to nie KIT, od dziś jestem FIT! cz. II

[Pendulka]

A teraz będę szerzyć ferment - ja nie przepadam za makowcem .
W ogóle planuję "wydusić" z mojej dietetyczki jakieś fajne jadłospisy na święta, co by się za bardzo nie rozhulać.
Kopnijcie mnie w du*ę, powinnam posprzątać...

[natalkaa7522]

Ja w ogóle nienawidzę maku Nie ma szans żebym zjadła makowca

[Akacja93]

Po treningu , enorfinki biorą górę

Bieganie - ponad 8 km
abs x 2
rozciąganie

na skakankę nie miałam chęci

a na zewnątrz: - 2 stopnie brrr

[windowS17]

tusia u mnie to tylko biala czekolada idzie. nutteli nie chca.
a ja sobie blogo odpoczywam. cisza spokoj tylko flaszki brak ;-)

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

akacja niezle z tym bieganiem. ja tak myslalam by biegac ale za zimno

[myboyismine]

Mnie ogolnie zimno

[kasikkk87]

Napisane przez Tusia forte

kasikkk ja mam ten dziennik już od 2 tyg, i mi się podoba, motywuje mnie dużo bardziej. Jedyny minus, że nie ma miejsca na wypisanie swoich jadłospisów, bardziej na wpisanie tylko w postaci punktów czy dzień był udany czy nie.

eee ja chce duzooo do zapisywania chyba zwykly kupie i git

[edyta508]

[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;43894737]http://www.mmwroclaw.pl/photo/191317...3%B3bna+matura

http://www.gazetawroclawska.pl/artyk...edzi,id,t.html
nie wiem czy będę miała 30% jak patrzę na ten klucz odpowiedzi to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać[/QUOTE]

nie przejmuj się, zawsze się tak mówi po maturach. dziewczyny tu mają racje, próbne są trudniejsze od prawdziwych. i też nie ma co za bardzo kierować się przykładowymi odpowiedziami bo klucz jest szeroki i różnie oceniają powodzenia na matmie.

kasik - czekam na maila od nich, że mogę iść odebrać. pewnie dostanę jutro to może w czwartek po niego pojadę.

tyle dni już wytrzymałaś.. ale jak to jest dokładnie? nie jesz żadnych batonów, cukierków, żelków, czekoladek, nawet ciasta takiego suchego? czy coś jednak małego wpada słodkiego? niech tusia też mi odpowie

Napisane przez Pendulka

A teraz będę szerzyć ferment - ja nie przepadam za makowcem .
W ogóle planuję "wydusić" z mojej dietetyczki jakieś fajne jadłospisy na święta, co by się za bardzo nie rozhulać.
Kopnijcie mnie w du*ę, powinnam posprzątać...

Napisane przez natalkaa7522

Ja w ogóle nienawidzę maku Nie ma szans żebym zjadła makowca

grzeszycie..


ale jest zimoooo, nie lubię zimna, strasznie zmarzłam musi być o wiele więcej niż tylko -2 bo jest nie do wytrzymania..

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Napisane przez bingos

Wiecie co, ja chyba też tyję zamiast chudnąć. Tzn. na wadze trochę więcej widzę, bo tak po ciele to nie czuję, nawet mi się podoba. Czyżby mięśnie mi rosły A tak poważnie to muszę zacząć się mierzyć.

niemożliwe jesteście jak Ci się podoba to najważniejsze, i super że tak dobrze Ci idzie.

kasik a byłam na filmie "last vegas"
natalka a Tobie jak poszedł polski? bo chyba nie mówiłaś

[windowS17]

kasik ja mam zwykly i dobrze mi z nim

[natalkaa7522]

Źle Nie nastawiam się na więcej niż 60%

[edyta508]

zobaczymy jak będą wyniki

a to że jest tak zimno ma jakiś wpływ na nasz organizm? szybciej spala kalorie żeby się ogrzać?

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

Napisane przez Pendulka

A teraz będę szerzyć ferment - ja nie przepadam za makowcem .
W ogóle planuję "wydusić" z mojej dietetyczki jakieś fajne jadłospisy na święta, co by się za bardzo nie rozhulać.
Kopnijcie mnie w du*ę, powinnam posprzątać...

Napisane przez natalkaa7522

Ja w ogóle nienawidzę maku Nie ma szans żebym zjadła makowca

też nie lubie maku ani makowca

Napisane przez natalkaa7522

Źle Nie nastawiam się na więcej niż 60%

ja się nie nastawiam na więcej niż 40% ale to polski którego nienawidzę więc luz, jutro matma!

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Napisane przez edyta508

zobaczymy jak będą wyniki

a to że jest tak zimno ma jakiś wpływ na nasz organizm? szybciej spala kalorie żeby się ogrzać?

mi się wydaje że tak, pamiętam kiedyś czytałam żeby jeść zimne potrawy bo też spala kalorie żeby je ogrzać ale nie widzi mi się jeść zimnego obiadu (zamrożonego pulpeta od razu )

[bingos]

Napisane przez Pendulka

A teraz będę szerzyć ferment - ja nie przepadam za makowcem .
W ogóle planuję "wydusić" z mojej dietetyczki jakieś fajne jadłospisy na święta, co by się za bardzo nie rozhulać.
Kopnijcie mnie w du*ę, powinnam posprzątać...

Kiedyś bardzo lubiłam makowiec, na szczęście teraz ogólnie nie przepadam za ciastami

Napisane przez Akacja93

Po treningu , enorfinki biorą górę

Bieganie - ponad 8 km
abs x 2
rozciąganie

na skakankę nie miałam chęci

a na zewnątrz: - 2 stopnie brrr

za bieganie, świetny wynik W jakim czasie pokonujesz taki dystans?

Napisane przez windowS17

a ja sobie blogo odpoczywam. cisza spokoj tylko flaszki brak ;-)

O, to identycznie jak u mnie

Napisane przez edyta508

niemożliwe jesteście jak Ci się podoba to najważniejsze, i super że tak dobrze Ci idzie.

No serio, dziwne to trochę. Waga pokazuje więcej niż ostatnio, ale ciałko całkiem całkiem. W ciuchach też bez zmian.
Mam wrażenie, że trochę podniosły mi się pośladki, bo miałam całkowite płaskodu.pie

Zrobiłam jedzonko na jutro - makaron razowy+sos pomidorowy z tuńczykiem

[edyta508]

no właśnie też gdzieś czytałam ale nie byłam pewna, tak samo jest z zimną wodą

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

oj też muszę zrobić makaron z jakimś sosem bo chodzi za mną

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

już wiele razy czytałam, że waga pokazuje więcej gdy się ćwiczy. dziwne to ale widać tak jest

[Tusia forte]

Napisane przez edyta508

zobaczymy jak będą wyniki

a to że jest tak zimno ma jakiś wpływ na nasz organizm? szybciej spala kalorie żeby się ogrzać?

Na mnie raczej działa tak, że wpier,alam wtedy za dwóch. Wiec zamaist spalam to tyję. Ale tej zimy zamierzam do tego nie dopuścić.

Co do mojego niejedzenia słodyczy, to komtelnie nic ze słodkiego, nawet ciasta domowego. Jak mam parcie, to jem wiejski z miodem albo odrobiną dżemu domowego i tyle. Na razie daję radę, ale wiesz to dopiero dwa tygodnie, a wiadomo co będzie dalej

[windowS17]

bigos to kombinujemy flaszke i dawaj tu.
tusia brawa dla ciebie

[edyta508]

łee to ja chyba powinnam zacząć liczyć od początku skoro zjadłam w niedzielę kawałek drożdżowego

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

boże ile bym dała za chwile spokoju, drin do tego w ręku, ahh
Może kiedyś jak będę niezależną kobietą z grubymi milionami na koncie

