Mamusie grudniowe 2015 cz. 9

[ijaa]

Nadrobiłam.

Napisane przez _karmazynova_

Coś na poprawę humoru :
https://web.facebook.com/permalink.p...11027395701915

Widziałam to wczoraj na FB. I jeszcze kilka innych równie dobrych.
Cóż - cała ja!

Napisane przez limonka_86

U mnie dzisiaj skończony 37tydzien czyli ze ciąża donoszona! ! Spakowalam juz torbę nie ma co czekać jak tak czytałam Wasze komentarze o szpitalach to wrzuciłam jeszcze sztucce i swój kubeczek jedynie tylko wodę do picia dołożę i mam wszystko i co raz bardziej się boje:/
A Tz mi nie pozwala z domu wychodzić bo się stresuje ze w każdej chwili mogę zacząć rodzic a ja nie wysiedze w domu jeszcze 3tyg

Gratuluję ciąży donoszonej!

Napisane przez limonka_86

Rany dziewczyny wrocilam od tesciow z obiadu barszczyk z uszkami,na drugie wolowinka ziemniaczki i surowka a do tego jeszcze ciacho normlanie umieram !! nie wiem czy cos w siebie jeszcze wcisne dzisiaj

Ooooo matko, ale bym zjadła.

Ostatnio myślałam nawet czy nie zrobić, ale już widze jak stekam przy tym klejeniu uszek - plecy mi nawalają i to już chyba nie dla mnie.

Napisane przez sylwoha

A zaraz zmierze az

Też zmierzyłam i u mnie 106 cm.

Napisane przez kashira86

Kochane Mamy!
[U]Czy wiecie, że od lipca 2015 macie prawo do bezpłatnego znieczulenia zewnątrzoponowego przy porodzie?

Wiemy, że mamy prawo! I wiemy też, że będzie ono respektowane jesli będzie lekarz ktory to znieczulenie może wykonać, co niestety z tego co słyszę póki co jest małym problemem.



My dzisiaj byliśmy na wizycie i.. jestem przerażona!
Ja nie wiem na czym ten Młody rośnie, ale.. przyspieszył o 2 tygodnie (a wczesniej dwa razy po 3 dni), co daje nam łącznie zmianę TP z 24 grudnia (z @) na 8 grudnia.
2,5kg klocek!
Gin oczywiście powiedział, że bez stresu, bo z tymi USG to różnie bywa - nie wierzymy im do końca.
Poza tym wszystko cacy, szyjka trzyma, moje wyniki też ok. Widzimy się teraz za 3 tygodnie.

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Napisane przez sylwoha

Z 3 h. Ale jego ruchy zawsze byly delikatne i posuwoste

Szturchaj go mocno!


Mnie jakiś czas temu tak Młody załatwił, że już się zryczana zbierałam się na IP. Książę postanowił poruszyć się o 14 (gdzie normalnie do tej godziny to ma ze trzy sesje - w łózku, po śniadaniu i po południu).

[cienwiatru]

A ja dzisiaj po kolacji znowu mam cukier 209 (lepiej niż wczoraj ale i tak wow) ale już przynajmniej wiem że to te sterydy na rozwój płuc podnoszą cukier we krwi więc trochę odetchnelam bo to była ostatnia dawka więc jutro powinno już spaść do jako takiej normy

[wojniann]

Ja nadal mecze się z zapaleniem krtani. Dziś atak kaszlu doprowadził do tego ze się zsikalam. Masakra...n

Nerka coś mnie pobolewa i w paranoję pogadam. Boję się wylądować na.oddziale. Nie wiem co gorsze rozstanie z.piotrkiem czy sam oddział. Generalnie szpitali nie lubię i mam mega stres.

[syylwuska]

HALWAYA masz już co nosić, naprawdę! i kosz juz czeka

KALUSIA dzisiaj zrobiłam właśnie zapas, kupiłam ze 3 opakowania budyniu i 3 kisielu, ale już dzisiaj nie będę robiła. Tylko martwię się tym, ze to nijakie jedzenie, a ja na prawdę, jak tak się czuje, to nic innego nie dam rady do ust włożyć ;/

SYLWOHA mam nadzieję, że zaraz poczujesz przeciąganie i Tomek Cie uspokoi.


Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

IJAA to ładna waga a z tymi terminami to teraz dopiero wychodzą kwiatki, myślę, że nie ma co tak przywiązywać do nich uwagi

WOJNIANN współczuję Ci kaszlu, ale chyba dosyć długo Cię to już meczy? Konsultowalas to z jakimś lekarzem? Może na dziecko to też niezbyt dobrze wpływa?

