Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz II

[meduzza]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40138547]Bijkora, pilnuj by jednak słodkiego nie dostawała - bo wiele dzieci gdy słodki smak pozna ma problem z wprowadzaniem normalnego jedzenia a jednak najpierw musi dziecko jeść konkret.

Lady, ucz się na moich błędach ja teraz Agatkę np. noszę do łazienki gdy sobie zażyczy :d albo gdy tylko podejdzie i chce na ręce - biorę. I tak nie nadrobię tego, ale... Tzn nie tak, że gdy malutka była, to ziny chów był ona była tulona, pewnie, ale był ogrom sytuacji, gdzie dałam ciała i tyle - bo wystarczyło tulić, wziąć na ręce, trzeba byo chustę kupić! ja głupia, ja...[/QUOTE]
Kurczę ja się złapałam na tym, że ciągle z TŻtem próbowaliśmy ją uśpić, w ogóle się nie zorientowaliśmy, że maluch już nie będzie tyle spał, że chce się bawić, być z nami Dziecko tak szybko się zmienia i teraz już dokładnie ją obserwuję czego potrzebuje, nie chce niczego przegapić Ale z tego co piszesz o opiece nad Agatką to ja się trochę tak zachowuję Dzięki, że to napisałaś, zawsze można to zmienić

Napisane przez ninagg

Masz rację ja też durnych rad nie słucham. Mi szwagier podpowiadał, że oni to po jedzeniu Julkę to odkładali i nie nosili, nie bawili się itp. A ja to mam w szerokim poważaniu to moje dziecko i ja wiem co dla niej najlepsze. Zaraz będę musiała wracać do pracy i tyle mojego co mogę znią teraz najwięcej czasu spędzić. Tak jak ostatnio teściowa przyjechała i mi mówi żebym jej u siebie na brzuchu nie kładła po jedzeniu, a co jej do tego jak się trochę uleje to nic się nie dzieje a dziecko dobrze trawi i ma tyle przyjemności.
Od tego tygodnia potrzebuje dużo uwagi i ją dostaje, gary w zlewie następnego dni umyłam a wolałam czas dziecku poświęcić. Tet świat dla niej jest trudny i musi go się nauczyć a inaczej się nie nauczy jak my jej w tym nie pomożemy.

Ojej, wzruszyłam się Jak często mi się zdarza myśleć, że coś muszę zrobić zamiast pobawić się z małą

Napisane przez BlackSanctum

Ja mojemu powiedziałam, że chcę cesarkę przy drugim dziecku, a on na to, że po co? skoro pierwszy poród miałam taki łatwy. Taaa. Bo go nie było i nie widział, jak te cholernie skurczybyki bolały, był dopiero na parciu, a i tak musiał wyjść, bo prawie padł. Wrócił dopiero na przecinanie pępowiny, skołowany maksymalnie, i przez chwilę nie wiedział, co się dzieje.

Jak to jest, że ci najbardziej twardzi faceci najgorzej reagują? Mój to taki naprawdę, facet facet, z krwi i kości, postawny, dobrze zbudowany, niczego się nie boi, silny itp itd, zresztą widziałyście, jak wygląda, raczej nie ciotmeńsko , a na parciu zrobił się biały jak ściana i nie mógł się na nogach utrzymać.

Ooooo tak, mój TŻ to twarda bestia, czasami wydaje mi się, że nie ma uczuć (baaardzo się z tym kryje) ale poród był dla niego chyba najgorszym, najbardziej intensywnym przeżyciem w życiu (a emocji mu nie brakuje-jeździ na ścigaczu). Myślę, że osoba która na to patrzy ma mimo wszystko gorzej od rodzącej... serio! My umieramy ale adrenalina, ból-wszystko wydaje nam się nierealne, skupiamy się tylko na tym a oni stoją i patrzą jak ich ukochana zaraz zejdzie i nic nie mogą zrobić
Mojego TŻta też zemdliło ale nie chciał wyjść, poszedł za łóżko, żeby nie patrzeć na pole walki:P Na pytanie lekarki czy przetnie pępowinę: Pani, to nie film!
Myślę, ze facet, który widzi poród i uczestniczy w nim inaczej później patrzy na swoją partnerkę, jest z niej dumny i podziwia ją, przynajmniej ja to tak odczułam

