Matki - Polki wyuzdane i ich Bąble ukochane!!! III - IV 2010r.

[P0P70]

Napisane przez ania p

To będzie z niej taka akrobatka jak z SZymona , dla niego zjeżdżalnia 100m na basenie żaden problem oczywiście jeździ ze mną , huśtawki , drabinki niczego się nie boi . MÓj TZ jak go się tak podniosło podobno zaraz był ryk i ma do tej pory lęk wysokości , lęk przestrzenny .
Ja to już się nie mogę doczekać az Ola będzie miała tak ze trzy latka , disney land jest nasz TZ oczywiście będzie tylko patrzył
BYłas może ?

Ano własnie nie wiem czy wam już kiedyś pisałam ale koło mnie 10km wykupują grunty pod jeden z większych parków rozrywki w europie wszystko jest na dobrej drodze

Nie byłam, tam fajnie jedzać z dziećmi.
Mojemu dziecku nie bardzo podobają się huśtawki. nie boi się ich ale ją nie bawią. Moze za jakiś czas. Za to zjeżdalnia jak najbardziej. Ja ją puszczam na górze a ktoś łapie ją na dole (oczywuiście nie na basenie tylko na placu zabaw).

Mysia1234 - ja też nie kupuję zabawek na zajączka. U nas nie ma tradycji kupowania prezentów na zajączka. Dla mojego dziecka to najfajnieszymi zabawkami są inni ludzie i zwierzaki. Pozostałe zabawki sie nie sprawdzają.

[mloda1989]

Napisane przez tylkooliwka

mój Danielek jedzie dzisiaj do chirurga z tatą mają mu uciąć takiego cycusia przy uchu co lepsze,że na dzisiaj ma wizytę a w piątek mu zaczęło to usychać(ma od urodzenia)najpierw zrobiło się czerwone i teraz jest czarne i suche więc pewnie samo odpadnie.

ooo wlasnie bo dawidek ma takie 2 cycusie.... jak sie umawialiście z chirurgiem to pierw jakas wizyta kontrolna?? jak wogole sie za to zabrac??

[ania p]

Pop ano fajnie z dziećmi ale sama bym tam poszalała

Ja też nie kupuje zabawek na zająca bo mi się te co mam w pokoju nie mieszczą a Ola i tak lubi tylko maskotki ,pchacza i jeździk obecnie reszta się kurzy .

muszę się pozbyć części .
Teściowa kupiła OLi małą lale , a SZymkowi autko ale to takie drobiazgi kupiła je bez okazji to powiedziałam żeby schowała da się dzieciakom przy śniadaniu to może spokojni zjemy

[mloda1989]

a propo 2 filmiku tez nie kumam.... my czesto w bablem tak szalejemy.... uwielbia takie karuzele

[P0P70]

Megi - fakt szafki też są fajne.

A najfajniejsze jest to że jak ona się dorwie do jakieś szafy czy szuflady i zacznie wszystko wyciągać i rozrzucać to ja się tylko cieszę że mam chwilkę spokoju. Ostatnio właśnie mi tak pomagała w kuchni. Przyszła babcia i od razu że co to dziecko robi ( powyciągała wszystkie papiery, torebki, reklamówki). Zaczęła jej to zabierać i chować. Oczywiście wyrzuciłam babcię z kuchni a Oliwce pozwoliłam dalej robić porządek.

Kurde ja to z tą babcią to mam. Cały tydzień narzeka jaka to Oliwka męcząca a jak w weekend ma wolne to przyłazi i zabiera mi dziecko bo powinnam odpocząć. Non stop muszę ją wyrzucać.
A ostatnio też zaczęła coś pouczać TZ aby nie krzyczał na Oliwkę. A on tylko krzyknął by czegoś tam nie ruszała. Oczywiście nie omieszkałam zwrócić uwagę że nigdy przy dziecku nie podważa się zdania rodziców.

[megi-megi]

Ja ostatnio z Igorem ciasto robiłam Sprzątanie po wszystki zajęło mi jakieś 3 razy dłużej niż jakbym sama robiła, ale... bezcenne było to, że on zajął się bałaganieniem, robieniem armagedonu i rozsypywaniem wszystkiego, a ja ... mogłam w spokoju skończyć.
A kiedyś wydawało mi się to nie do pomyślenia, żeby dać tak dziecku szaleć.

