Chłopak zabronił mi wyjść na plażę. - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-07-24, 08:41   #181
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 512
Dot.: Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Nikogo się nie pytałem. Wyraziłem jasno swoje zdanie, że nie wierzę byście taki temat w jakikolwiek sposób poruszały na początku znajomości. W zgadywanki i domysły tym bardziej nie wierzę.
I na czym opierasz ten brak wiary? Chyba się nie zadajesz z TAKIMI kobietami, więc skąd byś wiedział?
Zgadywanki i domysły sobie dopowiedziałeś. Bezbłędnie można taką osobę rozpoznać bez zadawania pytań, wystarczy nie próbować przymykać oczu. No i weź pod uwagę, że takie ladacznice na co dzień potrafią ubierać się nieprzyzwoicie i obnosić ze swoim wyzwoleniem głośno wyrażając poglądy, w przeciwieństwie do wiecznie oburzonych strażników czyjejś moralności, którzy tylko przypominają, że w swoim pojęciu są normalni i kto nie jest. Konflikt na tym tle pojawia się zatem bardzo szybko, jeśli się go świadomie nie unika i wystarczy go nie lekceważyć.
Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Prawo ustanawia przepisy, nie normy społeczne.
Najpierw wypadałoby się zastanowić czy kogoś te normy obchodzą. I właśnie, kto je wyznacza?

Edytowane przez stewardesa
Czas edycji: 2016-07-24 o 08:44
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 08:46   #182
kiciun
Rozeznanie
 
Avatar kiciun
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 876
Dot.: Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

Nie przeczytałam całego wątku, ale gdyby mój TŻ chciał chodzić po plaży w stringach, to też bym z nim nie poszła.
kiciun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 09:13   #183
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 212
GG do Mojwa
Dot.: Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

Prawo nie zabrania zdrady w związku. To jednak jest OK?
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 09:18   #184
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 512
Dot.: Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
Prawo nie zabrania zdrady w związku. To jednak jest OK?
Skoro to jest "zdrada", to nie są w otwartym związku, więc nie jest ok. Bo ustalili inaczej.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 09:33   #185
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 297
Dot.: Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

Jakby mój facet chciał paradować na plaży z gołymi pośladkami to też bym mu zabroniła
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 09:45   #186
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 212
GG do Mojwa
Dot.: Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Skoro to jest "zdrada", to nie są w otwartym związku, więc nie jest ok. Bo ustalili inaczej.
Zwykle to jakoś z automatu wychodzi, ja wierności ustalać nie musiałam.
I o to się rozchodzi. Wieszacie psy na tych, co smia oczekiwać czegoś od partnera, a przecież mają prawo mieć oczekiwania i to z nich nie czyni szantazystow.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 09:54   #187
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 512
Dot.: Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
Zwykle to jakoś z automatu wychodzi, ja wierności ustalać nie musiałam.
I o to się rozchodzi. Wieszacie psy na tych, co smia oczekiwać czegoś od partnera, a przecież mają prawo mieć oczekiwania i to z nich nie czyni szantazystow.
Mnie się jakoś nie zdarzyło, żeby nie było na ten temat rozmowy. Najczęściej pojawia się jako oczywistość, ale wtedy też by wyszło, gdyby ktoś miał na ten temat inny pogląd. Dla mnie jest oczywistością, że to wyłącznie czyjaś sprawa (również mojego partnera), co zakłada (albo nie zakłada) gdziekolwiek, więc dla mnie również zaskoczeniem/rozczarowaniem by było, że on uważa inaczej.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 10:02   #188
higirl
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 191
Dot.: Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

A ja tak to czytam i chciałabym zrozumieć, ale na prawdę nie mogę, jak ktoś może powiedzieć, że na plaży gołe pośladki zaburzają czyjeś poczucie estetyki albo to jest takie miejsce intymne , którego nie powinno się pokazywać XD czy my rozmawiamy o plaży czy o wizycie w teatrze? bez przesady, naprawdę..
Nie ma żadnych wytycznych co do stroju na normalnej plaży czy basenie, jeszcze nigdy nie widziałam znaku pt "zakaz noszenia stringów" czy czegoś w ten deseń. Przecież chcąc nie chcąc, jak ktoś chodzi w stroju to te pośladki widać, czy ktoś tego chce czy nie, tak samo wychodząc z wody nieraz wszystko się po prostu w dupę wżyna. Rozumiem, że ktoś idąc do opery czy ekskluzywnej restauracji wymaga, że ten strój będzie jednak odpowiedni, no ale burzyć się o kawałek dupy na plaży to trochę absurd. Mi to naprawdę zwisa co ktoś sobie nosi, na zwykłej plaży jedynie nie można być całkowicie nago, więc wtedy można mieć pretensje i zaburzone poczucie estetyki jeżeli ktoś sobie lata z gołym ptakiem, ale dupę na plaży widać każdemu, w mniejszym bądź większym stopniu
Poza tym, jeżeli już o estetyce ktoś chce coś mówić, to mi może nie odpowiadać to, że dzieci latają nago (zawsze się zastanawiałam czemu tak jest), że ktoś ma ciało zniszczone przez chorobę, że ktoś ma ciało pokryte cellulitem albo jest po prostu gruby. Ja im nie zabronię chodzić w takie miejsca, bo nawet mnie to nie rusza, nie zwracam na to uwagi po prostu, ale jakby się uprzeć to to jest ta sama sytuacja. Ktoś może nie chce patrzeć na moje stringi, a ja nie chcę patrzeć na jego zaniedbane ciało. Proste.

