Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012 - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-01-24, 12:16   #181
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Kasioonya - mam nadzieję, że ten kaszel szybko ci przejdzie i wrócisz do pełni sił... dzieciaczki pewnie za tobą tęsknią
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-24, 12:59   #182
kasioonya
Rozeznanie
 
Avatar kasioonya
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 665
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Kasioonya - mam nadzieję, że ten kaszel szybko ci przejdzie i wrócisz do pełni sił... dzieciaczki pewnie za tobą tęsknią
heh, dzięki
a co do dzieciaczków - ja takich "swoich", które mogłyby tęsknić mam tylko troje (na terapii), a z pozostałymi dziećmi mam zwykle jednorazowy kontakt. ale może ktoś tęskni

a Ty dziś masz wolne, tak?
__________________
Zapracowany Paidos Agogos

ex-Damonowa Aparatka
17.12.2010 - 28.05.2012

Znalazłam Męża: 05.08.2004 r.
Ślubowaliśmy: 07.06.2012 r.

Et si tu n'existais pas
J'essaierais d'inventer l'amour...
kasioonya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-24, 13:02   #183
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez gawa Pokaż wiadomość
No nie chwaliłam się wcześniej, ale dostałam wezwanie z CBŚ że mam się wstawić osobiście z dokumentami zakupu ipada i razm z tym ipadem. Co ciekaw kupiłam go w salonie x-kom więc w ogólnopolsce sieciówce. No ale jechać trzeba i stres jej żeby go nie zabezpieczyli mi go jako dowód w sprawie, bo trzy tysiaki pojdzie się je..ć , bo takie sprawy lubią ciągnąć się latami.
mam nadzieję, że nie zabiorą Ci sprzętu

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
A ja właśnie mam swojego asusa (pierwszego też miałam asusa) i pakard bella i działają super jak dotąd toschiba mojego tż-ta po prawie 6 latach nadal działa (i parametry ma nie najgorsze) jest najbardziej niezniszczalna, ostatnio zaczęło jej brakować pasty na procesorze i przynajmniej rok działa na paście do zębów - nie próbujcie tego na swoich lapkach hahahha Appla nie lubię bo niestety dużo dopłaca się za markę, a poza tym jest mało skorelowany z innymi urządzeniami (chyba, że ktoś ma wszystko tej firmy to już inna historia)... mimo tego że ogólnie to dobry sprzęt, to mnie akurat na to by nikt nie namówił.
Ja mam toschibę od 4 albo nawet 5 lat i nie mogę na nią narzekać

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość

u nas dziś znów cały dzień pada- biało wszędzie a na jezdniach jakaś śliska breja- mało orła nie wywinęłam pod robotą.
Do tego boli mnie kolano- w piątek je wykręciłam jak ze schodów schodziłam i boli do dziś- kurde nie wiem, a jak sobie coś zerwałam....
do lekarza! z kolanami nie ma żartów.

Cytat:
Napisane przez justiii87 Pokaż wiadomość
Ja od poniedziałku nie wychodzę z domu Podziwiam zimę przez okna
Ja już coraz lepiej się czuję dziś zrobiłam sobie domowe Spa i wysprzątałam całe mieszkanie , a TŻ zrobił mi niespodziankę i wziął sobie dziś urlop i leniuchowaliśmy razem do południa w łóżku uwielbiam takie dni
uwielbiam tak czasem poleniuchować fajnie, że już lepiej się czujesz

Cytat:
Napisane przez gawa Pokaż wiadomość
My zamulamy przy wojnie polsko ruskiej, dawno tego nie oglądałam no a film rewelka jak na polske
filmu nie widziałam, książka mi się podobała ale ja lubię lektury na miarę Ferdydurke

Cytat:
Napisane przez Neave Pokaż wiadomość
pewnie mu powiem, obawiam się tylko że zmiana kolorystyki może być problematyczna myślałam o połączeniu cappuccino+beż albo granat+kremowy... z ciemniejszym nie powinno być źle gorzej z tym jasnym.
mi si marzy remont całego mieszkanka, a zwłaszcza kuchni i łazienki, ale na to brak funduszy niestety...
na ten ciemny dobrą farbę podkładową jak się położy to powinno być ok
ehh no właśnie kasa... człowiek by tyle zrobił jakby nie ograniczały go fundusze

Cytat:
Napisane przez kasioonya Pokaż wiadomość
Dzieńdoberek Właśnie sobie zdałam sprawę, że już od tygodnia siedzę w domu... Oczywiście oprócz poniedziałku, kiedy na szybko odwiedziłam babcie i dziadka z okazji ich dnia. W sumie czuję się już dobrze, tylko ciągle męczy mnie suchy kaszel. Mąż wysyła mnie znów do lekarza, bo mówi, że jeszcze nie słyszał, żebym tak rzęziła ale ja się już do żadnego doktorka nie wybieram, bo nie lubię klimatów przychodniowo-szpitalnych
Fajnie, że czujesz się dobrze ale może jednak warto się do lekarza przespacerować z tym kaszlem. Chyba nikt nie przepada za przychodniami

Cytat:
Napisane przez kasioonya Pokaż wiadomość
też się czasami zastanawiam skąd tak odległe te terminy do specjalistów kiedy byłam w czwartek w przychodni, to dowiedziałam się, że moja pani endokrynolog (do której zarejestrowałam się w kwietniu 2012, a wizytę wyznaczono mi na kwiecień 2013) nie ma już kontraktu z tą przychodnią i moje czekanie poszło się bimbać ona jest jedynym endo, który w moim mieście przyjmuje na fundusz - przyjeżdża do nas jeszcze dwóch lekarzy z Wrocka, ale to raz w miesiącu i oczywiście prywatnie... popaprane to wszystko, dlatego ciągle powtarzam, że zdrowie najważniejsze i bardzo współczuję ciężko chorym ludziom, którym przyszło "leczyć się" w naszym kraju choć oczywiście są wkoło też pozytywne przypadki i chyba warto tego się trzymać
ehh służba zdrowia w tym kraju to jakaś masakra...
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-24, 13:22   #184
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Jojla - może coś w tym jest, bo ja Ferdydurkę odłożyłam po pierwszych dwóch kartkach i powiedziałam, że nie przeczytam... a tak to chyba wszystkie lektury przeczytałam

Kasioonya - tak leniuchuję dzisiaj i chyba zrobię naleśniki z owocami
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-24, 13:25   #185
kasioonya
Rozeznanie
 
Avatar kasioonya
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 665
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Jojla jak znów zaniemówię, to pójdę do doktorka, a na razie myślę, że muszę się wykaszleć i samo przejdzie Złego licho nie bierze
Jak tam Wasze meblowanie i remontowanie? Kiedy spodziewacie się końca wszystkich prac?

