Offtopowa walka o zdrowe i piękne włosy cz. XXV

[Kaveri]

Napisane przez Scarrabeo

Je*ło mnie w krzyżu chyba. O Boże, pora umierać.

[miranda122]

Napisane przez Ronnea

U mnie się zaczyna zabawa w szkole. Doszły rozszerzenia... Zamiast siedzieć na wizażu będę się uczyć

Mi dojdą za rok

Napisane przez Kaveri

Pierwszy miesiąc mam z głowy, przerobiłam kilka tematów z każdego podręcznika, więc będę musiała uczyć się tylko nowości, które ew. usłyszę na lekcji. Od października pewnie będę tutaj w weekendy albo i raz w tygodniu, bo na pierwszym miejscu wyląduje szkoła, później dziadek z babcią i Tż.

Internet nie jest taki ważny, więc może iść w odstawkę.

[Inspire]

ii, wystarczy mi fejm na wizażu

[Ronnea]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;42257606]
ja tam nie posiadam jakiejś wiedzy, by szpanować, ale komuś chce wygadać się na temat włosów i kosmetyków, bo najbliżsi mają dosyć
[/QUOTE]

Skąd ja to znam. Moja przyjaciółka już czasami nie może wytrzymać i po prostu sobie idzie i znajduje inne zajęcie

Napisane przez miranda122

Mi dojdą za rok

Jest o tyle dobrze, że przedmioty, którymi się, że tak powiem, nie interesuję, odeszły, więc mogę się skupić na tych, które będę potem chciała zdawać na maturze, no ale kurde Pierwsza klasa u mnie to była harówka, może nie jakaś wielka, ale była, więc raczej Cię nie pocieszę. Chociaż to zależy od szkoły, moja znajoma ledwo co się uczyła i proszę, wyszła lepiej ode mnie A na jakim profilu jesteś?

[Kaveri]

Dlaczego jest tak zimno

[miranda122]

Napisane przez Ronnea

Jest o tyle dobrze, że przedmioty, którymi się, że tak powiem, nie interesuję, odeszły, więc mogę się skupić na tych, które będę potem chciała zdawać na maturze, no ale kurde Pierwsza klasa u mnie to była harówka, może nie jakaś wielka, ale była, więc raczej Cię nie pocieszę. Chociaż to zależy od szkoły, moja znajoma ledwo co się uczyła i proszę, wyszła lepiej ode mnie A na jakim profilu jesteś?

Aż się boję
bio-chem.

[kascysko]

Napisane przez Ronnea

To widzę, że też masz zły dzień. Źle spałam, wstałam przed 9, umyłam włosy z oleju, a tu proszę - listonosz! I weź mu otwieraj w różowej pidżamie z kwiatkami i turbanem na głowie (o litości, też różowym). Głowa mnie boli i już się boję, co będzie przez resztę dnia.

Zawsze tak otwieram listonoszowi

Napisane przez Inspire

sama bym założyła, ale w sumie... co odkrywczego tam napiszę?

Dla siebie pisz

[Ronnea]

Napisane przez miranda122

Aż się boję
bio-chem.

Spokojnie, przecież to nie reguła. Zależy też, na jakich nauczycieli trafisz. Ja jestem na mat-fiz-inf, a kobita od historii i wosu chyba uważa nas za super humanistów i historyków, bo czasami z nią to jest porażka, ledwo na 3 dałam radę się podciągnąć
Głowa do góry, na pewno nie będzie źle.



Nie umiem pocieszać ludzie, jedyne, co mi wychodzi, to ich dołowanie

[kascysko]

Napisane przez Ronnea

Jest o tyle dobrze, że przedmioty, którymi się, że tak powiem, nie interesuję, odeszły, więc mogę się skupić na tych, które będę potem chciała zdawać na maturze, no ale kurde Pierwsza klasa u mnie to była harówka, może nie jakaś wielka, ale była, więc raczej Cię nie pocieszę. Chociaż to zależy od szkoły, moja znajoma ledwo co się uczyła i proszę, wyszła lepiej ode mnie A na jakim profilu jesteś?

Napisane przez miranda122

Aż się boję
bio-chem.

Swoje liceum wspominam jako czas jednego, wielkiego bezrobocia

[Ronnea]

Napisane przez kascysko

Swoje liceum wspominam jako czas jednego, wielkiego bezrobocia

Niestety u mnie tak nie jest, wymarzyłam sobie od dziecka to "słynniejsze" liceum w moim mieście, i o, proszę, teraz będę marudzić

[EdizA]

Napisane przez kascysko

Swoje liceum wspominam jako czas jednego, wielkiego bezrobocia

Dokładnie.
Tak na prawdę w gimnazjum miałam zdecydowanie więcej nauki niż później..

