Razem schudniemy 20kg! - część V

[MAXI 85]

Suzzi ty się nie martw. Dojdziesz do swojego celu ale poczekaj aż urodzisz. A z tym musisz jeszcze trochę wytrzymać. Wiem, że już się źle czujesz i chciałabyś mieć to już za sobą ale pamiętaj że dla dziecka będzie lepiej jak jeszcze posiedzi trochę u ciebie w brzuszku. Wytrzymaj jeszcze troszkę Później będziesz myśleć o figurze, spadku wagi, swoim celu. Jak będziesz karmić to kg same znikną

[_Willczyca_]

Napisane przez suzzi891

Jak pomyślę,że już ważyłam 70 kg i później przytyłam do tych cholernych 75,których pokonanie było mega trudne,bo waga stała w miejscu to aż mnie nosi

Zapewne jak weźmiesz swoje dzidzi na ręce waga nie będzie miała znaczenia

[suzzi891]

MAXI Wiesz,że Bogu dziękuję,że przytyłam tylko te 6 kg.. Ile jest jeszcze dodatkowo na plusie będę wiedzieć dziś o 18,bo trzymam się tylko jej wagi.. 6 kg było jeszcze 9 stycznia.. Inaczej to już i chodzić bym pewnie nie mogła,a tymczasem żwawo popierniczam po schodach w tą i we wtą,robię wszystko normalnie..Ale już po prostu nie mam siły..Nie chodzi o to,że już bym chciała zacząć dietę.. Po prostu jestem już zmęczona.. Ale dużo tu winy mojego żałosnego ciśnienia,to ono mnie pozbawia energii do życia

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Wilczyca Dla mnie to branie dzidzi to już chleb powszedni

[thenerdqueen]

Suzzi: w ciążę zaszłaś paszczaku, nie obwiniaj się za kilogramy!
BMI dodane, poprawki u Maxi wprowadzone, IDĘ SIĘ MYĆ I UCZYĆ, CHOLERA!


---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Mega: wzrost podaj jeszcze, proszę
Slodkoostra: mogłabyś jeszcze raz wagę mi podać? bo umłka żem wzięła była

[mega35]

Thenerdqueen poproszę o uzupełnienie w tabeli wzrostu mojego 165cm no i dzięki za wstawienie mnie do niej


Ale mi się podoba ten wątek - DZIĘKI za wsparcie! tego właśnie potrzebowałam. Mój mały sukces - spodnie latają i musiałam zapożyczyć pasek od syna

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

hehhehehe to się nazywa zgranie tabelkowe

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Darialex-

Mega- Podoba mi się, że słuchasz dobrych rad naszych niezastąpionych chudzielców w kwestii jedzenia

Szczurasku- Sesja? ja wczoraj zaczęłam i wczoraj skończyłam
Ja chcę BMI w tabelce. Jak chcesz możesz uzupełnić moją lukę z dziesiejszą wagą 70,6kg żarcie jak idiotka przez tydzień wyszło mi bokiem. Jest jednak pełna mobilizacja!! Spinam się, bo kto to widział żeby mi tak dupsko szybko urosło [jestem załamana tym faktem, ale udaję, że nie jestem].

Wstałam całkiem niedawno Jakoś tak nie musiałam wstać i spałam dłuuuugo. Zaraz zmykam do sklepu po mleko do owsianki Po wczorajszym dancehallu bolą mnie trochę mięśnie, ale to cudowny ból Dziś spróbuję zrobić trening z nowej płyty Ewy, Skalpel II. Mam bolące mięśnie, więc raczej taki poglądowy, a nie żeby paść potem plackiem

[mega35]

Słucham, bo zawsze warto słuchać. Ja z tych, co lubią słuchać, skoro się tak cudnie zapasłam - oznacza to, że samej siebie nie bardzo słuchać w tej kwestii

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

aaa jeszcze pochwalę się, wczoraj zaczęłam próbować zumby z kompem i to był szok, to znaczy bardzo mi się podobają ćwiczenia ale jak mawia moja koleżanka ja w te, oni w tamte hehehhehehehe to, co ja wyrabiałam przed tv, to totalna porażka

[Bottega]

Suzzi, wytrzymaj skarbie, to już ostatnia prosta w takiej sytuacji faktycznie zapytaj swojej lekarki, może bedzie miala jeszcze jakis pomysł...