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[cienwiatru]

Napisane przez wojniann

Ja nadal mecze się z zapaleniem krtani. Dziś atak kaszlu doprowadził do tego ze się zsikalam. Masakra...n

Nerka coś mnie pobolewa i w paranoję pogadam. Boję się wylądować na.oddziale. Nie wiem co gorsze rozstanie z.piotrkiem czy sam oddział. Generalnie szpitali nie lubię i mam mega stres.

A bierzesz coś bo -przepraszam- ale jeśli pisałaś to musiało mi umknąć?

[sylwoha]

Cien wlasnie dziewczyny w szpitalu mowily ze po sterydach skoczyl im cukier

Kurcze, szturcham pije zimna wode i nic. I oczywiscid jest noc i jak pojade na ip to poloza mnie na oddzial. Bozeee
Za jakie grzechy taka stresujaca koncowka ciazy?

[ogolnie]

Dorosea jestem i czytam na bieżąco ale nie mam nastroju na pisanie za bardzo. :-*

[wojniann]

Biorę duomox ale bardziej profilaktycznie niż.leczniczo. Bo to wirus ale moja gin i rodzinna powiedziały ze nie zaszkodzi a niewiadomo kiedy przejdzie w infekcje bakteryjną. Jeśli z jakiejś.przyczyny zaczął by się poród lepiej bez infekcji bo.kto.mnie uśpi czy znieczuli. Wiec biorę.
A tak.to inhalacje robie, smaruje się żelem dla dzieci na.przeziębienia, czosnek jem, sok malinowy i doraźnie apap. Bo gorączki nie mam przy tym sam kaszel. No.i siku niekontrolowane przy tym hehe. Bez podkładu poporodowego ani rusz majty mokre.

[acapella]

Sylwoha spróbuj gazowaną wodę. Albo cokolwiek gazowanego, na mojego to działa, szczególnie zimna gazowana muszynianka, wtedy zazwyczaj łaskawie choć raz kopnie

Gryzia, mnie możesz dopisać do wizyt na 9.11

Halwaya, ładny już masz brzuszek No ale poród też tuż-tuż

Kiedy będziecie składać łóżeczka? Żeby nie zdążyło się zakurzyć...

[ijaa]

Napisane przez sylwoha

Cien wlasnie dziewczyny w szpitalu mowily ze po sterydach skoczyl im cukier

Kurcze, szturcham pije zimna wode i nic. I oczywiscid jest noc i jak pojade na ip to poloza mnie na oddzial. Bozeee
Za jakie grzechy taka stresujaca koncowka ciazy?

Kochana jedź na IP. Po co masz się denerwować?
Sprawdzą raz dwa, a na położenie nie musisz się zgodzić jak wszystko jest ok.

[wojniann]

Syrop na kaszel.odpada bo przy mojej cukrzycy to jeśli kaszel.mnie nie zabije to syrop.to.zrobi.wypiłam flegamina bezcukrowa ale to nie pomaga. Jak.umarłemu kadzidło. Wiec daruje sobie. Inhalacje dobrze robią ale sól fizjologiczna wiec trzeba dość długo stosować żeby to miało rezultat. No i zostaje przeczekać

[ijaa]

Napisane przez acapella

Kiedy będziecie składać łóżeczka? Żeby nie zdążyło się zakurzyć...

My za jakieś dwa tygodnie (za tydzień/półtora kupujemy). Rzeczy do łóżeczka chyba nie będę w ogóle wkładać - to tylko ochraniacz i prześcieradło, więc poprasuje i schowam i założymy dopiero jak będziemy w domu żeby właśnie się nie zakurzyło.

[benita84]

Halwaya super że udało Wam się osiągnąć kompromis co do imienia U nas nadal brak porozumienia.

andriuszka rewelacyjna ta ksiażeczka edukacyjna! zazdraszczam zdolności do takich rzeczy

Napisane przez _karmazynova_

U mnie mama za każdym razem jak do niej dzwonię, to zanim zaczniemy rozmowę to od razu pyta czy wszystko w porządku Wie, że już zaczęłam 9 miesiąc, więc pewnie stąd te stresik u niej. Na szczęście mnie się on jeszcze nie udziela.. Jeszcze

mój tż za każdym razem jak dzwoni do swoich to zanim zdąży cokolwiek powiedzieć już jest pytanie czy urodziłam

Napisane przez mujer

Fotel Ci się nie podobał?

