Dylemat w związku z weselem koleżanki - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-10-15, 11:16   #181
Shira Yuki
Zakorzenienie
 
Avatar Shira Yuki
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość
Seriously? Dorosły facet nie ma spodni od garnituru? Pardon, a własny ślub w czym brał? I w czym chodził na śluby krewnych i znajomych? A pogrzeby?
Już nawet nie pytam o marynarkę.

Sorry, ale rozwala mnie, jak to na wesele absolutnie trzeba mieć nową sukienkę, bo w starej już są zdjęcia ze ślubu kuzynki Klementyny, a potem narzekanie, że w tysiaku nie uda się zamknąć
mój tz nie ma garnituru.z komunijnego wyrósł,a maturalny się skurczył .na co dzien nie ubiera się w ten sposób,więc nie odczuwal potrzeby posiadania czegoś zbędnego.
kiedy przyszła potrzeba, kupił spodnie od garnituru i ładną koszulę.wyszło taniej i wygodniej
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę
***
Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu.
***
Jestem jak dziki Mustang.
Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja
.
Shira Yuki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 11:21   #182
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki

Cytat:
Napisane przez Shira Yuki Pokaż wiadomość
mój tz nie ma garnituru.z komunijnego wyrósł,a maturalny się skurczył .na co dzien nie ubiera się w ten sposób,więc nie odczuwal potrzeby posiadania czegoś zbędnego.
kiedy przyszła potrzeba, kupił spodnie od garnituru i ładną koszulę.wyszło taniej i wygodniej
Mój ojciec też całe życie nie ma garnituru. Tylko marynarkę. Nie jest brudasem ani psychopata lub glupkiem wsiowym.

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 11:21   #183
Lemmy is God
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość
Seriously? Dorosły facet nie ma spodni od garnituru? Pardon, a własny ślub w czym brał? I w czym chodził na śluby krewnych i znajomych? A pogrzeby?
Już nawet nie pytam o marynarkę.

Sorry, ale rozwala mnie, jak to na wesele absolutnie trzeba mieć nową sukienkę, bo w starej już są zdjęcia ze ślubu kuzynki Klementyny, a potem narzekanie, że w tysiaku nie uda się zamknąć


Bo jak wiadomo jedne spodnie od gajerka na całe życie starczają
Od matury po własny pogrzeb. No błagam ślub braliśmy osiem lat temu i ten gajer zwyczajnie nie pasuje. Ślubów wśród znajomych to od lat brak, a na pogrzeb to zwykłe dżinsy i kurtka.
A marynarki to nawet na własnym ślubie nie miał, na całe szczęście

A ja w sumie mogę założyć kieckę z szafy mam do wyboru bardzo małą czarną lub letnią w króliczki zombie i oka. Do tego glany lub buty z sex shopu. Kwintesencja elegancji.
No ewentualnie spódniczka tutu i gorset, już widzę ten zachwyt w oczach PM

Edytowane przez Lemmy is God
Czas edycji: 2013-10-15 o 11:23
Lemmy is God jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 12:16   #184
cranberry juice
ctrl alt delete
 
Avatar cranberry juice
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki

Jeszcze raz sorry, ale ja w ogóle nie ogarniam, jak cenę spodni od garnituru można wliczyć w koszty pójścia na wesele Tzn. jak chłop może nie mieć w szafie takich spodni. Szczerze nie wyobrażam sobie, jak na takie okazje jak pogrzeb w bliskiej rodzinie można iść w dżinsach. Poważnie. Koszt spodni tego typu to nie jest koszt pójścia na wesele, tylko koszt życia w społeczeństwie

No ale to tylko OT. Nic to nie wnosi do tematu wątku.
cranberry juice jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 12:51   #185
Harmonija
Rozeznanie
 
Avatar Harmonija
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: z łona matki.
Wiadomości: 955
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość
Jeszcze raz sorry, ale ja w ogóle nie ogarniam, jak cenę spodni od garnituru można wliczyć w koszty pójścia na wesele Tzn. jak chłop może nie mieć w szafie takich spodni. Szczerze nie wyobrażam sobie, jak na takie okazje jak pogrzeb w bliskiej rodzinie można iść w dżinsach. Poważnie. Koszt spodni tego typu to nie jest koszt pójścia na wesele, tylko koszt życia w społeczeństwie

No ale to tylko OT. Nic to nie wnosi do tematu wątku.
To mała masz wyobraznie, a szkoda. Wyobraz sobie, ze mozna. I na dodatek wyglądać w tym normalnie i przyzwoicie.
No ale przywykłam do stereotypów, ze gajer u faceta, marynarka spodnie na kant a kobieta garsonka i heja
__________________

Nalej Serce, nalej...




