Mamusie grudniowe 2015 cz.2

[kalusia87]

Napisane przez dolinka881

Co za pinda:/ podziwiam tych, którzy pracują z klientem, bo ludzie potrafią być mega roszczeniowi i za bardzo biorą do siebie "klient wasz pan". Trochę pracowałam na różnego rodzaju serwisach, więc wiem co to znaczy..
Bierz L4 bez zastanowienia!!

No cóż, przepracuję do wizyty i spadam Wszyscy mnie mają gdzieś to czemu ja mam się przejmować, czy mają kogoś na moje miejsce?

[Ani_qa]

Napisane przez kalusia87

Jakaś walnięta klientka tak na mnie nawrzeszczała bez powodu że po prostu wstałam o wyszłam. Myślałam że zemdjeję, słabo mi się zrobiło, serce mi kołatało i cała się trzęsłam. A potem mnie brzuch zaczął kłuć

Współczuję :/ Bierz L4 i się nie zastanawiaj.
Ja jestem zatrudniona w sklepie i też codziennie miałam do czynienia z klientami i wiem jacy ludzie potrafią wredni. I to nie ma znacznia czy to jest sklep spożywczy, odzieżowy czy klient w jakimś serwisie. W każdym miejscu gdzie pracuje się w kontakcie z ludźmi zdarzają się takie sytuacje.

Napisane przez kalusia87

No cóż, przepracuję do wizyty i spadam Wszyscy mnie mają gdzieś to czemu ja mam się przejmować, czy mają kogoś na moje miejsce?

Jak nie mają to znajdą, nie przejmuj się

[0enedue]

Kalusia !! Nooo wkoncu !! )))

[kalusia87]

Napisane przez Ani_qa

Współczuję :/ Bierz L4 i się nie zastanawiaj.
Ja jestem zatrudniona w sklepie i też codziennie miałam do czynienia z klientami i wiem jacy ludzie potrafią wredni. I to nie ma znacznia czy to jest sklep spożywczy, odzieżowy czy klient w jakimś serwisie. W każdym miejscu gdzie pracuje się w kontakcie z ludźmi zdarzają się takie sytuacje.


Jak nie mają to znajdą, nie przejmuj się

No właśnie tym się przejmowałam, że pójdę sobie na l4 a salon i tak ma za mało pracowników. Ale teraz mam to gdzieś. Koleżanka od kwietnia jest na ciążowym a kierowniczka dopiero zaczyna rekrutację. Śmiech na sali

[Ani_qa]

Napisane przez kalusia87

No właśnie tym się przejmowałam, że pójdę sobie na l4 a salon i tak ma za mało pracowników. Ale teraz mam to gdzieś. Koleżanka od kwietnia jest na ciążowym a kierowniczka dopiero zaczyna rekrutację. Śmiech na sali

Jak ich postawisz pod ścianą to nie będą mieli wyjścia i 'w te pędy' kogoś znajdą.

[kalwinka]

Napisane przez kalusia87

No właśnie tym się przejmowałam, że pójdę sobie na l4 a salon i tak ma za mało pracowników. Ale teraz mam to gdzieś. Koleżanka od kwietnia jest na ciążowym a kierowniczka dopiero zaczyna rekrutację. Śmiech na sali

Kierowniczka może liczyła na to, że inni przejmą jej obowiązki i nie będzie musiała zatrudniać nikogo więcej.

[kalusia87]

Napisane przez kalwinka

Kierowniczka może liczyła na to, że inni przejmą jej obowiązki i nie będzie musiała zatrudniać nikogo więcej.

Salon będzie powiększony i musi być więcej konsultantów na sali. Tylko, że to powiększenie ma polegać na tym, że postawia nam wyspę i to nawet nie obok salonu a piętro niżej. Jakaś paranoja

[benita84]

Witam się dziś ze słonecznej lubelszczyzny
pędzicie z postami a ja chyba dopiero wieczorem będę mogła poczytać bo mój synek dziś odmówił drzemki w ciągu dnia

Nie mogę się już doczekać następnej wizyty u gina bo coś ta bezobjawowa ciąża zaczyna mnie niepokoić :/

[kalusia87]

Tak się zastanawiam, czy tylko u nas w firmie panuje taki system, czy to jest standard, dostałam w październiku 2013 podwyżkę do 1950 zł brutto (przedłużenie umowy, standard to najniższa krajowa). W styczniu była podwyżka najniższej krajowej a u mnie nic się nie zmieniło. W styczniu 2016 ma być kolejna podwyżka, czyli wtedy mimo podwyżki będę zarabiać najniższą krajową. Czy to normalne?

