Jak przygotować psa lub kota na pojawienie się w domu dziecka? - WĄTEK ZBIORCZY - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-04-23, 22:08   #181
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Pies zaatakowal dziecko..........a cierpienie zwierzat

Cytat:
Napisane przez amoureuese Pokaż wiadomość
Żałosne, ja mam się uspokoić ? Ja spokojnie i POWAŻNIE do tego podchodzilam, dopoki jedna z was na mnei nie naskoczyla . czemu odrazu widzicie we mnie wine . Co macie z tym okresem dojrzewania ?! ja taka jestem po prostu ! nie nawidze jak mnie ktos ocenia nie znajac po prostu i jak ktos mnie wkurza to tego nie ukrywam . Co jest z wami ?? Mamy tu rozmawiać o cierpieniu zwierząt a nie o mnie ! Ja rozmawiam dojrzale w przeciwieństwei do koleznaek które mysla ze jak sa starsze to moga wypominac mi moj wiek.Jak chcecie sie z kims klocic to hm.. sa jakies specjalne fora , napewno nie tu !
Poważnie?
Przeczytaj swoje wypowiedzi jeszcze raz.

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
radzę wszystkim wziąć głęboki oddech, bo inaczej wątek będzie zamknięty.
Biorę i znikam z tego wątku, bo strasznie nieprzyjemna atmosfera się tu zrobiła.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-24, 12:29   #182
klaki
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 310
Dot.: Pies zaatakowal dziecko..........a cierpienie zwierzat

Ja też znikam nie będę rozmawiać z ludźmi, którzy nie wiedzą co to zwyczajna dyskusja.

Usypianie psów, które wykazują zachowania agresywne popieram dalej, uważam, że nie ma co ryzykować skoro w schroniskach roi sie od psów, które potrzebują pomocy. Cały wysiłek włożony w naprostowanie psa ze zjechaną przez jakiegoś psychola psychiką wolałabym spożytkować pomagając psu, który nikogo nie zagryzł, ale który jest wycofany i boi się wszystkiego począwszy od własnego cienia kończąc na każdym mijającym go człowieku, bo był trzymany całe życie gdzieś w małej klatce w pseudohodowli. Albo psu, który od szczeniaka siedzi w schronisku i w ogóle nie wie nawet co to dotyk ludzkiej dłoni.
Jednocześnie uważam, że powinny być przewidziane surowe kary dla osób, które doprowadzają psy do takiego stanu (czyt do tego, że są one skłonne zabić albo wyrządzić krzywdę praktycznie każdemu człowiekowi).
To samo z ludźmi- jak jakiś psychol zgwałci i zamorduje kilkuletnią dziewczynkę nie powinien siedzieć sobie potem w więzieniu, w którym ma czasem lepiej niż niejeden uczeń w szkole ale powinien trafić na krzesło. Przestałam wierzyć w resocjalizację popaprańców po tym jak wypuścili w mojej miejscowości na wolność gościa, który zgwałcił dziewczynę, którą znam z widzenia, po czym po niecałych 2 miesiącach jego ofiara padła kolejna (tym razem młodsza) dziewczyna.
klaki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-24, 13:31   #183
amoureuese
Raczkowanie
 
Avatar amoureuese
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 330
Dot.: Pies zaatakowal dziecko..........a cierpienie zwierzat

Ja juz wczesniej miałam zniknąc ale nie zrobiłam tego bo pojawilo sie kilka normlalnych osób.. niestety znow podejme próbę zniknięcia stąd..
__________________
BLOGUJE

KLIK

amoureuese jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-25, 00:27   #184
lycka
Przyczajenie
 
Avatar lycka
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 22
Dot.: Pies zaatakowal dziecko..........a cierpienie zwierzat

Dołączę

po części zgadzam się z klaki.
owszem, można wyprostować (choćby częściowo) psa ze zniszczoną psychiką - tak samo jak psa lękliwego, nadpobudliwego, itp. Tylko w przypadku agresji, w przeciwieństwie do innych 'psich problemów', występuje zagrożenie życia właściciela bądź niewinnych osób, które ten pies może kiedyś spotkać choćby na ulicy.

w 100% rozumiem fakt, że to w większości z winy ludzi pies stał się taki a nie inny (choć można się dopatrywać też innych wpływów - przecież pies, tak jak każde stworzenie, ma swój odrębny charakter - jedne są bardziej ugodowe, inne mniej).