Ale sanitarnie fajnie, cso nie? Mnie to ciągle kusi, bo nawet Żeromski ma jeden wucet na 4 sale porodowe, buu...

nie wiem czemu widok tego fotela tak mnie zestresował położna zapewniała że jest super wygodny do rodzenia no ale trudno mi to sobie wyobrazić chociaż niby pierwszym razem rodziłam na takim prawdziwym prlowskim z którego farba złaziła

no te pokoiki z łazienką to naprawdę fajnie się prezentują trochę klaustrofobiczne są ale jednak to pokoje nie boksy

[sylwoha]

Ruszyl sie. Hrabia kurde.
Ale ogolnie leniwy dzis. Na ktg spal. Jutro tez watpie ze zrobia mi ktg
Wrr maly gowniarz

[cienwiatru]

Napisane przez sylwoha

Cien wlasnie dziewczyny w szpitalu mowily ze po sterydach skoczyl im cukier

Kurcze, szturcham pije zimna wode i nic. I oczywiscid jest noc i jak pojade na ip to poloza mnie na oddzial. Bozeee
Za jakie grzechy taka stresujaca koncowka ciazy?

A probowalas na czworaka na chwilę się ustawić?

[sylwoha]

A Was czutam, ale nie mam weny sie odnosic

[cienwiatru]

Napisane przez wojniann

Syrop na kaszel.odpada bo przy mojej cukrzycy to jeśli kaszel.mnie nie zabije to syrop.to.zrobi.wypiłam flegamina bezcukrowa ale to nie pomaga. Jak.umarłemu kadzidło. Wiec daruje sobie. Inhalacje dobrze robią ale sól fizjologiczna wiec trzeba dość długo stosować żeby to miało rezultat. No i zostaje przeczekać

Widzisz, to co lekarz to opinia bo moja mi zabronila robić inhalacje jak kaslalam bo powiedziała coś że sól fizjologiczna co prawda rozrzedza wydzieline ale jednocześnie pobudza odruch kaslania. I bądź tu kobieto mądra

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez sylwoha

A Was czutam, ale nie mam weny sie odnosic

Jakoś Ci to wybaczymy myślę hehehe

[syylwuska]

SYLWOHA ehh ;/ a próbowałas leżeć na wznak, albo na lewym boku??


WOJNIANN w takim razie trzymam kciuki, zeby szybko Ci przeszło


ACAPELLA moje złożone już przed wizytą przed szpitalem, bo wtedy je dostaliśmy i musieliśmy sprawdzić czy nie jest podrapane, bo opakowanie było trochę zniszczone. Jednak nie wycieralam go jeszcze, więc stoi w inny pokoju i wietrzy się, bo farba też trochę smierdzialo. Więc u nas zostaje je wytrzec i przenieść do sypialni. Jeśli mogę doradzić to jednak bym radziła wcześniej troszkę złożyć, właśnie choćby ze względu na zapach farby.

Zamówiłam dzisiaj materac, więc w tygodniu będzie, wyjme go z folii, żeby też wywietrzal, wloze do łóżeczka i potem już na końcówce albo jak wrócę ze szpitala to naloze ochraniacz na materac i prześcieradło



Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[acapella]

Dzięki za odpowiedzi

Sylwuska my mamy używane od rodziny, więc pewnie już farba wywietrzała Ale myślę, że może jest na nim zapach z domu, w którym było, więc tak czy siak mogłoby się wywietrzyć i powycierałabym itp. Może po wizycie w poniedziałek złożymy, pewnie innego bodźca nie będzie, bo już stoi w kartonie w sypialni ze dwa miesiące...
Właśnie nie chciałam zakładać prześcieradła, bo się zakurzy, ale widziałam na innych wątkach czy gdzieś tam, że dziewczyny mają wcześniej wszystko poskładane, więc chciałam się od was dowiedzieć czy jestem inna

I coś jeszcze chciałam napisać, ale jak zwykle zapomniałam

[dolinka881]

Napisane przez acapella

Dzięki za odpowiedzi

Sylwuska my mamy używane od rodziny, więc pewnie już farba wywietrzała Ale myślę, że może jest na nim zapach z domu, w którym było, więc tak czy siak mogłoby się wywietrzyć i powycierałabym itp. Może po wizycie w poniedziałek złożymy, pewnie innego bodźca nie będzie, bo już stoi w kartonie w sypialni ze dwa miesiące...
Właśnie nie chciałam zakładać prześcieradła, bo się zakurzy, ale widziałam na innych wątkach czy gdzieś tam, że dziewczyny mają wcześniej wszystko poskładane, więc chciałam się od was dowiedzieć czy jestem inna

I coś jeszcze chciałam napisać, ale jak zwykle zapomniałam

U nas łóżeczko stoi już od września a od miesiąca wietrze materac; )
Położna kazała wszystkie meble jak najszybciej skręcać żeby pokój zdążył się wymierzyć; )

[sylwoha]

Kirde, ten maly nadal milczy.
Wasze ciagle sie tuszaja? Jak zaczepicie to odpiwadaja? Bonyy co za dzien

[dolinka881]

Napisane przez sylwoha

Kirde, ten maly nadal milczy.
Wasze ciagle sie tuszaja? Jak zaczepicie to odpiwadaja? Bonyy co za dzien

Mój zaczyna się ruszać jak się schylam (na siedząco kładę się na kolana), wtedy mu się nie podoba, że ma mało miejsca. Może spróbuj?
I obserwuj brzuch, bo mój czasami robi takie wywijasy, a nic nie czuję...

[ijaa]

Sylwoha, ale nie ruszył się niedawno?

[sylwoha]

Ruszyl, ale albo to bylo wymuszone albo nie wiem.
Kurde.. To pewnie
Schizy ale
Co poradze

[ijaa]

No to dobrze, wymuszone nie wymuszone, ważne że się poruszył.

A schizami się nie przejmuj - każda by je miała.

[dolinka881]

Sylwoha, będziesz miała spokojne dziecko
Mój cały dzień się rusza jak narwany. Będzie żywiołowy, co mnie nie cieszy za szczególnie:p

[sylwoha]

Dolinka szczerze bym tak wolala, ale tak czytam i czutam ze
Jednak tluszcz, lozysko na przdniej plus u mnie malowodzie moga moec wplyw na odczuwanie ruchow.
Nie zawsze ale bardzo czesto

[Fionka_31]

Moja w ogóle nie reaguje na zaczepki. Rusza sie kiedy uważa

Czasem mam tak ze tz kładzie rękę i czuje ze się wierci a ja nie czuje tych ruchów.

[wojniann]

No i nie mówiłam ze pies Pablova? Jest 3 ja juz siku byłam jabłko jem. Hehe dziś mam gościa w.łóżku mój synek.przyszedł na.tzw podgrzewke hehe zawsze jak się przebudzi zmarzenie to przychodzi. Średnio mi wygodnie bo się rozpycha ale nie.mam.sumienia wyrzucić. Musiałabym męża obudzić żeby go wyniósł. A niech sobie spiiiiii. Mogłabym.patrzeć godzinami jak.Piotrek śpi.

[Ani_qa]

Napisane przez sylwoha

Kirde, ten maly nadal milczy.
Wasze ciagle sie tuszaja? Jak zaczepicie to odpiwadaja? Bonyy co za dzien

Moja wczoraj też mało się ruszala... miałam wyrzuty sumienia, bo mogliśmy ja przestraszyć krzykami...

Napisane przez syylwuska

ANI_ QA powodzenia w składaniu

ADKA chociaż raz to może Ty ją wkurzysz a nie ona Ciebie!

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Dzięki komoda złożona- oczywiście sie przy tym poklocilismy, ale już ok.
Fajnie wyglada w sypialni, nie jest tak pusto

Napisane przez halwaya

Ja to już mam niezla baryłkę..

Nie widze ba tel pozniej zobaczę

Napisane przez ijaa

Nadrobiłam.



Widziałam to wczoraj na FB. I jeszcze kilka innych równie dobrych.
Cóż - cała ja!



Gratuluję ciąży donoszonej!



Ooooo matko, ale bym zjadła.

Ostatnio myślałam nawet czy nie zrobić, ale już widze jak stekam przy tym klejeniu uszek - plecy mi nawalają i to już chyba nie dla mnie.



Też zmierzyłam i u mnie 106 cm.



Wiemy, że mamy prawo! I wiemy też, że będzie ono respektowane jesli będzie lekarz ktory to znieczulenie może wykonać, co niestety z tego co słyszę póki co jest małym problemem.



My dzisiaj byliśmy na wizycie i.. jestem przerażona!
Ja nie wiem na czym ten Młody rośnie, ale.. przyspieszył o 2 tygodnie (a wczesniej dwa razy po 3 dni), co daje nam łącznie zmianę TP z 24 grudnia (z @) na 8 grudnia.
2,5kg klocek!
Gin oczywiście powiedział, że bez stresu, bo z tymi USG to różnie bywa - nie wierzymy im do końca.
Poza tym wszystko cacy, szyjka trzyma, moje wyniki też ok. Widzimy się teraz za 3 tygodnie.

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------



Szturchaj go mocno!


Mnie jakiś czas temu tak Młody załatwił, że już się zryczana zbierałam się na IP. Książę postanowił poruszyć się o 14 (gdzie normalnie do tej godziny to ma ze trzy sesje - w łózku, po śniadaniu i po południu).

Wow! Rośnie jak na drożdżach!



Hej
Wczoraj byla sobota czy poniedzialek, ze taki tu ruch?
My dzis na zakupy jedziemy wiec mam badziehe kupic buty i staniki przede wszystkim

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka