
A może Adaś sie będzie dzielnie trzymał i chorobom sie nie da? Czy Ty go jakoś na wiosnę nie uodparniałaś? Coś mi sie tak kojarzy?...
__________________
Łukaszek Adaś urodził się 26.12.2007
Ma 6 lat i 5 miesięcy i 18 dni

Jagódka Zosia urodziła się 23.09.2010
Ma 3 latka i 8 miesięcy i 21 dni
Sławka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-07, 08:42   #198
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Wybaczie, ledwie się odniosę - może wieczorkiem na sposkojie.

Hubert chory, cały dzień przespał z tempetarurą - dziś zaliczyłam lekarza. Ma zmiany w oskrzelach - gdyby nie temp, to raczej byłoby alergiczne, ale ta tamp... - dostał antybiotyk, aby nic więcej z tego nie wyszło. No i inhalacje. Raczej zostanie do konca tyg w domu (a ja myślałam, ze on z tych odpornych)

celka - może właśnie taki okres próbny, no albo po prostu szukaj dalej - tylko przygotuj sobie jakąs listę pytań do naini.
A co jak jej synek zachoruje?

Fajnie, ze szafki się podobają - mi też. Boże, co za luksus mieć w końcu wszystko w środku - nei muszę się martwić wiecznym rozgardiaszem - wszystko w szufladach i luzik (a jaki porządek będzie w szufladach - to juz nikt nie bedzie widział ;p )

Ech, idę inhalować jeszcze przed praca,pa
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-07, 09:16   #199
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

afiliks - tak, to chodzi o te kapsulki truskawkowe Mollersa. Takie pakowane po 36 szt. Drogie jak nie wiadomo co W kazdym razie moze Kasia sie przekona do takiego tranu do picia? Taki Mollers cytrynowy, czy wieloowocowy (5ml) ma wiecej tych cudownych skladnikow (EPA, DPA) niz 2 kapsulki (bo tyle sie brac powinno). No i wychodzi sporo taniej.
A inhalacje robie za pomoca inhalatora Medel Family. Inhalacje z soli fizjologicznej. Zerknij sobie do neta jak to wyglada. Na aktar, kaszel - to cudowne urzadzenie.
Slawka - tak, uodparnialam Adaska rok temu. Podawalam Broncho-vaxom. Byc moze to on wlasnie pomogl, aczkolwiek my przypisujemy jego wychodzenie z katarkow wlasnie inhalatorowi. Ale tez zaczelam podawac witaminy, wiec pewnie wszystko naraz pomoglo. (odpukac, bo pewnie mi sie zaraz rozlozy i nie mam co sie cieszyc).

primavera - zdrowka dla Huberta. No wlasnie pisalam, ze sie szerzy zaraza w tych przedszkolach
A co do Adaska - no to rozmawialam, czy babka sie by nim zajela, jakby byl przeziebiony - to niby tak, ale nie wie, czy sobie by poradzila...
A jak bedzie chory na powazniej - to pewnie i tak bede musiala brac zwolnienie, bo sobie nie wyobrazam, ze ktokolwiek go odpowiednio przypilnuje z lekami.
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-07, 10:26   #200
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Czesc Z kawa jestem na chwile

Sezon na chorobska sie zaczyna? Tez musze wyciagnac kolejna butle tranu. Jakbym nie miala tych zapasow, to by byla wymowka zeby kupic zelki No i z tym czosnkiem radze Wam uwazac.. Chyba przesadzilam z iloscia i czestotliowscia podawania syropu czosnkowego w zeszlym roku, bo mam wrazenie, ze od niego zaczely sie nasze calo-jesienne przeziebienia.