Jak tam plany weekendowe dziewczynki? Krótki karnawał w tym roku - planujecie jakieś imprezki? Mnie ciągnie na jakieś tańce odkąd dwa tygodnie temu byłam w szkole i dzieci z kl. I - III miały bal - nie wyobrażacie sobie jak szalały i śpiewały "Gangnam Style" albo "Ona tańczy dla mnie" (czy jaki jest tytuł tego hiocira) aż miałam ochotę potańczyć z nimi
__________________
Zapracowany Paidos Agogos

ex-Damonowa Aparatka
17.12.2010 - 28.05.2012

Znalazłam Męża: 05.08.2004 r.
Ślubowaliśmy: 07.06.2012 r.

Et si tu n'existais pas
J'essaierais d'inventer l'amour...
kasioonya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-24, 13:32   #186
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Jojla - może coś w tym jest, bo ja Ferdydurkę odłożyłam po pierwszych dwóch kartkach i powiedziałam, że nie przeczytam... a tak to chyba wszystkie lektury przeczytałam

Kasioonya - tak leniuchuję dzisiaj i chyba zrobię naleśniki z owocami
ja nie mogłam przegryźć "Nad Niemnem"

naleśniki z owocami

Cytat:
Napisane przez kasioonya Pokaż wiadomość
Jojla jak znów zaniemówię, to pójdę do doktorka, a na razie myślę, że muszę się wykaszleć i samo przejdzie Złego licho nie bierze
Jak tam Wasze meblowanie i remontowanie? Kiedy spodziewacie się końca wszystkich prac?

Jak tam plany weekendowe dziewczynki? Krótki karnawał w tym roku - planujecie jakieś imprezki? Mnie ciągnie na jakieś tańce odkąd dwa tygodnie temu byłam w szkole i dzieci z kl. I - III miały bal - nie wyobrażacie sobie jak szalały i śpiewały "Gangnam Style" albo "Ona tańczy dla mnie" (czy jaki jest tytuł tego hiocira) aż miałam ochotę potańczyć z nimi
kaszel lubi się ciągnąć długo
Mąż wczoraj z teściem złożył szafę do sypialni, zostaje mi znalezienie karnisza, lampy i szafek nocnych. Remont ostatnio stoi w miejscu bo mąż biega na popołudniu do pracy a kolejny weekend mamy zajęty więc też nic nie zrobimy. Tak więc koniec prac przewiduję na "nie wiadomo kiedy, na pewno nieprędko"

co do weekendu to jedziemy po moją siostrę i szwagra i razem wszyscy wybieramy się odwiedzić babcię, która z racji stanu zdrowia przebywa u mojej cioci. Potem wracamy wszyscy do nas Kupiliśmy łóżko więc zwolnimy kanapę i siostra z mężem nie będą musieli już spać na podłodze jak ostatnio

Trzeba było potańczyć z dzieciakami
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/


Edytowane przez jojla
Czas edycji: 2013-01-24 o 13:33
jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-24, 13:44   #187
kasioonya
Rozeznanie
 
Avatar kasioonya
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 665
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Jojla - może coś w tym jest, bo ja Ferdydurkę odłożyłam po pierwszych dwóch kartkach i powiedziałam, że nie przeczytam... a tak to chyba wszystkie lektury przeczytałam

Kasioonya - tak leniuchuję dzisiaj i chyba zrobię naleśniki z owocami
ooo, a ja Ferdydurke polubiłam, choć nie powiem - ciężko się czytało. ale jak wracam pamięcią do tej książki, to myślę, że może teraz, kiedy jestem starsza, to może udałoby mi się wyciągnąć z niej i zrozumieć jeszcze więcej...
a co do Wojny polsko - ruskiej - książkę zaczęłam czytać kiedy weszła na rynek, ale możliwe że byłam za smarkata... zraziłam się przez ilość przekleństw i cały ten chaos, a później już do niej nie wracałam. film obejrzałam do końca raz i raczej nie zamierzam do niego wracać. chyba rozumiem gawę - wiem, że jest w nim "drugie dno", że nie miał być głupią komedią i domyślam się, że chodziło o pokazanie rzeczywistości w sposób prześmiewczy, trochę w krzywym zwierciadle... ale jakoś nie tego szukam w filmach - nie śmieję się przy nim, nie relaksuję, nie wzruszam i nie dowiaduję niczego nowego o sobie lub świecie, więc nie wiem jaką rolę miałby dla mnie on spełnić
chyba rzeczywiście jest on jednym z charakterystycznych przedstawicieli tego nurtu sztuki współczesnej (przepraszam, że wrzucam wszystko do jednego worka), która dla mnie jest w większości niezrozumiała - podobnie jak Małgoś mam wrażenie, że "im coś dziwniejsze, tym robi większą furorę"... ja rozumiem, że to właśnie artyści zwykle "wyprzedzali epokę", wykraczali poza ustalone, sztywne ramy, poszerzali horyzonty, ale nie rozumiem, że teraz im coś bardziej obrzydliwe, wulgarne, turpistyczne, tym... "piękniejsze"...

to mówiłam ja, kasioonya

Małgoś a jak już zrobisz te naleśniki, to podeślij tu proszę ze 2, no może 3

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
kaszel lubi się ciągnąć długo
Mąż wczoraj z teściem złożył szafę do sypialni, zostaje mi znalezienie karnisza, lampy i szafek nocnych. Remont ostatnio stoi w miejscu bo mąż biega na popołudniu do pracy a kolejny weekend mamy zajęty więc też nic nie zrobimy. Tak więc koniec prac przewiduję na "nie wiadomo kiedy, na pewno nieprędko"

co do weekendu to jedziemy po moją siostrę i szwagra i razem wszyscy wybieramy się odwiedzić babcię, która z racji stanu zdrowia przebywa u mojej cioci. Potem wracamy wszyscy do nas Kupiliśmy łóżko więc zwolnimy kanapę i siostra z mężem nie będą musieli już spać na podłodze jak ostatnio

Trzeba było potańczyć z dzieciakami
postępy w urządzaniu są, więc myślę, że ten koniec to jednak bliżej niż dalej
oj chętnie bym potańczyła z maluchami, ale musiałam iść przeprowadzić badanie... i tylko bujałam się na krześle, badając chłopca mam nadzieję, że nie śpiewałam pod nosem - choć tego nie jestem pewna
__________________
Zapracowany Paidos Agogos

ex-Damonowa Aparatka
17.12.2010 - 28.05.2012

Znalazłam Męża: 05.08.2004 r.
Ślubowaliśmy: 07.06.2012 r.

Et si tu n'existais pas
J'essaierais d'inventer l'amour...
kasioonya jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-01-24, 13:56   #188
gawa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 601
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

No juź jestem po przesłuchaniu, sprzętu mi nie zatrzymali ale generalnie jest to grubsza sprawa i takich jak ja są setki. Ktoś wyciął niezły numer firmie apple , no ale więcej mi nie wolno mówić grunt że ipada mam nadal
gawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-24, 14:00   #189
kasioonya
Rozeznanie
 
Avatar kasioonya
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 665
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez gawa Pokaż wiadomość
No juź jestem po przesłuchaniu, sprzętu mi nie zatrzymali ale generalnie jest to grubsza sprawa i takich jak ja są setki. Ktoś wyciął niezły numer firmie apple , no ale więcej mi nie wolno mówić grunt że ipada mam nadal
Uff, cieszę się, że nie zabrali Ci sprzętu
__________________
Zapracowany Paidos Agogos

ex-Damonowa Aparatka
17.12.2010 - 28.05.2012

Znalazłam Męża: 05.08.2004 r.
Ślubowaliśmy: 07.06.2012 r.

Et si tu n'existais pas
J'essaierais d'inventer l'amour...
kasioonya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-24, 14:18   #190
monika860902
Zakorzenienie
 
Avatar monika860902
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 465
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Ja czekam aż ktoś się wkurzy i wysadzi cały ten ZUS w powietrze.
Ja też!!!!! Dzisiaj czytałam, że od lutego składki mają wzrosnąć do ponad 1000 zł. No k...rwa!! Mój TŻ ma działalność- najpierw pracował na zlecenie rok a potem powiedzieli mu w firmie, że jak chce dalej pracować to może firmę jedynie założyć...jakoś było jak płacił niski ZUS przez 2 lata, ale teraz.....jak robimy przelewy to mnie po prostu k..rwica bierze. ZŁODZIEJE.
No i się dziwią, że ludzie odkładają czas na potomstwo.....wielu nie stać na dziecko, bo żyją z miesiąca na miesiąc

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Cytat:
Napisane przez kasioonya Pokaż wiadomość
też się czasami zastanawiam skąd tak odległe te terminy do specjalistów kiedy byłam w czwartek w przychodni, to dowiedziałam się, że moja pani endokrynolog (do której zarejestrowałam się w kwietniu 2012, a wizytę wyznaczono mi na kwiecień 2013) nie ma już kontraktu z tą przychodnią i moje czekanie poszło się bimbać ona jest jedynym endo, który w moim mieście przyjmuje na fundusz - przyjeżdża do nas jeszcze dwóch lekarzy z Wrocka, ale to raz w miesiącu i oczywiście prywatnie... popaprane to wszystko, dlatego ciągle powtarzam, że zdrowie najważniejsze i bardzo współczuję ciężko chorym ludziom, którym przyszło "leczyć się" w naszym kraju choć oczywiście są wkoło też pozytywne przypadki i chyba warto tego się trzymać

co do zmiany kolorów ścian - musiałabym zapytać TŻta, ale wydaje mi się, że jest możliwość przemalowania ciemnej ściany na jaśniejszy kolor tak, żeby ten kolor spod spodu nie przebijał- podejrzewam, że to kwestia jakiegoś specjalnego gruntu albo konkretnego rodzaju farby
nie, no aż się po prostu wierzyć nie chce! rok czekania i wszystko na marne?? Jejkuś, jak czytam takie informacje to aż się denerwuję

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Cytat:
Napisane przez gawa Pokaż wiadomość
No juź jestem po przesłuchaniu, sprzętu mi nie zatrzymali ale generalnie jest to grubsza sprawa i takich jak ja są setki. Ktoś wyciął niezły numer firmie apple , no ale więcej mi nie wolno mówić grunt że ipada mam nadal
co za ulga....ale mimo wszystko...swoje przeszłaś

