Polecamy:

moren · 2007-07-04, 20:19

Cytat:

Napisane przez Madzialenka12344321

a mi sie wydaje że sa 2 różna orgazmy.. nawet gdzies kiedys o tym czytałam...

Ech,kazdy mowi co innego.Juz slyszalam,ze sa 2 rozna,3 rozne,teraz,ze jest tylko 1.Slyszalam,ze kazda kobieta moze,lub wiekszosc kobiet nie moze i ze niektore moga miec kilka na raz lub nie moga

Kazdy ma inna teorie

jaga_2001 · 2007-07-04, 20:29

Cytat:

Napisane przez Madzialenka12344321

a mi sie wydaje że sa 2 różna orgazmy.. nawet gdzies kiedys o tym czytałam...

ja tez o wielu rzeczach czytala, ale z wlasnych doswiadczen moge powiedziec, ze jest TYLKO jeden orgazm - lechtaczkowy Koniec i kropka. Bo jak nie to oznaczac bedzie jedno, ze przez stymulacje tylko lechtaczke osiagam orgazm pochwowy lacznie z wytryskiem...

Madzialenka12344321 · 2007-07-04, 20:32

Ja osobiście mam łechtaczkowy i ten podczas stosunku czyli pochwowy.. sa to wogóle inne orgazmy. nawet nie do porównania... i mam tez często wielokrotne orgazmu pochwowe.. nawet czasami 5 krotne.. to jest dopiero przyjemność

jaga_2001 · 2007-07-04, 20:44

Cytat:

Napisane przez Madzialenka12344321

Ja osobiście mam łechtaczkowy i ten podczas stosunku czyli pochwowy.. sa to wogóle inne orgazmy. nawet nie do porównania... i mam tez często wielokrotne orgazmu pochwowe.. nawet czasami 5 krotne.. to jest dopiero przyjemność

ale ja wlasnie ciagle pisze, ze przez stymulacje tylko lechtaczki mam oba rodzaje orgazmow. Zdarzylo sie rowniez, ze przy jej stymulacjo osiagnelam orgaz wielokrotny, mam rowniez wytryski, ktore jak juz pisalam sa zarezerwowane tylko dla orgaznom pochwowych, a ja to wszystko osiagam przy zewnetrznej stymulacji tylko i wylacznie lechtaczki. Czyli, ze miewam orgazmy pochwowe mimo, ze jest stymulowana tylko lechtaczka? Brednie! To orgazm lechtaczkowy ale o roznej intensywnosci. Gdy dochodzilam do orgazmu niby tego pochwowego to mialam odczucia takie samo jak podczas pieszczot TZ, kiedy miewam te najsilnijsze orgazmy. Dlategotez pozwalam sobie wnioskowac, ze istnieje tylko orgazm lechtaczkowy, ale sa to orgazmy rozne, bo o roznej intensywnosci!

**akziizka** · 2007-07-04, 21:27

Cytat:

Napisane przez jaga_2001

ale ja wlasnie ciagle pisze, ze przez stymulacje tylko lechtaczki mam oba rodzaje orgazmow. Zdarzylo sie rowniez, ze przy jej stymulacjo osiagnelam orgaz wielokrotny, mam rowniez wytryski, ktore jak juz pisalam sa zarezerwowane tylko dla orgaznom pochwowych, a ja to wszystko osiagam przy zewnetrznej stymulacji tylko i wylacznie lechtaczki. Czyli, ze miewam orgazmy pochwowe mimo, ze jest stymulowana tylko lechtaczka? Brednie! To orgazm lechtaczkowy ale o roznej intensywnosci. Gdy dochodzilam do orgazmu niby tego pochwowego to mialam odczucia takie samo jak podczas pieszczot TZ, kiedy miewam te najsilnijsze orgazmy. Dlategotez pozwalam sobie wnioskowac, ze istnieje tylko orgazm lechtaczkowy, ale sa to orgazmy rozne, bo o roznej intensywnosci!

a punkt G??
dziewczyny on podobno istnieje!
podczas pozycji na jezdzca gdy sie go drazni, odczowa sie silne uczucie, jakby sie chcialo bardzo siusiu,\po chwili ono przechodzi i przeradza sie w niespotykana rozkosz i wcale nie drazni sie wtedy lechtaczki, bo w tej pozycji trzeba odchylic sie mocno do tylu wiec lechtaczka jest odsunieta. oczywiscie gdy podraznisz ja sobie podczas masowania punktu G reka, to barzo mozliwe ze osiagniesz pierwszy wlanie lechtaczkowy...