Hania dzis pierwszy dzien poszla po wakacjach, po drodze wskoczyla sobie w kaluze i poszla taka ublocona...
Ann, ale Zu tak w slepo wszedzie wlazi/wbiega/skacze? Pytam, bo Hanka jest niby podobna, ale.. Moi rodzice zgodnie stwierdzili najpierw, ze to urwis i zapalona kaskaderka. Po pewnym czasie przekonali sie, ze w tym chaosie jest jakas metoda Hanka jest bardzo ostrozna, najpierw sprawdzi grunt, dopiero pozniej wariuje. Wczoraj przeszla sama siebie, zaczela zeskakiwac na nogi z gory zjezdzalni Pierwszy raz to tak troche niechcacy, myslala ze bede ja lapac, ale spadla na cztery lapy.. no i zaczely sie skoki. Nie wiem co robic, pozwalac, nie pozwalac?? Zazwyczaj pozwalam jej szalec, o ile czegos nie niszczy lub kogos nie krzywdzi. Jesli robiac to cos kiedys sie skaleczyla/pobila, to przypominam i mowie, ze sama sobie bedzie musiala rany calowac, i tyle. Ale kurcze, od takich skokow stawy jej nie pojda? (mialo byc jednym zdaniem )

Prima, pewnie nie w glowie Ci to teraz, ale przypomnialo mi sie, ze przeciez na tej stronie jest duzo fajnych "nausznikow" w niezlych cenach: http://www.brastop.com/default.aspx. Jesli zechcesz kupic cos sobie z Anglii, to zawsze moge Ci to wyslac.
Tu tez sa fajne znizki, ale tutaj to juz raczej nie oplaca sie kupowac spoza Anglii, bo najfajniejsza jest opcja darmowych zwrotow i wymian: http://www.figleaves.com/uk/home.asp...-col6-_-outlet.

Celko, tez mialam zasugeorwac, ale probny dzien/tydzien bylby najlepsza metoda. Nie skreslalabym na wstepie tylko dlatego, ze nie jest "wytresowana" w rozmowach kwalifikacyjnych. Moja kolezanka tutaj jest niania, wlasnie szuka pracy. Podobno ludzie czesto przynosza na rozmowy listy pytan do potencjalnej niani. Sa to w wiekszosci takie typowe pytania: o wyksztalcenie, znajomosc zasad udzielania pierwszej pomocy, doswiadczenie oczywiscie (i prosba o nr tel. do wczesniejszych pracodawcow) ale nie tylko, sa tez pytania typu: co zalozylabys dziecku w tym wieku w taka pogode jak teraz na spacer, czy znasz okoliczne parki, place zabaw, czy lubisz czytac, czy wazne jest dla ciebie zdrowe odzywianie, co sadzisz o gotowych sloiczkach, karmienie piersia, co zrobisz jak zaplacze, jakie moga byc powody, jakie masz zainteresowania, jak sama spedzasz swoj wolny czas. Poza tym dokladne informacje co do ilosci posilkow, godzin pracy, no i tutaj to raczej pracodawca ustala stawke, jak niania nie zgodzi sie tylko ze wzgledu na place, to raczej jest to zawsze sprawa dogadania sie..

Trzymam kciuki za wszystkie chorowitki, zeby szybko sobie paskudne katary poszly I jeszcze raz brawa dla przedszkolakow!

Zmykam, poki mam wolne! Do pozniej.
__________________

Edytowane przez szperrr
Czas edycji: 2010-09-07 o 10:30
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-07, 15:33   #201
afiliks
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 597
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Cytat:
Napisane przez Sławka2 Pokaż wiadomość

Nie wiem czy powinnam chwalić, że z każdym dniem jakby lepiej? Pewno nie więc wcale nie chwalę
Popłakuje ale mniej raczej łezki lecą niż wielki ryk jaki był
Wczoraj odebrałam uśmiechniętego Łukaszka więc utwierdzam sie w przekonaniu, że to tylko rozstanie jest trudne i jednak mu sie to przedszkole podoba
to tak po cichutku

Cytat:
Napisane przez Sławka2 Pokaż wiadomość
Afiliks nie wiem kto mieszka Jagoda albo Tomek Chcemy mieć niespodziankę Póki co to mogę jedynie powiedzieć że straszny rozrabiaka - rozpycha sie, kopie , spać nie daje normalnie czekam aż wyjdzie bo mi brzuch od środka rozsadza
już niedługo - jeszcze tylko jakiś miesiąc - dobrze kojarzę? A przeciuć żadnych nie masz? Ja bym chyba nie wytrzymała nie wiedząc czy chłopczyk czy dziewczynka....

