Lubin, Polkowice, Legnica i okolice - szczęśliwie zakochane łączmy się :)

[kasioonya]

Napisane przez zlosnic4

Co do sali, to u mnie będzie 170-180 osób i wybraliśmy z tego względu Magnat, chyba jedna z większych sal w Lubinie, ma swoje plusy, ale i także minusy, między innymi to, że jest na uboczu, w raczej mało ciekawej okolicy, ale za to blisko dwóch, a nawet trzech hoteli, w których można zakwaterować gości. Ale to fakt warto poczekać, my rozesłaliśmy zaproszenia ostatecznie do 290 osób, a odpadła 100 ponad.
kasioonya piękny był Twój ślub, powiedz mi proszę czy miałaś problemy z organistą w tym kościele?

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

A w ogóle co tam sobie dziewczyny robiłyście bądź planujecie robić u kosmetyczki przed ślubem?
Orientujecie się może gdzie w Lubinie można wybielić zeby? Kogoś polecacie

Zaprosiliście 290 osób? toż to istny tłum ale im więcej ludków, tym weselej
nie miałam najmniejszych problemów z organistą byliśmy na niego zdecydowani od początku, bo znamy jego możliwości wiedzieliśmy też, że tego dnia będzie dostępny, bo para, która ślubowała po nas też go zamówiła wybraliśmy pieśni, które chcieliśmy, żeby zaśpiewał, a on zrobił swoją robotę gości byli pod wrażeniem jego głosu! tak więc polecam!

co do zabiegów przedślubnych, to ja jakieś 2 mies. przed ślubem byłam na zwykłym-ręcznym oczyszczaniu twarzy, bo niestety mam problem z zaskórnikami, a mikrodermabrazja ani piling kawitacyjny sobie z tym nie radzą. w domu stosowałam sera nawilżające, pilingi i maseczki. dwa dni przed ślubem u kosmetyczki miałam piling (teraz nie pamiętam jaki), maskę algową i jakąś ampułkę na koniec. no i jeszcze hennę rzęs. aha! i hybrydowy frencz na dłonie i to wsio

zębów nie wybielałam, bo krótko przed ślubem zdjęłam aparat ortodontyczny, ale za jakiś czas pewnie się do tego przymierzę. no i myślę, że udam się do mojej orto - dr Góralczyk

legniczanka23 - fajne te inspiracje też myślałam o monogramach i naklejkach na buty, ale ostatecznie nie miałam czasu na ich przygotowanie w miarę jak ilość spraw do ogarnięcia rosła, to malało moje przywiązanie do "drobiazgów", na które i tak mało kto zwróciłby uwagę, a dla mnie nie były one aż tak istotne ale jeśli Ty masz czas, to uważam, że te wszystkie pomysły są super i warto je wykorzystać! przemyślałabym tylko japonki - wydatek niemały, a czy ktoś z nich skorzysta...? to pewnie zależy od gości moi mieli swoje butki na przebranie
rumianki - bardzo oryginalnie! kojarzą mi się z sielskimi klimatami tylko tak sobie myślę, że fajnie jakby wszystko ze sobą grało, więc jeśli rumianki i tekturowe inicjały, to może warto byłoby już wszystko podpiąć pod tą rustykalną koncepcję? albo eko? polne kwiaty w butelkach o ciekawych kształtach, jakieś lniane i sznurkowe dekoracje, może jakieś wianki ze zboża, kamienie, świece w słoikach, winietki w korkach po winie... ehh...rozmarzyłam się oczywiście nie każdemu muszą się podobać takie motywy, ale mnie jakoś od razu poniosła wyobraźnia

[Angelka1984]

Hello!

A mi zostało 3 tygodnie. Muszę podgonić temat. Sprawa potwierdzeń oczywiście to dla wielu zbyt wymagające zadanie, do niektórych nie mam numeru telefonu. Normalnie porażka. Przed wszystkimi ukrywają tel., nie zadzwonią, a ja co mam puste miejscówki trzymać?! Pfff... no ale dobra...

Prawie zadzwoniłam do swojego eks po dekoracje balonowe, jak przetrzepałam kilka firm z okolicy, to firmę, którą typowałam, okazało się, że przejął mój eks. No nie spodziewałam się akurat po nim, że taką branżę wybierze... Ale dobrze że zorientowałam się na czas hihi i w tym tygodniu będę dzwonić do następnych firm. Ale byłoby...

Waga spada, więc jest ok, chodzę na fitnes i saunę IR - mam Benefita na ten miesiąc, więc korzystam - a babeczka wyciska takie poty, że normalnie z ręczniczkiem musze chodzić, żeby się obcierać... Muszę się za wybielanie zębów zabrać - mam Białą Perłę i to mogę polecić w 100% - działanie świetne. Do kosmetyczki też muszę się już umawiać na peeling i na manicure. Miałam robić sobie żele, ale moje paznokcie nie bardzo tolerują takie zabiegi, to postaram się zapuścić moje i coś wtedy porobimy interesuje mnie też manicure japoński, a na ślub chcę jakieś zdobienia na naturalnych tylko nie połamać moich do tego czasu....

Piosenka wybrana - Kombi Zaczaruj mnie. Tekst przepiękny i pasujący do nas teraz zaczniemy coś ćwiczyć do niej, ale sami. Coś lekkiego, ale figurki jakieś jak najbardziej.

Trochę stresu się zaczyna, zaczynamy pisać na kartkach co do załatwienia, żeby odhaczać... Trzymcie kciuki.

A co tam u Was?

[kacha_choc_1987]

hej dziewczyny. Jestem tutaj nowa...mam straszny problem z kamerzysta i fotografem...proszę doradźcie cos termin slubu to 13.07.2012r.

[Angelka1984]

Napisane przez kacha_choc_1987

hej dziewczyny. Jestem tutaj nowa...mam straszny problem z kamerzysta i fotografem...proszę doradźcie cos termin slubu to 13.07.2012r.

a to już chyba było albo w dacie chochliczek :P a tak w ogóle witamy, witamy poczytaj tutejszy wątek jest kilka namiarów

[kasioonya]

Napisane przez Angelka1984

Hello!

A mi zostało 3 tygodnie. Muszę podgonić temat. Sprawa potwierdzeń oczywiście to dla wielu zbyt wymagające zadanie, do niektórych nie mam numeru telefonu. Normalnie porażka. Przed wszystkimi ukrywają tel., nie zadzwonią, a ja co mam puste miejscówki trzymać?! Pfff... no ale dobra...

Prawie zadzwoniłam do swojego eks po dekoracje balonowe, jak przetrzepałam kilka firm z okolicy, to firmę, którą typowałam, okazało się, że przejął mój eks. No nie spodziewałam się akurat po nim, że taką branżę wybierze... Ale dobrze że zorientowałam się na czas hihi i w tym tygodniu będę dzwonić do następnych firm. Ale byłoby...

Waga spada, więc jest ok, chodzę na fitnes i saunę IR - mam Benefita na ten miesiąc, więc korzystam - a babeczka wyciska takie poty, że normalnie z ręczniczkiem musze chodzić, żeby się obcierać... Muszę się za wybielanie zębów zabrać - mam Białą Perłę i to mogę polecić w 100% - działanie świetne. Do kosmetyczki też muszę się już umawiać na peeling i na manicure. Miałam robić sobie żele, ale moje paznokcie nie bardzo tolerują takie zabiegi, to postaram się zapuścić moje i coś wtedy porobimy interesuje mnie też manicure japoński, a na ślub chcę jakieś zdobienia na naturalnych tylko nie połamać moich do tego czasu....

Piosenka wybrana - Kombi Zaczaruj mnie. Tekst przepiękny i pasujący do nas teraz zaczniemy coś ćwiczyć do niej, ale sami. Coś lekkiego, ale figurki jakieś jak najbardziej.

Trochę stresu się zaczyna, zaczynamy pisać na kartkach co do załatwienia, żeby odhaczać... Trzymcie kciuki.

A co tam u Was?

Angelka czy ja dobrze liczę, że Wasz ślub już za tydzień? rozpisywanie listy spraw do załatwienia to świetny pomysł
ale historia z tym eksiem
mam nadzieję, że paznokcie nie połamane i na ślubie będziesz miała piękny manicure! co Wam jeszcze zostało do ogarnięcia?

Napisane przez kacha_choc_1987

hej dziewczyny. Jestem tutaj nowa...mam straszny problem z kamerzysta i fotografem...proszę doradźcie cos termin slubu to 13.07.2012r.

w dacie chyba mała pomyłka, a jeśli chodzi o usługi foto-video, to kilka z nas zdecydowało się na państwa Ossolińskich z Chojnowa. opowiedz o Was coś więcej - gdzie wesele, jaki pomysł na suknię i inne inspiracje?

[kacha_choc_1987]

hehe jasne że pomyłka w dacie chodziło mi oczywiście o 13.07.2013r. i mam nadzieję, że to będzie najszczęśliwszy dzień w moim życiu...

[Angelka1984]

paznokcie długie i całe oprócz kciuka - jest małe pęknięcie. Będę kleić go, plasterkiem kciuka obwijać i ma wytrzymac do ślubu, a jak nie, to go utnę za karę :P

no z tym eksiem to miałam stresa do samego końca, bo na salę umówiłam się z jedna panią i tak myślałam - oby to nie była jego narzeczona i ufff udało się hehe

a co nam zostalo?
sukienka moja w domku, bolerko tylko wypożyczyć jakieś.
Nikola sukienkę ma, opaskę i buciki
Karol ma koszulę, spodnie (ile żeśmy się nałazili... za zwykłymi, prostymi czarnymi spodniami) , buciki też już są, mundur gotowy - dopasowany i naszyte emblematy ruchu drogowego, spinki do koszuli i krawata policyjne ruchowskie są

tatusiów pogonić po koszule
podziękowania dla rodziców - czekamy na piaskowane butelki i dokupić kawy do koszy itp. - potem Wam pokażę i opiszę, co tam żeśmy obmyślili
kupić szampana i winko białe, napoje kupione i wtargane ufffff fitness gratis....
kupić kredki dla dzieci, świetliki już są, balony z helem zamówione też wydrukować trochę kolorowanek
zdjęcia do prezentacji wybrać i zawieźć do obróbki
spotkanie z Iwoną i Darkiem
spotkanie z orkiestrą
hehe to ja wolę nie myśleć już pokażę Wam troszku fotek

a jak tam małżeństwo służy? pytanko co do Kościoła - udało Wam się ogarnąć ludzi, żeby nie sypali na schodach ryżem i płatkami?
IMG_1389.jpg

IMG_1363.jpg

IMG_1397.jpg

IMG_1323.jpg

IMG_1391.jpg

hpim4406.jpg

hpim4409.jpg

IMG_1366.jpg

IMG_1365.jpg

IMG_1401.jpg

[Angelka1984]

k***** wpadam w panikę! Przed chwilą odebrałam maila, że ta moja makijażystka (M. Rojek) nie może mi zrobić makijażu z powodów zdrowotnych! Za 5 dni ślub, a tu taki mail!!!! Buuuuuuuuuuuuuuuuuuu!

[kasioonya]

Napisane przez Angelka1984

k***** wpadam w panikę! Przed chwilą odebrałam maila, że ta moja makijażystka (M. Rojek) nie może mi zrobić makijażu z powodów zdrowotnych! Za 5 dni ślub, a tu taki mail!!!! Buuuuuuuuuuuuuuuuuuu!

Kochana bardzo mi przykro,ze spotkalo Cie cos takiego! moze podejdz do Sephory i zapytaj czy ktoras z tamtejszych wizazystek moglaby Cie pomalowac. ja polecem p. Ewe - malowala mnie przed slubem i bylam bardzo zadowolona. trzymam kciuki,zeby wszystko sie ulozylo!

[kasioonya]

Dziewczyny pomyślałam sobie o jeszcze jednej rzeczy dotyczącej zdjęć w dniu ślubu. Jeśli są takie osoby, z którymi bardzo chcecie mieć zdjęcie, to albo powiedzcie o tym wcześniej fotografowi, albo zróbcie jakąś listę, na której te osoby będą spisane, bo podczas wesela łatwo o tym zapomnieć... ja np. nie mam żadnego ładnego ujęcia z Mamą i bardzo mi tego brakuje podczas wesela Mama była przejęta i starała się dopilnować różnych spraw, więc w ogóle nie pojawia się zbyt często na zdjęciach. przydałoby się choć jedno takie ładnie skadrowane, "ustawiane" ujęcie, ale nie było komu o tym myśleć, a teraz już nie da się tego nadrobić... podobnie zdjęcie "grupowe" - gdyby moja rodzinka się nie skrzyknęła, to takiego zdjęcia też by nie było. z rodziną TŻta i ze wszystkimi gośćmi takiego zdjęcia nie mamy...

[famka89]

kasioonya bardzo dobry pomysł z tą listą dla fotografa

My w tym tygodniu zarezerwowaliśmy sobie sale w Klubie Nauczyciela w Lcy , pokoje dla gości oraz orkiestrę Applause

Oficjalnie pobierzemy się 14.09.2013 r

W niedługim czasie muszę złapać dobrego fotografa i kamerzystę - natomiast resztę spraw pozostawiam na przyszły rok : )

[Angelka1984]

Już mam makijażystkę - pod nosem ma salon nie chciałam jeździć nigdzie, bo różne dziwne przypadki się zdarzają ogólnie przed chwilą miałam telefon, że pani torta chce przywieźć o 9 rano na salę i mamy się z nią wtedy rozliczyć :O heh kur#@* a tam chłodnię mają, że on wytrzyma? Miała przywieźć na wesele w trakcie, a tu się popsuje, to ona nie będzie odpowiadać tak? miało iść gładko - przecież jak się z kimś umawiam, to się umawiam, no chyba z dorosłymi i odpowiedzialnymi ludźmi.

Jestem po spotkaniu z Iwoną (obgadana usługa foto-video), z Questem (orkiestra będzie na wypasie) i z Michałem od zadymki (czyli dymu), szpaler umówiony więc największe rzeczy chyba z głowy... A i rycerze też choć była presja, co by z nich zrezygnować, poza tym mają turniej pod Jelenią Gorą.

[Angelka1984]

my to mamy - świadek nie chce iść do spowiedzi i przyjąć komuni... Potem stwierdził, że przyjmie komunię, ale obcemu nie będzie się spowiadał.... byliśmy wczoraj u spowiedzi i zapytałam się specjalnie czy świadek powinien iść do spowiedzi, no i zostałam utwierdzona w przekonaniu, że to jego obowiązek. Pojechaliśmy i świadkowi przetrzepaliśmy dupsko. Mógł się nie zgadzać na swiadkowanie, skoro mu to tylko przeszkadza.

Jest dobra jedna rzecz robię sobie arbuza dzisiaj mam zamiar go skończyć. 13 kg arbuzowej wagi do szaleństwa!

[kasioonya]

Kochana to Ty na dzień przed ślubem masz jeszcze czas, żeby tu zajrzeć? To znak, że wszystko już dopięte na ostatni guzik
Jeśli chodzi o spowiedź i przyjęcie komunii przez świadka, to myślę, że nie ma on takich obowiązków. Przecież nawet nie musi by wierzący, więc przyjęcie przez niego komunii byłoby świętokradztwem. Co innego fakt, że "wypadałoby", żeby przyjął komunię w Waszej intencji, ale to już kwestia tego, na czym Wam zależy. Nasi świadkowie są jedynie po ślubie cywilnym, bo ze względu na to, że on jest rozwodnikiem nie mogą ślubować w Kościele. W związku z tym nie otrzymują rozgrzeszenia i nie mogą przystępować do komunii - i na naszym ślubie też tego nie zrobili.
A w ogóle jak nastrój? Panieński był? Jest coś czego się obawiasz albo na co czekasz najbardziej?

[kasioonya]

Angelka1984 dużo miłości na każdy kolejny Wasz wspólny dzień

Jak poszło? Wszystko się udało tak, jak planowałaś? Mam nadzieję, że to był jeden z najpiękniejszych dni Waszego życia

[jussi89]

Hej
Udzielałam się trochę na początku teraz nie mam czasu ślub już 25 wszystkim tym wam które są już po życzę wszystkiego naaaaj na nowej drodze życia a te które są przed gorąco ściskam

Czy tylko ja mam takiego stresa? :P Jak w mojej głowie dochodzi myśl że to jedyny taki dzień w życiu to ogarnia mie stresik:P Pocieszcie też tak macie?

U nas wszystko gotowe muszę tylko zrobić tablicę rozsadzenia gosci ale to od jutra bo jutro tychże gości usadzamy dopiero

Za tydzie odbieram suknię, na razie jest w takim stanie jak na zdjęciach będę mjieć taaaki długi welon a kiecka ostateczie będzie wyglądać jak na zdj z 1szej przymiarki (to z krótkim welonem). Co sądzicie?

Na ostatnim zdjęciu inspiracja fryzurowa

Pozdrawiam

[Angelka1984]

a to było tak:

kuzynka dała ciała, bo miała przyjechać w nocy z pt/so i bez powiadomienia mnie sms-em i nawet nie oddzwaniając zostali gdzieś na noclegu... całą noc martwiłam się, pół nocy nie przespałam i denerwowałam się, że wypadek mieli - do ok. 12 nie miałam pojęcia, co się z nimi dzieje - tylko o 7 dodzwoniłam się, ale przerywało i wiedziałam, że żyją i tyle. Głupota!

Sobota: leje, pada, nie pada, leje... suuuuuuper! fryzjerka dała ciała - fryz chciała inny robić i cały czas ją poprawiałam - w efekcie kleiłam się od lakieru, ale nie było źle. Jednak niesmak został - no i siedziałam od 9.30 - 11.45. Zgroza! Jeszcze czesała mi Nikolkę, kuzynkę i jej córkę oraz moją chrzestną - wtrąciła swojego wujka i ciocię w tym czasie mimo że nie byli umówieni, a ja miałam umówione te wszystkie wizyty.

Potem poszykowałam sobie sukienkę, bolerko - Katrina stanęła na wysokości zadania w 24 h zrobili mi bolerko! Takie zwykłe proste, ale jest! Bardzo zadowolona jestem. Dodatki też przyszykowałam, a potem na makijaż do Aspazji i tu też była meeeeega zadowolona - o wiele bardziej niż z M. Rojek, która na kilka dni przed ślubem mnie zostawiła na lodzie :/ Ładny, lekki makijaż, aż mi się taaaaaaki uśmiech pojawił przed lustrem, a od niej do domku biegłam jak sarenka

Jak przyjechała Iwona i Darek z Maćkiem (usługi foto-video), to zaczął się młyn... Bo nasz świadek okupował naszą sypialnię, w której wszystko miałam do ubrania! Mój mąż zgarnął ode mnie, bo świadek może wszędzie sie ubrać, a nasz pokój miałbyć nasz, bo to nasz dzień i my musimy mieć mega dostęp do niego. Ale gościom igiełki i niteczki nosiłam, bo jakieś awarie mieli. Padały prośby o parasole, ale pogoniłam, bo nie miałam dla nich czasu, no sorki. Nie mam dostępnej mamy, która ogarnęłaby to wszystko. Karol jakoś tak się zestresował, że nie mógł nawet mi bolerka założyć....

Świadkowa jak marzenie pomagała we wszystkim. Przy ubieraniu wtopa, bo spód sukienki się rozpruł i na szybcika zszywanie i teorie jak powinno być zszytę, a jak zgarnęłam nitkę i mówię, że nie ma gdybania - zszywamy! Na dworze leje. Tato coś zanosił do samochodów i przychodzi i leci do nas z mega poważnym tonem - nie wiem jak to Wam powiedzieć... a ja CO ZNOWU SIĘ STAŁO?! a tatko błogosławieństwa nam zaczął udzielać z zaskoczenia haha szaleństwo! A ja sobie, wiecie, wyobraziłam już wybuchające samochody, u Nikolki złamane rączki czy nóżki, bo pewnie z schodów spadła itp. hihi, a tu tatko nam numer wyciął! A ja już wtedy się baaaardzo cieszyłam ślubem!

Po drodze chłopaki zdążyli na prędce wydekorować samochód, a myślałam, że nie da się już, bo padało. Na klatce była brama - sąsiedzi skrzyknęli się. Tak w ogóle dałam kilka dni wcześniej karteczkę dla każdego do skrzyneczki (gdzieś w załączniku zerknijcie). Była wstążeczka i przemowa, że tak łatwo sąsiedeczki nie podkradnie. Były propozycje przyjęcia bloczku mandatowego haha, ale nie skusili się :P tato zaczął - dał kawkę dla sąsiadek, potem winko jedno i drugie, coby sobie wypiły, a potem 3 flaszeczki, coby sobie i sąsiedzi usiedli i wypili! No i zostałam oddana dostaliśmy kwiaty i życzonka!

Po drodze przypomniało nam się, że zostały w domku koperty dla m.in. organisty. Tatko musiał zawracać, a w jego aucie obrączki... Aaaaaa! Pod kościołem staliśmy, a tam mnóstwo osób i nam znanych i z poprzedniego ślubu. Wszyscy zwracali na nas uwagę, bo Karol w mundurze, a po chwili przyjechały dwa busy z policjantami z Kampanii Honorowej i potem Alfa na eskortę! Widziałam, że Karol taki dumny był! Potem kościelny mówi, że za minutę się zaczyna! To my chyc do kościoła w przedsionku witaliśmy gości, oni siadali, a my czekaliśmy na mojego tatkę - kij z obrączkami, mój tato! Dzieci gotowe - Nikolka piękny bukiecik miała, a Mati miał iść z poduszeczką z obrączkami. Nagle mówię - Aluś mój tren! A on podpięty cały! ksiądz już wychodzi do ołtarza, a Ala go rozpina! Ksiądz idzie, a Ala walczyła do końca! Udało się z trenem, a obrączki? Karol do księdza mówi chwila, bierze od tatki poduszeczkę - cyk dzieciaczkom i dopiero swobodnie się ustawiliśmy. No i idziemy! Byłam taka przeszczęśliwa! z moim kochanym policjantem! Patrzyłam się po całym kościele, ale nikogo z wrażenia nie mogłam poznać! Szłam jak oniemiała! To zupełnie inna perspektywa! Całą mszę byliśmy tylko my!

Organista zaczął grać i śpiewać, a mi szczęka opadła! Tak pięknie śpiewał, że nie mogłam uwierzyć, że to ten sam "gamoń", z którym przez telefon nie mogliśmy dogadać się, bo tego standardowego nie było, a ten w zastępstwie jakiś taki nieogarnięty. Ksiądz wzruszony - zna Karola osobiście. Chciał rozpocząć mszę, wziął oddech i chciał już mówić, a organista dalej śpiewa, to ten z wesołą minką przewrócił oczyma hihi ja byłam wpatrzona w ołtarz i nie mogłam uwierzyć, że to mój ślub, nasz ślub! To ja jestem panną młodą! To ja stoję pod ołtarzem! Łzy mi napływały do oczu. Ale podczas przysięgi byłam wpatrzona w Karola i szczęśliwa! Kościół wyglądał pięknie! W ogóle ludzie za nami nie istnieli dla mnie - taka byłam zajęta tym ślubem - w ogóle wydawało mi się, że kościół jest pełny! Po złożeniu przysięgi i wymianie obrączek otrzymaliśmy taaaakie brawa, że byłam aż w szoku! Potem jak usiedliśmy to pękłam i łzy już mi same płynęły...

Wszyscy już wyszli z kościoła, a my widzimy przed kościołem stoi już szpaler! Podobno podczas mszy lało okropnie, a na wyjście było już słoneczko! Przeszliśmy pod szpalerem, a Karol był taki szczęśliwy! przeszliśmy wtedy pod figurę Jezusa i tam wszyscy złożyli nam życzenia. Obsypali nas masą pieniążków! Bez litości, jak już myslałam, że zbieramy ostatki, to sruuuu znowu! A tak w ogóle trenem zebrałam połowę kałuży haha wszystkie pieniążki mamy w szkatułce od mojej ukochanej świadkowej!

Potem pojechaliśmy pod salę, a eskortowała nas Alfa pod kościołem mieliśmy niby bramę - dwóch małolatów stało i myśleli, że dostaną za darmo flaszkę, ale pogoniliśmy ich. co to za brama od agresywnych meneli?! Grrrr... Po drodze nie wiem jak to Iwona z Darkiem zrobili, ale nas wyprzedzili na ruchliwej wąskiej drodze haha. Pod salą podziękowaliśmy eskorcie Było niesamowicie! Moja szefowa w ogóle zabrała się tą alfą jakoś (?) hihi

Sala:
Hmmm inaczej stoły ustawione niż miały być, ale poprostu ludzie nie zmieściliby się. Dekoracja stołów i w ogóle piękne! Jedyne wpadki sali, to drugie wesele obok, o czym nie wiedzieliśmy - nie ładnie z ich strony no i na stoliku dla dzieci nie było naszych rzeczy typu chrupki, cukierki, lizaki i świetliki. Ale upomnieliśmy się i wszystko przynieśli. Dzieci były zachwycone balonikami z helem, które były przywiązane do krzesełek. Świetliki też były mega dobrym pomysłem! Z którego skorzystali też dorośli haha

Jedzenie - dużo i przepyszne! Co prawda w dniu wesela nie wiele zjadłam, ale goście bardzo chwalili no i w poprawinki nadrobiłam i w domku, bo to co zostało, to dostaliśmy. Tort przepyszny i piękny. Napoi wystarczyło w sam raz. Paradoksalnie zostało więcej soków. Więc teraz mamy mały zapas hihi

Obsługa sali: fantastyczna. Na wszystko od razu reagowali, sami chodzili i zmieniali talerze, o co nie poprosiło się było zrobione natychmiast. Klimatyzacja spisywała się super. Jestem zachwycona!

Bimberek zdobyty przez świadkową i ozdobiony przez nią niesamowicie prezentował się na wiejskim stole. A te wyroby.... Pychotka! Na święta będę zamawiać z Rancho na pewno, bo to nie jest do opisania!

Za te małe wpadki dostaliśmy rabacik Za obsługę nie zapłaciliśmy w ogóle, no i zaokrągliła nam w dół koszty - czyli ponad 1 tys. mniej do zapłaty

Aaaa i udziec wieprzowy! Słuchajcie to był poprostu cały prosiak, którego wprowadził na salę wiking! Klimat niesamowity, a kuzyn, który pracuje w dużym hotelu i też mają takie gadżety na weselach - mówił, że prosiaczek pierwsza klasa i u nich nawet takiego pysznego nie ma!

Bosman z grupą rycerzy spóźnił się, ale nic nie szkodzi. Zrobili takie szoł! Najpierw pijany szlachcic ze swoimi giermkami wpadli na salę, że jego człowiek pod jego niobecność robi jakąś imprezę i nawet w spokoju na polowanie nie mógł się wybrać. Wyciągnęli nas na dwór i walczyli o mnie (sikoreczkę) i prawo pierwszej nocy haha! Jeden z nich poległ, a potem szlachcic pyta się czy jest ktoś, kto chce jeszcze o mnie powalczyć i wyszedł mój ślubny. Jak się rzucił z mieczem na tego rycerzyka... Iskry aż szły, sama przestraszyłam się i odskoczyłam! no i Karolek uszkodził rycerza, bo trafił w jedno newralgiczne miejsce. W taki oto sposób odbił mnie! A od razu zaczął się fireshow, które było boskie i zachwyciło wszystkich!

Następnie oczepinki i zabawa do rana!

Ale ogólnie mam nie dosyt i chętnie pobawiłabym się jeszcze raz na swoim weselu haha!

No i te niezbędniki w łazience to fajna sprawa - przydało się.
fireshow.jpg

Niki.jpg

WP_000379.jpg

sasiedzi.jpg

DSCN3094.jpg

DSCN3112.jpg

DSCN3144.jpg

DSCN3180.jpg

DSCN3087.jpg

[kasioonya]

Napisane przez jussi89

Hej
Udzielałam się trochę na początku teraz nie mam czasu ślub już 25 wszystkim tym wam które są już po życzę wszystkiego naaaaj na nowej drodze życia a te które są przed gorąco ściskam

Czy tylko ja mam takiego stresa? :P Jak w mojej głowie dochodzi myśl że to jedyny taki dzień w życiu to ogarnia mie stresik:P Pocieszcie też tak macie?

U nas wszystko gotowe muszę tylko zrobić tablicę rozsadzenia gosci ale to od jutra bo jutro tychże gości usadzamy dopiero

Za tydzie odbieram suknię, na razie jest w takim stanie jak na zdjęciach będę mjieć taaaki długi welon a kiecka ostateczie będzie wyglądać jak na zdj z 1szej przymiarki (to z krótkim welonem). Co sądzicie?

Na ostatnim zdjęciu inspiracja fryzurowa

Pozdrawiam

W kwestii stresu - to normalne, chyba ciężko byłoby zachować totalny spokój w przygotowaniach do dnia, na który tak długo czekamy i który ma być tak wyjątkowy
Super, że większość spraw już ogarnięta
Czyli w Twojej sukni trzeba jeszcze wykończyć gorset - tymi aplikacjami i zakładkami z materiału i zrobić zakładki na dolnej części? jeśli tak, to baaardzo mi się podoba
No i fryzurka też ładna, więc na pewno będziesz wyglądać ślicznie!
panieński już był?

Angelka1984 ależ mieliście przygód niektóre nieco przerażające, inne zabawne, ale najważniejsze, że będzie co wspominać Iwona z Darkiem pewnie przeszczęśliwi, że mieli tyle atrakcji do filmowania i fotografowania super, że wszystko się udało i na zdjęciach naprawdę widać Twoją radość! oby wszystkie Wasze dni były takie radosne - jeszcze raz wszystkiego cudownego

[Angelka1984]

Napisane przez jussi89

Hej
Udzielałam się trochę na początku teraz nie mam czasu ślub już 25 wszystkim tym wam które są już po życzę wszystkiego naaaaj na nowej drodze życia a te które są przed gorąco ściskam

Czy tylko ja mam takiego stresa? :P Jak w mojej głowie dochodzi myśl że to jedyny taki dzień w życiu to ogarnia mie stresik:P Pocieszcie też tak macie?

U nas wszystko gotowe muszę tylko zrobić tablicę rozsadzenia gosci ale to od jutra bo jutro tychże gości usadzamy dopiero

Za tydzie odbieram suknię, na razie jest w takim stanie jak na zdjęciach będę mjieć taaaki długi welon a kiecka ostateczie będzie wyglądać jak na zdj z 1szej przymiarki (to z krótkim welonem). Co sądzicie?

Na ostatnim zdjęciu inspiracja fryzurowa

Pozdrawiam

No kiecka jeszcze do roboty jest hihi ale pięknie będzie wyglądać, śliczna ona jest, choć na razie jeszcze hehe trochę jej brakuje fryzurka bardzo ładna!

a jak tam ogólnie wyczekiwanie przed weselem?

My z kasioonya już po, to teraz Wasze przygotowania oglądać będziemy hihi

[jussi89]

Dzięki dziewczyny! Sukienka wymarzona ale fakt wiele jej jeszcze brakuje :P We wtorek odbieram to więc wrzucę zdjęcia już gotowej

Ajjj....czekam z niecierpliwością na to wesele Zdam wam relację już po
Jeszcze tylko musimy spotkać się z orkiestrą i zapłacić organiście, skrzypkowi i śpiewaczce.

A wczoraj z Iwonką i Darkiem nagrywaliśmy filmik dla rodziców więc kolejna rzecz na którą czekam jak na szpilkach: na gotowy film Śmiechu było wczoraj co nie miara a Darek opowiadał nam chyba Angelka o tobie o biednej peemce która najpierw była wkurzona bo stoły nie tak ustawione a później baaardzo zadowolona bo dostali rabat To pewnie wy :P

Zastanawiamy się tylko czy do naszej usługi foto-video dorzucić kran filmowy.....
Wy co miałyście w pakiecie od ich?

[Angelka1984]

to chyba ja no nie tylko tam chodziło o same ustawienie stołów, bo troszku im się tematów zebrało, o których powinniśmy wiedzieć przed weselem, ale wyratowali się rabatem :P

hmmm ten kran to chyba jakaś nowość, bo o niczym nie wiem, a dopiero tydzień od ślubu minął

a w którym kościele ślubujecie? My daliśmy organiście po ceremonii powiem tak - cieszę się, że nie skusiłam się na skrzypka, bo organista był nieziemski!

[jussi89]

Dobrze że dali rabat Czyli w sumie wyszło na dobre

Ten kran to jest faktycznie nowość, i dlatego się zastanawiamy...

A my ślubujemy w Oborze a organista i skrzypek i śp[iewaczka to takie trio częęsto razem grają i jest super więc zo baczymy

ajjjj...już za tydzień

[kasioonya]

Ten kran to chyba taki "wysięgnik", żeby np. zrobić ujęcia od góry, tak? Dziewczyny na "większych" wątkach piszą o tego typu atrakcjach - my nie mieliśmy takich dodatków Czytałam jeszcze coś o efekcie "fisheye" i o kamerze slide...

Jussi a gdzie robiliście filmik dla rodziców? Fajnie, że tak dobrze się przy tym bawiliście Podoba mi się ten pomysł, choć my z niego nie skorzystaliśmy, bo jakoś kiepsko czujemy się przed kamerą...

[jussi89]

Film kręciliśmy w parku w Legnicy Śmiechu była co nie miara chociaż nie ukrywam, że na początku byliśmy spięci :P Ale późiniej było chyba okej...zobaczymy efekt końcowy Ciekawa jestem reakcji naszych rodziców.....

[Angelka1984]

My za to mieliśmy pokaz fotek rodziców i naszych - wyszło fantastycznie i romantycznie i to gratis od kolegi taty ja już nie chciałam kolejnych tysiaków płacić, bo kurczę i tak dużo będziemy płacić :P a tego kranu nam nie doproponowali, że tak się wyrażę na pewno ciekawy dodatkowy efekt, ale i tak w standardzie robią boskie filmy

no gdyby nie dali rabatu, to trochę bym wściekła chodziła, bo mi szkoda było przede wszystkim dzieciaczków, gości i obsługi. Ale nadrabiali te wpadki innymi rzeczami plus rabacikiem, to im wybaczymy :P chociaż wolałam opcję z dużym parkietem :/ mimo wszystko i tak była przednia zabawa i pyszne jedzonko!

My jeszcze pomysły na plener szukamy a jak tam przygotowania do ślubu? Już wszystko gotowe czy powoli działacie jeszcze. Nie zostawiajcie tylko pierdół na koniec, bo i tak coś wyskoczy na złość! hihi ja wczesniej poszykowałam wszystko, ale i tak inne osoby sprawiły mi niespodzianki grrrrr...

[ao12]

Napisane przez jussi89

Dobrze że dali rabat Czyli w sumie wyszło na dobre

Ten kran to jest faktycznie nowość, i dlatego się zastanawiamy...

A my ślubujemy w Oborze a organista i skrzypek i śp[iewaczka to takie trio częęsto razem grają i jest super więc zo baczymy

ajjjj...już za tydzień

Witam, my ślubujemy 15-06-2013, czy mogłabym procić Cie o namiary na to trio?

[kasienkaa1986]

Kochane ma któraś linka do strony RANCZO w Lubinie ? Szukam i coś nie mogę znaleźć google też nie pomagają ...

[asicazlosnicaa]

Witam was!
My mamy wyznaczoną datę na 13 kwietnia 2013r. i jest strasznie mało czasu i prawie nic nie załatwione. Trochę mnie to przerasta obydwoje pracujemy do południa Zastanawiam się nad wynajęciem firmy Wedding day, ale nie moge znaleźć o nich żadnej opinii, może Wy coś wiecie?? Może ktoś o nich słyszał??

[famka89]

Dziewczyny miałyscie styczność z Klubem Nauczyciela? troche się podłamałam bo uslyszalam ,że nie można dekorować tej sali ... jestem w szoku. Nie wiem co robić - szukać innej sali czy mieć brzydką i nie ozdobioną sale

[pannabarbara]

Jeżeli chodzi o Klub Nauczyciela to byłam tam na dwóch weselach. Z tą dekoracją podobno jest tak, że nie można nic przyczepiać do ścian, ale np. na tej scenie można już jakieś balony, a za Parą Młodą zawsze były jakieś rzeczy przyczepione (światełka przykryte materiałem, czy coś w tym stylu) jeżeli dobrze pamiętam. Jedynie co może Cię ratować to dekoracja z żywych kwiatów na stołach i ewentualnie pokrowce na krzesła, ale to droga inwestycja. Na jednym z tych wesel Para Młoda miała Dj'a, który miał urządzenie do robienia baniek i lasery świetlne przy zgaszonym świetle nawet ta sala wyglądała Mam nadzieję że coś pomogłam