![]() |
#181 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Przemyśl
Wiadomości: 16
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
.
Edytowane przez inco89 Czas edycji: 2008-06-03 o 00:59 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#182 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 535
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Poszłyśmy odwiedzić koleżankę. Jej sędziwy już dziadek, ok 89 lat napuścił sobie wody do wanny z zamiarem kąpieli. (dziadziuś dziarski był bo zawsze wszystkie jej koleżanki podszczypywał)
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#183 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
1.jezdzilismy z kolega na rowerach. on jechal ulica, ja chodnikiem. byl tam tam ostry zakret. jedziemy szybko, wchodze w zakret...i laduje przednim kolem centralnie miedzy nogi jakiegos faceta
![]() ![]() 2.wpadki taty: -umyl sobie wlosy zelem do twarzy. strasznego lupiezu potem dostal ![]() - mial katar i chcial sobie powachac taki sztyft mentolowy do nosa. bierze, zaciaga sie...a to klej byl.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#184 |
Przyjaciel Wizaz.pl
Zarejestrowany: 2001-10
Wiadomości: 12 462
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Ja organizowałem kiedyś w Krakowie imprezę dla zagranicznych gości. Imprezka udała się ponad wszelkie oczekiwania - wszyscy zadowoleni, większość na dobrym rauszu, opuściliśmy knajpkę.
Szef zagranicznej delegacji zaczął ładować swoich zagranicznych pracowników do wielkiego, żółtego samochodu. Wpakował kilka osób, klepnął w dach a ja podałem adres hotelu kierowcy. Dopiero jak taxi za żadnego groma nie chciało odjechać, zorientowałem się, że to samochód reporterów radia RMF FM... taki żółty... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#185 |
Raczkowanie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Ja byłam kiedyś z TŻ na imprezie (poszlismy sobie we 2 potańczyć) i wpewnym momecie on chciał mnie podnieść do góry. A że jest silny i złapał za szlufki od spodni a ja w tym momecie niczego nie swiadoma odsunełam sie w tył - spodnie na pupie miały wielkie rozdarcie.
Ludzie w klubie sie patrza, ja chce szybko wyjsc, wstyd mi a Fiod: "no jak to, nie mozesz tanczyć po scianą? Jak staniesz w kącie nikt nie bedzie widział" ![]() ![]()
__________________
-= Float like a butterfly sting like a bee =- Muhammad Ali |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#186 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 232
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Super
![]()
__________________
Nie odpowiadam w wątku? Pisz na PW! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#187 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 240
|
![]()
Się uśmiałam
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#188 | |
KWC
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 990
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#189 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 750
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
niektóre numer spowodowały u mnie niezłą śmiechawę, moje nie są takie dobre
![]() -W czasach LO miałam dwie koleżanki, z którymi wracałam razem autobusem nr 18 do domu. Wszystkie byłyśmy "niepraktykujące okularnice" - tzn. z lekką wadą wzroku objawiającą się niedowidzeniem z daleka, ale wzbraniające się od noszenia okularów. Stoimy kiedyś na przystanku ja mówię "jedzie osiemnastka", dziewczyny patrzą potwierdzają, więc wsiadamy i jedziemy w najlepsze plotkując. Minęło kilka przystanków, autobus dojeżdża do ronda na którym powinien pojechać prosto, ale okazało się że skręca w prawo!!! My wrzask na cały autobus co ten kierowca robi, zwariował itp. itd. Wszyscy oczy na nas i patrzą jak na kretynki (a to na domiar złego godziny szczytu więc tych wpatrzonych oczu było sporo) - pukają się w głowę - przecież dobrze jedzie! Okazało się że wsiadłyśmy do "koła". - znajomy rodziców wpada do nich mniej więcej co dwa tygodnie, wieczorową porą. Kiedy jeszcze z nimi mieszkałam mnie standardowo witał - "dobry wieczór Kasieńko" - od lat niezmienionym tonem. Kiedyś spotkałam go na przystanku, wczesnym rankiem zmierzając do pracy. Jak mnie zobaczył od razu "dobry wieczór Kasieńko" - jak się kapnął tak się zmieszał strasznie,a ja nie mogłam powstrzymać śmiechu. -kiedyś rano (w czasach szkolnych) wstałam, pościeliłam łóżko, poszłam do łazienki szykować się .... wróciłam do pokoju i jak gdyby nigdy nic rozłożyłam je na nowo z zamiarem położenia się spać. - mylenie pralki, z lodówką, koszem na śmieci - standard, jak i paradowanie z worem śmieci do sklepu, - sąsiad raz pomylił piętra i wpakował się piętro niżej do mieszkania - wracał akurat z koszem na śmieci - sąsiedzi opowiadali że wszedł i od razu zaczął coś tam opowiadać, a oni oczy na niego - dopiero po chwili zauważył, że przedpokój coś nie ten ![]() - widziałam faceta który wyjechał wózkiem zakupowym ze sklepu i dopiero kawał drogi dalej zauważył że chyba powinien go zostawić ![]() - do tramwaju wsiadł kiedyś facet skasował bilet po czym wsadził go sobie w usta (wiecie jak) i zaczął coś szperać w torbie, potem wysiał dwa przystanki dalej i wciąż trzymając bilet maszerował chodnikiem ... więcej nie pamiętam
__________________
. . Marzenia się spełnią. Czekają tylko na właściwy moment.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#190 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 108
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#191 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 526
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
hahahahahahahahaha nie nio szaleje jak to czytam :P jestem w pracy i muszę się tak trochę kryć ze śmiechem hehe
kilka moich: jak byłam mniejsza to razem z moim kuzynem bylismy sie bawić (biegać itp) gdy wróciliśmy do domu strasznie chciało nam się pić, kuzyn jako że straszy powiedział że on sie musi pierwszy napić i wziął butelkę w ładn7ym jabłkowym kolorze, napił się... to był OLEJ ![]() bardzo często zdarza mi się że nagle szybko wstaję albo gdzieś ide a po chwili się zastanawiam po co:/ często mam takie sny że robie gwałtowne ruchy, a że łóżko mam przy ścianie to budze się z guzem na głowie ![]() kiedyś szłam przez osiedle i podchodzi do mnie pan i pyta gdzie jest taka i taka ulica to podnosze szybko rękę i mu pokazuję- ktoś akurat przechodził i ....dostał w twarz kiedyś mój były tż (niedługo po odebraniu prawa jazdy) przyjechał po mnie swoim autem i poszliśmy na spacer, wracając chciał sobie przygotować kluczyki, patrzy do kieszeni a tu pusto-- kluczyki zostały przy drzwiach auta, cud że któs nie ukradł auta:P czasmai mam tak że z kimś rozmawiam i nagle się zamyślę i nie pamietam o czym mowiłam i głupio pytam: a o czym ja mówiłam? kiedys brat jak bylismy u cioci na wsi znalazł kurze jajo, chciał mnie przestraszyć i rzuucić obok, traf chciał że trafił mi w policzek... to nie było przyjemne ![]() na razie tyle ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#192 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Cytat:
![]() wrocilam kiedys ze szkoly, po wuefie, liecum mialam jakies 20 minut autobusem ![]() Moja mama mniej wiecej tak ![]() ja nagle tak ![]() Otoz nie byla to oranzada, moja mama zdarzyla niemal sobie popuscic siku ze smiechu bo w butelce po oranzadzie przygotowana byla specjalna woda do kwiatow - z nawozem z DZDZOWNIC. no myslalam, ze sie porzygam.... o moim ojcu i mamie dobrej radzie ![]() Ojciec wiele lat temu robil sobie koronki, dentystka go na niezla kase wyjechala ale to inna histeria... Ojciec po jednym z zabiegow zostal puszczony do domu z przepilowanymi na pol zebami przygotowanymi do zalozenia koronek.. Kiedy znieczulenie go puscilo to zaczal odczuwac bol... Poszedl wiec do mojej mamy o pomoc ![]() To byl czas kiedy ja nosilam ruchomy aparat i czesto na podniebieniu mialam jakies bable i na to mialam zel sachol... mietowy, lagodzacy podraznienia... ale absolutnie nie nadajcy sie na przepilowane zeby ![]() ![]() Wiec skarzy sie ,ze go boli i boli wiec matula moja bach mu zel sacholek zaaplikowala w kuchni... Nagle ojciec bach na kolana - se mysle ' o kurde objawienie!!' na tych kolanach a potem czwrorakach wyczolgal sie kuchni i dopelz do salonu opierajac sie o sofe... Jak juz odzyskal wizje, wzrok to bylo tylko 'k....! ja pier.... co ty mi dalas' do tej pory sie z tego smiejemy a jak my sie smiejemy to on dostaje szalu ![]() nasz rodzinny tekscik 'moze sacholku?' |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#193 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 294
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Moja ciotka tez sie napila...