Cytat:
Napisane przez primavera Pokaż wiadomość
Hubert chory, cały dzień przespał z tempetarurą - dziś zaliczyłam lekarza. Ma zmiany w oskrzelach - gdyby nie temp, to raczej byłoby alergiczne, ale ta tamp... - dostał antybiotyk, aby nic więcej z tego nie wyszło. No i inhalacje. Raczej zostanie do konca tyg w domu (a ja myślałam, ze on z tych odpornych)
zdrówka dla Huberta

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
afiliks - tak, to chodzi o te kapsulki truskawkowe Mollersa. Takie pakowane po 36 szt. Drogie jak nie wiadomo co W kazdym razie moze Kasia sie przekona do takiego tranu do picia? Taki Mollers cytrynowy, czy wieloowocowy (5ml) ma wiecej tych cudownych skladnikow (EPA, DPA) niz 2 kapsulki (bo tyle sie brac powinno). No i wychodzi sporo taniej.
A inhalacje robie za pomoca inhalatora Medel Family. Inhalacje z soli fizjologicznej. Zerknij sobie do neta jak to wyglada. Na aktar, kaszel - to cudowne urzadzenie.
Celko kupiłam dzisiaj Mollersa wieloowocowego, ale jeszcze nie próbowałam dawać... Pani w aptece polecała mi kapsułki firmy Lysi, ale nie byłam pewna czy Kasia będzie w stanie je połknąć... Zobaczymy - najwyżej sama wypiję
A z tym inhalatorem to muszę sobie poczytać...

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
Slawka - tak, uodparnialam Adaska rok temu. Podawalam Broncho-vaxom. Byc moze to on wlasnie pomogl, aczkolwiek my przypisujemy jego wychodzenie z katarkow wlasnie inhalatorowi. Ale tez zaczelam podawac witaminy, wiec pewnie wszystko naraz pomoglo. (odpukac, bo pewnie mi sie zaraz rozlozy i nie mam co sie cieszyc).
pewnie wszystko po trochu ważne, że narazie pomaga

Cytat:
Napisane przez szperrr Pokaż wiadomość
Z kawa jestem na chwile
ja też

Cytat:
Napisane przez szperrr Pokaż wiadomość

Hania dzis pierwszy dzien poszla po wakacjach, po drodze wskoczyla sobie w kaluze i poszla taka ublocona...
Ann, ale Zu tak w slepo wszedzie wlazi/wbiega/skacze? Pytam, bo Hanka jest niby podobna, ale.. Moi rodzice zgodnie stwierdzili najpierw, ze to urwis i zapalona kaskaderka. Po pewnym czasie przekonali sie, ze w tym chaosie jest jakas metoda Hanka jest bardzo ostrozna, najpierw sprawdzi grunt, dopiero pozniej wariuje. Wczoraj przeszla sama siebie, zaczela zeskakiwac na nogi z gory zjezdzalni Pierwszy raz to tak troche niechcacy, myslala ze bede ja lapac, ale spadla na cztery lapy.. no i zaczely sie skoki. Nie wiem co robic, pozwalac, nie pozwalac?? Zazwyczaj pozwalam jej szalec, o ile czegos nie niszczy lub kogos nie krzywdzi. Jesli robiac to cos kiedys sie skaleczyla/pobila, to przypominam i mowie, ze sama sobie bedzie musiala rany calowac, i tyle. Ale kurcze, od takich skokow stawy jej nie pojda? (mialo byc jednym zdaniem )
I jak Hania pierwszy dzień w przedszkolu? Mam nadzieję, że dobrze
A jeśli chodzi o szaleństwa to bym chyba pozwalała - w granicach rozsądku oczywiście a duża ta zjeżdżalnia była?