[Tusia forte]

Napisane przez edyta508

łee to ja chyba powinnam zacząć liczyć od początku skoro zjadłam w niedzielę kawałek drożdżowego

nie tam przestań, takie ciasto się nie liczy, czekolady w nim nie było, więc mniejsze zło

Napisane przez windowS17

bigos to kombinujemy flaszke i dawaj tu.
tusia brawa dla ciebie

eejjj, to ja dokupię flaszkę na drugą nóżkę i dołączam

[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;43901944]boże ile bym dała za chwile spokoju, drin do tego w ręku, ahh
Może kiedyś jak będę niezależną kobietą z grubymi milionami na koncie [/QUOTE]

to spotkajmy się i sobie zrobmy takie suuperr , przepyszne drinyyy

[bingos]

Napisane przez Tusia forte

Na mnie raczej działa tak, że wpier,alam wtedy za dwóch. Wiec zamaist spalam to tyję. Ale tej zimy zamierzam do tego nie dopuścić.

Mam dokładnie tak samo

Napisane przez windowS17

bigos to kombinujemy flaszke i dawaj tu.

Chętnie

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Napisane przez Tusia forte

eejjj, to ja dokupię flaszkę na drugą nóżkę i dołączam



to spotkajmy się i sobie zrobmy takie suuperr , przepyszne drinyyy

Dawajcie! Im nas więcej tym lepiej

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

ja też zawsze w zimę nabieram masy kolejna powłoka izolacyjna
http://kwejk.pl/obrazek/1955146/oponki-zmienione.html

[Tusia forte]

Generalnie jestem leniwa, ale oponkę to zmieniam zawsze na czas..

Ojj, oby tym razem się nie powiększyła, a wręcz zmieniła na letnią. Amen

[edyta508]

no ale jednak coś tam wpadło

oj tusia laska będziesz i każda z nas potem Twoje zdjęcia będzie miała na avku

[Pendulka]

Napisane przez edyta508

zobaczymy jak będą wyniki

a to że jest tak zimno ma jakiś wpływ na nasz organizm? szybciej spala kalorie żeby się ogrzać?

A to nie jest tak, że jak jest zimno to organizm spowalnia wszystkie czynności życiowe i kieruje energie na te najważniejsze?
Co do zimnego jedzenia się zgodzę, ale z otoczeniem...mam wątpliwości (wypowiedziała się finansistka )

Napisane przez edyta508

oj też muszę zrobić makaron z jakimś sosem bo chodzi za mną

coś Ci mogę zapodać, jak chcesz

[edyta508]

Napisane przez Pendulka

A to nie jest tak, że jak jest zimno to organizm spowalnia wszystkie czynności życiowe i kieruje energie na te najważniejsze?
Co do zimnego jedzenia się zgodzę, ale z otoczeniem...mam wątpliwości (wypowiedziała się finansistka )

coś Ci mogę zapodać, jak chcesz

"Dlaczego zimą spalamy więcej kalorii? Każdy ruch, który wykonujemy na zimnie zmusza nasze ciało do ogrzewania się i spalania kalorii – tak więc można powiedzieć, że każda zimowa aktywność jest wielkim sprzymierzeńcem odchudzania." ale to internet, nie jakieś sprawdzone źródło

jak masz jakieś fajne przepisy to chętnie

[myboyismine]

Co to za picie

[Tusia forte]

Napisane przez edyta508

no ale jednak coś tam wpadło

oj tusia laska będziesz i każda z nas potem Twoje zdjęcia będzie miała na avku

haha, kochana ale to jeszcze troszkę, troszkę. Poza tym wszystkie wtedy już będziemy lachony, że nie podskoczy

Napisane przez myboyismine

Co to za picie

Ale do picia nic nie podjadamy, więc chyba jesteśmy rozgrzeszone

[Pendulka]