A porównanie z bzykaniem na skrzyżowaniu to już w ogóle kosmos. Z tego co mi wiadomo to jest to zabronione, ażeby w miejscach publicznych okazywać w taki sposób swoją miłość. A stringi na plaży zabronione nie są .
higirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 10:25   #189
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
Dot.: Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

Masz chyba lekki problem z czytaniem ze zrozumieniem.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 10:34   #190
kiciun
Rozeznanie
 
Avatar kiciun
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 876
Dot.: Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

Ciekawa jestem, czy wszystkie dziwiące się tu kobiety nie miałyby nic przeciwko temu, żeby ich facet chodził po plaży w stringach. Dla mnie to taka sama siara i ja bym tak z chłopem nie poszła, ale jeśli Wam by to nie przeszkadzało, to ok.
kiciun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 10:59   #191
higirl
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 191
Dot.: Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

Cytat:
Napisane przez kiciun Pokaż wiadomość
Ciekawa jestem, czy wszystkie dziwiące się tu kobiety nie miałyby nic przeciwko temu, żeby ich facet chodził po plaży w stringach. Dla mnie to taka sama siara i ja bym tak z chłopem nie poszła, ale jeśli Wam by to nie przeszkadzało, to ok.
W moim poście odniosłam się bezpośrednio do bardzo wrażliwego poczucia estetyki niektórych osób tutaj i zgorszenia jakie wywołuje kawałek gołej dupy na plaży, a nie do sytuacji autorki.

Uważam, że w związku obie strony powinny się szanować i uwzględniać swoje zdanie, i jeżeli mój facet powie, że woli, żebym ubrała normalne majtki aniżeli stringi i poda sensowny argument to ok. Tak samo jak mu powiem, jeśli cudem wyskoczyłby z pomysłem założenia męskich, że też wolę, żeby wziął zwykłe. Nie, że mu dupę będzie widać, bo jego dupa taka intymna, tylko po prostu dlatego, że facet wygląda w takich śmiesznie. Tak samo jakby chciał ubrać slipy, to też mogę mu powiedzieć, że wygląda lepiej w bokserkach.
To, że mam całkowicie gdzieś jak obcy ludzie się ubierają, to nie znaczy, że nie przywiązuje wagi do swojego ubioru, albo tego jak wygląda mój facet. Jak ja bym była otyła to pewnie nie poszłabym na basen, bo sama ze sobą czułabym się źle, ale ostatnia rzecz jaka mnie interesuje to czy inna otyła osoba sobie w tym basenie pływa.

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Masz chyba lekki problem z czytaniem ze zrozumieniem.
Nie doczytałam po prostu.
higirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 11:01   #192
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
Dot.: Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

Nie możesz powiedzieć żeby nie szedł w stringach bo to szantaż emocjonalny i dysponowanie ciałem partnera. Bo wolność. A jeśli czujesz się źle z tym, że partner ma stringi, to przepracuj swoje emocje. Idź na terapię.
Tak w skrócie przedstawia się stanowisko niektórych a propos stringów na plaży.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.

Edytowane przez zakonna
Czas edycji: 2016-07-24 o 11:03
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 11:08   #193
higirl
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 191
Dot.: Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Nie możesz powiedzieć żeby nie szedł w stringach bo to szantaż emocjonalny i dysponowanie ciałem partnera. Bo wolność. A jeśli czujesz się źle z tym, że partner ma stringi, to przepracuj swoje emocje. Idź na terapię.
Tak w skrócie przedstawia się stanowisko niektórych a propos stringów na plaży.
Czytałam i też nie mogłam się nadziwić. Przecież idąc takim tokiem rozumowania nie da się stworzyć żadnego związku. Wolność wolnością, ale to strasznie egoistyczne podejście.
higirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 11:11   #194
Buzzerka
Zakorzenienie
 
Avatar Buzzerka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 929
Dot.: Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

Żadnych kompromisów w związku!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________

To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię.
Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach

Mała Mi


"Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania."
Buzzerka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 11:12   #195
cleopadra
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 094
Dot.: Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

ja nie wiem po co te klotnie,stringi nosza tylko wiesniaczki,minely czasy gdy byly modne,teraz zadna normalna dziewczyna nie ubierze stringow tylko taka ktora szuka faceta
wiec w tym wypadku to zrozumiale,dziewczyna jest w zwiazku a chce ubrac stringi ,wiec dla jej faceta oznacza ze ona szuka przygod
cleopadra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 11:26   #196
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 059
Dot.: Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