--------------

Dzieci mi śpią już ponad 2 godziny pewnie zaraz wstana, ale dobre i to

Kasię odebrałam dzisiaj o 13. Akurat było leżakowanie Jakbym wiedziała, że Panie już rozstawiły leżaczki to bym pojechała potem... Ale podobno i tak nie chciała się nawet położyć... Ladnie zjadła, bawiła się. Zapytana czy płakała - powiedziała że tak bo za mną tęskniła Jutro odbieram ją po podwieczorku

Lecę oblukać te inhalatory, póki jeszcze mam chwilę
__________________
afiliks jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-07, 16:20   #202
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

szperku - dzięi za pamięć.
Podeszłam do sprawy praktycznie - pozwężalam w obwodach (no, nie ja - moja mama szyje na maszynie) to co mam - i teraz jest super - a szaleć z zakupami bedę jak jeszcze trochę podietuję - bo pewnie coś zleci i byłyby to zakupy na chwilę.

Co do tranu - Hubert pił ten Moller`s - i to chętnie.
Byłam rano w aptece - i pod wpływem dyskusji kupiłam w żelkach - po polizaniu wypluł i stwierdził, że tego jeść nie będzie...

Celka - może chcesz dla Adasia? Mogłabym ci podrzucić kiedyś przy okazji. Wyrzucić mi szkoda, to całe nowe opakowaniu (no, minus 1 szt)
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-07, 17:03   #203
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Sławka ale fajne imie dla ewentualnego synka
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-07, 19:48   #204
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Cytat:
Napisane przez primavera Pokaż wiadomość

Celka - może chcesz dla Adasia? Mogłabym ci podrzucić kiedyś przy okazji. Wyrzucić mi szkoda, to całe nowe opakowaniu (no, minus 1 szt)
Z mila checia. Zapraszam. Tylko koniecznie z Hubertem
A wiesz, ze Adaska reakcja byla za pierwszym razem podobna Dopiero pozniej je polubil.
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-08, 08:06   #205
Sławka2
Wtajemniczenie
 
Avatar Sławka2
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 166
GG do Sławka2
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Dzień dobry

Przyszłam sie pochwalić Z dumy normalnie pękam
Odprowadziłam dziś Ł. do przedszkola a tu moje dziecko wchodzi macha do Pani rączką na powitanie, od razu pomaszerował do szatni, przebrałam go on tam coś po swojemu gada o kapciuszkach, poszedł do Pani wziął za rączkę i poszli razem do sali - normalnie zero płaczu, nawet całusa nie dostałam
Wyszłam w głębokim szoku bo sie nie spodziewałam takich cudów
Jestem z niego tak dumna
Nie wiem czy płakać ze szczęscia, czy z nieszczęścia że jednak ze mną nie zostanie

Wczoraj sie chwaliłam i odebrałam spłakanego Ł ponoć sie przy obiadku rozczulił Ale tak jak myślałam był śpiący i do tego kupka go męczyła Ale w domku sie przespał, kupkę zrobił i chyba dziś mu sie lżej szło choć zobaczymy co odbiorę
Tak słodziutko sie tulił wczoraj i przez łzy i mówi "mama mniam mniam" na deser dostali batonik nesquik ale podobno było mięsko i Ł. pięknie wsunął całe drugie danie
Tyle chwalenia bo jeszcze coś mi urosnie

Prim zdrówka Hubertowi , ale go rozłożyło. Mnie też sie wydawało , że Hubert odporny bo on raczej mało chorował jak dobrze pamiętam... Widać na każdego przyjdzie pora. Oby wam antybiol pomógł

Kancia pewno, że fajne Nie ukrywam, że Twój podpis był inspiracją

Afiliks termin mam na 11 października więc już nie długo, mam nadzieje, że szybciej to sie stanie a nie tak jak z Ł., że nie będzie chciało wyjść
A co będzie to ja wiem - nie od gina ale wiem więc nawet nie pytam Przy Ł. też byłam pewna co będzie i się zgodziło

Celko pewno wszystko po trochu pomaga No mam nadzieje, że sie Adaś wzmocnił i nie będzie Ci chorował za dużo

Misia co tam u was? Jak Uszek? wykluło sie coś z tego kataru? mam nadzieje, że nie

szperrr jak Hania? Pewno nie chciała wracać do domu Na ile ją zostawiasz?