uważam, że przed decyzją o uśpieniu pies powinien trafić - nie pod obserwację lekarza weterynarii jak to robią najczęściej w PL (uważam tak, mimo, że sama weterynarię studiuję ), ale pod czujne oko DOBREGO behawiorysty, który ze zwierzęciem popracuje i po wykonaniu testów/zadań/obserwacji będzie doskonale wiedział jakie jest podłoże agresji, czym był spowodowany atak i jak silnie zakorzenione w zwierzęciu są te negatywne emocje. I jedynie taka osoba - z wieloletnim doświadczeniem w pracy ze zwierzętami - będzie w stanie określić czy wyprostowanie psychiki takiego zwierzęcia będzie możliwe.

Zauważcie jak jest np. w Stanach, Anglii - gdzie warunki życia zwierząt są lepsze niż w Polsce. Tam pies, który np. znajdzie się w schronisku musi trafić w ręce behawiorysty - być sprawdzony czy na pewno może być oddany do adopcji. Jeśli wykaże agresję niemożliwą do wyprostowania - zostaje uśpiony. I nikt się temu nie sprzeciwia - a przecież tam organizacji broniących zwierzęta jest mnóstwo!

To okrutne, wiem. Sama pracuję ze zwierzętami, planuję zrobić w przyszłości kurs na tresera/behawiorystę i zawsze jestem zdania, że nad wszystkim można popracować. Ale jeśli np. pies atakuje raczkujące w innej części pokoju dziecko (był taki przypadek jakiś miesiąc temu), które przecież pies swoim 'psim rozumowaniem' uważa za szczenię, to myślę, że nie można tu mówić o zbyt dużej winie człowieka, a o zwykłej agresji u psa.

Psy może i rodzą się z "czystą kartą", ale są na tyle rozumne, że mogą same wypracować sobie pewnie zachowania bądź nauczyć się ich od innych zwierząt - chcę pokazać, że nie wszystkie złe zachowania wywodzą się z błędów ludzi. Np. mój pies - seter - jest z reguły pozytywnie nastawiony, ale gdy spotykał (teraz już nad tym panujemy) jakiegokolwiek boksera to atakował bez zastanowienia - bez względu na płeć czy wiek - mimo, że nigdy nie miała negatywnych relacji z nimi. Tak po prostu ma, może, gdy była jeszcze z matką, to się tak nauczyła, nie wiem.

Samotny szczeniak obserwujący dorosłego psa "od sąsiada" będzie naśladował jego zachowanie - kiedy tamten będzie szczekał na przechodzących ludzi, on też zacznie. Często zwierzęta uczą się od matki bądź innych współtowarzyszy pewnych zachowań - które, jeśli człowiek szybko nie wyłapie, tak się utrwalą, że ciężko będzie później nad nimi zapanować. Tak bywa również z agresją, niestety..

no, to tyle z mojej nocnej wypowiedzi
lycka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-26, 14:28   #185
aferka
Wtajemniczenie
 
Avatar aferka
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 200
Dot.: Pies zaatakowal dziecko..........a cierpienie zwierzat

Cytat:
Napisane przez paradox16 Pokaż wiadomość
O tym, że sa atakowane dzieci mówi się dlatego, że śmierć dziecka jest jednak dotkliwsza dla społeczeństwa niż śmierć psa. Ludzie bardziej zwracają uwagę na to co się dzieje z ich gatunkiem, co nie oznacza, że nie interesują się też innymi gatunkami.
No niby tak, ale przypadki znęcania się nad zwierzętami też powinny być nagłaśniane, choćby z tego względu, że często zaczyna się od znęcania się nad psem czy kotem, a potem - skoro z psem poszło tak łatwo - to może można spróbować z rówieśnikiem, dzieckiem czy staruszkiem. Nie zapominajmy, że większość psychopatów zaczynała "kariery" od podpaleń i maltretowania zwierząt zanim "przeszli" na ludzi. Więc skoro ludzi interesuje co się dzieje z ich gatunkiem, powinni zwracać uwagę na to jakie osobniki własnego gatunku "hodują".
Mnie irytuje jeszcze jedna rzecz. Często w reportażach o pogryzieniu dzieci czy generalnie ludzi, psy są przedstawiane jako nie wiadomo jakie krwiożercze bestie, a dzieci są "święte". A zapomina się, że to człowiek jest odpowiedzialny za to, jak pies zostanie wychowany, a rodzic jest odpowiedzialny za to, jak jego dziecko zachowuje się w stosunku do psa.

Edytowane przez aferka
Czas edycji: 2011-04-26 o 20:06
aferka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-27, 21:59   #186
Serduszka24
Raczkowanie
 
Avatar Serduszka24
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Łódź ;**
Wiadomości: 83
Dot.: Pies zaatakowal dziecko..........a cierpienie zwierzat

Ja z moją rodziną z całego serca staramy się wspomagać schroniska. Ostatnio było wiele ślubów (caly czas mówie o mojej rodzinie) i zamiast rzucać pieniądze pod nogi oraz zamiast kwiatów itp. było kilka puszek i zbieraliśmy pieniądze dla schronisk. Zazwyczaj to było mało, około 1000-2000zł, ale zawsze coś. Mimo to za każdym razem na inne się zbierało. Przez najbliższy rok zebraliśmy około 8-9tys. zł. na kilka schronisk.

Agresywne zachowanie zwierząt wydaje mi się przeważnie wina właściciela ponieważ co taki zadbany, zdrowy pies, wychowany bez przemocy fizycznej i psychicznej, nauczony sympatii do ludzi zrobi dziecku czy dorosłej osobie? Inaczej jest gdy pies był w schronisku, ktos się nad nim znęcał i zniechęcał do ludzi?;/

Edytowane przez Serduszka24
Czas edycji: 2011-04-27 o 22:01
Serduszka24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-28, 19:16   #187
amoureuese
Raczkowanie
 
Avatar amoureuese
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 330
Dot.: Pies zaatakowal dziecko..........a cierpienie zwierzat

Cytat:
Napisane przez Serduszka24 Pokaż wiadomość
Ja z moją rodziną z całego serca staramy się wspomagać schroniska. Ostatnio było wiele ślubów (caly czas mówie o mojej rodzinie) i zamiast rzucać pieniądze pod nogi oraz zamiast kwiatów itp. było kilka puszek i zbieraliśmy pieniądze dla schronisk. Zazwyczaj to było mało, około 1000-2000zł, ale zawsze coś. Mimo to za każdym razem na inne się zbierało. Przez najbliższy rok zebraliśmy około 8-9tys. zł. na kilka schronisk.

Agresywne zachowanie zwierząt wydaje mi się przeważnie wina właściciela ponieważ co taki zadbany, zdrowy pies, wychowany bez przemocy fizycznej i psychicznej, nauczony sympatii do ludzi zrobi dziecku czy dorosłej osobie? Inaczej jest gdy pies był w schronisku, ktos się nad nim znęcał i zniechęcał do ludzi?;/
o matko ! super ze sa ludzie tacy jak wy ! jestescie świetni ! )
__________________
BLOGUJE

KLIK

amoureuese jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-28, 20:03   #188
paczanga
Zadomowienie
 
Avatar paczanga
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
Dot.: Pies zaatakowal dziecko..........a cierpienie zwierzat

Cytat:
Napisane przez Serduszka24 Pokaż wiadomość

Agresywne zachowanie zwierząt wydaje mi się przeważnie wina właściciela ponieważ co taki zadbany, zdrowy pies, wychowany bez przemocy fizycznej i psychicznej, nauczony sympatii do ludzi zrobi dziecku czy dorosłej osobie? Inaczej jest gdy pies był w schronisku, ktos się nad nim znęcał i zniechęcał do ludzi?;/
A dlaczego wielu rasom robi się testy psychiczne? Ponieważ predyspozycje psychiczne są dziedziczne. Pies z silną, stabilną psychiką nawet po złych doświadczeniach będzie "bezpieczniejszym" psem niż ten którego od szczeniaka trzeba "studzić".
Wychowanie i szkolenie jest ogromnie istotne, ale pies ze słabą psychiką, z tendencją do agresji (odziedziczoną) zawsze takim zostanie, będzie po prostu mniej lub bardziej okiełznany, natomiast z urodzonej przytulanki i miłośnika wszelkich istot żywych nie będzie łatwo zrobić mordercę.
paczanga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-29, 07:08   #189
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Pies zaatakowal dziecko..........a cierpienie zwierzat

Wydarzenie dotyczace tematu tego watku http://www.facebook.com/event.php?eid=212248098794370
Typy ktore szczuja ludzi psem, powinni miec dozywotni zakaz posiadania zwierzat.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-29, 18:46   #190
Serduszka24
Raczkowanie
 