nie wiem juz sama

Engelchen · 2007-07-04, 21:52

Cytat:

Napisane przez akziizka

a punkt G??
dziewczyny on podobno istnieje!
podczas pozycji na jezdzca gdy sie go drazni, odczowa sie silne uczucie, jakby sie chcialo bardzo siusiu,\po chwili ono przechodzi i przeradza sie w niespotykana rozkosz i wcale nie drazni sie wtedy lechtaczki, bo w tej pozycji trzeba odchylic sie mocno do tylu wiec lechtaczka jest odsunieta. oczywiscie gdy podraznisz ja sobie podczas masowania punktu G reka, to barzo mozliwe ze osiagniesz pierwszy wlanie lechtaczkowy...

nie wiem juz sama

potwierdzam
mam orgazmy kiedy łechtaczka nie jest pieszczona

karolka-bobasek · 2007-07-04, 22:28

Cytat:

Napisane przez jaga_2001

ale ja wlasnie ciagle pisze, ze przez stymulacje tylko lechtaczki mam oba rodzaje orgazmow. Zdarzylo sie rowniez, ze przy jej stymulacjo osiagnelam orgaz wielokrotny, mam rowniez wytryski, ktore jak juz pisalam sa zarezerwowane tylko dla orgaznom pochwowych, a ja to wszystko osiagam przy zewnetrznej stymulacji tylko i wylacznie lechtaczki. Czyli, ze miewam orgazmy pochwowe mimo, ze jest stymulowana tylko lechtaczka? Brednie! To orgazm lechtaczkowy ale o roznej intensywnosci. Gdy dochodzilam do orgazmu niby tego pochwowego to mialam odczucia takie samo jak podczas pieszczot TZ, kiedy miewam te najsilnijsze orgazmy. Dlategotez pozwalam sobie wnioskowac, ze istnieje tylko orgazm lechtaczkowy, ale sa to orgazmy rozne, bo o roznej intensywnosci!

ja ci wierze

a jak jest z orgazmem sutkowym?

ale wam namieszam w glowie

Engelchen · 2007-07-04, 23:21

Cytat:

Napisane przez karolka-bobasek

a jak jest z orgazmem sutkowym?

a jak jest miec trzy rownoczesnie?

co do sutkowego to nie mialam (tylko stymulacja piersi) ale wiem od znajomej ze jest mozliwy
jednak pieszczenie piersi bardzo pomaga przy osiagnieciu innych orgazmow

tak poza tym, jak zwal tak zwal a najwazniejsze ze jest tak przyjmnie....

Pomadka · 2007-07-04, 23:22

Łączę wątki.

xal · 2007-07-05, 06:53

Tak sobie dzisiaj z rana czytam co nowego na wątku i też się wypowiem.
Otóż wczoraj w końcu chyba udało mi się z orgazmem pochwowym. Masa starań, no i jakoś tak przy okazji się udało (chyba to było to - nie jestem pewna).
No więc moje spostrzeżenia to tak jakby zaczyna się robić "cieplej" w środku a nie na "zewnątrz" (wiecie o czym mowa) i był troszkę mocniejszy.
Jeszcze nie mam tego dopracowanego, bo tak jak piszę pierwszy raz udało mi się go "złapać".
Moja opinia? Tak jak pisałam, mocniejszy (tylko troszkę) i dłużej się na niego czeka, ale może przytoczę wczorajszą sytuację. Tak więc po wszystkim, przytulam się do TŻ i mówię "przereklamowane" ... tak wiem, ja to zawsze wiem co i kiedy powiedzieć

Ważne jest żeby mieć z tego frajdę a nie uporczywe dążenie do celu.
Jak przeczytam artykuł to na pewno skomentuję

**akziizka** · 2007-07-05, 07:50

Cytat:

Napisane przez karolka-bobasek

ja ci wierze

a jak jest z orgazmem sutkowym?

ale wam namieszam w glowie

ja mialam mniej wiecej sutkowy

, znaczy sie tak mi sie wydaje, czolam bardzo silne podniecenie, przez draznienie silne sutkow, cos mi sie dzialo w pochwie.. jakby skurcze + silne uczucie podniecenia musialam mocno zaciskac nogi... natomiast orgazmem bym tego nie nazwala..

silesianna · 2007-07-05, 11:06

Cytat:

Napisane przez Madzialenka12344321

ja to tak rozumiem: że echtaczkowy (ten delikatny) jest wtedy jesli pieścisz łechtaczkę, czyli ten czubek góry lodowej.. natomiast pochwowy jest wtedy kiedy sie kochasz i członek wchodzi do pochwy i nie piesci te łechtaczki wystającej( czyli ten najprzyjemniejszy orgazm)...

o rany, jeśli łechtaczkowy to "ten łagodny i delikatny" to ja bym tego waszego pochwowego nie przeżyła chyba. po łechtaczkowym (trwa u mnie różnie - średnio od 20 do 40 sekund, ale zdarzały się i trzyminutowe "faliste" - nie wiem czy to wielokrotny, ale długi na pewno) nie mogę przez 10 minut wstać z łóżka, ba, ręką, nogą ruszyć nie mogę.
jak gadacie że tamten taki silny, a ten wcale, to ja tamtego w życiu nie chcę mieć

Cytat:

Napisane przez jaga_2001

DZiewczyny, nie jest tak. Jesli tak by bylo to wynikaloby, ze pieszczac ta gore lodowa osiagam orgazm pochwowy co jest wierutna bzdura. Kobieta orgazm "pochwowy" osiaga tez przy stymuacji lechtaczki zewnetrznej, czyli tej gory lodowej. Tak wiec kazda kobieta osiaga TYLKO orgazm lechtaczkowy, ale o roznej intensywnosci.

Tak wiec ORGAZM POCHWOWY NIE ISTNIEJE!!! Jest tylko lechtaczkowy o roznej intensywnosci.

Cytat:

Napisane przez akziizka

a punkt G??
dziewczyny on podobno istnieje!
podczas pozycji na jezdzca gdy sie go drazni, odczowa sie silne uczucie, jakby sie chcialo bardzo siusiu,\po chwili ono przechodzi i przeradza sie w niespotykana rozkosz i wcale nie drazni sie wtedy lechtaczki, bo w tej pozycji trzeba odchylic sie mocno do tylu wiec lechtaczka jest odsunieta. oczywiscie gdy podraznisz ja sobie podczas masowania punktu G reka, to barzo mozliwe ze osiagniesz pierwszy wlanie lechtaczkowy...

nie wiem juz sama

Jaga już napisała - łechtaczka w całości jest wielkości penisa mniej więcej. jak ma wierzchołek, to musi mieć i podstawę gdzieś, nie?
czytałam kiedyś taki artykuł (świetny nota bene) o punkcie g i właśnie pewni badacze stwierdzili, że punkt g to właśnie drugi koniec łechtaczki, czyli jakoby "podstawa owej góry". stymulując punkt g cały czas stymuluje się łechtaczkę, tylko z drugiej strony

osobiście to poczułam ten punkt (taa, kiedyś bawiliśmy się w jego szukanie

) ale nie doszłam jeszcze "z tamtej strony". tak czy siak - zgadzam sie - wszystkie orgazmy są łęchtaczkowe. (sutkowy też, bo istnieją bardzo mocne drogi nerwowe między sutkami a łechtaczką). a że odczuwa się je inaczej? jak mężczyzna pieści nam całą pierś to też to odczuwamy inaczej, niż jak pieści tylko sam sutek. to chyba dobre porównanie

jaga_2001 · 2007-07-05, 13:47

Cytat:

Napisane przez silesianna

o rany, jeśli łechtaczkowy to "ten łagodny i delikatny" to ja bym tego waszego pochwowego nie przeżyła chyba. po łechtaczkowym (trwa u mnie różnie - średnio od 20 do 40 sekund, ale zdarzały się i trzyminutowe "faliste" - nie wiem czy to wielokrotny, ale długi na pewno) nie mogę przez 10 minut wstać z łóżka, ba, ręką, nogą ruszyć nie mogę.
jak gadacie że tamten taki silny, a ten wcale, to ja tamtego w życiu nie chcę mieć

Jaga już napisała - łechtaczka w całości jest wielkości penisa mniej więcej. jak ma wierzchołek, to musi mieć i podstawę gdzieś, nie?
czytałam kiedyś taki artykuł (świetny nota bene) o punkcie g i właśnie pewni badacze stwierdzili, że punkt g to właśnie drugi koniec łechtaczki, czyli jakoby "podstawa owej góry". stymulując punkt g cały czas stymuluje się łechtaczkę, tylko z drugiej strony

osobiście to poczułam ten punkt (taa, kiedyś bawiliśmy się w jego szukanie

) ale nie doszłam jeszcze "z tamtej strony". tak czy siak - zgadzam sie - wszystkie orgazmy są łęchtaczkowe. (sutkowy też, bo istnieją bardzo mocne drogi nerwowe między sutkami a łechtaczką). a że odczuwa się je inaczej? jak mężczyzna pieści nam całą pierś to też to odczuwamy inaczej, niż jak pieści tylko sam sutek. to chyba dobre porównanie

Mialam wlasnie to samo napisac, ale skoros mnie ubiegla to napisze tylko, ze podpisuje sie pod tym rekoma, nogami i lechtaczka

Candiiia · 2007-07-05, 14:17

ale podobno pkt g znajduje sie 4-5 cm od wejscia pochwy, a skoro łechtaczka ma niby wielkość penisa to by musiała sie zwinąc w jakąś spiralke żeby jej "Podstawa" była własnie pktem g ... nie kumam

jaga_2001 · 2007-07-05, 15:23

Cytat:

Napisane przez Candiiia

ale podobno pkt g znajduje sie 4-5 cm od wejscia pochwy, a skoro łechtaczka ma niby wielkość penisa to by musiała sie zwinąc w jakąś spiralke żeby jej "Podstawa" była własnie pktem g ... nie kumam

w brew pozorom od gory lechtaczki do punktu G jest szmat drogi. Ona bynajmniej nie jest ulozona w linii prostej, gdyz przeszkadza jej kosc lonowa Bardziej jest ulozona w ksztalcie litery 'L'.

Nie wie czy tez wiecie, ale nasza lechtaczka portafi sie powiekszyc 3krotnie. To wieciej niez jest w stanie sie powiekszyc penis Ale tym, razem mam na mysli te zewnetrzna czesc lechtaczki

Candiiia · 2007-07-05, 15:42

dziekuje za udzielenie wyczerpującej odpowiedzi, Pani profesor Jago

jaga_2001 · 2007-07-05, 15:57

Cytat:

Napisane przez Candiiia

dziekuje za udzielenie wyczerpującej odpowiedzi, Pani profesor Jago

Ja na razie nie profesor, nawet nie magister, ale moze kiedys...

Ale nie ma za co

Madzialenka12344321 · 2007-07-05, 22:51

a ja zamiast się zastanawiac nad teorią poszłam na praktyke... mój skarbek jutro wyjeżdza na 3 miesiące do Holandii... wiec musieliśmy sie pożegnac.. (mimo że jutro sie widzimy bo on jedzie dopiero o 20.00) tak wiec moge kolejny raz potwierdzić pochwowy jest najlepszy....

zreszta moje oragzmy sa tak silne ze potem płacze (tzn leca mi łzy) ale łzy szczescia.. i w ten sposób uwalniam swoje emocje i pozwala mi to ochłonąć ... dlatego mojego TZ nigdy nie moge okłamac, że mialam orgazm....

**akziizka** · 2007-07-06, 07:45

MOZE JA POWIEM COS O G

ZNAJDUJE SIE ON... NO WLASNIE U KAZDEJ Z NAS GDZIE INDZIEJ NIE MA TAK ZE 3 CM, 4 CM, 5CM...
ON POPROSTU JEST UMIEJCOWIONY GDZIES I TRZEBA GO SZUKAC

-
WIEM ZE JEST NA SCIANCE TEJ... OD STR BRZUCHA NIE PUPKI

NO I MA SREDNICE ZIARNKA GROCHU, ALE GDY SIE GO STYMULUJE DOCHODZI DO WIELKOSCI 5cio zlotowki. JEST TROSZKE BARDZIEJ CHROPOWATY I MIEKSZY NIZ POCHWA... DZIEWCZYNY PALCE W DZIURKI WIECZOREM I .. SZUKAMY

jaga_2001 · 2007-07-06, 11:50

Cytat:

Napisane przez Madzialenka12344321

a ja zamiast się zastanawiac nad teorią poszłam na praktyke... mój skarbek jutro wyjeżdza na 3 miesiące do Holandii... wiec musieliśmy sie pożegnac.. (mimo że jutro sie widzimy bo on jedzie dopiero o 20.00) tak wiec moge kolejny raz potwierdzić pochwowy jest najlepszy....

zreszta moje oragzmy sa tak silne ze potem płacze (tzn leca mi łzy) ale łzy szczescia.. i w ten sposób uwalniam swoje emocje i pozwala mi to ochłonąć ... dlatego mojego TZ nigdy nie moge okłamac, że mialam orgazm....

czyli, ze osiagnelas orgazm lechtaczkowy przez stymulacje punktu G, ktory jest wlasnie drugim koncem lechtaczki... dojscie do tego orgazmu zajmuje znacznie wiecej czasu, wysilku i podniecenia, dlatego jest on "silniejszy" i "przyjemniejszy". Ja mam go natomiast bez stymylacji punktu G a przez stymulacje jej zewnetrznej czesci

Sandrunia Niepoń · 2007-07-06, 12:06

Cytat:

Napisane przez jaga_2001

Ja na razie nie profesor, nawet nie magister, ale moze kiedys...

Ale nie ma za co

Prosze nie byc taka skromna Pani profesor

jaga_2001 · 2007-07-06, 12:11

Cytat:

Napisane przez Sandrunia Niepoń

Prosze nie byc taka skromna Pani profesor

Alez nie jestem

Madzialenka12344321 · 2007-07-07, 06:10

Oj dziewczyny coż to była dzis za noc

moj TZ pojechał dzis o 3 nad ranem do Holandii.... wiec musielismy się pożegnać... pięciokrotny orgazm podczas stosunk.. hmm.. to jest to

myslałam, że potem do siebie nie dojdę... a teraz 3 miesiące bez mojego kochanego TZ mnie czeka...

**akziizka** · 2007-07-07, 13:06

Cytat:

Napisane przez Madzialenka12344321

Oj dziewczyny coż to była dzis za noc

moj TZ pojechał dzis o 3 nad ranem do Holandii.... wiec musielismy się pożegnać... pięciokrotny orgazm podczas stosunk.. hmm.. to jest to

myslałam, że potem do siebie nie dojdę... a teraz 3 miesiące bez mojego kochanego TZ mnie czeka...

nie boj sie, wejdz na forum.. -czy zadowalacie sie same

i sobie poradzisz

Madzialenka12344321 · 2007-07-07, 15:52

to nie to samo...

neska951 · 2007-07-07, 18:41

Cytat:

Napisane przez jaga_2001

DZiewczyny, nie jest tak. Jesli tak by bylo to wynikaloby, ze pieszczac ta gore lodowa osiagam orgazm pochwowy co jest wierutna bzdura. Kobieta orgazm "pochwowy" osiaga tez przy stymuacji lechtaczki zewnetrznej, czyli tej gory lodowej. Tak wiec kazda kobieta osiaga TYLKO orgazm lechtaczkowy, ale o roznej intensywnosci.

Tak wiec ORGAZM POCHWOWY NIE ISTNIEJE!!! Jest tylko lechtaczkowy o roznej intensywnosci.

Zgadzam się w 100%...Nie tak dawno naukowcy odkryli że łechtaczka jest o wiele większa niż sądzono do tej pory....Okazało się że jej duża część znajduje się wewnątrz pochwy...

Cytat:

Napisane przez jaga_2001

czyli, ze osiagnelas orgazm lechtaczkowy przez stymulacje punktu G, ktory jest wlasnie drugim koncem lechtaczki... dojscie do tego orgazmu zajmuje znacznie wiecej czasu, wysilku i podniecenia, dlatego jest on "silniejszy" i "przyjemniejszy". Ja mam go natomiast bez stymylacji punktu G a przez stymulacje jej zewnetrznej czesci

A z tym nie zgadzam się w 100%

łechtaczka "sięga" głębiej niż punkt G[chyba że żle zinterpretowałam rysunek anatomiczny]....
Co do "punktów"[ G,U itp...] to tez sprawa dyskusyjna , bo są one niczym innym jak miejscem o większym zagęszczęniu [ skupieniu] komórek nerwowoych , więc nie każda kobieta dozna nieziemskiej rozkoszy podczas stymulacji tego miejsca....To toś w stylu punktów erogennych w środku pochwy, każda kobieta może mieć je w innym miejscu, tak jak na ciele, jedne kobiety uwielbiaja pieszczoty szyi , inne wewnętrznej strony nóg itp...

**akziizka** · 2007-07-07, 20:41

madzialenka12344321

No Ja Wiem Ze Nnie To Samo, Ale Coz Mozna Innego Zrobic..
Chyba Nie Chcesz Znalezc Sobie Innego Chlopaka..??

Wiec Co Ci Pozostaje Jak Najdzie Cie Ochota?
Trzeba Sobie Jakos Poradzic,
Smutno Ci Pewnie..
Na Dlugo Wyjechal?

Madzialenka12344321 · 2007-07-07, 21:12

No pewnie że smutno.. pojechał na 3 miesiące... innego??? no cos ty.. jesteśmy razem prawie 6 lat... i nie chce go zamieniac na innego... a z ta ochota to jakoś sobie poradzę.. jak narzie mnie wczoraj nieźle zaspokoił

**akziizka** · 2007-07-07, 21:44

Tak Tylko Zapytalam... Przeciez Wiem Ze Kamilka Nie Zdradzisz I Nie Zostawisz..

A On?
Jestes Jego Pewna?

3 M-ce Dasz Rade Wytrzymac, Mozesz Sie Wylaczyc Od Strony Sexu...

Madzialenka12344321 · 2007-07-08, 08:06

Cytat:

Napisane przez akziizka

Tak Tylko Zapytalam... Przeciez Wiem Ze Kamilka Nie Zdradzisz I Nie Zostawisz..
A On?
Jestes Jego Pewna?
3 M-ce Dasz Rade Wytrzymac, Mozesz Sie Wylaczyc Od Strony Sexu...

Czy jestem jego pewna?? Przeciez jakbym mu nie ufała.. to nie wytrzymalibysmy ze sobą tyle lat... wierzę, że nie zawiedzie tam mojego zaufania...
"możesz się wyłączyc od trony sexu"... o co chodzi??

2007-07-04, 20:32	#183
Madzialenka12344321 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Wiadomości: 54 443	Dot.: dopochwowy=łechtaczkowy?? jak to wkoncu jest? Ja osobiście mam łechtaczkowy i ten podczas stosunku czyli pochwowy.. sa to wogóle inne orgazmy. nawet nie do porównania... i mam tez często wielokrotne orgazmu pochwowe.. nawet czasami 5 krotne.. to jest dopiero przyjemność __________________ 3.11.2001 -30.12.2007 -1.08.2009 Majka

2007-07-04, 23:22	#189
Pomadka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-08 Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :) Wiadomości: 14 119	Dot.: dopochwowy=łechtaczkowy?? jak to wkoncu jest? Łączę wątki. __________________ ♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪

2007-07-05, 06:53	#190
xal Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: zagłębie Wiadomości: 8 346	Dot.: Orgazm pochwowy-wątek zbiorczy. Tak sobie dzisiaj z rana czytam co nowego na wątku i też się wypowiem. Otóż wczoraj w końcu chyba udało mi się z orgazmem pochwowym. Masa starań, no i jakoś tak przy okazji się udało (chyba to było to - nie jestem pewna). No więc moje spostrzeżenia to tak jakby zaczyna się robić "cieplej" w środku a nie na "zewnątrz" (wiecie o czym mowa) i był troszkę mocniejszy. Jeszcze nie mam tego dopracowanego, bo tak jak piszę pierwszy raz udało mi się go "złapać". Moja opinia? Tak jak pisałam, mocniejszy (tylko troszkę) i dłużej się na niego czeka, ale może przytoczę wczorajszą sytuację. Tak więc po wszystkim, przytulam się do TŻ i mówię "przereklamowane" ... tak wiem, ja to zawsze wiem co i kiedy powiedzieć Ważne jest żeby mieć z tego frajdę a nie uporczywe dążenie do celu. Jak przeczytam artykuł to na pewno skomentuję __________________ Mam tylko jedno skrzydło ... A Ty masz skrzydło drugie ... Szczęścia nie trzeba szukać, spotyka się je przy okazji

2007-07-05, 14:17	#194
Candiiia Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 536	Dot.: Orgazm pochwowy-wątek zbiorczy. ale podobno pkt g znajduje sie 4-5 cm od wejscia pochwy, a skoro łechtaczka ma niby wielkość penisa to by musiała sie zwinąc w jakąś spiralke żeby jej "Podstawa" była własnie pktem g ... nie kumam

2007-07-05, 15:42	#196
Candiiia Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 536	Dot.: Orgazm pochwowy-wątek zbiorczy. dziekuje za udzielenie wyczerpującej odpowiedzi, Pani profesor Jago

2007-07-05, 22:51	#198
Madzialenka12344321 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Wiadomości: 54 443	Dot.: Orgazm pochwowy-wątek zbiorczy. a ja zamiast się zastanawiac nad teorią poszłam na praktyke... mój skarbek jutro wyjeżdza na 3 miesiące do Holandii... wiec musieliśmy sie pożegnac.. (mimo że jutro sie widzimy bo on jedzie dopiero o 20.00) tak wiec moge kolejny raz potwierdzić pochwowy jest najlepszy.... zreszta moje oragzmy sa tak silne ze potem płacze (tzn leca mi łzy) ale łzy szczescia.. i w ten sposób uwalniam swoje emocje i pozwala mi to ochłonąć ... dlatego mojego TZ nigdy nie moge okłamac, że mialam orgazm.... __________________ 3.11.2001 -30.12.2007 -1.08.2009 Majka

2007-07-06, 07:45	#199
akziizka BAN stały Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: warszawa Wiadomości: 271	Dot.: Orgazm pochwowy-wątek zbiorczy. MOZE JA POWIEM COS O G ZNAJDUJE SIE ON... NO WLASNIE U KAZDEJ Z NAS GDZIE INDZIEJ NIE MA TAK ZE 3 CM, 4 CM, 5CM... ON POPROSTU JEST UMIEJCOWIONY GDZIES I TRZEBA GO SZUKAC- WIEM ZE JEST NA SCIANCE TEJ... OD STR BRZUCHA NIE PUPKI NO I MA SREDNICE ZIARNKA GROCHU, ALE GDY SIE GO STYMULUJE DOCHODZI DO WIELKOSCI 5cio zlotowki. JEST TROSZKE BARDZIEJ CHROPOWATY I MIEKSZY NIZ POCHWA... DZIEWCZYNY PALCE W DZIURKI WIECZOREM I .. SZUKAMY

2007-07-07, 06:10	#203
Madzialenka12344321 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Wiadomości: 54 443	Dot.: Orgazm pochwowy-wątek zbiorczy. Oj dziewczyny coż to była dzis za noc moj TZ pojechał dzis o 3 nad ranem do Holandii.... wiec musielismy się pożegnać... pięciokrotny orgazm podczas stosunk.. hmm.. to jest to myslałam, że potem do siebie nie dojdę... a teraz 3 miesiące bez mojego kochanego TZ mnie czeka... __________________ 3.11.2001 -30.12.2007 -1.08.2009 Majka

2007-07-07, 15:52	#205
Madzialenka12344321 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Wiadomości: 54 443	Dot.: Orgazm pochwowy-wątek zbiorczy. to nie to samo... __________________ 3.11.2001 -30.12.2007 -1.08.2009 Majka

2007-07-07, 20:41	#207
akziizka BAN stały Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: warszawa Wiadomości: 271	Dot.: Orgazm pochwowy-wątek zbiorczy. madzialenka12344321 No Ja Wiem Ze Nnie To Samo, Ale Coz Mozna Innego Zrobic.. Chyba Nie Chcesz Znalezc Sobie Innego Chlopaka..?? Wiec Co Ci Pozostaje Jak Najdzie Cie Ochota? Trzeba Sobie Jakos Poradzic, Smutno Ci Pewnie.. Na Dlugo Wyjechal?

2007-07-07, 21:12	#208
Madzialenka12344321 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Wiadomości: 54 443	Dot.: Orgazm pochwowy-wątek zbiorczy. No pewnie że smutno.. pojechał na 3 miesiące... innego??? no cos ty.. jesteśmy razem prawie 6 lat... i nie chce go zamieniac na innego... a z ta ochota to jakoś sobie poradzę.. jak narzie mnie wczoraj nieźle zaspokoił __________________ 3.11.2001 -30.12.2007 -1.08.2009 Majka

2007-07-07, 21:44	#209
akziizka BAN stały Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: warszawa Wiadomości: 271	Dot.: Orgazm pochwowy-wątek zbiorczy. Tak Tylko Zapytalam... Przeciez Wiem Ze Kamilka Nie Zdradzisz I Nie Zostawisz.. A On? Jestes Jego Pewna? 3 M-ce Dasz Rade Wytrzymac, Mozesz Sie Wylaczyc Od Strony Sexu...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)