Wspólny cel mamy: od jesieni o dzidzię się staramy! staraczki 2015/2016

[geosmina]

Napisane przez wiosenka84

Witaj bella

Powodzenia
U mnie dzisiaj 14 dc, od wczoraj mam śluz owulacyjny, ale czy owulacja będzie to nie wiem bo nie robię testów. W każdym bądź razie od środy już się przytulamy i weekend też będzie pracowity. A w poniedziałek mam wizytę u ginekologa na usg i zobaczę, czy było owu.

Też sobie włączyłam tlc.
A mąż spełnił swój małżeński obowiązek i teraz pojechał do kolegi na pępkowe, bo dzisiaj mu się syn urodził

No to trzymam kciuki żeby spełniony obowiązek okazał się owocny😉

Napisane przez chudziaszek11

Ja w ogóle nie wiem o co chodzi u mnie z tym śluzem - zawsze miałam problem z tym, że było go mało i trzeba było lubrykant mieć na podorędziu i teraz też go nie widzę za bardzo - czuję że mokro a zaglądam i nic a lubrykant zmieniłam na taki co to niby ma sprzyjać poczęciu Mój TŻ właśnie pędzi z squash'a - oby tylko siłę na mnie jeszcze miał :
Wiosenka84 oby to pępkowe było dobrą wróżbą dla Was
PS: te cygańskie suknie ślubne to jakaś masakra jest kto ogląda wie o czym mówię

Ja od kilku miesięcy tak mam ze śluzem, co by nie było, to jakoś mi sucho😕 dawniej było wręcz przeciwnie, aż za mokro czasami, ale teraz to już mnie denerwuje. Używam teraz Durex Perfect glide, daje świetne uczucie, ale on jest typowo nawilżający raczej z zewnątrz, no i poczęcia chyba nie wspomaga

Napisane przez wiosenka84

Na pewno będzie miał siłę
Fajnie że Twój tż chodzi na sport, mój tylko powtarza że musi, a nic z tym nie robi.

Masakra te suknie, nigdy takiej bym nie chciała. Ja gustuję w bardziej skromnych.

No dla mnie ich podejście jest szczytem głupoty, że suknia musi być wielka i już. jeszcze one potem nie mogą w niej chodzić ani Wysiąść z samochodu to jest szczyt żenady 😒

Piszę z telefonu-pozdro szejset

[wiosenka84]

Napisane przez geosmina

No to trzymam kciuki żeby spełniony obowiązek okazał się owocny😉

Ja od kilku miesięcy tak mam ze śluzem, co by nie było, to jakoś mi sucho😕 dawniej było wręcz przeciwnie, aż za mokro czasami, ale teraz to już mnie denerwuje. Używam teraz Durex Perfect glide, daje świetne uczucie, ale on jest typowo nawilżający raczej z zewnątrz, no i poczęcia chyba nie wspomaga

No dla mnie ich podejście jest szczytem głupoty, że suknia musi być wielka i już. jeszcze one potem nie mogą w niej chodzić ani Wysiąść z samochodu to jest szczyt żenady 😒

Piszę z telefonu-pozdro szejset

Gdzieś czytałam że zwykłe lubrykanty spowalniają plemniki, bo tworzy się środowisko kwaśne dla nich niekorzystne, więc warto zaopatrzyć się w te specjalne lubrykanty dla par starających się o ciążę. To samo jest ze śliną

[geosmina]

Napisane przez wiosenka84

Gdzieś czytałam że zwykłe lubrykanty spowalniają plemniki, bo tworzy się środowisko kwaśne dla nich niekorzystne, więc warto zaopatrzyć się w te specjalne lubrykanty dla par starających się o ciążę. To samo jest ze śliną

No to by było logiczne, ale ja mam w ogóle problem z utrzymaniem pH, wystarczy najmniejsze zawahanie i już mnie dopada grzybica😒 najlepiej byłoby ciągle jeść te Lactobacillusy😉

Piszę z telefonu-pozdro szejset

[chudziaszek11]

Witam się weekendowo
Muszę dziś się wybrać na zakupy - organizuje wieczór panieński koleżanki i muszę jakąś bieliznę w prezencie jej kupić Może sobie też powinnam bo szykuje się pracowity weekend na teście owulacjinym dwie wyraźnie krechy - więc odpalam TŻ
Załączam zdjęcie - czy ja dobrze to odczytuje??
A reszta dziewczyn jak? Leniwy czy pracowity weekend?

