Matka- nie cyborg, czyli co zrobiłam dziś dla siebie

[passionfruit]

Ja dla siebie zrobiłam....pierogi z jagodami. Mimo, że tż nie przepada i musi mieć obiad "konkretny" stwierdziłam że go olewam i zrobiłam dla siebie

[joannajj]

Napisane przez suzana

popłakałam się ze śmiechu

od paru dni nie zrobiłam dla siebie dosłownie nic - czyli istny cyborg ...
to zasługa nieustającej kolki :/

wiesz, ja z pierwszym dzieckiem męczyłam się z kolką, teraz gdy zmienilismy pediatre to co innego! ale do rzeczy! moja bratanica też ciągle płakała, zginała nóżki itp a lekarz poleciła''gwizdek'', to ma jakąś specjalną nazwę, do kupienia w normalnej aptece, odgazowuje dziecko i brzuszek nie boli, bratowa byla z tego bardzo zadowolona, jak dowiem się dokladnej nazwy to napisze

[taszkin]

Napisane przez joannajj

wiesz, ja z pierwszym dzieckiem męczyłam się z kolką, teraz gdy zmienilismy pediatre to co innego! ale do rzeczy! moja bratanica też ciągle płakała, zginała nóżki itp a lekarz poleciła''gwizdek'', to ma jakąś specjalną nazwę, do kupienia w normalnej aptece, odgazowuje dziecko i brzuszek nie boli, bratowa byla z tego bardzo zadowolona, jak dowiem się dokladnej nazwy to napisze

Nie chodzi o to? Właśnie wczoraj pytałam Doktora na poradach o ten wynalazek:
http://www.justbaby.pl/kateter-rekta...ki-pomaga.html

[joannajj]

Napisane przez taszkin

Nie chodzi o to? Właśnie wczoraj pytałam Doktora na poradach o ten wynalazek:
http://www.justbaby.pl/kateter-rekta...ki-pomaga.html

tak, własnie o to!ja niestety wczesniej nie wiedziałam o tym cudzie i córka męczyła się razem za mną ponad 4 m-ce, a przed ukończeniem 5 tego miesiąca wyszły jej pierwsze ząbki i znów płacz

[suzana]

Nie wyobrażam sobie wykonywać ten zabieg w trakcie ataku kolki, ale jestem tak zdesperowana, że przemyślę zakup tego "wynalazku".
Ja chyba w ogóle sobie tego nie wyobrażam :/

Dziś zrobiłam coś dla siebie - pochłonęłam dwa wielkie lody na poprawę samopoczucia

[joannajj]

dziecku to bardzo pomaga, ale oczywiście to Twoja decyzja

[żurawinka]

Moja przyjaciólka- mama trójki dzieci - radziła mi pić wodę gazowaną jesli dziecko ma kolki ( porada pediatry) i u niej się sprawdziło. Na szczęscie nie musieliśmy sprawdzać bo kolek moja nie miała ale moze przyda się mamusiom karmiącym piersią których dzieci mają kolkę

A w temacie wątku - dwie godziny latałam po sklepach na wyprzedażach i chociaż nic prawie nie kupiłam ( wreszcie znalazłam stanik dobry ) to się zrelaksowałam.
W ostatnim tyg. udało się nam z mężem wyskoczyć dwa razy do kina więc też jesteśmy happy.

[Starlett]

Dzisiaj już nadrobiłam przyjemności - zrobiłam dla siebie dwie maseczki, piling, depilację, balsam brązujący, manicure i pedicure - czyli spa w łazience z nasłuchem do dziecięcego pokoju

[83monia]

Napisane przez żurawinka

Moja przyjaciólka- mama trójki dzieci - radziła mi pić wodę gazowaną jesli dziecko ma kolki ( porada pediatry) i u niej się sprawdziło. Na szczęscie nie musieliśmy sprawdzać bo kolek moja nie miała ale moze przyda się mamusiom karmiącym piersią których dzieci mają kolkę

A w temacie wątku - dwie godziny latałam po sklepach na wyprzedażach i chociaż nic prawie nie kupiłam ( wreszcie znalazłam stanik dobry ) to się zrelaksowałam.
W ostatnim tyg. udało się nam z mężem wyskoczyć dwa razy do kina więc też jesteśmy happy.

u mnie gazowane naoje potęgowały kolkę, nawet woda mineralna, więc trzeba testowac na sobie i dziecku niestety

dzis kupilam sobie bluzke i dwa paski w szmatexie

[_vixen_]

A jakim to niby cudem gaz z bąbelków w wodzie mineralnej ma przenikać do krwi, a potem z niej do mleka?

[suzana]

i ja byłam w szmateksie w sumie przypadkiem, bo już od 9tej chodziłam w deszczu z małą - w wózku jakby zapominała o kolce Kupiłam minispódniczke - tylko czy ja ją kiedykolwiek ubiorę :p
i windi też kupiłam - decyzja zapadła o 3ciej w nocy, jak mi kręgosłup pękł na pół od noszenia malutkiej

[83monia]

Napisane przez _vixen_

A jakim to niby cudem gaz z bąbelków w wodzie mineralnej ma przenikać do krwi, a potem z niej do mleka?

powiem inacze j- napoje gazowane MI nie służą, tak samo jak seler, i dlatego pewnie i dziecku nie służyły. seler też dziecku nie służył kazdy musi znależć swoje remedium na kolkę

[kropka75]

Napisane przez taszkin

Nie chodzi o to? Właśnie wczoraj pytałam Doktora na poradach o ten wynalazek:
http://www.justbaby.pl/kateter-rekta...ki-pomaga.html

To wymyślili.

Kiedyś radzono włożyć w pupe termometr na chwilę, a teraz jakieś plastikowe cudo ktoś wydumał i tyle kasy zbija... O mamo!

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Ale nie o tym wątek.


Ja wczoraj dla siebie kupiłam maskę do włosów, za całe 6 zeta w Simply. Z KWC wyczarowałam. No zobaczymy... moje futro woła już o ratunek!

[83monia]

Napisane przez kropka75

To wymyślili.

Kiedyś radzono włożyć w pupe termometr na chwilę, a teraz jakieś plastikowe cudo ktoś wydumał i tyle kasy zbija... O mamo!

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Ale nie o tym wątek.


Ja wczoraj dla siebie kupiłam maskę do włosów, za całe 6 zeta w Simply. Z KWC wyczarowałam. No zobaczymy... moje futro woła już o ratunek!

ja mam jakas taka pomarańczową rurke do pierdzenia z czeskiej apteki. grosze to kosztowało ale nie zauważyłam by była jakś megaśna poprawa...

w ramach rozrywki jade dzis na zakupy żarciowo-duperelowe do macro na urodziny córki

[suzana]

dla mnie spokoj dziecka jest bezcenny

jade na wyprzedaze

[_vixen_]

Wstyd się przyznać, ale wreszcie zapisałam się do mojego ginekologa na wizytę poporodową...

[***luna]

Kupiłam sobie tort urodzinowy i zjadłam ulubione curry
Poza tym poszłamzTŻ do kina, gdzie nie byłam caaaaaałe wieki

[Starlett]

Dziś nałożyłam samoopalacz, żeby nie straszyć bladością A teraz piję kawkę i wizażuję.

[iizabelaa]

Picie kawy i wizażowanie to już normalnie obowiązek

Popołudniu idę się doszkalać
oczywiście wiąże się to z makijażem, i kawą ze znajomymi w drodze powrotnej

[Starlett]

Napisane przez iizabelaa

Picie kawy i wizażowanie to już normalnie obowiązek

Dokładnie

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Byłam na plotach z koleżankami wielki deser lodowy+ McŻarcie

[hecate]

Wskoczylam w mini i DMsy. Poczulam sie jak nastolatka znow. Ogladajac telewizje sniadaniowa dowiedzialam sie ostatnio, ze lata 90te to juz vintage.
Pokazywali jakies najnowsze trendy, wlasnie ten vintage z lat 90... krotkie gacie, martensy...
To tak mi bliskie! martensow nie mialam, ale mialam glaniory, ktore nosilam non stop. No to skoro to takie teraz znow na fali, to sobie kupilam DM
Kurde - mnie sie wydaje, ze to bylo wczoraj. Rockoteka co piatek, wloczenie po knajpach... (Tzn ja dalej tancuje w rockowych klubach, chwilowo dziecie mi uniemozliwa... dziecie i niewyspanie, ale teraz to inaczej...)

