Walka o zdrowe i piękne włosy część VII

[lusita]

Cześć
Jestem tu nowa, postanowiłam zadbać o swoje włosy, bo ostatnio oglądając zdjęcia zauważyłam, jakie stały się mizerne. Od roku farbuję je na rudo, do tego używa(ła)m suszarki po każdym myciu. Odżywkę nakładałam tylko, kiedy mi się przypomniało. Włosy z natury mam cienkie, do tego przesuszone i oklapnięte przy nasadzie (łatwo się też obciążają); niestety przez stres i złe odżywianie się (pierwszy rok studiów ) przerzedzone. Do tego fryzjerka ostatnio skrzywdziła mnie fatalnie je cieniując. Efekt- porozdwajane, łamliwe, sianowate końce.

Mam nadzieję, że z Waszą pomocą i moim samozaparciem doprowadzę je do dobrego stanu. Na dziś - 35cm z przodu, z tyłu około 32.

Zakupiłam odżywkę isana do mycia, alterrę z granatem d/s, wodę brzozową z rossmanna. Jutro idę kupić jakiś olej (kokosowy? migdałowy?). Mam jeszcze trochę waxu, CHI i nafty.
Jak to jest w końcu z tą naftą? W moim przypadku sprawiała, że włosy stają się miękkie. Czy jest szkodliwa i lepiej ją odstawić?
Powinnam zainwestować jeszcze w coś bez spłukiwania (boję się o obciążenie kudełków)?

Bardzo proszę o rady dla początkującej, bo można się zgubić w tym natłoku informacji.
Pozdrawiam Włosomaniaczki

[Kileczka]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

Kompletna bzdura, włos nie ma nic wspólnego z naskórkiem i jest zbudowany z białek, keratyny kierunkowej i amorficznej.

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------



Owszem, da się ;-) znam wiele przypadków regeneracji włosów, odżywki z białkami bardzo pomagają, proteiny, ekstratkty wzmacniają.

Taki zniszczony, rozdwojony włos, z białymi kropeczkami na długości też da się zregenerować? Myślałam, że jak już jest rozdwojony to trzeba go obciąć, bo inaczej będzie rozdwojenie będzie szło w górę i nie będzie na niego sposobu. Rozmawiałam kiedyś z ciocią fryzjerką na temat włosów i ona mi powiedziała, że żadne odżywki,maski nie naprawią już włosa, bo jest martwy. Ja oczywiście nie posłuchałam i stwierdziłam, ze zregeneruję. Ale żadnymi sposobami się nie udało. Włosy były w fatalnym stanie, musiałam je obciąć. Wiele moich koleżanek próbowały ratować swoje włosy po katowaniu prostownicą i farbami i dalej chodzą z suchą szopą na głowie.

[isi rici]

Napisane przez Kileczka

Taki zniszczony, rozdwojony włos, z białymi kropeczkami na długości też da się zregenerować? Myślałam, że jak już jest rozdwojony to trzeba go obciąć, bo inaczej będzie rozdwojenie będzie szło w górę i nie będzie na niego sposobu. Rozmawiałam kiedyś z ciocią fryzjerką na temat włosów i ona mi powiedziała, że żadne odżywki,maski nie naprawią już włosa, bo jest martwy. Ja oczywiście nie posłuchałam i stwierdziłam, ze zregeneruję. Ale żadnymi sposobami się nie udało. Włosy były w fatalnym stanie, musiałam je obciąć. Wiele moich koleżanek próbowały ratować swoje włosy po katowaniu prostownicą i farbami i dalej chodzą z suchą szopą na głowie.

Zgadzam się. Mi również fryzjer powiedział, że rozdwojonych włosów nie da się zregenerować. A białe kropeczki na końcówkach pojawiają się wtedy, gdy włos jest już w tragicznym stanie. Pozostaje tylko ścięcie włosów. A powiem Wam szczerze, że widziałam już u wielu dziewczyn białe końce na włosach...Widocznie im to nie przeszkadza. Kiedyś stosowałam serum na końcówki z Avon ale nic nie pomogło.