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40140514]Meneq a co twoj maz robi?
Bez polskich znakow bo z rel. A kawal dobry
Ale jestem przeziebiona![/QUOTE]
Ja też, w sumie codziennie od jakiegoś miesiaca... W ogóle też czujecie się jak wraki? Założe się, że moja morfologia woła o pomstę do nieba, odporność zerowa, syfy na twarzy, osłabienia, bóle w skroniach a czasem jak wnoszę wózek to o mało nie zemdleje.

Napisane przez fewcia

Witam się z rana! za nami kolejna ciężka noc, Mała się budziła co 2godz. Jestem wykończona Wieczorem też dała nam niezły koncert. I to już czwarty dzień z rzędu o tej samej porze. Może to być kolka? Ale bączki są, kupki też, tylko zielone

Może jakiś skok? (Skok naszą odpowiedzią na wszystkie niewiadome)

Napisane przez meneq

Tak mi sie teraz przypomnialo. U mnie w szpitalu nawet jak bylo podawane mm a kobieta chciala walczyc o kp, to dziecku nie podawano butelki, tylko poilo sie z plastikowej miarki, podobne do syropow czasami sa dodane. Dzieki temu nie zanikal odruch ssania.
Moze sprobujcie nawet teraz, jesli macie obawy, ze sie przyzwyczai do smoczka.

Ojej to widać, że naprawdę się przejmują KP, nie to co u nas, smok na plastikową butelkę i jazda dokarmiamy bo pani nie ma mleka Jak można w pierwszych dniach przez smoczek podawać, przecież dziecko jeszcze nie umie ssać, łapać piersi

Znów allegro nie działa wrrrr... Muszę medele laktator zamówić bo ciężko z mleczarnią
Muszę dziś iść odebrać "decyzje o becikowym i rodzinnym" WTF? Kasę niech wysyłają a nie znów jakieś procedury

[s i l v e r]

Napisane przez Debrah

Pamiętacie jak pisałam jakie to okropne, że wszystko takie różowe dla dziewczynek? w ciąży?
A teraz mi to w ogóle nie przeszkadza:d
Pewnie dlatego, że bardzo mało mam typowo dziewczyńskih ciuchów bo sporo po chłopcachdostałam, a teraz jak mam taką piękną damę to mam ochotę ją tak dziewczęco ubierać)

Ja tak samo mam ciagle mowilam ze nie bede na różowo ubierać... a teraz co? haha Ale ona tak ślicznie wygląda w tych dziewczęcych ciuszkach

[meneq]

Napisane przez Debrah

Co do bucików : już pisałam w poprzednim wątku - chcę nosić Małą w chuście, a wtedy nóżki zwisają w dół, czyli stopy są odkryte - muszę coś na te nóżki założyć.
Do wózka są zbędne zupełnie, w chuście może jej być (przynajmniej teraz) za zimno po prostu.

Co do filtrów : uważam, że dobry pomysł. Filtry nigdy nie zaszkodzą, a warto chronić.

Dzień dobry!
Siedzę z Małą przy piersi, jakoś się rozpłakała biedna, to ja przystawiłam, zjadła trochę i padła, śpi. Dobrze, że zrobiłam sobie wcześniej kawę zbożową to mam chociaż coś ciepłego do picia. Zaraz ją spróbuję położyć.