[wiosenka84]

Napisane przez chudziaszek11

Witam się weekendowo
Muszę dziś się wybrać na zakupy - organizuje wieczór panieński koleżanki i muszę jakąś bieliznę w prezencie jej kupić Może sobie też powinnam bo szykuje się pracowity weekend na teście owulacjinym dwie wyraźnie krechy - więc odpalam TŻ
Załączam zdjęcie - czy ja dobrze to odczytuje??
A reszta dziewczyn jak? Leniwy czy pracowity weekend?

Ja dostałam od dziewczyn bieliznę z Intimissimi. Cudowna jest Polecam, mają duży wybór

Ja widzę grube dwie kreski, więc dla mnie test pozytywny Nic tylko działać

My będziemy też mieć pracowity

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Właśnie zamówiłam testy ciążowe na allegro

[sussm]

Napisane przez geosmina

No to by było logiczne, ale ja mam w ogóle problem z utrzymaniem pH, wystarczy najmniejsze zawahanie i już mnie dopada grzybica😒 najlepiej byłoby ciągle jeść te Lactobacillusy😉

Piszę z telefonu-pozdro szejset

Miałam ten sam problem i lekarka doradziła mi brać przez 3 miesiące provag w tabletkach, a później przez rok powtarzać kurację co 3 miesiące i pomogło ;-)

Chudziaszek11 Pozytywny jak nic

U nas też pracowicie się zapowiada :-D

[Fantasmagori]

Napisane przez chudziaszek11

Witam się weekendowo
Muszę dziś się wybrać na zakupy - organizuje wieczór panieński koleżanki i muszę jakąś bieliznę w prezencie jej kupić Może sobie też powinnam bo szykuje się pracowity weekend na teście owulacjinym dwie wyraźnie krechy - więc odpalam TŻ
Załączam zdjęcie - czy ja dobrze to odczytuje??
A reszta dziewczyn jak? Leniwy czy pracowity weekend?

Noo pozytywny jest Ciekawe jak mój dzisiaj wyjdzie...

[zawiechaczarny]

Można dołączyć?

Mam 26 lat. Od 2 tygodni jesteśmy małżeństwem i już podczas podróży poślubnej zaczęliśmy starać się o potomka. Na razie to są takie starania na luzie - nie spieszy nam się, ale nie mielibyśmy też nic przeciwko, jak by już się pojawiła ciąża. Także na razie testy owulacyjne mi obce i na spontanie próbujemy

[sussm]

Witaj Zawiechaczarny
U mnie dziś też pozytywny test owulacyjny, przynajmniej tak mi się wydaje ;-)

[geosmina]

Napisane przez sussm

Miałam ten sam problem i lekarka doradziła mi brać przez 3 miesiące provag w tabletkach, a później przez rok powtarzać kurację co 3 miesiące i pomogło ;-)

Chudziaszek11 Pozytywny jak nic

U nas też pracowicie się zapowiada :-D

No ja co drugi miesiąc łykam te kapsułki na zmianę z Trivaginem do tego żel Provag i mimo to mam wrażliwą mikroflorę...

Napisane przez zawiechaczarny

Można dołączyć?

Mam 26 lat. Od 2 tygodni jesteśmy małżeństwem i już podczas podróży poślubnej zaczęliśmy starać się o potomka. Na razie to są takie starania na luzie - nie spieszy nam się, ale nie mielibyśmy też nic przeciwko, jak by już się pojawiła ciąża. Także na razie testy owulacyjne mi obce i na spontanie próbujemy

Witaj witaj😊

Wszystkie kurde dziewczyny płodne, a mnie się chyba okres zbliża bo mam PMS jak nic😤 bez kija nie podchodź.
A jakich testów owulacyjnych używacie? Bo w sieci widziałam póki co dwa rodzaje tak na szybko, jeden paskowy, jak ciążowy, a drugi za prawie stówę, taki aparacik do badań śliny. Te paskowe po złotówce w ogóle są wiarygodne??
I jak mierzycie temperaturę, koniecznie rano czy może być jakakolwiek pora dnia ?