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez Kileczka

Taki zniszczony, rozdwojony włos, z białymi kropeczkami na długości też da się zregenerować? Myślałam, że jak już jest rozdwojony to trzeba go obciąć, bo inaczej będzie rozdwojenie będzie szło w górę i nie będzie na niego sposobu. Rozmawiałam kiedyś z ciocią fryzjerką na temat włosów i ona mi powiedziała, że żadne odżywki,maski nie naprawią już włosa, bo jest martwy. Ja oczywiście nie posłuchałam i stwierdziłam, ze zregeneruję. Ale żadnymi sposobami się nie udało. Włosy były w fatalnym stanie, musiałam je obciąć. Wiele moich koleżanek próbowały ratować swoje włosy po katowaniu prostownicą i farbami i dalej chodzą z suchą szopą na głowie.

Tak, zgadza się - jak jest rozdwojony to trzeba ściąć. Tu masz 100% racji.
Ale Twoja wczesniejsza odpowiedz zabrzmiała tak, jakby włosa się wcale nie dało zregenerować. Rozdwojen, spalonych fragmentów nie da sie faktycznie, ale jakies niewielke 'uszkodzenia' po farbie, prostowaniu, niekiedy rozjasnianiu - całkiem,całkiem idzie naprawić ja mam rozjaśnione pasma - to agresywny zabieg a wcale tego nie czuć bo włosy są zregenerowane

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Napisane przez isi rici

Zgadzam się. Mi również fryzjer powiedział, że rozdwojonych włosów nie da się zregenerować. A białe kropeczki na końcówkach pojawiają się wtedy, gdy włos jest już w tragicznym stanie. Pozostaje tylko ścięcie włosów. A powiem Wam szczerze, że widziałam już u wielu dziewczyn białe końce na włosach...Widocznie im to nie przeszkadza. Kiedyś stosowałam serum na końcówki z Avon ale nic nie pomogło.

Tez mialam taka kolezanke, miala to od codziennego prostowania na deske praktycznie i rozjasniania. Nie chciala juz niszczyc wlosow wiec kilka razy nalozyla brąz ale na brązie bylo to strasznie widac, jakby miała gnidy na włosach pełno białych kulek wiec znowu rozjasnila. chyba trzy razy zeby blond uzyskac znowu.

[Nolley]

Napisane przez karmazynka99

a jak to jest z suszrką, czy jakbym ją teraz odstawiła dajmy na 2 miesiące, i potem znów chciała suszyć, to włosy będa na nią regowały gorzej niz teraz bo sie odzwyczają, czy nie ma to znaczenia?

powiem Ci, że nie wiem jak to z suszarką jest, ale myślę, że tak samo jak z prostownicą - przestałam prostować jakiś czas temu, ostatnio wyprostowałam i włosy nie mogły dojść do siebie przez tydzień ....

[Reddishh]

Dołączam się do wątku

Wczoraj zdecydowałam, że musze coś zrobić z tym sianem
Ściełam swoje włosy z długości do pupy do długości koło piersi (były potwornie zniszczone, łamały się) więc myślę, że to byłaby tylko kwestia czasu

[karmazynka99]

Napisane przez Nolley

powiem Ci, że nie wiem jak to z suszarką jest, ale myślę, że tak samo jak z prostownicą - przestałam prostować jakiś czas temu, ostatnio wyprostowałam i włosy nie mogły dojść do siebie przez tydzień ....

oj, to nie za fajnie
przykro mi, ale mapewno je zregenerujesz

[milusiaam]

Napisane przez cloche

moja droga, naturalna to moze taka nafta jest - tak samo jak naturalne sa oleje, ktore sobie do mojego diesla leje. i wybacz, ale jakim cudem moze ona odzywiac? ma jakies witaminy? nie rozumiem naprawde, co w niej odzywczego... moze te nafty "polepszane", czyli zmieszane z olejkiem rycynowym, dodatkiem witamin, wyciagow roslinnych... ale wowczas nafta jest tylko baza. nic nie wnosi do odzywiania i basta...
nie pisalam, ze to to samo co silikon. silikony tez sa rozne... i argument, ze to sprawdzony, babciny sposob, do mnie nie przemawia... sa babcie, ktore po dzis dzien niczym innym sie nie posmaruja niz "starym, dobrym kremem" nivea. ktory sklada sie glownie z petrolatum, konserwantow i zapachu... piekny krem, no nie ma co