Cytat:
Napisane przez LadyArya Pokaż wiadomość
idac tym tropem niedlugo niektórzy stwierdza ze wypróżnianie sie w toalecie na osobnosci to tylko narzucona norma i wyprany mozg przez spoleczenstwo i czemu by nie robic tego publicznie
w wielu kulturach na przestrzeni wieków wspólne, otwarte korzystanie z toalety nie było problemem. to też jest po prostu norma społeczna, którą sobie sami wdrukowujemy, bo tak.
Cytat:
Napisane przez LadyArya Pokaż wiadomość
i serio jezeli jakakolwiek uwaga badz niezadowolenie z czegos facerta to dla was szntaz emocjonalny to wspolczuje waszym tż'tom bo pewnie od lat nawet nie wyjzeli spod pantofla
a gdzie tu jest pantofel? ja nie szantażuję jego, on nie szantażuje mnie.
Cytat:
Napisane przez LadyArya Pokaż wiadomość
ja tu widze jasny komunikat "nie ubierasz sie - nie ide z toba" a ona moze wybrac ktoras z opcji i tyle
no jasne, albo dajesz komórę, albo masz wpie*dol. prosty wybór, żaden szantaż
Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Argument naturalności jest najgłupszym jaki ogólnie istnieje. W naturze jest normalna poligamia (u ludzi to tylko umowa między partnerami, o zgrozo społeczny konstrukt) oraz gwałty. To ostatnie jest naturalne. Czy ludziom także powinno się na to pozwalać? Czy może jednak ewoluowaliśmy nieco bardziej i wiemy, że nie wszystko co naturalne jest dla wszystkich odpowiednie?
nie wszystko, co w ramach ewolucji społeczeństwa się pojawiło, jest po prostu dobre. a jak ktoś mi gada o naturalnej intymności, to mówię, że bzdury gada.
Cytat:
Napisane przez cleopadra Pokaż wiadomość
majtki typu stringi sa niemodne,teraz sie nosi brazyjany
wielu facetow uwaza ze dziewczyna w stringach to osoba ktora szuka faceta na seks,moze twoj chlopak tez jest z tych ktorzy tak mysla
to niech się puknie w głowę, najlepiej patelnią.
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6336627 1]A np. bardzo małe dzieci (zwłaszcza chłopcy) lubią się ukrywać w różnych dziwnych miejscach w domu kiedy jeszcze robią kupę w pieluchę i mało czają konwenans to nie jest dowód na to, że jednak potrzebuja intymności ? [/QUOTE]
nie, to jest (skądinąd właśnie instynktowne) odzielenie miejsca wypróżniania się od miejsca bytowania. wśród zwierząt tworzących stada to absolutnie normalne (kozy chociażby). nie ma nic wspólnego z 'potrzebą' intymności.
Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
To już jesteśmy przy jajach na wierzchu? Kto tak chce chodzić?
póki co jaja na wierzchu są nielegalne, ale serio, nie rusza mnie to.

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Nie trzeba się upierać, po prostu się ustala że związek jest otwarty.Są ludzie, którzy uważają swojego partnera za oddzielny byt z osobnym życiem i preferencjami i nawet nie pomyślą o tym, żeby je oceniać.
ale chyba są na wymarciu...
Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Dokładnie. Nie wierzę, że temat noszenia stringów, czy pełniejszych gaci jest omawiany przez wszystkie wyzwolone wizażanki na pierwszych randkach. Tego typu sprawy wychodzą naturalnie w związku. Wtedy następuje obgadanie.
widzisz, jak się prowadzi odpowiednio rozmowę i wypływają tematy związane z ogólnie pojętą wolnością, to łatwo wyczuć, czy taki typ zrobi mi siarę i zażąda zakrycia pośladków, czy nie. bo to dopiero jest siara...
Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Do tego to okropne czepianie się konstruktów społecznych... Konstrukty społeczne są potrzebne ludziom. A to czy konstrukt aprobuje goliznę publiczną, czy nie, to inna sprawa. Jeśli ktoś nie zgadza się z konstruktem danej kultury/kraju, to nikt go nie zmusza do przebywania w takim kraju. Argument identyczny jak argumenty Ruchu Niezakrytych Pośladów pod tytułem "to się nie oglądaj".
no bo się nie oglądaj. konstrukty społeczne są ogólnie potrzebne społeczeństwu, zgadzam się. ale to nie znaczy, że każdy jeden z nich jest cycuś i należy go ślepo powielać.
Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Chęć świecenia tyłkiem publicznie wydaje mi się co najmniej dziwna.
ale chęć kontroli ubioru innej osoby jest dla Ciebie jak najbardziej naturalna?
Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Tak, miał prawo się wstydzić tego, że ktoś z kim przebywa świeci tyłkiem. Tak samo jak moja TŻ miałaby prawo się oburzyć i wstydzić mnie, gdybym stwierdził, że od dziś będę wychodził z nią tylko w koronie z różowych dildo.
może i ma prawo się wstydzić, ale to conajmniej głupie. To jej pośladki i Twoja korona.
Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
Prawo nie zabrania zdrady w związku. To jednak jest OK?
prawo już nie zabrania zdrady, czy nawet cudzołożnic twa, ponieważ pojawiły się przypadki, które w ten schemat się nie wpisywały i są coraz bardziej liczebne. jednak, gdy mamy do czynienia z małżeństwem, to zdrada jest podstawą do orzeczenia winy podczas rozwodu, więc ślad w prawie pozostał.

poza tym 'zdrada' oznacza złamanie obietnicy, zasad, postąpienie przeciwko sprzymierzeńcowi. dla jednej pary to będą stringi, dla innej całowanie z języczkiem. póki to jest ustalone za porozumieniem stron i żadna ze stron nie cierpi, nie ma nic narzuconego, to mamy do czynienia z jasnymi regułami. ja nie mam nic do tego, jakie sobie ktoś reguły ustala wspólnie; ja mam do tego, gdy jedna strona narzuca drugiej.
Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
Zwykle to jakoś z automatu wychodzi, ja wierności ustalać nie musiałam.
I o to się rozchodzi. Wieszacie psy na tych, co smia oczekiwać czegoś od partnera, a przecież mają prawo mieć oczekiwania i to z nich nie czyni szantazystow.
oczekiwania to są Twoje wyobrażenia, a nie czyjeś obietnice.

egzekwowanie tych oczekiwań najczęściej dzieje się poprzez szantaże i to ich czyni szantażystami. niektórzy egzekwują poprzez manipulacje, co ich czyni manipulantami, jeszcze inni - poprzez przemoc fizyczną. tak czy siak, narzucanie własnych norm, gdy druga strona nigdy się na nie nie zgodziła, nie jest zdrową drogą w związku.

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Cytat:
Napisane przez kiciun Pokaż wiadomość
Ciekawa jestem, czy wszystkie dziwiące się tu kobiety nie miałyby nic przeciwko temu, żeby ich facet chodził po plaży w stringach. Dla mnie to taka sama siara i ja bym tak z chłopem nie poszła, ale jeśli Wam by to nie przeszkadzało, to ok.
tak, nie ruszałoby mnie to. nie ruszało w przeszłości i śmiem twierdzić, że nie ruszy w przyszłości. choć mój nie przepada, bo mówi, że musiałby się przyzwyczaić. ile razy mam to jeszcze napisać?
Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Nie możesz powiedzieć żeby nie szedł w stringach bo to szantaż emocjonalny i dysponowanie ciałem partnera. Bo wolność. A jeśli czujesz się źle z tym, że partner ma stringi, to przepracuj swoje emocje. Idź na terapię.
Tak w skrócie przedstawia się stanowisko niektórych a propos stringów na plaży.
jeżeli ubiór Twojego partnera jest dla Ciebie problemem takiego kalibru i nie możesz po prostu cieszyć się, że idziecie razem na plażę, to tak, radzę terapię. i zostawienie tego bogu ducha winnego partnera/ partnerki.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 11:33   #197
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 933
Dot.: Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 11:39   #198
higirl
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 191
Dot.: Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

kahoko hino trochę nie na temat, ale jestem ciekawa. Napisałaś, że w związku nie powinno być kompromisów. Co robisz więc w sytuacjach, w których twój partner ma inny pogląd na jakąś sprawę? Nie chodzi o sprawy typu aborcja etc. tylko takie zwyczajne, jak np. wystrój mieszkania. Jak będziesz miała inne spojrzenie na to, to co wtedy? Bo kompromisu być nie może, a szantażu też nie. Połowa salonu na zielono a druga na biało czy jak? Zero złośliwości, zwykła ciekawość twojego rozumowania
higirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 12:05   #199
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
Dot.: Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

Cytat:
Napisane przez higirl Pokaż wiadomość
Czytałam i też nie mogłam się nadziwić. Przecież idąc takim tokiem rozumowania nie da się stworzyć żadnego związku. Wolność wolnością, ale to strasznie egoistyczne podejście.
Dlaczego bardziej egoistyczne, niż dyktowanie komuś, co ma ubrać?


Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
no jasne, albo dajesz komórę, albo masz wpie*dol. prosty wybór, żaden szantaż



Cytat:
Napisane przez higirl Pokaż wiadomość
kahoko hino trochę nie na temat, ale jestem ciekawa. Napisałaś, że w związku nie powinno być kompromisów. Co robisz więc w sytuacjach, w których twój partner ma inny pogląd na jakąś sprawę? Nie chodzi o sprawy typu aborcja etc. tylko takie zwyczajne, jak np. wystrój mieszkania. Jak będziesz miała inne spojrzenie na to, to co wtedy? Bo kompromisu być nie może, a szantażu też nie. Połowa salonu na zielono a druga na biało czy jak? Zero złośliwości, zwykła ciekawość twojego rozumowania
Po pierwsze - to nie jest ich WSPÓLNY tyłek, tylko tej konkretnej osoby i tylko i wyłącznie ona może decydować, jak go odziać. Jeśli chce, może wziąć pod uwagę życzenia drugiej strony, ale nie musi.

Ja rozumiem, że ktoś może nie chcieć być z osobą, której przyszedł do głowy taki niemoralny pomysł, jak wypoczywanie na plaży połączone z opaleniem sobie równo półdupków. Ja rozumiem, że zazdrość może kogoś zjadać, jeśli ludzie z sąsiednich ręczników zobaczą te parę centymetrów kwadratowych ciała więcej. Ja rozumiem, że można komuś pójść na rękę i ten tyłek zakryć aby oszczędzić drugiej osobie niezdrowych emocji. Ale odsyłanie kogoś na drugi kocyk to dla mnie cyrk na kółkach, coś jak karny jeżyk, wróć jak się poprawisz, jednak co kto lubi...
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 12:32   #200
cleopadra
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 094
Dot.: Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

Cytat:
Napisane przez Trzepotka Pokaż wiadomość
Treść usunięta
stroj nie ale majtki tak,w klubach faceci szukajacy jednonocnej przygody to na pierwszym miejscu patrza czy dziewczyna ma stringi
cleopadra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 12:36   #201
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 512
Dot.: Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

Cytat:
Napisane przez higirl Pokaż wiadomość
A porównanie z bzykaniem na skrzyżowaniu to już w ogóle kosmos. Z tego co mi wiadomo to jest to zabronione, ażeby w miejscach publicznych okazywać w taki sposób swoją miłość. A stringi na plaży zabronione nie są .
Właśnie, pojawiły się przykłady łamania prawa na równi z noszeniem gaci tylko trochę bardziej skąpych niż te, które się najczęściej widuje. Ja nie wiem, kto tu ma problem z odróżnianiem, co wolno a czego nie wolno.
Cytat:
Napisane przez kiciun Pokaż wiadomość
Ciekawa jestem, czy wszystkie dziwiące się tu kobiety nie miałyby nic przeciwko temu, żeby ich facet chodził po plaży w stringach. Dla mnie to taka sama siara i ja bym tak z chłopem nie poszła, ale jeśli Wam by to nie przeszkadzało, to ok.
Ja już pisałam, nie mam nic przeciwko.
Cytat:
Napisane przez Buzzerka Pokaż wiadomość
Żadnych kompromisów w związku!
Tyle, ile chcesz w TWOIM związku.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 12:44   #202
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
Dot.: Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Dlaczego bardziej egoistyczne, niż dyktowanie komuś, co ma ubrać?








Po pierwsze - to nie jest ich WSPÓLNY tyłek, tylko tej konkretnej osoby i tylko i wyłącznie ona może decydować, jak go odziać. Jeśli chce, może wziąć pod uwagę życzenia drugiej strony, ale nie musi.[

Ja rozumiem, że ktoś może nie chcieć być z osobą, której przyszedł do głowy taki niemoralny pomysł, jak wypoczywanie na plaży połączone z opaleniem sobie równo półdupków. Ja rozumiem, że zazdrość może kogoś zjadać, jeśli ludzie z sąsiednich ręczników zobaczą te parę centymetrów kwadratowych ciała więcej. Ja rozumiem, że można komuś pójść na rękę i ten tyłek zakryć aby oszczędzić drugiej osobie niezdrowych emocji. Ale odsyłanie kogoś na drugi kocyk to dla mnie cyrk na kółkach, coś jak karny jeżyk, wróć jak się poprawisz, jednak co kto lubi...
1)No nie do końca ludzie którzy są w związku ,mają siebie na WYŁĄCZNOŚĆ ,jeśli razem mieszkają ,dzielą wspólne życie..sypiają ze sobą więc owszem mają prawa do wszystkiego również do ciała tej drugiej strony,związek to jakieś zobowiązania i wyrzeczenia . Dla mnie latanie pół nago wśród obcych ludzi to niemal zdrada bo nie życzę sobie żeby takie intymne widoki były pokazywane komuś innemu niż mi. Otwarte związki i inne układy są jednak w mniejszość .

Poza tym ta cała gówno-burza na tym wątku dotyczy tylko stringów ..jeśli Autorka rzeczywiście marzy o tym żeby je nosić mimo wszystko to niech tak robi ,a ze związku zrezygnuje i tyle ,z facetem jest tylko pół roku a to bardzo krótko ..zawsze może znaleźć kogoś kto ma podobną mentalność do niej i nie będzie robił problemu ze skąpego ubioru czy czegokolwiek innego .Po co się tak męczyć ?Wypowiedź są w tym wątku podzielone więc nie ma jednej sensownej odpowiedzi -jak każdy związek powinien funkcjonować.


Równie dobrze facet Autorki mógł powiedzieć (dziubasku przemyśl ubiór tych majteczek bo są zbyt skąpe albo powoduję u mnie to i tak odczucia bądź emocje) ale czy coś by to zmieniło? gdyby się uparła to i tak by je ubrała ,co w rezultacie skończyłoby się tym że siedziałaby sama na kocu bez niego . Facet wcale nie musiałby z nią gdziekolwiek iść .

Edytowane przez 20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e
Czas edycji: 2016-07-24 o 12:45
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 13:01   #203
201701121406
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 755
Dot.: Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

Cytat:
Napisane przez kiciun Pokaż wiadomość
Ciekawa jestem, czy wszystkie dziwiące się tu kobiety nie miałyby nic przeciwko temu, żeby ich facet chodził po plaży w stringach. Dla mnie to taka sama siara i ja bym tak z chłopem nie poszła, ale jeśli Wam by to nie przeszkadzało, to ok.


Dlaczego miałabym mieć? Niech idzie ubrany tak jak chce. Serio nie ogarniam problemu A argumentu z zazdrością to juz w ogóle. Być zazdrosnym bo ktoś inny zobaczy kawałek tyłka?
201701121406 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 13:05   #204
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
I na czym opierasz ten brak wiary? Chyba się nie zadajesz z TAKIMI kobietami, więc skąd byś wiedział?
Zgadywanki i domysły sobie dopowiedziałeś. Bezbłędnie można taką osobę rozpoznać bez zadawania pytań, wystarczy nie próbować przymykać oczu. No i weź pod uwagę, że takie ladacznice na co dzień potrafią ubierać się nieprzyzwoicie i obnosić ze swoim wyzwoleniem głośno wyrażając poglądy, w przeciwieństwie do wiecznie oburzonych strażników czyjejś moralności, którzy tylko przypominają, że w swoim pojęciu są normalni i kto nie jest. Konflikt na tym tle pojawia się zatem bardzo szybko, jeśli się go świadomie nie unika i wystarczy go nie lekceważyć.
Sprawdź w słowniku co oznacza termin wierzyć. Ja Ci nie wierzę i tyle. I oczywiście że są to zgadywanki i domysły, bo póki nie usłyszysz czegoś od drugiej osoby, to zgadujesz, domyślasz się. Może okazać się, że masz rację, ale to ciągle domysły.

I bardzo brzydko generalizujesz pewną grupę kobiet. Masz w tym jakiś interes? Bo znam dwie dziewczyny, które są skrajnymi przeciwieństwami. Jedna ubiera się "odważnie", gdy wychodzi w miejsce publiczne, a na plaży pełne majty. Druga z kolei zawsze lekki make up, nawet w lato dłuższe ubrania (ale lekkie), a na plaży stringi (o topless nic mi nie wiadomo).

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Najpierw wypadałoby się zastanowić czy kogoś te normy obchodzą. I właśnie, kto je wyznacza?
Wg Ciebie prawo. Wg mnie coś innego.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
nie wszystko, co w ramach ewolucji społeczeństwa się pojawiło, jest po prostu dobre. a jak ktoś mi gada o naturalnej intymności, to mówię, że bzdury gada.
Kim jesteś, żeby decydować co jest dobre dla społeczeństwa?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
ale chyba są na wymarciu...
Zawsze kogoś oceniacie, więc przestańcie robić z siebie takie święte.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
widzisz, jak się prowadzi odpowiednio rozmowę i wypływają tematy związane z ogólnie pojętą wolnością, to łatwo wyczuć, czy taki typ zrobi mi siarę i zażąda zakrycia pośladków, czy nie. bo to dopiero jest siara...
Błąd. Napisałem wyżej przykłady moich dwóch znajomych, które całkowicie różniły się publicznie i plażowo.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
no bo się nie oglądaj. konstrukty społeczne są ogólnie potrzebne społeczeństwu, zgadzam się. ale to nie znaczy, że każdy jeden z nich jest cycuś i należy go ślepo powielać.
Skoro nie podoba się jakaś norma społeczna, to albo nie uczęszczaj w miejsca gdzie ona obowiązuje.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
ale chęć kontroli ubioru innej osoby jest dla Ciebie jak najbardziej naturalna?
Wyolbrzymiasz i manipulujesz sytuacją poprzez dobór pejoratywnych określeń. Dlaczego zabraniasz facetowi wstydu za dupę bliskiej mu osoby? Wstyd za drugą osobę jest zjawiskiem jak najbardziej normalnym i powszechnie spotykanym.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
może i ma prawo się wstydzić, ale to conajmniej głupie. To jej pośladki i Twoja korona.
Dla Ciebie. Dla mnie, mojej TŻ nie.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
poza tym 'zdrada' oznacza złamanie obietnicy, zasad, postąpienie przeciwko sprzymierzeńcowi. dla jednej pary to będą stringi, dla innej całowanie z języczkiem. póki to jest ustalone za porozumieniem stron i żadna ze stron nie cierpi, nie ma nic narzuconego, to mamy do czynienia z jasnymi regułami. ja nie mam nic do tego, jakie sobie ktoś reguły ustala wspólnie; ja mam do tego, gdy jedna strona narzuca drugiej.
Oj tam, semantyka.
Co jeśli nie będzie ustalone? Czy moralnie wtedy jest dozwolone seksić się z innymi?
Dlaczego ciągle piszesz o narzucaniu? Dlaczego narzucacie temu hipotetycznemu facetowi powinność czucia winy za to, że ośmielił się wyrazić dezaprobatę o sznurku w dupiu? Dlaczego odejmujecie mu prawo do wstydu i jego święte prawo do wyrażania własnego zdania?

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Po pierwsze - to nie jest ich WSPÓLNY tyłek, tylko tej konkretnej osoby i tylko i wyłącznie ona może decydować, jak go odziać. Jeśli chce, może wziąć pod uwagę życzenia drugiej strony, ale nie musi.
To nie jest ich wspólna wagina, tylko tej konkretnej osoby i tylko i wyłącznie ona może decydować ile partnerów seksualnych chce mieć na raz. Jeśli chce, może wziąć pod uwagę życzenia partnera, ale nie musi.

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Ale odsyłanie kogoś na drugi kocyk to dla mnie cyrk na kółkach, coś jak karny jeżyk, wróć jak się poprawisz, jednak co kto lubi...
Żadnego wróć jak się poprawisz. Żadnego odsyłania. Nie maluj tutaj Wielkiego Pana Nauczyciela, który nauczy głupiutka kobietę jak żyć. Nie chciał by jego partnerka miała przy nim goły tyłek na plaży? Nie chciał. Miał do tego prawo? Miał. Co zrobił? Powiedział że nie będą razem na plaży. O laboga! Jakaż wielka tragedyja. Nie widzę nic złego w tym rozwiązaniu.

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Właśnie, pojawiły się przykłady łamania prawa na równi z noszeniem gaci tylko trochę bardziej skąpych niż te, które się najczęściej widuje. Ja nie wiem, kto tu ma problem z odróżnianiem, co wolno a czego nie wolno.
Ale czekaj. Przecież wg Ciebie prawo odpowiada za konstrukty społeczne. W takim wypadku noszenie innego ubrania niż norma społeczna jest wg Ciebie przestępstwem.

Poza tym, dlaczego zgadzasz się na ograniczanie wolności tych dwójki obywateli? Dlaczego nie mogą radośnie kopulować np. na przystanku? Albo w autobusie siedząc obok Ciebie?
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 13:19   #205
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
Dot.: Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;63374286]1)No nie do końca ludzie którzy są w związku ,mają siebie na WYŁĄCZNOŚĆ ,jeśli razem mieszkają ,dzielą wspólne życie..sypiają ze sobą więc owszem mają prawa do wszystkiego również do ciała tej drugiej strony,związek to jakieś zobowiązania i wyrzeczenia . Dla mnie latanie pół nago wśród obcych ludzi to niemal zdrada bo nie życzę sobie żeby takie intymne widoki były pokazywane komuś innemu niż mi. [/QUOTE]

A w drugą stronę to też działa? Jeśli facet oczekuje, że dziewczyna będzie się opalała w stringach i topless, to trzeba się dostosować, bo związek to wyrzeczenia i zobowiązania (uprzedzając wątpliwości - tak, są tacy, którzy lubią się pochwalić, co mają albo ich to kręci).

No i tutaj nie rozumiem argumentu z osobnym kocykiem, na kocyku obok to będzie mniejsza zdrada, niż gdyby leżeli na tym samym? Co to ma na celu, poza karaniem partnera za niesubordynację...

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Dlaczego odejmujecie mu prawo do wstydu i jego święte prawo do wyrażania własnego zdania?
Ja nikomu nie odejmuję, wyrażam jedynie opinie, że to dziecinne.


Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
To nie jest ich wspólna wagina, tylko tej konkretnej osoby i tylko i wyłącznie ona może decydować ile partnerów seksualnych chce mieć na raz. Jeśli chce, może wziąć pod uwagę życzenia partnera, ale nie musi.
Byłoby nie fair, gdyby się umówili, że jego dupa to widok intymny, tylko dla jej oczu, po czym on by cichaczem biegł na plażę w stringach.
Poza tym pojawiły się tu głosy oburzonych nie będących partnerami danej osoby na temat tego, jak wagina powinna się prowadzić, żeby ich poczucia moralności i estetyki nie urażać.


Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Żadnego wróć jak się poprawisz. Żadnego odsyłania. Nie maluj tutaj Wielkiego Pana Nauczyciela, który nauczy głupiutka kobietę jak żyć. Nie chciał by jego partnerka miała przy nim goły tyłek na plaży? Nie chciał. Miał do tego prawo? Miał. Co zrobił? Powiedział że nie będą razem na plaży. O laboga! Jakaż wielka tragedyja. Nie widzę nic złego w tym rozwiązaniu.
No to jest dokładnie to, o czym piszę.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 13:23   #206
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
Dot.: Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
A w drugą stronę to też działa? Jeśli facet oczekuje, że dziewczyna będzie się opalała w stringach i topless, to trzeba się dostosować, bo związek to wyrzeczenia i zobowiązania (uprzedzając wątpliwości - tak, są tacy, którzy lubią się pochwalić, co mają albo ich to kręci).

No i tutaj nie rozumiem argumentu z osobnym kocykiem, na kocyku obok to będzie mniejsza zdrada, niż gdyby leżeli na tym samym? Co to ma na celu, poza karaniem partnera za niesubordynację...
Szczerze mówiąc nie brałam pod uwagę takiej możliwość stwierdziłabym że jest chory psychicznie i ma coś nie tak z głową skoro mi to insynuuje no i uciekałbym od niego z krzykiem..Dla mnie to byłby zaprzeczenie jakikolwiek uczuć wobec mnie -w moim rozumowaniu jeżeli mnie naprawdę kocha-nigdy czegoś takiego nie zaproponuje .

To jest bardzo proste-ja bym raczej nie szantażowała żadnym osobnym kocykiem -ale zabrała manatki i go pożegnała -dla faceta Autorki to oznacza coś innego -nie będzie ani na to patrzał ani temu przyklaskiwał ..więc z nią na plaże nie pójdzie. Serio ja rozumiem że dla kogoś są kwestie które nie podlegają żadnej dyskusji w związku -(ja też taki mam ) widocznie do siebie nie pasują pod tym kontem .
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 13:25   #207
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
Dot.: Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
To nie jest ich wspólna wagina, tylko tej konkretnej osoby i tylko i wyłącznie ona może decydować ile partnerów seksualnych chce mieć na raz. Jeśli chce, może wziąć pod uwagę życzenia partnera, ale nie musi.
Idąc tym porównaniem waginalnym, jeśli on chce seksu, a ona nie ma ochoty, to powinni ustalić jakiś kompromis...

Nie, to właściciel(ka) waginy, penisa, pośladków itd ma tutaj decydujący głos.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 13:29   #208
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 059
Dot.: Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

Cytat:
Napisane przez higirl Pokaż wiadomość
kahoko hino trochę nie na temat, ale jestem ciekawa. Napisałaś, że w związku nie powinno być kompromisów. Co robisz więc w sytuacjach, w których twój partner ma inny pogląd na jakąś sprawę? Nie chodzi o sprawy typu aborcja etc. tylko takie zwyczajne, jak np. wystrój mieszkania. Jak będziesz miała inne spojrzenie na to, to co wtedy? Bo kompromisu być nie może, a szantażu też nie. Połowa salonu na zielono a druga na biało czy jak? Zero złośliwości, zwykła ciekawość twojego rozumowania
jego gabinet jest tak, jak on chce. moja garderoba jest tak, jak ja chcę. salon ustalamy wspólnie, bo jest WSPÓLNY. mój tyłek jest mój, nie wspólny. wiem, szalone

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
no widzisz Ty tu szantaż? jasny wybór!

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Ja rozumiem, że ktoś może nie chcieć być z osobą, której przyszedł do głowy taki niemoralny pomysł, jak wypoczywanie na plaży połączone z opaleniem sobie równo półdupków. Ja rozumiem, że zazdrość może kogoś zjadać, jeśli ludzie z sąsiednich ręczników zobaczą te parę centymetrów kwadratowych ciała więcej. Ja rozumiem, że można komuś pójść na rękę i ten tyłek zakryć aby oszczędzić drugiej osobie niezdrowych emocji. Ale odsyłanie kogoś na drugi kocyk to dla mnie cyrk na kółkach, coś jak karny jeżyk, wróć jak się poprawisz, jednak co kto lubi...
niektórzy lubią przedszkolne metody, ot co.
Cytat:
Napisane przez cleopadra Pokaż wiadomość
stroj nie ale majtki tak,w klubach faceci szukajacy jednonocnej przygody to na pierwszym miejscu patrza czy dziewczyna ma stringi
co jeszcze ona musi powiedzieć, żeby dostać ostrzeżenie?
[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;63374286]1)No nie do końca ludzie którzy są w związku ,mają siebie na WYŁĄCZNOŚĆ ,jeśli razem mieszkają ,dzielą wspólne życie..sypiają ze sobą więc owszem mają prawa do wszystkiego również do ciała tej drugiej strony,związek to jakieś zobowiązania i wyrzeczenia . Dla mnie latanie pół nago wśród obcych ludzi to niemal zdrada bo nie życzę sobie żeby takie intymne widoki były pokazywane komuś innemu niż mi. Otwarte związki i inne układy są jednak w mniejszość .[/quote]
w Twoim pojęciu związku.
i jak się to prawo do wszystkiego, w tym do ciała obajwia?
znów - dla Ciebie i w Twoim związku.
Twoje prawo tak sobie to odbierać. ale w związku z tym dobierz się z kimś, kto myśli podobnie, a nie narzucaj komuś swój pogląd.
co z tego, że mniejszość? to umniejsza ich wartość?

