Ile wydajecie miesięcznie/rocznie na kosmetyki? Robicie jakieś kalkulacje?

[Czarna2000]

Nie wiem, może to też kwestia tego, że żadna ze mnie profesjonalna makijażystka. Nie potrafię nałożyć dwóch warstw tuszu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;86288550]Pomozcie mi proszę.
Przejrzalam te biochemie urody, troche poczytalam i spodobalo mi sie:
- krem ujedniajacy sojowy z peptydami+ konserwant+silikon
- zel hialuronowy z peptydami
- Serum antyoks. flavo+C15EF

Lepiej wziac ten zel, czy ten krem? bo oba to chyba nie ma sensu.
Rozumiem, ze to serum bedzie uzupelnieniem zelu lub kremu?

Do tego olejek myjacy do zmywania makijazu i hydrolat rozany przed nalozeniem tych wszystkich specyfików.

Cere mam mieszana, raczej bezproblemowa.[/QUOTE]


z kremem nie doradzę, bo nigdy na BU kremów nie kupowałam, tylko oleje do mieszania np. ze skwalanem

żel hialuronowy nie nadaje się do stosowania solo, za bardzo napina skórę, przeczytaj jak je stosować
ja np. w ogóle nie stosuję żelu hialuronowego, nawet jako dodatku w kremie bo u mnie bardzo pobudza wzrost włosów, mam od razu bujny wąsik
serum lepsze ze stabilną formą wit.C
http://www.biochemiaurody.com/sklep/serumoil-C.html
polecam wersję dla cery suchej, niezależnie od posiadanej cery, bo ma lepszy skład i lepiej się wchłania
olejek myjący - super wybór, mi wystarcza 120 ml na 8 miesięcy codziennego używania

hydrolat - to już w zależności od upodobań i rodzaju cery, ja zawsze biorę wersje limitowane, bo one pojawiają się raz na czas. teraz używam hydrolatu z czarnej porzeczki, jest super (aktualnie go nie ma), ale widzę cytrynowy.

[kasztanka3]

Napisane przez ruda_beksa

Ja wymieniam tusz do rzęs częściej, co 2-3 miesiące. Jak na razie żaden tusz z "średniej" półki nie dorównał trwałości, podniesieniu i pogrubieniu rzęs Lancôme Grandiôse. No nie ma porównania. Próbowałam Million Lashes ale się osypywał.

Better Than Sex jest niezły, chociaż wolę They're Real albo Tarte Lights Camera Lashes.



Maska to Silk Bloom, nawilża i nabłyszcza

https://www.shuuemuraartofhair-usa.c...gid=hair-masks

Po CEF - już po pierwszym zastosowaniu cera wydawała się "żywsza" chociaż może to był efekt placebo. Po dłuższym czasie wydaje mi się że skóra jest bardziej rozświetlona, jaśniejsza, napięta.

Creme de la Mer dostałam dawno temu w prezencie i naprawdę... nie rozumiem skąd obsesja. No fajny, $100 może bym dała za 60ml, ale $325? Jak chcę krem nawilżający to mogę kupić Belif albo Laneige za ułamek ceny i są super, jeśli chcę coś z algami - Mario Badescu Seaweed Night Cream.

They're real i Lights camera lashes
Chetnie do nich wracam, ale nadal nie sa to idealy. Ale moze mam za wysokie wymagania?

Nie wiem, czy dostane u siebie Lancome Grandiose, dzisiaj kupilam Hypnose i Hypnose drama.

Uwielbiam kosmetyki Laneige

[antfito]

Ustalam sobie miesięcznie limit tego co moge wydać i staram sie nie przekraczać 200 zł.

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

Napisane przez khloe

ja tez do włosów kupuję najtańsze kosmetyki- kupowanie odżywek za 30 zł to dla mnie jakiś kosmos zresztą nauczyłam się pielęgnacji włosa 'od podstaw', czyli na zasadzie olejowania raz na tydzień olejem za 15 zł, który starcza mi na pół roku, lub i więcej, niż codzienne nakładanie odżywek, które nic nie dają

też myślę, że na kosmetyki sporo wydaję- pewnie będzie z 700 zł.
a kupuję wszystko sprawdzone i raczej poluję na promocje. Zresztą nie widze sensu w przepłacaniu za pewne kosmetyki- szampony do włosów kupuje za nie więcej niż 10 zł, a żele pod prysznic mają być duże, tanie i ładnie pachnieć

w sumie z kolorówki używam codziennie tylko pudru matującego i tuszu do rzęs- mam sprawdzone typy i kupuję je na allegro, bo w rossmannie nawet na promocji dużo drożej wychodzą