[Mysia1234]

u nas jeszcze hitem jest suszarka na której wisi pranie, ostatnio mała tak zaszalała że suszarka z ciuchami spadła na nią a ta zaczęła się śmiac. Mały sado maso mi rośnie
Aaa i tż nauczył ją schodzic z łóżka. Załapała szybko. Do kąpieli ma kaczuszki. Chyba z 5 szt a i tak uwielbia mydło i mój szampon do włosów. Jak idziemy na spacer to najfajniejsze są kamyczki i wszystko inne napotkane na drodze.
Dziewczyny mam pytanko, pierwszy raz będę robiła sama święta w domu, dla mnie tż-ta i małej tylko, takie nasze pierwsze święto.... i co na śniadanie robicie?? Co do koszyczka się wsadza?? Wiem że jajka, sól, pieprz, baranka, jakiś kawałek szynki, iiii???

[EciaPecia]

Napisane przez pl_madzia

ma któraś dla dziecka takie ośmiorniczki, bo nie wiem czy warto http://allegro.onet.pl/plywajace-osm...546080791.html

My mamy i Adaś cały czas się nimi bawi w wodzie i nie tylko Też dobre do podgryzania hehe

[sara 85]

Napisane przez Mysia1234

u nas jeszcze hitem jest suszarka na której wisi pranie, ostatnio mała tak zaszalała że suszarka z ciuchami spadła na nią a ta zaczęła się śmiac. Mały sado maso mi rośnie
Aaa i tż nauczył ją schodzic z łóżka. Załapała szybko. Do kąpieli ma kaczuszki. Chyba z 5 szt a i tak uwielbia mydło i mój szampon do włosów. Jak idziemy na spacer to najfajniejsze są kamyczki i wszystko inne napotkane na drodze.
Dziewczyny mam pytanko, pierwszy raz będę robiła sama święta w domu, dla mnie tż-ta i małej tylko, takie nasze pierwsze święto.... i co na śniadanie robicie?? Co do koszyczka się wsadza?? Wiem że jajka, sól, pieprz, baranka, jakiś kawałek szynki, iiii???

my wkładamy zawsze jajka, sól, pieprz, baranka, kawalek kiełbasy lub jakieś szynki, babeczke, kawałek chleba i chyba wszytsko
chyba ze o czymś zapomniałam

u nas też nie ma tradycji że zajeczek przynosi prezenty

Zosi właśnie piaskownice zamówiłam

u nas super pogoda dzisiaj, cieplutko, słoneczko świecie. Moja siostra wzieła Zosie i poszły na plac zabaw
a ja wieczorem do fryzjera jade, zobaczymy co mi wymysli.

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

a ja robiłam ciasto z przepisu Machaj- to z bananami i czekoladą. Wyszło pyszne, wszystkim bardzo smakuje. Smak troche podobny do ciasta kopiec kreta. Na święta chyba też zrobie.

[mloda1989]

a ja mam jeszcze pyszne ciasta z urodzin.... kupne bo kupne ale jak domowe w zyciu takich dobrych nie jadlam:P i kilka fotek z 1 imprezy.... kolejna w srode hehe

[sara 85]

Napisane przez mloda1989

a ja mam jeszcze pyszne ciasta z urodzin.... kupne bo kupne ale jak domowe w zyciu takich dobrych nie jadlam:P i kilka fotek z 1 imprezy.... kolejna w srode hehe

śliczny tort
Dawidek jak fajnie ubrany widać ze impreza się udała

[CAROLAJKA]

u nasm kiedyś Ala spadła babci tak z nią warjującej udezyła głową o łóżko na szczęście nic jej się nie stało najadła się tylko strachu dlatego teraz jestem przeciwnma wszystkim podrzucaniom Danuty

[tylkooliwka]

My tez nie kupujemy zabawek bo mam ich pełno,a dla Daniela najlepszą zabawką jest odkurzacz i mop

do kąpieni ma jakiś dzbanuszek z którego wylewa wodę,mąłą gąbkę czyści nią pryszni(jakiś maniak porządku normalnie-chyba po tatusiu)
a zabawki jak wrzucę to sobie tylko pływają.

Napisane przez mloda1989

ooo wlasnie bo dawidek ma takie 2 cycusie.... jak sie umawialiście z chirurgiem to pierw jakas wizyta kontrolna?? jak wogole sie za to zabrac??

najpierw musisz wziąć od pediatry skierowanie i umawiasz się na wizyte w przychodni czy szpitalu na oddziale plastyki chirurgicznej,z resztą pediatra powie gdzie się udać.
Danielowi wkońcu nic dzisiaj nie zrobili,bo samo obumiera,kazali poczekac i tylko obserwować,ale powiedzieli,że z takim maluchem to się nie opłaca tego robić bo by musieli w znieczuleniu ogólnym zabieg orbić a u dorosłego to jest 2 minutki roboty.