[kascysko]

Napisane przez Ronnea

Niestety u mnie tak nie jest, wymarzyłam sobie od dziecka to "słynniejsze" liceum w moim mieście, i o, proszę, teraz będę marudzić

Chodziłam do najsłynniejszego, papieskiego liceum u nas Miałam kujońską średnią i kujoński wynik z matury, na bezrobociu. Tylko historyczka i biolożka zawracały mi gitarę (chodziłam do biol-chem-fizu, matematykę sobie sama rozszerzyłam; byłam ostatnim rocznikiem bez obowiązkowej matematyki).

A z tego, co wiem, to podstawy programowe są co roku obcinane, więc :P. Więcej spokoju, stresowanie i spinanie ogranicza możliwości wchłaniające mózgu.

I u mnie jeszcze koniecznie dużo snu

[kwrobel2]

Napisane przez EdizA

Też pracuję z ludźmi. Też nie zawsze jest łatwo, tym bardziej, że mój zawód, czy też moje zajęcie do popularnych nie należy, ale powiem Ci, że nigdy nie musiałam się "hamować" bo czymże mi ten człowiek zawinił, że czegoś nie rozumie? Nikt nie jest wszechwiedzący.

A czym się zajmujesz? Jeśli można zapytać...

Napisane przez deszczowypies

ja przeprowadzka, wy nowy wątek ale już się zadomowiłam, nawet nałożyłam olej na włosy przy współlokatorce, mam dużą półkę nad wanną na której wreszcie mieszczą mi się wszystkie kosmetyki a moja współlokatorka ma kolekcję peelingów Joanny mini i użyła skrótu 'Towarzysz Życia', stąd czuję wizażankę plus pod domem mam sklep, gdzie są Joanny b/s

a zaraz spać idę, bo rano do pracy...

No to poszczęściło Ci się... Może to jakaś wątkowa koleżanka

Napisane przez versatille

Będę pierwszy raz trzymać olej przez 24h
Głupio, że rano muszę iść z nim na łbie na zakupy

Napisane przez kascysko

Zawsze tak otwieram listonoszowi

Dla siebie pisz

Ja czasami tak chodzę po mieście... Dzisiaj też miałam nałożyć, ale idę do ortodonty więc niewypada

A teraz uciekam do kuchni gotować i piec... Nie spamujcie za dużo nie chcę nadrabiać później pół nocy

[miranda122]

Napisane przez Ronnea

Spokojnie, przecież to nie reguła. Zależy też, na jakich nauczycieli trafisz. Ja jestem na mat-fiz-inf, a kobita od historii i wosu chyba uważa nas za super humanistów i historyków, bo czasami z nią to jest porażka, ledwo na 3 dałam radę się podciągnąć
Głowa do góry, na pewno nie będzie źle.



Nie umiem pocieszać ludzie, jedyne, co mi wychodzi, to ich dołowanie

Ojeej, nienawidzę historii :<

Mam nadzieję że dam radę!

[EdizA]

Napisane przez kwrobel2

a czym się zajmujesz? Jeśli można zapytać...

pw

[201704240919]

Melduje się, o Boziu, ile postów już nastukałyście

[Ronnea]

Napisane przez kascysko

Chodziłam do najsłynniejszego, papieskiego liceum u nas Miałam kujońską średnią i kujoński wynik z matury, na bezrobociu. Tylko historyczka i biolożka zawracały mi gitarę (chodziłam do biol-chem-fizu, matematykę sobie sama rozszerzyłam; byłam ostatnim rocznikiem bez obowiązkowej matematyki).

A z tego, co wiem, to podstawy programowe są co roku obcinane, więc :P. Więcej spokoju, stresowanie i spinanie ogranicza możliwości wchłaniające mózgu.

I u mnie jeszcze koniecznie dużo snu

Ja jestem rocznikiem tzw. królików doświadczalnych. Co roku nowe książki, w 2015 nowa matura. Nie wiadomo, czego się spodziewać.
Moje licem jest jakieś inne najwyraźniej, a na pewno moi nauczyciele. Jak mam fizykę, to bez siedzenia poprzedniego dnia w książce i uczenia się wszystkiego, co popadnie, możesz nawet nie przychodzić do szkoły

[miranda122]

Napisane przez kascysko

Swoje liceum wspominam jako czas jednego, wielkiego bezrobocia

A to się trochę uspokoiłam

[izaa29]

