Mamusie kwietniowe - część V :-)

[lucy111]

Napisane przez beth007

To ja jestem jak to dziecko z opisu. Nie zjem nic zdrowego. A frytki i inne niezdrowe mogę kilogramami. Z mięsa zjem tylko pierś z kurczaka i golonke :-P żadnych innych kotletów, pieczeni czy rolad. Blee. Kiełbasy nigdy nie tknelam i nie zamierzam.

Sera żółtego nie zjem chyba ze na pizzy czy w zapiekance.

Z warzyw tylko podstawa. Marchew ale nie gotowana. Ziemniaki nawet surowe mogę jeść. Buraki. Pomidor. Ogórek i rzodkiew. Więcej nie.

Żadnej cebuli czy papryki, fasoli.

Jogurtów czy kefirów nie. Ser biały czasem ale musze mieć ochotę spora :-P

Jem niezdrowo i niewiele ale w ciąży zmuszam się trochę by jednak dzieciom coś dać. Mam nadzieje ze one będą jadły wszystko.

Z tym ze ja wiem ze to trochę wina rodziców bo jak byłam mała to nie naciskali na mnie i zawsze dawali jeść co chciałam i tak już zostało. Mama zawsze dla mnie osobny obiad robiła wiec tak mi już zostało. Teraz i tak zjem juz nieco więcej niż jako dziecko ale niestety nie jest to dużo.

i podobnie jest u moich znajomych, jak przyjeżdzają do domu to zdarza się, że rodzice gotują specjalnie dwa obiady bo tego czy tamtego nie jedzą

oby dzieciaki byly mniej wybredne niż Ty

Napisane przez duchaa123

Ubranka wyschly to je piknie poprasowalam i ulozylam . Ogolnie tyle tego mam na te pierwsze miesiace starczy . Wszystko pododzielalam body z dlugim rekawem z krotkim najwiecej mam spiochow i pajacow , na reszcie mam ten etap z glowy i moge sie zajac czym innym

super już ogarnięte wszystko

Napisane przez Ineso

Przyszło moje zamówienie z gemini - pocieszę Was, że moje prawie na 500zł i zero próbek Płaciłam online w czwartek, a już jest - więc szybko.

lucy - myślę, że co do prześcieradeł, to skoro beth wklejała foto realne i wyglądają na takie uniwersalne to nie trzeba się przejmować. Myślę, że sprzedawca przewrażliwiony - może bał się, że jestem klientką z gatunku: ,,po bokach więcej mi się zawija prześcieradło, niż z góry - reklamuję)

Jedzenie
Zgadzam się z tym, że trzeba kombinować z różnym podawaniem/przygotowywaniem pewnych składników. Mój tż jak się poznaliśmy to niby nienawidził bigosu, a jak się przemógł i zjadł robiony przez mojego tatę to teraz uwielbia. Ja latami nie lubiłam oliwek, ale starałam się próbować trochę w różnych zestawieniach - i w końcu mi podeszły, teraz jem w każdej postaci. Ważna wg mnie jest taka otwartość i chęć próbowania - wiadomo, że nie wszystko musimy uwielbiać.
Zmuszać szantażem czy wpychać na siłę dziecku nie zamierzam Ale wydaje mi się, że jest wiele sposobów, żeby przekonać żeby choć trochę zjadło a nie nastawiało się z góry na nie. Poza tym, jak głodne to zje wszystko wg mnie. Więc nie dokarmiać czym innym, ze strachu że jak nie zjadł nic pół dnia to padnie. Zgłodnieje i zje wieczorem to co dostanie. No i znów nie mówię tu o przypadkach ekstremalnych żeby było jasne. Ja się bardziej boję, że nie będzie lubiło pić, a tu lato i upały. Odwodnienie jednak dużo bardziej niebezpieczne.

zgadzam się z pogrubionym

Napisane przez patulinka94

Ale mam dziś lenia. Tak mi się nic nie chce :P
Zeszło tygodniowy egzamin zaliczony na 4,5 Został jeszcze tylko ten w środę i koniec ☺
Znaczy się nie koniec tylko kolejny semestr :/

gratki
masz trochę wolnego po sesji?

[patryska0804]

Cześć czołem
Avlis chyba o to chodzi ale jej nie wychodzi. .
Akinomka dzięki.
Duchaa biedny synek
Kejka ja jej wchodzę w zdanie i mówię tylko Dominik.
Wyniki
Dzwoniłam do gin i kazał zrobić mi jutro crp.
Ineso no właśnie. A wyobraź sobie ze przed chwila ktoś wszedł w gowno i nie zobaczył i wszedł Ci do mieszkania chodzi po kudlatym dywanie i zostaje trochę na tym dywanie potem Ty gola noga w to wchodzisz a następnie kladziesz się do łóżka... takie mam wyobrażenia nie chce z gownem spać
Justyna i jak po spotkaniu?
Mleko z miodem. ..uwielbiam!
Majtki
Jeszcze nie mam. Jutro wszystko juz zamawiam razem z lozeczkiem!

[patulinka94]

Napisane przez lucy111

gratki
masz trochę wolnego po sesji?