Avatar Serduszka24
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Łódź ;**
Wiadomości: 83
Dot.: Pies zaatakowal dziecko..........a cierpienie zwierzat

Cytat:
Napisane przez paczanga Pokaż wiadomość
A dlaczego wielu rasom robi się testy psychiczne? Ponieważ predyspozycje psychiczne są dziedziczne. Pies z silną, stabilną psychiką nawet po złych doświadczeniach będzie "bezpieczniejszym" psem niż ten którego od szczeniaka trzeba "studzić".
Fakt, będzie "bezpieczniejszym" psem, ale i tak ryzyko jest... Zauważ, ale nawet pies ze słabą psychiką, który nie był maltretowany tylko kochany i pozytywnie nastawiony do ludzi to chyba ot tak sobie nie skoczy na człowieka i go nie zagryzie, prawda?

Edytowane przez Serduszka24
Czas edycji: 2011-04-29 o 18:52
Serduszka24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-29, 21:05   #191
lycka
Przyczajenie
 
Avatar lycka
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 22
Dot.: Pies zaatakowal dziecko..........a cierpienie zwierzat

Serduszka24, ale trzeba zauważyć też, że pies nie jest człowiekiem - ZUPEŁNIE inaczej niż my postrzega gesty, ruchy, spojrzenia ludzi, itp. - czasem wydaje się, że w poprawny sposób komunikujemy się z psem, a w umyśle tego zwierzęcia może być to zupełnie inaczej postrzegane.

wielokrotnie - pracując np. z psami w schroniskach - zauważyłam jak łatwo podpaść psu złym gestem, ruchem czy spojrzeniem.

wiele ludzi - powiedziałabym nawet, że większość - nie zdaje sobie sprawy z wielu rzeczy, o których jako właściciele psów powinni wiedzieć, np.:
- psy nigdy nie patrzą sobie w oczy - jeśli już się tak stanie, to najczęściej wiąże się to z atakiem -> a człowiek zawsze (zawsze!) patrzy psu w oczy, co dla agresywnego psa może być sygnałem do ataku
[oczywiście pomijam tu sytuację, gdy w oczy patrzy przywódca stada - on może to robić, bo psy mu podległe muszą odwrócić wzrok, itp.]

- "szczerzenie zębów" - wyciągnięcie w kierunku psa dłoni w taki sposób, że palce skierowane są np. pionowo w dół może kojarzyć mu się z agresywnie pokazanymi zębami - dlatego też czasami zdarza się, że pies "nie wiadomo dlaczego" (!?) chapnie w rękę
[dlatego zawsze powinno się w stronę psa - zwłaszcza takiego którego nie znamy - kierować rękę zwiniętą w pięść lub wyprostowaną ze złączonymi płasko palcami]

- sygnały uspokajające - ziewanie, mruganie, odwracanie twarzy, itp. - powinny być podstawowym sposobem komunikacji ze zwierzęciem - ale wiadomo, większość ludzi będzie wstydziło się publicznie ziewać do swojego psa np. w celu uspokojenia go podczas spotkania z innym zwierzęciem.
Często ludzie nie zdają sobie sprawy, że psy (a przynajmniej te, które nie zapanowały nad swoimi właścicielami ) uważają nas - ludzi - za przywódców stada (to my przynosimy im jedzenie, potrafimy "upolować" dla nich kość, zapewnić bezpieczeństwo), więc w każdej sytuacji, kiedy nie czują się pewnie, będą nas obserwowały, doszukiwały się znanej im mowy ciała - i jeśli wtedy człowiek zacznie np. krzyczeć ("niech pan zabierze tego psa!", "uciekaj! poszedł!") - zamiast spokojnie ziewać, bądź spokojnym tonem mówić do swojego podopiecznego, to dla psa będzie to sygnał do ataku - skoro przywódca jest zdenerwowany, zachowuje się agresywnie, to on również będzie się tak zachowywał - podobnie jest z mocnym skracaniem i przyciąganiem smyczy do siebie, blokując tym samym psu możliwość wysłania sygnałów uspokajających (za pomocą mowy ciała) do innego psa, więc jeśli pies nie ma innej możliwości uspokojenia sytuacji, to zmuszony jest zaatakować - i wtedy właśnie najczęściej dochodzi do agresji wobec innego zwierzęcia bądź (nie daj Boże) człowieka.