Jakieś 4 m-ce temu zawiązałyśmy z mama nitkę i zakopałyśmy(zabobony:brzy dalciekawe czy to ma coś wspólnego,no bo samo z siebie zaczęło obumierać,może ta nitka gnije

Śliczne zdjęcia synek boski,torcik boski i mama boska

[mloda1989]

dziekujemy..... ale ta nitke to na tym cycku wiazalyscie czy jak??

[pl_madzia]

Napisane przez Mysia1234

Dziewczyny mam pytanko, pierwszy raz będę robiła sama święta w domu, dla mnie tż-ta i małej tylko, takie nasze pierwsze święto.... i co na śniadanie robicie?? Co do koszyczka się wsadza?? Wiem że jajka, sól, pieprz, baranka, jakiś kawałek szynki, iiii???

ja zawsze kupuję mały chlebek, małe masło(lub 1/4 kostki zwykłego) albo kiełbasę wędzoną taka tez niewielką, mufinkę, sól, pieprz, no i ile osób będzie na śniadaniu tyle jajek w koszyku, oczywiście własnoręcznie malowanych

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Napisane przez EciaPecia

My mamy i Adaś cały czas się nimi bawi w wodzie i nie tylko Też dobre do podgryzania hehe

mój najlepiej się bawi gumowymi bańkami do masażua to troche podobne i bym za jednym razem miała upominek wspólny dla chłopców.
U nas najczęściej na zajączka to jajka niespodzianki, i czekoladowe zające

[P0P70]

Młoda - tort jest (a właściwie to był) super. Ty i młody wyglądacie ślicznie. A impreza to nie u Was była.

[mloda1989]

impreza u mojej babci w bielawie bo na dwie dzielimy dla mojej strny byla w bielawie a teraz dla tezeta tu we wrocku, u nas a tort na dodatek byl pyszny.... wcozraj go konczylismy hehe

[izazula]

Napisane przez Baobabek

dziękujemy jeszcze kilka razy dzisiaj się puścił i przyszedł a to do mnie, a to do tż, raz wstał sam ze czworaka i do mnie "przybiegł" z piskiem a mi ażświeczki stanęły ze szczęścia i dumy teściowa obstawia, że jeszcze max 2 tyg i będzie śmigał pogody zazdroszczę, u nas miało być 19 i słonko, a było ledwo 14 stopni, słońca zero i wiatr duży no i nici z moich planów rodzinnego spaceru na glinianki, poszliśmy tylko na cmentarz i spowrotemja czekam na dwie pary balerinek z uk - zamówiłam w zeszłym tyg i powinny w tym przyjśc

Gratulacje stawiania pierwszych kroków

Napisane przez P0P70

My też po pracowitym weekendzie. W piątek cały dzień w drodze byliśmy i na szczęście nie musieliśmy targać z sobą dziecka. Udałao nam się wyrobić jej paszport i to od ręki. Wypisaliśmy wniostek i po godzinie mieliśmy gotowy paszport. Więc nie będziemy musieli jechac jeszcze raz. Była miła Pani i jak się dowiedziała że my z daleka to zadzwoniła gdzie trzeba i udało się tak szybko wszystko załatwić.
A w sobotę cały dzień sprzątałam - tak, tak, ja sprzątałam. Pomyłam wszystkie okna, wyszorowałam kuchnie i łazienkę, i salon. W sumie to tam brudno nie było ale wszystko strasznie zakurzone.
A w niedzielę poszliśmy z małą do kościoła. Oliwka była zachwycona - dużo ludzi. Latała wszędzie sama. Raz podeszła do jakiegoś Pan który trzymał palemkę. Ona miała w rękach króliczka więc dała mu króliczka i zabrała palemkę. Potem próbowaliśmy odebrac jej palemkę ale nie chciała oddać. Zobaczyła przechodzącego księdza to za nim poleciała. Zaznaczam ze sama wszędzie chodziła a my staliśmy z boku. Dopiero jak znikała nam z oczu to TZ leciał po nią. Staliśmy na zewnątrz kościoła.

Fajna urzędniczka się Wam trafiła. Tylko pozazdrościć.

Sprzątanie to trochę nie podobne do Ciebie . Co te dzieci z kobiet robią ?

