Koty - część IX

[Malla]

Napisane przez Miskaa78

btw rurka usto-gardłowa to zupełnie co innego niż intubacyjna.

Nie mam pojęcia, o czym piszecie...

[Miskaa78]

Napisane przez Malla

Nie mam pojęcia, o czym piszecie...

takie tam techniczne przyrządy zapewniające drożność dróg oddechowych

znalazłam u kota kleszcza, co lepsze tenże kot nie wychodzi z domu
jak mnie brzydzą te pajeczaki

[monika_sonia]

Skąd kleszcz u niewychodzącego?

[Kusum]

Czytam i czytam... Miskaa ile Ty masz tych kotów? I od razu pokaż wszystkie, bo ja wzrokowiec jestem. Jak nie zobaczę to nie przyswoję

[monika_sonia]

Napisane przez Miskaa78

w tym tonie była moja wypowiedź

Ja o tym napisałam wyżej , ale się nie znam, niech będzie miejska legenda.

[Miskaa78]

Napisane przez monika_sonia

Skąd kleszcz u niewychodzącego?

ano właśnie musiał przyjść na ubraniu /butach/czymś/kimś
znalazłam wbitego w kark Kazika
już dzieci przejrzałam, masakra jakaś

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Napisane przez Kusum

Czytam i czytam... Miskaa ile Ty masz tych kotów? I od razu pokaż wszystkie, bo ja wzrokowiec jestem. Jak nie zobaczę to nie przyswoję

5
w poprzednich wątkach jest mnóstwo zdjeć mojej szarańczy
zaraz zobacze czy coś mam na tym kompie
małe widziałaś już

to reszta
i bonus

[Suvia]

Napisane przez Kusum

Czytam i czytam... Miskaa ile Ty masz tych kotów? I od razu pokaż wszystkie, bo ja wzrokowiec jestem. Jak nie zobaczę to nie przyswoję

podpisuję się

z 5 zdjęć do jednego kota i może zapamiętamy aktualnych zdjęć! ;p

[monika_sonia]

Kazik to ten rudy? Ja też proszę o zdjęcia odświeżające pamięć .

[Kusum]

Napisane przez Miskaa78

ano właśnie musiał przyjść na ubraniu /butach/czymś/kimś
znalazłam wbitego w kark Kazika
już dzieci przejrzałam, masakra jakaś

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------


5
w poprzednich wątkach jest mnóstwo zdjeć mojej szarańczy
zaraz zobacze czy coś mam na tym kompie
małe widziałaś już
https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.n...e1a8cab938faa2
to reszta
i bonus

no to Cie wkopalam ale dawaj jeszcze

oooo! na fotelu są dwa koty

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Mały jest debeściak i te łapki - stempelki umoczone w atramencie
Fajne stado

[Suvia]

ale cuda

[Vivienne]

Napisane przez chwilka1979

A gdy sie kot z psem obrazi to nie ma jak łoś.

Ale slodziaki a zdjęcie z losiem wymiata

Napisane przez Nimfa20

Taka fotka na wieczór

Ależ onpiekny, taki slodki, wyrośnie na wspaniałego kocurka

Napisane przez nadijka

Na dobranoc chciałabym przedstawić jeszcze pewnego kawalera, to sześcioletni kocurek Ichigo, który czeka na mnie w domu rodzinnym fotka nie jest najaktualniejsza, ale bardzo ją lubię, bo to dla mnie uosobienie pełnego kociego relaksu

Świetne zdjęcie, koci chillout

Napisane przez meire

Ja na dzień dobry wkleję Suzankę.. jako, że szaro-niebieskie, to takie podrabiane bure, to mam nadzieję, że znajdzie tu swoje miejsce w szeregu..

Cóż za królewski błekit spoko, nie tylko bure tu lubią....

[Nimfa20]

Napisane przez Kusum

ustalmy pewne fakty: łózko jest moje i sypialnia jest moja ewentualnie parapet jest koci ale cos za pewnie się ostatnio w niej czują

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------



A co się działo? Rozróba?

Tak, tak, tak sobie wmawiaj z tym łóżkiem i sypialnią


A jak Biegają po całym mieszkaniu, tunel wyniosłam do kuchni, chociaż dzisiaj chyba skończy w łazience

Dzisiaj w pracy dotykam się po policzku i jakoś takie dziwne wypukłości poczułam. Pytam koleżanki czy coś mam, a ona, że jakby podrapane
Nie wiem, czyżbym była tak zmęczona, że nie czułam jak koty mnie drapią

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Napisane przez Suvia

Nie. Potrzebujesz "dwa w jednym", czyli trikolorki!


coś przeoczyłam chyba. ale czemu tydzień?

