Chyba nadszedł już nasz czas,rodzić jadą pierwsze z nas!mamyListopad-grudzień2010,cz6

[mallinka]

to się dogadałyście z wiatrami
ale swoją drogą to ja czuję się jak fiona ze shreka-żeby nie powiedzieć shrek a TŻ się ze mnie śmieje że tak mnie to zawstydza, ale odbija mi się masakrycznie-nigdy nie potrafiłam głośno beknąć, a teraz...

gotuje w końcu zupę z dyni-mam nadzieję że wyjdzie

[Patrycja_1708]

Mallinka a co Ci lekarz powiedział odnoscie tej masci?? mozna się nią smarować bez zadnego ryzyka?? Bo mnie to cholerstwo znowu dopadło wczoraj a wizyta dopiero za tydzien...

[rypka85]

Napisane przez Anecka

melabn, a bez obciazenia masz dobry cukier?

Dziewczyny grajace na farmie, jak Wy tak szybko na kolejne lvl'e przechodzicie??? Tylko z siania plonow i zbierania czy macie duzo zalozmy owczarni/drzew?

Kochana ja już też znowu gram na super farmie ale nie wiem jak zapraszac znajomych

Mój nick taki sam jak na wizażu

[Patrycja_1708]

Napisane przez rypka85

Kochana ja już też znowu gram na super farmie ale nie wiem jak zapraszac znajomych

Mój nick taki sam jak na wizażu

Wysłałam Ci zaproszenie Mój nick to ona_25

[mallinka]

Napisane przez Patrycja_1708

Mallinka a co Ci lekarz powiedział odnoscie tej masci?? mozna się nią smarować bez zadnego ryzyka?? Bo mnie to cholerstwo znowu dopadło wczoraj a wizyta dopiero za tydzien...

mam 2 tubki clotrimazolu i mam smarować w razie infekcji, a globulki na 6 dni mi wypisała i w ulotce jest fajnie napisane że w ciąży stosować według zaleceń lekarza, i skoro mi zaleciła to sie nie boję-a dziś od razu dużą ulgę odczuwam

[kretencja]

Nie mogę z wami. Wiatry mnie ubawiły
Jak już wyznajemy, to ja miewam okropne czasami, zwłaszcza po kaszy jęczmiennej i oczywiście po fasolce. Mąż już chyba się przyzwyczaił. Nie mogę się hamować, bo mnie potem brzuch boli, więc sobie pozwalam

Ja mam jakąś chandrę znów od rana. Chałupa niepowykańczana jak była tak jest, mąż nie ma czasu, a będzie gorzej, bo w przyszłym tygodniu zaczyna dodatkowe zajęcia w prywatnej szkole. Do powieszenia są półki, do poprzykręcania kontakty, listwy przypodłogowe, gołe poobtłukiwane parapety straszą i czekają na obudowanie... Kiedy pojedziemy wybrać karnisze, zasłony, listwy progowe to już nawet przestałam się zastanawiać... Dziecko się urodzi, a my dalej w takiej prowizorce będziemy mieszkać

rptrbj, zaintrygowałaś mnie Inką z czekoladą. Zaraz sobie chyba zrobię Ineczkę pół na pół z kakao

[lisek15]

Napisane przez kretencja

Nie mogę z wami. Wiatry mnie ubawiły
Jak już wyznajemy, to ja miewam okropne czasami, zwłaszcza po kaszy jęczmiennej i oczywiście po fasolce. Mąż już chyba się przyzwyczaił. Nie mogę się hamować, bo mnie potem brzuch boli, więc sobie pozwalam

Ja mam jakąś chandrę znów od rana. Chałupa niepowykańczana jak była tak jest, mąż nie ma czasu, a będzie gorzej, bo w przyszłym tygodniu zaczyna dodatkowe zajęcia w prywatnej szkole. Do powieszenia są półki, do poprzykręcania kontakty, listwy przypodłogowe, gołe poobtłukiwane parapety straszą i czekają na obudowanie... Kiedy pojedziemy wybrać karnisze, zasłony, listwy progowe to już nawet przestałam się zastanawiać... Dziecko się urodzi, a my dalej w takiej prowizorce będziemy mieszkać

rptrbj, zaintrygowałaś mnie Inką z czekoladą. Zaraz sobie chyba zrobię Ineczkę pół na pół z kakao

