Mamusie, Ciężaróweczki i Staraczki cz.II

[iguana333]

Hej dziewczynki
opuscilam was ostatnio w gole jakos prawie nie korzystam z laptopa a jesli to docelowo.
Teraz wlasnie Niki trzymam na rekach i usypiam. W CZWARTEK KOŃCZY 2 MIESIACE i w czwartek idziemy na szczepienie, chcemy dac 6 w 1 plus rotawirus, co i czy dawalyscie po szczepionce zapobiegawczo? Paracetamol? jaki? w ile czasu po? w czopkach?
zaraz nadrobie wasze posty jak nikola pozwoli

[Prymaza]

Napisane przez iguana333

Hej dziewczynki
opuscilam was ostatnio w gole jakos prawie nie korzystam z laptopa a jesli to docelowo.
Teraz wlasnie Niki trzymam na rekach i usypiam. W CZWARTEK KOŃCZY 2 MIESIACE i w czwartek idziemy na szczepienie, chcemy dac 6 w 1 plus rotawirus, co i czy dawalyscie po szczepionce zapobiegawczo? Paracetamol? jaki? w ile czasu po? w czopkach?
zaraz nadrobie wasze posty jak nikola pozwoli

Mnie pewna najlepsza na świecie mikrobiolog powiedziała, że rotawirusa można sobie darować (dlatego poleciłabym poczytać coś na ten temat) moim zdaniem dlatego iż wirusy nigdy nie atakują w tym samym składzie-jakby to tak ująć, a mutują za każdym sezonem itp...dlatego nie poleca się szczepić na grypę. Pneumokoki bardzo polecam bo to nie dość, że na zapalenie płuc to i zapalenia ucha i te wszystkie diabły i iwany ( z tego co wiem jakaś szczepionka jest lepsza od drugiej-to też radziłabym poczytać).
W 100% wstrzymałabym się ze szczepionką (jest taka kombinowana ospa, odra i różyczka), słyszałam, że mozna na to szczepić nią ale tylko po całkowitym wykształceniu się mózgu...jakieś dziwne zależności z autyzmem były (też dobra lekturka dla mamusiek-mogę się podowiadywać ale to już po niedzieli).
Ściskam...

[pannajoanna71]

Napisane przez Paulina 87

zmieniłam na liscie.. czyli dzisiaj 1 dzień cyklu i 4cs czy juz 5 sie zaczął?

Dzis 1 dzien cyklu i 4cs

[White Cafe]

Patusiu kochana, wierzę że Ci się uda! Bardzo chciałabym za kilka tyg. Odczytać że Ci sie udalo.
..
Paulinka, a powiedz, lekarze nawzajem nie wiedzieli o sobie? Przyjmowalas jakieś leki od ktoregos?

[Dragusia88]

Napisane przez Patusia1711

Ale jednocześnie widzę, że już tylko ja ze "starego" grona zostałam, wszystkie nasze "stare" staraczki tulą już swoje maluszki, tylko ja zostałam.... Dochodzę do wniosku, że ze mnie się robi przypadek beznadziejny...

głowa do góry, uda się. nowy rok się zaczął i na pewno będzie szcześliwy.

Napisane przez iguana333

Teraz wlasnie Niki trzymam na rekach i usypiam. W CZWARTEK KOŃCZY 2 MIESIACE i w czwartek idziemy na szczepienie, chcemy dac 6 w 1 plus rotawirus, co i czy dawalyscie po szczepionce zapobiegawczo? Paracetamol? jaki? w ile czasu po? w czopkach?
zaraz nadrobie wasze posty jak nikola pozwoli

nic zapobiegawczo! leki od 38 stopni w zwyż

Napisane przez Prymaza

Mnie pewna najlepsza na świecie mikrobiolog powiedziała, że rotawirusa można sobie darować (dlatego poleciłabym poczytać coś na ten temat) moim zdaniem dlatego iż wirusy nigdy nie atakują w tym samym składzie-jakby to tak ująć, a mutują za każdym sezonem itp...dlatego nie poleca się szczepić na grypę. Pneumokoki bardzo polecam bo to nie dość, że na zapalenie płuc to i zapalenia ucha i te wszystkie diabły i iwany ( z tego co wiem jakaś szczepionka jest lepsza od drugiej-to też radziłabym poczytać).
W 100% wstrzymałabym się ze szczepionką (jest taka kombinowana ospa, odra i różyczka), słyszałam, że mozna na to szczepić nią ale tylko po całkowitym wykształceniu się mózgu...jakieś dziwne zależności z autyzmem były (też dobra lekturka dla mamusiek-mogę się podowiadywać ale to już po niedzieli).
Ściskam...

ja też nie zdecydowałam się na rota.
pneumo szczepiłam ale Synflorix 10 szczepów bo o tej prevenar 13 za dużo sie naczytałam i w nie których krajach ja wycofali. poza tym u mnie w rodzinie jeden bliźniak po tym trafił do szpitala.
a o tej odra,.... chętnie się dowiem bo niedługo nas to czeka, a póki co złe opinie czytałam.