Tydzień Ale zacznę robić już te praktyki co by w maju mieć wolne i czas tylko dla mojej Zosi ☺

[lucy111]

Napisane przez Ineso

Mnie się wydaje, że jednak babyshower jest nastawione na prezenty. Jeśli nie masz takich oczekiwań, to po co tak nazywać spotkanie?
Wg mnie to takie niezręczne jednak i wydaje mi się, że właśnie jeśli już to powinno wychodzić ze strony koleżanek, tak jak panieński.
Także brawa dla koleżanek Malos


Majtki poporodowe
Macie już? Bo do mnie dotarły z gemini i chciałam się podzielić refleksją Z jednorazowych mam akuku i babyono - te drugie trochę fajniejsze, lepiej wycięte otwory na nogi, taka cienka gumka obleczona flizeliną, trochę miększe. Akuku mają taką tandetną bawełnianą gumę. Ale i jedne i drugie wyglądają tak, jakby miały się rozpaść zaraz Mam też wielorazowe babyono i padłam jak wyciągnęłam i zobaczyłam kształt prostokąta zszytego w strategicznym miejscu - wklejam foto. Ale są bardzo pzryjemne w dotyku. Aczkolwiek jak sobie wyobrażę wsadzenie wielkiego podkładu - i do jedno- i do wielorazowych, który nawilgnie, to nie czaję jak one się będą trzymać tyłka Acha, nie wiem czy czytałyście, ale powinno się te majty brać o rozmiar większe niż normalnie się nosi, żeby zmieścił się podkład i wciąż było luźno i przewiewnie.

Napisane przez tabaska25

Mam właśnie te majty ze zdjęcia pocieszylas mnie, bo normalnie nosze M a zamowilam L/XL nie wiem czemu hmm wyciągnęłam je ostatnio z opakowania żeby zobaczyć jak wyglądają i tez sie smialam nie przymierzalam ich ale wydaje mi sie ze z podkładem jakos będą sie trzymaly na tyłku

Patulinka gratulacje zdanej sesji Teraz odpocznij troche zanim kolejna sie zacznie to juz dzidzia będzie na świecie

też mam z babyono jedno i wielorazowe, zamówiłam L żeby mnie nigdzie nie uciskały
byłam w podobnym szoku jak Wy jak juz je wyciągnęłam z opakowania

wielorazowe duzo fajniejsze i załuję ze mam tylko dwie pary

Napisane przez kropcia007

Witam witam :róża:

Ja tu sie cieszę ze mało nadrabiania bo weekendzie a za chwile sie skapnęłam ze nowy wątek powstał

Jestem troszku zmęczona bo w piątek o 1 w nocy wróciłam z tz z lotniska a o 6 jechaliśmy na weekend do Warszawy. On miał szkolenia a ja spędzałam czas z koleżanka dziś wróciliśmy niedawno i tez musiałam wstać o 5:30 po 6 godzinach snu. Muli mnie teraz.

Jedzenie- ja zjem wszystko u mnie w domu mama kombinowała zawsze i ja tez lubie gotować i wymyślać. Tz rodzina i znajomi bardzo lubią moja kuchnie dziecku tez będę wymyślała szczególnie ze pomocnik termomiś jest ze mną
Ja to lubie i kaszanki wątróbki pasztety smalec No po prostu jem wszystko oprócz zupy z krwi kaczki bo mnie obrzydza ta krew.

Ostatnio podczas dłuższego spaceru brzuch troszkę twardnieje.

tez lubię takie męskie jedzenie typu smalec z ogórem i najlpiej domowym chlebkiem, pasztet, kaszankę, wątróbkę

niewiele jest rzeczy, których nie zjem

moj też po tym jak dłuzej przebywam twardnieje, musimy się oszczędzać

[annihilate]

Ineso też się zdziwiłam jak pierwszy raz te majty widziałam ale są naprawdę wygodne, a te jednorazówki to są do ja mam teraz tych wielorazowych aż 6 par

[lucy111]

Napisane przez annihilate

Ineso też się zdziwiłam jak pierwszy raz te majty widziałam ale są naprawdę wygodne, a te jednorazówki to są do ja mam teraz tych wielorazowych aż 6 par

chyba w takim razie tez dokupię bo dwie to za mało, a jednorazówki wyglądają nedznie i dużo bardziej sztucznie

[lulka19]

Napisane przez patulinka94

Ale mam dziś lenia. Tak mi się nic nie chce :P
Zeszło tygodniowy egzamin zaliczony na 4,5 Został jeszcze tylko ten w środę i koniec ☺
Znaczy się nie koniec tylko kolejny semestr :/

Gratulacje

Napisane przez MaLoS

Patulinka gratuluję sesji, już prawie masz to za sobą

babyshower
mi moja przyjaciółka z koleżankami urządzają od A do Z, zadeklarowała się kiedy tylko dowiedziała się o mojej ciąży ale ona jest taka zapalona organizatorka i dla niej to frajda i coś nowego
impreza będzie u mnie w domu, mam się zmyć godzinę na spacer i zostawić im chatę do przygotowań
pytały mnie jaki prezent bym chciała i nieśmiało zażyczyłam sobie Misia Szumisia, ale dziewczyn ma być 9, więc składkowo wyjdzie korzystnie!
A jeśli by dziewczyny się za to nie brały, to sama bym zaprosiła najbliższe mi kumpelki i siostry, żeby miło spędzić czas czemu nie? jest okazja do spotkania się, podjedzenia czegoś dobrego i babskich ploteczek

super, że masz grono koleżanek i one Ci wszystko urządzają Ja mam kilka bliskich koleżanek, ale każda z innej parafii Nie mam żądnej paczki. Z czego dwie są zagranicą... Jedynie mogłabym zrobić imprezkę ze szwagierkami, ale nie chcę nikogo naciągać

[duchaa123]

Wlasnie majtki raczej kupie kilka sztuk jednorazowych tylko jaki jaka firma ktos poleci ? . Jak szlam rodaic Adiego to o tym nie pomyslalam wylecialo mi z glowy i wzielam z domu zwykle no i potem szczerze to wywalilam z 6 par bo sie nie dopraly wiec teraz musze kupic te jednorazowki .

[tabaska25]

Ja mam 4 pary wielorazowek, raczej powinno tyle starczyć.