Napisane przez _Willczyca_

Na drugie śniadanie planuje koktajl z bananem bez cukru

mniaaaam! MUSZĘ w końcu poprosić mamę by podrzucila mi z domu mój blender! Też będę robić koktajle!

Szczurku, tabelka zapowiada się super, szczurasek jest prześmieszny!
Powiem Ci, że jak dostalam spis moich produktów (wykładam i pilnuje ich tylko i wyłącznie ja), to się podłamałam - nie dość, że jest tego niecałe 200 rodzajów (i za każdym razem muszę dołożyć z wszystkiego po ileś sztuk) porozwalane na różnych działach (=jeszcze więcej latania, palety roznie stawiają; mam 4 działy - konserwy, nabiał, słodycze, chemia), to jeszcze właśnie mam tez np. mąkę w workach12kg (a polka jest wysoko). Generalnie właśnie kojarzy mi się to z pracą w piekarni.
A facet... ja się z niego śmieję, że zachowuje się jak gej (ta pedanteria, pokój jak z katalogu, dużo ciuchow i styl ubierania niczym u modela) :P ale on mowi, ze przy mnie nie mógłby być gejem i jest pewien, że każdy gej zmienilby orientacje haha

[lordi]

Mam dla Was taka ciekawostke:

Ja sprzed odchudzania: waga 86kg, talia 91cm, brzuch na wys.pępka 105cm, biodra 108cm
Ja po -20kg: waga 66kg, talia 82cm, brzuch na wys pępka 92cm, biodra 98cm
Ja w 17tyg ciazy blizniaczej: waga 68,5kg, talia97cm, brzuch na wys.pępka 103cm, biodra 108cm

[Bottega]

dubel

[thenerdqueen]

chciałabym rzec, że Martuszka i TuR ze swoim BMI 21,90 i Silvia09 21,85 mają uważać, żeby nie przegiąć w drugą stronę, bo do dupy nakopię, bratków nasadzę i będę paść jak gęsiaki ....

reszta grzecznie oscyluje przy wartościach na pomarańczowo i czerwono

[agus87]

[QUOTE=thenerdqueen;389166 01]
chcecie dalej mieć BMI w tabelce?/QUOTE]
wsio ryba, jak tobie wygodniej
mnie tam moje BMI tito
bo u mnie lecą centymetry i waga nie współgra

Napisane przez mega35

Thenerdqueen poproszę o uzupełnienie w tabeli wzrostu mojego 165cm no i dzięki za wstawienie mnie do niej


Ale mi się podoba ten wątek - DZIĘKI za wsparcie! tego właśnie potrzebowałam. Mój mały sukces - spodnie latają i musiałam zapożyczyć pasek od syna

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

hehhehehe to się nazywa zgranie tabelkowe

super

[201606210914]

hejo

melduję, że żyje - chwilowa załamka przez brak spadku... patrząc na wasze osiągnięcia


witam nowe dziewczyny


szczurek dla Ciebie podam wszystko w poniedziałek napisze Ci brakujące dane do tabelki
pikna tabelka

wrzucam jadło na dziś i napiszę od razu że posiłek II jest taki ponieważ I śniadanie zjadłam 2 godziny wcześniej od II i obiad też z 2 godzinnym odstępem, a na posiłek IV tylko jogurt bo obiadem się najadłam , ale jak ktoś ma coś na oku to przyjmuję do poprawki