Na początku bóg stworzył człowieka, ale widząc go takim ułomnym, dał mu kota.
Harmonija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 12:55   #186
cranberry juice
ctrl alt delete
 
Avatar cranberry juice
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki

Cytat:
Napisane przez Harmonija Pokaż wiadomość
To mała masz wyobraznie, a szkoda. Wyobraz sobie, ze mozna. I na dodatek wyglądać w tym normalnie i przyzwoicie.
No ale przywykłam do stereotypów, ze gajer u faceta, marynarka spodnie na kant a kobieta garsonka i heja
Wiesz, nie ma niestety bezwzględnego "normalnie i przyzwoicie". "Normalnie" dla Ciebie nie musi znaczyć "normalnie" dla mnie.
cranberry juice jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 13:48   #187
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki

Cytat:
Napisane przez Harmonija Pokaż wiadomość
To mała masz wyobraznie, a szkoda. Wyobraz sobie, ze mozna. I na dodatek wyglądać w tym normalnie i przyzwoicie.
No ale przywykłam do stereotypów, ze gajer u faceta, marynarka spodnie na kant a kobieta garsonka i heja
to nie są stereotypy tylko po prostu strój, który wypada założyć na daną okazję. Tak, jak na wesele nie przyjdziesz w dżinsach, tak nie powinnaś w nich przychodzić na pogrzeb dajmy na to ukochanej babci. Według mnie oczywiście. Tak samo jak do teatru nie przyjdziesz w dresie a do kościoła w bikini. Strojem można wyrażać staranie i szacunek, można też wyrażać coś całkiem odwrotnego. I generalnie też nie rozumiem facetów, którzy w swojej szafie nie mają ani jednego eleganckiego stroju - przecież takie okazje jak śluby, pogrzeby, chrzciny, wigilia czy odwiedzenie jakiegoś przybytku kultury nie zdarzają się tak rzadko.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 13:54   #188
Harmonija
Rozeznanie
 
Avatar Harmonija
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: z łona matki.
Wiadomości: 955
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
to nie są stereotypy tylko po prostu strój, który wypada założyć na daną okazję. Tak, jak na wesele nie przyjdziesz w dżinsach, tak nie powinnaś w nich przychodzić na pogrzeb dajmy na to ukochanej babci. Według mnie oczywiście. Tak samo jak do teatru nie przyjdziesz w dresie a do kościoła w bikini. Strojem można wyrażać staranie i szacunek, można też wyrażać coś całkiem odwrotnego. I generalnie też nie rozumiem facetów, którzy w swojej szafie nie mają ani jednego eleganckiego stroju - przecież takie okazje jak śluby, pogrzeby, chrzciny, wigilia czy odwiedzenie jakiegoś przybytku kultury nie zdarzają się tak rzadko.
A nie można tak normalnie? Bez skrajności?
W mojej wypowiedzi chodziło tylko o pogrzeb, na który uważam że można ubrać się stosownie i w dżinsy, nie musi być garniak. W wigilię też swoją drogą.
Do teatru w dresie nie chodze, do kościoła w bikini też nie. Uwierz, wiem co to znaczy stosowny strój i te przykłady kulą w płot.
__________________

Nalej Serce, nalej...




Na początku bóg stworzył człowieka, ale widząc go takim ułomnym, dał mu kota.
Harmonija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 14:02   #189
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki

Cytat:
Napisane przez Harmonija Pokaż wiadomość
A nie można tak normalnie? Bez skrajności?
W mojej wypowiedzi chodziło tylko o pogrzeb, na który uważam że można ubrać się stosownie i w dżinsy, nie musi być garniak. W wigilię też swoją drogą.

Do teatru w dresie nie chodze, do kościoła w bikini też nie. Uwierz, wiem co to znaczy stosowny strój i te przykłady kulą w płot.
No nie wiem, dla mnie brat garnituru na pogrzebie bliskiej osoby albo na eleganckiej kolacji jest takim samym nieporozumieniem jak dres w teatrze a nie żadną skrajnością.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 14:06   #190
Lemmy is God
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki

No właśnie zdarzają się cholernie rzadko. W naszym przypadku to może 2 razy w ciągu dekady. I zaręczam że ciuch kupiony dajmy na to sześć lat temu na dzisiejszy moment najprawdopodobniej nie będzie pasował rozmiarowo plus jest duża szansa tego że dawno wyjdzie z mody. Do tego strój warto dobrać do wieku noszącej go osoby a umówmy się że co innego pasuje osiemnastolatce, a co innego trzydziestolatce.