Piszę z telefonu-pozdro szejset

[wiosenka84]

witaj zawiechaczarny

sussm pozytywny

[chudziaszek11]

Widzę że nas coraz więcej a tak mówią w tv że coraz mniej Polek chce rodzić
Widzę że płodny weekend na tym forum. Geosmina może pms a może....

[sussm]

Napisane przez geosmina

No ja co drugi miesiąc łykam te kapsułki na zmianę z Trivaginem do tego żel Provag i mimo to mam wrażliwą mikroflorę...

Witaj witaj😊

Wszystkie kurde dziewczyny płodne, a mnie się chyba okres zbliża bo mam PMS jak nic😤 bez kija nie podchodź.
A jakich testów owulacyjnych używacie? Bo w sieci widziałam póki co dwa rodzaje tak na szybko, jeden paskowy, jak ciążowy, a drugi za prawie stówę, taki aparacik do badań śliny. Te paskowe po złotówce w ogóle są wiarygodne??
I jak mierzycie temperaturę, koniecznie rano czy może być jakakolwiek pora dnia ?

Piszę z telefonu-pozdro szejset

Ja kupiłam w rossmannie za 25 zł bodajże -5 pasków. Dość drogie w porównaniu z all, ale chyba wiarygodne, bo 9-ego dnia cyklu miałam tylko kreskę kontrolną, 10- pojawiła się baaardzo słaba druga, 11- słaba druga, 12- słaba druga, 13- wyraźna druga.
A temperaturę mierzę rano od razu po przebudzeniu, ale czytałam, że można również wieczorem o tej samej porze po co najmniej godzinnym odpoczynku.

[Fantasmagori]

Napisane przez geosmina

No ja co drugi miesiąc łykam te kapsułki na zmianę z Trivaginem do tego żel Provag i mimo to mam wrażliwą mikroflorę...

Witaj witaj😊

Wszystkie kurde dziewczyny płodne, a mnie się chyba okres zbliża bo mam PMS jak nic😤 bez kija nie podchodź.
A jakich testów owulacyjnych używacie? Bo w sieci widziałam póki co dwa rodzaje tak na szybko, jeden paskowy, jak ciążowy, a drugi za prawie stówę, taki aparacik do badań śliny. Te paskowe po złotówce w ogóle są wiarygodne??
I jak mierzycie temperaturę, koniecznie rano czy może być jakakolwiek pora dnia ?

Piszę z telefonu-pozdro szejset

Ja takie zwykłe z allegro paskowe ale ciążowe tylko w plastiku kupuję
Trzeba codziennie rano o tej samej godzinie i to zanim się wstanie z łóżka sprawdziłam parę razy z ciekawości chwilę po wstaniu i już była inna
Mierzę codziennie o 5 i idę dalej spać

Zawiecha witaj

[zawiechaczarny]

U mnie dla odmiany niepłodny weekend - siedzę w domu i leczę przeziębienie. Jutro wybieramy się z TŻ na obiad do jego cioci. Dni płodne miałam ponad tydzień temu - akurat wypadły na podróż poślubną. Teraz czekam na @, która powinna się pojawić za 6 dni (no chyba, że się nam udało, to się nie pojawi Na razie mam tylko powiększone, zaokrąglone, tkliwe piersi, ale w moim przypadku to nic nie znaczy, bo przed okresem też często takie mam, także się nie nakręcam.

[wiosenka84]

A u mnie dzisiaj lipa Mąż wrócił zmęczony i nie miał ochoty na przytulanie, w dodatku stwierdził że się za bardzo spinam. Nie docierało do niego że nie wiem dokładnie kiedy mam owulację i że zajście w ciążę nie jest takie proste. On uważa że to wystarczy jeden raz i już...