Napisane przez White Cafe

Paulinka, a powiedz, lekarze nawzajem nie wiedzieli o sobie? Przyjmowalas jakieś leki od ktoregos?

ja też chodziłam do dwóch i prywatny wiedział o tym darmowym

[Dragusia88]

zapomniałam się pochwalić że Florek ma już 8 zębów

[iguana333]

Napisane przez Prymaza

Mnie pewna najlepsza na świecie mikrobiolog powiedziała, że rotawirusa można sobie darować (dlatego poleciłabym poczytać coś na ten temat) moim zdaniem dlatego iż wirusy nigdy nie atakują w tym samym składzie-jakby to tak ująć, a mutują za każdym sezonem itp...dlatego nie poleca się szczepić na grypę. Pneumokoki bardzo polecam bo to nie dość, że na zapalenie płuc to i zapalenia ucha i te wszystkie diabły i iwany ( z tego co wiem jakaś szczepionka jest lepsza od drugiej-to też radziłabym poczytać).
W 100% wstrzymałabym się ze szczepionką (jest taka kombinowana ospa, odra i różyczka), słyszałam, że mozna na to szczepić nią ale tylko po całkowitym wykształceniu się mózgu...jakieś dziwne zależności z autyzmem były (też dobra lekturka dla mamusiek-mogę się podowiadywać ale to już po niedzieli).
Ściskam...

Już jesteśmy po szczepieniu, nie było tak strasznie Nikola tylko zapłakała raz przy zastrzyku i tyle potem sie śmiała, rota wykupiliśmy ładnie połkneła. W przypadku rota to chodzi szczególnie od 3mc życia do 1roku wiec tylko ten sezon mnie interesuje. Pneumokoki teraz najwcześniej za 3 tyg. Lekarka nam powiedziała że jeśli nie mamy nawracających infekcji i nie ma kontaktu z dziecmi przedszkolnymi to można dac po pół roku. A to kiedy ta ospa odra i różyczka jest dawana?

[Dragusia88]

Napisane przez iguana333

Już jesteśmy po szczepieniu, nie było tak strasznie Nikola tylko zapłakała raz przy zastrzyku i tyle potem sie śmiała, rota wykupiliśmy ładnie połkneła. W przypadku rota to chodzi szczególnie od 3mc życia do 1roku wiec tylko ten sezon mnie interesuje. Pneumokoki teraz najwcześniej za 3 tyg. Lekarka nam powiedziała że jeśli nie mamy nawracających infekcji i nie ma kontaktu z dziecmi przedszkolnymi to można dac po pół roku. A to kiedy ta ospa odra i różyczka jest dawana?

po pierwszych urodzinach.
super że gładko poszło szczepienie

[Prymaza]

Właśnie lekarze mówią aby się wstrzymać z tą ospą,odrą i różyczką, dowiem się wiecej to powiem po niedzieli ok??
Mam wyniki bety 878.3mIU/ml, i progesteron 48.81 nmol/l, to chyba dobrze, chociaż beta wzosła więcej niż 66% po 48h...

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Z tym sezonem to nie tak dosłownie szczepionka na ten sezon robiona jest na bazie wirusa z zeszlego sezonu brawo dla dzielnej dziewczynki!

Dla Florka również Dragusiu

[Patusia1711]

Napisane przez White Cafe

Patusiu kochana, wierzę że Ci się uda! Bardzo chciałabym za kilka tyg. Odczytać że Ci sie udalo.
..
Paulinka, a powiedz, lekarze nawzajem nie wiedzieli o sobie? Przyjmowalas jakieś leki od ktoregos?

Dziękuję

Napisane przez Dragusia88

zapomniałam się pochwalić że Florek ma już 8 zębów

klask i:dla Florka za ząbki

Napisane przez iguana333

Już jesteśmy po szczepieniu, nie było tak strasznie Nikola tylko zapłakała raz przy zastrzyku i tyle potem sie śmiała, rota wykupiliśmy ładnie połkneła. W przypadku rota to chodzi szczególnie od 3mc życia do 1roku wiec tylko ten sezon mnie interesuje. Pneumokoki teraz najwcześniej za 3 tyg. Lekarka nam powiedziała że jeśli nie mamy nawracających infekcji i nie ma kontaktu z dziecmi przedszkolnymi to można dac po pół roku. A to kiedy ta ospa odra i różyczka jest dawana?

No to pięknie, dzielna Nikola Za jej 2 miesiące

A ja miałam wtedy taki kiepski humor... Mój brat u nas był i miałam jakiś bardzo kiepski humor wtedy... Pokłóciłam się z Tż (biedny mój... musiał mnie znosić... )
A na następny dzień piersi mi tak napuchły, że w stanik mi się nie mieściły i do wczoraj tak bolały, że nic nie byłam w stanie zrobić bo nawet ruch ręką mnie urażał.... I ze 2 wieczory pod rząd miałam straszne bóle brzucha... Ostatni raz tak miałam jak nad ranem pękł mi pęcherzyk w owulację no ale to był teraz 22 i 23 dc... Więc nie wiem a dziś mi wszystko przeszło (mam 25/ no teraz już 26 dc ) No i dziś na 17 mam wizytę u gina, ciekawe czy mi clo przepisze i da skierowanie na hsg tak jak kiedyś mówił

[Dragusia88]

Napisane przez Prymaza

Mam wyniki bety 878.3mIU/ml, i progesteron 48.81 nmol/l, to chyba dobrze, chociaż beta wzosła więcej niż 66% po 48h...

rośnie i to najważniejsze

Napisane przez Patusia1711

A ja miałam wtedy taki kiepski humor... Mój brat u nas był i miałam jakiś bardzo kiepski humor wtedy... Pokłóciłam się z Tż (biedny mój... musiał mnie znosić... )
A na następny dzień piersi mi tak napuchły, że w stanik mi się nie mieściły i do wczoraj tak bolały, że nic nie byłam w stanie zrobić bo nawet ruch ręką mnie urażał.... I ze 2 wieczory pod rząd miałam straszne bóle brzucha... Ostatni raz tak miałam jak nad ranem pękł mi pęcherzyk w owulację no ale to był teraz 22 i 23 dc... Więc nie wiem a dziś mi wszystko przeszło (mam 25/ no teraz już 26 dc ) No i dziś na 17 mam wizytę u gina, ciekawe czy mi clo przepisze i da skierowanie na hsg tak jak kiedyś mówił

to chyba najpierw hsg a potem clo?

[Patusia1711]

Możliwe... nigdy hsg nie miałam więc nie wiem jak to się odbywa...

A czy to możliwe żeby po hsg było jeszcze gorzej? Rozmawiałam z koleżanką, która zabieg miała ok 2 miesięcy temu i powiedziała mi, że teraz o wiele gorzej znosi cykle... Owulki już wcale nie ma, brzuch ją boli a @ ma bardzo bolesne...
No i teraz się zastanawiam nad tym zabiegiem...

[Paulina 87]

hej wam

na początku chodziłam na NFZ a do prywatnego poszłam jakoś koło 20 tygodnia i byłam na 5-6 wizytach. Oboje wiedzieli o sobie dopiero od połowy ciąży, jakoś tak ale za specjalnie ich to nie wzruszyło

dziewczyny, dałam wpis w klubie, zajrzyjcie potrzebuje rady dot. karmienia

[ewelinka2210]

Patusia - trzymaj się Ja jeszcze zostałam ze staraczek - jak odczekamy bezpieczny okres, to znowu zaczniemy, ale mam nadzieję, że Ty już wtedy będziesz nosić dzidziusia pod serduszkiem
Co do hsg - ja nie miałam, ale przecież Neipys polecała - u niej po zabiegu w 3 cyklu bodajże zaskoczyło. Może u koleżanki jakiś inny powód tych problemów jest. Poza tym, przecież to ma udrożnić jajowody - dziwne by było, że powodowało brak owulacji... Może Neipys się wypowie, bo ona obcykana w temacie jest.
Prymaza nie ma dowodów na to, że szczepionki mają wpływ na wystąpienie u dzieci autyzmu. Problem jest w przypadku, jeżeli dziecko ma jakiekolwiek problemy neurologiczne i jest szczepione - wtedy mogą się one pogłębić - łącznie z autyzmem, ale sama szczepionka go nie wywoła. Polecam tego bloga - W świecie Daniela w świecie z okolic autyzmu - tam autorka piszę trochę na ten temat. No i jest dużo wątków dotyczących szczepień na mamie z klasą - jak któraś ma wątpliwości, można poczytać.
Paulinka już lecę do klubu