NIe stresuj się newrusie

Ja mam spokojną (jeszcze ) głowę. Remont rozpoczety, może zakończy się w tym tyg. Meble przyjdą dzisiaj, ciuchy poprane, tylko wyprasować i schować do szafek. Także u mnie idzie powoli.
Mam nadzieje,że wszystko dla Olka jest. A jak nie ma to na cito będę kupowała

[kretencja]

Lisek, ja dopiero wstawiłam pościel do prania, zostały pieluchy, kocyki, ciuszki. Po drodze nasze codzienne pranie - ciuchy, ręczniki, poszewki, więc trochę się to przeciąga...
Wózka nie mamy...
A historie Kootka i Weronisi uświadomiły mi, że w każdej chwili już możemy urodzić...

[_paulinka2]

Napisane przez kretencja

Lisek, ja dopiero wstawiłam pościel do prania, zostały pieluchy, kocyki, ciuszki. Po drodze nasze codzienne pranie - ciuchy, ręczniki, poszewki, więc trochę się to przeciąga...
Wózka nie mamy...
A historie Kootka i Weronisi uświadomiły mi, że w każdej chwili już możemy urodzić...

nio dokładnie ! mi się dzisiaj już drugi raz śniło że mi wody odeszły jak siedziałam na wykładzie

[Anecka]

Napisane przez kotek81

Anecka nie załapałam o co chodzi z tymi wiatrami
Mnie chodziło o wiatry za oknem
Odpukać innych wiatrów nie doświadczam

Ale jestem zakręcona ostatnio

Napisane przez lisek15

A ja myślałam o pierdach
Jak to człowiek mysli o swoim

Nie no ja to tak mam nie wiem po czym wczoraj kurczaka jedlismy z ziemniaczkami a potem mleko no i ja chipsy

Napisane przez rypka85

Kochana ja już też znowu gram na super farmie ale nie wiem jak zapraszac znajomych

Mój nick taki sam jak na wizażu

O to wysle zaraz zaproszenie

Napisane przez Patrycja_1708

Wysłałam Ci zaproszenie Mój nick to ona_25

masz 30 lvl, dlugo grasz?

kote81, super dresik fajne kolory

andziat, no to tylko sie cieszyc ze mala przybiera

[rptrbj1978]

http://wygodny-market.pl/produkt/274...dowa_200g.html
to moja inka dla mnie pycha

[lisek15]

Napisane przez kretencja

Lisek, ja dopiero wstawiłam pościel do prania, zostały pieluchy, kocyki, ciuszki. Po drodze nasze codzienne pranie - ciuchy, ręczniki, poszewki, więc trochę się to przeciąga...
Wózka nie mamy...
A historie Kootka i Weronisi uświadomiły mi, że w każdej chwili już możemy urodzić...

o kurde. Ja też nie mam wózka i kocyka również. Ale przecież Olek bedzie chodził zaraz po porodzie

Napisane przez _paulinka2

nio dokładnie ! mi się dzisiaj już drugi raz śniło że mi wody odeszły jak siedziałam na wykładzie

Ale sny Tylko żeby się nie spełniły

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Napisane przez Anecka

Nie no ja to tak mam nie wiem po czym wczoraj kurczaka jedlismy z ziemniaczkami a potem mleko no i ja chipsy

Toż to mieszanka wybuchowa Też nie wiem po czym mozesz mieć

[kretencja]

Lisek

rptrbj, dzięki Na razie sobie dosypałam do zwykłej Inki kakao pomarańczowe, ale chyba muszę sobie taka kupić

[Sysunia_d]

Czesc dziewczyny śliczny tytuł watku

Napisane przez kretencja

Gustawek, niestety nie wiem, jak to jest z macierzyńskim, gdy się jest zatrudnioną. Mnie się umowa kończy w dniu porodu i wiem, że muszę złożyć wniosek o zasiłek macierzyński do ZUSu.

Mallinka, używałam kiedyś ten Macmiror, potem takie żółte wypłynie z Ciebie

Macmiror super sprawa i globólki i masc zawsze pomaga

Napisane przez Anecka

melabn, a bez obciazenia masz dobry cukier?