I 35g płatów sportina active, 3 łyżki musli, 2 łyżki otrębów pszennych, łyżka rodzynek, łyżeczka słonecznika i siemienia, mleko 125ml
II jabłko 100g,
III makaron pełno 100g ugotowany, warzywa na patelnie 300g, wędzona pierś 90g, jogurt nat 0% 2 łyżki, łyżka koncentratu pom.
IV jogurt fruVita 200g 0%,
V 3 chrupkie, wędlina drobiowa 30g, serek lekki 60g, pomidor 340g, pekinka 100g, łyżka jogurtu nat 0%

Razem około 1073 kcal

[kruszi91]

szczurku - u mnie waga bez zmian od tygodnia (nadal 83,7) I byłabym bardzo wdzięczna gdybyś jako wagę startową dała mi moje stare 108kg ( bardziej motywująco wtedy jest ) ;D
I piękna myszka-szczurek )

Hmmm zupka ogórkowa wyszła super Chyba zjem ją całą

[SlodkoOstra]

Napisane przez thenerdqueen

Slodkoostra: mogłabyś jeszcze raz wagę mi podać? bo umłka żem wzięła była

Jasne, 61,8 kg. Śliczna tabelka

Napisane przez mega35

Słucham, bo zawsze warto słuchać. Ja z tych, co lubią słuchać, skoro się tak cudnie zapasłam - oznacza to, że samej siebie nie bardzo słuchać w tej kwestii

aaa jeszcze pochwalę się, wczoraj zaczęłam próbować zumby z kompem i to był szok, to znaczy bardzo mi się podobają ćwiczenia ale jak mawia moja koleżanka ja w te, oni w tamte hehehhehehehe to, co ja wyrabiałam przed tv, to totalna porażka

Ja też się nie wyrabiam na tych szybkich programach z tańcem i aerobikiem, masakra Dlatego się generalnie przestawiłam na programy bardziej siłowe, które mi sprawiają dużo więcej przyjemności, np. teraz 30 day shred. A w ramach aerobów chodzę na basen

wklejam mój jadłospis z wczoraj (zaczęłam używać tabele-kalorii.pl, tak jak ktoś tu polecił, fajne jest
wczoraj

Śniadanie godz. 11:00 (378.09 kcal)

Jabłko 80 [g/ml] (40 kcal)
Jaja kurze 120 [g/ml] (166.8 kcal)
Maca razowa|Kupiec 11.5 [g/ml] (36.69 kcal)
Mleko Łaciate 3,2% 0,5 litra|Łaciate 100 [g/ml] (60 kcal)
Masło Extra|CSM Mleczgal 10 [g/ml] (74.6 kcal)

II Śniadanie godz. 13:30 (210.5 kcal)

Błyskawiczne płatki owsiane|Elovena 20 [g/ml] (68 kcal)
Jogurt brzoskwiniowy|Jogobella 150 [g/ml] (142.5 kcal)

Obiad godz. 17:30 (522.32 kcal)

Aromatyzowana oliwa z oliwek extra vergine z bazylią|Olitalia 10 [g/ml] (81.9 kcal)
Filet z piersi z kurczaka|Sokołów 250 [g/ml] (290 kcal)
Sałata lodowa 120 [g/ml] (19.2 kcal)
Ser Edamski|Serenada 13 [g/ml] (44.07 kcal)
Ser Mozarella|Lovilio 15 [g/ml] (36.75 kcal)
Suszone pomidory w oliwie|Baresa 24 [g/ml] (50.4 kcal)
Kolacja godz. 21:30 (253.4 kcal)

Brokuły 30 [g/ml] (9 kcal)
Rzodkiewka 45 [g/ml] (6.3 kcal)
Mazurski smak Twaróg półtłusty|Mlekpol 130 [g/ml] (154.7 kcal)
Pestki dyni 15 [g/ml] (83.4 kcal)

suma: 1364,31 kcal

DZIŚ:

Śniadanie godz. 12:00 (416.56 kcal)

