![]() |
#181 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 179
|
Dot.: posądzenie o zdradę, ciąża, samotność
Hej Kochane
![]() Jestem jestem ![]() Najgorszy był pierwszy tydzień po powrocie ze szpitala. Oprócz bólu psychicznego doszedł ból fizyczny. Nie mogłam siedzieć, chodzić, o załatwianiu sie już nie wspomnę. Bolało jak cholera. Z czasem jak przestawało boleć, samopoczucie też się poprawiało. Ciągle ktoś ze mną był, ciągle o tym wszystkim mówiłam. Wyrzucałam z siebie żale, płacz, pretensje. Musiałam to brzydko mówiąc "wyrzygać" z siebie. I wiecie co, bardzo mi to pomogło, bo teraz coraz rzadziej o tym mówię, a jeśli zacznę to szybko kończę temat. Moja rodzina bardzo mi pomogła. Dostałam i dostaje cały czas olbrzymie wsparcie od nich. Nie pamiętam czy pisałam o tym, pewnie tak, że trafiłam do psychiatry. Babka przepisała mi jakiś antydepresant i coś na pobudzenie. Nie wzięłam tych tabletek. Naczytałam sie trochę i stwierdziłam, że mogą przynieść mi więcej szkody niż pożytku. Kiedy czuję, że wpadam w histerię biorę lek na uspokojenie i to pomaga mi się wyciszyć. Oczywiście nie zatrzymuje to natłoku myśli ale trochę pomaga. Psychologa zmieniłam. Trafiłam na fajnego gościa. Opowiedziałam mu wszystko, skupiając się jednak bardziej na Tżcie niż stracie dziecka. Wiem, że dla niektórych dziewczyn niepojęte może być to, że przedkładałam Tżta nad dziecko, ale mając taką sieczkę w głowie łatwiej mi było/jest wytłumaczyć sobie stratę mojego Aniołka niż to, że ukochany mężczyzna okazał się potworem. Psycholog tylko mnie wtedy wysłuchał, nie zadawał wielu pytań, ani nie zalecił jakiejś pracy nad sobą. Jednak wiedziałam, że jeśli ma być dobrze, to sama muszę zacząć tą ciężką pracę. Zaczęłam odnawiać kontakty, spotykać się z rodziną, kuzynkami, interesować się co u innych, robić więcej przy sobie i w domu. Skupiam się na planowaniu przyszłości, nad odpowiedziami na pytania co chcę robić w życiu, co lubię, o czym marzę. Niby banalne ale pomaga odsunąć od siebie te wszystkie myśli, wspomnienia, które nachodzą mnie w każdej godzinie. To jest strasznie ciężka praca. Ale staram się z całych sił. Oczywiscie nachodzą mnie chwile smutku, żalu, płaczę. Nie mogę też tłamsić w sobie tych emocji, bo mogą wybuchnąć w pewnym momencie. Kiedy czuję, że wypełnia mnie tęsknota za nim, to na siłę staram się myśleć o nim jak o mordercy. Mówię sama do siebie: on jest mordercą, chciał cię zabić. Moze to się wydać śmieszne, ale mi pomaga. Zabijał..nie fizycznie, ale psychicznie na pewno.. W zeszłym tygodniu byłam na kolejnej wizycie u psychologa. Stwierdził, że nie widzi potrzeby kontynuacji terapii, bo świetnie sobie radzę sama. Nie chciał mi zadawać zadań typu zapisywanie myśli itp. bo stwiedził, ze tylko mi tym zaszkodzi karząc wracać do wspomnień, tego co sie stało. Poczułam się dumna z siebie. Kiedy moja mama mówiła mi, że poradzę sobie, że jestem silna to się denerwowałam. Mówiłam jej, że nie jestem silna. A moze po prostu w tamtym momencie nie chciałam być. A teraz taka się czuję. Nie silna na tyle, żeby powiedzieć, że mni eto wszystko już nie rusza, ale na tyle by pracować nad sobą, żyć. Oczywiście psycholog powiedział, że jeszcze nie raz będę mieć kryzys i będę płakać. To normalne po takich przeżyciach. Ja to wiem.. i boję się, ze moje w miarę dobre samopoczucie kiedyś się skończy. Tym razem na tej wizycie skupiłam się na moim Aniołku. Głupio mi jest czasem, że się śmieję, że jestem wesoła. Straciłam dziecko, moze nie powinnam się śmiać, tylko leżeć w łóżku i płakać. Naczytałam się na forach jak