Dziewczyny grajace na farmie, jak Wy tak szybko na kolejne lvl'e przechodzicie??? Tylko z siania plonow i zbierania czy macie duzo zalozmy owczarni/drzew?

Ja gram ale szczerze mowiac nie wiem za bardzo o co tam biega Ja tylko sieje i zbieram gdzies to sprzedaje ale nie mam pojecia gdzie . Teraz zaniedbalam bo ciagle o tym zapominam.

Napisane przez De28

Czy tylko ja mam ostatnio taka awersje do gosci? I to musza wszyscy akurat teraz sie zwalac. W czwartek przyjezdza wujek tzeta, mam go do piatku nianczyc.Lubie goscia ale znow czeka mnie pieczenie i gotowanie. W sobote znow goscie, w niedziele tesciowie.A w przyszlym tygodniu przyjezdza przyjaciel tzeta. Tez ma spac u nas, a naprawde nie ma gdzie. Wiec znow dmuchanie materaca i upychanie faceta w naszym malym mieszkaniu. Nie mamy kanapy na ktorej bysmy mogli go polozyc. A facet ma 2 metry 5 cm i jest ogromny. Oni maja mieszkanie 150 m, bo w mniejszym by sie nie pomiescili. Nie wyobrazam go sobie na moich 60 m, on jest wielki i szeroki, a u mnie wasko.

Jakiegos agresora dzisiaj mam. Nawet tzet mnie wkurza Juz dawno nie mialam takiego zlego humoru. To pewnie przez to, ze nie moge znow od dwoch dni oddychac. Normalnie dusze sie i wscieka mnie to niesamowicie.Nawet budze sie lapiac powietrze. Ehh Moze jutro bedzie lepiej..

Kootek, to ty jeszcze przy maluszku czas na wizaz masz?

Ja tez mam czesto agresje , i w sumie to zła jestem na siebie bo agresor mi sie wlacza o bardzo błache sprawy

Napisane przez kootekk

de michałek jest taki grzeczny i taki spioszek ze ja na wizazu moge po dnia spedzic

Synka masz slicznego

Napisane przez mallinka

mam 2 tubki clotrimazolu i mam smarować w razie infekcji, a globulki na 6 dni mi wypisała i w ulotce jest fajnie napisane że w ciąży stosować według zaleceń lekarza, i skoro mi zaleciła to sie nie boję-a dziś od razu dużą ulgę odczuwam

Ta masc na mnie nie działa

Ja odkad jestem w ciazy to sie podmywam woda mineralna bo jak sie myje zwykla to mnie jakos podraznia

[Patrycja_1708]

Anecka Nie pamietam dokłądnie kiedy zaczełam grac ale jakis czas juz sie w to bawie Staram sie tak kilka razy na dzien sadzic i karmic na bierząco zwierzątka

[_paulinka2]

tak się obżarłam blokiem że aż mi nie dobrze

lisek no OBY ! :P

w ogóle im bliżej pierwszego zjazdu tym bardziej się stresuje

[De28]

Kretencja, bierz magnez takze w ciagu dnia, no i przed zasnieciem. Musi pomoc. Jak dzis bylo lepiej, to w nocy powinno byc jeszcze lepiej

No wiatry ostatnio tez mam,ale nie potrafie tak w obecnosci kogos Wstydze sie i uciekam do lazienki, jezeli zdaze
Przyszedl przewijak.Faktycznie nie jest ciezki, ale bede go zdejmowac i klasc obok lozka. Zolty zamowilam, co by do bezu pasowal. Jestem zadowolona. I rozek tez przyszedl,taki:
http://www.my-sweet-baby.com/picture...anka/326_7.jpg

Bedzie do lozeczka i poscieli pasowal,uzyje w wozku

I chyba uzaleznilam sie od zakupow na ebayu. Bo w sumie zostal nam wozek, ale to kupia tesciowie i nie mam juz co zamawiac. A tak sie fajnie czeka na przesylki i rozpakowuje

[kretencja]

De, biorę rano i teraz też będę brać wieczorem Zobaczymy, na ile to pomoże, jak za mało, to jeszcze 3 tabletę dołożę, choć nie lubię się tak faszerować (biorę jeszcze teraz Furagin i kapsułki żurawinowe na siuśki, Provag i doraźnie no-spę...) Nawet odstawiłam na razie Feminatal, bo już mi za dużo tych wszystkich piguł

[Anecka]

Napisane przez Sysunia_d

Ja odkad jestem w ciazy to sie podmywam woda mineralna bo jak sie myje zwykla to mnie jakos podraznia

Burżuj


Co do farmy, to ja z poczatku nie wiedzialam o co biega bo mi sie wlaczyl jezyk jakis hiszpanski i tak na czuja gralam pozniej zmienilam na polski

Napisane przez rptrbj1978

http://wygodny-market.pl/produkt/274...dowa_200g.html
to moja inka dla mnie pycha

Ja sie zastanawialam nad Inka z magnezem, ale w rezultacie nie wzielam bo sie przestraszylam nazwy "siarczan magnezu" hehe a w tabsach to chyba jest mleczan magnezu co do mnie bardziej przemawia

Napisane przez Patrycja_1708

Anecka Nie pamietam dokłądnie kiedy zaczełam grac ale jakis czas juz sie w to bawie Staram sie tak kilka razy na dzien sadzic i karmic na bierząco zwierzątka

A ja glupia oddalam wszystkie plony wczoraj na ulepszenie pucharu i nie mam teraz co zasiac, wiec musze isc na targ kupic troche rzeczy

Ale dobrze, ze kiedys wygralam strasznie duzo kasy, mialam ponad 100 tysiecy, no ale juz mam tylko 45 Salaty nie sieje bo sie nie oplaca chyba, wiec teraz tylko ogorki i pomidorki, czasami kukurydza


Ide zupe gotowac

[Martinixxx]

Dzień dobry!!!

U mnie dzień zaczął sie koszmarnie. Babcia Tż zmarłanie mogę sie uspokoić a brzuszek twardy. Ale jak tu się wyciszyć. Rozważaliśmy żeby mąż poleciał na pogrzeb, ale loty sa takie durne , ze za długo byłabym sama a na tym etapie to już sie boję.Ostatecznie to jemu zostawiłam decyzje bo nie chce miec wyrzutów,że przez mnie nie był na pogrzebie. Całą noc ię przewalałam w łóżku, jeszcze wczoraj o niej rozmawialiśmy a i szuflada z przyborami do paznokci mi w nocy wypadłahałas na cały blok. Ehh wszystko sie pieprzy

[Priety]

Napisane przez andziat

Priety nam na sr mówili, że naturalny poród to taki wysiłek dla organizmu jak kilkugodzinna wspinaczka górska

No mi się właśnie wydaje, że poród SN jest gorszy niż jazda na rowerze... Bo jak porównam rower ze wspinaczką górską... Oj chyba wolę rowerek... A ja mam tak dziwnie, że na rowerze nie ma problemu, wszystko jest ok, a np biegać nie mogę bo szybko mdleję. Więc chyba muszę iść do tego kardiologa jednak... Tylko nie wiem co mi to da skoro to jest ten sam lekarz, który mi takie głupoty w szpitalu gadał... Zresztą jak ja uwielbiam naszych lekarzy Najpierw mnie zbywał przez 2 lata ( jeszcze jak do szkoły chodziłam), bo oprócz kardiologii to pracował też normalnie jako lekarz rodzinny, a dopiero jak zemdlałam na wf-ie to mnie przyjął do szpitala i stwierdził wadę wrodzoną
W sumie najchętniej to bym to olała, bo wszędzie czytam, że to jest wada kosmetyczna, tylko, że ja potrafię mieć akcje, że mi serducho wariuje i w ciągu kilku minut tętno sobie skacze np 50 na 140 na 60 i znowu na 150... I to tak całkiem bez powodu No i już zdarzyło mi się parę razy zemdleć... Albo po biegu, albo było za gorąco... A wolałabym nie mieć takiej akcji na porodówce


Martinixx oj biedna jesteś... Kurczę w życiu właśnie często się tak wszystko pie***y. Ale myśl teraz o swoim maleństwie to może będzie Ci łatwiej... Trzymaj się i uważaj na siebie.



Anecka ja mam jakoś tak, że mam i pole do siania i dość troszkę zwierzątek, a ostatnio zaczęłam inwestować w drzewa, chociaż nie wiem czy to się opłaca....

[Anecka]

Martinixxx, faktycznie loty takie nie bardzo w czasie?

Chyba ze mieszkasz na takiej trasie gdzie wlasnie nie za czesto lataja albo jak lataja to sa drogie

Ale mysle ze nawet na tydzien jakby polecial to nie jest tak zle? Przesiedzisz z Nami

anankee, jak Ty to robisz, ze masz lvl wyzej ode mnie a mialas nizszy? Przyznaj sie ze masz cala farme wwulkanach ehhehe

dobra juz spadam gotowac!

[kliwia]

Priety a innego kardiologa nie ma u Ciebie? A EKG cos wykazuje?

[kotek81]

Martinixxx -

[vikicullen]

Napisane przez Martinixxx

Dzień dobry!!!

U mnie dzień zaczął sie koszmarnie. Babcia Tż zmarłanie mogę sie uspokoić a brzuszek twardy. Ale jak tu się wyciszyć. Rozważaliśmy żeby mąż poleciał na pogrzeb, ale loty sa takie durne , ze za długo byłabym sama a na tym etapie to już sie boję.Ostatecznie to jemu zostawiłam decyzje bo nie chce miec wyrzutów,że przez mnie nie był na pogrzebie. Całą noc ię przewalałam w łóżku, jeszcze wczoraj o niej rozmawialiśmy a i szuflada z przyborami do paznokci mi w nocy wypadłahałas na cały blok. Ehh wszystko sie pieprzy

Przykro mi

[Priety]

Kliwia jest, ale to chyba bym musiała iść prywatnie... EKG też mi będą musieli zrobić, bo to ponoć podstawowe badanie przed porodem i na tej podstawie lekarz wydaje zgodę na SN, ale sama już nie wiem. Kurczę chyba odżałuję te 100 zł i pójdę prywatnie... W końcu mam wypisy, ze szpitala więc będzie jakiś obraz sytuacji dla lekarza, nie musi być koniecznie ten prowadzący chyba.

[Aliszcze]

Napisane przez Stokrotka_76

Melabn ale to troche późno na to badanie, krzywą cukrową robi się chyba około 27 tygodnia, może z tego wynika ten wynik ?Melabn masz racje w 24 tygodniu jest krzywa, to po co Ci ją robili teraz?

ja będę mieć powtórzoną krzywą cukru w 32 tc, bo ostatnio glukoza 50 wyszłą mi ponad normę, na szczeście glukoza 75 wyszła ok, ale moja gin woli, żebym w 32 tc powtórzyla badania dlapewności, czy nadal jest ok

Napisane przez De28

karolina- no wlasnie sapie jak astmatyk Juz nie mowie, gdy sie przemieszczam, bo wtedy to wogole nie moge zlapac oddechu, ale nawet jak poprostu siedze, to jak mi ktos polozyl kamien na pluca. Budze sie przez to, lapiac raz ryba powietrze. Za dwa tygodnie wybiore sie do sauny, krociutkie seanse, skorzystam z cieplych kapieli solnych. Znajomej to pomagalo na bole plecow, a ja z ta swoja rwa kulszowa juz sie ruszac nie moge.Moze pomoze.

ja też cieżej oddycham, meczy mnie to strasznie, w łóżku nie mogę znaleźć sobie miejsca.

Napisane przez De28

U mnie juz pranie, ziemniaki gotuja sie na kopytka leniwe. A wieczorkiem szkola rodzenia.

za mną od tygodnia chodzą kopytka ale dziś mam pieczone udka kurczaka, ziemniaczki smażone i jakieś warzywka i surówka

Napisane przez kretencja

A nad ranem jednak mnie złapał skurcz, tym razem w lewej łydce, ale lżejszy niż wczoraj i krócej trwał. postawiłam nogi na ziemi, jak któraś z Was (Niebieskaa?) radziła i faktycznie szybko przeszło. Ale masakra to jest, prawa łydka jeszcze ma mega-zakwas po wczorajszym skurczu, teraz lewa mnie pobolewa. Chodzę jak połamana

ja radziłam, ja, ja!!

Napisane przez kotek81

Anecka nie załapałam o co chodzi z tymi wiatrami
Mnie chodziło o wiatry za oknem
Odpukać innych wiatrów nie doświadczam

Ale jestem zakręcona ostatnio

wiatrami mnie dobiłyście, uśmiałam sie

Napisane przez andziat

ja byłam wczoraj u lekarza, skończony 33 tydzień, córcia w 2 tygodnie przybrała 0,5 kg (ja przytyłam 1 kg) lekarka mówiła, że widocznie miała gorszy moment, bo teraz jest wszystko ok, wazy 2 kg wszystkie wymiary wskazują na 33 tydzień, szyjka jest długa, wszystko w porządku, te kłucia, które miałam sa normalne więc nie ma się czym martwić

super, że wszystko ok

Napisane przez Martinixxx

Dzień dobry!!!

U mnie dzień zaczął sie koszmarnie. Babcia Tż zmarłanie mogę sie uspokoić a brzuszek twardy. Ale jak tu się wyciszyć. Rozważaliśmy żeby mąż poleciał na pogrzeb, ale loty sa takie durne , ze za długo byłabym sama a na tym etapie to już sie boję.Ostatecznie to jemu zostawiłam decyzje bo nie chce miec wyrzutów,że przez mnie nie był na pogrzebie. Całą noc ię przewalałam w łóżku, jeszcze wczoraj o niej rozmawialiśmy a i szuflada z przyborami do paznokci mi w nocy wypadłahałas na cały blok. Ehh wszystko sie pieprzy

współczuję śmierci babci


a dziś przyjeżdża do nas teściu przywieźć kosz wiklinowy dla dziecka także będę mieć nareszcie kosz

[rptrbj1978]

Martinixx

Jestesmy z Toba

[De28]

Kopytka zrobione pycha i nie wazne ze bomba kaloryczna, dawno nie jadlam podsmazylam na maselku z bulka tarta.Jak u mamusi

Martini, przykro mi

Teraz czeka mnie gora prasowania. Ehh..

[Sysunia_d]

Napisane przez Anecka

Burżuj


Co do farmy, to ja z poczatku nie wiedzialam o co biega bo mi sie wlaczyl jezyk jakis hiszpanski i tak na czuja gralam pozniej zmienilam na polski



Ja sie zastanawialam nad Inka z magnezem, ale w rezultacie nie wzielam bo sie przestraszylam nazwy "siarczan magnezu" hehe a w tabsach to chyba jest mleczan magnezu co do mnie bardziej przemawia



A ja glupia oddalam wszystkie plony wczoraj na ulepszenie pucharu i nie mam teraz co zasiac, wiec musze isc na targ kupic troche rzeczy

Ale dobrze, ze kiedys wygralam strasznie duzo kasy, mialam ponad 100 tysiecy, no ale juz mam tylko 45 Salaty nie sieje bo sie nie oplaca chyba, wiec teraz tylko ogorki i pomidorki, czasami kukurydza


Ide zupe gotowac

Eee tam burżuj od razu


Mówisz ze można zmienić na polski a gdzie ???

Co do magnezu to ja łykam 2 razy dziennie od tej pory co mnie tak brzuch bolał i jak reką odjął nic mi teraz nie dolega

Napisane przez Martinixxx

Dzień dobry!!!

U mnie dzień zaczął sie koszmarnie. Babcia Tż zmarłanie mogę sie uspokoić a brzuszek twardy. Ale jak tu się wyciszyć. Rozważaliśmy żeby mąż poleciał na pogrzeb, ale loty sa takie durne , ze za długo byłabym sama a na tym etapie to już sie boję.Ostatecznie to jemu zostawiłam decyzje bo nie chce miec wyrzutów,że przez mnie nie był na pogrzebie. Całą noc ię przewalałam w łóżku, jeszcze wczoraj o niej rozmawialiśmy a i szuflada z przyborami do paznokci mi w nocy wypadłahałas na cały blok. Ehh wszystko sie pieprzy

Bardzo mi przykro z powodu Babci .




Dzis bedzie zurek na suszonych grzybach ale mnie wzieło i spagetti z tunczykiem


Tak mówiłyscie o tym bloku ze az pochłnełam cala tabliczke białej czekolady z orzechami

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Napisane przez De28

Kopytka zrobione pycha i nie wazne ze bomba kaloryczna, dawno nie jadlam podsmazylam na maselku z bulka tarta.Jak u mamusi

Martini, przykro mi

Teraz czeka mnie gora prasowania. Ehh..

ale mi narobiłaś ochoty i od razu zjadłam bym kluski sląskie z sosem grzybowym