Sama też nie mam gdzie nosić eleganckich ciuchów. Świąt nie obchodzimy, do opery czy Teatru Narodowego raczej nie chadzamy, na pogrzebie to wiem że będziemy na jednym (oby jak najpóźniej!) bo następne to nasze własne zamierzamy zaliczyć, ślubów czy chrzcin w najbliższym otoczeniu nie ma w planach żadnych (ba jedyny ślub na którym byłam to był mój własny). I serio kupowanie eleganckiego stroju tylko po to by go schować do szafy nie wydaje mi się konieczne, jak nas zaproszą na jakiś elegancki ślub to o tym pomyślę.


To rozumiem że jak zemrze moja nielubiana ciotka to małżon w te pędy MUSI garniak kupować bo inaczej wiocha i plebs?

Edytowane przez Lemmy is God
Czas edycji: 2013-10-15 o 14:08
Lemmy is God jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 14:08   #191
Shira Yuki
Zakorzenienie
 
Avatar Shira Yuki
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość
Wiesz, nie ma niestety bezwzględnego "normalnie i przyzwoicie". "Normalnie" dla Ciebie nie musi znaczyć "normalnie" dla mnie.
możemy się licytować co komu jest normą,a co już nie.
czy koszula i eleganckie spodnie nie sa juz przyzwoitym ubraniem?przecież i tak wiekszośc facetów ściąga marynarki w nadarzającej się okazji,a kiedy wypije kilka kieliszków na krzesło lądują krawaty.
czy to już jest obrazą solenizantów?

spotkałam sie kiedyś z facetem,który uważał zdjęcie marynarki za brak taktu i spocony jak szczur tańczył dalej.dla mnie bardziej obrzydliwe było jego zachowanie, niż by zdjął marynarkę,krawat i rozpiął dwa guziki koszuli

kiedyś był watek na temat balerinek w sukni ślubnej.ciekawa jestem twojej opinii
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę
***
Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu.
***
Jestem jak dziki Mustang.
Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja
.

Edytowane przez Shira Yuki
Czas edycji: 2013-10-15 o 14:10
Shira Yuki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 14:16   #192
Harmonija
Rozeznanie
 
Avatar Harmonija
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: z łona matki.
Wiadomości: 955
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki

Cytat:
Napisane przez Lemmy is God Pokaż wiadomość
No właśnie zdarzają się cholernie rzadko. W naszym przypadku to może 2 razy w ciągu dekady. I zaręczam że ciuch kupiony dajmy na to sześć lat temu na dzisiejszy moment najprawdopodobniej nie będzie pasował rozmiarowo plus jest duża szansa tego że dawno wyjdzie z mody. Do tego strój warto dobrać do wieku noszącej go osoby a umówmy się że co innego pasuje osiemnastolatce, a co innego trzydziestolatce.


Sama też nie mam gdzie nosić eleganckich ciuchów. Świąt nie obchodzimy, do opery czy Teatru Narodowego raczej nie chadzamy, na pogrzebie to wiem że będziemy na jednym (oby jak najpóźniej!) bo następne to nasze własne zamierzamy zaliczyć, ślubów czy chrzcin w najbliższym otoczeniu nie ma w planach żadnych (ba jedyny ślub na którym byłam to był mój własny). I serio kupowanie eleganckiego stroju tylko po to by go schować do szafy nie wydaje mi się konieczne, jak nas zaproszą na jakiś elegancki ślub to o tym pomyślę.


To rozumiem że jak zemrze moja nielubiana ciotka to małżon w te pędy MUSI garniak kupować bo inaczej wiocha i plebs?
Nie nie Salix pisała, że tylko jak ukochana babcia to trzeba
__________________

Nalej Serce, nalej...