Swoją drogą : poduszka do karmienia jest niezastąpiona!
Dzięki temu mogę z Wami pisać, dziecko leży wygodnie i bezpiecznie i nie boli mnie kręgosłup. Bez niej bym zginęła chyba)

Szaja: a takie buty np? bardzo za duże by były? chociaż to przecież nie do chodzenia...
http://allegro.pl/hello-kitty-hk01-b...133247447.html

Btw fajny użytkownik, dużo ładnych bucików. (również dla chłopczyków)
lub ten:
http://allegro.pl/bobas-buciki-niemo...105432168.html

Pamiętacie jak pisałam jakie to okropne, że wszystko takie różowe dla dziewczynek? w ciąży?
A teraz mi to w ogóle nie przeszkadza:d
Pewnie dlatego, że bardzo mało mam typowo dziewczyńskih ciuchów bo sporo po chłopcachdostałam, a teraz jak mam taką piękną damę to mam ochotę ją tak dziewczęco ubierać)

A zamiast bucikow nie lepiej skarpetki grube? W koncu to one grzeja a nie buciki.

Yae ma roznokolorowe ubranka, ale najczesciej na spacer ubieralam ja w lekki polarowy kombinezon. Kratka zielono-granatowo-biala. Rownoznaczne z chlopcem i wszyscy patrzyli jakbym dziecko krzywdzila, bo nie rozowe a la barbie...

[Aga8484]

Napisane przez LadyWhisper

Wspolczuje wam dziolszki tego powrotu do pracykurcze to juz tak blisko..... I jak taka kruszynke zostawic???!!! To jest naprawde niesprawiedliwe.......

Fewciu moj tez dzisiaj co godzinke, dwie dluzsze drzemki zrobil sobie od 2,30 do 4,40 a potem do 6,30 i od 7,30 juz na nogach jestesmytzn nie spimy, ale dalej zalegamy w lozkumoj egzemplarz slodziutkiteraz czaruje swoje raczki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dzięki ale co zrobić? Chyba większość z nas tak ma. A pracować trzeba

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[hope01]

Hej, my nie śpimy od 6. purknął "mokro" patrzę, a tu przeźroczyste brzuszek miękki, troszkę pomarudził... może faktycznie zęby??

co można bez recepty na kaszel w razie wu? bo obserwuję go kaszlnął kilka razy i nie wiem czy go ślina przydławiła czy go coś bierze...

[Aga8484]

Napisane przez s i l v e r

No właśnie .... gdyby mnie chcieli przerzucić do innego miasta to ide na wychowawczy.... a Tz bedzie musial szukac lepszej albo dodatkowej pracy.

Ja nie wiem jak będzie u mnie, mam na razie pokręcona sytuacje z praca. A mąż nie może mieć dodatkowej pracy więc ja muszę wrócić. Kredyt się sam nie spłaci

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[eff8]

Witam sie

fajnie byloby sie tak spotkac, ale Mazowsze kawal drogi jak dla mnie ponad 500km ;/

co do decyzji o becikowe to m i wyslali poczta a na drugi dzien juz mialam na koncie pieniadze.

fewcia u mnie tez bardzo kiepska noc ;/ budzil sie co 2h a kolejne 1,5h nie spal

[fewcia]

Napisane przez meduzza

Może jakiś skok? (Skok naszą odpowiedzią na wszystkie niewiadome)

Znów allegro nie działa wrrrr... Muszę medele laktator zamówić bo ciężko z mleczarnią
Muszę dziś iść odebrać "decyzje o becikowym i rodzinnym" WTF? Kasę niech wysyłają a nie znów jakieś procedury

Najlepiej tłumaczyć skokiem, tylko jak pomóc dziecku??

Mi działa allegro bez zarzutu, właśnie licytuję taką kurteczkę jak Debrah ()
Ja pytałam Debrah, jakiej maści używasz na blizny i rozstępy?

Mi decyzja przyszła do domu.

[iffonka7]

Napisane przez meduzza

Muszę dziś iść odebrać "decyzje o becikowym i rodzinnym" WTF? Kasę niech wysyłają a nie znów jakieś procedury

Jak długo czekałaś na tą decyzje? Bo ja też czekam i się doczekać nie umiem.