niektóre dziewczyny to przeżywają, jak robią pogrzeby płodów, rejestruja w USC. I pomyślałam, że ze mną coś jest nie tak. Owszem płaczę, kiedy mówię o tej stracie, kłuje mnie w sercu kiedy widzę kobiety z wózkami, ale nie czuję, że muszę tak bardzo przeżywać tą żałobę. Czy jestem zła? Psycholog wytłumaczył mi, że nie powinnam tak myśleć. Że każdy przeżywa na swój sposób, a trwać w załobie tylko dlatego,że tak trzeba jest bez sensu, bo nie przynosi to nic dobrego. Czy ma rację? Odnosnie Tzta psycholog (to juz trzeci!!), który stwierdził, że wg niego to zespół Otella (Najbardziej skrajną formą zazdrości jest zazdrość urojona, w psychopatologii nazywana zespołem Otella. Przejawia się ona podejrzewaniem partnera o notoryczne zdrady, nieustannym sprawdzaniem i kontrolowaniem jego działań. Psychiatrzy taką zazdrość zaliczają do obsesyjnych nerwic, z których - według nich - 30 procent jest nieuleczalnych. Zazdrość, kiedy staje się obsesją, doprowadza do negacji wszystkiego. Obsesyjni zazdrośnicy męczą swoich partnerów ciągłymi pytaniami, nie wierzą w nic, co od nich słyszą; śledzą ich, zwracają uwagę na nic nie znaczące fakty, pamiętają je nawet po upływie długiego czasu i wiążą ze sobą w pozornie logiczne całości, poszukują nieistniejących kochanków. Każde działanie partnerów coś - według nich - w sobie kryje. Potrafią wszystko interpretować jako zdradę, np. podejście do okna, spojrzenie lub jego brak uważają za znak dla kochanka, a każde działanie podejmowane przez partnerów interpretują jako próby oszukania lub zmylenia. Życie z osobą trawioną przez obsesyjną zazdrość staje się koszmarem). Podejrzewa też jakieś zaburzenia społeczno-adaptacyjne. Nie będę się rozpisywać na ten temat. Psycholog powiedział, ze absolutnie mam nie próbować zrozumieć tego co sie stało, bo mózg który jest zdrowy tego nie zrozumie. To choroba. I jeśli on z tym nic nie zrobi, to każda następna dziewczyna bedzie miała jeszcze gorzej i w jeszcze krótszym czasie. Mam się cieszyć, że już z nim nie jestem. Nie miałam szans wygrać z tą chorobą. A sam Tżt.. od ostatniej rozmowy jeszcze w szpitalu nie odezwał sie już. Zero zainteresowania jak się czuję, czy wszystko w porządku. Nic. Ale z drugiej strony to dobrze. Mam przynajmniej spokój. Wiem, że tak nie można, ale życzę mu wszystkiego co najgorsze. Yhhh.. Jego matka też się nie interesuje. Tak bardzo się ciezyła, że będzie babcią. Nawet mi powiedziała, że mnie kocha hee. A teraz nie ma wnuka, nie ma kontaktu. Czasem mam takie myśli, że zastanawiam się co on robi, czy się ciepło ubiera, czy je śniadanie, i czy myśli o mnie. Ehh.. Dziś byłam po wyniki badania histopatologicznego. Wcześniej lekarz mówił, ze dowiem się jaka była przyczyna i jaka płeć. Ale na wynikach nie ma nic o płci, a w rozpoznaniu poronienie niezupełne. Tak więc właściwie niczego się nie dowiedziałam. Moze z tą płcią dobrze, ze nie ma na wynikach, bo się bardzo bałam, że jak sie dowiem to będę to strasznie przeżywać. Tak wiec sama dla siebie ustaliłam, że była to dziewczynka i żeby nie mówić o niej "to dziecko" nazwałam ją ANIELKA ![]() Tak więc jak widzicie jakoś sobie radzę. Bardzo Wam wszystkim dziękuję za słowa otuchy i każdą radę. Czytałam i podtrzymywało mnie to na duchu, i utwierdzało w przekonaniu, że ten człowiek jest potworem. Jesteście bardzo kochane ![]() P.S. Zapomniałam dodać, że byłam na randce. Wprawdzie nic poważnego jak na razie, ale było całkiem miło ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#182 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: z domu ;)
Wiadomości: 96