[rudaska]

Kalusia brawo! Idź na el quatro. Ja przed chwilą oglądałam zdjęcia znajomych, którzy zaliczyli pierwszy wypad na weekend pod namiot z 9-miesięcznym synkiem. Zawsze o tej porze zaczynali wyjazdy i można z dzieckiem? Można 😊

[wojniann]

Boże jakbym mogła to bym pod usg podpięła się na całą dobę. dziś powiedziałam do swojej pani doktor, że ciężarne powinny mieć opiekę psychiatry obowiązkową heheh. Dobrze, że mogę pracować to nie myślę i nie doszukuję się, który ból jest należny, a który patologiczny. Ciągnie mnie dół brzucha już kolejny dzień. a zaczynam 14 tydzień.

[czubasek20]

Kalusia uciekaj na l4.
Ja sie nie nadaje do pracy w handlu. Taki kontakt w ogole mi nie pasuje.

Nonie cos sie nie odzywa...albo za szybko posty przelecialam.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Nie pisała nic rosi:

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

[rudaska]

Napisane przez kalusia87

Tak się zastanawiam, czy tylko u nas w firmie panuje taki system, czy to jest standard, dostałam w październiku 2013 podwyżkę do 1950 zł brutto (przedłużenie umowy, standard to najniższa krajowa). W styczniu była podwyżka najniższej krajowej a u mnie nic się nie zmieniło. W styczniu 2016 ma być kolejna podwyżka, czyli wtedy mimo podwyżki będę zarabiać najniższą krajową. Czy to normalne?

Ja pracuję w budżetówce i u nas podwyżki są co ok 5 lat właśnie żeby najniższe pensje wyrównać do najniższej krajowej. W 2014 wyrównywali do najniższej z 2014

[Fionka_31]

Ja jeżdżę rowerem do pracy. Nie sprawia mi to żadnego wysiłku tylko frajdę. Mam nadzieje ze dam rade przez cale wakacje.



Mi dzis tez chyba brzuch rośnie bo czuje ze cos tam sie dzieje i oczywiście schiza sie wlaczyla Szkoda ze bobika nie czuć, ale moze pod koniec miesiąca juz mnie kopnie





Z ta najniższą krajową to jest tak, ze co roku pracodawca musi ci podnieść zgodnie z wytycznymi, ale jak zarabiasz więcej to nic nie musi.



Moja mama w końcu przylatuje wiec dziadkowie sie dowiedzą chciałam w niedziele przy obiedzie a teraz schizuje czy nie poczekać do wizyty, masakra

[halwaya]

Ja pracuje w nocy, więc klientów mało.. mój dział zamykany o 23:00 więc luz blues Czasami w nocy proszą mnie o pokrycie przerwy kasjera na kasach samoobslugowych. Przeważnie pidpici kolesie, którym zabrakło alkoholu. Wczoraj miałam takiego.. naszego rodaka. Stał potem przy mnie i mi opowiadał jak to jego małżeństwo się rozlecialo, bo żona przeszła na islam i sobie znalazła nowego faceta w wierze.. chociaż pewnie nowy facet byl pierwszy. To juz drugi taki przypadek o którym słyszałam w naszej miejscowości. Nie wiem co tym babkom odwala.

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Ja muszę się w końcu zabrać za GoT. Jeszcze nie oglądałam nowego sezonu. Czekam, by hurtowo obejrzeć.

[_karmazynova_]

Napisane przez mervie

dzięki dziewczyny, musi być dobrze

mój gin przyjmuje od 16 i tak jakoś się wybiorę, bo niestety nie umawia na godziny tylko kto pierwszy ten lepszy. Poza tym idę dzisiaj pierwszy raz sama, tż zawsze był ze mną chociaż tylko raz wszedł do gabinetu, a dziś utknął w pracy..

wyglądam już jakbym połknęła małą piłkę, od kilku dni strasznie mi wyciągnęło brzuch- ciągle noszę spodnie do babci na przeróbki (jestem anty igła i nitka) a waga skoczyła tylko 1kg do przodu

nonie są kciuki!

mervie i nonie kciuki !