[meneq]

Napisane przez meduzza

Kurczę ja się złapałam na tym, że ciągle z TŻtem próbowaliśmy ją uśpić, w ogóle się nie zorientowaliśmy, że maluch już nie będzie tyle spał, że chce się bawić, być z nami Dziecko tak szybko się zmienia i teraz już dokładnie ją obserwuję czego potrzebuje, nie chce niczego przegapić Ale z tego co piszesz o opiece nad Agatką to ja się trochę tak zachowuję Dzięki, że to napisałaś, zawsze można to zmienić

Ojej, wzruszyłam się Jak często mi się zdarza myśleć, że coś muszę zrobić zamiast pobawić się z małą

Ooooo tak, mój TŻ to twarda bestia, czasami wydaje mi się, że nie ma uczuć (baaardzo się z tym kryje) ale poród był dla niego chyba najgorszym, najbardziej intensywnym przeżyciem w życiu (a emocji mu nie brakuje-jeździ na ścigaczu). Myślę, że osoba która na to patrzy ma mimo wszystko gorzej od rodzącej... serio! My umieramy ale adrenalina, ból-wszystko wydaje nam się nierealne, skupiamy się tylko na tym a oni stoją i patrzą jak ich ukochana zaraz zejdzie i nic nie mogą zrobić
Mojego TŻta też zemdliło ale nie chciał wyjść, poszedł za łóżko, żeby nie patrzeć na pole walki:P Na pytanie lekarki czy przetnie pępowinę: Pani, to nie film!
Myślę, ze facet, który widzi poród i uczestniczy w nim inaczej później patrzy na swoją partnerkę, jest z niej dumny i podziwia ją, przynajmniej ja to tak odczułam


Ja też, w sumie codziennie od jakiegoś miesiaca... W ogóle też czujecie się jak wraki? Założe się, że moja morfologia woła o pomstę do nieba, odporność zerowa, syfy na twarzy, osłabienia, bóle w skroniach a czasem jak wnoszę wózek to o mało nie zemdleje.

Może jakiś skok? (Skok naszą odpowiedzią na wszystkie niewiadome)

Ojej to widać, że naprawdę się przejmują KP, nie to co u nas, smok na plastikową butelkę i jazda dokarmiamy bo pani nie ma mleka Jak można w pierwszych dniach przez smoczek podawać, przecież dziecko jeszcze nie umie ssać, łapać piersi

Znów allegro nie działa wrrrr... Muszę medele laktator zamówić bo ciężko z mleczarnią
Muszę dziś iść odebrać "decyzje o becikowym i rodzinnym" WTF? Kasę niech wysyłają a nie znów jakieś procedury

A ja jeszcze nie rodzilam w szpitalu, ktory ma parcie na karmienie. Ale do takiej przychodni chodzilam prawie do samego konca i tam od drugiego trymestru przygotowywali do karmienia: piersi i psychike. Ciekawe jak tam sprawy wygladaly jak sie dziecko pojawi na swiecie.

Tez odczulam duzy szacunek tz po rodzinnym porodzie.

[fewcia]

Napisane przez eff8

fewcia u mnie tez bardzo kiepska noc ;/ budzil sie co 2h a kolejne 1,5h nie spal

Moja właśnie tak samo, 2h snu, i 1,5 godziny przerwy połączonej ze stęknięciami i płaczem... Może ja coś robię nie tak??

[Lenova]

Witam z rana,ładna noc za nami mimo kaszelku ale niedługo do lekarza to dowiemy się co i jak. Proszę o kciuki!

Co do karmienia mm w szpitalu to u mnie też nie podawali butli,,było tak że dziecko było przystawione do piersi i mleko dawano w strzykawce na którą była założona taka rurka której koniec był w kąciku ust dziecka ,i dziecko ssało cyca i myślało że to z nie go tak lecina szczęście mojemu dziecku to bez różnicy czy dostaje butelkę czy cyca i to i to pięknie je głodomor mały .