Skład kremu NIVEA przeszedł wiele zmian na przełomie lat...i kiedys to naprawde był cud kosmetyk
Co do samej nafty ,nikt Ci nie kaze jej stosować...ja jestem nafta zachwycona...poniewaz widocznie pobudza wzrost moich włosów.I po prostu widze ,ze sa mocniejsze jak z tym bedziesz polemizować?
Co do twojego samochodu ,ropa ,która lejesz do baku ,nie jest do konca czystym naturalnym składnikiem

Wiele kobiet mysli ,ze prostownica polepsza stan włosów ,poniewaz ,prostownica daje efekt tafli włosów ) zreszta same wiecie Tez sie zachwycam swoimi wyprostowanymi włosami...sa odbite od nasady takie prosciutkie gładkie i lsniace...do mycia...a pozniej ...dosłownie czuje to wysuszenie Na szczescie nie dałam sie tej mani i prostowałam włosy może 4 razy w zyciu :P

[isi rici]

A ja nie mogłam się powstrzymać i musiałam zamieścić moje dzisiejsze zakupy
A więc czas REGENERACJI I DBANIA czas zacząć

[moooniek]

Napisane przez isi rici

A ja nie mogłam się powstrzymać i musiałam zamieścić moje dzisiejsze zakupy
A więc czas REGENERACJI I DBANIA czas zacząć

gdzie i za ile kupiłaś amle gold i vatike?

[isi rici]

Napisane przez moooniek

gdzie i za ile kupiłaś amle gold i vatike?

Oleje kupiłam na Allegro. Wszystko razem z przesyłką wyniosło mnie 37,50 zł

[shopoholic]

Napisane przez isi rici

A ja nie mogłam się powstrzymać i musiałam zamieścić moje dzisiejsze zakupy
A więc czas REGENERACJI I DBANIA czas zacząć

Świetne zakupy!

Ja dziś obcięłam włosy, bardzo łamały się końcówki mimo codziennego olejowania i ogólnie dość intensywnej choć krótkotrwałej regeneracji, Nie mogłam nigdy zapuśćić je poza magiczną linię zapięcia od stanika... łamały się i wyglądały jak postrzępione piór :< powiedziałam sobie raz kozie śmierć Miałam do zapięcia od stanika, teraz są do łopatek.
Czyli ruszam z akcją szybszy porost i mocne końcówki Kiedyś przekroczę tą linię

[isi rici]

Napisane przez shopoholic

Świetne zakupy!

Ja dziś obcięłam włosy, bardzo łamały się końcówki mimo codziennego olejowania i ogólnie dość intensywnej choć krótkotrwałej regeneracji, Nie mogłam nigdy zapuśćić je poza magiczną linię zapięcia od stanika... łamały się i wyglądały jak postrzępione piór :< powiedziałam sobie raz kozie śmierć Miałam do zapięcia od stanika, teraz są do łopatek.
Czyli ruszam z akcją szybszy porost i mocne końcówki Kiedyś przekroczę tą linię

A dziękuję bardzo
Napewno przekroczysz tą linię, napewno

[Kileczka]

[/COLOR]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

Tak, zgadza się - jak jest rozdwojony to trzeba ściąć. Tu masz 100% racji.
Ale Twoja wczesniejsza odpowiedz zabrzmiała tak, jakby włosa się wcale nie dało zregenerować. Rozdwojen, spalonych fragmentów nie da sie faktycznie, ale jakies niewielke 'uszkodzenia' po farbie, prostowaniu, niekiedy rozjasnianiu - całkiem,całkiem idzie naprawić ja mam rozjaśnione pasma - to agresywny zabieg a wcale tego nie czuć bo włosy są zregenerowane




---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------



Tez mialam taka kolezanke, miala to od codziennego prostowania na deske praktycznie i rozjasniania. Nie chciala juz niszczyc wlosow wiec kilka razy nalozyla brąz ale na brązie bylo to strasznie widac, jakby miała gnidy na włosach pełno białych kulek wiec znowu rozjasnila. chyba trzy razy zeby blond uzyskac znowu.

Chodziło mi raczej o takie tragiczne zniszczenia, rozdwojone włosy, białe kropki. Sama miałam kiedyś takie włosy i musiałam dużo obciąć. Płaczę nad tamtymi czasami, ale teraz jest lepiej. Włosy mam krótkie, a końcówki porozdwajane i niestety nic nie mogę z nimi zrobić. Jest ich niewiele, ale jednak trzeba obciąć, ale szkoda mi każdego centymetra. Mi osobiście w żaden sposób nie udało się zregenerować nawet lekko podniszczonych włosów. Jakieś oporne na wszystko są. Przyspieszyć porostu też nie mogę


To współczuje tej dziewczynie. Taka tragedia dla włosów. Nie dość, że już miała zniszczone to jeszcze tyle razy traktowała je farbą. Moja znajoma przy codziennym prostowaniu swoich ślicznych kręconych włosów i farbowaniu ich na blond ma tak zniszczone włosy, że kiedy biorę końcówki w rękę to same się wykruszają. A chodzi dość często do fryzjera podcinać. Nie rozumiem jak można coś takiego robić.

[cloche]

Napisane przez milusiaam

Skład kremu NIVEA przeszedł wiele zmian na przełomie lat...i kiedys to naprawde był cud kosmetyk
Co do samej nafty ,nikt Ci nie kaze jej stosować...ja jestem nafta zachwycona...poniewaz widocznie pobudza wzrost moich włosów.I po prostu widze ,ze sa mocniejsze jak z tym bedziesz polemizować?
Co do twojego samochodu ,ropa ,która lejesz do baku ,nie jest do konca czystym naturalnym składnikiem

Wiele kobiet mysli ,ze prostownica polepsza stan włosów ,poniewaz ,prostownica daje efekt tafli włosów ) zreszta same wiecie Tez sie zachwycam swoimi wyprostowanymi włosami...sa odbite od nasady takie prosciutkie gładkie i lsniace...do mycia...a pozniej ...dosłownie czuje to wysuszenie Na szczescie nie dałam sie tej mani i prostowałam włosy może 4 razy w zyciu :P

tego w ciemnoniebieskim? jasssne... od zawsze byla parafina, zapach i konserwanty. moze pare nawilzajacych skladnikow zmieniali z biegiem lat, ale baza zostala ta sama.
i owszem, diesel, ktory leje do baku, jest w zime np. "doprawiany", zeby nie byl za gesty w niskich temperaturach... jakies inne dodatki moze dodaja - nie wiem. ale samochod na nafcie w rozsadnych temperaturach mialby wrecz lepsze spalanie, lecialby jak burza! jak samolot wrecz... samoloty "chodza" na kerozyne... tutaj sklad przykladowej nafty, gdzie nie jest napisane "nafta", tylko jak na INCI przystalo...
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...-e.html&next=1

Skład: Deodorized Kerosene, Isopropyl myristate, Tocopherol, Retinol, Cholesterol, Parfum

to jest wlasnie wasza nafta... i nie zrozum mnie zle, ja nie mowie, ze to nie dziala... tylko ze to nie ta nafta, czyli kerozyna, odzywia twoj wlos, ale pozostale skladniki - w tym przypadku witamina a i e, oraz substancje nawilzajace.
jestem po prostu przekonana, ze duzo ciekawszym kosmetykiem bylaby taka "nafta" z jakims odzywczym olejem jako baza zamiast tego paliwa samolotowego. wowczas nie bylaby to tylko baza, ale przy okazji dodatkowe, naturalne zrodlo witamin.
firmy jednak zainteresowane produkcja takiego kosmetyku nie sa, bo naturalne oleje sa duzo drozsze... ale co mozna zrobic, to samemu sobie taki bajer ukrecic

[ojejka89]

Napisane przez cloche

i owszem, diesel, ktory leje do baku, jest w zime np. "doprawiany", zeby nie byl za gesty w niskich temperaturach... jakies inne dodatki moze dodaja - nie wiem. ale samochod na nafcie w rozsadnych temperaturach mialby wrecz lepsze spalanie, lecialby jak burza! jak samolot wrecz... samoloty "chodza" na kerozyne...

co za bzdury... nafta owszem, jest stosowana w lotnictwie, ale nie ma szans zeby napedzac nia silnik iskrowy albo Diesla - ma za niska liczbe cetanowa ;] z reszta, wystarczy pomyslec - gdyby bylo tak jak mowisz, ze samochody na nafcie lecialyby jak burza, ludzie dawno juz by przerzucili sie na nafte, poniewaz jest o wiele tansza od paliwa ze wzgledu na krotsza produkcje

aczkolwiek sama sie z checia dowiem z czego wynika zbawienny wplyw nafty na wlosy. czy rzeczywiscie tylko z tych dodatkow do ktorych jest wylacznie rozpuszczalnikiem....? nie mam pojecia, moze ktos madrzejszy sie wypowie.

[smutna_dziewczyna]

Dziewczynki, zakupiłam kilka dni temu odżywkę Alterra 'granat i aloes' d/s. I tak się zastanawiam, czy po myciu włosów mogę nakładać maskę, a po spłukaniu jej tą odżywkę d/s? Pytam, bo przeglądając wątek 'Dziennik regeneracji włosów' nie zauważyłam, żeby któraś z dziewcząt tak robiła, a nie chciałabym obciążyć moich włosów.

[Haylee]

hej, ale po co aż tyle na raz? zdecyduj się - albo odżywka albo maska na koniec
jak będziesz trzymała Alterkę, to nałóż worek i trzymaj ją ok. godzinkę

[smutna_dziewczyna]

Napisane przez Haylee

hej, ale po co aż tyle na raz? zdecyduj się - albo odżywka albo maska na koniec
jak będziesz trzymała Alterkę, to nałóż worek i trzymaj ją ok. godzinkę

Dziękuję za pomoc i szybką odpowiedź

[karmazynka99]

Napisane przez smutna_dziewczyna

Dziewczynki, zakupiłam kilka dni temu odżywkę Alterra 'granat i aloes' d/s. I tak się zastanawiam, czy po myciu włosów mogę nakładać maskę, a po spłukaniu jej tą odżywkę d/s? Pytam, bo przeglądając wątek 'Dziennik regeneracji włosów' nie zauważyłam, żeby któraś z dziewcząt tak robiła, a nie chciałabym obciążyć moich włosów.

może jakas odzywka w psikaczu?
nie obciązy włosków, a łtwiej je rozczeszesz, ja tak robię

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez karmazynka99

a jak to jest z suszrką, czy jakbym ją teraz odstawiła dajmy na 2 miesiące, i potem znów chciała suszyć, to włosy będa na nią regowały gorzej niz teraz bo sie odzwyczają, czy nie ma to znaczenia?

Raczej nie powinno być różnicy. Tak na logikę co najwyżej może być różnica wizualna między poprawionym stanem a po suszeniu.

Napisane przez lusita

Zakupiłam odżywkę isana do mycia, alterrę z granatem d/s, wodę brzozową z rossmanna. Jutro idę kupić jakiś olej (kokosowy? migdałowy?). Mam jeszcze trochę waxu, CHI i nafty.
Jak to jest w końcu z tą naftą? W moim przypadku sprawiała, że włosy stają się miękkie. Czy jest szkodliwa i lepiej ją odstawić?
Powinnam zainwestować jeszcze w coś bez spłukiwania (boję się o obciążenie kudełków)?

Jak nafta ci służy, to nie masz się czego bać, stosuj śmiało. Byle nie za długo...

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

Tez mialam taka kolezanke, miala to od codziennego prostowania na deske praktycznie i rozjasniania. Nie chciala juz niszczyc wlosow wiec kilka razy nalozyla brąz ale na brązie bylo to strasznie widac, jakby miała gnidy na włosach pełno białych kulek wiec znowu rozjasnila. chyba trzy razy zeby blond uzyskac znowu.

Gdyby przyśniło mi się to dzisiaj w nocy, zaliczyłabym to do ścisłej czołówki największych koszmarów sennych.

[kropelkaa]

polecicie coś termoochronnego do włosów? czasem jednak musze wysuszyć czy już w skrajnym przypadku wyprostować i chcialabym je czymś zabezpieczyć przed tym co polecacie?

[cloche]

Napisane przez ojejka89

co za bzdury... nafta owszem, jest stosowana w lotnictwie, ale nie ma szans zeby napedzac nia silnik iskrowy albo Diesla - ma za niska liczbe cetanowa ;] z reszta, wystarczy pomyslec - gdyby bylo tak jak mowisz, ze samochody na nafcie lecialyby jak burza, ludzie dawno juz by przerzucili sie na nafte, poniewaz jest o wiele tansza od paliwa ze wzgledu na krotsza produkcje

aczkolwiek sama sie z checia dowiem z czego wynika zbawienny wplyw nafty na wlosy. czy rzeczywiscie tylko z tych dodatkow do ktorych jest wylacznie rozpuszczalnikiem....? nie mam pojecia, moze ktos madrzejszy sie wypowie.

to, ze do silnikow diesla trzeba tankowac olej napedowy, a nie na przyklad duzo tanszy olej opalowy czy cokolwiek innego, to po prostu kwestia akcyzy na paliwa. moj diesel ma o przynajmniej pol litra na 100 km nizsze spalanie na oleju opalowym (testowalam kiedys ) niz na napedowym, ale jak policja by mnie nakryla, to by mnie to slono kosztowalo - do opalowego dodaje sie jakies barwniki, zeby mozna go bylo odroznic.
nafta jest oczywiscie na rozne sposoby przerabiana: do kosmetykow oczyszczana na przyklad, na paliwa cholera wie co z nia robia - nie znam sie az tak. ale material wyjsciowy jest ten sam.
okreslenie "rozpuszczalnik" moze byc troche zle zrozumiane chodzi o baze. niektore skladniki nie mozesz nalozyc w stezeniu 100%, na przyklad z olejkiem rycynowym trzeba uwazac, witaminki tez sie dozuje ostrozniej itp.
mozesz zrobic test, zaczac stosowac sama nafte... efekt wizualny bedzie, bo nafta wygladzi wlos, otoczy go. ale nie poprawi jego stanu od srodka. wiec te dodatki sa wazne. na koncowki moze i bym mogla nakladac nafte z witaminkami - w koncu to tylko wlos, wiec co mi szkodzi, jak bedzie "chroniony" przez nafte. ale na skore glowy sobie tego nie wyobrazam dawac, a podobno ma to byc sposob na wypadanie wlosow

[shopoholic]

Napisane przez cloche

to, ze do silnikow diesla trzeba tankowac olej napedowy, a nie na przyklad duzo tanszy olej opalowy czy cokolwiek innego, to po prostu kwestia akcyzy na paliwa. moj diesel ma o przynajmniej pol litra na 100 km nizsze spalanie na oleju opalowym (testowalam kiedys ) niz na napedowym, ale jak policja by mnie nakryla, to by mnie to slono kosztowalo - do opalowego dodaje sie jakies barwniki, zeby mozna go bylo odroznic.
nafta jest oczywiscie na rozne sposoby przerabiana: do kosmetykow oczyszczana na przyklad, na paliwa cholera wie co z nia robia - nie znam sie az tak. ale material wyjsciowy jest ten sam.
okreslenie "rozpuszczalnik" moze byc troche zle zrozumiane chodzi o baze. niektore skladniki nie mozesz nalozyc w stezeniu 100%, na przyklad z olejkiem rycynowym trzeba uwazac, witaminki tez sie dozuje ostrozniej itp.
mozesz zrobic test, zaczac stosowac sama nafte... efekt wizualny bedzie, bo nafta wygladzi wlos, otoczy go. ale nie poprawi jego stanu od srodka. wiec te dodatki sa wazne. na koncowki moze i bym mogla nakladac nafte z witaminkami - w koncu to tylko wlos, wiec co mi szkodzi, jak bedzie "chroniony" przez nafte. ale na skore glowy sobie tego nie wyobrazam dawac, a podobno ma to byc sposob na wypadanie wlosow

hm mowisz ze nafta tylko osiada mma wlosie jak martwa i nic z nim nie robi, a jak wytlumaczylabys fakt ze nalozona na skore glowy w moim i nie tylko przypadku mrowi, az czuc ze dziala pobudza skalp i cebulki. po pewnym czasie stosowania nowe babyhair i szybszy porost. I nie, to nie jest napewno zasluga dodatkow poniewaz 1 jest ich bardzo malo. 2 zawsze i niezmiennie uzywam nafty z olejkiem rycynowym, uzywany u mnie solo nie dawal efektow przez taki sam czas stosowania w ten sam sposob.

[Kileczka]

Napisane przez kropelkaa

polecicie coś termoochronnego do włosów? czasem jednak musze wysuszyć czy już w skrajnym przypadku wyprostować i chcialabym je czymś zabezpieczyć przed tym co polecacie?

To nie jest pytanie do tego wątku, bo prostowanie włosów to nie dbanie. A poza tym używanie wyszukiwarki i kwc nie boli, a tam tego pełno. Trochę chęci trzeba od siebie wykazać.

[curry]

Napisane przez karmazynka99

może jakas odzywka w psikaczu?
nie obciązy włosków, a łtwiej je rozczeszesz, ja tak robię

A jaki psikacz polecasz? Szukam czegos b/s najlepiej z lekkim silikonem(po 3 miesiacach pielegnacji bezsilikonowej moge stwierdzic, ze nie do konca mi sluzy )
O ile dobrze kojarze, to w zbiorach wlosomaniaczek widywalam te odzywke Gliss-kura: Gliss Kur Oil Nutritive
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ja.html&next=1

Na poczatku skladu 3 silikony, ktore wg. tej tabelki http://i36.tinypic.com/mbts9f.jpg zmywalaby alterra, ktora uzywam.

Macie jakies typy czegos lekkiego b/s z silikonami?

[Kileczka]

Napisane przez curry

A jaki psikacz polecasz? Szukam czegos b/s najlepiej z lekkim silikonem(po 3 miesiacach pielegnacji bezsilikonowej moge stwierdzic, ze nie do konca mi sluzy )
O ile dobrze kojarze, to w zbiorach wlosomaniaczek widywalam te odzywke Gliss-kura: Gliss Kur Oil Nutritive
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ja.html&next=1

Na poczatku skladu 3 silikony, ktore wg. tej tabelki http://i36.tinypic.com/mbts9f.jpg zmywalaby alterra, ktora uzywam.

Macie jakieś typy czegos lekkiego b/s z silikonami?

Ja miałam dwie odżywki tego typu.
Pierwsza https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...oncowkami.html i tu powiem, że nic specjalnego. Nie ułatwiała mi rozczesywania i raczej nie chroniła włosów przed rozdwajaniem. Zapach bardzo fajny i to chyba tyle
A druga https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,9...wab-stara.html i ta zdecydowanie w tej kategorii lepsza. Bardzo ułatwia rozczesywanie, a mi o to chodzi. Włosy są miękkie i bardzo długo utrzymuję się jej boski zapach.

[karmazynka99]

Napisane przez curry

A jaki psikacz polecasz? Szukam czegos b/s najlepiej z lekkim silikonem(po 3 miesiacach pielegnacji bezsilikonowej moge stwierdzic, ze nie do konca mi sluzy )
O ile dobrze kojarze, to w zbiorach wlosomaniaczek widywalam te odzywke Gliss-kura: Gliss Kur Oil Nutritive
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ja.html&next=1

Na poczatku skladu 3 silikony, ktore wg. tej tabelki http://i36.tinypic.com/mbts9f.jpg zmywalaby alterra, ktora uzywam.

Macie jakies typy czegos lekkiego b/s z silikonami?

uzywam waxa do blond ,ale go już chyba więcej nie kupie, nivea mgiełka do blond miała dośc fajny skład, ale nie wiem jaki był dokładnie.

kiedyś pisałam, ze widziałam psikacza idealnego, niestety nie pamiętam składu ani firmy, ale jak sie przejde do sklepu gdzie się znajdował to sprawdze koniecznie, ten produkt jest na mojej liście must have

tatty- dzieki

[kropelkaa]

Napisane przez Kileczka

To nie jest pytanie do tego wątku, bo prostowanie włosów to nie dbanie. A poza tym używanie wyszukiwarki i kwc nie boli, a tam tego pełno. Trochę chęci trzeba od siebie wykazać.

no ale zabezpieczanie ich przed niszczeniem to tez dbanie a chęci mam dzięki za odp

[siiesta]

Nafta kosmetyczna i oleje to dla mnie MUST HAVE. Wlasnie za miesiac odwiedze Pl i kupie 2 buteleczki nafty na zapas