Co do weekendu to mój tatuś zaplanował mi sobotę.
Wczoraj zapytał się czy mogłabym przygotować coś do jedzenia, bo znajomych zaprasza....no w sumie co to takiego...zrobię co trzeba i pójdę do siebie odpocząć.....no ale za chwilę tatuś stwiertdził, że razem z moim TŻem też będziemy z nimi siedzieć oczywiście nie usmiecha mi się to, bo kurcze minęły prawie 3 mies. od śmierci Mamy a my całe weekendy tam spędzamy! Chciałabym wreszcie odpocząć....wrrr.........
Oczywiście powiedziałam tacie, że nie wiemy czy bedziemy bo mój TŻ ma inne plany, a tata wyskoczył :' jakie mozecie mieć plany? nie gadaj bzdur, będziecie z nami, zresztą sam mam z nimi siedzieć?" coś takiego....no kurde....zaprasza znajomych i nie chce z nimi sam posiedzieć??? wkurzył mnie!!! ale wiem o co dokładnie chodzi..... przecież trzeba wszytsko podać do stołu, potem zrobić kawę, posprzątać..., potem połozyć dzieci spać.......a mój tata nigdy nie pomagał mamie w takich czynnościach, miał wszystko podane pod nos. Wkurzył mnie.....już jest źle jak chcę 1 dzień spędzić sama z TŻem.....kurde, czy on sobie myśli, że teraz wszystkie weekendy bedziemy tam non stop siedzieć? Juz mi nerwy puściły i powiedziałam siostrze, że bez sensu, że mieszkamy sami, płacimy kupe kasy za czynsz a tylko śpimy w tym mieszkaniu.....wrrrrrrr:m ur:
ale z drugiej strony...jak widzę jak się tata rozkleja.....jak gada, że czuje, że długo nie pozyje......sama nie wiem co mam robić
__________________
mój suwaczek

[img]//www.suwaczki.com/tickers/p19uyx8d6i1d1j97.png[/img]
monika860902 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-24, 14:55   #191
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Gawa - fajnie, że cała sprawa dobrze się skończyła jak zwykle wizażowe kciuki pomogły

Kasioonya, Jojla - chętnie się podzielę w ogóle to jak się będę mocno nudzić to zrobię jeszcze ptysie na karpatkowym cieście

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Monika - może powinnaś powiedzieć tacie co czujesz... to on powinien być twoim oparciem, a nie ciebie w pewien sposób ciągle wykorzystywać. Czasem musisz postawić na swoim, a on musi wziąć się w garść dla ciebie i dla dzieci - bo wy jesteście jego dziećmi i tu nie chodzi, żeby budować jakieś konflikty między wami, tylko chyba potrzebuje dodatkowego "kopa" żeby się pozbierać... mam nadzieję, ze wiesz o co mi chodzi.
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-24, 16:28   #192
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez kasioonya Pokaż wiadomość

i co - byłaś u lekarza? z tymi kolanami nie ma żartów - lepiej to sprawdzić a stosujesz jakieś maści czy żele łagodzące ten ból?



a co to za zupka taka dobra?



oszukane?

chciałam się dziś zapisać ale miejsca do chirurga nie było
zupka to taki niby barszcz ukraiński
oszukane mohito- wyborowa limonkowo miętowa i sprite

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Cytat:
Napisane przez kasioonya Pokaż wiadomość
heh, dzięki
a co do dzieciaczków - ja takich "swoich", które mogłyby tęsknić mam tylko troje (na terapii), a z pozostałymi dziećmi mam zwykle jednorazowy kontakt. ale może ktoś tęskni
?

wracaj szybciutko do zdrówka

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Kasioonya - tak leniuchuję dzisiaj i chyba zrobię naleśniki z owocami

o mniam- pyszności

kurde zważyłam się i to chyba błąd był wrrrr jest mnie więcej o 3 kg

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
Mąż wczoraj z teściem złożył szafę do sypialni, zostaje mi znalezienie karnisza, lampy i szafek nocnych. Remont ostatnio stoi w miejscu bo mąż biega na popołudniu do pracy a kolejny weekend mamy zajęty więc też nic nie zrobimy. Tak więc koniec prac przewiduję na "nie wiadomo kiedy, na pewno nieprędko"

no ale zawsze coś do przodu

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Cytat:
Napisane przez gawa Pokaż wiadomość
No juź jestem po przesłuchaniu, sprzętu mi nie zatrzymali ale generalnie jest to grubsza sprawa i takich jak ja są setki. Ktoś wyciął niezły numer firmie apple , no ale więcej mi nie wolno mówić grunt że ipada mam nadal

to dobrze, że Ci nie zabrali- uffff

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Cytat:
Napisane przez monika860902 Pokaż wiadomość
Ja też!!!!! Dzisiaj czytałam, że od lutego składki mają wzrosnąć do ponad 1000 zł. No k...rwa!! Mój TŻ ma działalność- najpierw pracował na zlecenie rok a potem powiedzieli mu w firmie, że jak chce dalej pracować to może firmę jedynie założyć...jakoś było jak płacił niski ZUS przez 2 lata, ale teraz.....jak robimy przelewy to mnie po prostu k..rwica bierze. ZŁODZIEJE.
No i się dziwią, że ludzie odkładają czas na potomstwo.....wielu nie stać na dziecko, bo żyją z miesiąca na miesiąc

znam ten ból- mój małż od kilku lat ma firmę i jak przychodzi czas przelewów to szlag mnie trafia ile kasy idzie na wszystko- ZUS, podatek VAT- jakaś masakra!!!
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-24, 16:33   #193
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Rzucam naleśnikami kto chętny - niech łapie
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-24, 16:34   #194
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez monika860902 Pokaż wiadomość
Wczoraj zapytał się czy mogłabym przygotować coś do jedzenia, bo znajomych zaprasza....no w sumie co to takiego...zrobię co trzeba i pójdę do siebie odpocząć.....no ale za chwilę tatuś stwiertdził, że razem z moim TŻem też będziemy z nimi siedzieć oczywiście nie usmiecha mi się to, bo kurcze minęły prawie 3 mies. od śmierci Mamy a my całe weekendy tam spędzamy! Chciałabym wreszcie odpocząć....wrrr.........
Oczywiście powiedziałam tacie, że nie wiemy czy bedziemy bo mój TŻ ma inne plany, a tata wyskoczył :' jakie mozecie mieć plany? nie gadaj bzdur, będziecie z nami, zresztą sam mam z nimi siedzieć?" coś takiego....no kurde....zaprasza znajomych i nie chce z nimi sam posiedzieć??? wkurzył mnie!!! ale wiem o co dokładnie chodzi..... przecież trzeba wszytsko podać do stołu, potem zrobić kawę, posprzątać..., potem połozyć dzieci spać.......a mój tata nigdy nie pomagał mamie w takich czynnościach, miał wszystko podane pod nos. Wkurzył mnie.....już jest źle jak chcę 1 dzień spędzić sama z TŻem.....kurde, czy on sobie myśli, że teraz wszystkie weekendy bedziemy tam non stop siedzieć? Juz mi nerwy puściły i powiedziałam siostrze, że bez sensu, że mieszkamy sami, płacimy kupe kasy za czynsz a tylko śpimy w tym mieszkaniu.....wrrrrrrr:m ur:
ale z drugiej strony...jak widzę jak się tata rozkleja.....jak gada, że czuje, że długo nie pozyje......sama nie wiem co mam robić