Czy u was też tak paskudnie? Siurczy coś z nieba, wieje, do tego zimno no normalnie jesień przyszła...
__________________
Łukaszek Adaś urodził się 26.12.2007
Ma 6 lat i 5 miesięcy i 18 dni

Jagódka Zosia urodziła się 23.09.2010
Ma 3 latka i 8 miesięcy i 21 dni
Sławka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-08, 08:22   #206
afiliks
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 597
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV


Słońce dzisiaj u nas świeci

Cytat:
Napisane przez primavera Pokaż wiadomość
Co do tranu - Hubert pił ten Moller`s - i to chętnie.
Kasi wczoraj posmakował - upominała się o jeszcze Mąż też spróbował - myślałam, że taką miał minę dla mnie może być, choć piłam w życiu smaczniejsze rzeczy

Kasiula mi dzisiaj urządziła pobudkę w nocy - wstała o 2 i łaziła do 4... Pytam się jej czy chce siusiu - nie, położyłam z powrotem do łóżka, dałam misia, otuliłam.... zdążyłam się położyć u siebie - idzie... No to jeszcze raz... i jeszcze... Potem wkitowała mi się do łóżka - przewraca się z boku na bok, w końcu - ona woli spać u siebie... Poszłam razem z nią bo już miałam dosyć jeszcze z pół godziny się kręciła i w końcu padła ciekawe jak dzisiaj w przedszkolu będzie?

Miłego dnia

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------

Cytat:
Napisane przez Sławka2 Pokaż wiadomość
Dzień dobry

Przyszłam sie pochwalić Z dumy normalnie pękam
Odprowadziłam dziś Ł. do przedszkola a tu moje dziecko wchodzi macha do Pani rączką na powitanie, od razu pomaszerował do szatni, przebrałam go on tam coś po swojemu gada o kapciuszkach, poszedł do Pani wziął za rączkę i poszli razem do sali - normalnie zero płaczu, nawet całusa nie dostałam
Wyszłam w głębokim szoku bo sie nie spodziewałam takich cudów
Jestem z niego tak dumna
Nie wiem czy płakać ze szczęscia, czy z nieszczęścia że jednak ze mną nie zostanie
: oklaski:

Cytat:
Napisane przez Sławka2 Pokaż wiadomość
Afiliks termin mam na 11 października więc już nie długo, mam nadzieje, że szybciej to sie stanie a nie tak jak z Ł., że nie będzie chciało wyjść
A co będzie to ja wiem - nie od gina ale wiem więc nawet nie pytam Przy Ł. też byłam pewna co będzie i się zgodziło
Wiesz ja też myślałam, że przy drugim będzie wcześniej ale niestety... Mam nadzieję, że u Ciebie będzie wcześniej albo chociaż w terminie A zdradzisz nam swoje przeczucia


Cytat:
Napisane przez Sławka2 Pokaż wiadomość
Misia co tam u was? Jak Uszek? wykluło sie coś z tego kataru? mam nadzieje, że nie

szperrr jak Hania? Pewno nie chciała wracać do domu Na ile ją zostawiasz?
Dziewczyny - jak tam u was?

Cytat:
Napisane przez Sławka2 Pokaż wiadomość
Czy u was też tak paskudnie? Siurczy coś z nieba, wieje, do tego zimno no normalnie jesień przyszła...
U nas dzisiaj słonecznie i nawet nie ma takiego wiatru.... Chyba dzisiaj odbiorę Kasię razem z Wojtkiem i wózkiem

Mogłoby przestać już padać - małż już dwa razy wypompowywał wodę z piwnicy A najlepszy był komentarz szwagra - że zrobiliśmy wylewki i teraz woda podchodzi to nic że wszysce po naszej stronie wypompowują wodę z piwnic

Zapisałam się dzisiaj do swojego lekarza na 17 - ciekawe jak tam moje wyniki z morfologii
__________________

Edytowane przez afiliks
Czas edycji: 2010-09-08 o 08:23
afiliks jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-08, 08:35   #207
Sławka2
Wtajemniczenie
 
Avatar Sławka2
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 166
GG do Sławka2
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Afiliks to słońce to chyba u nas wczoraj było i do was poszło a my teraz mamy paskudną pogodę
Aż sie nic człowiekowi nie chce.