[geosmina]

Napisane przez chudziaszek11

Widzę że nas coraz więcej a tak mówią w tv że coraz mniej Polek chce rodzić
Widzę że płodny weekend na tym forum. Geosmina może pms a może....

No właśnie raczej nie, bo test ciążowy robiłam kilka dni temu i był negatywny. Ale wróciliśmy teraz od znajomych, wypiłam trochę wina, pośmiałam się z dzieciaków i już mi lepiej 😀

Napisane przez wiosenka84

A u mnie dzisiaj lipa Mąż wrócił zmęczony i nie miał ochoty na przytulanie, w dodatku stwierdził że się za bardzo spinam. Nie docierało do niego że nie wiem dokładnie kiedy mam owulację i że zajście w ciążę nie jest takie proste. On uważa że to wystarczy jeden raz i już...

A chłopy to takie właśnie są, dla nich to wszystko proste i oczywiste. Mój też pewnie by miał takie podejście jakbym mu mówiła kiedy dokładnie musi być zwarty i gotowy. Czasem lepiej nic nie mówić i działać z zaskoczenia 😜

Mnie się właśnie wydawało że temperaturę trzeba mierzyć najlepiej rano przed wstaniem z łóżka i zrobieniem porannego siku. A ciężko tak dzień w dzień o tej samej porze...
I muszę kupić te testy owu, ciekawe co mi wyjdzie 😏

Piszę z telefonu-pozdro szejset

[chudziaszek11]

Napisane przez wiosenka84

A u mnie dzisiaj lipa Mąż wrócił zmęczony i nie miał ochoty na przytulanie, w dodatku stwierdził że się za bardzo spinam. Nie docierało do niego że nie wiem dokładnie kiedy mam owulację i że zajście w ciążę nie jest takie proste. On uważa że to wystarczy jeden raz i już...

Aż te chłopy nie przejmuj się. Z pewnością posłał ostatnio najlepszych wojowników, stąd jego podejście mój z kolei wymyślił, że jako po pigułkach jest większa szansa na bliźniaki to on przez pierwsze 2 tygodnie będzie się trzymał z dala a potem dopiero zaczniemy działać strasznie się zdziwił jak my włożyła jak wygląda cykl u kobiety i że trzeba trafić w TEN dzień

Napisane przez geosmina

No właśnie raczej nie, bo test ciążowy robiłam kilka dni temu i był negatywny. Ale wróciliśmy teraz od znajomych, wypiłam trochę wina, pośmiałam się z dzieciaków i już mi lepiej 😀


Mnie się właśnie wydawało że temperaturę trzeba mierzyć najlepiej rano przed wstaniem z łóżka i zrobieniem porannego siku. A ciężko tak dzień w dzień o tej samej porze...
I muszę kupić te testy owu, ciekawe co mi wyjdzie 😏

Piszę z telefonu-pozdro szejset

Oj przepraszam, że nie skojarzyłam postów - życzę Ci aby za miesiąc nie było PMS w takim razie
A jakie termometry macie? Bo ja tym elektrycznym w ogóle nie ufam, a ostatni rtęciowy tż rozbił z 2 lata temu no i ja wstaję o tej samej porze tylko w tygodniu a w weekend to raz o 9 ale i o 11 się zdarza

[Fantasmagori]

Ja mam elektroniczny Jak TŻ miał raz gorączkę to sprawdziliśmy czy się zgadza jego pomiar z pomiarem takiego termometru do celowania w czoło (zapomniałam jak to się nazywa ) i się zgadzało więc mu ufam. No i jest wygodniejszy od rtęciowego bo nie trzeba patrzeć na zegarek, a rano no to wiadomo jak jest No i ma pamięć więc nie trzeba od razu zapisywać. Ja mierzę codziennie o 5 bo pracuję na różne godziny i tylko o tej godzinie zawsze jestem w łóżku, po śnie. Jak mam wolne albo na popołudnie to zmierzę i śpię dalej, do oporu dopóki się nie wyśpię bo jestem śpiochem A jak na rano to mierzę i wstaję

[chudziaszek11]

Jeśli się do końca roku nie uda to zakupię jakiś lepszy termometr, bo ten co mam to jakieś dziwne rzeczy czasem pokazuje i raczej mu nie ufam
Kurcze robiłam test owulacyjny i jedna krecha teraz pytanie czy owulacja była i dlatego jedna krecha? czy dopiero będzie ? a może mój organizm stwierdził że szkoda wysiłku?

[Fantasmagori]

Napisane przez chudziaszek11

Jeśli się do końca roku nie uda to zakupię jakiś lepszy termometr, bo ten co mam to jakieś dziwne rzeczy czasem pokazuje i raczej mu nie ufam
Kurcze robiłam test owulacyjny i jedna krecha teraz pytanie czy owulacja była i dlatego jedna krecha? czy dopiero będzie ? a może mój organizm stwierdził że szkoda wysiłku?

Ej coś Ty na pewno Twój organizm tak nie pomyślał

Ja żeby uniknąć takich dylematów robiłam testy codziennie po zakończeniu okresu, bo też bym nie wiedziała czy była ta owu czy nie...no i zobaczcie...to z dzisiaj...Pozytywny, no nie?

[chudziaszek11]

Napisane przez Fantasmagori

Ej coś Ty na pewno Twój organizm tak nie pomyślał

Ja żeby uniknąć takich dylematów robiłam testy codziennie po zakończeniu okresu, bo też bym nie wiedziała czy była ta owu czy nie...no i zobaczcie...to z dzisiaj...Pozytywny, no nie?

Moja droga Ty tuv nie pisz tylko TŻ molestuj pozytywny jak nic
Ps. Daj znać jutro czy będzie jedna krecha czy dwie

[Fantasmagori]

O matko a ja do pracy Ale rano było przytulanie więc... I wieczorem też go spróbuję zmolestować Dzięki za upewnienie mnie że nie mam zwidów Jasne że jutro dam znać jaka kreska

Skopiuję tutaj coś co napisałam w innym wątku:


Ale wiecie co...muszę się Wam do czegoś przyznać. Nie mówiłam TŻ o tym że robię testy :| Po pierwsze on nie lubi jak się tak nakręcam, bo przy wcześniejszych staraniach mówił że mu było przykro jak się nakręcałam a potem byłam smutna że testy ciążowe nie wychodziły... On chce żeby wyszło bez przesadnej spiny.
A po drugie nie chcę żeby mu się seks kojarzył z wytyczonym dniem, że musimy dzisiaj bo jakiś papierowy pasek tak pokazał...
Mówić mu czy przemilczeć temat? Może na razie nie mówić, a jak starania się (tfu, tfu) przeciągną to wtedy mu powiedzieć że możemy robić testy...

[geosmina]

Napisane przez chudziaszek11

Oj przepraszam, że nie skojarzyłam postów - życzę Ci aby za miesiąc nie było PMS w takim razie
A jakie termometry macie? Bo ja tym elektrycznym w ogóle nie ufam, a ostatni rtęciowy tż rozbił z 2 lata temu no i ja wstaję o tej samej porze tylko w tygodniu a w weekend to raz o 9 ale i o 11 się zdarza

Dzięki 😉
Ja mam elektroniczny, ale w ogóle mu nie ufam, rtęciowy ma tylko teściowa hehe 😜

Napisane przez Fantasmagori

Ja mam elektroniczny Jak TŻ miał raz gorączkę to sprawdziliśmy czy się zgadza jego pomiar z pomiarem takiego termometru do celowania w czoło (zapomniałam jak to się nazywa ) i się zgadzało więc mu ufam. No i jest wygodniejszy od rtęciowego bo nie trzeba patrzeć na zegarek, a rano no to wiadomo jak jest No i ma pamięć więc nie trzeba od razu zapisywać. Ja mierzę codziennie o 5 bo pracuję na różne godziny i tylko o tej godzinie zawsze jestem w łóżku, po śnie. Jak mam wolne albo na popołudnie to zmierzę i śpię dalej, do oporu dopóki się nie wyśpię bo jestem śpiochem A jak na rano to mierzę i wstaję

Ale jak to, to mierzysz temperaturę na czole?? Czy jest jakaś opcja dowcipna, bo mnie uczyli zawsze żeby mierzyć temp na śluzówce najlepiej w pochwie 😉

Napisane przez Fantasmagori

Ale wiecie co...muszę się Wam do czegoś przyznać. Nie mówiłam TŻ o tym że robię testy :| Po pierwsze on nie lubi jak się tak nakręcam, bo przy wcześniejszych staraniach mówił że mu było przykro jak się nakręcałam a potem byłam smutna że testy ciążowe nie wychodziły... On chce żeby wyszło bez przesadnej spiny.
A po drugie nie chcę żeby mu się seks kojarzył z wytyczonym dniem, że musimy dzisiaj bo jakiś papierowy pasek tak pokazał...
Mówić mu czy przemilczeć temat? Może na razie nie mówić, a jak starania się (tfu, tfu) przeciągną to wtedy mu powiedzieć że możemy robić testy...

Według mnie dobre podejście, faceci łatwo się w tej materii stresują i czasem nawet jakby chcieli tak na zawołanie, to presja im to uniemożliwi.
Ja jeśli będę robiła te testy owu to też tylko dla swojej wiedzy, a jeśli coś nam bardzo nie będzie szło, to wtedy będziemy gadać o wyliczeniach itd..


Piszę z telefonu-pozdro szejset

[Fantasmagori]

Nie, mam 2 jeden mój do mierzenia temperatury a drugim tym do czoła mierzył sobie TŻ gorączkę a tym moim sprawdził pod pachą i byla identyczna z tym czołowym

A ja mam właśnie przerwę w pracy

[VelaLuca]

Witam się w niedzielny wieczór I witam nowe dziewczyny: BellaB i zawiechaczarny
Chwilę tu nie zaglądałam, a Wy tyle naskrobałyście
Ja akurat w weekend świętowałam urodziny - powoli dochodzę do siebie

Zazdroszczę Wam, że już staracie się o dzieciątko
Ja chociaż bardzo bym chciała, to najpierw muszę zmienić pracę, aby mieć jakieś podstawy do L4 czy macierzyńskiego, więc musimy cierpliwie poczekać... Liczę na to że do listopada tak się stanie

Pisałyście o śluzie, no ja akurat mam odwrotny problem - wydaje mi się, że mam go za dużo, ciągle mi mokro, a przy krytycznych dniach to muszę aż majtki przebierać bo się inaczej nie da Praktycznie nie ma dnia, aby było sucho...

A i wspominałyście o sukniach ślubnych Jestem fanką programu Say yes to the dress, i polskiej wersji Salon Sukien Ślubnych na TLC Ale suknie ślubne to część mojej pracy więc oglądam, aby być na bieżąco z markami i trendami I to akurat najbardziej uwielbiam w mojej pracy. Że muszę się dokształcać w tak przyjemnych rzeczach

[sussm]

Też uważam, że to dobre podejście. Po co ich niepotrzebnie stresować. Ja co prawda swojemu mówię, ale to jestem ja i po prostu ciężko byłoby mi wytrzymać :-P Ale myślę, że dla niego byłoby chyba lepiej nie wiedzieć...

Ja dzisiaj robiłam znowu test i był już negatywny, ale przytulaliśmy się przedwczoraj i wczoraj wieczorem, jeszcze dzisiaj rano

VelaLuca gdzie pracujesz, jeśli można spytać? ;-) Ja jestem na świeżo z tematami ślubnymi i przyznam, że bardzo mnie to kręci Chętnie bym jakiś biznes z tym związany rozkręciła, ale po co byłyby mi w takim razie moje studia...

[geosmina]

Napisane przez Fantasmagori

Nie, mam 2 jeden mój do mierzenia temperatury a drugim tym do czoła mierzył sobie TŻ gorączkę a tym moim sprawdził pod pachą i byla identyczna z tym czołowym

A ja mam właśnie przerwę w pracy

Aaa to ja nie zatrybiłam, wybacz 😉

Napisane przez VelaLuca

Witam się w niedzielny wieczór I witam nowe dziewczyny: BellaB i zawiechaczarny
Chwilę tu nie zaglądałam, a Wy tyle naskrobałyście
Ja akurat w weekend świętowałam urodziny - powoli dochodzę do siebie

Zazdroszczę Wam, że już staracie się o dzieciątko rosi:
Ja chociaż bardzo bym chciała, to najpierw muszę zmienić pracę, aby mieć jakieś podstawy do L4 czy macierzyńskiego, więc musimy cierpliwie poczekać... Liczę na to że do listopada tak się stanie

Pisałyście o śluzie, no ja akurat mam odwrotny problem - wydaje mi się, że mam go za dużo, ciągle mi mokro, a przy krytycznych dniach to muszę aż majtki przebierać bo się inaczej nie da Praktycznie nie ma dnia, aby było sucho...

A i wspominałyście o sukniach ślubnych Jestem fanką programu Say yes to the dress, i polskiej wersji Salon Sukien Ślubnych na TLC Ale suknie ślubne to część mojej pracy więc oglądam, aby być na bieżąco z markami i trendami I to akurat najbardziej uwielbiam w mojej pracy. Że muszę się dokształcać w tak przyjemnych rzeczach

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin 😙 zazdroszczę pracy, ja od dziecka kocham ślubne suknie, jak tylko widzę wystawę, to muszę dokładnie obczaić 😜

Dzisiaj wróciliśmy już od teściów, za to jutro do pracy do 22 😒 ale potem do piątku wolne, weekend tylko pracujący😉

Piszę z telefonu-pozdro szejset

[VelaLuca]

Napisane przez sussm

VelaLuca gdzie pracujesz, jeśli można spytać? ;-) Ja jestem na świeżo z tematami ślubnymi i przyznam, że bardzo mnie to kręci Chętnie bym jakiś biznes z tym związany rozkręciła, ale po co byłyby mi w takim razie moje studia...

Ja otworzyłam swoją firmę zaraz po studiach na AWF-ie, co prawda kończyłam magisterkę z turystyki biznesowej i miałam do czynienia z organizacją imprez ale rynek ślubny to zupełnie coś innego.
A jestem wedding plannerem, po prostu organizuję śluby i wesela

Napisane przez geosmina

Aaa to ja nie zatrybiłam, wybacz 😉



Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin 😙 zazdroszczę pracy, ja od dziecka kocham ślubne suknie, jak tylko widzę wystawę, to muszę dokładnie obczaić 😜

Dzisiaj wróciliśmy już od teściów, za to jutro do pracy do 22 😒 ale potem do piątku wolne, weekend tylko pracujący😉

Piszę z telefonu-pozdro szejset

Bardzo dziękuje

[chudziaszek11]

Napisane przez VelaLuca

Ja otworzyłam swoją firmę zaraz po studiach na AWF-ie, co prawda kończyłam magisterkę z turystyki biznesowej i miałam do czynienia z organizacją imprez ale rynek ślubny to zupełnie coś innego.
A jestem wedding plannerem, po prostu organizuję śluby i wesela



Bardzo dziękuje

JEJU moja wymarzona praca !!! ja mam fioła na punkcie sukien ślubnych i ślubów na moim miałam takiego pecha że na wieczorze panieńskim złamałam nogę i szłam do ołtarza o kulach a jak by mało tego było w dniu ślubu dostałam jakiegoś zapalenia górnych dróg oddechowych i praktycznie nie mówiłam. Ledwo przysięgę powiedziałam. No i brałam ślub w najgorętszym dnu roku - 08.08 jak wchodziliśmy do kościoła było 37 stopni - żar z nieba ja o kulach niemówiąca i mój TŻ w garniturze z miną jak by miał zemdleć ... ale mimo to najpiękniejszy dzień w naszym życiu czekamy teraz na kolejny ...