Oczywiście wyobraziłam sobie Oliwkę która palemki nie chce oddać Bezcenne obrazki

Napisane przez pl_madzia

ma któraś dla dziecka takie ośmiorniczki, bo nie wiem czy warto http://allegro.onet.pl/plywajace-osm...546080791.html

Nie mam ale podobają mi się

Napisane przez CAROLAJKA

a za tyo bym Tżta zabiła
http://www.youtube.com/watch?v=_wKC5XwpDIo

Całe szczęście że mnie nikt z Zosią nie obserwuje i nie nagrywa bo mnie też byś musiała zabić . Czasem robimy jeszcze lepsze wygibasy . Ale rozumiem obawy bo jak widzę że Tż coś podobnego robi to muszę być obok i asekurować

Napisane przez mloda1989

a ja mam jeszcze pyszne ciasta z urodzin.... kupne bo kupne ale jak domowe w zyciu takich dobrych nie jadlam:P i kilka fotek z 1 imprezy.... kolejna w srode hehe

Super solenizant i torcik fajny

Napisane przez tylkooliwka

najpierw musisz wziąć od pediatry skierowanie i umawiasz się na wizyte w przychodni czy szpitalu na oddziale plastyki chirurgicznej,z resztą pediatra powie gdzie się udać.
Danielowi wkońcu nic dzisiaj nie zrobili,bo samo obumiera,kazali poczekac i tylko obserwować,ale powiedzieli,że z takim maluchem to się nie opłaca tego robić bo by musieli w znieczuleniu ogólnym zabieg orbić a u dorosłego to jest 2 minutki roboty.

Jakieś 4 m-ce temu zawiązałyśmy z mama nitkę i zakopałyśmy(zabobony:brzy dalciekawe czy to ma coś wspólnego,no bo samo z siebie zaczęło obumierać,może ta nitka gnije

Mój kuzyn miał takie "cycuszki" na policzku. To było ponad 30 lat temu. Mieli m je usuwać ale zdecyowali że nie trzeba i chirurg osobiście podwiązywał je nicią chirurgiczną. Po jakimś czasie "cycuszki" odpadły same ale już na zawsze zostało mu takie lekkie wgłębienie na policzku. Dodaje mu to uroku

[pl_madzia]

Ale cisza
Ja byłam z chłopcami na wycieczce rowerowej, i mam dosyć, normalnie już zapomniałam jak ciężko jeździ sie z dodatkowym balastem.
Erwi dzisiaj jak byłam z nim na spacerze to jak zwykle usiadł na chodniku i ręką w trawniku coś sobie grzebał, no i pilnowałam go ja, mój tata i Eryk. Eryk nagle z paniką że Erwi coś zjadł włożył mu brudny palec do buzi i zaczął tam grzebać żeby to coś wyciągnąć, i wyciągnął zardzewiałą pineskęa ja siedziałam dwa metry dalej to jak dobiegłam to już wyciągnął. Ten dzieciak to powinien po dworzu w kagańcu chodzić

[izazula]

Napisane przez pl_madzia

Ale cisza
Ja byłam z chłopcami na wycieczce rowerowej, i mam dosyć, normalnie już zapomniałam jak ciężko jeździ sie z dodatkowym balastem.
Erwi dzisiaj jak byłam z nim na spacerze to jak zwykle usiadł na chodniku i ręką w trawniku coś sobie grzebał, no i pilnowałam go ja, mój tata i Eryk. Eryk nagle z paniką że Erwi coś zjadł włożył mu brudny palec do buzi i zaczął tam grzebać żeby to coś wyciągnąć, i wyciągnął zardzewiałą pineskęa ja siedziałam dwa metry dalej to jak dobiegłam to już wyciągnął. Ten dzieciak to powinien po dworzu w kagańcu chodzić

Oczy w dupie to za mało

[Mysia1234]

Ojj chyba zdecydowanie za mało.
My po szczepieniu, mała waży 10 kg 440 gr. Nie mam pojęcia ile ma cm.
Troszkę popłakała ale tylko przez chwilkę. Na razie nie marudzi za bardzo.
Dzięki za odpowiedz odnośnie koszyczka

[P0P70]