Brokuły 30 [g/ml] (9 kcal)
Chleb Staropolski|Fawor 100 [g/ml] (226 kcal)
Konfitura z wiśni niskosłodzona|Łowicz 25 [g/ml] (46 kcal)
Masło Extra|CSM Mleczgal 10 [g/ml] (74.6 kcal)
Mleko 3,2%|MU! 100 [g/ml] (59 kcal)
Rzodkiewka 14 [g/ml] (1.96 kcal)
II Śniadanie godz. 14:30 (163 kcal)

Błyskawiczne płatki owsiane|Elovena 20 [g/ml] (68 kcal)
Jogurt brzoskwiniowy|Jogobella 100 [g/ml] (95 kcal)

Obiad godz. 17:30 (464.32 kcal)

Aromatyzowana oliwa z oliwek extra vergine z bazylią|Olitalia 10 [g/ml] (81.9 kcal)
Filet z piersi z kurczaka|Sokołów 200 [g/ml] (232 kcal)
Sałata lodowa 120 [g/ml] (19.2 kcal)
Ser Edamski|Serenada 13 [g/ml] (44.07 kcal)
Ser Mozarella|Lovilio 15 [g/ml] (36.75 kcal)
Suszone pomidory w oliwie|Baresa 24 [g/ml] (50.4 kcal)

Kolacja godz. 21:30 (250.5 kcal)

Brokuły 60 [g/ml] (18 kcal)
Mazurski smak Twaróg półtłusty|Mlekpol 120 [g/ml] (142.8 kcal)
Pestki dyni 15 [g/ml] (83.4 kcal)
Rzodkiewka 45 [g/ml] (6.3 kcal)

suma: 1294 kcal

Postaram się trochę zmniejszyć ilość kcal, tak do 1200. Do tego wczoraj i dziś ćwiczenia 27 minut 30-day Shred, a dziś będzie basen.

Sorry że to się tak brzydko wkleja i zajmuje dużo miejsca, ale kopiuje to po prostu z tej strony, a jak coś próbuję zmienić to całe formatowanie się wali

[TuRQoUiS]

szczurku jeszcze duuużo brakuje mi do chudzinki więc nie martw się
moja uwaga, bardzo proszę żebyś wpisała moją wagę startową jako 70 kg próbuję zapomnieć że byłam świnką


u mnie, dzieje się.. ale raczej negatywnych rzeczy. wyskrobie coś w klubie, bo na wątku to byłaby lekka porażka.

[MAXI 85]

Turkusku napisałam ci coś w K

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Napisane przez SlodkoOstra

wczoraj

Śniadanie godz. 11:00 (378.09 kcal)

Jabłko 80 [g/ml] (40 kcal)
Jaja kurze 120 [g/ml] (166.8 kcal)
Maca razowa|Kupiec 11.5 [g/ml] (36.69 kcal)
Mleko Łaciate 3,2% 0,5 litra|Łaciate 100 [g/ml] (60 kcal)
Masło Extra|CSM Mleczgal 10 [g/ml] (74.6 kcal)
Mleko zamień na 1,5% - mniej kalorii i tłuszczu
Po co to masło? Nie muszę chyba mówić że ma dużo kalorii

II Śniadanie godz. 13:30 (210.5 kcal)

Błyskawiczne płatki owsiane|Elovena 20 [g/ml] (68 kcal)
Jogurt brzoskwiniowy|Jogobella 150 [g/ml] (142.5 kcal)

Obiad godz. 17:30 (522.32 kcal)

Aromatyzowana oliwa z oliwek extra vergine z bazylią|Olitalia 10 [g/ml] (81.9 kcal)
Filet z piersi z kurczaka|Sokołów 250 [g/ml] (290 kcal)
Sałata lodowa 120 [g/ml] (19.2 kcal)
Ser Edamski|Serenada 13 [g/ml] (44.07 kcal)
Ser Mozarella|Lovilio 15 [g/ml] (36.75 kcal)
Suszone pomidory w oliwie|Baresa 24 [g/ml] (50.4 kcal)
Zrezygnuj z sera żółtego - ma dużo tłuszczu
Moim zdaniem w obiedzie masz za dużo tłuszczu: oliwa, ser żółty, mozarella, pomidoery w oliwie. Piersi możesz dusić na wodzie, zamiast sera żółtego i mozarelli możesz dać fetę, świetnie pasuje do suszonych pomidorów
Kolacja godz. 21:30 (253.4 kcal)