[iguana333]

Napisane przez Prymaza

Właśnie lekarze mówią aby się wstrzymać z tą ospą,odrą i różyczką, dowiem się wiecej to powiem po niedzieli ok??
Mam wyniki bety 878.3mIU/ml, i progesteron 48.81 nmol/l, to chyba dobrze, chociaż beta wzosła więcej niż 66% po 48h...

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Z tym sezonem to nie tak dosłownie szczepionka na ten sezon robiona jest na bazie wirusa z zeszlego sezonu brawo dla dzielnej dziewczynki!

Dla Florka również Dragusiu

Może bliźnieta rośnie, progesteron też wiec nie ma sie co martwic dużym przyrostem

[Neipys]

Hej!
Co do hsg to ja w to wierzę, że udrożniło jajowody i było łatwiej zaskoczyć. Chociaż ja już byłam raz w ciąży i gin twierdził, że pewnie są drożne. Po hsg też mnie dość długo bolało podbrzusze, bo ten płyn tam został (wlał sie do jamy brzusznej) i miałam wrażenie, że zgromadził się w lewym dolnym roku (nad stawem biodrowym) i bolało mnie tam dość długo. Na cykle to nie wpłynęło, teraz po porodzie mam mniej bolesne i mniej obfite.

Co do szczepionki - my właśnie przed nią jesteśmy - bardzo się jej boję, czekam na nowe wieści od Prymazy

[Prymaza]

Hejo no to chwalem siem, chwali pięta, udało się jestem doktorem mikrobiologii
Wczoraj na obiadku po obronnym mielismy rozmowę o szczepionkach
Jeśli chodzi o szczepionki ogólnie to jest tak, że jakiś odsetek dzieci/dorosłych może w jakiś sposób reagować układem neurologicznym i to jest tak jak ileś procent z nas ginie bo spadła na niego doniczka z balkonu. Każdy lek ma jakiś skutek uboczny, nie znamy w 100% całego organizmu ludzkiego i nie wiemy jak naprawdę zareaguje.
Co do szczepionek ospa-odra-różyczka to z tym autyzmem była prawda! Działo się to dlatego bo szczepionka skażona była rtęcią...teraz czegoś takiego nie ma

Mierzyłyście tempkę w ciąży, bo jak mi dzisiaj spadła dziwnie o ok 0,4st to mam zawał cały czas nie wiem co mam robić teraz, wizytę u lekarza zaplanowałam na przyszły tydzień. Dodam , że ostatnie 3 dni były mega stresujące, wczoraj to wogóle, przedwczorajsza beta to to ponad 800. Myślicie, że to cos nie tak?

[White Cafe]

Napisane przez Prymaza

Hejo no to chwalem siem, chwali pięta, udało się jestem doktorem mikrobiologii
Wczoraj na obiadku po obronnym mielismy rozmowę o szczepionkach
Jeśli chodzi o szczepionki ogólnie to jest tak, że jakiś odsetek dzieci/dorosłych może w jakiś sposób reagować układem neurologicznym i to jest tak jak ileś procent z nas ginie bo spadła na niego doniczka z balkonu. Każdy lek ma jakiś skutek uboczny, nie znamy w 100% całego organizmu ludzkiego i nie wiemy jak naprawdę zareaguje.
Co do szczepionek ospa-odra-różyczka to z tym autyzmem była prawda! Działo się to dlatego bo szczepionka skażona była rtęcią...teraz czegoś takiego nie ma

Mierzyłyście tempkę w ciąży, bo jak mi dzisiaj spadła dziwnie o ok 0,4st to mam zawał cały czas nie wiem co mam robić teraz, wizytę u lekarza zaplanowałam na przyszły tydzień. Dodam , że ostatnie 3 dni były mega stresujące, wczoraj to wogóle, przedwczorajsza beta to to ponad 800. Myślicie, że to cos nie tak?

Przyjmij zatem moje gratulację Pani Doktor!