dużo by tu można było wymieniać, chcę tylko pokazać, że nie zawsze jest tak, że pies musi być "skrzywiony" by zaatakować.
często ludzie nieświadomie robią takie gesty/ruchy/spojrzenia, które w psim języku są sygnałem wywołującym negatywną reakcję!

bo zanim zostanie się właścicielem psa, powinno się przeczytać porządną książkę o mowie ciała tych zwierząt - to jedyny sposób by lepiej zrozumieć podopiecznego, a także możliwość uniknięcia nieprzyjemnych sytuacji.
lycka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-29, 21:32   #192
aferka
Wtajemniczenie
 
Avatar aferka
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 200
Dot.: Pies zaatakowal dziecko..........a cierpienie zwierzat

Lycka zgadzam się z każdym słowem, które napisałaś.
I denerwuje mnie gdy ludzie mówią "no zaatakował bez powodu". Bo to, że my nie widzimy powodu - nie znaczy, że go nie było. To tylko ludzie z jednej strony nieświadomie wysyłają psom sygnały - nazwijmy to w skrócie - do ataku, a z drugiej - nie potrafią odczytywać mowy ciała psa.

Edytowane przez aferka
Czas edycji: 2011-04-29 o 21:33
aferka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-29, 21:41   #193
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Pies zaatakowal dziecko..........a cierpienie zwierzat

lycka,
czy mogłabyś polecić jakąś wartą przeczytania książkę na ten temat?
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-29, 23:54   #194
lycka
Przyczajenie
 
Avatar lycka
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 22
Dot.: Pies zaatakowal dziecko..........a cierpienie zwierzat

Książek o takiej tematyce jest MNÓSTWO ja czytałam zaledwie kilka - bardzo dużo można nauczyć się z for internetowych, gdzie wypowiadają się behawioryści (np. forum o pozytywnym szkoleniu psów, dogomania, itp.), telewizji (animal planet, national geographic ), a poza tym - albo raczej 'głownie' - ze szkoleń/kursów/spotkań (mi udało się wyjechać np. na 4-dniowe szkolenie psów metodą pozytywnych wzmocnień - "klikerowe" - gdzie mieliśmy zajęcia na temat mowy ciała z treserami - polecam bardzo takie wyjazdy!)

co do książek, ja z tego co teraz pamiętam to czytałam:
- "jak rozmawiać z psem" - Stanley Coren
- "zapomniany język psów" - Fennell Jan
- "tajemnice psiego umysłu" - Stanley Coren
- "sygnały uspokajające" - Turid Rugaas


i bardzo je polecam!!



Aferka, niestety, bardzo trudno jest uświadomić ludzi...

Edytowane przez lycka
Czas edycji: 2011-04-29 o 23:55
lycka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-30, 08:56   #195
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Pies zaatakowal dziecko..........a cierpienie zwierzat

__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-30, 21:25   #196
paczanga
Zadomowienie
 
Avatar paczanga
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
Dot.: Pies zaatakowal dziecko..........a cierpienie zwierzat

Cytat:
Napisane przez Serduszka24 Pokaż wiadomość
Fakt, będzie "bezpieczniejszym" psem, ale i tak ryzyko jest... Zauważ, ale nawet pies ze słabą psychiką, który nie był maltretowany tylko kochany i pozytywnie nastawiony do ludzi to chyba ot tak sobie nie skoczy na człowieka i go nie zagryzie, prawda?
Ryzyko jest zawsze. Pies, który odziedziczył skłonność do agresji, zaczepność, i do tego ma słabą, chwiejną psychikę może zaatakować w sposób nieprzewidywalny, jest to raczej promil (mam przynajmniej taką nadzieję) psów, ale jest. Wtedy oczywiście istotne jest kształtowanie charakteru, jednak zawsze będzie to naładowany pistolet, miłość ma tu drugorzędne znaczenie.
paczanga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-01, 08:50   #197
klaki
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 310
Dot.: Pies zaatakowal dziecko..........a cierpienie zwierzat

Wtrące tylko tyle, że radze omijac bajki Fennel i Fishera i innych autorów którzy lansują teorię dominacji.
Moja suka śpi w łóżku, wchodzi przede mna przez drzwi, je przede mną/równo ze mną, bawi sie ze mna w przeciaganie i robi 1000 roznych rzeczy na ktore szczegolna uwage zwracaja wlasnie zwolennicy teorii dominacji. I jakos nie mam z nią żadnych problemów
Człowiek nie ma być przewodnikiem w ścisłym tego słowa znaczeniu. W drabinie hierarchii relacji między psami i ludźmi człowiek stoi nie na pierwszym miejscu, ale z boku. Z psem trzeba umieć współpracować, a nie go "dominować".
klaki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-01, 11:03   #198
morelka37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 85
Dot.: Pies zaatakowal dziecko..........a cierpienie zwierzat

Zdarza się tak ze psy beż powodu atakują niestety i nie tylko dzieci,są agresywne i już i takich należy unikać,ale czasem nie można bo pies może się rzucić na kogoś przypadkiem ,może to wynika z tego ze był maltretowany przez właściciela bywa.
morelka37 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-01, 12:21   #199
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Pies zaatakowal dziecko..........a cierpienie zwierzat

Cytat:
Napisane przez morelka37 Pokaż wiadomość
Zdarza się tak ze psy beż powodu atakują
moim zdaniem pies bez powodu nigdy nie atakuje
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-05-01, 13:27   #200
tygrysia
Rozeznanie
 
Avatar tygrysia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 994
Dot.: Pies zaatakowal dziecko..........a cierpienie zwierzat

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
moim zdaniem pies bez powodu nigdy nie atakuje

Zgadzam się z tym. Też uważam, że psy nie atakuja bez powodu. To ludzie nie potrawią odczytać sygnałów, które dają psy lub nie potrafią go wychować a nawet nie mają o tym pojęcia.
Ile jest osób, które kupiły sobie pieska i nie przeczytały żadnej książki o wychowaniu lub psychice psów, nie mówiąc już o szkoleniach.... Jak się kupuje do domu sprzęt to jakoś instrukcje się czyta a co w przypadku psów?! Często ludzie nie zdają sobie sprawy jaki to jest obowiązek i ile czasu należy poświęcić psu - na jego wychowanie, szkolenie a także na zabawę - myślą, że wystarczy dać jeść, pić, wyjść na siku a pies się sam wychowa... .. a potem twierdzą, że pies ugryzł bez podowu...
__________________
"Człowiek posiadł sobie prawo do posiadania zwierzęcia. A powinien to być przywilej, który można odebrać."
tygrysia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-01, 16:53   #201
morelka37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 85
Dot.: Pies zaatakowal dziecko..........a cierpienie zwierzat

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
moim zdaniem pies bez powodu nigdy nie atakuje
Pies bez powodu może zaatakować gdy jest chory na wściekliznę lub rozdrażniony przez kogoś, bywa
morelka37 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-01, 17:09   #202
tygrysia
Rozeznanie
 
Avatar tygrysia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 994
Dot.: Pies zaatakowal dziecko..........a cierpienie zwierzat

Cytat:
Napisane przez morelka37 Pokaż wiadomość
Pies bez powodu może zaatakować gdy jest chory na wściekliznę lub rozdrażniony przez kogoś, bywa

Choroba lub drażneinie psa to jest powód
__________________
"Człowiek posiadł sobie prawo do posiadania zwierzęcia. A powinien to być przywilej, który można odebrać."
tygrysia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-01, 17:49   #203
morelka37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 85
Dot.: Pies zaatakowal dziecko..........a cierpienie zwierzat

[QUOTE=tygrysia;26645959]Choroba lub drażneinie psa to jest powód [/QUOTE
Wściekły pies jest grożny
morelka37 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-01, 20:30   #204
Carlaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 45
Dot.: Pies zaatakowal dziecko..........a cierpienie zwierzat

Witam wszystkich,moja wypowiedź może niektórych szokować,ale wolałabym mieć szramę na twarzy po ugryzieniu przez psa niż mieć uraz do mamy za wypowiedziane pod moim adresem słowa.Ludzie,przynajmniej niektórzy "gryzą ",zadając dotkliwe rany np. na psychice.I nikt nie mówi u eutanazji takich osób.
Jestem posiadaczką 3-letniego onka.w ubiegłym roku mój wówczas dwulatek zatakował dziecko kuzynki,która przebywała u nas przez kilka dni.Pies nie lubi obcych,zwłaszcza dzieci,nigdy nie był szkolony w tym kierunku.Podczas pobytu gości musiałam go zamknąć do kojca.Wieczorem ok 19,30 poszłam go wypuścić,a dzieco kuzynki wyszło samo przed dom.skończyło się na 2 szwach.Od tego czasu mam dość gości,przede wszystkim matek,które mają w dupie dzieci.Kuzynka nie wiedziała gdzie jest jej 5 letnie dziecko w chwili wypadku.ZAwsze są winne zwierzęta lub ich właściciele.Pytam zatem GDZIE SĄ RODZICE? W chwili gdy dzieje się coś złego?P.S -nie jestem nastolatką pod wpływem emocji.

