Jak ubierać niemowlę na spacery?

[kotek81]

nie przejmuj się moja też ostatnio śmigała po dworze w koszulce z krótkim rękawem i "ziółtej" bawełnianej czapce

POMIDOR jest boski

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Napisane przez karolca

Cos w tym jest. Moja mama zajmuje sie dzieckiem gdy jestem w pracy. Zostawilam jej dla malej krem z filtrem i przykaz - zanim wyjdziecie na spacer wysmaruj dokladnie cialo, lacznie z karkiem. Stwierdzila ze jak nas trojke bez filtrow i jest ok.

Nie odpuszczaj tak latwo. Ja mialam udar sloneczny jak bylam kilkulatka, dzieki temu musze uzywac filtrow cale zycie, jesien zima faktor 20 a wiosna lato 50, inaczej mam od razu poparzona skore, nawet najmniejsze slonce wychodzace zza chmur przy 14 stopniach potrafi mi poparzyc dekolat, a schodzi to swinstwo po 3-4 tygodniach, do tego swedzi koszmarnie

[_vixen_]

Dzisiaj taki upał, a dzieci nadal często w polarach, czapkach uszatkach, zimowych rajstopach.

[ptysza]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40679983]łooo zaliczyłam pierwsze wtrącanie dzisiaj kobieta na przystanku najpierw: o jakie piękne czarne włoski! i zaraz potem: a dlaczego nie ma czapki? nie zimno jej? na co ja z uśmiechem wypaliłam: a pani gdzie ma czapkę? panią przytkało lekko i mówi: no ale wie pani...

Już mi się nie chciało ciągnąć, rzuciłam, że w gondoli ciepło i nie wieje i wsiadłam w autobus.[/QUOTE]

szaja mi kiedyś jedna babka na takie samo pytanie odpowiedziała bardzo inteligentnie, że tu cyt: "PROSZĘ PANI, DZIECI MAJĄ INNE GŁOWY!"


Wtedy to mnie zatkało

[glamourous]

Napisane przez ilonkaczapela

Ja nigdy nie potrafie sensownie na szybko odpowiedziec nic nikomu zawsze po czasie przychodza mi do glowy dopiero niezle riposty, wiec moze jak zapamietam sobie jakies na zas to sie przyda

Gdyby sie mnie ktos zapytal tak wprost to bym pewnie zaczela tlumaczyc, ze przegrzanie jest bardziej niebezpieczne itp itd jak glupia sie tlumaczac

Ilonka ja tez jestem taka pipka ze sie tlumaczylam. jakbym byla winna przestepstwa az stwierdzilam ze dosc nie bede najblizsza osobe ochrzanie i tyle. szkoda ze moje dzieci juz nie takie male

[ilonkaczapela]

Wyjezdzalam dzisiaj samochodem z synem, padalo, chlodno jakos, wiec mial na sobie dresy, skarpety i koszulke z dlugim (przyznam, ze z krotkich zostaly mi tylko rampersy, a wolalam mu dac dlugi rekaw niz kolejna warstwe w kroku, bo przesiusial mi wszystkie krotkie i na wierzch mial koszule, ktora szybko zdjelam. Wyszlo jednak, ze wracalam nie wozkiem, nie samochodem a w nosidle i to autobusem i metrem dotarlismy mokrzy, chociaz skarpetki zdjelam mu natychmiast i w trakcie jazdy go odpinalam od siebie i trzymalam luzem na kolanach ale upal sie zrobil nagle.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Oficjalnie padłam.
Zrobiło się upalnie, burzowo, duszno, min. 25 stopni - dziewczynka jakieś 3 lata w czapce zimowej i bezrękawniku grubym.

Chylę czoła przed głupotą ludzką.

[Glodomorek]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40690228]Oficjalnie padłam.
Zrobiło się upalnie, burzowo, duszno, min. 25 stopni - dziewczynka jakieś 3 lata w czapce zimowej i bezrękawniku grubym.

