pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-07-07, 20:57   #181
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

Cytat:
Napisane przez common Pokaż wiadomość
Jestem, tak jak pisałyście wczesniej, moje "bycie" zalezy od opinii i akceptacji innych. Nie wiem jak sie z.tego wyzwolić i jak nad tym pracować.
Budując poczucie własnej wartości, jak przypuszczam - dobra terapia powinna Ci w tym pomóc.

Dlaczego nie poprosisz o pomoc rodziców? Wybacz, jeśli to pytanie się już gdzieś pojawiło, ale nie zarejestrowałam.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-07, 21:00   #182
shutter1
Raczkowanie
 
Avatar shutter1
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 77
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

Cytat:
Napisane przez common Pokaż wiadomość
Teraz juz niby nie rozmawia codziennie. Jest trudne rozstanie, bo ja jestem głupia i mam nadzieje, ze cos sie zmieni, a nic sir nie zmienia na lepsze. Ciągle przy kłótniach słyszę jaka jestem zła, a nie uwazam, ze aż tak zawiniłam, żeby cale małżeństwo trzeba bylo konczyc rozwodem. Nie wiem jak można być w związku i nie brać ani cienia odpowiedzialności za to co się dzieje, tylko obarczać wina jedna osobę.



W tym wątku juz pewnie wszystko zostalo powiedziane, dziekuje Wam za wszystkie wiadomości, również,te prywatne. Nie mogę się pogodzić z tym co sie dzieje i żyje w jakiejś wiecznej iluzji. Boje sie decyzji, jestem na to wszystko w ogole nie przygotowana i nie wiem co moze zmienic moje nastawienie. Nie umiem zrozumieć, gdy on mówi ze juz mu nie zalezy

olewam to, udaje, że nie słyszę. Nie wiem juz sama. Dalej karmie sie nadzieja, ze sie ułoży.



Wg męża, logicznie ten związek nie ma sensu, ale twierdzi ze ma nadzieje ze jakos cos sie zmieni, ale jest zablokowany na różnych poziomach i juz nie umie z tym nic zrobić. Tak twierdzi. Bo przeciez jak jest dobrze to on jest kochany, a jak jest zle to za grosz szacunku do mnie i mojej rodziny.

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Moj mąż oraz jego rodzina uważają, ze takie dzwonienie jest normalne i to ja jestem nienormalna, wszyscy wysylali mnie do psychiatry.
Dlaczego uważasz rozwód za karę skierowaną przeciwko Tobie? Kochana, to jest dla Ciebie wybawienie

Jeśli teraz zbierzesz w sobie siłę i odwagę to za kilka lat będziesz śmiała się z całej sytuacji, mając u boku prawdziwego, kochającego i przede wszystkim szanującego Cię faceta.

Dziewczyny radziły, co zrobić z mieszkaniem. Napisz pozew i go złóż. Najłatwiej poczynić jakieś kroki, bo z każdym kolejnym będziesz czuła się lepiej.
shutter1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-07, 21:07   #183
what_if
Raczkowanie
 
Avatar what_if
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 91
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

Cytat:
Napisane przez common Pokaż wiadomość


Wg męża, logicznie ten związek nie ma sensu, ale twierdzi ze ma nadzieje ze jakos cos sie zmieni (...).
NIE ZMIENI.

Cytat:
Napisane przez common Pokaż wiadomość
Moj mąż oraz jego rodzina uważają, ze takie dzwonienie jest normalne i to ja jestem nienormalna, wszyscy wysylali mnie do psychiatry.
Kontakt z rodziną - to normalne; spowiadanie się z życia dzień w dzień i plucie na żonę własnej matce - patola do potęgi wtf.
Tyle w temacie, wrócę tu jak się ogarniesz
what_if jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-07, 21:08   #184
common
Raczkowanie
 
Avatar common
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: RP
Wiadomości: 342
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

Boje się, ze jak znowu wmieszam we wszystko rodziców to juz będzie wszystko skończone i juz nic sie nie da miedzy mną i mężem naprawić. Poza tym moja mama zawsze twierdziła, ze niby wyksztalcenie jest najważniejsze, ale ona w dużym stopniu mnie "przekonała" ze na ten ślub juz czas. Moze nie doslownie, ale trochę tak. Pozniej przed ślubem jak wszystko sie totalnie nie układało, chcialam go przełożyć na kolejny rok, ale mam twierdziła ze to moje wariactwa o fanaberie i sama nie wiem juz czego chce. I tal zaczelam sie czuc, wszystko juz bylo przygotowane itp. Nie mialam sily odwołać ślubu, bo chcialam byc z narzeczonym, ale na ślub chyba nie bylam gotowa.