Na początku bóg stworzył człowieka, ale widząc go takim ułomnym, dał mu kota.
Harmonija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 14:18   #193
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki

Cytat:
Napisane przez Harmonija Pokaż wiadomość
Nie nie Salix pisała, że tylko jak ukochana babcia to trzeba
nie no spoko, jak zamierzasz na stypie siedzieć w dżinsach i koszulce polo to luzik, kto Ci zabroni... Jednak nie powiesz mi, że jest to eleganckie i z klasą.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 14:24   #194
susuanne
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 644
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki

Nie spotkałam się z sytuacją, żeby goście z "daleka" nie mieli opłaconego noclegu... Ani w swojej rodzinie, ani wśród znajomych. Skoro robi się już "weselicho" to raczej z rozważeniem takiej sytuacji, że gościa po prostu może na to nie stać. Ja jakoś nie wyobrażam sobie, bym miała jechać z własnych kosztów np. za granicę na wesele
Moim zdaniem to nie kulturalne. To chyba logiczne, że nie każdemu para młoda jest wstanie zapewnić nocleg, ale raczej osobom, które mają pół Polski do przejechania czy też osobom, które mają cięższą sytuację finansową to raczej wypadałoby.
susuanne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 14:24   #195
Harmonija
Rozeznanie
 
Avatar Harmonija
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: z łona matki.
Wiadomości: 955
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
nie no spoko, jak zamierzasz na stypie siedzieć w dżinsach i koszulce polo to luzik, kto Ci zabroni... Jednak nie powiesz mi, że jest to eleganckie i z klasą.
Oczywiście, że nie! Koszulki polo w ogóle są do kitu!
Ale można założyć normalne spodnie dżinsowe + koszula + marynarka i jest moim zdaniem elegancko, tylko zależnie od okazji wybrać kolor. Nie muszą być spodnie na kant.
Ale każdy ma prawo wymagać od siebie, bliskich i partnera czegoś innego.
__________________

Nalej Serce, nalej...




Na początku bóg stworzył człowieka, ale widząc go takim ułomnym, dał mu kota.
Harmonija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 14:26   #196
Lemmy is God
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
nie no spoko, jak zamierzasz na stypie siedzieć w dżinsach i koszulce polo to luzik, kto Ci zabroni... Jednak nie powiesz mi, że jest to eleganckie i z klasą.

Ale jaka stypa? Po co na stypę iść jak mowa była tylko o pogrzebie. Z resztą na tych stypach na których bywałam to garniaki mieli tylko starsi panowie młodzi to raczej dżinsy+koszula.
Lemmy is God jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 14:38   #197
cranberry juice
ctrl alt delete
 
Avatar cranberry juice
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
to nie są stereotypy tylko po prostu strój, który wypada założyć na daną okazję. Tak, jak na wesele nie przyjdziesz w dżinsach, tak nie powinnaś w nich przychodzić na pogrzeb dajmy na to ukochanej babci. Według mnie oczywiście. Tak samo jak do teatru nie przyjdziesz w dresie a do kościoła w bikini. Strojem można wyrażać staranie i szacunek, można też wyrażać coś całkiem odwrotnego. I generalnie też nie rozumiem facetów, którzy w swojej szafie nie mają ani jednego eleganckiego stroju - przecież takie okazje jak śluby, pogrzeby, chrzciny, wigilia czy odwiedzenie jakiegoś przybytku kultury nie zdarzają się tak rzadko.

Cytat:
Napisane przez Shira Yuki Pokaż wiadomość
możemy się licytować co komu jest normą,a co już nie.
czy koszula i eleganckie spodnie nie sa juz przyzwoitym ubraniem?przecież i tak wiekszośc facetów ściąga marynarki w nadarzającej się okazji,a kiedy wypije kilka kieliszków na krzesło lądują krawaty.
czy to już jest obrazą solenizantów?

spotkałam sie kiedyś z facetem,który uważał zdjęcie marynarki za brak taktu i spocony jak szczur tańczył dalej.dla mnie bardziej obrzydliwe było jego zachowanie, niż by zdjął marynarkę,krawat i rozpiął dwa guziki koszuli
U mnie na roku była laska, której ojciec był, że tak powiem, z zawodu ambasadorem. Ona nie ogarniała, dlaczego my na egzaminy w czerwcowej sesji, do budynku bez klimy, przychodziłyśmy bez rajstop. Bo bez rajstop nie wypada.