Witam się dzisiejszego pięknego zimnego dnia

Moje fale dziś nie są falami prawie wcale, totalny prawie wyprost po wczorajszym glucie ale za to są miękkie nawilżone, gładkie i błyszczą jak szalone Kolor odrobinę się wypłukał jednak pasma przy twarzy nadal niewzruszone ciemne są

Od dzisiaj wracam do wcierki Joanna rzepa czyli straaaasznego śmierdziucha jak dla mnie, mam nadzieję, że wytrwam

[201704240919]

Napisane przez Ronnea

Na moich paznokciach lakiery trzymają się max. 2 dni, bez względu na to, jakiej bazy, lakieru czy top coat'u użyję. Po prostu takie paznokcie

U mnie trzymają 2-3 dni, jedynie po L'ambre tydzień

Napisane przez domiwika93

Człowiek czyta pierwszą i ostatnią literę w danym słowie, stąd ta minetka

Napisane przez Ronnea

A ja wszystko przeczytałam normalnie, mój mózg idzie na mega łatwiznę

Mój też

[kascysko]

Napisane przez Ronnea

Jak mam fizykę, to bez siedzenia poprzedniego dnia w książce i uczenia się wszystkiego, co popadnie, możesz nawet nie przychodzić do szkoły

^^ W liceum są prawie same wzory, chyba, żeby aż tak zmieniła się podstawa Miałam siedemdziesięcioparoletni ą fizyczkę, dawała popalić, ale wisiało mi to nieświeżym kalafiorem Na wyniki w konkursach i olimpiadach nie mogła nic poradzić, mimo słabych ocen w dzienniku (ocena zależała od nastroju, nie od stanu wiedzy ).

A matury w 2015 roku można spodziewać się bardzo łatwej.

Nie mówiąc o tym, że obecna reforma wielu ludziom mocno utrudni życie, szczególnie na studiach.

[Krrem]

Napisane przez Ronnea

Spokojnie, przecież to nie reguła. Zależy też, na jakich nauczycieli trafisz. Ja jestem na mat-fiz-inf, a kobita od historii i wosu chyba uważa nas za super humanistów i historyków, bo czasami z nią to jest porażka, ledwo na 3 dałam radę się podciągnąć
Głowa do góry, na pewno nie będzie źle.



Nie umiem pocieszać ludzie, jedyne, co mi wychodzi, to ich dołowanie

Napisane przez miranda122

Ojeej, nienawidzę historii :<

Mam nadzieję że dam radę!

Huehue a ja rozszerzony wos i historia. Jako jedna z nielicznych mam 4 z historii.
Babka od matmy chce z nas zrobić matematyków i mam 2 a babka od fizyki ma jakiś problem i nikt ze szkoły nie ma więcej niż 3. Sama mam 2 chociaż mi z ocen wychodziło 3.
A teraz maturka
Rozszerzenia:
Historia, Wos, Angielski, Polski (waham się jeszcze)
Podstawy:
Polski, Matma, Angielski, Biologia

Mi się trafili średni nauczyciele. Babka od Biologii to skarb. Ona tak wszystko opowiada że samo wchodzi do głowy. Przynajmniej mi Z biologii nie ucząc się mam 5. Czemu w tym roku nie mam biologii

[EdizA]

Napisane przez izaa29

Od dzisiaj wracam do wcierki Joanna rzepa czyli straaaasznego śmierdziucha jak dla mnie, mam nadzieję, że wytrwam

Od jakiegoś czasu też ją wcieram, jak na razie regularnie, z jednym dwudniowym odstępstwem.
Fajnie podbija włosy u nasady, jeśli nałożę ją jak są jeszcze wilgotne.

[201704240919]

Napisane przez EdizA

Też pracuję z ludźmi. Też nie zawsze jest łatwo, tym bardziej, że mój zawód, czy też moje zajęcie do popularnych nie należy, ale powiem Ci, że nigdy nie musiałam się "hamować" bo czymże mi ten człowiek zawinił, że czegoś nie rozumie? Nikt nie jest wszechwiedzący..

Napisane przez Kaveri

Kiedy byłam w podstawówce matka pewnego chłopaka zaczęła nękać mnie i mamę - oskarżała ją o molestowanie mnie, chorobę psychiczną, nachodziła nas, groziła mi, straszyła, że i tak będę jej. Rok mieszkałyśmy z policją, musiałam zmienić szkołę, dyrekcja umywała ręce, aż w końcu dopadła mnie parę lat temu w biały dzień, w parku. Minęło ok. 10 lat, a ona, kiedy mnie tylko widzi dalej zaczepia mnie na ulicy

Co za chora baba

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Napisane przez Krrem

Ja spałam dobrze. Ale wieczorem się pokłóciłam z TŻ. Boli mnie żołądek znowu i zaczyna głowa. I jeszcze strasznie boli mnie w miejscu gdzie pękła mi skóra i dostał sie retinoid. Mam dość sprzątne kuchnie, pojade odebrać receptę i mam zamiar zakopać się w łóżku i z nikim nie rozmawiać.