|
Dot.: posądzenie o zdradę, ciąża, samotność
Wow, randka <zemdlała>
Bardzo dobrze, trzeba wychodzić. Cieszę się i pozdrawiam ciepło ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#183 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: posądzenie o zdradę, ciąża, samotność
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#184 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: posądzenie o zdradę, ciąża, samotność
Trzymaj się, będzie coraz lepiej, na pewno.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#185 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: wwa
Wiadomości: 394
|
Dot.: posądzenie o zdradę, ciąża, samotność
Przebrnęłam przez cały wątek , nie będę się rozpisywać bo już zostało wiele powiedziane wiele uświadomione , chciałabym po prostu życzyć Ci szczęścia i powodzenia w dalszym życiu żebyś spotkała prawdziwą miłość i była szczęśliwa , jestem również pełna podziwu jak silną kobietą jesteś i jak świetnie dajesz sobie radę oby tak dalej
![]() ![]()
__________________
Bo w oczach tkwi siła duszy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#186 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: posądzenie o zdradę, ciąża, samotność
Zdziwiłabyś się.
Jestem na aplikacji adwokackiej i ludzie przychodzą z takimi historiami, że naprawdę.. Wbrew pozorom zdarzają się podobne. Autorce życzę dużo siły..!
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... Edytowane przez wika82 Czas edycji: 2011-12-01 o 20:57 Powód: dopisek |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#187 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 179
|
Dot.: posądzenie o zdradę, ciąża, samotność
Dzięki Kochane
![]() Ostatnio mam trudniejsze dni. Za dużo myśli.. Więcej płaczę. Czuje się jakaś słabsza psychicznie. Ale to być może jeden z tych kryzysów, o których mówił psycholog. Dodatkowo przez kilka dni pod rząd śniło mi się jak były Tżt oskarża mnie o zdrady a ja strasznie płaczę. Budziłam się cała zlana potem. Jakiś czas temu exTżt opowiadał mi jak jednej nocy śniło mu się, że na nim siedzę, mam straszny wzrok i go duszę. Aż się biedak obudził bo nie mógł oddychać. Mówił że to było takie realistyczne, ze aż się przeraził. Więc po kilku tych snach pod rząd mówię przed snem tak: D jak mi się znowu przyśnisz to przyjdę do ciebie we śnie i będę cię dusić. Wiem, głupie ![]() ![]() Z myślami i obrazami,które mnie nachodzą próbuję się oswoić. Tzn pracuję nad tym, żeby nie reagować na nie skurczem serca tylko raczej obojętnie jak jakiś tam kolejny obraz z mojego życia. Staram się nie wiazać tego z exem. Ciężko jest. Dzisiaj ktoś zapytał sie mnie czy nadal go kocham. Zabraniam sobie zastanawiać się nad tym. Nie mówię że nie, ani że tak. Wystarczy mi poczucie krzywdy, które wciąż czuję, więcej uczuć nie potrzebuję. Ostatnio zaczęłam myśleć o zemście..w sensie nie że konkretnie planuję tylko tak ogólnie. Yhh.. To znaczy że jeszcze się nie wyleczyłam. I pewnie długa droga przede mną. Teraz szukam pracy i jak na razie porażka. To jeszcze bardziej mnie dołuje. Ehh tak chciałabym żeby w końcu spotkało mnie coś dobrego. Pozdrawiam Was Dziewczynki |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#188 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: posądzenie o zdradę, ciąża, samotność
Cytat:
![]()
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#189 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: z domu ;)
Wiadomości: 96
|
Dot.: posądzenie o zdradę, ciąża, samotność
MamDosc, nie kontaktuj się z nim. To będzie Ci tylko rozdzierało serce.