Ja nie mierzyłam nigdy temperatury, więc nie mam tu doświadczenia. Ja też miałam na początku mega schizy, że pewnie nie wykształciło się w ogóle serduszko... i oczywiście nie potrzebnie się zamartwiałam. Uspokoiłam się nieco, po ostatniej wizycie, widziałam serduszko, lekarz stwierdził 9 tydzień więc najgorsze niedługo będzie za mną
Ty się starałaś o ciąże 6 cykli, tak?

[Prymaza]

Napisane przez White Cafe

Przyjmij zatem moje gratulację Pani Doktor!

Ja nie mierzyłam nigdy temperatury, więc nie mam tu doświadczenia. Ja też miałam na początku mega schizy, że pewnie nie wykształciło się w ogóle serduszko... i oczywiście nie potrzebnie się zamartwiałam. Uspokoiłam się nieco, po ostatniej wizycie, widziałam serduszko, lekarz stwierdził 9 tydzień więc najgorsze niedługo będzie za mną
Ty się starałaś o ciąże 6 cykli, tak?

White Cafe, a badałaś progesteron? Bo ja wyczytałam teraz ze zazwyczaj się go nie bada w ciąży bo aby mieć jego prawidłową wartość to trzeba go pare razy w ciągu doby zmierzyć. Mnie mój się wydaje trochę niski ale mam nadzieje, że uda mi się wbić na wtorek na wizytę by dowiedzieć się od lekarza więcej. Tak to mój 6 cykl. Ściskam

[Neipys]

Prymaza serdeczne gratulacje!!!
Teraz już możesz cieszyć się ciążą! Jaka radość Jak tylko Cię coś niepokoi - idź do lekarza - stres najbardziej szkodzi dziecku, więc najlepiej to sprawdzić.
Dziękuję za wiadomości o szczepionce - my się wybieramy pod koniec stycznia, ale jeszcze nie wiem kiedy. Jakoś mi się nie spieszy

[White Cafe]

Napisane przez Prymaza

White Cafe, a badałaś progesteron? Bo ja wyczytałam teraz ze zazwyczaj się go nie bada w ciąży bo aby mieć jego prawidłową wartość to trzeba go pare razy w ciągu doby zmierzyć. Mnie mój się wydaje trochę niski ale mam nadzieje, że uda mi się wbić na wtorek na wizytę by dowiedzieć się od lekarza więcej. Tak to mój 6 cykl. Ściskam

Badałam raz progestron, był dobry. A jak teraz byłam u lekarza na kase chorych, i chciałam mu ten wynik go nie interesuje, że dla niego jest ważne bijące serce.
I jak mu mówiłam, że wymiotuje, to powiedział, że to bardzo dobrze bo oznacza że progesteron wysoki.
Teraz we wotrek ide do swojego prywatnego, może czegoś więcej się dowiem

[Prymaza]

Ja nie wymiotuję ale mnie mdli cały czas i tak słabo czasem, no i nie mogę jeść, wmuszam w siebie wszystko, ale moja mama i siostra całą ciąże dobrze się czuły. Patrzyłam standardy i jak wyniki są w nmol/l to łapie się w normach. Nie czytam już nic bo tylko się nakręcam jak głupek.

[Dragusia88]

Napisane przez Prymaza

Ja nie wymiotuję ale mnie mdli cały czas i tak słabo czasem, no i nie mogę jeść, wmuszam w siebie wszystko, ale moja mama i siostra całą ciąże dobrze się czuły. Patrzyłam standardy i jak wyniki są w nmol/l to łapie się w normach. Nie czytam już nic bo tylko się nakręcam jak głupek.

no i bardzo dobrze

[Paulina 87]

Prymaza gratulacje obrony!
ten progesteron masz w normie? bo na jednostki pg wychodzi mi 13 z hakiem więc dość niski, moim zdaniem idź jak najszyciej do gina po recepte na Luteine.. może nawet lekarz rodzinny by ci dał, ja miałam chyba wynik koło 19 i mi dał 1 dziennie zapobiegawczo.. najlepiej jak jest tak co najmniej 22 w jednostkach pg.. ale progesteron sie waha dobowo więc równie dobrze po 12h by wyniósł 26. Będzie ok! Trzymam kciuki!

Iguanka cieszę się, że z Nikolką wszystko dobrze ile już waży?

A my robimy postępy Natalka przedwczoraj w dzień 5h bez cyca, wczoraj 6 a dzisiaj 7 i wytrzymała by i 9, zjadła trochę jabłka, mandarynki (wręcz mi z ręki wyrwała), na śnie wypiła z butelki! 40ml mojego mleka (tylko tyle ściągnęłam więc jak przed pracą ściągnę ze 100 to myślę że też wypije..), potem zjadła trochę marchewki z kluskami z rosołu.. niby lepiej takiej nie dawać ale jak otwierała buzie to co ? ciesze się że je bo tej ze słoiczka nie bardzo chciała.. no i o 14 cycek (a jadła o 7 rano). Także cieszę się bo damy sobie jakoś radę.. Chciałabym chociaż do końca 9 mca karmić może uda się do roku, chociaż 2 razy dziennie.. teraz je tak 7 razy cycka
buziaki

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Napisane przez Dragusia88

zapomniałam się pochwalić że Florek ma już 8 zębów

[Prymaza]

Pójdę pójdę na pewno. W jednostkach mmol to niby się łapię. Progeteron ma wyrzut raz na dobę, mi się wydaje, że u mnie to jest w godzinach popoludniowych bo z tego co zauważyła po godzinie 18 bolą mnie piersi 10 razy bardziej, a badania robię ok 10...

[Paulina 87]

Prymaza - miałam tak samo z tym bólem póki co nie mam jeszcze @ od sierpnia 2012

[Prymaza]

No ale Tobie prolaktyna hamuje owulację no i dobrze, futruj Natalkę przeciwciałam futruj!

[ewelinka2210]

Prymaza gratuluje Pani doktor Co do temperatury mi nigdy nie spadła poniżej 0,2 - takie wahania były, ale ja brałam cały czas luteinę, która na pewno wszystko zaburzała. Nawet teraz przed zabiegiem była jeszcze wysoka. Jeżeli nie spada poniżej linii podstawowej, to nie masz się czym przejmować. Byłaś zestresowana, pewnie trochę nie wyspana - to też wpływa na wynik. Jutro idziesz do lekarza, prawda? To może zrób sobie jeszcze raz ten progesteron. Gdzieś czytałam, że wyrzut progesteronu jest raz na dobę, ale powinien być cały czas w normie po wykonaniu badań u kobiet ciężarnych. Poproś o luteinę - nie będziesz się tak stresować
Co do tych szczepień - z tego co się orientuję, to nie sama rtęć powodowała/powoduje autyzm. Jak już wcześniej pisałam dziecko musi już mieć jakieś problemy, żeby szczepionka jakieś zaburzenia spotęgowała - bo sama ich nie wywoła. Poza tym akurat w okresie roku u dziecka często są zauważane pierwsze objawy autyzmu i rodzice to potem mylnie wiążą ze szczepionką, która w cale nie musiała mieć na to wpływu. Ale lekarzem nie jestem Trochę o tym czytałam i ja takie informacje znalazłam.
Paulinka - super, że tak Wam dobrze idzie! Może Natalka ie lubi słoiczkowego jedzenia - słyszałam, że czasem tak jest i dzieci wolą domowe a słoiczki im nie podchodzą. Napisz później jak Ci pierwszy dzień poszedł
A ja wczoraj @ dostałam Po 25 dniach od zabiegu (dzień wcześniej brudzenia). Czyli coraz bliżej ponownych starań... W środę idę do lekarza, ale nowego - zobaczymy co mi powie.
Miłego dnia życzę

[Dragusia88]

Napisane przez ewelinka2210

A ja wczoraj @ dostałam Po 25 dniach od zabiegu (dzień wcześniej brudzenia). Czyli coraz bliżej ponownych starań... W środę idę do lekarza, ale nowego - zobaczymy co mi powie.
Miłego dnia życzę

to co od nastepnego cyklu zaczynacie?

a Florek wczoraj skończył 10mc! jeszcze chwila i roczek
Liwka a co tam u Miśki?

[ewelinka2210]

Napisane przez Dragusia88

to co od nastepnego cyklu zaczynacie?

a Florek wczoraj skończył 10mc! jeszcze chwila i roczek
Liwka a co tam u Miśki?

Dragusia myślę, że jeszcze potem następny odczekamy. Ja miałam zabieg - niech tam się wszystko pozbiera. Zobaczę co ta lekarka powie, ale nie chcę czekać pół roku jak z tymi przed Wojtusiem, bo to zdecydowanie za długo było.
Wycałuj FlorkaNo Wojtuś wczoraj 15 Za chwilkę 1,5 roczku