Ja absolutnie nie widzę problemu w koszuli i eleganckich spodniach, dla mnie to jest przyzwoite ubranie. No ale mój ojciec z ambasad to widział amerykańską w Warszawie, jak wizę chciał dostać

Dla mnie problem zaczyna się, kiedy facet po otrzymaniu zaproszenia na wesele musi iść do sklepu te eleganckie spodnie i koszulę kupić, bo w szafie żadnych nie ma - bo w końcu an pogrzeb można w dżinsach, a w inne miejsca wymagające eleganckiego stroju to on nie chodzi. Dla mnie to totalny kosmos.

Ale ale dla mojej koleżanki brak rajsto na egzaminie to też był kosmos, więc jak widać każdy ma "normę" na innym poziomie.
Cytat:
Napisane przez Shira Yuki Pokaż wiadomość
kiedyś był watek na temat balerinek w sukni ślubnej.ciekawa jestem twojej opinii
zależy od stylizacji, n'est-ce pas?

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Cytat:
Napisane przez susuanne Pokaż wiadomość
Ja jakoś nie wyobrażam sobie, bym miała jechać z własnych kosztów np. za granicę na wesele
To pewnie na żadne nie pojedziesz, bo ja już ktoś wspomniał w tym wątku zwyczaj płacenia gościom za noclegi istnieje tylko w Polsce
cranberry juice jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 14:40   #198
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki

Cytat:
Napisane przez Lemmy is God Pokaż wiadomość
Ale jaka stypa? Po co na stypę iść jak mowa była tylko o pogrzebie. Z resztą na tych stypach na których bywałam to garniaki mieli tylko starsi panowie młodzi to raczej dżinsy+koszula.
jak to Twoja rodzina to założyłam, że i stypa będzie. A nawet i bez stypy, na pogrzeb w rodzinie koleżanek też w dżinsach nigdy nie chodziłam.

Co do pogrubionego: cóż, w moim środowisku eleganckie spodnie, koszula, krawat czy marynarka nie są przypisane tylko staroświeckim panom ale wszystkim mężczyznom chcącym zachować klasę przy danej okazji. Tyle.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 14:47   #199
susuanne
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 644
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość


U mnie na roku była laska, której ojciec był, że tak powiem, z zawodu ambasadorem. Ona nie ogarniała, dlaczego my na egzaminy w czerwcowej sesji, do budynku bez klimy, przychodziłyśmy bez rajstop. Bo bez rajstop nie wypada.

Ja absolutnie nie widzę problemu w koszuli i eleganckich spodniach, dla mnie to jest przyzwoite ubranie. No ale mój ojciec z ambasad to widział amerykańską w Warszawie, jak wizę chciał dostać

Dla mnie problem zaczyna się, kiedy facet po otrzymaniu zaproszenia na wesele musi iść do sklepu te eleganckie spodnie i koszulę kupić, bo w szafie żadnych nie ma - bo w końcu an pogrzeb można w dżinsach, a w inne miejsca wymagające eleganckiego stroju to on nie chodzi. Dla mnie to totalny kosmos.

Ale ale dla mojej koleżanki brak rajsto na egzaminie to też był kosmos, więc jak widać każdy ma "normę" na innym poziomie.

zależy od stylizacji, n'est-ce pas?

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------


To pewnie na żadne nie pojedziesz, bo ja już ktoś wspomniał w tym wątku zwyczaj płacenia gościom za noclegi istnieje tylko w Polsce
Od kiedy? Moja siostra była dwa razy na weselu za granicą i nocleg miała opłacony/zapewniony. Podejrzewam, że gdybym miała podpytać znajomych albo w rodzinie to takich przypadków znalazłoby się więcej
susuanne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 15:42   #200
cranberry juice
ctrl alt delete
 
Avatar cranberry juice
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki

Cytat:
Napisane przez susuanne Pokaż wiadomość
Od kiedy? Moja siostra była dwa razy na weselu za granicą i nocleg miała opłacony/zapewniony. Podejrzewam, że gdybym miała podpytać znajomych albo w rodzinie to takich przypadków znalazłoby się więcej
Tylko wiesz, pytaj o "prawdziwie zagraniczne" wesela za granicą, a nie takie że panna młoda z Polski

Ja to jeszcze kiedyś słyszałam, że w Wielkiej Brytanii goście muszą sobie sami za alko zapłacić. Ale nie byłam, nie potwierdzam...
cranberry juice jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 15:56   #201
Lemmy is God
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
jak to Twoja rodzina to założyłam, że i stypa będzie. A nawet i bez stypy, na pogrzeb w rodzinie koleżanek też w dżinsach nigdy nie chodziłam.

Co do pogrubionego: cóż, w moim środowisku eleganckie spodnie, koszula, krawat czy marynarka nie są przypisane tylko staroświeckim panom ale wszystkim mężczyznom chcącym zachować klasę przy danej okazji. Tyle.

Tyle że na tych pogrzebach co bywałam to raczej tak zwane "elyty" były i pełnych garniaków praktycznie się nie dało uświadczyć tylko materiałowe spodnie i koszule u większości panów, a u pań to jakieś tam kiecki czy spodnie też niezbyt szałowe i eleganckie

Stypy to dla mnie jakiś dramat i rzecz absolutnie zbędna. Jak ode mnie było to zależne to ich nigdy nie robiłam bo i po co?


A dla mnie facet nie może nosić gajerków bo to imho mocno nie męskie. Kosmosem są dla mnie faceci co się tak na co dzień ubierają, zwłaszcza jak ich pozycja społeczna i zawodowa tego nie wymaga.
Lemmy is God jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 16:30   #202
susuanne
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 644
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość
Tylko wiesz, pytaj o "prawdziwie zagraniczne" wesela za granicą, a nie takie że panna młoda z Polski

Ja to jeszcze kiedyś słyszałam, że w Wielkiej Brytanii goście muszą sobie sami za alko zapłacić. Ale nie byłam, nie potwierdzam...
Mówię o "prawdziwie zagranicznych"
susuanne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 17:08   #203
natka 94
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 142
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki

Byłam na paru weselach i nigdy nie słyszałam o tym, aby ktokolwiek zapewniał gościom nocleg. Jeśli wesele było w innym mieście to organizatorzy zapewniali transport na dworzec i to wszystko.
natka 94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 17:38   #204
cranberry juice
ctrl alt delete
 
Avatar cranberry juice
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki

Cytat:
Napisane przez Lemmy is God Pokaż wiadomość
Stypy to dla mnie jakiś dramat i rzecz absolutnie zbędna. Jak ode mnie było to zależne to ich nigdy nie robiłam bo i po co?
No mniej więcej o to samo chodzi, co z noclegiem po weselu Skoro rodzina i znajomi wzięli dzień wolny w pracy, przyszli, przyjechali z daleka, to nie wypada nie dać im nic do jedzenia. To się nazywa norma społeczna.
cranberry juice jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 18:20   #205
jomic
Zakorzenienie
 
Avatar jomic
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: mały biały domek
Wiadomości: 3 881
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki

A co znaczą: powinni zapewnić nocleg? Zaplacić? Jak dla mnie poinformuję zainteresowanych, że nocleg dostępny tam i tam. I mogę być wiesniarą, bez kultury, skąpa itp. Dorośli ludzie dadzą
Sobie radę. I czytając wątki weselne utwierdzam się w przekonaniu, ze wesela nie będzie.
__________________

jomic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 18:55   #206
Lemmy is God
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki

Cytat:
Napisane przez cranberry juice Pokaż wiadomość
No mniej więcej o to samo chodzi, co z noclegiem po weselu Skoro rodzina i znajomi wzięli dzień wolny w pracy, przyszli, przyjechali z daleka, to nie wypada nie dać im nic do jedzenia. To się nazywa norma społeczna.

Ale przecież na pogrzeb przychodzi tylko najbliższa rodzina ewentualnie bliscy przyjaciele, nikt nie nie przyjeżdża z daleka i specjalnie wolnego nie bierze na taką okazję. Serio u mnie na pogrzeby przychodzą TYLKO najbliżsi a nie pociotki oraz krewni i znajomi królika, nigdy nie spotkałam się z tym by brać wolne czy jeździć z daleka na czyjś pogrzeb.

A różnica jest zasadnicza bo na pogrzeby się nikogo nie zaprasza imiennie jak na śluby i wesela. Toż to jest tylko zawiadomienie że ceremonia odbywa się tu i tu, o danej porze i szlus. Przychodzi kto miał chęć i tyle. Nieboszczykowi i tak jest wszystko jedno.
Lemmy is God jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 20:47   #207
fashionaddicted
Zakorzenienie
 
Avatar fashionaddicted
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 8 160
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
Na weselach, na które ja chodziłam, byli kierowcy, którzy odwozili gości do domów. Zazwyczaj robiły się grupki z jednej okolicy/miasta i najpierw busik odwoził jednych do miasta x, każdego odwoził pod dom, potem wracał na salę po kolejną grupę i jechali do miasta y itp. U kuzynów był autokar, co prawda nie wysadzał gości pod domem, ale jechał taką trasą, żeby goście mieli jak najbliżej do siebie. Zawsze byli też kierowcy osobówek, żeby odwieźć jakąś parę czy np. rodziców z dziećmi. Młodzi zawsze mieli kogoś, do kogo mogą w każdej chwili zadzwonić i prosić o odwiezienie gościa, gdyby np. źle się poczuł. Kwestia dobrej organizacji.
U mnie zawsze było tak samo.
Nie tylko ja zassze byłam na weselach gdzie gościom przyjezdnym opłacało sie nocleg ale sama tak na weselu robiłam i tak się robi w moim regionie.

Na moim weselu miałam 14 osób ulokowanych w hotelu (nasi znajomi, ktory mieli godzinę drogi do domu) dwie osoby z rodziny z drugiego końca Polski - spali u mojej cioci - ich kuzynki ( ale gdyby ciocia nie mogła to opłacilibyśmy im hotel) i rodzeństwo mojej babci (spali u babci ale gdyby nie mogli również mieliby zapewniony hotel) tak się u nas robi. Koleżanka u któej byłam na weselu (15 minut drogi za naszym miastem) miała większość gości przyjeznych z całej Polski - opłacali. Tak to u nas jest
Gości z miasta gdzie odbywa się wesele lub w okolicy powiedzmy 15-20 czy te 30 minut odwozi wynajęty bus lub ktoś najęty do rozwożenia osobówką.

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

Cytat:
Napisane przez Lemmy is God Pokaż wiadomość
Ale przecież na pogrzeb przychodzi tylko najbliższa rodzina ewentualnie bliscy przyjaciele, nikt nie nie przyjeżdża z daleka i specjalnie wolnego nie bierze na taką okazję. Serio u mnie na pogrzeby przychodzą TYLKO najbliżsi a nie pociotki oraz krewni i znajomi królika, nigdy nie spotkałam się z tym by brać wolne czy jeździć z daleka na czyjś pogrzeb.

A różnica jest zasadnicza bo na pogrzeby się nikogo nie zaprasza imiennie jak na śluby i wesela. Toż to jest tylko zawiadomienie że ceremonia odbywa się tu i tu, o danej porze i szlus. Przychodzi kto miał chęć i tyle. Nieboszczykowi i tak jest wszystko jedno.
Kurcze a ja Ci powiem, że w moim przekonaniu wcale nie tylko najbliższa rodzina i przyjaciele.

Byłam na pogrzebie matki wujka mojego męża, ojca szwagra mojego taty, ojca kolegi ze studiów ( nie bliskiego ale z grupy), dziadka kolegi z klasy z liceum (był dla niego jak ojciec), byłam na pogrzebie nauczyciela Wf z mojej szkoły ( nie był moim nauczycielem), byłabym na pogrzebie mamy/taty współpracowników (gdyby zaistaniała taka sytacja), byłam na pogrzebie kuzynki mojego taty, z którą mieliśmy dobry ale rzadki kontakt prawie 900km od nas.
Mogę powiedzieć, że w mojej rodzinie, ale też i regionie chodzi się na pogrzeby sąsiadów, znajomych rodziców - których się znało pół swojego życia ale niekoniecznie widywało ich codziennie itp.
Robi się tak z szacunku do osoby, którą się znało a nie żyje ( nie ważne że jej to bez różnicy - dla katolika jest różnica akurat) lub dla osoby, którą znamy a jej bliska osoba zmarła
__________________
Krysia

Edytowane przez fashionaddicted
Czas edycji: 2013-10-15 o 19:46
fashionaddicted jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-10-15, 21:12   #208
cranberry juice
ctrl alt delete
 
Avatar cranberry juice
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki

Cytat:
Napisane przez fashionaddicted Pokaż wiadomość
Kurcze a ja Ci powiem, że w moim przekonaniu wcale nie tylko najbliższa rodzina i przyjaciele.

Byłam na pogrzebie matki wujka mojego męża, ojca szwagra mojego taty, ojca kolegi ze studiów ( nie bliskiego ale z grupy), dziadka kolegi z klasy z liceum (był dla niego jak ojciec), byłam na pogrzebie nauczyciela Wf z mojej szkoły ( nie był moim nauczycielem), byłabym na pogrzebie mamy/taty współpracowników (gdyby zaistaniała taka sytacja), byłam na pogrzebie kuzynki mojego taty, z którą mieliśmy dobry ale rzadki kontakt prawie 900km od nas.
Mogę powiedzieć, że w mojej rodzinie, ale też i regionie chodzi się na pogrzeby sąsiadów, znajomych rodziców - których się znało pół swojego życia ale niekoniecznie widywało ich codziennie itp.
Robi się tak z szacunku do osoby, którą się znało a nie żyje ( nie ważne że jej to bez różnicy - dla katolika jest różnica akurat) lub dla osoby, którą znamy a jej bliska osoba zmarła
dokładnie. a już w ogóle totalną abstrakcją jest dla mnie mówienie, że na pogrzeb to tylko bliska rodzina i to z okolicy, w wątku o weselach z gośćmi z daleka i hotelach jak pociotka czy inna kuzynka brata żony przyjmuje zaproszenia na wesela, bierze dni wolne, co by sie pobawić, i jeszcze gotowa sie sfochować, że hotel dla gości nieopłacalny - to sorry, moim zdaniem jest z rodziną w na tyle blisko, zeby ma pogrzebach tym bardziej bywać. no i zresztą kiedy ja jestem na ślubach/pogrzebach, to na pogrzebie przeważnie jest x razy wiecej osób.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
cranberry juice jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 22:41   #209
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki

Cytat:
Napisane przez Harmonija Pokaż wiadomość
Nie nie Salix pisała, że tylko jak ukochana babcia to trzeba
Ja byłam na pogrzebie mojej ukochanej babci w dżinsach.
Byliśmy akurat u niej na wakacjach, na drugim końcu Polski. Nie brałam ze sobą czarnych, eleganckich spodni, bo po co mi one na wsi, nad morzem. Niespodziewanie babcia zachorowała i zmarła.Nie było pieniędzy i czasu jeździć po sklepach szukając odpowiednich spodni. Ubrałam ciemne dżinsy, czarną koszulkę, czarny sweterek i czarne baleriny. Siostra, ojczym, mama i brat podobnie. Nie uważam, żebyśmy niegodnie pożegnali się z babcią. Na tamten moment były ważniejsze sprawy, niż latanie za odpowiednimi ciuszkami.

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Cytat:
Napisane przez Lemmy is God Pokaż wiadomość
Ale przecież na pogrzeb przychodzi tylko najbliższa rodzina ewentualnie bliscy przyjaciele, nikt nie nie przyjeżdża z daleka i specjalnie wolnego nie bierze na taką okazję. Serio u mnie na pogrzeby przychodzą TYLKO najbliżsi a nie pociotki oraz krewni i znajomi królika, nigdy nie spotkałam się z tym by brać wolne czy jeździć z daleka na czyjś pogrzeb.
Ale najbliższa rodzina i przyjaciele mogą mieszkać w innym mieście, województwie, kraju. No więc jak chcą jechać na pogrzeb matki/babci/kuzynki czy przyjaciółki, to muszą przeważnie brać wolne. Nie sądzę, żeby ktoś miał całą najbliższą rodzinę i przyjaciół po sąsiedzku, na jednym osiedlu.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!

Edytowane przez leniwca
Czas edycji: 2013-10-15 o 22:44
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-16, 08:08   #210
Harmonija
Rozeznanie
 
Avatar Harmonija
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: z łona matki.
Wiadomości: 955
Dot.: Dylemat w związku z weselem koleżanki

[QUOTE=leniwca;43284443]Ja byłam na pogrzebie mojej ukochanej babci w dżinsach.
Byliśmy akurat u niej na wakacjach, na drugim końcu Polski. Nie brałam ze sobą czarnych, eleganckich spodni, bo po co mi one na wsi, nad morzem. Niespodziewanie babcia zachorowała i zmarła.Nie było pieniędzy i czasu jeździć po sklepach szukając odpowiednich spodni. Ubrałam ciemne dżinsy, czarną koszulkę, czarny sweterek i czarne baleriny. Siostra, ojczym, mama i brat podobnie. Nie uważam, żebyśmy niegodnie pożegnali się z babcią. Na tamten moment były ważniejsze sprawy, niż latanie za odpowiednimi ciuszkami.[COLOR=Silver]

No ja tak jakby mam takie samo zdanie jak Ty
__________________

Nalej Serce, nalej...




Na początku bóg stworzył człowieka, ale widząc go takim ułomnym, dał mu kota.
Harmonija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.