Co do jedzenia to ja lubię próbować nowych rzeczy, a ostatnio mi sie snilo ze jakies robale ktos mi chcial wcisnąć do jedzenia i nie dalam sie namówić

Przed ciaza w ogóle słodycze mogly dla mnie nie istnieć, czekolady, batoniki to żadna pokusa nie byla a w tej chwili nie potrafię sie opamiętać, tak mam od 5 miesiąca ciąży. Chyba podobnie jak Kejka zrobie postanowienie, ze od środy koniec ze slodkosciami

[duchaa123]

Tak chwalicie te wielorazowe ile takie kosztuja ?

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Napisane przez tabaska25

Ja mam 4 pary wielorazowek, raczej powinno tyle starczyć.

Co do jedzenia to ja lubię próbować nowych rzeczy, a ostatnio mi sie snilo ze jakies robale ktos mi chcial wcisnąć do jedzenia i nie dalam sie namówić

Przed ciaza w ogóle słodycze mogly dla mnie nie istnieć, czekolady, batoniki to żadna pokusa nie byla a w tej chwili nie potrafię sie opamiętać, tak mam od 5 miesiąca ciąży. Chyba podobnie jak Kejka zrobie postanowienie, ze od środy koniec ze slodkosciami

Oo nie ty jedna masz z tym "problem" tak samo przed ciaza malo jadlam slodyczy z Adrianem tylko ogorki sledzie kapuste wszystki kwasne , a teraz zjadam tylko slodkie nie mige sie opamietac , trzeba cos z tym zrobic bo niedlugo sie w nic nie bd miescila wogole tez pokochalam rzeczy na mleku platki serki i samo mleko potrafie wypic hektolitry mleka

[lucy111]

Napisane przez duchaa123

Wlasnie majtki raczej kupie kilka sztuk jednorazowych tylko jaki jaka firma ktos poleci ? . Jak szlam rodaic Adiego to o tym nie pomyslalam wylecialo mi z glowy i wzielam z domu zwykle no i potem szczerze to wywalilam z 6 par bo sie nie dopraly wiec teraz musze kupic te jednorazowki .

Napisane przez duchaa123

Tak chwalicie te wielorazowe ile takie kosztuja ?

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------



Oo nie ty jedna masz z tym "problem" tak samo przed ciaza malo jadlam slodyczy z Adrianem tylko ogorki sledzie kapuste wszystki kwasne , a teraz zjadam tylko slodkie nie mige sie opamietac , trzeba cos z tym zrobic bo niedlugo sie w nic nie bd miescila wogole tez pokochalam rzeczy na mleku platki serki i samo mleko potrafie wypic hektolitry mleka

ja mam babyono i wydają sie spoko

wielorazowe na gemini po 7 zł za dwie sztuki, te jednorazowe po 5 sztuk podobnie kosztują

[a_g_ata]

Paulinka94 ja organizuje sama baby shower bo tak niby jest,ze to mama wszystko przygotowuje a koleżanki przynoszą prezenty(stad nazwa baby shower- prysznic prezentów)...
Robię jedzenie i dekoracje a najbliższe przyjaciółki wymyslają gry o zabawy.

Co to prezentów to robię listę żeby dziewczyny nie kupowały niepotrzebnych rzeczy Lista będzie dostępna online wiec każdy anonimowo będzie mógł sobie zarezerwować coś:p głównie są to drobiazgi..książeczki kontrastowe, grzechotki, album malucha..a z większych rzeczy to otulacz bambusowy i kura babci dany

I tak u nas wśród znajomych jest tak,ze jak się dziecko urodzi to się idzie z jakimś prezentem...a tak to juz na baby shower dadzą jakiś drobiazg i juz na pierwsze odwiedziny mają z głowy

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Napisane przez tabaska25

Ja mam 4 pary wielorazowek, raczej powinno tyle starczyć.

Co do jedzenia to ja lubię próbować nowych rzeczy, a ostatnio mi sie snilo ze jakies robale ktos mi chcial wcisnąć do jedzenia i nie dalam sie namówić

Przed ciaza w ogóle słodycze mogly dla mnie nie istnieć, czekolady, batoniki to żadna pokusa nie byla a w tej chwili nie potrafię sie opamiętać, tak mam od 5 miesiąca ciąży. Chyba podobnie jak Kejka zrobie postanowienie, ze od środy koniec ze slodkosciami

Ja od pt miałam nie jem słodyczy ale nie wyszło:
pt-sernik
Sob-ciasto bezowe
Niedziela milkshake czekoladowy
Dzisiaj: paczek + dwa batoniki zbożowe (ale dopiero 14:00):p

[kejka90]

Myślałam, że jak tu po tylu godzinach wejdę to z 5 stron do nadrobienia będzie, a tu psikus leniuszki z Was

bethopis tego czego nie ruszysz mnie zmroził...masakra? to jak Ty funkcjonujesz jedząc mało i niezdrowo do tego? i nie brakuje Ci takich normalnych obiadków? śniadań? ja bym chyba nie dała rady szczerze mówiąc...dużo jem niedrowych rzeczy, ale bardzo dużo też normalnego jedzenia, bo niezdrowe szybko się nudzi przecież

Lucy w rossmanie są te majtki babyono wielorazowe, 2 zł może różnicy jest skocz i sobie kup ja mam 4 pary w rozm S/M

Gosiaczek Twój post o skrzywieniach z dzieciństwa to tak jak u mnie prawie jedyne różnice widzę przy jajku. Uwielbiam na miękko, ale białko oczywiście musi być ścięte...bardzo cierpię w ciąży, bo ograniczam A co do jajecznicy...moja musi być ścięta (białko) i lekko płyna jeśli chodzi o żółtko. Mało tego! Na talerz kładę gruby plaster masła i na to kładę jajecznicę, żeby się to masło dodatkowo na talerzu rozpuściło Jestem maniaczką masła

A pierwsze posiłki u męża?? Ojjj źle wspominam. Ja raczej nie z tych co wybrzydzają, ale po mnie widać, że coś mi nie smakuje no i jak rzeczywiście czegoś nie lubię to nie ruszę. I tak właśnie miałam problem z:
- gołąbki gotowane w wodzie i to mega wielkie, z duuuużą ilością mięsa, więc zbite w cholere...a dopiero na talerzu polewane sosem pomidorowym; dla mnie? tragedia! Po pierwsze nie mogę mieć zwartego farszu w gołąbku, wiecie, takiego co można kroić i się nie rozsypuje..a fee druga rzecz- u mnie się gołąbki doprowadza do miękkiego stanu już w sosie pomidorowym i on wtedy ma ten smaczek..a nie taki jakby niedoprawiony był... no i sos pomidorowy musi stać koło pomidorów a nie mąka i koncentrat z kostką rosołową
- biała kiełbasa ze święconki położona na moim talerzu musiałam talerz wymieniać no nie jem białej kiełbasy...każdą inną prócz surowej zjem ale białą to tabu
- i tu chyba największe rozczarowanie: Kotlet de volaille (u mnie może być z serem, ze szpinakiem, z masełkiem, ew. z pieczarkami- choć nie lubię, ale zjem bo nie jest to coś od czego mam odruch wymiotny) u mojej teściowej był..uwaaaagaa!! z MIĘSEM MIELONYM....totalna padaka, zawód i w ogóle ohydztwo. Oddałam mężowi i jadłam ziemniaki z surówką a taka byłam głodna
Do lodówki u teściowej też nie zaglądam bo bym zwymiotowała niekoniecznie na sam widok, ale na zapach już taaak

Nooo...a co do majonezu...nie jadłam, tak samo koperku i pietruszki. Nauczyłam się dopiero jeżdżąc do męża na weekendy...i teraz wiem co traciłam przez te wszystkie lata W ogóle zauważyłam u siebie coś takiego (mój tata jest mega kucharzem), że w dzieciństwie jak były imprezy a ja byłam mała to jako jedyna z dzieci wpierniczałam flaki, później w okresie nastolatki na sam widok było i niedobrze, a teraz? Ubóstwiam ale tylko od tatusia w ogóle wielu rzeczy nie ruszę u kogoś..nawet u babci, bo wiem, że ma smak który mi popsuje moje wyobrażenie konkretnego dania

tabaska co do kinderków...temat rzeka. Mój kuzyn co mieszka w Irl jak mieli swoje pierwsze dziecko, które wszystkim pluło zauważyli, że Kuba reaguje na jedzenie wtedy gdy ma obiecaną nagrodę- Kinderki. I "dzięki temu" nabawiło się dziecko mega zaparć, doszło do lewatyw w szpitalu bo tak był czekoladą zapchany. Ale obiadki zjadał? Zjadał Brak wyobraźni po prostu...
A co do postanowienia. Ja dziś i jutro zapodam dawkę słodkiego i później koniec! Oczywiście nie biorę pod uwagę budyniu własnego wyrobu, tosta z dżemem i serków. Ale to mniejsze zło- mnie kuszą wafelki, czekoladki, lody i inne paskudztwa

Napisane przez Ineso

Żadna firma trudniąca się sprzedażą nie płaci 18zł za kuriera bo ma wynegocjowane stawki. Rozumiem, że tyle kasują przy małym zamówieniu, ale duże to sam zysk dla nich.

Masz rację, mój mąż pracuje w firmie gdzie m.in. sprzedają cześci do samochodów- np. deski rozdzielcze więc i waga i wielkość duża. Za kuriera ZA GRANICĘ płacą najwięcej 7 zł- bo mają umowę. Jak mi to powiedział to byłam w szoku...a i jeszcze mają umowę ze wszystkimi większymi firmami kurierskimi, więc już w ogóle wybierają najtańszą wysyłkę. A jakie są fakty? 100-150 zł klient płaci za przesyłkę Więc sprzedawca się dorabia na dwóch rzeczach ...

[kajaja]

Patulinka pogratulować!

Mi wczoraj dziadek powiedział że wygladam jak miałaby już rodzić: 0
I niestety mam czerwone ślaczki na brzuchu jak to określił mąż

[patulinka94]

Napisane przez kajaja

Patulinka pogratulować!

Mi wczoraj dziadek powiedział że wygladam jak miałaby już rodzić: 0
I niestety mam czerwone ślaczki na brzuchu jak to określił mąż

No mi narazie nic nie wyszło. Choć tż wczoraj glaskajac moje piersi stwierdził że mam skórę tam bardzo podatną na rozstępy, jemu dużo wyszło w latach młodzieńczych jak dużo ćwiczył...
Smaruję się codziennie Ale jak będzie to się okaże. Znam dużo osób którym rozstępy wyszły dwa czy trzy dni przed porodem.

[lucy111]

po majtki skocze do rossmana albo do jakiejś apteki, bo z tego co koleżanki mówią to jeszcze w domu się im przydawały. No i te spokojnie później wyrzuce a swoich nie mam nawet jakichś gorszych na wypadek gdyby się nie doprały.

A co do tematu jedzenia to co dom to inne receptury u jednych gołąbki bedą pyszne i dziecko będzie się nimi zajadać u innych takie jak opisujesz i nawet dorosły nie tknie.

A falki sa pyszne, ostatnio jadłam w weekend u teściów.

[gosiaczek071]

Napisane przez patulinka94

Powiedzcie mi jak to jest z tym babyshower? Wy organizujecie i zapraszacie koleżanki czy to bardziej z ich inicjatywy?
Ja bym chciała zaprosić koleżanki i spędzić z nimi miło czas, nie chodzi mi o prezenty i nie chce właśnie żeby któraś tak to odebrała. 😉

Mi siostra mówiła, żebym zrobila babyshower, ale jakoś mi głupio... Zreszta ja w tej ciazy nie bardzo mam ochotę na jakiekolwiek odwiedziny...a wiecie od kiedy? Od tej imprezy co byliśmy u znajomych na święta i ten durny kolega mi tak jechał powinnam go zabić za to, bo ja "byłam" bardzo towarzyska do tej pory.a teraz nie mam ochoty nigdzie wychodzić i z nikim sie widzieć masakra...

Mam gacie jedno i wielorazowe. Wielorazowych mam 4 paczki po 2 sztuki, niskie i wysokie, z babyono i drugiej formy nie pamietam, a jednorazowe mam 14 sztuk (2 opakowania). Mam niskie i wysokie, poprzednio tez tak miałam. A ile tych podkładów bierzecie na porodówkę? Ja narazie spakowała 1 belka mama, 1 absorgen czy jaka sie to nazywa i jedna paczkę tyć podkładów 90x60 na łóżko... Starczy chyba co?
Dobra lecę sie umyć, ubrać i maz zaraz mnie odbiera i lecimy na 17 do gina. Mam 22 minuty a nawet zeby mam nie umyte, wstyd

Trzymajcie kciukasy za Antonia, moja szyjkę, żylaki, macice i wszystko

[Ineso]

Napisane przez annihilate

Ineso też się zdziwiłam jak pierwszy raz te majty widziałam ale są naprawdę wygodne, a te jednorazówki to są do ja mam teraz tych wielorazowych aż 6 par

Osz kurde, a ja mam dwie paczki jednorazówek - awaryjnie na szpital jeszcze, bo przecież prać tam nie będę. Te wielorazowe prałaś ręcznie?Spiera się toto popoprodowe Zobaczę jak to się sprawdzi w praktyce i wyślę już wtedy tż po coś konkretnego.

Napisane przez a_g_ata

Co to prezentów to robię listę żeby dziewczyny nie kupowały niepotrzebnych rzeczy Lista będzie dostępna online wiec każdy anonimowo będzie mógł sobie zarezerwować coś:p głównie są to drobiazgi..książeczki kontrastowe, grzechotki, album malucha..a z większych rzeczy to otulacz bambusowy i kura babci dany

Super pomysł A listę masz taką zwykłą w doc gdzieś udostępnioną?
Bo nie wiem czy znałyście, ale był przez chwilę taki serwis ,,chceto" i tam się robiło takie listy już ze zdjęciem produkty i z linkami do sklepów. Boskie to było, nie wiem czemu padło. Raz w życiu dostałam na urodziny same fajne prezenty. Teraz właśnie mi czegoś takiego brakuje dla dziecka - bo pewnie będą pytania przed wizytami co chcemy, już w pracy tż pytają. A głupio tak mówić, jak nie wie się kto jaki budżet ma. A na takiej liście różne rzeczy, więc każdy wybiera. Więc nie wiem czy nie skończy się tak, że każdemu będziemy mówić: pieluchy.

Napisane przez kejka90

Masz rację, mój mąż pracuje w firmie gdzie m.in. sprzedają cześci do samochodów- np. deski rozdzielcze więc i waga i wielkość duża. Za kuriera ZA GRANICĘ płacą najwięcej 7 zł- bo mają umowę. Jak mi to powiedział to byłam w szoku...a i jeszcze mają umowę ze wszystkimi większymi firmami kurierskimi, więc już w ogóle wybierają najtańszą wysyłkę. A jakie są fakty? 100-150 zł klient płaci za przesyłkę Więc sprzedawca się dorabia na dwóch rzeczach ...

Mój tż ma w firmie stawkę 5zł na zwykłe paczki Powiedział, że nawet jak coś kupuję to mogę wysyłać jego kuriera - ale jeszcze nie testowałam czy jakiś sprzedawca się na to zgodzi.
Hubi mi odpisało, żebym podała listę zakupów, po czym odpisali: 13,99 pocztex, 17,99 kurier. Czyli nic taniej, ale ciule.

[kajaja]

Kurde 25 stycznia kupilam staniki i koszule i do tej pory nie mam
Więc napisalam maila i dostalam ODP że nie dostał wpłaty nosz kurde i jutro muszę wysłać potwierdzenie wpłaty ehh nigdy takie coś mi się nie przytrafilo

[kejka90]

Napisane przez gosiaczek071

Mi siostra mówiła, żebym zrobila babyshower, ale jakoś mi głupio... Zreszta ja w tej ciazy nie bardzo mam ochotę na jakiekolwiek odwiedziny...a wiecie od kiedy? Od tej imprezy co byliśmy u znajomych na święta i ten durny kolega mi tak jechał powinnam go zabić za to, bo ja "byłam" bardzo towarzyska do tej pory.a teraz nie mam ochoty nigdzie wychodzić i z nikim sie widzieć masakra...

Mam gacie jedno i wielorazowe. Wielorazowych mam 4 paczki po 2 sztuki, niskie i wysokie, z babyono i drugiej formy nie pamietam, a jednorazowe mam 14 sztuk (2 opakowania). Mam niskie i wysokie, poprzednio tez tak miałam. A ile tych podkładów bierzecie na porodówkę? Ja narazie spakowała 1 belka mama, 1 absorgen czy jaka sie to nazywa i jedna paczkę tyć podkładów 90x60 na łóżko... Starczy chyba co?
Dobra lecę sie umyć, ubrać i maz zaraz mnie odbiera i lecimy na 17 do gina. Mam 22 minuty a nawet zeby mam nie umyte, wstyd

Trzymajcie kciukasy za Antonia, moja szyjkę, żylaki, macice i wszystko

Głupi ten znajomy i tyle, niedługo Ci przejdzie i nadal będziesz bardzo towarzyska

Co do gaci to faktycznie masz dużo ja mam 4 sztuki wielorazowych ale rossman blisko więc jakby co się dokupi
co do podkładów do tych gaci to ja mam 2 op. po 10 sztuk- do szpitala zabieram jedną paczkę i najwyżej mąż mi dowiezie. Nie wiem jakim cudem, ale moja kuzynka twierdziła, że starczyło jej całe opakowanie i więcej jej nie było trzeba. Z tym, że ja z tych co pewnie co chwila będą zmieniać, bo nie lubię mieć tam brudno czy mokro. Choć tak na prawdę położna ze SR mówiła, że te podkłady to od pępka po plecy i niewygodne. Lepiej kupić zwykłe podpaski bella noc, te takie starodawne bez powłoczki sztucznej. No ale za późno mi to powiedziała
a jeśli chodzi o podkłady na łóżko to mam te co Ty + jeszcze chyba 60x60? Pakowane po 5 sztuk. I zabieram te większe tylko, a jak będzie trza to mąż przyniesie te drugie. U nas niby nie trzeba ich mieć, ale ja tam w krwi nie będę leżeć ani biegać: "Pani da mi podkład bo zakrwawiłam" zdecydowanie jeden powinien starczyć (zdanie położnej), ale ja też brałam pod uwagę, że pod CC leży się 2 dni dłużej w szpitalu więc może się przydać więcej...

Kciuki za Antonio i za Ciebie

[gosiulka22]

Napisane przez patulinka94

Ale mam dziś lenia. Tak mi się nic nie chce :P
Zeszło tygodniowy egzamin zaliczony na 4,5 Został jeszcze tylko ten w środę i koniec ☺
Znaczy się nie koniec tylko kolejny semestr :/

brawo, jeszcze jeden wiec na pewno tez zdasz

Napisane przez Ineso

Majtki poporodowe
Macie już? Bo do mnie dotarły z gemini i chciałam się podzielić refleksją Z jednorazowych mam akuku i babyono - te drugie trochę fajniejsze, lepiej wycięte otwory na nogi, taka cienka gumka obleczona flizeliną, trochę miększe. Akuku mają taką tandetną bawełnianą gumę. Ale i jedne i drugie wyglądają tak, jakby miały się rozpaść zaraz Mam też wielorazowe babyono i padłam jak wyciągnęłam i zobaczyłam kształt prostokąta zszytego w strategicznym miejscu - wklejam foto. Ale są bardzo pzryjemne w dotyku. Aczkolwiek jak sobie wyobrażę wsadzenie wielkiego podkładu - i do jedno- i do wielorazowych, który nawilgnie, to nie czaję jak one się będą trzymać tyłka Acha, nie wiem czy czytałyście, ale powinno się te majty brać o rozmiar większe niż normalnie się nosi, żeby zmieścił się podkład i wciąż było luźno i przewiewnie.

ja miałam jakieś inne siateczkowe już kurcze firmy nie pamiętam ale złe nie były i dobrze trzymały podkład. Jednorazowych chyba nawet nie kupuje

Napisane przez gosiaczek071

Mam gacie jedno i wielorazowe. Wielorazowych mam 4 paczki po 2 sztuki, niskie i wysokie, z babyono i drugiej formy nie pamietam, a jednorazowe mam 14 sztuk (2 opakowania). Mam niskie i wysokie, poprzednio tez tak miałam. A ile tych podkładów bierzecie na porodówkę? Ja narazie spakowała 1 belka mama, 1 absorgen czy jaka sie to nazywa i jedna paczkę tyć podkładów 90x60 na łóżko... Starczy chyba co?
Dobra lecę sie umyć, ubrać i maz zaraz mnie odbiera i lecimy na 17 do gina. Mam 22 minuty a nawet zeby mam nie umyte, wstyd

Trzymajcie kciukasy za Antonia, moja szyjkę, żylaki, macice i wszystko

kciuki za wizytę
ja planuje wziaść dwa opakowania jedne bella a drugiej innej firmy trochę mniejsze zakupię jeszcze jedne bella i w razie potrzeby mąż mi przywiezie ostatnim razem mi dowoził a nie chce mi się targać tego wszystkiego bo mi miejsca w torbie zabraknie Tych dużych podkładów na łózko chyba nie będę brała bo ostatnim razem miałam ale u mnie w szpitalu nie potrzebne bo oni dają i co chwile mi wymieniali wiec spoko było

[gosiulka22]

Napisane przez kejka90

Co do gaci to faktycznie masz dużo ja mam 4 sztuki wielorazowych ale rossman blisko więc jakby co się dokupi
co do podkładów do tych gaci to ja mam 2 op. po 10 sztuk- do szpitala zabieram jedną paczkę i najwyżej mąż mi dowiezie. Nie wiem jakim cudem, ale moja kuzynka twierdziła, że starczyło jej całe opakowanie i więcej jej nie było trzeba. Z tym, że ja z tych co pewnie co chwila będą zmieniać, bo nie lubię mieć tam brudno czy mokro. Choć tak na prawdę położna ze SR mówiła, że te podkłady to od pępka po plecy i niewygodne. Lepiej kupić zwykłe podpaski bella noc, te takie starodawne bez powłoczki sztucznej. No ale za późno mi to powiedziała
a jeśli chodzi o podkłady na łóżko to mam te co Ty + jeszcze chyba 60x60? Pakowane po 5 sztuk. I zabieram te większe tylko, a jak będzie trza to mąż przyniesie te drugie. U nas niby nie trzeba ich mieć, ale ja tam w krwi nie będę leżeć ani biegać: "Pani da mi podkład bo zakrwawiłam" zdecydowanie jeden powinien starczyć (zdanie położnej), ale ja też brałam pod uwagę, że pod CC leży się 2 dni dłużej w szpitalu więc może się przydać więcej...

Kciuki za Antonio i za Ciebie

ja przy pierwszym porodzie tak właśnie kupiłam te zwykłe podpaski. Zużyłam jedna paczkę podkładów tak szybko bo strasznie ze mnie leciało mąż przywiózł następną i ta tylko zaczęłam i rzuciłam w kąt bo mi już niewygodnie było a podpaski dawały radę. Potem w domu też tylko podpaski używałam

[kejka90]

mąż mi humor poprawił, patrzcie

https://45.media.tumblr.com/a4eb11d6...9mpio1_500.gif

[Polinezyjka]

OBIAD
o jesuniu ale za☠☠☠isty obiad zrobiłam !!! Powiem wam co może kogoś natchnie
Spaghetti z wędzonym łososiem, pęczkiem pietruszki, pęczkiem szczypiorku, cebulką, 2 ząbkami czosnku, makaron razowy długi, śmietana : love:
jejuuuu jakie to dobre, zjadłabym dokładkę ale no ... na pewno jestem już najedzona - a zawsze jak jem coś tak dobrego to nie wiem kiedy przestać hehhe

JEDZENIE OGÓŁEM I W DZIECIŃSTWIE
no u mnie było tak: mama robiła obiad, jak wybrzydzałam to mi mówiła: nie chcesz, nie jedz, bądź głodna, ale żadnych słodyczy i deserów nie dostaniesz.
No to jadałam, bo raz zbuntowałam się i jak chodziłam jojczałam, że jestem głodna to tylko mi mówiła: jest obiad, mogę Ci odgrzać.
No i tak mnie nauczyła - że co było to jadłam.

Nie lubiłam: oliwek mąż widząc, że wcinam tonami ogórki kiszone (moja miłość) spytał mnie jak to możliwe, że nie lubię oliwek jak to w miarę podobne (zielone) i że na pewno by mi smakowały
A ja na to - nie wiem nigdy ich nie próbowałam ale na pewno nie lubię

Okazało się, bo potem się zastanowiłam nad tym, że oglądałam jako dziecko film gdzie sie gościu zakrztusił oliwką i inny go tak za brzuch złapał i ten wypluł tą oliwkę - i od tej sceny ja uznałam, że nie lubię oliwek

Nie lubiłam też kaszanki bo dowiedziałam się z czego jest. A potem jakoś przez lata zapomniałam z czego jest i teraz uwielbiam. Tylko nikt nie może mi powiedzieć z czego jest bo wymazałam to z pamięci hehhe i niech tak zostanie.

I to chyba tyle ja raczej mam tak, że nie mam na coś w tym momencie ochoty - np. na ryby.
Ale lubię ryby, w sensie jak są dobrze zrobione to mi smakują.


Smarrita 3 miesięczne maleństwo wziąć na końcu ? To nie normalni Ci lekarze;/

annihilate ojejjuu ja tez bym tam chyba płakała dobrze, że już po tych przeżyciach

duchaa wiek nie świadczy o dojrzałości moja mama mnie urodziła w wieku 20 lat i była i jest wspaniała mamą.

gosiulka nie masz gdzieś niedługo wizyty? Myślę, że warto to sprawdzić

gosiaczek o to czekam na info po wizycie !!
A co do kolegi, no pamiętam tą historię! Ale to własnie nic na siłę , jak nie czujesz ochoty na imrpezki to po co na siłę się zmuszać. Zapewne za jakiś czas znów Ci wróci potrzeba bycia w towarzystwie innych ludzi

BABY SHOWER
a w sumie już chyba kiedys pisałyśmy o tym temacie? Mi się to nie podoba, nie lubię zagranicznych świąt jak hallowen czy babyshower. I nie robię takiej imprezki na pewno

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Napisane przez kejka90

mąż mi humor poprawił, patrzcie

https://45.media.tumblr.com/a4eb11d6...9mpio1_500.gif

hhahah
cudowne!!!!!

[patulinka94]

Napisane przez kejka90

mąż mi humor poprawił, patrzcie

https://45.media.tumblr.com/a4eb11d6...9mpio1_500.gif

Niezły ten obrazek

[kajaja]

Napisane przez kejka90

mąż mi humor poprawił, patrzcie

https://45.media.tumblr.com/a4eb11d6...9mpio1_500.gif

Ha ha ha

[MiniMonix]

Polinezyjka

Ja smarowałam się 2, do 3 razy dziennie. Aa do skóry wrażliwej na rozstępy, oliwka z Rossmana i palmers. Raz jednym, raz drugim, a raz palmersem i na to np oliwka. Ch mi to dało
Brzuch niby szybko rośnie a jakoś na udach i dupie wyszły jak na razie. O cyckach nie wspominam tak czy siak przestałam rozpaczać, bo i tak nic z tym już nie zrobię.

Gosiaczek
Pytałaś czy położna jest na sali do cc. U mnie w szpitalu jest tylko do chwili wydobycia dziecka, a potem zabierają je do mierzenia itp a następnie już opatulone przynoszą na chwilkę do mamy żeby dała buziaczka. Niestety nie ma tak jak w programach tv większego kontaktu.


No i po wizycie wyszłam z pelną receptą i antybiotykiem. Zanim wykupię to zapytam ginka czy wszystko mogę brać i mam nadzieję, że w końcu się wyleczę.

[kejka90]

Napisane przez Polinezyjka

BABY SHOWER
a w sumie już chyba kiedys pisałyśmy o tym temacie? Mi się to nie podoba, nie lubię zagranicznych świąt jak hallowen czy babyshower. I nie robię takiej imprezki na pewno

Ja tak samo Walentynki też mnie wkur.
Ale ja jestem taka anty ogólnie

Obiad brzmi przepysznie

Ja dziś zrobiłam dwa... apropos naszych rozmów
dla mnie ryż zapiekany z jabłkami, a dla męża kurczaka "po chińsku"...oczywiście oba na 2 dni

Napisane przez MiniMonix

No i po wizycie wyszłam z pelną receptą i antybiotykiem. Zanim wykupię to zapytam ginka czy wszystko mogę brać i mam nadzieję, że w końcu się wyleczę.

Co do rozstępów..jak ktoś ma mieć to będzie miał i tyle Czy się smaruje czy nie To skłonność organizmu. Moja mama będąc ze mną w ciąży nie miała ani jednego, tak się cieszyła bo jej rok starsza siostra cała w cętki po każdym dziecku, a ma 3. No i co? Miała CC, po tygodniu pierwsze rozstępu się pojawiły

Lekarz raczej nie zapisał Ci antybotyku którego kobieta w ciąży nie może, ale lepiej się upewnić u gina:cm ok: zdrówka kochana!!

[gosiulka22]

Napisane przez Polinezyjka

OBIAD
o jesuniu ale za☠☠☠isty obiad zrobiłam !!! Powiem wam co może kogoś natchnie
Spaghetti z wędzonym łososiem, pęczkiem pietruszki, pęczkiem szczypiorku, cebulką, 2 ząbkami czosnku, makaron razowy długi, śmietana : love:
jejuuuu jakie to dobre, zjadłabym dokładkę ale no ... na pewno jestem już najedzona - a zawsze jak jem coś tak dobrego to nie wiem kiedy przestać hehhe

JEDZENIE OGÓŁEM I W DZIECIŃSTWIE
no u mnie było tak: mama robiła obiad, jak wybrzydzałam to mi mówiła: nie chcesz, nie jedz, bądź głodna, ale żadnych słodyczy i deserów nie dostaniesz.
No to jadałam, bo raz zbuntowałam się i jak chodziłam jojczałam, że jestem głodna to tylko mi mówiła: jest obiad, mogę Ci odgrzać.
No i tak mnie nauczyła - że co było to jadłam.

Nie lubiłam: oliwek mąż widząc, że wcinam tonami ogórki kiszone (moja miłość) spytał mnie jak to możliwe, że nie lubię oliwek jak to w miarę podobne (zielone) i że na pewno by mi smakowały
A ja na to - nie wiem nigdy ich nie próbowałam ale na pewno nie lubię

Okazało się, bo potem się zastanowiłam nad tym, że oglądałam jako dziecko film gdzie sie gościu zakrztusił oliwką i inny go tak za brzuch złapał i ten wypluł tą oliwkę - i od tej sceny ja uznałam, że nie lubię oliwek

Nie lubiłam też kaszanki bo dowiedziałam się z czego jest. A potem jakoś przez lata zapomniałam z czego jest i teraz uwielbiam. Tylko nikt nie może mi powiedzieć z czego jest bo wymazałam to z pamięci hehhe i niech tak zostanie.

I to chyba tyle ja raczej mam tak, że nie mam na coś w tym momencie ochoty - np. na ryby.
Ale lubię ryby, w sensie jak są dobrze zrobione to mi smakują.


Smarrita 3 miesięczne maleństwo wziąć na końcu ? To nie normalni Ci lekarze;/

annihilate ojejjuu ja tez bym tam chyba płakała dobrze, że już po tych przeżyciach

duchaa wiek nie świadczy o dojrzałości moja mama mnie urodziła w wieku 20 lat i była i jest wspaniała mamą.

gosiulka nie masz gdzieś niedługo wizyty? Myślę, że warto to sprawdzić

gosiaczek o to czekam na info po wizycie !!
A co do kolegi, no pamiętam tą historię! Ale to własnie nic na siłę , jak nie czujesz ochoty na imrpezki to po co na siłę się zmuszać. Zapewne za jakiś czas znów Ci wróci potrzeba bycia w towarzystwie innych ludzi

BABY SHOWER
a w sumie już chyba kiedys pisałyśmy o tym temacie? Mi się to nie podoba, nie lubię zagranicznych świąt jak hallowen czy babyshower. I nie robię takiej imprezki na pewno

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------


hhahah
cudowne!!!!!

ooo obiadek super, narobiłaś smaczka mi na takie coś jadłam kiedyś podobny obiad u siostry i był zarąbisty musze kiedyś zrobić


a co do wizyty niestety dopiero za dwa tygodnie. Miejmy nadzieję, że mi przejdzie nieco

[MiniMonix]

Napisane przez kejka90

Ja tak samo Walentynki też mnie wkur.
Ale ja jestem taka anty ogólnie

Obiad brzmi przepysznie

Ja dziś zrobiłam dwa... apropos naszych rozmów
dla mnie ryż zapiekany z jabłkami, a dla męża kurczaka "po chińsku"...oczywiście oba na 2 dni



Co do rozstępów..jak ktoś ma mieć to będzie miał i tyle Czy się smaruje czy nie To skłonność organizmu. Moja mama będąc ze mną w ciąży nie miała ani jednego, tak się cieszyła bo jej rok starsza siostra cała w cętki po każdym dziecku, a ma 3. No i co? Miała CC, po tygodniu pierwsze rozstępu się pojawiły

Lekarz raczej nie zapisał Ci antybotyku którego kobieta w ciąży nie może, ale lepiej się upewnić u gina:cm ok: zdrówka kochana!!

Antybiotyku się nie boję, ale pisał dodatkowo czego nie potrafię odczytać haha :p a że stary pryk z niego był, to wolę zapytać :p