"Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych posiłków dziennie, 1000 kcal ! cz. 2 "

[olaoo87]

dziewczyny a jak cwiczycie? na silowni czy domu?

meeedzik 5 i 7 mniamusne

ja juz po kolacji. dzisiaj zjadlam cos okolo 1200 kalorii.

[monika01011986]

dziewczyny ze mną jest coś nie tak.... albo to przez hormony albo przez brak tabletek na odchudzanie.
Ciągle chce mi się jeść od kilku dni, waga nie spada prawie wcale i chce mi się spać, jestem nerwowa i szybko się męczę.
Kilka dni temu skończyły mi się te tabletki FIT EFFECT i jeszcze ich nie kupiłam bo postanowiłam w ogóle skończyć je brać i pozostać tylko przy CLA&green tea do końca wakacji i później też je zakończyć. Najwyrażniej mój organizm się od nich uzależnił trochę bo dzieje się ze mną żle ;/ Tam w składzie był chrom, l-karnityna,witamina e, zielona herbata,cla i guarana. Już dzwoniłam do kolegi i jutro będzie miał je na siłowni to pójdę i kupię. Będę jednak brała tylko samo Fit Effect do końca wakacji, później zakończę raz na zawsze.
Od 19 do 20 przespałam się bo nie dawałam już normalnie rady, synek tez mi zasnął i będzie buszował teraz do 1. Idziemy zaraz się kąpać a potem Wam poodpisuję.
a dziś:
śniadanie 1 11:30 - kawa rozpuszczalna z mlekiem i słodzikiem
śniadanie 2 14:00 - 50g Just Fit z owocami i pół szklanki otrębów + 200 ml mleka 2%
obiad 17:00 - pół saszetki ryżu z sosem gulaszowym z kawałkami ugotowanego kurczaka + 2 łyżki buraczków
kolacja 20:15 - kromka chleba ciemnego ze słonecznikiem z szynką konserwową i plastrem sera i pomidora + Inka z odrobiną mleka i słodzikiem.
jakoś między śniadaniem a obiadem zjadłam jednego wafelka do lodów z odrobiną bitej śmietany - dzieciom lody robiłam i skusiłam się na taki mały grzeszek.

U mnie się wypogodziło, niebo błękitne bez żadnej chmurki - może jutro będzie ładnie

[Szyszolka]

Cześć dziewczynki. Czy można do WAS dołączyć?? jestem na diecie 2 dzień bo już mam dość tego sadła i źle sie czuje sama ze sobą odkąd przytyłam (czyli już jakies 5 lat :/)

Wczoraj jak wstałam i się zwazyłam miałam (trudno mi ta waga przechodzi przez gardło) - 86KG
dziś jak wstałąm waga pokazywała - 85,2kg (troche mnie to zmotywowało )

Ciekawa jestem co mi jutro pokaże (mam nadzieje że mnie zmotywuje więcej :P)


Pozdrawiam




(Już 3 raz piszę posta na tym wątku i coś się wyświetlić nie chciał :/ mam nadzieje ze teraz przejdzie :P)

[Szyszolka]

Czemu mi tu wiadomości nie chcą dochodzić

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

OOO doszło

To jest moje 4 podejście dziś aby do Was napisać :P bo już wiem co źle robiłam :P

więc tak: dołączam się do was jestem na diecie 1000 kalorii 2 dzień (ten dziń był straszny niby jadłam a non stop jestem głodna )

wczoraj się ważyłam i waga pokazywała (trudno mi to przechodzi przez gardło) - 86kg
dzis pokazała - 85,2 kg (troche mnie to zmotywowało)

ciekawa jestem co mi pokaże jutro rano - mam nadzieje ze mnie też zmotywuje
bo tak bardzo chciałabym schudnąć

[olaoo87]

Napisane przez Szyszolka

Czemu mi tu wiadomości nie chcą dochodzić

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

OOO doszło

To jest moje 4 podejście dziś aby do Was napisać :P bo już wiem co źle robiłam :P

więc tak: dołączam się do was jestem na diecie 1000 kalorii 2 dzień (ten dziń był straszny niby jadłam a non stop jestem głodna )

wczoraj się ważyłam i waga pokazywała (trudno mi to przechodzi przez gardło) - 86kg
dzis pokazała - 85,2 kg (troche mnie to zmotywowało)

ciekawa jestem co mi pokaże jutro rano - mam nadzieje ze mnie też zmotywuje
bo tak bardzo chciałabym schudnąć

ale ile masz wzorstu? witam!

Monika ja tez dzisiaj jestem ciagle glodna.

moja dzisiejsza spowiedx z jedzenai to tak:
na sniadanie zjadlam kawalek chleba razowego z serkiemz pieczarkami i z dzemem potem na drugie sniadanie zjadlam taki deser panna cotta z sosem truskawkowym i nie pamietam ile to mialo kalorii bo wyrzucilam opakowanie ale razem ze sniadaniem i drugim sniadaniem wyszlo mi cos kolo 380 kalorii potem te pierogi a w sumie to bylo ich 7 z surowka z kapusty pekinskiej potem zjadlam 15 biszkoptow petitkow (1 ma 18kalorii) potem kawalek chleba razowego i 5 plastrow szynki takiej w galarecie (w necie znalazlam ze 100 gram ma 150 kalorii czylo to cos tak bedzie). za duzo tego. ale dalej jestem glodna. ide zaraz spac bo szok.
a na domiar zlego to moj TZ wcina tutaj krowki a mi jezyk zaraz bedzie podlogi dotykal.

[meeedzik]

Eivor ja też nie wyszłabym z domu nie pomalowana
Ola
Monia to na pewno przez te tabletki, może spróbuj zmniejszyć dawkowanie i tak minimalizować aż do zaprzestania.
Szyszolka witamy ;* może napisz coś o sobie

[Eivor]

Napisane przez Szyszolka

To jest moje 4 podejście dziś aby do Was napisać :P bo już wiem co źle robiłam :P

więc tak: dołączam się do was jestem na diecie 1000 kalorii 2 dzień (ten dziń był straszny niby jadłam a non stop jestem głodna )

wczoraj się ważyłam i waga pokazywała (trudno mi to przechodzi przez gardło) - 86kg
dzis pokazała - 85,2 kg (troche mnie to zmotywowało)

Cześć A nie wyskakiwała Ci wiadomość, że admin musi przejrzeć Twojego posta?
Ładny spadek na początek, oby tak dalej!

Napisane przez meeedzik

Eivor ja też nie wyszłabym z domu nie pomalowana

Więc nie ja jedna jestem tak szurnięta

[Szyszolka]

Hmmm... Jak ja nie lubie pisać o sobie:P

Mam na imię Agnieszka mam 23 lata :P jakieś 5 lat temu wpadłam w mega dołka (złamane serce) i tak przez rok przesiedziałam w domu nic nie robiąc tylko jadłam i siedziałam na kompie i tak sobie tluszczyk urusł :/ najwieksza glupota życiowa :/ od tamtej pory juz nie jestem taka sama jaka byłam ale nie wiedziałąm w czym tkwi problem.. od niedawna zdałam sobie sprawe z tego ze żle mi jest z samą sobą przez to jak wyglądam, próbowałam coś z tym zrobić ale na probowaniu sie konczyło, to znaczy ograniczałam jedzenie lub nie jadłam wogole ale nic mi waga nie spadała, wiec straciłam wiare... ostatnie dni myslalam co by tu zrobić zeby coś zrobic ze sobą wiec szperałam po necie i znalazlam diete 1000 kalorii, odrazu wydrukowałam sobie co ile ma kalorii, odgrzebałam wagę by sobie ważyć jedzonko i wyznaczyłam sobie godziny jedzenia (bo zawsze jadlam jak mi sie chcialo i dopuki nie czułam glodu) Poźniej znalazłam was i zaczełam sobie czytać część 1 Jak zobaczyłam jakie postępy zrobiła Monia to byłam w głębokim szoku i chcę iść w jej ślady :P a tak pozatym to mam niestety prace siedzącą i przez to mi idzie mało ruchu:/ ale jestem w trakcie rozwiazywania tego problemu :P Teraz musze sie wziąść za siebie poprostu MUSZE i nie ma innej opcji. Mam nadzieje że mi pomożecie


PS. ładne pazurki (kiedyś się też bawiłam ale już nie mam czasu )

sorki za błędy :P

[tinekk]

Witajcie dziewczyny ciesze sie ze mogę się dzielić tu z Wami swoim jadłospisem i szczerze sie zgadzam na wszelakie kary za moje grzechy

Przedstawiam swoje menu:
6: owsianka na mleku + suszona zurawina dorzucona
9: jogurt
12: 1 waflek + 7 pierogów
15: jogurt
18: jabłko + kawa inka z mlekiem i słodzikiem
21: 5 orzeszków nerkowców

I nie wiem po co mi byly te orzechy skoro juz nie pamietam ich smaku i zalegaja niepotrzebnie w żołądku ale trudno juz za pozno moze jakos mi strasznie nie zaszkodza głodna bylam wiec zjadłam

Najgorsze jest to ze nie mam miesiaczki od jakis 3/4 miesiecy po tym jak odstawilam tabletki anty:/ dostalam od gina duphaston tabletki na wywolanie okresu zazywalam je przez 10 dni i po tym mialam przestac i zrobic przerwe 10 dniowa i w tym czasie mam dostac miesiaczke dzis mija 6 dzien a tu ani widu ani slychu:/ nie wiem co sie dzieje a czuje sie ciagle napuszona bo moze nadejdzie ten okres a moze nie:/
Wkurzona jestem strasznie bo mam brzuch jak w ciazy a wiem ze to przez ta wyczekiwana miesiaczke ktora nie wiadomo kiedy nadejdzie:/

Monia miło slyszec ze lubisz czytac moje wiadomosci i ze uwazasz mnie za miłe dziewcze ja rowniez lubie czytać Twoje posty bo czesto sa bardzo dlugie i wciagajace

Uciekam spac mam nadzieje ze przyjdzie wreszcie ta miesiaczka i wyrzuci zemnie wszystko co zalega od kilku miesiecy !

Słodkich snów Wam życze i nie podjadać w nocy łakomczuchy !

[Szyszolka]

tak dokładnie to mi pisało...

a teraz znów sie rozpisałam i nie doszło :/ a takie ładne bio napisałam :/

[murka04]

monia fajnie wygląda ta kołyska, ja mam w domu ławeczkę do ćwiczeń ale nie mogę na niej robić brzuszków bo jak tylko się podniosę to kręci mi się w głowie. z łóżka też nie mogę za szybko wstać, leżeć płasko na plecach też nie bo od razu mam samolot w głowie. a szkoda bo na tej ławeczce też można szybko mięśnie wyrobić.
Eivor ja też kompletnie nie umiem nic z paznokciami robić, chociaż bardzo bym chciała bo podobają mi się takie pomalowane zadbane. nie wyobrażam sobie jak można pomalować lewą ręką na prawej jakieś wzorki! jak kiedyś próbowałam to sama się załamałam
olaoo87 ja ćwiczę w domu abs i kręcę hh, w moim mieście nawet nie ma siłowni żeby iść. a 1200kcal to przecież nie jest źle, ja jak jestem głodna to potrafię zjeść o wiele więcej a w szczególności słodyczy. a ten Tż Twój to Cię torturuje no
monia u mnie oczywiście też się wypogodziło, jakby mogło być inaczej?
Szyszolka witaj nie martw się my też mamy tu takie dni że ciągle głodne jesteśmy, ale trzeba je jakoś przetrwać.

ja dziś cały dzień siedzę w domu, pograłam trochę w Simsy 3, poczytałam książkę, poćwiczyłam i jakoś tak nawet mocno głodna nie byłam. a jestem taka szczęśliwa, jadę 30lipca na 2 dni z Tż nad jezioro będą też jego rodzice ale przecież nie będziemy z nimi siedzieć, ważne że spędzimy te 2 dni razem. oby tylko tym razem pogoda dopisała

[Szyszolka]

[QUOTE=olaoo87;28142544]ale ile masz wzorstu? witam!

1,70m

[Zapach deszczu]

Chciałabym się dołaczyć, jedak zamierzam jeść 1100- 1200 kcal. Czy mogę się przyłączyć?

[alexis77]

Dziewczyny ja tylko wpadłam się pożegnać bo jutro z rana wyjeżdżamy z Tż na wakacje będę starała się trzymać dietę, na tyle na ile będzie to możliwe
a właśnie Meedzik byłabym zapomniała, śliczne zdjęcia

[olaoo87]

Murka04 no u mnie akurat silowni jest az nadto ale gorzej z finansami. Kilka lat temu zaciagnelismy kredyt na mieszkanie z TZ i los nas tak paskudnie pokierowal na te cholerne franki! I wzielismy w obcej walucie a teraz jak zostaje nam cos z wyplat to wplacamy na konto oszczednosciowe zeby bylo na czarna godzine taka jak teraz ze frank idzie niemilosiernie w gore ;(. TZ mial dostac w tym miesiacu premie ale niestety, z firma tez nie za dobrze i szef nie dal nikomu premii a TZ chcial zrobic nam taka niespodzianke i kupic karnety bo teraz jest letnia promocja, niestety. Chcialeismy sie pobrac w przyszlym roku ale tez nici z tego bo nie jestesmy w stanie odlozyc tyle kasy. .
A hh to jakie? Takie zwykle z maka ktoras tutaj pisala?
No a ja kupilam ten glupi Almased i teraz jest mi zle z tym bo moglam za te pieniadze kupic karnety dla nas. Moze uda mi sie sprzedac to dziadostwo na allegro.

[Szyszolka]

sorki ale będę wam kaleczyć forum bo dopiero się uczę i nie wiem co i jak zrobić.

Miałam napisać coś o sobie: napiszę w miare krótko

jakieś 5 lat temu ważyłam 60 kg poźniej jakiś łotr mi złamał serce i sie załamałam i przez to siedziałam w domu chyba z rok i tak obrosłam w tłuszcz :/ miedzy czasie miałam próby odchudzenia się bo zdałam sobie sprawe ze źle mi jest ze samą sobą (tu tłuszcz tam tłuszcz) i głupio mi do ludzi wychodzić bo poprostu sie wstydze :/ ostatnio kopałam po necie i znalazłam tą diete więc odrazu wydrukowałam sobie co ile ma kalorii, odkopałam wagę by ważyć to co jem. poźniej znalazłam wasze forum i Monika mnie zainspirowała co potrafiła zrobić chcę iść w jej ślady :P
To jest teraz moje postanowienie by schudnąć i MUSZĘ to zrobić!! mam nadzieje ze mi mogę liczyć na waszą pomoc

PS. ładne pazurki (też kiedyś robiłam ale już nie mam czasu na to)

[olaoo87]

Murka04 no u mnie akurat silowni jest az nadto ale gorzej z finansami. Kilka lat temu zaciagnelismy kredyt na mieszkanie z TZ i los nas tak paskudnie pokierowal na te cholerne franki! I wzielismy w obcej walucie a teraz jak zostaje nam cos z wyplat to wplacamy na konto oszczednosciowe zeby bylo na czarna godzine taka jak teraz ze frank idzie niemilosiernie w gore ;(. TZ mial dostac w tym miesiacu premie ale niestety, z firma tez nie za dobrze i szef nie dal nikomu premii a TZ chcial zrobic nam taka niespodzianke i kupic karnety bo teraz jest letnia promocja, niestety. Chcialeismy sie pobrac w przyszlym roku ale tez nici z tego bo nie jestesmy w stanie odlozyc tyle kasy. .
A hh to jakie? Takie zwykle z maka ktoras tutaj pisala?
No a ja kupilam ten glupi Almased i teraz jest mi zle z tym bo moglam za te pieniadze kupic karnety dla nas. Moze uda mi sie sprzedac to dziadostwo na allegro.

Eivor a ja sobie z koleji nie wyobrazam wyjsc wypudrowana z domu. Nawet na imprezy jak idziemy to sie nie pudruje

[murka04]

ola ja właśnie dziś pisałam o mące, ale swoje kółko (zabawkowe plastikowe) wypełniłam żwirkiem dla kota i kręcę po 40min dziennie. naprawdę daję niesamowite efekty
Szyszolka dobrze że znalazłaś to forum, naprawdę fajna atmosfera tu panuje i wzajemnie się motywujemy wszystkie jeśli tylko naprawdę chcesz schudnąć to Ci się to uda, chętnie pomożemy

[Zapach deszczu]

Czy mogę wrzucić propozycję mojego jutrzejszego jadłospisu? Nie wiem, czy dobrze kombinuje, a potrzebuje pomocy

[Szyszolka]

Właśnie czytając wasze posty poczułam tą miłą atmosferę i postanowiłam napisać
Ja z jakies 2 miesiące temu kupiłam sobie kółko z masażerem pokręciłam się z 4 dni i mam focha nie nie do tej pory, bo nie dość ze miałam calutki siny brzuch którego nie mogłam ani ciut ciut dotknąć bo bolał to jeszcze miałam potłuczone kostki bo jak spadało to musiało sie nadziać na kostki :P ale jak nadszedł czas zmian to chyba muszę się z nim pogodzić :P ubrać jakis kombinezon ochronny i przede wszystkim buty :P

[Eivor]

Napisane przez Szyszolka

tak dokładnie to mi pisało...

a teraz znów sie rozpisałam i nie doszło :/ a takie ładne bio napisałam :/

Pojawią się te posty ale później i na starszej stronie (tzn. w tym miejscu gdzie to pisałaś a my przez ten czas natrzaskamy kolejne strony czyli bez sensu), też przez to przechodziłam i mnie coś trafiało... Koło 10 posta powinno być ok.

Napisane przez murka04

Eivor ja też kompletnie nie umiem nic z paznokciami robić, chociaż bardzo bym chciała bo podobają mi się takie pomalowane zadbane. nie wyobrażam sobie jak można pomalować lewą ręką na prawej jakieś wzorki! jak kiedyś próbowałam to sama się załamałam

A to swoją drogą, kiedyś próbowałam pomalować paznokcie na czarno i dopiero była porażka, kompletnie krzywo i chyba z cztery warstwy musiałam nałożyć żeby nieprzejrzyście pokryło I następnego dnia już miałam ubytki, które podmalowałam markerem bo szlag mnie trafił.

Napisane przez Zapach deszczu

Chciałabym się dołaczyć, jedak zamierzam jeść 1100- 1200 kcal. Czy mogę się przyłączyć?

Hej

Napisane przez Szyszolka

głupio mi do ludzi wychodzić bo poprostu sie wstydze :/

No coś Ty Chociaż Cię rozumiem bo sama całą ciążę przesiedziałam w domu i wychodziłam tylko do lekarza albo na pobranie krwi bo się wstydziłam brzucha

Napisane przez olaoo87

Eivor a ja sobie z koleji nie wyobrazam wyjsc wypudrowana z domu. Nawet na imprezy jak idziemy to sie nie pudruje

Musisz mieć super cerę, ja się zaraz świecę. Za to nienawidzę podkładów i używam tylko korektora jeśli trzeba - zazwyczaj trzeba

U mnie znowu pada, pogięta ta pogoda...

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Ola, zapomniałam napisać, że strasznie mi się podoba Twój podpis

Napisane przez Zapach deszczu

Czy mogę wrzucić propozycję mojego jutrzejszego jadłospisu? Nie wiem, czy dobrze kombinuje, a potrzebuje pomocy

Dawaj, spróbujemy

Napisane przez Szyszolka

Ja z jakies 2 miesiące temu kupiłam sobie kółko z masażerem pokręciłam się z 4 dni i mam focha nie nie do tej pory, bo nie dość ze miałam calutki siny brzuch którego nie mogłam ani ciut ciut dotknąć bo bolał to jeszcze miałam potłuczone kostki bo jak spadało to musiało sie nadziać na kostki :P ale jak nadszedł czas zmian to chyba muszę się z nim pogodzić :P ubrać jakis kombinezon ochronny i przede wszystkim buty :P

Ja to samo, kręcę owinięta grubym ręcznikiem. Na szczęście na tyle dobrzemi idzie, że koło nie spada więc nogi mam całe. Za to na skakance chyba nie umiem skakać bo ciągle się uderzam w stopy no a przecież nie będę podskakiwać w butach bo szkoda sąsiada...

[Zapach deszczu]

Jutro planuje:

1. owsianka z 4 łyżek płatków, 1 łyżka otrąb pszenncyh, 1 łyzka otrąb owsianych, 1 łyżeczka siemia, rodzynki, 1 plaster ananasa, na jeden szklance mleka 0 %
2. pomarańcza i kiwi
3. ryż ciemny pół szklanki, 3 plastry ananasa, 150 gram kurczaka pieczonego
4. jabłko i activia zbożowa
5. serek wiejski.

policzyłam, że śniadanie to 270, 2 śdniadanie to 140, obiad 300, podwieczorek 160, a kolacja 200. Czyli razem mam 1100 kcal. Czy tak będzie ok? Wszystkie posiłki co 3 h około?

Czy 1200 i dużo ruchu jest ok? Czy nie utyje? Zależy mi na utrzymaniu wagi.

[Eldo_rado]

Napisane przez Zapach deszczu

Czy 1200 i dużo ruchu jest ok? Czy nie utyje? Zależy mi na utrzymaniu wagi.

nie utyjesz . to będzie idealne połączenie dla stabilizacji

[olaoo87]

Eivor akurat na cere narzekac nie moge. Mam cimna karnacje po mamie, kiedys w liceum mowili na mnie brzoskwinka bo podobno mialam brzoskwiniowa cere. Ja tego akurat nie widze i nie widzialam ale niech im bedzie . Fajnie, ze podoba Ci sie moj opis .

[Zapach deszczu]

Napisane przez Eldo_rado

nie utyjesz . to będzie idealne połączenie dla stabilizacji

Dziękuję
Czyli mogę jakiś czas być na 1100-1200? Np miesiąc? I nie utyje na pewno?
Ostatnio jadłam 1500 i to dla mnie za duzo. Im więcej jem tym większą mam ochote na słodycze

[Eldo_rado]

Napisane przez Zapach deszczu

Dziękuję
Czyli mogę jakiś czas być na 1100-1200? Np miesiąc? I nie utyje na pewno?

jeśli będziesz się ruszała tak jak mówiłaś, to waga powinna być ustabilizowana.

[Eivor]

Napisane przez Zapach deszczu

Jutro planuje:

1. owsianka z 4 łyżek płatków, 1 łyżka otrąb pszenncyh, 1 łyzka otrąb owsianych, 1 łyżeczka siemia, rodzynki, 1 plaster ananasa, na jeden szklance mleka 0 %
2. pomarańcza i kiwi
3. ryż ciemny pół szklanki, 3 plastry ananasa, 150 gram kurczaka pieczonego
4. jabłko i activia zbożowa
5. serek wiejski.

policzyłam, że śniadanie to 270, 2 śdniadanie to 140, obiad 300, podwieczorek 160, a kolacja 200. Czyli razem mam 1100 kcal. Czy tak będzie ok? Wszystkie posiłki co 3 h około?

Czy 1200 i dużo ruchu jest ok? Czy nie utyje? Zależy mi na utrzymaniu wagi.

A bo Ty już zrzuciłaś 20 kg? Wow, gratuluję
Jak na moje oko 1 śniadanie, obiad i kolacja są ok ale ja wyznaję zasadę dodawania białka do każdego idealnego posiłku (co nie znaczy że sama się stosuję bo zaprawdę teraz olewam to No ale jak się czepiać to czepiać, nie?) więc 2 śniadanie bym zmieniła na jakąś sałatkę z tuńczyka czy cuś. A, i jeszcze wypadałoby dać jakieś warzywa bo żadnych nie widzę - ale znowu się mądrzę a sama nie stosuję. Np. do serka na kolację jakieś rzodkiewki i coś na obiad zamiast ananasa albo oprócz ananasa, co tam pasuje, kiełki? No i jeszcze zdrowe tłuszcze by się przydały - kilka orzechów na śniadanie, kurczak smażony na oliwie...
Ale ile osób tyle teorii, widzę, że tutaj niektóre dziewczyny unikają białka, tłuszczy i smażenia
Kiedyś tak kombinowałam żeby jeść wg powyższych zasad tj. białko, tłuszcze, węgle złożone, unikać węgli prostych i mieścić się w 1600 kcal (ale to nie był broń borze zielony Dukan) i trzymałam niską wagę ale mi się znudziło.
Jesli chodzi o ilość kalorii to czytałam, że mnożąc wagę przez 24 wychodzi dzienne zapotrzebowanie przy siedzącym trybie życia czyli u Ciebie około 1300. Jeśli dodatkowo ćwiczysz to myślę, że spokojnie utrzymasz wagę...

Powiedziałam co wiedziałam, może ktoś inny się wypowie

[Szyszolka]

Napisane przez Eivor

Pojawią się te posty ale później i na starszej stronie (tzn. w tym miejscu gdzie to pisałaś a my przez ten czas natrzaskamy kolejne strony czyli bez sensu), też przez to przechodziłam i mnie coś trafiało... Koło 10 posta powinno być ok.

Haha dobrze wiedzieć :P bo dziś popoludniu napisałam 2 razy
pierwszy raz sie naprodukowałam i nic, 2 raz też i nic... to będą 2 posty prawie takie same.. tylko inaczej sformułowane :P bo nie skopiowałam sobie :P

ale obciach :P

[Eivor]

Napisane przez Szyszolka

Haha dobrze wiedzieć :P bo dziś popoludniu napisałam 2 razy
pierwszy raz sie naprodukowałam i nic, 2 raz też i nic... to będą 2 posty prawie takie same.. tylko inaczej sformułowane :P bo nie skopiowałam sobie :P

ale obciach :P

Niestety
Ja tak na początku pisałam i czekałam aż moderator zatwierdzi ale nie wpadłam na to, że pojawiły się stronę "temu" i oczywiście nikt mnie nie zauważał, więc pomyślałam sobie, że jakieś niesympatyczne zołzy tu siedzą i nie raczą odpisać W końcu się kapnęłam.

[Zapach deszczu]

Właśnie nie używam oliwy w ogóle ( tak wiem o jej dobrych właściwościach), ale i tak nie chce. No i nie smaże nic od miesięcy, bo źle się bardzo czułam potem.
A trybu zycia nie mam absolutnie siedzącego, codziennie sport. Co najmniej 2h. Albo godzina roweru a potem 2h ćwiczeń, głownie na brzuch. Skakanka, bieganie po schodach, ćwiczenia na ręcę itp.
A chętnie bym dała te warzywa ale wtedy kalorycznie się nie zmieszcze, tak samo orzechy, są bardzo kaloryczne. Ale jem raz na jakiś czas.

Czyli 1100-1200 i sport pozwoli mi utrzymac wage?
I czy te 1200 kcal mam sie trzymac do końca życia czy potem przejść na 1500? ( powiem że 1300 jestem objedzona po uszy ).