Napisane przez pl_madzia

Ale cisza
Ja byłam z chłopcami na wycieczce rowerowej, i mam dosyć, normalnie już zapomniałam jak ciężko jeździ sie z dodatkowym balastem.
Erwi dzisiaj jak byłam z nim na spacerze to jak zwykle usiadł na chodniku i ręką w trawniku coś sobie grzebał, no i pilnowałam go ja, mój tata i Eryk. Eryk nagle z paniką że Erwi coś zjadł włożył mu brudny palec do buzi i zaczął tam grzebać żeby to coś wyciągnąć, i wyciągnął zardzewiałą pineskęa ja siedziałam dwa metry dalej to jak dobiegłam to już wyciągnął. Ten dzieciak to powinien po dworzu w kagańcu chodzić

Madzia ja też chcę kupić małej kaganiec a właściwie to maskę. Moja też wszystko do pyska bierze. Ostatnio kupki Igora dorwała. Nie wiem czy je polizała czy nie.

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Mój Tz che oduczyć Oliwkę ssania palca, więc w niedziele nasmarował jej kciuki papryczką tą małą bardzo ostrą. A ta bidulka zamiast do buzi to potarła sobie oczka. I im bardziej piekło tym bardziej ona tarła. Ale płakała. Wyszorowałam jej rączki i musiałam wypłukać oczka. Oj nie było łatwo a TZ-owi się oberwało.

[pl_madzia]

ja Erykowi smarowałam dłonie kremem do rąk perfumowanymon nie tyle ssał palce co grzebał w buziważne że się oduczył

[Baobabek]

Napisane przez evitka21

no to muszę sprawdzić koniecznie te ceny. A wczoraj rano w lidlu byłam
aż 4 h? to ty dojeżdżasz daleko gdzieś? czy w tym samym mieście tyle?



jezu, madzia nie strasz ze jak te zęby wyjdą to to się nie skończy ...

wyrodna mamusia

a koszmar usypiania tez znam z własnego podwórka...
a parę dni temu to darła się jak durna i nie spała ani raz w dzień, a my po ścianach chodziliśmy...

hehehehehe 4 godziny to ja bym chyba z 1000 razy busko objechała dokołakorki - zajęcia znaczy się

Napisane przez P0P70

Witajcie,

Sara - fajnie wyszedł ten portret.

Justyś - Jaki Ty masz już duży brzuszek (ja takiego nie doczekałam). Michaś to małay przystojniak. A jak sobie radzo na takim motorku?
Bo ja się zastanawiam czy nie kupić czegoś takiego albo samochodziku.

Carolajka - Twoja Danusia to śliczna blondynka.

My też po pracowitym weekendzie. W piątek cały dzień w drodze byliśmy i na szczęście nie musieliśmy targać z sobą dziecka. Udałao nam się wyrobić jej paszport i to od ręki. Wypisaliśmy wniostek i po godzinie mieliśmy gotowy paszport. Więc nie będziemy musieli jechac jeszcze raz. Była miła Pani i jak się dowiedziała że my z daleka to zadzwoniła gdzie trzeba i udało się tak szybko wszystko załatwić.
A w sobotę cały dzień sprzątałam - tak, tak, ja sprzątałam. Pomyłam wszystkie okna, wyszorowałam kuchnie i łazienkę, i salon. W sumie to tam brudno nie było ale wszystko strasznie zakurzone.
A w niedzielę poszliśmy z małą do kościoła. Oliwka była zachwycona - dużo ludzi. Latała wszędzie sama. Raz podeszła do jakiegoś Pan który trzymał palemkę. Ona miała w rękach króliczka więc dała mu króliczka i zabrała palemkę. Potem próbowaliśmy odebrac jej palemkę ale nie chciała oddać. Zobaczyła przechodzącego księdza to za nim poleciała. Zaznaczam ze sama wszędzie chodziła a my staliśmy z boku. Dopiero jak znikała nam z oczu to TZ leciał po nią. Staliśmy na zewnątrz kościoła.

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------




Ale Boobabek pisała o prywatnych lekcjach z j. angielskiego a nie o korkach drogowych

Napisane przez evitka21

o matko, ale zabłysnęłam nie ma co, i to koleżanka po fachu

pop super z tym paszportem to rewelacja normalnie, jeszcze w życiu o tak przychylnych urzędnikach nie słyszałam

rozbawiłaś mnie

Chwalę się: mały chodzi!!!!!!!!! puszcza sie co chwilę i łazi sam!!!!ojciec mi smsa przysłał jak w pracy byłam, nie mogłam wysiedzieć, po szkole darłam do domu (bez świateł) i faktycznie: sam przyszedł do mnie do ganku!!! pękam w szwach z dumy
Padam na pysk, jutro mam mieć @, łeb mi pęka, brzuch jak balon, idę spać