wiesz co- może Ty tym swoi tata to zdrowo potrząśnij bo widać nie potrafi się odszukać w obecnej rzeczywistości. Tak jak napisałaś- pewne czynności wykonywała Twoja mama i Twój tata zwyczajnie nie wie jak się do tego zabrać ale to nie jest powodem aby z Ciebie robić "służącą"!
Poza tym uświadom mu, że ból bólem, żałoba żałobą (wszyscy cierpicie a nie tylko Twój tata) ale on jest cały czas ojcem i ma jeszcze dzieci dla których musi być oparciem (szczególnie te najmłodsze), musi je wychować i nie może się poddać. Z drugiej strony Ty masz już swoją rodzinę (tak mąż i żona to już rodzina) i nie możesz być postawiona w sytuacji wyboru między rodzeństwem i tatą a mężem a przecież się nie rozdwoisz i nie sklonujesz.

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Rzucam naleśnikami kto chętny - niech łapie

o cholera- przeleciał obok .... słyszę jak moja waga zęby już szczerzy
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-24, 18:18   #195
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Odkuwałam z lodu samochód, stał od niedzieli nietknięty - zajęło mi to... ponad godzinę po co chodzić na fitness, jak można za darmo mieć takie ćwiczenia

Cytat:
Napisane przez gawa Pokaż wiadomość
No juź jestem po przesłuchaniu, sprzętu mi nie zatrzymali ale generalnie jest to grubsza sprawa i takich jak ja są setki. Ktoś wyciął niezły numer firmie apple , no ale więcej mi nie wolno mówić grunt że ipada mam nadal
uff, dobrze, że sprzęt został u Ciebie

Cytat:
Napisane przez monika860902 Pokaż wiadomość
Co do weekendu to mój tatuś zaplanował mi sobotę.
Wczoraj zapytał się czy mogłabym przygotować coś do jedzenia, bo znajomych zaprasza....no w sumie co to takiego...zrobię co trzeba i pójdę do siebie odpocząć.....no ale za chwilę tatuś stwiertdził, że razem z moim TŻem też będziemy z nimi siedzieć oczywiście nie usmiecha mi się to, bo kurcze minęły prawie 3 mies. od śmierci Mamy a my całe weekendy tam spędzamy! Chciałabym wreszcie odpocząć....wrrr.........
Oczywiście powiedziałam tacie, że nie wiemy czy bedziemy bo mój TŻ ma inne plany, a tata wyskoczył :' jakie mozecie mieć plany? nie gadaj bzdur, będziecie z nami, zresztą sam mam z nimi siedzieć?" coś takiego....no kurde....zaprasza znajomych i nie chce z nimi sam posiedzieć??? wkurzył mnie!!! ale wiem o co dokładnie chodzi..... przecież trzeba wszytsko podać do stołu, potem zrobić kawę, posprzątać..., potem połozyć dzieci spać.......a mój tata nigdy nie pomagał mamie w takich czynnościach, miał wszystko podane pod nos. Wkurzył mnie.....już jest źle jak chcę 1 dzień spędzić sama z TŻem.....kurde, czy on sobie myśli, że teraz wszystkie weekendy bedziemy tam non stop siedzieć? Juz mi nerwy puściły i powiedziałam siostrze, że bez sensu, że mieszkamy sami, płacimy kupe kasy za czynsz a tylko śpimy w tym mieszkaniu.....wrrrrrrr:m ur:
ale z drugiej strony...jak widzę jak się tata rozkleja.....jak gada, że czuje, że długo nie pozyje......sama nie wiem co mam robić
Monia, musisz porozmawiać z tatą i wytłumaczyć mu, że wciąż jest ojcem i jako ojciec ma nadal obowiązki - maluchy potrzebują go teraz dużo bardziej niż przedtem. Ty masz już swoją rodzinę i tata musi zrozumieć, że masz swoje życie i swoje obowiązki. Rozumiem, że nie jest przyzwyczajony robić niektóre rzeczy ale sytuacja jest taka a nie inna i zawsze przyzwyczajenia zmienić można. Możesz mu pomóc od czasu do czasu, pokazać co i jak ale nie możesz pomagać mu cały czas. Taka sytuacja nie skończy się dobrze, bo Ty będziesz się denerwować, z czasem Twój mąż też będzie mieć dość takiej sytuacji a jak tatę do tego przyzwyczaisz to później nie będzie w stanie zrozumieć, że musi się coś zmienić "bo przecież pomagałaś i nie było problemu"...
Pomyśl o tym

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Kasioonya, Jojla - chętnie się podzielę w ogóle to jak się będę mocno nudzić to zrobię jeszcze ptysie na karpatkowym cieście
mniam

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Rzucam naleśnikami kto chętny - niech łapie
nie zdążyłam

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
wiesz co- może Ty tym swoi tata to zdrowo potrząśnij bo widać nie potrafi się odszukać w obecnej rzeczywistości. Tak jak napisałaś- pewne czynności wykonywała Twoja mama i Twój tata zwyczajnie nie wie jak się do tego zabrać ale to nie jest powodem aby z Ciebie robić "służącą"!
Poza tym uświadom mu, że ból bólem, żałoba żałobą (wszyscy cierpicie a nie tylko Twój tata) ale on jest cały czas ojcem i ma jeszcze dzieci dla których musi być oparciem (szczególnie te najmłodsze), musi je wychować i nie może się poddać. Z drugiej strony Ty masz już swoją rodzinę (tak mąż i żona to już rodzina) i nie możesz być postawiona w sytuacji wyboru między rodzeństwem i tatą a mężem a przecież się nie rozdwoisz i nie sklonujesz.
dokładnie
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-01-24, 18:22   #196
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Jojla - mam jeszcze w zanadrzu parę naleśników, bo byliśmy w stanie zjeść jedynie po 2...
godzinę odkuwałaś autko? tutaj nie ma takich mrozów, ale mimo wszystko doceniam posiadanie krytego parkingu...
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-24, 18:47   #197
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Jojla - mam jeszcze w zanadrzu parę naleśników, bo byliśmy w stanie zjeść jedynie po 2...
godzinę odkuwałaś autko? tutaj nie ma takich mrozów, ale mimo wszystko doceniam posiadanie krytego parkingu...
ja wciąż na naleśniki jestem chętna

No godzinę... w poniedziałek padał prawie cały dzień marznący deszcz, potem padał śnieg... nie skłamię jak powiem, że warstwa lodu na aucie to było ok 1cm... ręce mnie bolą od tego kucia w okolicy jest bardzo mało garaży, nie ma szans znaleźć czegoś do wynajęcia więc musi autko stać pod gołym niebem....
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-24, 18:52   #198
kasioonya
Rozeznanie
 
Avatar kasioonya
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 665
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez monika860902 Pokaż wiadomość
Co do weekendu to mój tatuś zaplanował mi sobotę.
Wczoraj zapytał się czy mogłabym przygotować coś do jedzenia, bo znajomych zaprasza....no w sumie co to takiego...zrobię co trzeba i pójdę do siebie odpocząć.....no ale za chwilę tatuś stwiertdził, że razem z moim TŻem też będziemy z nimi siedzieć oczywiście nie usmiecha mi się to, bo kurcze minęły prawie 3 mies. od śmierci Mamy a my całe weekendy tam spędzamy! Chciałabym wreszcie odpocząć....wrrr.........
Oczywiście powiedziałam tacie, że nie wiemy czy bedziemy bo mój TŻ ma inne plany, a tata wyskoczył :' jakie mozecie mieć plany? nie gadaj bzdur, będziecie z nami, zresztą sam mam z nimi siedzieć?" coś takiego....no kurde....zaprasza znajomych i nie chce z nimi sam posiedzieć??? wkurzył mnie!!! ale wiem o co dokładnie chodzi..... przecież trzeba wszytsko podać do stołu, potem zrobić kawę, posprzątać..., potem połozyć dzieci spać.......a mój tata nigdy nie pomagał mamie w takich czynnościach, miał wszystko podane pod nos. Wkurzył mnie.....już jest źle jak chcę 1 dzień spędzić sama z TŻem.....kurde, czy on sobie myśli, że teraz wszystkie weekendy bedziemy tam non stop siedzieć? Juz mi nerwy puściły i powiedziałam siostrze, że bez sensu, że mieszkamy sami, płacimy kupe kasy za czynsz a tylko śpimy w tym mieszkaniu.....wrrrrrrr:m ur:
ale z drugiej strony...jak widzę jak się tata rozkleja.....jak gada, że czuje, że długo nie pozyje......sama nie wiem co mam robić
zgadzam się z tym, co piszą dziewczyny. ale... zastanawiam się jaka jest motywacja Taty do organizowania tych spotkań... bo może skoncentrował się na tym, żeby po stracie Kogoś Bliskiego nie odwracać się od ludzi, ale utrzymywać z nimi kontakty...? tylko czy on naprawdę chce spędzać z nimi czas? skoro mówi, że nie chce sam siedzieć ze znajomymi, to może tak naprawdę wcale nie potrzebuje spotkań z nimi i robi to tylko po to, by zachowywać pozory "normalności"... staram się rozumieć, że jest mu ciężko właśnie dlatego, że to zawsze Mama wszystko organizowała, ale przecież nie może być tak, że teraz Ty przejmiesz te wszystkie obowiązki, bo jednak jesteś jego córką i nie zastąpisz Mamy, bez względu na to jak bardzo się będziesz starała. chyba trzeba szczerze z Tatą porozmawiać o tym, co Ty czujesz w takich sytuacjach - że chcesz żyć własnym życiem, co wcale nie oznacza, że nie będziesz pomagać Tacie, ale nie możesz przejąć wszystkich obowiązków jego i Mamy. musisz mieć przecież czas na zaspokajanie swoich własnych i Waszych (z mężem) potrzeb, pragnień, marzeń...
trzymaj się maleńka

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
chciałam się dziś zapisać ale miejsca do chirurga nie było !!!
a czemu chirurg, a nie ortopeda?

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Rzucam naleśnikami kto chętny - niech łapie
gapa ze mnie - nie złapałam ale wierzę, że były pyszne ja za to zajadam się ciasteczkami, które własnoręcznie kupił mi mąż

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
Odkuwałam z lodu samochód, stał od niedzieli nietknięty - zajęło mi to... ponad godzinę po co chodzić na fitness, jak można za darmo mieć takie ćwiczenia
uhuhu - masakra wyobrażam sobie jak się przy tym namęczyłaś...

ja się śmieję, że w razie gdyby znudziła mi się moja praca, to założę kiedyś firmę zajmującą się pielęgnacją samochodów - uwielbiam je odśnieżać, skrobać szyby, odkurzać, myć tylko mąż często mi nie pozwala skrobać i odśnieżać, bo mówi, że nie będę marzła i się męczyła, a ja mu tłumaczę, że przecież to lubię i wtedy ścigamy się kto odśnieży lub oskrobie więcej wiem - czubki z nas

oglądam właśnie program Jamiego Olivera - uwielbiam go oglądać i słuchać. jego wada wymowy mnie rozczula kiedy on gotuje mam wrażenie, że czuję te smaki i zapachy. no po prostu mógłby być moim mężem, gdybym już nie miała swojego hihihi
__________________
Zapracowany Paidos Agogos

ex-Damonowa Aparatka
17.12.2010 - 28.05.2012

Znalazłam Męża: 05.08.2004 r.
Ślubowaliśmy: 07.06.2012 r.