[Krrem]

Napisane przez kascysko

^^ W liceum są prawie same wzory, chyba, żeby aż tak zmieniła się podstawa Miałam siedemdziesięcioparoletni ą fizyczkę, dawała popalić, ale wisiało mi to nieświeżym kalafiorem Na wyniki w konkursach i olimpiadach nie mogła nic poradzić, mimo słabych ocen w dzienniku (ocena zależała od nastroju, nie od stanu wiedzy ).

A matury w 2015 roku można spodziewać się bardzo łatwej.

Nie mówiąc o tym, że obecna reforma wielu ludziom mocno utrudni życie, szczególnie na studiach.

A tej 2014?
Pewnie dowalą coś pożegnalnego
Moja fizyczka nie patrzyła na to co się napisało tylko na nazwisko. Jak ktoś jej podpadł nie wazne jak dobrze by się wykuł i napisał dostałby jeden.

[201704240919]

Napisane przez EdizA

Od jakiegoś czasu też ją wcieram, jak na razie regularnie, z jednym dwudniowym odstępstwem.
Fajnie podbija włosy u nasady, jeśli nałożę ją jak są jeszcze wilgotne.

Mi podrażniła skórę głowy, jednak zostanę przy Jantarze

[Krrem]

Napisane przez EdizA

Od jakiegoś czasu też ją wcieram, jak na razie regularnie, z jednym dwudniowym odstępstwem.
Fajnie podbija włosy u nasady, jeśli nałożę ją jak są jeszcze wilgotne.

Ja przestałam ją wcierać. Jak ją wcierałam to mocniej mi włosy wypadały. W dni kiedy nie używałam wypadały jakby mniej. Alkohol nigdzie mi nie służy.

[201704240919]

Napisane przez Krrem

A tej 2014?
Pewnie dowalą coś pożegnalnego
Moja fizyczka nie patrzyła na to co się napisało tylko na nazwisko. Jak ktoś jej podpadł nie wazne jak dobrze by się wykuł i napisał dostałby jeden.

Mam nadzieję, że nie bo muszę zdać jeszcze rozszerzony angielski i matmę, i podchodzę jeszcze raz właśnie 2014, choć już maturę zdaną mam

[Ronnea]

Napisane przez kascysko

^^ W liceum są prawie same wzory, chyba, żeby aż tak zmieniła się podstawa Miałam siedemdziesięcioparoletni ą fizyczkę, dawała popalić, ale wisiało mi to nieświeżym kalafiorem Na wyniki w konkursach i olimpiadach nie mogła nic poradzić, mimo słabych ocen w dzienniku (ocena zależała od nastroju, nie od stanu wiedzy ).

A matury w 2015 roku można spodziewać się bardzo łatwej.

Nie mówiąc o tym, że obecna reforma wielu ludziom mocno utrudni życie, szczególnie na studiach.

Ja już naprawdę nie wiem, czego się spodziewać. Kobita od polskiego nawet nie wie, na co zwrócić uwagę, bo nie ma pojęcia, jak ma wyglądać matura
Bo ja wiem, czy same wzory.. Moja fizyczka raczej woli regułki, prawa, wszystkie zjawiska poopisywane, a ja na wyrywki mam jej to wszystko mówić/ pisać i to broń Boże, żeby tak, jak jest w podręczniku (bo na pewno spisywałam!). Wszystko swoimi słowami. Może to i lepiej, bo każdy to zrozumie na swój łeb, ale ja najpierw uczę się sztywnych regułek, rozumiem, co czytam, a potem dopiero powoli próbuję jakoś to po swojemu powiedzieć

[kascysko]

Napisane przez Krrem

A tej 2014?
Pewnie dowalą coś pożegnalnego
Moja fizyczka nie patrzyła na to co się napisało tylko na nazwisko. Jak ktoś jej podpadł nie wazne jak dobrze by się wykuł i napisał dostałby jeden.

Matury ogólnie nie urywają tyłka, odkąd pojawiła się na nich obowiązkowa matematyka

U mnie też tak było, dzieci lekarzy miały łatwiej No ale cóż, status mówi o ocenie celującej dla ucznia mającego ponadprzeciętne wyniki. Takie miałam, tylko nie w dzienniku, ale cóż kobieta mogła poradzić