Moj tata uważa ze rozwód to najlepsze wyjście, ale nie chce sie w to wtrącać.



A mnie chyba trzeba cale życie za rękę prowadzić, bo nie umiem sama myslec i podejmować decyzji. Czasami wiem, ze cos sie zle skonczy a i tak w to brnę i robię rzeczy wbrew sobie. Tak juz mam...
__________________
"racja jest jak dupa, każdy ma swoją"
common jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-07, 21:20   #185
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

Cytat:
Napisane przez common Pokaż wiadomość
Boje się, ze jak znowu wmieszam we wszystko rodziców to juz będzie wszystko skończone i juz nic sie nie da miedzy mną i mężem naprawić. Poza tym moja mama zawsze twierdziła, ze niby wyksztalcenie jest najważniejsze, ale ona w dużym stopniu mnie "przekonała" ze na ten ślub juz czas. Moze nie doslownie, ale trochę tak. Pozniej przed ślubem jak wszystko sie totalnie nie układało, chcialam go przełożyć na kolejny rok, ale mam twierdziła ze to moje wariactwa o fanaberie i sama nie wiem juz czego chce. I tal zaczelam sie czuc, wszystko juz bylo przygotowane itp. Nie mialam sily odwołać ślubu, bo chcialam byc z narzeczonym, ale na ślub chyba nie bylam gotowa.

Moj tata uważa ze rozwód to najlepsze wyjście, ale nie chce sie w to wtrącać.



A mnie chyba trzeba cale życie za rękę prowadzić, bo nie umiem sama myslec i podejmować decyzji. Czasami wiem, ze cos sie zle skonczy a i tak w to brnę i robię rzeczy wbrew sobie. Tak juz mam...
Przecież o to chodzi. Czasami w życiu przychodzi taki moment, że aby Ci się dupa nie spaliła w pożarze domu, trzeba skoczyć z 2 piętra. Jeśli nie masz odwagi, ktoś powinien Cię zwyczajnie popchnąć. Oddalenie Twojego męża, pozwoli Ci nabrać odrobinę dystansu i łatwiej będzie Ci nad sobą pracować.
Jeśli nie masz odwagi od razu na rozwód, załatwcie separację - cokolwiek, bylebyś z nim dłużej pod jednym dachem nie żyła, bo to czysty masochizm.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-07, 21:28   #186
Barbarella05
Wtajemniczenie
 
Avatar Barbarella05
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

Wez przestań pitolic, kobieto, ze TY już TAK MASZ.
Nie, Ci sie po prostu nie chce nic zmieniać.
Wygodnie Ci z mężem, który ma cię w d*pie, wiecznie chce się wyprowadzić, SAM CHCE ROZWODU, pluje na Ciebie i obrabia Ci d*pę za Twoimi plecami swojej rodzince.

Boże,Kobieto, ile jeszcze Ci potrzeba,po słowach meża "Nie zależy mi już" "Chcę rozwodu" "Wyprowadzam się", zeby uświadomić sobie, że ten związek umarł dawno temu?
Gdzie Twoja godność, do cięzkiej cholery?
Gdzie Twoja siła woli, gdzie Twój hart ducha- gdzie poczucie własne wartości?
Jesteś aż tak zaślepiona,ze serio nie widzisz że potrzebujesz natychmiast psychoterapii, bo możesz nie mieć sił sama przez to przejść?
Barbarella05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-07, 21:41   #187
common
Raczkowanie
 
Avatar common
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: RP
Wiadomości: 342
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

Jestem umowiona na psychoterapię także mimo, że ze mna ciężko to próbuje sobie pomóc
__________________
"racja jest jak dupa, każdy ma swoją"
common jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-07, 21:47   #188
giselle2504
Rozeznanie
 
Avatar giselle2504
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 869
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

Cytat:
Napisane przez common Pokaż wiadomość
Jestem umowiona na psychoterapię także mimo, że ze mna ciężko to próbuje sobie pomóc
Poproś rodzinę, a jak nie chcesz, to przyjaciół, kogokolwiek o pomoc też. Z terapeutą spotkasz się raz/dwa razy w tygodniu, ale na co dzień będziesz musiała sobie dawać radę sama, co jak widać bardzo trudno Ci przychodzi. Na początek potrzebujesz kogoś bliskiego, kto Cię będzie kopał w tyłek i pomagał nie brnąć w to dalej.
__________________
"-Widzisz naszą kuchnię? Pod kuchnią wygasło. Zapomniałeś dołożyć drewna. Myślałeś, że tylko ja od tego jestem".
giselle2504 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-07, 21:47   #189
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