Et si tu n'existais pas
J'essaierais d'inventer l'amour...

Edytowane przez kasioonya
Czas edycji: 2013-01-24 o 18:54
kasioonya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-24, 19:24   #199
monika860902
Zakorzenienie
 
Avatar monika860902
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 465
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez magnusia;38834686[COLOR=Silver
][/COLOR]

kurde zważyłam się i to chyba błąd był wrrrr jest mnie więcej o 3 kg


znam ten ból- mój małż od kilku lat ma firmę i jak przychodzi czas przelewów to szlag mnie trafia ile kasy idzie na wszystko- ZUS, podatek VAT- jakaś masakra!!!
dlatego ja się nie ważę....kurde..wiem, że powinnam się wziąć za jakąś dietę bo przytyłam....ubrania sprzed ślubu są na mnie lekko za ciasne wrrrrrrrrrrrrrrrrrrr r

co do DG....co z tego że TŻ więcej zarobi, jak musi zapłacić wiekszy podatek
__________________
mój suwaczek

[img]//www.suwaczki.com/tickers/p19uyx8d6i1d1j97.png[/img]

Edytowane przez monika860902
Czas edycji: 2013-01-24 o 19:30
monika860902 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-01-24, 19:25   #200
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez kasioonya Pokaż wiadomość
a czemu chirurg, a nie ortopeda?

a może masz rację- pierwsze co pomyślałam to chirurg bo mi w tkankach miękkich coś "strzeliło" a nie w kościach no ale może faktycznie ortopeda lepszy
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-24, 19:42   #201
monika860902
Zakorzenienie
 
Avatar monika860902
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 465
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Rzucam naleśnikami kto chętny - niech łapie
MAM!!! mhmmmm.......pycha...

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
Odkuwałam z lodu samochód, stał od niedzieli nietknięty - zajęło mi to... ponad godzinę po co chodzić na fitness, jak można za darmo mieć takie ćwiczenia



Monia, musisz porozmawiać z tatą i wytłumaczyć mu, że wciąż jest ojcem i jako ojciec ma nadal obowiązki - maluchy potrzebują go teraz dużo bardziej niż przedtem. Ty masz już swoją rodzinę i tata musi zrozumieć, że masz swoje życie i swoje obowiązki. Rozumiem, że nie jest przyzwyczajony robić niektóre rzeczy ale sytuacja jest taka a nie inna i zawsze przyzwyczajenia zmienić można. Możesz mu pomóc od czasu do czasu, pokazać co i jak ale nie możesz pomagać mu cały czas. Taka sytuacja nie skończy się dobrze, bo Ty będziesz się denerwować, z czasem Twój mąż też będzie mieć dość takiej sytuacji a jak tatę do tego przyzwyczaisz to później nie będzie w stanie zrozumieć, że musi się coś zmienić "bo przecież pomagałaś i nie było problemu"...
Pomyśl o tym
no faktycznie....fitnes blisko domu i jeszcze darmowy

wiem, że muszę z tata pogadać, nie raz mi mówił, że nie chce nam się mieszać, ale czasem powie coś zanim pomyśli,.......też jak patrzę, jak jest mu ciężko (nam wszytskim też!!) to mam ochotę ryczeć....nigdy go tajkiego nie widziałam...zawsze był dla mnie twardzielem, a teraz kilka razy dziennie płacze.....na dodatek on mi też sporo pomógł.....przecież dał nam z Mamą mieszkanie (teraz to już inna historia....mieskzanie było na Mamę i wszyscy je dziedziczą).....i ja też chcę mu jak najwiecej pomóc....ale fakt....nie mogę go w niektórych rzeczach wyręczać.....
No ale dzisiaj dzwoniłam (nie poszłam do nich bo jestem chyba chora-znowu!!!!!) i powiedział, że znajomi jednak nie przyjadą w sobotę

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
ja wciąż na naleśniki jestem chętna

No godzinę... w poniedziałek padał prawie cały dzień marznący deszcz, potem padał śnieg... nie skłamię jak powiem, że warstwa lodu na aucie to było ok 1cm... ręce mnie bolą od tego kucia w okolicy jest bardzo mało garaży, nie ma szans znaleźć czegoś do wynajęcia więc musi autko stać pod gołym niebem....
jejkuś...dobrze, że u nas tak nie ma.......
__________________
mój suwaczek

[img]//www.suwaczki.com/tickers/p19uyx8d6i1d1j97.png[/img]
monika860902 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-24, 19:50   #202
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Magnusia - myślę, że ortopeda lepszy...