Brokuły 30 [g/ml] (9 kcal)
Rzodkiewka 45 [g/ml] (6.3 kcal)
Mazurski smak Twaróg półtłusty|Mlekpol 130 [g/ml] (154.7 kcal)
Pestki dyni 15 [g/ml] (83.4 kcal)
Twaróg kupuj albo chudy albo ten 0% tłuszczu. Różnica w smaku niewielka a dużo mniej kalorii i tłuszczu
suma: [B]1364,31 kcal
Generalnie za dużo tłuszczu

Te same uwagi dotyczą dnia dzisiejszego bo bardzo podobny jadłospis

[SlodkoOstra]

Napisane przez MAXI 85

Turkusku napisałam ci coś w K

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------


Te same uwagi dotyczą dnia dzisiejszego bo bardzo podobny jadłospis

Dziękuję bardzo. Zrezygnuję więc całkowicie z masła i kupię mleko 1,5%. Obiad na dziś mam już gotowy, więc zjem, ale jutro mam już rosół z kurczakiem, więc będzie mniej % tłuszczowo.
A z fetą do kurczaka świetny pomysł!

A wiecie w ogóle czy jest coś takiego, jak optymalna na diecie ilość tłuszczów spożywanych dziennie? Nie mogę znaleźć w necie, a w tej tabelce co mi wylicza kalorie mam wszystko tak fajnie podsumowane że mogłabym to kontrolować.

[thenerdqueen]

superkas: czekam z utęsknieniem
slodkoostra, kruszi: nasz klient nasz pannnnnn *kłania się w pas*
tur: ci dam świnkę.. to ja w porównaniu z tobą jestem LOCHA

ale mi nie idzie ta mikrobiologia..
I: japco, dość duże
II: omlet, 2 jajca, 4 pieczarki, kilka liści sałaty, 2 kromki omegi
III: fruvita 0% śliwkowa
IV: 3 pieczone ziemniorki w ćwiartkach, mizeria z ogórca w jogurcie 0% z biedro, paseczki z piersi z kuciaka w chili
V: kawołka z ~100ml mleka 1.5, łyżeczka cukru
VI: nie wiem, ale pewnie wyjem sałatę do końca

[anulciak85]

Obiad: tragedia bo sie niewyrobilam :kilka frytek salatka i mielony....:baty:

[MAXI 85]

Ojjjj Anulciak i znowu to samo. Zobaczyłaś w poniedziałek spadek wagi i .... zaczęłaś sobie folgować z dietą. Przez to za chwilę waga będzie rosła a ty znowu zaczniesz dołować się tym wzrostem, zaczniesz płakać itd. Później znowu zaciskanie pasa, spadek wagi i znowu folgowanie z jedzeniem.
Nie możesz w ten sposób podchodzić do diety. Spadek wagi powinien motywować cię do dalszego trzymania diety a u ciebie jest na odwrót.
Ogarnij się z powrotem z dietą zanim waga pójdzie w górę. I pilnuj się

[mannijonnim]

cześc dziewczyny no więc tak przeczytałam wszyskie te części wątku i czuję się jakbym Was znała no więc zacznę jak należy:
wiek : 32
wzrost: 162cm
waga: 59kg

ostatnio się dowiedziałam,ze oprócz alergii na mleko i przetwory mam też (prawdopobobnie) alergię na gluten. Zawsze byłam bardzo szczupła 45-47kg, a teraz przez ostatni rok MASAKRA! Ciągle chcę się odchudzać, wymyslam diety, od pól roku ćwiczę regularnie ( no staram się ) jem zdrowo (czasem grzeszę) , ale w każdym razie bardzo ograniczylam słodycze, a pieczywo praktycznie do minimum (raz na 2 tygodnie kromka) więc chyba powinnam coś zgubić, a tak od pół roku dosłownie ani 0,5kg nie zgubiłam, już sama nie wiem co robić od samego czytania o Waszym sukcesach niestety nie schudnę;/ więc może pomożecie? i przygarniecie