A Kasia to może to przedszkole przeżywa? I stąd te nocne wycieczki?
Ł. robi jedną wycieczkę - wpycha mi sie do łóżka i spi ze mną ze 100 razy w ciągu nocy sprawdzając czy jestem.
A dziś ją odbierasz po podwieczorku? Może będzie chciała drzemać z dziećmi jak takie wycieczki robiła
Co do przeczuć to może powiem jak urodzę? Jeszcze zapeszę albo sie dzidzi odmieni
Zobaczymy jak to będzie z porodem - jakoś tak czuję, że będzie wcześniej tzn. może nie dwa tygodnie przed terminem ale, że chociaż w terminie?... Jakoś tak czuje , że się dzidzia szykuje ale ja jeszcze nie gotowa muszę posprzątać, pomyć, poprać a nic zrobić nie mogę bo dalej wody nie mamy...

Straszny ten rok - powódź za powodzią... Aż strach pomyśleć co nam zima szykuje...
No to czekamy na wieści po wizycie u lekarza - mam nadzieje, ze wszystko dobrze

Ann jak Zu? Melduj co tam u was
__________________
Łukaszek Adaś urodził się 26.12.2007
Ma 6 lat i 5 miesięcy i 18 dni

Jagódka Zosia urodziła się 23.09.2010
Ma 3 latka i 8 miesięcy i 21 dni
Sławka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-08, 08:59   #208
annLee
Zakorzenienie
 
Avatar annLee
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Sławce mama powiedziała to się teraz mądrzy ja myślę,że Tomuś będzie
dla Łukaszka,no aniołek mówiłam chwal się chwal,wiem i rozumiem jak się pęka z dumy

Afiliks-Zu dzisiaj w nocy też co chwilę się wybudzała i łaziła.Aż w końcu dałam jej nurofen i położyłam między nami
rano zajrzałam w paszczę i chyba ostatnia piątka się przebija w końcu

i nie wiem czy to dlatego czy łapie jeszcze jakąś dodatkową infekcję,ale wczoraj odbierając ją z p-la musiałam ją połowę drogi nieść na rękach(pchając jednocześnie wózek z T.),Pani mówiła,że lekki kryzys chyba przechodzi,bo popłakiwała w p-lu wczoraj...
+nocka dzisiaj
więc podejrzewam,że jakaś infekcja(2dzieci chorych,wiec pewnie zasiało juz)+wychodząca piatka

małż dzwonił,że siedział z nią 30min dzisiaj,bo nie chciała się odczepić,więc na 100% czuje się źle,bo wtedy tylko się chce tulić
szkoda mi jej,ale szkoda też mi z byle powodu ją zostawiać w domu,bo znając ją to na bank będzie ściemniać jak nie będzie chciała iść do p-la

Szperrr-Zu robi te wszystkie akrobacje po zapoznaniu się z terenem i opcjami wariacji.Wszystko ma przekalkulowane jest ostrożna ale wariatka po prostu

coś jeszcze miałam wczoraj napisać idę looknąc....

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

no tak T.spi to zaczęli kosić pod oknami

aaaa... zamówiliśmy pralkę,bo pan powiedział,że trzeba czekać na nią2-4tyg. bo to nowość-oki to czekamy
wczoraj dostaliśmy maila ,ze pralka wysłana
sprawdzamy numery i okazuje się oczywiście,że nie ta co miała być
a starą już dzisiaj naszykowaliśmy do wydania

obudzili Tośkę

u nas niby słońce,ale zimny wiater wieje brrrr...

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Prima-zdrówka dla Huberta! a ten bactroban to maść? smaruje się nochala czy jak?

Misia-jak Uszek?