Powodzenia w szukaniu pracy ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#190 |
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
|
Dot.: posądzenie o zdradę, ciąża, samotność
Hej, czytam Twój temat i trzymam kciuki, tym bardziej, że jesteś z tego samego miasta co ja
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#191 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 179
|
Dot.: posądzenie o zdradę, ciąża, samotność
Dzięki, dzięki
![]() margotka80 jak miło, że jeszcze tu zagladasz ![]() Hej Nuova, jak miło spotkać kogoś z tej naszej mieściny ![]() kennedy dziękuję ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#192 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 179
|
Dot.: posądzenie o zdradę, ciąża, samotność
Hej Dziewuszki
![]() Nie wiem , czy ktoś tu jeszcze zagląda, ale muszę się wygadać. Ten kryzys, którego miałam się spodziewać rozszalał sie na dobre. Nie potrafię zapanować nad tym, mimo że sie staram, tak samo mocno jak wcześniej. Znowu czuję się taka rozwalona w środku. Wczorajsze zakupy w galerii skończyły się paniką, bo przypomniałam sobie, jak w zeszłym roku o tej porze robiłam tam zakupy i jaka byłam wtedy szczęśliwa. Jaka byłam nieświadoma tego, co mnie czeka.. W jakiej iluzji żyłam. Leki na uspokojenie nie działają już tak jak wcześniej. Mam wrażenie, że są za słabe. Zaczęłam zastanawiać się, czy jednak nie zacząć brać tych leków, które przepisała mi psychiatra. Uważam, że jest to bardzo ryzykowne, ale jeśli ma uspokoić moje myśli to może warto. Sama nie wiem. Wczoraj dowiedziałam się bardzo ważnej rzeczy od mojej mamy. W ciągu tych 3 miesięcy piekła zabroniłam mojej mamie rozmawiać z eksem na temat tego co wyprawia, bo ciagle się łudziłam, ze wszystko się ułozy, a ona może go "spłoszyć". Teraz wiem, że to był błąd, bo te upokorzenia szybciej by się skończyły. Tak więc mama stosowała się do mojej prośby. Jednak wczoraj przyznała mi się, że jak byłam w szpitalu to zadzwoniła do jego matki. Nie chciała jakoś bardzo podawać mi szczegółów rozmowy. Ale z tego co opowiedziała, to wyszło, że cała rodzinka jest nieźle ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#193 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: posądzenie o zdradę, ciąża, samotność
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#194 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 179
|
Dot.: posądzenie o zdradę, ciąża, samotność
Chodzi o sprawę o znęcanie się psychiczne, to jest karalne. Jedna z psychologów, u której byłam parę razy czasem jest wzywana jako świadek w takich sprawach. Powiedziała, ze jak będę potrzebować pomocy to ona będzie zeznawać. Wiesz Doris, ja tam się nie znam na tym, chodziło jedynie o postraszenie, żeby dał mi spokój. Może gdyby trafiło na kogoś kto zna się na przepisach to by wyśmiali takie straszenie. Ale jak widać poskutkowało. To najważniejsze
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#195 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
|
Dot.: posądzenie o zdradę, ciąża, samotność
Ale on dalej probuje sie z Toba kontaktowac, zastrasza cie czy jak? Bo z poprzednich postow wywnioskowalam ze sie do ciebie raczej nie odzywa. Wydaje mi sie ze nie warto wszczynac procesu - napsujesz sobie tylko nerwow, oni pewnie beda klamac a ty sie denerwowac, posiadanie marihuany i znecanie psychiczne to w swietle prawa niestety niewiele i raczej tez kara bylaby niewielka. Chyba ze czujesz ze proces pomoze ci oczyscic sie psychicznie to wtedy tak. Lepiej dla ciebie ze nie przyszedl i nie przeprosil, na pewno zaczelabys o nim troche cieplej myslec a to nie byloby dla ciebie dobre. Lepiej zebys sie utwierdzila w tym jaki z niego dupek, zamknela ten rozdzial swojego zycia i zyla sobie spokojnie dalej. Bol z czasem bedzie mniejszy, ciesze sie ze masz oparcie w mamie - dobrze ze masz komu sie wygadac, wiem po sobie ze to pomaga. Trzymam za ciebie kciuki i pisz na biezaco co u ciebie. Nie zawsze komentuje ale zawsze czytam
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#196 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: z domu ;)
Wiadomości: 96
|
Dot.: posądzenie o zdradę, ciąża, samotność
Również uważam, że nie powinnaś się babrać w sądach. Takie wyciąganie najbardziej intymnych przeżyć przy obcych ludziach jest bolesne.
Zwłaszcza, że on może namówić 10 kumpli, którzy będą się zarzekali, że z Tobą spali. Odpuść, kochana. Zamknij ten rozdział w życiu i nie smutaj. Buziaczki ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#197 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: posądzenie o zdradę, ciąża, samotność
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#198 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: z domu ;)
Wiadomości: 96
|
Dot.: posądzenie o zdradę, ciąża, samotność
Cytat:
![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#199 |
Zadomowienie
|
Dot.: posądzenie o zdradę, ciąża, samotność
Posiadanie narkotyków na własny użytek raczej nie jest już karane jak to było kilka lat temu (na szczęście). A matka zawsze będzie stała za swoim dzieckiem murem i wcale nie dziwię się, że ex-teściowa nie miała ochoty na pogaduszki o stanie psychicznym swojego dziecka z obcą kobietą, jaką jest dla niej Twoja mama. To, co zrobi z tym jego rodzina to już nie Twój problem.
__________________
Proszę, mów mi Beata.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#200 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
|
Dot.: posądzenie o zdradę, ciąża, samotność
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#201 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 179
|
Dot.: posądzenie o zdradę, ciąża, samotność
Madzia 007 nie ,nie on się ze mną nie kontaktuje. Ostatni raz z nim rozmawiałam jak byłam po zabiegu. Potem już się nie odezwał ani on ani jego matka. Moja mama rozmawiała z nią dzień po moim zabiegu. Ja właśnie się dziwiłam, czemu on mimo że obiecał, ze się odezwie jeszcze nie raz i się spotkamy żeby porozmawiać, zamilkł. No ale teraz już wiem dlaczego. Jego matka powtórzyła mu rozmowe z moja mamą i może zmusiła go żeby już dał mi spokój, bo może być nieciekawie.
Nie chodziło o realne wszczynanie procesu. Tylko o to, żeby postraszyć, żeby już przestał się nade mną znęcać. Żeby przeprosił. Oprócz przeprosin, cel został osiągnięty. Tak więc sprawa ewentualnego procesu jest nieaktualna. Co do reakcji matki, to się przejęłam. Przykro mi się zrobiło bo do mnie gadała co innego. Hipokryzja na całego ![]() Beacia87, teraz już wiem, ze nie każda matka jest jak moja. Że jak widzi, że np. mój brat jest niemiły dla mojej bratowej to potrafi go nieźle opieprzyć i postawic do pionu. Mimo że to jej syn. A tutaj sytuacja była jeszcze gorsza, bo przecież ja jej opowiedziałam co on wyprawia i ona sama stwierdziła, ze on jest chory, więc jako kochająca matka raczej powinna stanąc na głowie żeby w takiej sytuacji jemu pomóc. Szczególnie że mieliśmy mieć dziecko, a ona była szczęśliwa, ze będzie babcią. No chybaże to też udawała. A tak a propo posiadania narkotyków na własny użytek to wiem, że nie jest to karalne. Ale on sie bał, że ja w zemście będę chciała na niego donieść, ze ma w domu. Chyba nie myślał logicznie, że tak naprawdę to może sobie mieć. No ale to psychol, wiec myślenie zaburzone. Zresztą moja mama powiedziała o tych narkotykach dlatego, że jego matka udawała że nie wie że on jara. Że niby to jest święte dziecko, cudowny syn - naprawdę ma o nim takie zdanie, bo on tak przed nią gra. Więc moja chciała jej brutalnie zakomunikować, że inni wiedzą o tych narkotykach. No widzisz margotka80 psycholog ostrzegł mnie, że mogę się spodziewać wszystkiego po nim, wiec pewnie gdyby mu ktoś podpowiedział to mógłby i o stalking mnie oskrażyć. Ale to nic by nie dało bo to on do mnie wydzwaniał po 10 razy dziennie, musiałam z mim rozmawiać czasem nawet 2 godz, to on przyjeżdżał bez zapowiedzi, czyli mnie nachodził. Na wszystko są dowody, wiec mógłby mnie tylko cmoknąć. No ale nie ma co rozprawiać na temat ewentualnej sprawy przeciwko eksowi, bo takowej nie będzie. Chciałam się tylko podzielić tym, czego sie dowiedziałam od mojej mamy. Im więcej ostatnio męczą mnie te wszystkie myśli o nim, tym coraz wiekszej ochoty nabieram, żeby się "odwdzieczyć". Wiem, wiem..nie warto. Dziewczyny WIELKIE DZIĘKI ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#202 |
Zadomowienie
|
Dot.: posądzenie o zdradę, ciąża, samotność
Synowa a była - niedoszła swatowa to znaczna różnica. Nie wieszaj na tej kobiecie psów, bo jest niczemu niewinna. To jej syn zrobił Ci krzywdę, a nie ona.
__________________
Proszę, mów mi Beata.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#203 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: z domu ;)
Wiadomości: 96
|
Dot.: posądzenie o zdradę, ciąża, samotność
Cytat:
Naturalnym jest fakt, że matka chroni swoje dziecko. Dlatego pisałam kilometry temu, że koniec końców, ta wspaniała przyszła teściowa obróci się przeciw naszej autorce.
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#204 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 721
|
Dot.: posądzenie o zdradę, ciąża, samotność
3mam za Ciebie kciuki.. żeby bylo wszystko dobrze;-)
Edytowane przez mazdrajka Czas edycji: 2011-12-08 o 12:59 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#205 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 179
|
Dot.: posądzenie o zdradę, ciąża, samotność
Cytat:
Heh no i jak widać margotka nie pomyliłaś się. A tak wierzyłam, że mi pomoże. Dzięki mazdrajka ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#206 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
|
Dot.: posądzenie o zdradę, ciąża, samotność
MamDośc, trzymam za Ciebie kciuki.
chciałabym napisac Ci cos mądrego co podniesie Cię na duchu, ale nie umiem.... Jesteś silna i dasz radę. Kryzysy nawet najdłuzsze mają to do siebie, że mijają, tylko nie wgłebiaj sie w nie (na razie tego nie robisz- piszesz fajnie i trzeźwo oceniasz sytuacje jakby z dystansu, jednak nie pozbawiając sie emocji). Bądź dalej taka dzielna! No i.... randek życze, takich na razie nie zobowiązujących... flirtów, komplememtów ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu. Przykład: "Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci" Cytat Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#207 |
Zadomowienie
|
Dot.: posądzenie o zdradę, ciąża, samotność
Nie wiem co bym zrobiła, gdyby mój syn się nad kimś znęcał. Szczęśliwie nie muszę się nad tym zastanawiać.
__________________
Proszę, mów mi Beata.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#208 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 14
|
...
Edytowane przez teczowa rybka Czas edycji: 2012-01-22 o 23:05 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#209 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 354
|
Dot.: posądzenie o zdradę, ciąża, samotność
Trzymam za Ciebie mocno kciuki !
![]() ![]()
__________________
Mój... ![]() ![]() SZUKAM PILNIE ZATYCZKI DO MODEMU HUAWEI E 122 . SPRAWA ŻYCIA I ŚMIERCI !!! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#210 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 179
|
Dot.: posądzenie o zdradę, ciąża, samotność
owieczka wiesz staram się trzeźwo pisać, ale to co się w środku mnie dzieje jest to jedna wielka walka. Dziękuję za życzenia
![]() teczowa rybko na szczęście już wszystko się skończyło. xxmoonlightxx dziękuję ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:39.