[201606210914]

Napisane przez SlodkoOstra

A wiecie w ogóle czy jest coś takiego, jak optymalna na diecie ilość tłuszczów spożywanych dziennie? Nie mogę znaleźć w necie, a w tej tabelce co mi wylicza kalorie mam wszystko tak fajnie podsumowane że mogłabym to kontrolować.

białka ma byc tyle ile kg ma masa ciała
węgli ok. 120g-130g
tłuszcz od 25g do 30g

[anulciak85]

Napisane przez MAXI 85

Ojjjj Anulciak i znowu to samo. Zobaczyłaś w poniedziałek spadek wagi i .... zaczęłaś sobie folgować z dietą. Przez to za chwilę waga będzie rosła a ty znowu zaczniesz dołować się tym wzrostem, zaczniesz płakać itd. Później znowu zaciskanie pasa, spadek wagi i znowu folgowanie z jedzeniem.
Nie możesz w ten sposób podchodzić do diety. Spadek wagi powinien motywować cię do dalszego trzymania diety a u ciebie jest na odwrót.
Ogarnij się z powrotem z dietą zanim waga pójdzie w górę. I pilnuj się

Maxi spedzilam w domu 15min co mialam zrobic??

[antunka]

Widzę, że z tabelą nie będzie żartów. Już widzę jak nas Szczurzyca musztruje Ja jestem za BMI

Anulciak zasłużone baty Mogłaś chociaż darować sobie frytki i zjeść kotleta z warzywami. Pewnie zjadłaś to nie w domu a na mieście więc tym bardziej źle bo takie jedzenie zazwyczaj ocieka tłuszczem i to nie najświeższym.

Soldus gdzie zamawiałaś płytę Chodakowskiej? Też chcę zamówić więc byłabym wdzięczna za wszelkie namiary

Ja mam dzisiaj totalnego doła, ledwo się z łóżka zwlokłam, pogoda do bani, ciśnienie niskie a mam z nim problem i najchętniej zawinęłabym się w koc i pochłonęła tabliczkę czekolady. Coś okropnego. Koleżanka w pracy dała mi kinder czekoladę na poprawę humoru i wiecie co? Schowałam ją grzecznie do szuflady. Jestem z siebie dumna

Lecę zaraz na angielski choć jakby można było się spodziewać baaaardzo mi się nie chce.

[MAXI 85]

Anulciak teraz to już nie ważne, teraz najważniejsze żebyś ogarnęła się i nie grzeszyła dalej. Zjedz na kolację bardzo lekką sałatkę z warzyw, dodaj do tego jakieś białko. Zrezygnuj z węglowodanów. Jutro za to pilnuj diety na 100%, postaraj się żeby było mało tłuszczu. I unikaj takich sytuacji. Miej zawsze w domu coś lekkiego, żeby w razie takie sytuacji nie łapać za frytki i mielone. Miej zawsze w zamrażalce np. stimerię. Wkładasz na 7 min do mikrofali i szybki, lekki obiad gotowy. Może to być też jogurt i np. bułka razowa. Możesz też na szybko zrobić sobie po prostu kanapkę. Nie jest to idealny posiłek ale w przypadku gdy masz tylko 15 min to na pewno będzie to lepsze niż frytki i mielone.

[anulciak85]

antunka zjadlam w domu to co jadla reszta. Nie jadam na miescie bo na to tym bardziej nie mam czasu

[mannijonnim]

halo...

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Mega- Trochę pozumbujesz to będzie na pewno lepiej

Antunka- Zamówiłam na tej stronie tą płytę: http://oklejgo.pl/

[Martuszka85]

Mannij możemy przygarnąć

Muszę zrobić sobie jedzenie, zjeść i biorę się za nadrabianie i odpisywanie