Monika - pogadaj z tatą, dzieciaki ciągle go obserwują, a on musi im dać siłę, żeby wam wszystkim razem żyło się lepiej.... wiesz to załatwiło sprawę tym razem, bo oni się nie pojawią, ale żeby znów tak cię nie "wrobił"
wiesz jak mieszkałam w domu, to moja mama często "ustawiała" mi takie spotkania, a to babcię zawieźć do lekarza - nie miałam nic przeciwko temu (i nigdy bym jej nie odmówiła) tylko fajnie gdyby mnie najpierw zapytała czy nie mam innych planów, a ona mnie tylko powiadamiała... a to potem ciocię gdzieś podwieźć, z jej córką pojechać, a bo ona sprawiała dużo problemów i tak mnie ciągle wrabiała. Doszło do tego, że potem przyjeżdżając ze studiów nie mogłam w domu posiedzieć bo gdzieś musiałam pojechać... ale powiedziałam mamie co myślę, oczywiście spokojnie, że mam dość ciągłego jeżdżenia, że chcę troszkę czasu z nimi spędzić, że może nie mam ochoty ciągle uczestniczyć w tych problemach - bo ciocia i tak nikogo nie chciała słuchać i że następnym razem nigdzie nie jadę jeśli mnie wcześniej nie zapyta i podziałało Mama w sumie przyznała mi rację, ale wiadomo, że to zupełnie inna sytuacja
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-24, 19:50   #203
monika860902
Zakorzenienie
 
Avatar monika860902
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 465
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez kasioonya Pokaż wiadomość
zgadzam się z tym, co piszą dziewczyny. ale... zastanawiam się jaka jest motywacja Taty do organizowania tych spotkań... bo może skoncentrował się na tym, żeby po stracie Kogoś Bliskiego nie odwracać się od ludzi, ale utrzymywać z nimi kontakty...? tylko czy on naprawdę chce spędzać z nimi czas? skoro mówi, że nie chce sam siedzieć ze znajomymi, to może tak naprawdę wcale nie potrzebuje spotkań z nimi i robi to tylko po to, by zachowywać pozory "normalności"... staram się rozumieć, że jest mu ciężko właśnie dlatego, że to zawsze Mama wszystko organizowała, ale przecież nie może być tak, że teraz Ty przejmiesz te wszystkie obowiązki, bo jednak jesteś jego córką i nie zastąpisz Mamy, bez względu na to jak bardzo się będziesz starała. chyba trzeba szczerze z Tatą porozmawiać o tym, co Ty czujesz w takich sytuacjach - że chcesz żyć własnym życiem, co wcale nie oznacza, że nie będziesz pomagać Tacie, ale nie możesz przejąć wszystkich obowiązków jego i Mamy. musisz mieć przecież czas na zaspokajanie swoich własnych i Waszych (z mężem) potrzeb, pragnień, marzeń...
trzymaj się maleńka
chce nadal utrzymywać kontakty z nimi.....często odwiedzali się z nimi nawzajem....kilku "dobrych znajomych" po pogrzebie mamy juz się do Taty nie odezwało.....a wczesniej czesto dzwonili....a Ci to jako jedynie jeszcze interesuja się tym jak Tata sobie radzi/jak radzomy sobie....i sami mówią, że nie chcą zrywać z Tatą kontaktu...tata takich słów potrzebował.....no a też z drugiej strony ciężko będzie.....znajomy przyjedzie z żoną, a mój tata sam....zobaczymy jak to bedzie......ale tez wiem, że czasem bedę musiała/chciała spędzić weekend tylko z mężem, ale nie mogę tak też robic aby dzieciaczki wyczuły, że od nich uciekam.....
__________________
mój suwaczek

[img]//www.suwaczki.com/tickers/p19uyx8d6i1d1j97.png[/img]
monika860902 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-24, 20:12   #204
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Monika - ja jestem pewna, że dzieciaczki wiedzą, że bardzo je kochasz, zresztą udowadniasz to na każdym kroku... i widać, że to mądre dzieci, więc jak z nimi również pogadasz to zrozumieją (one rozumieją więcej niż nam się wydaje)... będą wiedziały, że mogą liczyć na ciebie w każdej sytuacji, ale czasami musisz coś zrobić u siebie w domu czy po prostu pobyć z mężem.
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-24, 20:57   #205
justiii87
Zakorzenienie
 
Avatar justiii87
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 730
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Hej
Ostatnio jakoś nie mam humoru, więc tylko Was podczytuję, a nie mam weny na pisanie.

monika - bardzo współczuję Ci sytuacji w której się znalazłaś, ale musisz zacząć myśleć o sobie i TŻ. Z tatą powinnaś odbyć poważną rozmowę, niestety czasu się nie cofnie, trzeba żyć dalej. Nie może, ktoś za Ciebie decydować i podejmować decyzji. Twój tato jest dorosłym człowiekiem i sam powinien zacząć stawiać pierwsze kroki w tzn nowym cięższym życiu.
justiii87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 16:20   #206
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

a co tu taka cisza?

Dziewczynki- wekeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeend : jupi:
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 17:13   #207
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
a co tu taka cisza?

Dziewczynki- wekeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeend : jupi:
brak weny

zaraz muszę wziąć się za sprzątanie - nie chce mi się
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-01-25, 18:01   #208
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość

zaraz muszę wziąć się za sprzątanie - nie chce mi się

to się ie bierz mój mąż zawsze mówi "staraj się o tym nie myśleć" w sytuacjach jak ja coś mówię, że mi nie odpowiada, że coś nie tak ustawione, że np kurz widać itp to powiedzonko jak się wgryzło w nasze życie i naszych przyjaciół że wiele razy jest wentylem przy jakis spornych sytuacjach- zawsze każdego rozbraja jak druga osoba "konfliktu" ze stoickim spokojem i poważną miną wypowie te słowa
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 19:46   #209
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
to się ie bierz mój mąż zawsze mówi "staraj się o tym nie myśleć" w sytuacjach jak ja coś mówię, że mi nie odpowiada, że coś nie tak ustawione, że np kurz widać itp to powiedzonko jak się wgryzło w nasze życie i naszych przyjaciół że wiele razy jest wentylem przy jakis spornych sytuacjach- zawsze każdego rozbraja jak druga osoba "konfliktu" ze stoickim spokojem i poważną miną wypowie te słowa
skończyłam fajny sposób na rozładowanie atmosfery
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-25, 21:38   #210
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Magnusia - mój tato zawsze mówi "to tylko kwestia przyzwyczajenia"
a co to "weekend"??
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-03-04 11:17:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.