Cytat:
Napisane przez common Pokaż wiadomość
Jestem umowiona na psychoterapię także mimo, że ze mna ciężko to próbuje sobie pomóc
ale to dopiero za miesiąc i nie od razu przyniesie efekty. A tu trzeba działać JUŻ.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-07, 21:49   #190
Barbarella05
Wtajemniczenie
 
Avatar Barbarella05
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
ale to dopiero za miesiąc i nie od razu przyniesie efekty. A tu trzeba działać JUŻ.
Dokładnie
Barbarella05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-07, 22:33   #191
common
Raczkowanie
 
Avatar common
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: RP
Wiadomości: 342
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

Moj facet dzis powiedzial ze jak mam problemy z samoocena to moglam tego nie przenosić na związek.
__________________
"racja jest jak dupa, każdy ma swoją"
common jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-07, 22:35   #192
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

Cytat:
Napisane przez common Pokaż wiadomość
Moj facet dzis powiedzial ze jak mam problemy z samoocena to moglam tego nie przenosić na związek.
Twój facet sam ma nierówno pod sufitem i w ogóle nie powinnaś tego gadania słuchać. A Ty karmisz się tymi słowami jak ćpun brudną heroiną.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-07, 22:40   #193
common
Raczkowanie
 
Avatar common
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: RP
Wiadomości: 342
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

Tak, wszystkie jego słowa działają na mnie niesamowicie.
__________________
"racja jest jak dupa, każdy ma swoją"
common jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-07, 22:44   #194
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

Cytat:
Napisane przez common Pokaż wiadomość
Tak, wszystkie jego słowa działają na mnie niesamowicie.
Dociera do Ciebie teraz, że gdybyś nie widywał go codziennie, nie miałby takiego wpływu i zaczęłabyś szybciej trzeźwieć? WYKOP GO z mieszkania.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-07, 22:52   #195
zosik
Raczkowanie
 
Avatar zosik
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 92
GG do zosik
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
Dociera do Ciebie teraz, że gdybyś nie widywał go codziennie, nie miałby takiego wpływu i zaczęłabyś szybciej trzeźwieć? WYKOP GO z mieszkania.
Popieram!

Słuchaj mój mi mówił np. że jestem gruba (no ok, bo jestem gruba), ale sobie uświadomiłam, że jak ważyłam 52kg to on też mi mówił, że jestem gruba (bo wiedział,że tym się przejmuję).
Twój mąż powie wszystko, żeby cię poniżyć lub wyprowadzić z równowagi. A nie robi tak, że raz mówi coś, a dzień później coś odwrotnego?
__________________

zosik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-07-07, 22:55   #196
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

Cytat:
Napisane przez common Pokaż wiadomość
Boje się, ze jak znowu wmieszam we wszystko rodziców to juz będzie wszystko skończone i juz nic sie nie da miedzy mną i mężem naprawic
tu juz skonczone i nie do naprawienia.

Natomiast wzywanie rodzicow przez dorosla kobiete jest smieszne. Tak to mozna w przedszkolu.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-07, 22:59   #197
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
tu juz skonczone i nie do naprawienia.

Natomiast wzywanie rodzicow przez dorosla kobiete jest smieszne. Tak to mozna w przedszkolu.
Ale ona nie jest dorosła (w sensie: dojrzała). W tym sęk. Mam wrażenie, że jeśli ktoś jej nie pomoże, będzie tkwić w tej toksynie do końca świata i o jeden dzień dłużej.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-07, 23:19   #198
giselle2504
Rozeznanie
 
Avatar giselle2504
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 869
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
tu juz skonczone i nie do naprawienia.

Natomiast wzywanie rodzicow przez dorosla kobiete jest smieszne. Tak to mozna w przedszkolu.
Nie wiem, co śmiesznego jest w proszeniu o pomoc najbliższej rodziny, gdy się ewidentnie tej pomocy potrzebuje Dziewczyna sobie nie radzi, to co ma zrobić? Nie zawsze i nie każdemu jest łatwo wziąć się za siebie i ogarnąć. Czasem potrzebne jest wsparcie bliskich.
__________________
"-Widzisz naszą kuchnię? Pod kuchnią wygasło. Zapomniałeś dołożyć drewna. Myślałeś, że tylko ja od tego jestem".
giselle2504 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-07, 23:32   #199
common
Raczkowanie
 
Avatar common
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: RP
Wiadomości: 342
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

Juz nie dawałam rady i myslalam, ze rodzice będą " mediatorami". Nie przewidziałam oczywistych konsekwencji. Jak sie kłócimy to mówi mi najgorsze rzeczy i później jak jest "dobrze" to mówi co innego a ja nie mogę juz w to uwierzyć. Nie wiem juz która wersja jest prawdziwa.

Nie jestem dojrzała i moj mąż tez nie. Dlatego to tak wygląda, nie ma nikogo mądrego.
__________________
"racja jest jak dupa, każdy ma swoją"
common jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 09:33   #200
201607211025
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 659
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

Cytat:
Napisane przez common Pokaż wiadomość
Juz nie dawałam rady i myslalam, ze rodzice będą " mediatorami". Nie przewidziałam oczywistych konsekwencji. Jak sie kłócimy to mówi mi najgorsze rzeczy i później jak jest "dobrze" to mówi co innego a ja nie mogę juz w to uwierzyć. Nie wiem juz która wersja jest prawdziwa.

Nie jestem dojrzała i moj mąż tez nie. Dlatego to tak wygląda, nie ma nikogo mądrego.
Ty bądź mądra i wywal mężunia z domu i życia, bo będzie już tylko gorzej, jeżeli dalej pozostaniecie małżeństwem.
201607211025 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 10:12   #201
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

Cytat:
Napisane przez common Pokaż wiadomość
Juz nie dawałam rady i myslalam, ze rodzice będą " mediatorami". Nie przewidziałam oczywistych konsekwencji. Jak sie kłócimy to mówi mi najgorsze rzeczy i później jak jest "dobrze" to mówi co innego a ja nie mogę juz w to uwierzyć. Nie wiem juz która wersja jest prawdziwa.

Nie jestem dojrzała i moj mąż tez nie. Dlatego to tak wygląda, nie ma nikogo mądrego.
to dojrzej wreszcie. Usiądź na spokojnie i zadaj sobie pytanie: czego ja chcę od życia?
Wypisz sobie to na kartce. I zastanów się, jak to zrealizować. Jeśli chcesz miłości, małżeństwa i dziecka, to zastanów się, czy akurat z tym kolesiem, z którym masz akt ślubu, to się uda. No chyba nie.
Masz szanse na nowe, fajne życie. Ale bez niego.
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 10:47   #202
common
Raczkowanie
 
Avatar common
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: RP
Wiadomości: 342
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

Tylko moj problem polega na tym, ze on byl zawsze i teraz bez niego to mam czarna dziurę w glowie, a nie wizje szczęśliwego zycia.
__________________
"racja jest jak dupa, każdy ma swoją"
common jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 10:56   #203
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

Cytat:
Napisane przez common Pokaż wiadomość
Tylko moj problem polega na tym, ze on byl zawsze i teraz bez niego to mam czarna dziurę w glowie, a nie wizje szczęśliwego zycia.
Nie, kiedyś go nie było. Żyłaś, oddychałaś, jadłaś. Kiedy go nie będzie, Ziemia nie przestanie się kręcić. Za to Ty pozbędziesz się toksycznego gada, z którym tworzysz toksyczny związek i będziesz mieć szansę na normalność.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 10:58   #204
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

Cytat:
Napisane przez common Pokaż wiadomość
Tylko moj problem polega na tym, ze on byl zawsze i teraz bez niego to mam czarna dziurę w glowie, a nie wizje szczęśliwego zycia.
Rodziliście się jednego dnia na jednym oddziale? Ach te zbiegi okoliczności.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 10:58   #205
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

to zapełnij tą czarną dziurę.

Przypomnij sobie swoje marzenia z dzieciństwa, znajdź obrazy, które Cię ruszają i sprawiają, że wiesz, że to to... Ja mam taki obraz w głowie: droga pośrodku pustkowia i ja na niej łapię stopa z małym bagażem, szczęśliwa, opalona, czuję, że żyję. Na tym obrazie zbudowałam sobie wartości, które są dla mnie ważne: niezależność, brak dławiących zobowiązań (jak kredyt na x lat), praca, gdzie sama o sobie decyduję... Ty na pewno też masz takie obrazy. Przypomnij sobie o czym marzyłaś, jak byłaś mała, co chciałaś robić, kim chciałaś zostać. Zacznij coś z tego robić, wyjdź poza schematy i siedzenie w mieszkanie.
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 11:13   #206
Madame_K_C
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

Hej,

Na razie czytałam ten Twój wątek i chciałam się nie odzywać, bo wydawało się, że wszystko skończy się dobrze (kilka stron temu)...
Jak widać mężuś nie ma ochoty opuszczać darmowego, wydodnego mieszkanka... Ktoś się temu dziwi?

Common - Ty czytasz czasem inne wątki na wizazu, albo znasz kogoś spoza Twojego świata? Przeczytaj inne wątki - dziewczyny piszą: że mąż bije, że dzieci patrzą, że alkohol, że kredyt, że nie ma dokąd pójść, że rodzice nie żyją, że przemoc ekonomiczna, że BIEDA. Takie dziewczyny chcą się często wyrwać ze swojego życia, próbują.

A Ty? A Ty mieszkasz w mieszkaniu rodziców, nie masz dzieci, nie masz kredytów i jeszcze tego PASOŻYTA, którego nazywasz "mężem" nie wyrzuciłaś za drzwi?!?
Faceta, który Cię obraża, traktuje jak ścierę?

Ja mam nadzieję, że znajdziesz w sobie siłę, żeby tego faceta wywalić z domu.
Po czasie będziesz błogosławić dzień kiedy odszedł z Twojego życia. Będziesz w rocznicę tego dnia kupować najlepszego szampana i pić go do lustra mówiąc sobie "byłam silna, pozbyłam się pasożyta, ja sama!".

Dziewczyno, jesteś taka młoda, ratuj siebie!!!!
Pozdrowienia,

P.S. Nie wiem czy masz rozdzielność majątkową (podejrzewam, że nie...), więc nieważne co się stanie, pilnuj $$$ na koncie.
P.P.S. Jak on się wyprowadzi, to w sekundę zamów ślusarza i wymień zamki.
Madame_K_C jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 11:16   #207
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

Cytat:
Napisane przez Madame_K_C Pokaż wiadomość
(...)
P.S. Nie wiem czy masz rozdzielność majątkową (podejrzewam, że nie...), więc nieważne co się stanie, pilnuj $$$ na koncie.
P.P.S. Jak on się wyprowadzi, to w sekundę zamów ślusarza i wymień zamki.
Lepiej od razu wypłacić pół kasy (jeżeli konto wspólne).
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-07-08, 12:29   #208
common
Raczkowanie
 
Avatar common
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: RP
Wiadomości: 342
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

Nie mamy rozdzielności majątkowej. Kazdy ma swoje konto. Myślicie, ze powinnam wypłacić kasę ze swojego?
__________________
"racja jest jak dupa, każdy ma swoją"
common jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 12:35   #209
shutter1
Raczkowanie
 
Avatar shutter1
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 77
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

Wszystko jest kwestią dogadania się co do rozwodu i podziału majątku. Ale podejrzewam, że nie bardzo jest z kim się dogadywać...

Zawsze możesz zrobić przelew zaufanej osobie. Tak chyba najbezpieczniej... Kasę spożytkujesz na nowe życie
shutter1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-07-08, 17:14   #210
Nameria
Zadomowienie
 
Avatar Nameria
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: zaginiona w puszczy
Wiadomości: 1 508
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

Podczytuję Twój wątek i życzę Ci jak najlepiej. Mam nadzieję, że trafisz do dobrego terapeuty, który pomoże Ci stanąc na nogi i przejrzeć na oczy albo co najważniejsze uwierzyć w siebie.

Ja na Twoim miejscu wypłaciłabym kasę i wpłaciła na lokatę ale na mamę/ojca. Tak, żeby te pieniądze były "bezpieczne" w razie czego.

Nie myślałaś, żeby gdzieś wyjechać? Ja jak kiedyś miałam kryzys, załatwiłam sobie wyjazd do pracy ( co prawda tylko na wakacje ) ale pozwoliło mi to podjąc decyzję. Przerażało mnie zostanie na lodzie, w tym samym miejscu ale bez niego, tak więc zmieniłam miejsce. Dało mi to straszny zastrzyk energii.
__________________
Nigdy nie szczekam ale zdarza mi się warknąć.
Nameria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-13 20:39:18


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.