Pojechalismy sobie na zakupy, kupilam super skinny z niskim stanem - uwielbiam i czarne szpile na 14 cm obcasie. Mily dzien

[potty]

ja mecz kosza ogladalm przed chwilka UK-USA... slaby byl
i zaraz ide pod mega dluuugi prysznic... tyle chociaz

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Hecate, czyżby fanka pana Davida G. i spółki?

Dzisiaj... nawet wizaż nerwowo, z doskoku, bo a to gotowanie, a to zakupy, a to lepienie z małą, a to spacer.

Ale za całe 2zł kupiłam sobie fajną ksiązkę w ciuchlandzie z pomysłami plastyczno-technicznymi dla dzieciaków, świetne ilustracje, wsio widać, nic to, że książka w jakimś, chyba norweskim, języku

[hecate]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;35405726]Hecate, czyżby fanka pana Davida G. i spółki?

[/QUOTE]

Depeche Mode? Nie
Wole nieco inne klimaty

[suzana]

zakupy - do bani, nic na mnie nie pasowało, ale byłam wśród ludzi a to najważniejsze

ugotowana ulubiona zupa

trening dolnej partii ciała - jestem w szoku, bo nie potrzebowałam nikogo do przypilnowania małej w trakcie ćwiczeń, zlitowała się nad matką ...

[kropka75]

Napisane przez _vixen_

Wstyd się przyznać, ale wreszcie zapisałam się do mojego ginekologa na wizytę poporodową...

Nawet mi nie mów...

Ja tam byłam ostatnio dwa late temu.

Napisane przez Starlett

Dziś nałożyłam samoopalacz, żeby nie straszyć bladością A teraz piję kawkę i wizażuję.

Heh... gdzieś miałam samoopalacz. Przydałby się...

[anulka4771]

Napisane przez joannajj

dziewczyny a jak to jest u Was? jesli chcecie gdzieś wyjść z kolezankami wieczorem, mąż ani tym bardziej teściowa nie negują tego i nie marudzą że ''matka to powinna ciągle być z dzieckiem....bla bla bla'' i czy mama albo ktoś chętnie Wam to umożliwia oferując opiekę przy dziecku/dzieciach podczas Waszej nieobecności?
ja tam bym chciała w miarę możliwości oczywiście regularnie spotykać się ze znajomymi poza 4 ścianami własnego domu, kurcze, matka siedząca z dzieckiem 24/h potrzebuje kontaktu, wyjścia, oderwania się, ale tego akurat Wam nie muszę tłumaczyć

Jak wychodziłam gdy był sam Filip to mąz z nim zostawał,teraz Szymonek jest jeszcze za mały ale poczekam jakieś dwa miechy i pójdę w tango u mnie nie ma problemu,mąż nawet teraz mnie wygania.On też wychodzi i ja również.Razem to rzadkośc bo dzieci mam pepowinki ale było by inaczej gdybym miała pewnośc ze i u moich rodziców i u teściów moim dzieciom nic nie grozi.Moi rodzice lubią miec lane weekendy a ja tam dzieci nie zostawię poprostu a teściowej Filip np nie lubi.

Ostatnio był fryzjer

[_vixen_]

Napisane przez kropka75

Nawet mi nie mów...

Ja tam byłam ostatnio dwa late temu.

Napiszę Ci tak, jak ktoś mądrze mi napisał - musisz o siebie dbać, bo masz dziecko.
Do lekarza!

[Glodomorek]

Ja ogólnie mam problem co zrobić z moją małą jak chcę wyjść np do kosmetyczki. Biorę kumpelę idziemy razem na spacer i jak mała zaśnie to zostawią ją z kumpelą i idę np wyregulować brwi.