[fewcia]

meneq a jak przygotowywali piersi??

[ninagg]

Napisane przez LadyWhisper

Jestem za spotkaniem
Byle w weekend bo ktos mnie musi zawiezc:P

A jako, ze moj malz uwaza wizaz za sekte i sabat czarownic to sie spytal, czy bedziemy palic koty na tym spotkaniu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja też jestem jak najbardziej za spotkaniem

A tekst twojego TŻ the best



---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Napisane przez s i l v e r

Ja tez się cieszę że jesteście



Ja w sierpniu do pracy wracam buuu! Ja nie chceeee

laurka- super karuzela. Ja tez kupie z tej firmy, już mam zaklepaną z tablicy.pl i na sobote sie z babka umowilam na odbior osobisty w Katowicach


A bylismy dzis na tych naukach. Nie bylo tak źle fajny ksiadz,taki jajcarz z niego,wszyscy sie non stop smiali

Ja też bardzo się cieszę ze należę do forum, czerpię stąd dużo informacji i mam gdzieś dobre rady.

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Napisane przez BlackSanctum

Tak, spotkanie! Myślałam o tym ostatnio i proponuję zorganizować zjazd w wakacje, tak gdzieś w sierpniu może. Co Wy na to?

Wakacje to dobry pomysł

[Aga8484]

Napisane przez s i l v e r

No właśnie .... gdyby mnie chcieli przerzucić do innego miasta to ide na wychowawczy.... a Tz bedzie musial szukac lepszej albo dodatkowej pracy.

A myślisz że cię dadzą do innego miasta?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[s i l v e r]

Dziewczyny,podobno w maju bedzie tak ciepło,że będzie można chodzić w klapkach po śniegu

Usłyszałam to w DDTVN

[pstryczek84]

Hej!
moj dziec mnie wczoraj powalil na kolana. zasnal przed 17 (myslalam ze to taka mini dżemka bedzie) i spal do 7 rano
oczywiscie z przerwami na cyca ale wszystko na spiocha...
cos czuje ze urosl z pol metra wazylam go tez dzisiaj - 6200.
ide szukac kregoslupa na all

Napisane przez mala_19kw

Powiem wam że i u nas coś z tymi zębami zaczyna się dziać. Sprawdzałam dziś małemu to górę dziąseł ma spiczastą a dół zrobił się już płaski(inny w każdym razie) i mama mi mówi że tak właśnie się robi przed wychodzeniem zębów. W ogóle pcha do buzi co mu pod rękę podejdzie. A piąstkę piąstką popycha tylko coś dwie mu się zmieścić nie chcą

dałam mu dziś gryzak żeby zobaczyć co będzie robił to korował go jak bóbr drzewo

czyli na zeby to jakie maja byc te dziaselka - spiczaste czy plaskie?
ja sie boje ze jak wloze mu palca do buzi to mi go odgryzie

Napisane przez Ifwka

My dzisiaj zaliczyliśmy szczepieni, tak jak pisałam 5 w 1, a okazało się że tylko to polecają, pewnie jakąś umowe z producentem mają. Wkurzyłam sie bo lekarka jedyna kompetentna wg mnie nie chciała nas przyjąć bo nie jest pediatrą i musieliśmy iść do innej-pediatry, która w ciąży mi zapalania zatok nie rozpoznała. Jak przyjdzie co do czego to będe prywatnie leczyć Małą. Ogólnie tylko troszkę płakała przy szczepieniu, ale za to później domu,co chwila ryk - chyba sobie przypominała. No i więcej jadła.
Teraz smacznie śpi, ale po kąpaniu dałam moje mleko w butli potem jeszcze cycyki i cyrku nie było. Tylko że nie jestem w stanie tyle odciągnąć żeby jej tak przy każdym karmieniu dawać - na uspokojenie, bo w dzień przeważnie cyrk - łapanie i puszczanie sutka, ciągnięcie go itp.

K

no co TY? dziwne.... ja tam jestem zapisana do lekarza rodzinnego, ktory pediatra nie jest i nie bylo nigdy problemu ze z takim maluszkiem przychodze...

Napisane przez Lenova

Nawijko co do końca kp to nie koniecznie. Moja mała ma tak od początku praktycznie , że wieczorami dostaje mm ale w ciągu dnia i w nocy normalnie ładnie je cyca, ona go chyba za bardzo kocha by go odrzucić. Oby i Twój Kubuś tez był taki cycolubny


Co do rad typu"nie noś","nie śpij z dzieckiem", "nie dawaj smoczka", i o gólnie "nie przyzywczajaj" to ja też mam je gdzieś. Mam wrażenie że to wymyślili jacyś wyrodni wygodniccy rodzice co im się dziećmi nie chciało zajmować . Ja nie rozumiem jak mam nie nosić dziecka i nie przytulać jeśli ono tego potrzebuje ? Zdecydowanie bardziej mi zalezy na tym by dziecko było szczęsliwe niż zebym ja się nie namęczyła. Przecież im więcej miłości i troski tym dziecko spokojniejsze a nawet i zdrowsze !

dobrze ze troszke sie poprawilo z tym kaszlem ale lepiej to sprawdzic...

moj na szczescie ciagnie superncko i z cyca i z butli.

ja ady tez mam gdzies... wyslucham, przytakne a i tak robie swoje

Napisane przez ninagg

A też kiedy się do edukowałam to stwierdziłam że wcześniej niż po 5 miesiącu nie będę jej nic wprowadzać dziecko nie ma enzymów trawiennych i potem stąd się biorą wszelkie alergie a po drugie dziecko musi wykazać zainteresowanie innymi pokarmami. Choć dałam jej ostatnio spróbować trochę marchewki i jabłuszka, ale za poważne wprowadzanie bierzemy się w przyszłym tygodniu po 11 kwietnia.

czyli kiedy wprowadzac?
bo twoje dziecie chyba jeszcze nie skonczylo 5 miesiecy....

Napisane przez BlackSanctum

Dziewczyny, a macie jakieś rady na dziecko, które WCALE nie śpi w ciągu dnia? Moja już tak od tygodnia ma, że w ogóle nie śpi. Nie przez kolki, choć je też czasem ma, tylko UWAGA! przez ZĘBY. Tak, mojej też wychodzą zęby. Górne jedynki.
I ostatnio jest właśnie tak książkowo - wstaje wcześnie rano, urządza sobie 15minutowe drzemki i znów na nogi wszystkich stawia, a kładzie się na konkretne spanie dopiero ok 22:00 (dziś wstała ok 7:00 i do tej pory nie spała dobrze, tylko takie drzemki właśnie, maks pół godzinki) - co robić?

wow, niezle. zawsze myslalam ze zeby to tak po 6 miesiacu wychodza a tu prosze...

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Napisane przez s i l v e r

Dziewczyny,podobno w maju bedzie tak ciepło,że będzie można chodzić w klapkach po śniegu

Usłyszałam to w DDTVN

[s i l v e r]

Napisane przez Aga8484

A myślisz że cię dadzą do innego miasta?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie wiem....ale po nich wszystkiego sie moge spodziewać... nic mnie nie zadziwi już.

[ninagg]

Napisane przez pstryczek84

czyli kiedy wprowadzac?
bo twoje dziecie chyba jeszcze nie skonczylo 5 miesiecy....

Sorki, ale wczoraj już spałam jak to posałam, chciałam napisac po 4 miesiacu . Mi lekarz tez mówił, ze przez te 2 miesiace to nie chodzi o jedzenie a o fakt spróbowania wszystkiego. Moze nawet po 2 łyzeczki jesc, ale zeby wszystkiego spróbowała.

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Napisane przez Debrah

Co do bucików : już pisałam w poprzednim wątku - chcę nosić Małą w chuście, a wtedy nóżki zwisają w dół, czyli stopy są odkryte - muszę coś na te nóżki założyć.
Do wózka są zbędne zupełnie, w chuście może jej być (przynajmniej teraz) za zimno po prostu.

Co do filtrów : uważam, że dobry pomysł. Filtry nigdy nie zaszkodzą, a warto chronić.

Dzień dobry!
Siedzę z Małą przy piersi, jakoś się rozpłakała biedna, to ja przystawiłam, zjadła trochę i padła, śpi. Dobrze, że zrobiłam sobie wcześniej kawę zbożową to mam chociaż coś ciepłego do picia. Zaraz ją spróbuję położyć.

Swoją drogą : poduszka do karmienia jest niezastąpiona!
Dzięki temu mogę z Wami pisać, dziecko leży wygodnie i bezpiecznie i nie boli mnie kręgosłup. Bez niej bym zginęła chyba)

Szaja: a takie buty np? bardzo za duże by były? chociaż to przecież nie do chodzenia...
http://allegro.pl/hello-kitty-hk01-b...133247447.html

Btw fajny użytkownik, dużo ładnych bucików. (również dla chłopczyków)
lub ten:
http://allegro.pl/bobas-buciki-niemo...105432168.html

Pamiętacie jak pisałam jakie to okropne, że wszystko takie różowe dla dziewczynek? w ciąży?
A teraz mi to w ogóle nie przeszkadza:d
Pewnie dlatego, że bardzo mało mam typowo dziewczyńskih ciuchów bo sporo po chłopcachdostałam, a teraz jak mam taką piękną damę to mam ochotę ją tak dziewczęco ubierać)

Fajne te buciki, ja to musze mojej Oli jakies 6-12 kupic bo z tych mniejszych mi powyrastała..

Rózowe ubranka sa super dla takiego maluszka

[s i l v e r]

Napisane przez pstryczek84

ide szukac kregoslupa na all

aż poplułam ekran telefonu hahahaha

[Debrah]

Napisane przez s i l v e r

Ja tak samo mam ciagle mowilam ze nie bede na różowo ubierać... a teraz co? haha Ale ona tak ślicznie wygląda w tych dziewczęcych ciuszkach

Napisane przez fewcia

Najlepiej tłumaczyć skokiem, tylko jak pomóc dziecku??

Mi działa allegro bez zarzutu, właśnie licytuję taką kurteczkę jak Debrah ()
Ja pytałam Debrah, jakiej maści używasz na blizny i rozstępy?

Mi decyzja przyszła do domu.

contratubex

Napisane przez s i l v e r

Dziewczyny,podobno w maju bedzie tak ciepło,że będzie można chodzić w klapkach po śniegu

Usłyszałam to w DDTVN

też oglądam

za ile kurteczkę kupić chcesz?
z tego co pamiętam widzialam dwie na "kup teraz"

Lenova: kciuki

jak bede miala wolna wiecej niz 1 reke to co odpisze wreszcie, znowu mała na nie wisi. Jak odlozylam to plakała bardzo, to chyba po szczepieniu bo zwykle tak nie ma.

[ninagg]

Napisane przez hope01

Hej, my nie śpimy od 6. purknął "mokro" patrzę, a tu przeźroczyste brzuszek miękki, troszkę pomarudził... może faktycznie zęby??

co można bez recepty na kaszel w razie wu? bo obserwuję go kaszlnął kilka razy i nie wiem czy go ślina przydławiła czy go coś bierze...