[Izumi]

DZIEWCZYNY ALE ZASUWACIE!!!
DZIECIACZKI NASZE KOCHANE PIERWSZY ROCZEK KOŃCZĄ .... nie wiem co pisać, mam mix uczuć .......... takie już duże, samodzielne... a jeszcze takie malutkie i w pełni od nas zależne. Z jednej strony radość, że poznają coraz lepiej świat z drugiej trochę smutek że już nie myślą tylko o tuleniu się do mamusi cały dzień .... ehhh
A W OGÓLE TO MAM ŁZY W OCZACH JESZCZE PRZEZ COŚ .. DZIEWCZYNY..... Madziwnia mi doniosła że znów się niektóre zafasolkowały!!!! BOŻE JAK CUDOWNIE!!!!!!!!!
CAŁUJĘ WAS MOCNO... Podwójnie mocno bo was i wasze maluchy! TE W KOLEJNYM 2-PAKU to nawet potrójnie lub poczwórnie (? ?) MOCNO!!!!
BUUUUUUUUUZIAKI

I odezwę się pewnie znowu za jakiś miesiąc :P

[Darusiaaaa]

ja tez sie chwale

bylismy u lekarza 5 tydzien i termin na 24.12 ! jedno rodzilo sie w lany poniedzialek a 2 bedzie bozo narodzeniowe o jejq ale sie cieszymy, ja juz zapomnialam jak to wyglada takie slodkie malenstwo malutkie ziarenko.
Rozczulilismy sie oboje a Oliwka chciala zjesc moją ksiazeczke ciazy:P milo sie zapowiada, ciekawe czy rodzenstwo tez bedzie jej smakowalo tak jak wszystko inne.

[Izumi]

POP'ku chce zobaczyć naszą forumową krusznkę!!! Chcę zobaczyć jak ta maleńka Oliwka biega na swoich cudnych nóżkach!
Ale z niej dzielna Pannica! Tak się wyrobiła!
..... ehhh
mam zły dzień... rozklejam się coś.....
..... eeeeeeeehhhhhhhhhh

[ania p]

Napisane przez megi-megi

Ja ostatnio z Igorem ciasto robiłam Sprzątanie po wszystki zajęło mi jakieś 3 razy dłużej niż jakbym sama robiła, ale... bezcenne było to, że on zajął się bałaganieniem, robieniem armagedonu i rozsypywaniem wszystkiego, a ja ... mogłam w spokoju skończyć.
A kiedyś wydawało mi się to nie do pomyślenia, żeby dać tak dziecku szaleć.

Tak a najlepsi są Ci ludzie co nie mają styczności z małymi dziećmi kiedyś byłam u takiej koleżanki nie zapomnę jej wzroku jak SZymkowi się ukruszyło ciastko na podłogę spojrzenie jakby chciała powiedzieć że mam niewychowane dziecko oczywiście to była nasza ostatnia wizyta

[Izumi]

Napisane przez Darusiaaaa

ja tez sie chwale

bylismy u lekarza 5 tydzien i termin na 24.12 ! jedno rodzilo sie w lany poniedzialek a 2 bedzie bozo narodzeniowe o jejq ale sie cieszymy, ja juz zapomnialam jak to wyglada takie slodkie malenstwo malutkie ziarenko.
Rozczulilismy sie oboje a Oliwka chciala zjesc moją ksiazeczke ciazy:P milo sie zapowiada, ciekawe czy rodzenstwo tez bedzie jej smakowalo tak jak wszystko inne.

<ryczy ze szczęścia jak debil>

.... DARUSIA.......

Ehhhh

<ryk>

Cudownie!!!

[ania p]

Napisane przez Darusiaaaa

ja tez sie chwale

bylismy u lekarza 5 tydzien i termin na 24.12 ! jedno rodzilo sie w lany poniedzialek a 2 bedzie bozo narodzeniowe o jejq ale sie cieszymy, ja juz zapomnialam jak to wyglada takie slodkie malenstwo malutkie ziarenko.
Rozczulilismy sie oboje a Oliwka chciala zjesc moją ksiazeczke ciazy:P milo sie zapowiada, ciekawe czy rodzenstwo tez bedzie jej smakowalo tak jak wszystko inne.

he he ale masz termin zyczę jednak porodu chwilkę przed lub chwilkę po a święta w domu z rodzinką a nie w szpitalu dobrze ze wsio ok ..

Izumi a tyś kto :haha ha: