Moda, która Cię "rozwala" cz.V

[AshLeeVioLiniSt]

Napisane przez szarri

To jest bardzo proste - z jakiejś przyczyny te "mało znane" (nie zawsze początkujące) blogerki są mało znane, np. dlatego, że niczego ciekawego nie pokazują (albo te "ciekawe" rzeczy są właśnie idealnymi rozwalaczami).

Zresztą pod koniec poprzedniego wątku na tapecie była Charlize, więc trafiłaś jak kulą w płot

Doskonale pamiętam tę rozmowę o Charlize - tam nie było nic rozwalającego modowo, tylko kłótnia o to, czy ma anoreksję, czy puchlinę głodową

Wszystko, co jest oryginalne Was rozwala

[chocarome]

Nie wszystko krytykuję, ale akurat to jest wątek rozwalaczy modowych, a ta stylizacja do nich należy (mowa o przezroczystej torebce była kilkanaście stron wcześniej w poprzedniej części).
Co do bycia krytykowanym: No, cóż skoro niektórych "rozwalam", to mają prawo mnie krytykować do woli

Masz rację, dystans do siebie jest zawsze pozytywny! Przepraszam, że dorzuciłam swoją niezbyt uprzejmą uwagę.. Czasami język (a w tym przypadku raczej palce ) jest szybszy od głowy

Ostatnio nie czytałam regularnie tego wątku, także nie jestem na bieżąco,.. Widocznie przeoczyłam dyskusję o przeźroczystych torebkach Lecę nadrobić zaległości!

[Cherry Blossom Girl]

Napisane przez AshLeeVioLiniSt

Wszystko, co jest oryginalne Was rozwala

Ja bym powiedziała raczej, że rozwala nas bezrefleksyjność w ślepym podążaniu za trendami i brak gustu

[a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4]

http://moderosa.creatorsofdesire.com/flower-outfit/

Ona wygląda pięknie w tych kwiecistych spodniach, przekonała mnie do nich

[evvelinek]

[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;33223852]http://moderosa.creatorsofdesire.com/flower-outfit/

Ona wygląda pięknie w tych kwiecistych spodniach, przekonała mnie do nich [/QUOTE]

już pisałam wcześniej, zależy co komu i do czego jednemu pasuje (link wyżej) a drugi wygląda jakby z cyrku nawiał i tyle.

co do stylizacji od przeźroczystej torebki - oryginalna racja, ale co z tego jak nieładna? nie pasuje do tej dziewczyny. a takie torebki to są ładne na półce albo wtedy gdy pakujemy tam same śliczniusie i wyselekcjonowane rzeczy. bo jak na co dzien? po co ludziom pokazywać w jakie chustki smarkam czy jakie dokumenty lub coś innego niosę..

[fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4]

Napisane przez AshLeeVioLiniSt

Doskonale pamiętam tę rozmowę o Charlize - tam nie było nic rozwalającego modowo, tylko kłótnia o to, czy ma anoreksję, czy puchlinę głodową

Wszystko, co jest oryginalne Was rozwala

To czy to będzie charlize, KT, świeża blogerka z kilkoma postami na krzyż nie ma znaczenia bo rozwala mnie zarówno szereg klonów wzorowanych na tych najpopularniejszych "manekinach zary" jak i przesada w byciu oryginalnym wg mnie trochę przesadziłaś z tym strojem ale jak Ty się z tym dobrze czujesz i masz odwagę to publikować i wziąc krytykę "na twarz" to szacun gorzej jak nie ma do siebie dystansu, uważa się za wyrocznię i nie może zrozumieć że coś się może komuś nie podobać

[owieczkaa]

Napisane przez bita smietana

Mam podobny problem, zwłaszcza że biorę aktualnie leki, których skutkiem ubocznym jest zwiększona potliwość- ubrania z naturalnych materiałów pomagają

Mi jest gorąco, bez względu na ubranie. I co ciekawe, pocę się głównie na twarzy, i robią mi się czerwone policzki jak u matrioszki
A jeszcze w wielu miejscach publicznych jest zwyczaj robienia 30 stopni, szczególnie zimą żeby było tak łorm i kozi. I stoją te kolejki po lekarzach.

Napisane przez szarri

Spoko, może się jeszcze wyrobi - mój Luby jak go poznałam (tzn. jak go drugi raz poznałam, bo chodziliśmy do jednej klasy w podstawówce) miał dziwną brodę, uznawał tylko plecaki-kostki, a w szafie miał dwa kolory - zgniłozielony i czarny Po niespełna czterech latach związku własna rodzina go nie poznaje . A najlepsze jest to, że ABSOLUTNIE do niczego go nigdy nie zmuszałam, tylko pokazywałam zdjęcia (nie nachalnie), jak widziałam kogoś fajnie ubranego to mówiłam "popatrz, jak genialnie wygląda ten facet" itp. No i tak powoli, powoli... Teraz jest na etapie poszukiwania fajnych czerwonych spodni Inna sprawa, że bardzo się lubią z moim ojcem, który jest chyba najlepiej ubranym mężczyzną jakiego znam - inspiracje robią swoje . Czasem się przy nim czuję jak uboga krewna z prowincji

Ja jestem z moim TŻ od 7 lat i on zawsze miał podejście "jestem ponad to, ubranie jest nieważne". Chociaż ostatnio jest lepiej, bo wziął sobie Barneya z HIMYM za wzór do naśladowania.

Napisane przez szarri

Zappy to jeszcze nic, parę miesięcy temu jadłam KAKTUSA! Pamiętacie? Myślałam, że od lat tego nie produkują ^^

Mi w kaktusie smakuje tylko ta zielona góra, w sensie ta chrupka warstwa, reszta to wodny lód - nic specjalnego. Ale jest tani A Zappy uwielbam i uwielbiałam od dawna.

Napisane przez AshLeeVioLiniSt

Czasami początkujące blogerki mimo wielu błędów są o wiele ciekawsze od takich ometkowanych dziewcząt które nie pokazują swojego stylu tylko wizję projektanta.

Jak projektanta to pół biedy. Gorzej jak to "kolekcja" z Romwe, Sheinside czy Wholesaledress czy rodzimych sklepów. Wtedy zdarza się czasem mieszanka nie do połknięcia, ale jest trendi.

[welmas]

Napisane przez mamaNiu

O o o o u mnie dziś w pracy pomiędzy godziną 9.00 a około 12.oo przewinęły się 3 (słownie: trzy) dziewczyny w miętowych rurkach. I każda wyglądała tak samo. Ładnie - ale tak samo.

Ale ja stara wredna nie modna baba jestem

Heh ja kupiłam jakieś dwa lata temu miętowe rurki na wyprzedaży w New Yorkerze za 9,99 zł, ale jakoś niespecjalnie je lubiłam nosić bo do niczego mi nie pasowały, no ale chyba trzeba będzie je teraz wyciągnąć z szafy skoro takie modne

[mm444]

Treść usunięta

[6roove]

Napisane przez owieczkaa

Mnie najbardziej rozwalają teksty "na początku mi się nie podobało, ale teraz stwierdziłam, że muszę to mieć" Po prostu mistrzowskie, na co drugim blogu

hehe, to też dla mnie to jest taki trochę brak dystansu do trendów, do tego całego zamieszania ciuchowego,
dlatego jeśli ktoś ubierze się teraz inaczej niż mieszanka najpopularniejszych hitów, to dla większości staje się mało interesujący, no bo przecież nie ma "azteckich" spodni z zary i np. torby shoppera, albo miętowych rurek i pudrowej bluzki
jestes miksem masthewów, jesteś cool

Napisane przez owieczkaa

Mój tak samo, wszystko co jest troszeczkę bardziej stylowe kwituje powiedzonkiem "nie będę wyglądał jak gej". I tak, chciałabym żeby mój TŻ pasował do mnie pod względem ubrania i stylu, ale nie będę wszczynać awantur z tego powodu (a na tym by się skończyło branie go na zakupy).

mojego ciezko zaciągnać do sklepu,
gdyby tylko mial jakis standardowy rozmiar, sama kupiłabym mu ciuchy na necie czy stacjonarnie,
a tak przekonałam się wiele razy, że ubrania różnie na nim leżą, trzeba wczesniej przymierzac, najgorzej ze spodniami, 10% szans na znalezenie długich i wąskich w pasie,
w wiekszosci sieciówek, np. typu levis /wrangler sprzedawcy mówią, że już nie robią takich rozmiarów

[1=fe414c2710b8060c6dec850 6e8442112fb575cc4;3321050 3]to samo było z mietowymi / pudrowymi rurkami, szpilkami nude...
w sumie z jednej strony możnaby niby powiedzieć że skoro coś jest modne to nic dziwnego że wszyscy to mają ale z drugiej moda tez polega na umiejętnym komponowaniu aktualnych trendów a nie wkładaniem na siebie tego co popadnie i co inni mają

ja mam listę must have kilku bazowych, prostych rzeczy które są dla mnie niezmienne od lat, muszę w szafie mieć je zawsze conajmniej w jednej sztuce, niezależnie od aktualnej mody, np czarna ołówkowa spódnica, zwykłe dzinsy, klasyczne szpilki, kilka koszul, prosty sweter. Resztę ubrań dobieram na podstawie tego co aktualnie jest dostępne w sklepach. I to są dla mnie mast hewy, nie nazwałabym czymś takim czegoś co będę nosić jeden sezon ale to tylko moje zdanie [/QUOTE]
aj, bo to takie mast hewy sezonowe są
niedawno sama stwierdziłam, że przydałyby mi się jakieś jasne rurki (niekoniecznie miętowe ) czy inne jasne spodnie, coś weselszego na wiosnę, bo mam same ciemniejsze dżinsy,
nie pogardziłabym brzoskwinią czy beżem, byle by tylko dobrze leżały (nienawidzę kupować spodni)
to samo z dodatkami, może nowa torebka, jakaś pastelowa chusta?

Napisane przez L_V

A nie spodnie w kwiatki z zary?

Mnie niezmiennie rozwalają zdjęcia talerzy z obiadem/ lunchem/kanapką.

albo w aztecki wzór
(a podobają mi się niezmiernie)

Napisane przez biibi

Pamiętam! Ja lubiłam pomarańczowe :P I chrupki maczugi za 0,50gr )

Co do rozwalaczy wypada ubrać spodnie na poprawiny ?

jasne tylko nie dżinsy
PS. założyć/włożyć

Napisane przez biibi

Ja zauważyłam, że teraz żadna szanująca się blogerka nie zje jako słodyczy snickersa czy princessy i nie popije coca-colą czy tymbarkiem tylko koniecznie muffiny lub donaty i popija malowniczą latte

(chociaż w sumie sama muffiny uwielbiam )

i jeszcze koniecznie frugo!

Napisane przez Caramel1

jaka to kurtka z Pepco?

z malymi bufkami, za 40zeta,
niedlugo bede nosic

Napisane przez RiverOfDirt

Ugh
Nie wiem czego, ale skojarzyło mi się z Wolińskim.

mnie tez

Napisane przez NuFCia

A co do kwiecistych spodni na owym panu wyglądają całkiem uroczo.
Czemu tylko kobiety mogą nosić kwieciste ubrania?

zgadzam się, ciekawie wygląda,
mnie się podoba

[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;33223852]http://moderosa.creatorsofdesire.com/flower-outfit/

Ona wygląda pięknie w tych kwiecistych spodniach, przekonała mnie do nich [/QUOTE]
zwykly top, marynarka, szpilki i voila, sprawdza się zawsze

[miss kitsch]

Napisane przez AshLeeVioLiniSt

Właśnie przeglądałam "najbardziej luksusowego modowego bloga w Polsce" i co ujrzałam... ? Przezroczystą torebkę niedawno wyśmiewaną w tym wątku

http://4.bp.blogspot.com/-Er_2kConVF...0/_MG_8799.JPG

http://2.bp.blogspot.com/-4us8q05yLG...4/s1600/if.gif

Z luksusem to ja tutaj nic wspólnego nie widzę... Dziewczyna wygląda jak wyjęta z ciucholandu
Ale to dobrze Przynajmniej nie jest następną kserówką modowych blogów.

Napisane przez chocarome

Ostatnio nie czytałam regularnie tego wątku, także nie jestem na bieżąco,.. Widocznie przeoczyłam dyskusję o przeźroczystych torebkach Lecę nadrobić zaległości!

No właśnie... chyba po zmasowanym ataku na Twoją osobę odpuściłaś sobie trochę ten wątek

Napisane przez owieczkaa

Ja jestem z moim TŻ od 7 lat i on zawsze miał podejście "jestem ponad to, ubranie jest nieważne". Chociaż ostatnio jest lepiej, bo wziął sobie Barneya z HIMYM za wzór do naśladowania.

l34f58ac30000_1_20611.jpg

[fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4]

Napisane przez 6roove

aj, bo to takie mast hewy sezonowe są
niedawno sama stwierdziłam, że przydałyby mi się jakieś jasne rurki (niekoniecznie miętowe ) czy inne jasne spodnie, coś weselszego na wiosnę, bo mam same ciemniejsze dżinsy,
nie pogardziłabym brzoskwinią czy beżem, byle by tylko dobrze leżały (nienawidzę kupować spodni)
to samo z dodatkami, może nowa torebka, jakaś pastelowa chusta?

no i to wyjasnia wszystko, był taki komentarz u Kasi Tusk na blogu pod tym postem z bluzką w panterkę, ktoś tam marudził że ma w szafie rurki ale niedługo pozstaną one tylko wspomnieniem sezonu bo już będa niemodne i będą lezały w szafie zbrodnia byłaby w nich się pokazać.

[Suvia]

Pewnie większość z Was widziała, ale leję od rana i z niego i z tej parodii działania blogów modowych Chyba się mu oświadczę

http://www.youtube.com/watch?v=JALM7GYMgVI

[Ag4]

Napisane przez szarri

Zappy to jeszcze nic, parę miesięcy temu jadłam KAKTUSA! Pamiętacie? Myślałam, że od lat tego nie produkują ^^

Zaapy i kaktusy to moje najulubieńsze lody !
Szkoda, że tak trudno dostępne :/

Napisane przez chocarome

Zdjęcia pochodzą z bloga Jemerced
Jessy nie wygląda w tym zestawie najgorzej, a co najważniejsze - jest dosyc oryginalna, nie pokazuje spodni z H&Mu z motywem kwiatów, czy też najpopularniejszej koszuli z Zary.

Może i oryginalna, ale wg mnie wygląda po prostu brzydko.

[miss kitsch]

Napisane przez Suvia

Pewnie większość z Was widziała, ale leję od rana i z niego i z tej parodii działania blogów modowych Chyba się mu oświadczę

http://www.youtube.com/watch?v=JALM7GYMgVI

I już wiadomo jakie są masthewy wiosna 2012

Napisane przez Ag4

Zaapy i kaktusy to moje najulubieńsze lody !
Szkoda, że tak trudno dostępne :/

W Żabkach co lato jest tego pełno

[Vilqa]

Napisane przez mamaNiu

O o o o u mnie dziś w pracy pomiędzy godziną 9.00 a około 12.oo przewinęły się 3 (słownie: trzy) dziewczyny w miętowych rurkach. I każda wyglądała tak samo. Ładnie - ale tak samo.

Ale ja stara wredna nie modna baba jestem

A ja widziałam 10 facetów w granatowych dżinsach i ze 20 lasek w czarnych rurkach Czy w związku z tym mają rozwalać i takie spodnie? Mnie to nie rusza. Co innego, jakby te spodnie były śmierdzące i uflejane, a wygląd lasek niechlujny, albo jakby się wylewało bokami, bo gacie 4 rozmiary za małe.

Zwłaszcza, że ja nie pamiętam wiosny/lata bez jasnych spodni na ulicach, taka pora roku.

[6roove]

Napisane przez Vilqa

A ja widziałam 10 facetów w granatowych dżinsach i ze 20 lasek w czarnych rurkach Czy w związku z tym mają rozwalać i takie spodnie? Mnie to nie rusza. Co innego, jakby te spodnie były śmierdzące i uflejane, a wygląd lasek niechlujny, albo jakby się wylewało bokami, bo gacie 4 rozmiary za małe.

to są własnie nasze stereotypy,
zwykle niebieskie, granataowe czy czarne spodnie uznawane są za ogólnie przyjęte, za tzw. normalne,
a jak czlowiek wyskoczy w czyms innym, to zaraz afera

Napisane przez Vilqa

Zwłaszcza, że ja nie pamiętam wiosny/lata bez jasnych spodni na ulicach, taka pora roku.

zgadzam się,
tak samo kiedy na jesień jest wysyp cieplejszych barw -karmele, rudości, czerwienie.

[smerfetk_a]

Napisane przez Suvia

Pewnie większość z Was widziała, ale leję od rana i z niego i z tej parodii działania blogów modowych Chyba się mu oświadczę

http://www.youtube.com/watch?v=JALM7GYMgVI

padłam

[fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4]

Napisane przez 6roove

to są własnie nasze stereotypy,
zwykle niebieskie, granataowe czy czarne spodnie uznawane są za ogólnie przyjęte, za tzw. normalne,
a jak czlowiek wyskoczy w czyms innym, to zaraz afera

ee ja myślę ze nie afera, tylko to trochę na innej zasadzie działa, to znaczy wg mnie ja granatowe czy czarne dżinsy uznaję za klasykę, tak samo jak małą czarną i to są rzeczy które można nosić bez względu na modę bo są jakośtam ponadczasowe. Natomiast jeśli bycie modnym polega jedynie na klonowaniu się, to jest trochę zabawne zwłaszcza jeśli wszystkie dziewczyny mają miętowe rurki, pudrową marynarkę i nude buty. Można chociaż kolory pozamieniać

[tenebra]

Napisane przez AshLeeVioLiniSt

Wszystko, co jest oryginalne Was rozwala

Napisane przez Cherry Blossom Girl

Ja bym powiedziała raczej, że rozwala nas bezrefleksyjność w ślepym podążaniu za trendami i brak gustu

I dodam jeszcze od siebie, że nawrzucanie na siebie 20 różnych łachów (nie ważne czy łachy od projektanta, z sieciówki czy sh), które nie tworzą nic: ani ładnego zestawienia na którym miło zawiesić oko, ani ciekawych rozwiązań, ani pomysłu to to nie jest oryginalność. Każdy może zamknąć oczy i na chybił trafił wyciągnąć rzeczy z szafy

Napisane przez evvelinek

już pisałam wcześniej, zależy co komu i do czego jednemu pasuje (link wyżej) a drugi wygląda jakby z cyrku nawiał i tyle.

co do stylizacji od przeźroczystej torebki - oryginalna racja, ale co z tego jak nieładna? nie pasuje do tej dziewczyny. a takie torebki to są ładne na półce albo wtedy gdy pakujemy tam same śliczniusie i wyselekcjonowane rzeczy. bo jak na co dzien? po co ludziom pokazywać w jakie chustki smarkam czy jakie dokumenty lub coś innego niosę..

Albo jakiej marki tamponów używam Masakra, ja nawet jak miałam przezroczystą kosmetyczkę to za bardzo nie machałam nią na prawo i lewo, bo po co wszyscy mają wiedzieć czego używam

Napisane przez 6roove

aj, bo to takie mast hewy sezonowe są
niedawno sama stwierdziłam, że przydałyby mi się jakieś jasne rurki (niekoniecznie miętowe ) czy inne jasne spodnie, coś weselszego na wiosnę, bo mam same ciemniejsze dżinsy,
nie pogardziłabym brzoskwinią czy beżem, byle by tylko dobrze leżały (nienawidzę kupować spodni)
to samo z dodatkami, może nowa torebka, jakaś pastelowa chusta?

Też mam chętkę na jakąś jasną zwiewną chustę, jedną już mam z zeszłego roku - uwaga! Miętową Aż mi się śmiać zachciało jak o tym teraz pomyślałam

Napisane przez evvelinek

i jeszcze koniecznie frugo!

O masz, to Frugo takie modne? Nie wiedziałam, a wczoraj sobie kupiłam i kurde zamiast się z nim polansować po dzielni to od razu wypiłam

Napisane przez 6roove

to są własnie nasze stereotypy,
zwykle niebieskie, granataowe czy czarne spodnie uznawane są za ogólnie przyjęte, za tzw. normalne,
a jak czlowiek wyskoczy w czyms innym, to zaraz afera


zgadzam się,
tak samo kiedy na jesień jest wysyp cieplejszych barw -karmele, rudości, czerwienie.

Nie jak wyskoczy w czymś innym tylko jak leci na łeb na szyję kupić sobie kwiatkowe spodnie, bo są takie tręęęęędi... I to właśnie nie jest "coś innego" tylko znów po raz enty widziany ten sam ciuch w prawie takiej samej stylizacji.

Z tej "serii" to ja już nie mogę patrzeć na takie sztywne metalowe złote naszyjniki. Gdzie nie wejdę na YT czy jakies blogi (z całego swiata, nie wiem czy dotarło to do Polski) to wszędzie ten naszyjnik jest

[kamila29091]

Z tej "serii" to ja już nie mogę patrzeć na takie sztywne metalowe złote naszyjniki. Gdzie nie wejdę na YT czy jakies blogi (z całego swiata, nie wiem czy dotarło to do Polski) to wszędzie ten naszyjnik jest [/QUOTE]

doszły, doszły
mnie się sztywne nie podobają a cudem udało mi się taki miękki upolować w H&M za 19,90 a te sztywne były po 60 zł. nie dałabym

[Magdallen]

Napisane przez welmas

Heh ja kupiłam jakieś dwa lata temu miętowe rurki na wyprzedaży w New Yorkerze za 9,99 zł, ale jakoś niespecjalnie je lubiłam nosić bo do niczego mi nie pasowały, no ale chyba trzeba będzie je teraz wyciągnąć z szafy skoro takie modne

No, a ja mam takie z New Yorkera za 9,95 pudrowe Kupione 3 lata temu. I jeszcze jasno-błękitne tregginsy z lumpeksu, które kupiłam z 2 lata temu na jakiejś wyprzedaży w lumpie Kiedyś rzadko je nosiłam, bo za bardzo zwracały na siebie uwagę i brat mnie wyśmiewał. A teraz aż głupio mi je założyć, bo zaraz wyjdę na jakąś fashion victim

Napisane przez 6roove

i jeszcze koniecznie frugo!

Wczoraj piłam frugo. Kupiłam tak z ciekawości, bo już nie pamiętałam, jaki miało smak. Tylko ja chyba jestem strasznym głupkiem i w ogóle nie mam zadatków na bycie modną, bo zasłaniałam ręką etykietkę jak piłam, żeby ludzie nie widzieli, że to jest właśnie ten najmodniejszy napój

[biibi]

Napisane przez 6roove

jasne tylko nie dżinsy
PS. założyć/włożyć

oo w końcu ktoś mi odpowiedział, dzięki chociaż co do spodni to chyba jednak dziwnie bym się czuła, sama nie wiem :/
Dzięki za delikatne zwrócenie uwagi - ciągle o tym zapominam!

Napisane przez Magdallen

No, a ja mam takie z New Yorkera za 9,95 pudrowe Kupione 3 lata temu. I jeszcze jasno-błękitne tregginsy z lumpeksu, które kupiłam z 2 lata temu na jakiejś wyprzedaży w lumpie Kiedyś rzadko je nosiłam, bo za bardzo zwracały na siebie uwagę i brat mnie wyśmiewał. A teraz aż głupio mi je założyć, bo zaraz wyjdę na jakąś fashion victim

Ja mam np. pudrowo różowe rurki z Bershki kupione 4 lata temu na ostatniej wyprzedaży chyba za 19,90 wtedy się zastanawiałam "Do czego ja to będę nosiła?!" ;-)

[szarri]

Ja mam dwie pary beżowych spodni - jedne mają chyba z 5 lat, zabrałam je mamie, bo w nie nie wchodzi Coś czuję, że też wyjdę na feszynwiktim

[siarka40]

az sprawdzilam szafe - zero spodni mietowych, pudrowych czy w boskim kolorze tangerine tango, jedyne rurki, ktore mam, to dzinsy z Mango.

[miss kitsch]

Chanel

http://moda.allegro.pl/diy-chanel-fa...241112016.html

http://www.aukcjoner.pl/gallery/009074540-.html#I1

[minthema]

to ja w takim razie czekam na modę na rurki w pionowe paski ale takie jak piżama - blękitno-białe. Przypomniało mi się że 3 lata temu kupiłam sobie takie na wyprzedaży w NY za 30zł, założyłam dwa razy chyba i leżą w szafie. Może przyjdzie czas że będę turbo feszyn w nich - w końcu

[siarka40]

od tej samej panny:
http://moda.allegro.pl/diy-spodenki-...238639310.html
tragiczne sa te spodenki. i nie wiem jak sie ma do nich trzecia fotka, ze zdjeciem dziewczyny w zielonych spodenkach.

[minthema]

Napisane przez siarka40

od tej samej panny:
http://moda.allegro.pl/diy-spodenki-...238639310.html
tragiczne sa te spodenki. i nie wiem jak sie ma do nich trzecia fotka, ze zdjeciem dziewczyny w zielonych spodenkach.

wyglądają jak pomazane pastą do zębów

[L_V]

Dzisiaj zapytam z drugiej strony: jełśi spodnie w kwiatki są rozwalajaące, spódniece w kwiatki są rozwalajaące, kolorowe rurki są rozwalające, legginsy w kwiatki czy w "kosmiczny" nadruk są rowalające, to w czym mam chodzić?
jst wiosna, nie chcę nosić w kółko czarych rurek.