U mnie też już widać brzuszek Ja od 3 tygodni nic nie przytyłam, a brzuch mam już spory

Napisane przez kalwinka

na chipsy i chrupki mi na szczęście minęła ochota, za to wciągnęłam paczkę sunbites

Mam niesamowitą ochotę na rybę - pstrąga z grilla albo śledzie Chyba zaraz pójdę po jakieś sardynki chociaż

pstrąg z grila w górach, mniam... się rozmarzyłam

Napisane przez Ani_qa

Hej Witam się nieśmiało i na wstępie pytam czy mogę się przyłączyć?
Podczytuję Was co jakiś czas praktycznie od momentu kiedy dowiedziałam się o swojej ciąży, ale bałam się się dołączyć- nie chciałam zapeszać.
A teraz chciałabym dołączyć do Waszego grona i razem z Wami cieszyć się urokami ciąży

hej!
Ja początkowo przekładałam z tygodnia na tydzień dołączenie się do wątku

Napisane przez Fionka_31

jest już na pierwszej, tylko trzeba co nieco zmienić

Dzięki

Napisane przez kalusia87

Jakaś walnięta klientka tak na mnie nawrzeszczała bez powodu że po prostu wstałam o wyszłam. Myślałam że zemdjeję, słabo mi się zrobiło, serce mi kołatało i cała się trzęsłam. A potem mnie brzuch zaczął kłuć

Współczuje klientki... oby nie miała dziś miłego dnia
Dobrą decyzję podjęłaś


Co do teściów, to my z TŻ nie jesteśmy małżeństwem. A ja przez ponad 4 lata bycia razem widziałam jego rodziców po raz pierwszy w tegoroczne Święta Wielkanocne przez 1 godzinę. TŻ nie utrzymuje z nimi kontaktu...

[mujer]

I znów się pogubiłam w postach...
Ale w końcu ogarnęłam mieszkanie i przynajmniej da się jakoś żyć, teraz jeszcze TŻ rozpakuje swoje rzeczy do końca i można odetchnąć...

A wiecie, tak się zastanawiałam, co to za legendy z tą wrażliwością na zapachy, bo mnie nie dotknęło, a dziś wyjęłam moje ulubione waniliowe kadzidło i tylko włożyłam do wazonika, po czym mało nie Tak mnie zapach zdenerwował, że musiałam to zamknąć w dwa woreczki, wietrzyć dwa pokoje, wymyć ręce i dalej na samo wspomnienie atakują mnie mdłości

Poza tym idzie 13tc, a ja dalej jestem zemdlonym flakiem...

Napisane przez czubasek20

Ja ide od tego wekeendu na basen bo czuje sie jak flak. Nigdy nie czulam takiej potrzeby ruchu jak teraz.

Ech, a ja ciągle mam problemy z pęcherzem i boję się iść na basen, bo może mi się coś przywlecze :/
Już mi bokiem wychodzi żurawina i nie mogę patrzeć na sok.
A też brakuje mi ruchu. Z tym, że joga mnie jakos wnerwia (choć wcześniej ćwiczyłam), a wszystko inne podwójnie męczy. Na schodach mam zadyszkę A przecież przed ciażą ćwiczyłam codziennie...

Napisane przez dolinka881

No właśnie się okazało, że po dłuższym czasie nie jeżdżenia też mam wrażliwą pupkę- mam siniaki w okolicach intymnych:p

A dobre siodełko i gatki z pieluchą? Ja bez tego się nie ruszam, wg mnie wielka różnica. Raz tylko wybrałam się dawno temu na wycieczkę 50km w upalny dzień bez pieluchy i na starym, twardym siodle... Yhh... bez komentarza, co było dnia następnego

Napisane przez kalusia87

No cóż, przepracuję do wizyty i spadam Wszyscy mnie mają gdzieś to czemu ja mam się przejmować, czy mają kogoś na moje miejsce?

No cóż, też tak podeszłam do sprawy. Najpierw się spinałam itp., (też trochę pracuję z klientami), a potem po kilku nerwowych dniach, kiedy nikt się mną nie przejmował, a ja prawie zemdlałam, to strzeliła mnie nerwica i poszłam po L4. W sumie po co się mordować, kiedy nie ma z tego żadnego zysku, a młodym nerwy na pewno nie pomogą... Więc jestem teraz za tym, żeby brać L4, jeśli tylko się da
W salonach sprzedażowych tym bardziej.

Napisane przez Fionka_31

Ja jeżdżę rowerem do pracy. Nie sprawia mi to żadnego wysiłku tylko frajdę. Mam nadzieje ze dam rade przez cale wakacje.

A masz górki, czy płasko? Po płaskim też mi się dobrze zasuwa, ale mieszkam w górzystej okolicy i z kolei pod wielkie pagóry, to słabo mi szło. Jak się zmęczę, to mnie mdli i dostaję pikawicy :/
A tak lajtowo to jeździ mi się super

Napisane przez Fionka_31

Mi dzis tez chyba brzuch rośnie bo czuje ze cos tam sie dzieje i oczywiście schiza sie wlaczyla Szkoda ze bobika nie czuć, ale moze pod koniec miesiąca juz mnie kopnie

Kurcze, zazdroszczę, ja jakoś nie czuję, poza tym, że brzuch mi odstaje. Mam wrażenie, że szybko nic nie poczuję, ech :/

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Napisane przez halwaya

Ja pracuje w nocy, więc klientów mało.. mój dział zamykany o 23:00 więc luz blues Czasami w nocy proszą mnie o pokrycie przerwy kasjera na kasach samoobslugowych. Przeważnie pidpici kolesie, którym zabrakło alkoholu. Wczoraj miałam takiego.. naszego rodaka. Stał potem przy mnie i mi opowiadał jak to jego małżeństwo się rozlecialo, bo żona przeszła na islam i sobie znalazła nowego faceta w wierze.. chociaż pewnie nowy facet byl pierwszy. To juz drugi taki przypadek o którym słyszałam w naszej miejscowości. Nie wiem co tym babkom odwala.

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Ja muszę się w końcu zabrać za GoT. Jeszcze nie oglądałam nowego sezonu. Czekam, by hurtowo obejrzeć.

Ale teraz też pracujesz w nocy? Kurcze, bo to szalenie niezdrowe.

Ja właśnie jestem na bieżąco z GoT, tzn. ostatni odcinek na mnie czeka. Szkoda, bo wolę hurtem.
Muszę przyznać, że słynna scena z Sansą uszkodziła mi coś w mózgu, bo miałam potem koszmary Jestem na tym punkcie jakoś mocno wrażliwa.

[halwaya]

Mujer, z tego co pamiętam kadzidełka w ciąży są odradzane i mogą byc szkodliwe.

[kalusia87]

Napisane przez mujer

I znów się pogubiłam w postach...
Ale w końcu ogarnęłam mieszkanie i przynajmniej da się jakoś żyć, teraz jeszcze TŻ rozpakuje swoje rzeczy do końca i można odetchnąć...

A wiecie, tak się zastanawiałam, co to za legendy z tą wrażliwością na zapachy, bo mnie nie dotknęło, a dziś wyjęłam moje ulubione waniliowe kadzidło i tylko włożyłam do wazonika, po czym mało nie Tak mnie zapach zdenerwował, że musiałam to zamknąć w dwa woreczki, wietrzyć dwa pokoje, wymyć ręce i dalej na samo wspomnienie atakują mnie mdłości

Poza tym idzie 13tc, a ja dalej jestem zemdlonym flakiem...




Ech, a ja ciągle mam problemy z pęcherzem i boję się iść na basen, bo może mi się coś przywlecze :/
Już mi bokiem wychodzi żurawina i nie mogę patrzeć na sok.
A też brakuje mi ruchu. Z tym, że joga mnie jakos wnerwia (choć wcześniej ćwiczyłam), a wszystko inne podwójnie męczy. Na schodach mam zadyszkę A przecież przed ciażą ćwiczyłam codziennie...



A dobre siodełko i gatki z pieluchą? Ja bez tego się nie ruszam, wg mnie wielka różnica. Raz tylko wybrałam się dawno temu na wycieczkę 50km w upalny dzień bez pieluchy i na starym, twardym siodle... Yhh... bez komentarza, co było dnia następnego



No cóż, też tak podeszłam do sprawy. Najpierw się spinałam itp., (też trochę pracuję z klientami), a potem po kilku nerwowych dniach, kiedy nikt się mną nie przejmował, a ja prawie zemdlałam, to strzeliła mnie nerwica i poszłam po L4. W sumie po co się mordować, kiedy nie ma z tego żadnego zysku, a młodym nerwy na pewno nie pomogą... Więc jestem teraz za tym, żeby brać L4, jeśli tylko się da
W salonach sprzedażowych tym bardziej.



A masz górki, czy płasko? Po płaskim też mi się dobrze zasuwa, ale mieszkam w górzystej okolicy i z kolei pod wielkie pagóry, to słabo mi szło. Jak się zmęczę, to mnie mdli i dostaję pikawicy :/
A tak lajtowo to jeździ mi się super




Kurcze, zazdroszczę, ja jakoś nie czuję, poza tym, że brzuch mi odstaje. Mam wrażenie, że szybko nic nie poczuję, ech :/

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------



Ale teraz też pracujesz w nocy? Kurcze, bo to szalenie niezdrowe.

Ja właśnie jestem na bieżąco z GoT, tzn. ostatni odcinek na mnie czeka. Szkoda, bo wolę hurtem.
Muszę przyznać, że słynna scena z Sansą uszkodziła mi coś w mózgu, bo miałam potem koszmary Jestem na tym punkcie jakoś mocno wrażliwa.

Tylko nie spojlerujcie rosi:

[rudaska]

Halwaya ja też zaczynam nowy sezon GoT i ja bardzo proszę tu na forum nic nie zdradzać

[halwaya]

Napisane przez mujer

Ale teraz też pracujesz w nocy? Kurcze, bo to szalenie niezdrowe.

Ja właśnie jestem na bieżąco z GoT, tzn. ostatni odcinek na mnie czeka. Szkoda, bo wolę hurtem.
Muszę przyznać, że słynna scena z Sansą uszkodziła mi coś w mózgu, bo miałam potem koszmary Jestem na tym punkcie jakoś mocno wrażliwa.

Proszę mi nie spojerowac GoT ))

Mujer. Tak pracuje w nocy, bo nie bardzo mam jak przenieść się na dzien - tz pracuje zmianowo, więc ciężko by było mi dopasować zmiany u siebie w pracy, a mielibyśmy spory problem z zorganizowaniem opieki dla dziecka.. koszty za przedszkole to byłaby lwia czesc mojej wyplaty. W UK nie ma zakazu pracy w nocy dla ciężarnych.

[_karmazynova_]

Ja nie widziałam ani jednego odcinka GoT.. polecacie?

[rudaska]

Karmazynowa ja polecam, jeśli lubisz seriale kostiumowe i takie tam inne bajki

[blysk_w_oku]

Napisane przez mujer

Ja właśnie jestem na bieżąco z GoT, tzn. ostatni odcinek na mnie czeka. Szkoda, bo wolę hurtem.
Muszę przyznać, że słynna scena z Sansą uszkodziła mi coś w mózgu, bo miałam potem koszmary Jestem na tym punkcie jakoś mocno wrażliwa.

To jak Sansa Cie ruszyła to ten odcinek dopiero ryje mózg... przyszłej matki.

kalusia, rudaska, halwaya, spoko, juz nie spojleruje

Napisane przez kalusia87

No cóż, przepracuję do wizyty i spadam Wszyscy mnie mają gdzieś to czemu ja mam się przejmować, czy mają kogoś na moje miejsce?

no już myślałam, że do porodu będziesz sie tam kisiła!

A u mnie w pracy za mną tesknią i nie mogą sobie znaleźć dobrego zastępstwa
Dobrze im tak! Odeszła ta głupia co najgorszą robotę za wszystkich odwalała i muszą się sprężać same

[halwaya]

Karmazynova. Ja też polecam, ale ten serial to sex and przemoc. A ta przemoc dość brutalna i zaskakująca czasami. Kilka scen odchorowalam. Jedna scenę nawet do dzis przeżywam. Hehe

[_karmazynova_]

Brzmi ciekawie sprawdziłam sobie na filmwebie czy jest w moim guście... Wyszło mi 92% więc chyba się skuszę

[kalusia87]

Napisane przez Fionka_31

Mi dzis tez chyba brzuch rośnie bo czuje ze cos tam sie dzieje i oczywiście schiza sie wlaczyla Szkoda ze bobika nie czuć, ale moze pod koniec miesiąca juz mnie kopnie





Z ta najniższą krajową to jest tak, ze co roku pracodawca musi ci podnieść zgodnie z wytycznymi, ale jak zarabiasz więcej to nic nie musi.

No to ja naiwna jestem bo myślałam, że moja podstawa to najniższa krajowa plus kwota podwyżki, czyli jeśli wzrasta najniższa krajowa to moja podstawa też podnosi się o ta kwotę

[halwaya]

A w ogóle audiobooka pierwszego tomu Gry o Tron wzielam ze sobą na porodowke ) idealna lektura.. W szpitalu udalo mi się przesłuchać dwa rozdziały.. resztę nadrobilam na spacerach z wozeczkiem

[rudaska]

Napisane przez halwaya

Karmazynova. Ja też polecam, ale ten serial to sex and przemoc. A ta przemoc dość brutalna i zaskakująca czasami. Kilka scen odchorowalam. Jedna scenę nawet do dzis przeżywam. Hehe

Sex and przemoc to jest w Spartakusie i w Rzymie. GoT to jest przy tym pikuś