Miala kaca w nocy i taka zaspana poszla do kuchni. Chwycila pierwsza szklanke,ktora byla pod reka. Okazalo sie,ze wypila plyn,w ktorym czyscil sie aparacik nazebny mojej kuzynki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#194 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
to jeszcze
![]() Jak mialam tak mniej wiecej 8 lat, ojciec moj wrocil z exportu przywozac rozne dobra dla calej rodziny ![]() ![]() No i przywiozl 'dresik' ubrali mnie wiec i wyslali po gazete przez cale osiedle... No i ide dumna w tym dresiku zagranicznym normalnie tylko tak troche ludzie nie halo sie na mnie patrza... Dresik byl niczym innym jak pidzama... Moja siostra byla i w sumie dalej jest straszna przylepa mamy, na jednym wakacjach bylismy z ciotka i rowiesniczka mojej siostry, nasza walenieta kuzynka. Ta kuzynka i ciotka strasnzie moja grzeczna siostre stresowaly swoim chamstwem itp... Moja sostra nie opuszczala wiec mamy na krok... Dnia jednego mama jednak jakos bez 'powiadamiania' mojej siostr 3 letniej pobiegla do kampingowej toalety... no i nie bylo jej z 5 minut ![]() Kiedy wrocila do domku zastala moja siostre stojaca w progu zaplakana, ktora przy wszytskich zgromadzonych mowie tak 'zostawilas mnie ty IDIOTKO!' kazdy ryknal smiechem ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#195 |
Raczkowanie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Ja za czasów licealnych szłam z kumpelami na juwenalia, nagle chodnik się zakończył i była siatka taka wysoka może do pasa. No to dziewczyny mówią, że po co się wracać przełazimy przez siatkę, wszystkie przeszły, nadchodzi moja kolej, podnoszę nogę, przekładam i zahaczam nowymi jeansami w kroku o siatkę , stoję rozkraczona z siatką miedzy nogami, dziewczyny próbują mi pomóc...oczywiście po drugiej stronie ulicy zrobiło się wielkie zbiegowisko facetów, którzy chcieli mi pomóc..w końcu któraś tam mnie uratowała ale spodnie nadawały się tylko do wywalenia...
![]() ![]() ![]() W zeszłym roku wracałam z Norwegii. Usiadłam sobie w samolocie, obok mnie siada jakiś facet to proszę go, czy może mi włożyć torbę do schowka u góry, bo ja siedziałam pod oknem i już nie chciałam się cisnąć. Powiedziałam mu to po polsku, po wylądowaniu on wyciągnął moją torbę a ja do niego "Thank you"... pomyliły mi się języki... ![]() ![]()
__________________
Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni ! |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#196 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 5 997
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#197 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Moja bacia wybielala sobie wlosy ACE. Ktoregos razu wyczytala w Twoim Stylu, ze mozna korektorem zatuszowac przebarwienia na twarzy, wiec urzyla mojego korektora szkolnego. Musielismy babcie czyscic rozpuszczalnikiem
![]() ![]() ![]()
__________________
BBL 5/28 AC MILAN CAMPIONI D`ITALIA
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#198 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 13
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
hahahaahah czytajac Wasze historie mało że sie nie posikałam ze śmiechu
![]() ![]() kiedyś jadąc w autobusie, był starszny tłok i chciałam podać jakiejś klientce bilet do skasowania i mowie do niej:"przepraszam, mogla by pani skserować mi bilet"?? a tu nagle slysze brechta w autobusie<powiedzialam to calkiem glosno>, potem jeszcze chyba przez 10 min jakies chlopaki sie smialy ze mnie innym razem wspolnie z moimi kolegami z grupy uczylismy sie anatomi przed zajeciami, no i tak jak przewaznie ja im cos tam opowiadalam, oni sluchali, no i akurat mielismy na zajeciach moczowo-plciowy, i tlumacze moim kolegom ze w bochenku<takiej wielkiej ks od anatomi> pisalo ze sperma ma smak kasztanow jadalnych, a oni brechta ze mnie, mysle o co kaman?? okazalo sie ze w ksiazce pisali o zapachu :P do tej pory za kazdym razem na kazdej imprezie opowiadaja jaką to ja nie jestem znawczynią smaku spermy:P no i jeszcze jedno. na zajeciach z anatomii poszlismy ogladac preparaty, no i potem asystentka nas z tego pytala. kolega dostal dosc dziwny preparat.. po namysle stwierdzil ze to macica, jak sie okazalo to bylo gardlo z krtania!!! buhahaha narazie to tyle jak cos mi sie jeszce przypomni to napisze, bo narzie wiecej nie pamietm ![]()
__________________
we'll spread our wings and fly away |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#199 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 492
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
![]() ![]() a mnie sie tez cos przypomnialo: 1.kilka dobrych lat temu idac do szkoly w polowie drogi mama spytala sie dlaczego nie wzielam dzis plecaka.. no wlasnie dlaczego?!.. no i musialam wrocic... poprostu zagapilam sie ![]() 2.siedzimy sobie z kumpelami przy piwq, az tu nagle jedna z nich mowi : ja to nie lubie pic jak jest zimno, no chyba ze jest cieplo ![]() 3.kumpeli tata umyl wlosy plnem do higeny intymnej. pozniej jak zona mu wyjasnila do czego to sluzy, tylko powiedzial: a tak fajnie sie pieniło ![]() jak mi sie jeszcze cos przypomni dam znac ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#200 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 492
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
o jeszcze to
![]() 1.gdy nadeszly imieniny taty przyszykowal flaszke,przepojke,kielisz ki.. i dawaj czestowac chlopakow... jedna kolejka przeszla, wszyscy skrzywieni,otrzasneli sie i poszli dalej pracowac. pozniej czas na druga, wszyscy stoja,tata polewa,a oni wszyscy zgodnie ze bez przepojki... po powrocie mama sie pyta dlaczego przepoja nie tknieta ![]() ![]() 2.to ze tata prawie notorycznie uzywa do mycia wlosow mojej odzywki i marudzi ze znowu kupilysmy beznacziejny szampon(nic sie nie pieni) to szczegol ![]() 3.no i jeszcze moja siorka(ok.22 latek) strasznie niecierpliwa, nie mogac doczekac sie az mleko sie ugtuje, postanowila wlac je do czajnika elektrycznego ( w piekny sposob po mleku i czajniku) ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#201 |
Raczkowanie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Mnie kiedyś kumpel spytał o chusteczki higieniczne, mówię: "zawsze je przy sobie noszę", wsadzam rękę do torebki i zadowolona podaję mu wkładkę
![]() Szkolna historia: Siedziałam w tylnych ławkach klasy i chciałam podać kumplowi korektor(tą tubkę z pędzelkiem), a że siedział w pierwszej ławce, zrobiłam zamach i trafiłam w czoło nauczycielki..... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#202 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
leżę i kwiczę
![]() ![]()
__________________
moja wymianka: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=838038 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#203 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 572
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#204 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 68
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
u meni w akademiku w ramach wymiany byl Francuz. Pech chcial ze ja angielski i francuski nei sa dobre
![]() -Nie no znowu TY- a on sie usmeicha- znajdz sobei inna pralnie...- ten dlaej sie smeije bo nic nei rozummie- jak ja nei lubei jezykow obcych... Biore zeszyt w ktorym mam zapisane kto i kiedy ma pranie a on zaczyna tam paplac -Wiem, wiem pranie chcesz... a on dalej cos mowi -Monday pasuje ?o 12 ?...twelve o clock a on dalje do meni nawija -Nie pasuje? to dopiero Friday a on dlaej mwoi a moja wpsolokatorka lezy na podlodze. Okazalo sie ze nei chcial prania tylko pytal jak dojechac na lotnisko ![]() [/B][/B] Edytowane przez gochacz Czas edycji: 2007-08-12 o 10:37 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#205 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 157
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
-Ja też kiedyś wyszłam do szkoły bez plecaka...
-moja kolezanka z ławki przychodzi kiedyś do szkoły troche spóżniona, wpada do klasy, ale jak to zawsze - każdy zajety swoimi sprawami i nikt sie nie przejął...wychodzimy póżniej na przerwe ja patrze a z jej torby (miała torbe na rzepy) zwisa rajstopa! okazało sie że przez przypadek przyczepiły jej sie rajstopy które nosiła poprzedniego dnia..ale sie śmiałyśmy :P -moja inna koleżanka gdy dowiedziała się że jest wycieczka szkolna na Słowacje, wypaliła : "a czy ta Słowacja nie jest czasem za granicą?" -ta sama koleżanka co poprzednio pyta sie kiedyś pewnej dziewczyny " Ejj jak sie nazywa ta piosenka co leciała dziś na vivie?" niezła jest z niej polewka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#206 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
o joj
![]() Do mnie ostatnio babcia gdy nas odwiedziła, a mnie zastała na kompie: -coś tu tak śmierdzi to ja odpowiedziałam- zdaje Ci się - nie smierdzi tak jak by się komputer przepalał ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#207 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
gdy siedziałam przy otwartej szafie i zastanawiałam sie co mam ubrać, do domu weszła moja siostra i zrobił się przeciąg, a ja myśląc ze to przez szafę, zamknęłam ją. po chwili doszło do mnie co zrobiłam :P
![]() właściwie skarpetki i inne rzeczy lądujące bez namysłu w kiblu to juz u mnie normalka heh ![]() niedawno zasnełam w ubikacji na posiedzeniu ![]() hmm duzo by tu wymieniać.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#208 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 434
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
Dziewczyny, jesteście boskie
![]() 1. Oczywiście do szkoły bez plecaka... Stoję z mamą na klatce schodowej, mama pyta "A Ty gdzie masz plecak?". Rezolutna Asieńka "W domu". 2. Byłam z rodzicami na jakiejś wycieczce i zatrzymaliśmy się w restauracji po drodze. Bardzo chciało mi się do toalety, więc poszłam. Moja mama mówi "Ja też idę". Załatwiłam to, co miałam załatwić, wychodzę, a tu koleś jakiś stoi. Patrzę na niego i mówię "Zboczeniec, po damskim kiblu chodzi". Wychodzę zadowolona, patrzę... weszłam nie do tej toalety, co trzeba. Szkoda, ze nie widzieliście miny mojej mamy. 3. Ostatnio babcia poszła do miasta wyszykowana, elegancja Francja, w kapciach i z workiem pełnym śmieci w ręce. Na skrzyżowaniu się zorientowała dopiero. ![]() 4. Tato koleżanki umył włosy płynem do higieny intymnej. Narzekał, że się w ogóle nie pieniło, ale ładny zapach ma. 5. Z w/w koleżanką robimy różne numery w szkole. Raz nas wzięło na skakanie ze schodów. Trzymałyśmy się za ręce, no i skok. Obowiązkowo wymachiwałyśmy rękoma przy tym. Idzie nauczyciel od historii, minął nas na schodach, my zamach i ... nauczyciel dostał klapca w tyłek. 6. Raz w szkole tak się zamyśliłam, że schodząc ze schodów spadłam ze samej góry. Traf chciał, ze za mną był tłum ludzi, przede mną nikt. 7. Miałam cztery latka, kiedy urodziła się moja siostra. Poszliśmy z tatą do szpitala, żeby odebrać mamę. Wtedy dawali w teczce rózowej wyprawkę. A ja myślałam, ze dzieci w to pakują i startuję do położnej "Ładnie te dzieci pani pakuje, ładnie". 8. Raz będąc z mamą w sklepie okropny babsztyl przytrzasnął mi paluszek żelaznymi drzwiami. Paznokieć cały fioletowy i ból. W sobotę wielkanocną poszłam ztatą do szpitala, zeby mi coś zrobili z tym. Tata zestresowany czekał w poczekalni, a mnie posadzili przy takim stole długim i dostałam zastrzyk, zaczęli mi zrywać ten paznokieć. Jak było po wszystkim, to częstowałam tik-takami wszystkich lekarzy i pielęgniarki ![]() 9. Wysłałam sms-a : - do wychowawcy zamiast kolegi "Ty idioto, przynieś mi moje płyty". - do znajomego, który mnie irytował zamiast do przyjaciółki "Bejbe, jak nóżka, boli? ;-*" - koleżanka wysłała do mamy swojej zamiast do kolegi " To piwo dzisiaj nieaktualne, ruski szampan też". 10. Kolega z klasy się do mnie doczepił, śląc sms-y. W końcu przestałam mu odpisywać, ale innym tak. W szkole - dlaczego mi nie odpisałaś na tego sms-a? - przepraszam, nie mam kasy. Wchodzi koleżanka - dzięki Asia za sms-a, zapomniałabym o tym teście. Sciana. 11. Babcia wiozłą mojego tatę, kiedy był dzieckiem, na sankach przez przejscie. I tato spadł, a babcia dziarko idzie dalej... facet krzyczy 'dziecko pani zgubiła' a babcia 'swoich pa pilnuj!'. Ale to chyba rodzinne. Mama te mnie zgubiła, nie raz. 12. Mam ogromnego pecha. Zawsze zatrzaskuję się w toaletach. W szkole zacięłam się poraz pierwszy, koleżanka sobie poszłą, bo mi nie wierzyła, myślała, ze ją wrabiam. Darłam się jak głupia. Po 15 min. przyszła z wźnym, któy musiał rozkręcić drzwi. 13. Mamy w domu taki masażer do pleców, z rączką. Babcia raz przyszła, patrzy i wyjeżdża z tekstem "A ta lampa to na jakie zarówki?". 14. Po przeprowadze poszłam do starego mieszkania, po pół godzinie się zorientowałam, że tam nie mieszkam. 15. Jestem lunatykiem. Jakie ja numery odwalam, to mogę tylko wierzyć tym, którzy się obudzili. Raz biegałam ponoć po domu z krzykiem "Gzie jeste mama, gdzie jest mama?!' po czym weszłąm do sypialni rodziców, spojrzałam na łóżko i mówię "Aaaa, ty sobie TUTAJ śpisz... " . Chciałam wyjsć z mieszkania, tata pilnował drzwi... Mama mówi, ze jakaś dziwna jestem, ale ona nic nie brała podczas ciąży ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#209 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 154
|
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#210 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:40.