Chylę czoła przed głupotą ludzką.[/QUOTE]
Ja w niedzielę widziałam gondolkę z taką osłonką z materiału wózkowego. W niedzielę był upał, ja zmarzluch okropny (w kwietniu jeszcze nosiłam rajstopy pod spodniami!) wyszłam z gołymi nogami

[karolca]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40690228]Oficjalnie padłam.
Zrobiło się upalnie, burzowo, duszno, min. 25 stopni - dziewczynka jakieś 3 lata w czapce zimowej i bezrękawniku grubym.

Chylę czoła przed głupotą ludzką.[/QUOTE]
Hmm... na mnie i tak patrzyli na kosmitę, bo mała getry i body z krótkim. Ale pogoda tak jak piszesz - duszno, parno, pochmurno, trochę wiatru, ale lekkiego. Pchałam rowerek, spociłam się, młoda machała nóżkami... też była cała ciepła (nie mokra, nie spocona, nawet wiaterek nie chłodził).
Zawsze będę powtarzała - lepiej mniej a w razie W zawsze można coś zapakować do torby, torebki, wózka, kieszeni
Jutro czeka nas wycieczka na pól dnia więc muszę się dobrze przygotować, bo pogoda może się zmienić.

[dudipopka]

gościu tak na oko 3 lata--podkoszulek wysoki przy szyii(wystawał spod bluzy),bluza,wiatrówka grube dzinsy i czapa bawełniana na uszy naciągnieta
moja --bawełniane cienkie getry i bluzka z krótkim tak jak była ubrana w przedszkolu tak hasała po podwórku
ja w końcu w japonkach bo nie miałam siły wrócić z pracy w zwykłych butach

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Moja córa w gondoli (budka obowiązkowo opuszczona, stawiam ją tylko gdy przysypia a na zewnątrz duży hałas) w bodziaku z krótkim i gołymi nogami. Co za problem mieć w torbie coś do ubrania
Starsza w legginsach 3/4 i t-shircie, wracała z przedszkola i tyle. Z domu to pewnie bym jej krótkie spodenki dała.

[dudipopka]

szaja niektórzy po prostu nie myślą

[glamourous]

my zaliczylismy serie krytycznych spojrzen wczoraj szkoda ze nikt nic nie powiedzial na placu zabaw zdjete butki do naszej cudnej piaskownicy (morski piasek, uwielbiamy)- chlopcy mieli focha i nie chcieli bucikow ubrac z powrotem. to nie ubierali, mi to nawet pasowalo bo przy bosych nozkach nie maja takiego poslizgu na zjezdzalni- a ze jest wysoka to jakos ebzpieczniej z kolei corka uparla sie na nowe butki ktore kupilam online i okazaly sie za duze... na tyle za duze ze jej spadaly- wiec do domu wracalam z cala trojka bosostopych na wozku
oczywiscie ludzie sie gapia bo ta nasza landara wielka zwraca uwage ale na te bose nozki to oczy wytrzeszczali jakby nigdy takich cudow nie widzieli

na placu zabaw tekst babci do wnuczka- nie biegaj bo sie spocisz. a za chwilke nie zjezdzaj bo zjezdzalnia rozgrzana (dziecko w dresowych portkach i bluzie)

[mortisha84]

Napisane przez glamourous

na placu zabaw tekst babci do wnuczka- nie biegaj bo sie spocisz. a za chwilke nie zjezdzaj bo zjezdzalnia rozgrzana (dziecko w dresowych portkach i bluzie)

gdyby się położył to też by się spocił.. a jak się z przegrzania przeziębi to pewnie babcia uzna, że był za lekko ubrany

my wczoraj na letnio ubrane poszłyśmy na ogród. młoda biega, bawi się i nagle wypala do mnie "mamo zimno mi" no to sprawdzam, macam - ciepła, bluzy nie chciała ale mówi "szkoda, że czapeczki nie wziełam".. ręce mi opadły

[Aniulek20]