i tak, jak innym tutaj- tusz to tak po 2 miesiącach mam zeschnięty i do wyrzucenia

sprawdziłam 2-3 oleje do włosów (fakt, kilka lat temu) i nie odczułam żadnej poprawy, a odżywki wcześniej używałam takie, że wystarczyło nałożyć w trakcie mycia i wyglądały git

nie znoszę jakiejkolwiek pielęgnacji włosów, mimo że ktoś zaraz napisze, że olejowanie zajmuje 3 sekundy - no nie i tyle
@Doli a ja uważam, że cera to indywidualna sprawa - przy tak minimalistycznej pielęgnacji i ciężkim makijażu (podkład revlon) na co dzień raczej masz dobre geny, więc nie grozi Ci brzydka cera przed 30, spokojnie

ja bym dorzuciła jakąś dobrą maskę do pielęgnacji, od siebie mogę polecić coś, co rzeczywiście może dać efekt nawet przy zadbanej cerze, jaką raczej masz - maska ampułka Mediheal niebieska (wygoogluj sobie nazwę), cena w Hebe 12 zł - droga, ale po 1 odczujesz różnicę na 100%

[7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186]

Nie maluje sie, wiec kolorowka u mnie to 0. Mam jakis tusz do rzes w razie czego i korektor na jakiegos bombiastego pryszcza na twarzy, ale to sa kosmetyki awaryjne, teraz mam np. tusz do rzes-probke, ktora dostalam od yves rocher jak zamawialam prezenty.
Olejuje twarz, do szamponu (najtanszego - najczesciej firma Balea z dm, podobnie jak wiekszosc mydel, plynow do kapieli itd, sa naprawde super) dodaje olejek herbaciany, bo mam sucha skore glowy i wlosy po tym tez sa naprawde fajne. Mam bardzo grube, ladne wlosy mimo takiego olewczego stosunku.
Poza tym zawsze mam jakis krem nawilzajacy do twarzy, tez nic drogiego, ostatnio mialam jakis zwykly z supermarketu z ''hydro'' w nazwie i sprawdzil sie super.
Czyli tak w sumie to naprawde wydaje grosze.
Chcialabym zadbac bardziej o nawilzenie twarzy i ciala, ale poki co nie wychodzi mi to za dobrze. Serum z yves rocher nie sprawdza sie za bardzo. Kupuje czasem maski w plachcie, to jest dosyc duzo cenowo.

[khloe]

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;86295578]sprawdziłam 2-3 oleje do włosów (fakt, kilka lat temu) i nie odczułam żadnej poprawy, a odżywki wcześniej używałam takie, że wystarczyło nałożyć w trakcie mycia i wyglądały git

[/QUOTE]
Nie odczulas,bo
A)efekty olejowania przychodzą po kilku tygodniach
B) olej służy nawilzeniu, a nie wygladzeniu wlosa, czy ułatwieniu rozczesywania.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tiramisu_]

Napisane przez khloe

Nie odczulas,bo
(...)
B) olej służy nawilzeniu, a nie wygladzeniu wlosa, czy ułatwieniu rozczesywania.

Sam olej jako tako włosów nie nawilży, a wiele osób o tym nie myśli.

[khloe]

Napisane przez tiramisu_

Sam olej jako tako włosów nie nawilży, a wiele osób o tym nie myśli.

No Nie,bo on tak faktycznie zatrzymuje nawilżenie we włosach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elvegirl]

Napisane przez antfito

Ustalam sobie miesięcznie limit tego co moge wydać i staram sie nie przekraczać 200 zł.

Też tak się staram, ale w praktyce to wychodzi tak, że w jednym miesiącu wydam 20, w drugim 15, w trzecim 800

[groszek75]

A ja jeszcze dziś coś kupiłam i mile się przy kasie zdziwilam,ze tak malo zaplacilam , bo fajna wyprzedaż , a akurat to potrzebowałam

Od jutra mozna podliczac od nowa

[kasztanka3]

Napisane przez groszek75

A ja jeszcze dziś coś kupiłam i mile się przy kasie zdziwilam,ze tak malo zaplacilam , bo fajna wyprzedaż , a akurat to potrzebowałam

Od jutra mozna podliczac od nowa

Moj maz wymyslil sobie trzecie konto w banku, gdzie bedziemy trzymac tylko pieniadze do wydania (mamy glowne konto, gdzie wplywa pensja, wszystkie rachunki sa z niego pobierane, i mamy konto, na ktore odkladamy pieniadze co miesiac, te sumy sa nie do ruszenia),. Teraz od nowego roku wymyslil sobie postanowienie z lepsza kontrola finansow i tutaj niby to trzecie konto ma pomoc. Zobaczymy.