Obserwuj, ale to chyba ślina, musi sie nauczyc ja połykac. Moja nawet sline to do nosa zaciągała nie wiem jak to robiła

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Napisane przez s i l v e r

Dziewczyny,podobno w maju bedzie tak ciepło,że będzie można chodzić w klapkach po śniegu

Usłyszałam to w DDTVN

[hope01]

kurcze jak tak pytam wujka google to prawie pewna jestem że to zębisze...
-ślini się przeokrutnie
-pcha do buzi pieluchę, całe pięści
-próbował odgryźć mi palca
-jest marudny
-płaczliwy
-bimba z jedzeniem
-czuję zgrubienie na dziąsłach

O ch*ju złoty

[meduzza]

Napisane przez iffonka7

Jak długo czekałaś na tą decyzje? Bo ja też czekam i się doczekać nie umiem.

Tydzień

Napisane przez Lenova

Witam z rana,ładna noc za nami mimo kaszelku ale niedługo do lekarza to dowiemy się co i jak. Proszę o kciuki!

Jasne, że kciuki będą

Napisane przez s i l v e r

Dziewczyny,podobno w maju bedzie tak ciepło,że będzie można chodzić w klapkach po śniegu

Usłyszałam to w DDTVN

Cooo?

Dziewczyny jeszcze raz polecam ustawić radio na międzyfalową... Lepsze od suszarki z neta a taniej od prawdziwej Właśnie mi się mała uspokoiła przy tym i zasypia

[BlackSanctum]

Hope, dokładnie to samo u mojej - pcha całe łapki do buzi i gryzie je z taką... "agresją"? Ślini się, jest marudna, ma zaczerwienione dziąsełka... Do tego nieco mniej je ostatnio... A wcześniej straszny żarłok z niej był. Ahhh, te nasze dzieciaczki, tak szybko rosną.

Silver, o kuwa, padłam z tymi klapkami. Pstrynia też dowaliła z grubej rury.

Meduzza, dokładnie takie same odczucia mam. Po wspólnym porodzie sn facet widzi w swojej kobiecie bohaterkę. I w sumie słusznie, bo ja też się tak czułam, jak zwozili mnie z porodówki na położniczy. Jechałam na wózku z małą na rękach, jak z trofeum i czułam, że wygrałam. Z bólem, ze strachem, ze wszystkim.

[meduzza]

Napisane przez hope01

kurcze jak tak pytam wujka google to prawie pewna jestem że to zębisze...
-ślini się przeokrutnie
-pcha do buzi pieluchę, całe pięści
-próbował odgryźć mi palca
-jest marudny
-płaczliwy
-bimba z jedzeniem
-czuję zgrubienie na dziąsłach

O ch*ju złoty

Dobra, to mamy drugą po skokach odpowiedź na wszelkie wątpliwości: ZĘBY

[hope01]

Dziewczyny karmiące mm - podajecie dzieciom wit. C?

[fewcia]

Napisane przez Debrah

contratubex


też oglądam

za ile kurteczkę kupić chcesz?
z tego co pamiętam widzialam dwie na "kup teraz"

Lenova: kciuki

jak bede miala wolna wiecej niz 1 reke to co odpisze wreszcie, znowu mała na nie wisi. Jak odlozylam to plakała bardzo, to chyba po szczepieniu bo zwykle tak nie ma.

Licytacja jest od 10zł. A Ty ile zapłaciłaś?

[ninagg]

Napisane przez hope01

Dziewczyny karmiące mm - podajecie dzieciom wit. C?

Ja podaje i puki pogoda nied znormalniejde to bede dawac.

[sylwietta1988]

KOBITY POMÓZCIE
mały w nocy dostał takiego kataru, ze oddechu nie mogl zlapac. jak mu psiknęłam i oklepałam spłyneło to zaczał sie krztusic. chce jechac z nim prywatnie do pediatry, mąz twierdzi ze przesadzam iwystarczy do apteki o cos na katar..... a ja sie naczytałam o waszych przejsciach i wole dmuchac na zimne, mam racje? co ja z nim bede robila w łikend jak sie pogorszy?