Dziewczyny, poratujcie! Ja naprawdę jestem zielona jak ubierać takiego małego szkraba. Mój ma niecałe 8 tyg. chcemy iść na spacer, jest trochę ponad 25 stopni, trochę wiatru. Mamy się nie poradzę, bo ona ma tendencję do przegrzewania! Przedwczoraj była oburzona, że mój synek miał po domu lekkie body z długim rękawkiem i półśpiochy. Wg niej powinien mieć jeszcze coś na styl podkoszulka, dodatkową warstwę na klatce piersiowej. Dziś w ogóle by padła jakby zobaczyła, że ma na sobie rampersa. Bo jak to takie maleństwo krótki rękawek...Ale na dwór nie wiem jak mam go ubrać, pomóżcie!!!!

[ilonkaczapela]

My dzisiaj w rampersiei bawelnianych krotkich spodenkach, bez skarpet oczywiscie. Na sloncu musialam malemu wlozyc czapeczke, bo sie zloscil. Nie moge sie doczekac jak te okularki przyjda. Czapeczka tylko zarzucona na wierzch glowy, zeby daszek oczy przykrywal.
Widzialam dziecko w gondoli, ale juz spore, z 5 miesiecy w grubej bluzie i spodniach, czapka oczywiscie. Plakalo, czerwone a babka probuje obracac jei jeszcze odslonila parasolke, zeby slonce na nie bardziej swiecilo

[karolca]

Dziś się naoglądalam pieknie ubranych dzieci
Żar lał się z nieba, 30 stopni w cieniu. Moja mała body z falbanką, skarpetki i lekkie buciki.
Inne dzieci w dresach z weluru, rajstopach, bluzach i grubych czapkach.
Oczywiście widziałam też rozsądnie do pogody ubrane dzieci (mneijsze i większe).

Zastanawia mnie jeszcze jedno. Jak śpi taki niemowlak w gondoli a jest tak ciepło, to po co matki okrywają dzieci grubym kocem?

[dudipopka]

ja was wszystkie przebije
dzisiaj widziałam dziecko 4 letnie w bluzie



z futerkiem wewnątrz

sprzedawałam jemu i jego mamusi milki waya w sklepie

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Aż mi się gorąco zrobiło dudi :/
Moja tradycyjnie dzisiaj w bodziaku z krótkim tylko starsza w t-shircie, w plu miała legginsy a odbierając ją od razu krótkie spodenki dałam. No i co? i złapała nas mega burza przeczekałyśmy pod jakimś zadaszeniem stadionowym, wracałyśmy w lekkim deszczu i i tak było ciepło.

[karolca]

moja biegała tak

[glamourous]

dziewczyny moja niania przed poludniem zalozyla chlopakom rajtki pod spodnie a bylo ze 20 stopni. dzis jej zostawilam na wierzchu krotkie gacie
fakt ja sama jeszcze w zeszlym tyg im zakladalam raz rajtki ale bylo 13 stopni i wiatr a chlopaki lubia posiedziec na ziemi




Karolca ale piekna laczka
u nas wczoraj po poludniu tak bylo... wybralismy sie po sandalki dla calej trojki a potem plac zabaw

[asta9126]

Dziś widziałam jednego dzieciaczka pod grubym kocem i jednego pod kołderką (taką lekką raczej, ale i tak...) i z słonką na wózku.

My wczoraj tak około 18-19 byłyśmy na spacerze to mała była w bodziaku samym, bo spodenki ściągnęłam. A i zabawna sytuacja była na huśtawkach: dziewczynka 2 letnia, która usiadła na huśtawce obok Małej chciała, żeby jej mama zdjęła buty i skarpetki. Mama pomyślała najpierw, że chodzi o piasek w butach, dopiero po chwili spojrzała na naszą Małą z gołymi nogami

[Klarissa]

U mnie nieznośna duchota ponad 25 stopni, moje małe w samym body z gołymi stopami, córka w spódniczce, podkoszulku i sandałkach a na placu zabaw dzieci w dresach... chociaż widziałam sporo normalnie ubranych

[ilonkaczapela]

My tez body tylko, chociaz wyszlismy jeszcze w krotkich ogrodniczkach, ale zdjelismy je jak tylko sie cieplo zrobilo. Wychodzimy teraz sporo wczesniej bo ok 12 juz sie wytrzymac nie da. Sporo widzialam dzieci w tych cienkich czapkach z calkiem zatkanymi uszami. Najdziwniej to wygladalo w polaczeniu z krotkimi spodenkami i bluzeczka.
Syn mi chyba przytyl, bo przedwczoraj zorientowalam sie nagle, ze koszulki ma po pepek i nie bylo czasu do auchan skoczyc po te waskie bodzaki, wiec w tesco zaryzykowalam i wzielam pieciopak. Sa luzne, ale ani ramionka nie wystaja ani nie wylazi mu pupa z nich jest git.

[_vixen_]

też dziś widziałam malucha w gondoli w czapie zimowej, przykrytego tym deklem od gondoli. Ludzie chyba mózgów nie maja, nie boja się w ogóle jakiegoś udaru cieplnego czy co?

[glamourous]

u nas mega mnie zaskoczyly panie w przedszkolu ktore powiedzialy dzieciom ze jutro obowiazkowo wszyscy na krotki rekaw pewnie tez patrzec nie mogly jak sie dzieciaki mecza

[boska latynoska]

Napisane przez glamourous

dziewczyny moja niania przed poludniem zalozyla chlopakom rajtki pod spodnie a bylo ze 20 stopni. dzis jej zostawilam na wierzchu krotkie gacie
fakt ja sama jeszcze w zeszlym tyg im zakladalam raz rajtki ale bylo 13 stopni i wiatr a chlopaki lubia posiedziec na ziemi




Karolca ale piekna laczka
u nas wczoraj po poludniu tak bylo... wybralismy sie po sandalki dla calej trojki a potem plac zabaw

Glam, jakiej firmy macie sandałki?

[MoniaK]

Wczoraj gorąco ale wiatr wiał. Usłyszałam fajną teorię, mianowicie, iż dzieci które są przyzwyczajone do noszenia czapki, gdy się im nagle zdejmie to zawianie uszów murowane
Mój trzymiesięczniak bez czapy, koleżanki roczniak czapa na uszy taka bawełniana i bawi się w pełnym słońcu. Napomknęłam aby mu ją zdjęła ale kolejna mamusia wysnuła właśnie teorię powyżej "a bo jeśli twój chodzi bez czapki to przyzwyczajony, a Bartuś to cały czas w czapce i niebezpiecznie zdejmować"
Kurczę, czy jeśli wieje wiatr to na prawdę trzeba tą czapę zakładać? bo już zgłupiałam

[karolca]

w pełnym słońcu staram się aby goła głowa nie była narazona na bezpośrednie słońce dłużej niż pół godziny. Ale mam coś takiego Cieniutka bawełna, luźna gumka.

[karolca]

Napisane przez MoniaK

Kurczę, czy jeśli wieje wiatr to na prawdę trzeba tą czapę zakładać? bo już zgłupiałam

Jak mała miała 2-3 miesiące ubierałam jej na spacery takie cieniutkie opaski. W przychodni na USG bioderek lekarka mnie ochrzaniła, że przecież jest gorąco i wiatr też jest ciepły. Więc mówię jej, że ta opaska to nie dlatego, że wieje ale żeby było widać, że to dziewczynka

Wyznaję zasadę, że dziecko ubieram tak jak siebie. Jesli ja idę i jest mi ciepło, to dziecku też jest ciepło. Jeśli czuję, że powietrze jest chłodne a wiatr silny i obniża odczuwalną temperaturę, zakładam coś cienkiego na głowę. Ale to jest przy temperaturach około 10 stopni

Przed ochroną przed slońcem lubię jeszcze takie "czapki"