Napisane przez edyta508

"Dlaczego zimą spalamy więcej kalorii? Każdy ruch, który wykonujemy na zimnie zmusza nasze ciało do ogrzewania się i spalania kalorii – tak więc można powiedzieć, że każda zimowa aktywność jest wielkim sprzymierzeńcem odchudzania." ale to internet, nie jakieś sprawdzone źródło

jak masz jakieś fajne przepisy to chętnie

hehe no dobra, wierzę
ostatnio jadłam i mi smakowało: kurczak z brokułami i marchewką (podduszone) i makaron świderki. Sosu tam nie wiele, ale dobre Albo dzisiaj jadłam zupę pomidorową z makaronem (wyszła gęsta, więc prawie jak sos ) co wolisz?

[BeeAnn]

Napisane przez kasikkk87

w ogole nie mowilam wam ale ja mieszkam w poblizu takiego sporego sklepu z wyrobami czekoladowymi ale takimi prawdziwymi raj normalnie ale tylko raz czy dwa tam kupowalam

no to szacun dla Ciebie ja wiedząc, że mam pod nosem taki raj, pewnie nie raz biegłabym tam nawet w szlafroku

Napisane przez Tusia forte

nie wiem, jak będzie u Cb, ale u mnei szał imprez trwał na pierwszym roku od października do końca grudnia. Po nowym roku się towarzystwo wycisza może wtedy znajdziesz więcej czasu na dietę.

Aaa i pamiętaj o skalpelu, chyba, że już zrobiłaś

no właśnie wydaje mi się, że tutaj tak nie będzie. chociażby ze względu na moją organizację, która co chwilę coś organizuje i niestety bardzo mi się to podoba ale na dietę czas znajdę na pewno! będę musiała, nie ma innej opcji!

jeszcze nie zrobiłam... a Ty?

Napisane przez Pendulka

A teraz będę szerzyć ferment - ja nie przepadam za makowcem

ja też jakoś specjalnie nie przepadam. zjem oczywiście, ale bez żadnych ochów i achów

Napisane przez Tusia forte

eejjj, to ja dokupię flaszkę na drugą nóżkę i dołączam

to spotkajmy się i sobie zrobmy takie suuperr , przepyszne drinyyy

ja na flaszkę też zawsze chętna! i już nawet powoli zaczynam mieć wprawę w robieniu drinów, więc myślę, że bym Wam się tam przydała

[edyta508]

Napisane przez Pendulka

hehe no dobra, wierzę
ostatnio jadłam i mi smakowało: kurczak z brokułami i marchewką (podduszone) i makaron świderki. Sosu tam nie wiele, ale dobre Albo dzisiaj jadłam zupę pomidorową z makaronem (wyszła gęsta, więc prawie jak sos ) co wolisz?

jeśli nie potrzeba to tej zupki blendera to poproszę o zupkę

...

[Akacja93]

Napisane przez bingos

za bieganie, świetny wynik W jakim czasie pokonujesz taki dystans?


Zrobiłam jedzonko na jutro - makaron razowy+sos pomidorowy z tuńczykiem

wczoraj dokładnie 8,12 km w 41 minut bez zatrzywania oczywiście

Miałam sobie dzisiaj zrobić coś na obiad, bo caaały dzień na uczelni spędzę, no ale nie wyszło xD w tym mam 3 godzinne okienko pójdę albo do GreenWay na jakieś zdrowe amciu, albo zakupię serek wiejski i jakiegoś pomidora czy salatkę

Dzisiejsze śniadanie: kanapka z powidłami
surówka z kapusty, poru, marchwi, jabłka, natki z grzankami czosnkowymi
kawusia



w przerwie między wykładami pójdę do hebe bo balsam się kończy
Kupię chyba ten sam co miałam tzn masło kakaowe perfecty - świetne jest , bardzo dobrze nawilża i tak pięknie pachnie

Udanego dnia w wytrwalości w postanowieniach!