O, też może być


Bo pracuję od pn-do pt , w tym tygodniu ewentualnie sobota

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Napisane przez Malla

Jak przyjechała do mnie Niunia, to nie dało się jej zamknąć w transporterze, bo się rzucała. Daniels był przyjaźnie nastawiony, ale ona na niego syczała, warczała i wyginała się w łuk. Bała się go. Jak dostawał po mordzie za wąchanie jej, to się odpłacał tym samym. I w ten sposób walczyli. Potem ona się kapnęła, że z niego jest straszna ciota i zaczęła na niego skakać z parapetu. Ostatnio mało się tłuką.

Ja też nie wiem, jak mogłaś
Weź tricolorkę

U mnie odwrotnie: Figiel początkowo nie chciał wyjść , musiałam go wyjąć

Cham tak persa wyczaił. Próbował z Melmanem, ale się przeliczył

No nie wiem, poważnie Jestem nim tak zauroczona Może to te jego zielone ślepka ?


Może kiedyś

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

Napisane przez Kusum

Ja juz nie wyrabiam za moimi: rano sie tluką, wieczorem się myją i tulą Już się nie wtrącam.

Mąż się wczoraj wściekł, bo mu skórzane buty ktoś pogryzł. Od razu uprzedzam: to nie ja! Sam jest sobie winien. Kto zostawia nowe buty w reklamówce? Przecież wszyscy widzą, że reklamówki się rozszarpuje

Oczywiście, że to ewidentnie wina męża . I jeszcze śmie zwalać na kota

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Napisane przez monika_sonia

[/COLOR]Nimfa co z łapą Figla?

Ogólnie dobrze, śmiga jak gdyby nic


A jak Twoje ? Sonia już się uspokoiła?

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Napisane przez Kusum

Czytam i czytam... Miskaa ile Ty masz tych kotów? I od razu pokaż wszystkie, bo ja wzrokowiec jestem. Jak nie zobaczę to nie przyswoję

Krótko mówiąc: nie ma zdjęć- foch

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------

Napisane przez Vivienne

Ależ onpiekny, taki slodki, wyrośnie na wspaniałego kocurka

Też go kocham


Ale dowaliłaś z tym podpisem na fotce

[Kusum]

Napisane przez Vivienne

Ale slodziaki a zdjęcie z losiem wymiata



Ależ onpiekny, taki slodki, wyrośnie na wspaniałego kocurka



Świetne zdjęcie, koci chillout



Cóż za królewski błekit spoko, nie tylko bure tu lubią....

[Malla]

Napisane przez Vivienne

Cóż za królewski błekit spoko, nie tylko bure tu lubią....

[esfira]

Napisane przez Miskaa78

w tym tonie była moja wypowiedź
btw rurka usto-gardłowa to zupełnie co innego niż intubacyjna.
badań jeszcze nie miał robionych, prześwietlenia czy ct robić raczej nie będziemy, bo co nam da ta wiedza, skoro leczenie i tak ma być objawowe?

u kotów się nie stosuje żadnych takich rurek, stąd moje pytanie

co wam da wiedza? da wam możliwość wyleczenia kota, albo choć wiedzę, jakie są rokowania w jego przypadku. Trochę mnie dziwi, że kot z atakami padaczkowymi, które są zagrożeniem jego życia, nie miał jeszcze zrobionych badań krwi. Nie mówię o tomografii, bo wiem, że to koszty i takiego badania nie robi się od ręki, ale zaczęłabym od wykluczenia tego, co się da.

[Malla]

Co może wyjść w badaniu krwi?

[stasiek]

nam tlumaczono w klinice, ze padaczka u kota moze byc wynikiem innych chorob - nerek, watroby, cukrzycy. Dlatego sie robi pelna analityke krwi z profilem nerkowym i watrobowym, bada cukier i serce. Moja kotke tak badano.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Miskaa78]

Napisane przez esfira

co wam da wiedza? da wam możliwość wyleczenia kota, albo choć wiedzę, jakie są rokowania w jego przypadku. Trochę mnie dziwi, że kot z atakami padaczkowymi, które są zagrożeniem jego życia, nie miał jeszcze zrobionych badań krwi. Nie mówię o tomografii, bo wiem, że to koszty i takiego badania nie robi się od ręki, ale zaczęłabym od wykluczenia tego, co się da.

byłam w trzech klinikach i uważasz, że wszyscy weterynarze się mylą, skoro uznali, że na badania mamy jeszcze czas
od forum oczekuje wsparcia, nie książkowych rozwiązań, napisalam z nadzieją, że odezwie się ktoś z podobnym problemem ( Stasiek ) kot jest pod opieką fachowców, którzy go widzą, dotykają, badają i mają jakiś plan leczenia, skoro chca poczekać, to widocznie widzą w tym jakiś sens.


w jaki sposób ataki sa zagrożeniem życia? Rozumiem, że wciąż piszemy o moim, kocie i jego atakach, nie ogólnie o stanach padaczkowych ?


Stasiek jak badali serce u Twojego kotka?

[Malla]

Miskaa - Esfira jest weterynarzem, więc nie pisze Ci o niczym, czego sama by nie zaproponowała swojemu pacjentowi.

[Miskaa78]

Napisane przez Malla

Miskaa - Esfira jest weterynarzem, więc nie pisze Ci o niczym, czego sama by nie zaproponowała swojemu pacjentowi.

ale wciąż mojego kota widzi tylko na zdjęciach

zrobie wszystko, co będzie potrzebne dla kociaka, jednak to stacjonarni weterynarze są dla mnie wyrocznią.

[Malla]

Obejrzenie kota nijak się ma do stwierdzenia, czy jest za młody na badania, to kwestia "szkoły".

[meire]

Napisane przez Vivienne

Cóż za królewski błekit spoko, nie tylko bure tu lubią....

[wistra]

Kraków - szukam domu dla kocurka (z jajkami), macie kogoś zaufanego?

[stasiek]

Napisane przez Miskaa78

Stasiek jak badali serce u Twojego kotka?

trzeba bylo ja polozyc, podlaczano jej elektrody i na monitorze badano wykres pracy serca. Dokladnie tak jak sie ludziom bada. Najtrudniej bylo trzymac ja tak, aby sie nie poruszyla

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Miskaa78]

Napisane przez Malla

Obejrzenie kota nijak się ma do stwierdzenia, czy jest za młody na badania, to kwestia "szkoły".

Malla prosze nie przekręcaj moich wypowiedzi, to do niczego nie prowadzi.
żegnam się, liczyłam na wsparcie, przykro

[Kusum]

Napisane przez Miskaa78

Malla prosze nie przekręcaj moich wypowiedzi, to do niczego nie prowadzi.
żegnam się, liczyłam na wsparcie, przykro

Foszek?
Ty sie tu nie obrażaj. Każdy pisze z troską o kota. Nawet jeśli to nie jest miłe to konstruktywna krytyka zawsze się przyda. A weterynarze też ludzie: moga się mylić.
Odrobina pokory i przemyślenia tematu może czasem uratować życie kota.

[Malla]

Napisane przez Miskaa78

Malla prosze nie przekręcaj moich wypowiedzi, to do niczego nie prowadzi.

Nie przekręcam, to logiczny wniosek wysunięty na podstawie stwierdzeń:
- że Esfira nie widziała kota, a wie, w jakim jest wieku
- że 3 weci go nie badali, bo powiedzieli, że jest za młody
Gdyby go nie widzieli, to chyba też by powiedzieli, że jest za młody, skoro przeszkodą jest wiek, nie?
Skoro jakaś wetka twierdzi, że można zrobić kotu badania, to bym poszła do innego je wykonać albo poczytała w necie zagraniczne artykuły w czasopismach naukowych o leczeniu kociąt padaczkowych - jeśli tylko takie będą, to znaczy, że wyniki badań małych kotków są jednak wiarygodne.

Stasiek - jak Ci się udało unieruchomić kota?

[Suvia]

Napisane przez wistra

Kraków - szukam domu dla kocurka (z jajkami), macie kogoś zaufanego?

przepraszam, bo nie pomogę, ale po prostu - padłam wiem, o co chodzi, ale mimo wszystko zarechotałam


Malla, nie ma wciąż tej Twojej burej kici. Czemu te koty to takie złośliwe stworzenia? Już drugi tydzień biorę aparat do krk, a ta akurat nie spaceruje... A tak chciałabym mieć jej zdjęcie, gdyż jest przecudnej urody

[wistra]

Dostałam odp na ogłoszenie z pytaniem, czy jest kastrowany, więc dla niektórych samo kocur nie jest jasne Stąd dopisanie o nabiale :P

[Suvia]

wiem, wiem

ale zawsze mnie to bawi ostatnio znajoma oświadczyła, że ma wolnego kocura "na dzielni" i się za niego zabierze. Spytałam, czy go chwyci już na stałe, a ona "nie, na razie chcę tylko jego jajek"