Celko-ja też uważam,że inhalator baaaaardzo pomaga-chyba zawdzięczamy mu brak antybiola jak na razie.ZObaczymy jak długo się uda.Dzisiaj też będziemy si ę inhalowaćpo powrocie z p-la,choć w takim stanie to nie wiem czym i czy w ogóle da się przekupić,żey pooddychacstrasznie walczy i wszystko na nie...
__________________
Zu

No2

"tylko nudne kobiety mają
nieskazitelnie czyste domy
"
annLee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-08, 09:15   #209
Yoolia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 899
GG do Yoolia
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Sławko , wiedziałam, że Łukaszek szybk się zaadoptuje w przedszkolu

Sławka, Ann Gosia też robi nocne wycieczki, ok 1-ej w nocy słychać jak się przeciska przez dziurę w szczebelkach z łożeczka, tup, tup tup włazi do sypialni, wciska sie miedzy nas i moment zasypia
Gosia nie chodzi do przedszkola, niby nic wielkiego jej nie jest, wczoraj byłyśmy u lekarza i gardełko w porządku, oskrzela, plucka też tylko katarek w nosie siedzi, pani doktor powiedziała żeby jej do końca tygodnia do p=la nie wysyłać.
Kupilam dzis w aptece syropki dla dzieci wzmacniajace odporność, bo ona ani pastylek ani żelków do buzi nie weźmie. Wzięłam ImmunaronC i Profilaktin z Herbapolu, ten pierwszy wydaje mi się lepszy, ale zobaczymy, który Gosi bardziej do gustu przypadnie.
W poniedziałek byłam w przedszkolu na zebraniu i panie kilkukrotnie powtarzały żeby nie przyprowadzać chorych dzieci. To siedzę dziś z Gosią w domu, wzięłam dzień urlopu, bo babcia chciała na grzyby pojechać. Mieli wczoraj ale u nas lało, za to dziś piękna pogoda, ale grzybków za bardzo nie ma, dopiero będą za kilka dni, bo sporo jest malutkich, aż szkoda zrywać. Na sobotę bedą w sam raz.
Sama chętnie bym pojechała.
Yoolia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-08, 09:18   #210
Sławka2
Wtajemniczenie
 
Avatar Sławka2
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 166
GG do Sławka2
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

Ann Łukaszek mówi, że będzie Ania zobaczymy. Jak dla mnie to grunt żeby zdrowe było i szybko wyszło
A swoją drogą to Ciekawe czy dobrze zinterpretowałam sen z mamą
No dumna jestem, że hej aż bym coś zdziałała - szkoda tylko, że pogoda studzi mój zapał

Oj bidulka Zu Może to ten ząb tylko i nic więcej nie podłapie
Strasznie sie nam dzieciaczki rozkładają
Oby sie udało z inhalacją
A kryzys w przedszkolu chyba łapie każde dziecko wcześniej czy później grunt to sie nie poddawać

A jaką pralkę kupiliście?

Yoolia chyba sie Ł. przekonał bo my jakos tak na luzie podeszliśmy - nic na siłę bo i tak w domu będę. Trochę tylko cierpiałam jak płakał ale starałam sie być dzielna i nie okazywać uczuć a przedszkole zachwalałam i opowiadałam ile sie dało
Dobrze, że tylko katarek Ja kropię podusię i ubranka Ł. Olbas Oil żeby mu sie lepiej oddychało jak ma katar
Ja też kupiłam Ł. syropek na wzmocnienie dałam mu wczoraj łyżeczkę a potem TŻ mi mówi, że tam jakieś syfy konserwujące i że co ja kupiłam
Także dziś idę po jakieś inne cuda - też sie nad tym immuno zastanawiałam ale chyba kupimy w tabletkach do żucia Multi -tabs
Gosia też pewno przeżywa i dlatego ląduje w łóżku u was

My dziś mamy zebranie o 16 - będe musiała Ł. zabrać ze sobą bo tż jeszcze w pracy będzie
__________________
Łukaszek Adaś urodził się 26.12.2007
Ma 6 lat i 5 miesięcy i 18 dni

Jagódka Zosia urodziła się 23.09.2010
Ma 3 latka i 8 miesięcy i 21 dni

Edytowane przez Sławka2
Czas edycji: 2010-09-08 o 09:28
Sławka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-02-23 15:35:49


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.