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Jeszcze raz ja,teraz mi przyszło do głowy.Kojarzycie na pewno program "super niania"?Co tam widzieliście?Dzieci kopią,gryzą,plują na swoich rodziców,którzy czasem doprowadzeni do ostateczności potrząsną dzieckiem.I co są wyrodnymi rodzicami,bo zdaniem Zawadzkiej przemoc rodzi przemoc,a co jeżeli ktoś niggy nie uderzył dziecka,które mimo wszystko pluje ,kopie ,gryzie.To ma w takim układzie wypatrzony charakter i należałoby oddać go pod opiekę psychologa?Jakoś nikt tego nie stosuje,nawet wobec nastolatek,które kayują swoje koleżanki.Nic dodać,nic...
Carlaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-01, 20:38   #205
paczanga
Zadomowienie
 
Avatar paczanga
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
Dot.: Pies zaatakowal dziecko..........a cierpienie zwierzat

Cytat:
Napisane przez Carlaa Pokaż wiadomość
wolałabym mieć szramę na twarzy po ugryzieniu przez psa niż mieć uraz do mamy za wypowiedziane pod moim adresem słowa.
Nie rozumiem porównania, ja wolałabym uniknąć jednego i drugiego i żeby wszyscy żyli w zgodzie i pokoju, i nie było chorób i nędzy, a świat zamieszkiwali sami dobrzy i sprawiedliwi ludzie.

Jeżeli masz agresywne zwierzę i w związku z tym decydujesz się na separację od ludzi, trzymanie go na dobrze ogrodzonym terenie, to ok. Natomiast jeśli zapraszasz ich do siebie to bierzesz odpowiedzialność za to co zrobi Twój pies, na Twoim terenie, Twoim gościom. Oczywiście dzieci należy pilnować, ale na czym ma polegać to straszne niedopatrzenie matki? Na tym, że dziecko wyszło na chwilę przed dom na prywatne, przydomowe podwórko?
edit:
Cytat:
Napisane przez Carlaa Pokaż wiadomość
przemoc rodzi przemoc,a co jeżeli ktoś niggy nie uderzył dziecka,które mimo wszystko pluje ,kopie ,gryzie.To ma w takim układzie wypatrzony charakter i należałoby oddać go pod opiekę psychologa?
Myślę, że tak, razem z rodzicami. Nie słyszałam, aby przemocy udało się urodzić cokolwiek dobrego.

Edytowane przez paczanga
Czas edycji: 2011-05-01 o 20:45
paczanga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-01, 21:21   #206
Carlaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 45
Dot.: Pies zaatakowal dziecko..........a cierpienie zwierzat

Ja także chciałabym żeby na świecie panował pokój,dookoła żyli dobrzy ludzie ale tak nie było ,nie jest i nie będzie.Konflikt z mamą trwa od lat ale to juz inny temat,więc zostawmy to w spokoju.
"straszne niedopatrzenie matki"polega na tym,że w chwili wypadku nie wiedziała gdzie jest dziecko,które nie było u siebie w domu,mogło wydostać się poza ogrodzenie i wpaść pod samochód,mogłó zostać pogryzione przez innego psa ,latającego wolno,mogło spaść ze schodów i w najlepszym przypadki poobijać się.Tyle.
Carlaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-01, 21:51   #207
paczanga
Zadomowienie
 
Avatar paczanga
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
Dot.: Pies zaatakowal dziecko..........a cierpienie zwierzat

Jaka jest różnica między tym, że dziecko wyszło ze swojej inicjatywy na podwórko, a wyszłoby za zgodą lub nawet z matką? Wiesz, że masz agresywnego psa i nie upewniasz się przed wypuszczeniem go luzem, że w jego zasięgu nie będzie nikogo, w tym dziecka? Nie rozumiem zupełnie pozostawiania samopas niebezpiecznego psa, w momencie gdy w domu są goście.

Skoro uważasz, że dotkliwe pogryzienie jest lepsze od urazy do kogoś, to myślę, że najlepiej to sprawdzić.
paczanga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-02, 00:10   #208
lycka
Przyczajenie
 
Avatar lycka
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 22
Dot.: Pies zaatakowal dziecko..........a cierpienie zwierzat

Carlaa, myślę, że nie skończyło się tylko na "dwóch szwach", ale również na sporym urazie psychicznym dziecka do psówi.

Sama, jako dziecko, zostałam pogryziona przez psa - sznaucera średniego. Dobrze to pamiętam - pies babci (więc znałam go dobrze, był baaardzo przyjazny), spał na fotelu, podeszłam do niego, chciałam pogłaskać (jak zawsze), a ona bez ostrzeżenia (warczenie, szczekanie) zaatakowała. Ząb wbił się w odległości 5mm od rogówki oka, na szczęście obyło się bez większych obrażeń.

I dobrze pamiętam jaki wtedy miałam uraz - a stało się to jak miałam ok. 6-7 lat. Na widok każdego psa miałam przeczucie, że na mnie skoczy, zaatakuje - czasem nawet teraz miewam lekką niepewność, gdy widzę zachowanie obcych zwierząt.

Na szczęście pokonałam ten "uraz", zajęłam się tresurą psów, studiuję medycynę weterynaryjną. Ale przez to doświadczenie wiem jak ciężkie jest to przeżycie dla dziecka.

I myślę, że doszukiwanie się w Twoim przypadku "błędu rodzica" jest zupełnie dziwne - co innego, gdy mowa o 1-, 2-letnim dziecku, które oddaliło się od domu na kilkaset metrów albo które było pozostawione samo w domu. Ale w sytuacji, którą opisujesz mowa o 5-latku, to już NIE JEST maluszek, którego należy na każdym kroku obserwować. Wg nowych przepisów, dziecko 5-letnie będzie chodziło już do zerówki, 6-latek do 1wszej klasy. To normalne, że potrafi się już sobą zająć, że potrafi wyjść do ogrodu nie opuszczając posesji domu, ... więc proszę, nie sugeruj, że matka powinna biegać za nim krok w krok jak za raczkującym maluchem.
Zresztą myślę, że inne będziesz miała podejście jak sama będziesz miała dzieci w takim wieku (bo teraz wątpie, skoro dziwi Cię fakt "samowolki" 5-latka).

Moim zdaniem w opisanej sytuacji błędem było niepoinformowanie rodziny o agresji psa, a tym samym uprzedzenie, że idziesz go wypuścić i prosisz by nie opuszczali domu. 5-latek ma swój rozum(ek) i pewnie przyjąłby to do wiadomości.
Ale wiadomo -> mądry Polak po szkodzie.

Dla mnie zrozumiałe jest, że bronisz swojego psa. Ale spróbuj spojrzeć na tą sytuację z boku - choćby oczami Twojej kuzynki.

Nie myślałaś by zabrać psa do behawiorysty, który popracowałby nad tą agresją?

Edytowane przez lycka
Czas edycji: 2011-05-02 o 00:13
lycka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-02, 08:49   #209
Carlaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 45
Dot.: Pies zaatakowal dziecko..........a cierpienie zwierzat

Może zbaczam z tematu,ale dla mnie jest niezrozumiałe jak można przyjechać do kogoś i oczekiwać,że cały dom zacznie się kręcić wokół gości.Każdy dom ma swoje prawa,fakt trzeba wtedy iść na ustępstwa-gościnnośc,ale cały mój świat nie zacznie się kręcić dokoła kuzynki a przede wszystkim jej dzieci,któraymi się nie zajmuje tylko spycha ten obowiązek na innych.Wiedziała ,że mamy dużego,agresywnego psa.
Lycka,mam już namiary na dobrego behawiorystę i zamierzam skorzystać z jego pomocy,wcześniej szukałam pomocy u tresera,ale bez większych rezultatów
Carlaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-02, 09:00   #210
paczanga
Zadomowienie
 
Avatar paczanga
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
Dot.: Pies zaatakowal dziecko..........a cierpienie zwierzat

To nie chodzi o kręcenie się wokół gości, przygotowywanie obiadków dziecku, czy organizowanie zabaw, a o elementarne zasady bezpieczeństwa i odpowiedzialność.
paczanga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-09-17 09:19:06


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.