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;63374286]
Poza tym ta cała gówno-burza na tym wątku dotyczy tylko stringów ..jeśli Autorka rzeczywiście marzy o tym żeby je nosić mimo wszystko to niech tak robi ,a ze związku zrezygnuje i tyle ,z facetem jest tylko pół roku a to bardzo krótko ..zawsze może znaleźć kogoś kto ma podobną mentalność do niej i nie będzie robił problemu ze skąpego ubioru czy czegokolwiek innego .Po co się tak męczyć ?Wypowiedź są w tym wątku podzielone więc nie ma jednej sensownej odpowiedzi -jak każdy związek powinien funkcjonować. [/quote]
no i tu się zgadzam - jak facet próbuje znaczyć teren, uprawiać szantaże i dyktować lasce, co ma na siebie zakładać, to z automatu powinno być baj baj.

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;63374286]
Równie dobrze facet Autorki mógł powiedzieć (dziubasku przemyśl ubiór tych majteczek bo są zbyt skąpe albo powoduję u mnie to i tak odczucia bądź emocje) ale czy coś by to zmieniło? gdyby się uparła to i tak by je ubrała ,co w rezultacie skończyłoby się tym że siedziałaby sama na kocu bez niego . Facet wcale nie musiałby z nią gdziekolwiek iść .[/QUOTE]
zmieniłoby bardzo wiele.

ver. 1. albo zmienisz majtki, albo idziemy osobno.

ver. 2. nie będę się czuł komfortowo, jeśli będziesz chodzić w stringach na plaży.

serio nie widzisz różnicy?
Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość

I bardzo brzydko generalizujesz pewną grupę kobiet. Masz w tym jakiś interes? Bo znam dwie dziewczyny, które są skrajnymi przeciwieństwami. Jedna ubiera się "odważnie", gdy wychodzi w miejsce publiczne, a na plaży pełne majty. Druga z kolei zawsze lekki make up, nawet w lato dłuższe ubrania (ale lekkie), a na plaży stringi (o topless nic mi nie wiadomo).
i że czemu to niby dowodzi?
Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Kim jesteś, żeby decydować co jest dobre dla społeczeństwa?
a kim Ty jesteś, żeby decydować, że każda norma jest cacy i koniec kropka?

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Zawsze kogoś oceniacie, więc przestańcie robić z siebie takie święte.
oho. znalazł się.

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Błąd. Napisałem wyżej przykłady moich dwóch znajomych, które całkowicie różniły się publicznie i plażowo.
Ty serio nie rozumiesz czy nie chcesz zrozumieć?

kij mnie obchodzi, w czym sobie chodzą na co dzień i jak to się różni od ich stroju plażowego, bo to nie ma najmniejszego znaczenia. mnie kompletnie nie rusza w czym kto wychodzi, kumasz?

ale tendencje na szantażystę i control-freaka wobec mojej garderoby łatwo wyczuć w rozmowie, jak się wie, na co zwracać uwagę. więc znów, czego niby to zestawienie koleżanek ma dowieść? bo mam wrażenie, że mówisz na inny temat.

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Skoro nie podoba się jakaś norma społeczna, to albo nie uczęszczaj w miejsca gdzie ona obowiązuje.
nie ma normy społecznej mówiącej, że pośladki to miejsce intymne i ni kija nie wolno ich pokazywać.

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Wyolbrzymiasz i manipulujesz sytuacją poprzez dobór pejoratywnych określeń. Dlaczego zabraniasz facetowi wstydu za dupę bliskiej mu osoby? Wstyd za drugą osobę jest zjawiskiem jak najbardziej normalnym i powszechnie spotykanym.
nie zabraniam, uznaję za bezsensowne. i nie, nie wyolbrzymiam, to Ty umniejszasz.
Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Dla Ciebie. Dla mnie, mojej TŻ nie.
no to sobie siebie kontrolujcie, ale nie mówcie, że tak ma robić każdy.

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Oj tam, semantyka.
nie, nie semantyka, a czytanie ze zrozumieniem.
Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Co jeśli nie będzie ustalone? Czy moralnie wtedy jest dozwolone seksić się z innymi?
jak się takich rzeczy nie ustala, to się wykazuje zerową dojrzałością, a potem się za to płaci.
Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Dlaczego ciągle piszesz o narzucaniu? Dlaczego narzucacie temu hipotetycznemu facetowi powinność czucia winy za to, że ośmielił się wyrazić dezaprobatę o sznurku w dupiu? Dlaczego odejmujecie mu prawo do wstydu i jego święte prawo do wyrażania własnego zdania?
ma prawo wyrazić własne zdanie. ma prawo się wstydzić, jak abstrakcyjny by to wstyd nie był. NIE MA prawa narzucać jej zmiany stroju.

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
To nie jest ich wspólna wagina, tylko tej konkretnej osoby i tylko i wyłącznie ona może decydować ile partnerów seksualnych chce mieć na raz. Jeśli chce, może wziąć pod uwagę życzenia partnera, ale nie musi.
no dokładnie tak. jak macie inne podejście do życia, to się nie bawcie w związki, bo się można poparzyć.

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Żadnego wróć jak się poprawisz. Żadnego odsyłania. Nie maluj tutaj Wielkiego Pana Nauczyciela, który nauczy głupiutka kobietę jak żyć. Nie chciał by jego partnerka miała przy nim goły tyłek na plaży? Nie chciał. Miał do tego prawo? Miał. Co zrobił? Powiedział że nie będą razem na plaży. O laboga! Jakaż wielka tragedyja. Nie widzę nic złego w tym rozwiązaniu.
zasłoń ten lubieżny nadgarstek, albo z domu nie wyjdziesz!

no przecież miała wybór.
Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Ale czekaj. Przecież wg Ciebie prawo odpowiada za konstrukty społeczne. W takim wypadku noszenie innego ubrania niż norma społeczna jest wg Ciebie przestępstwem.
odwracasz kota ogonem. dopóki w prawie nie ma zdefiniowanego dopuszczalnego stroju, to sobie zgorszone ciocie mogą.
Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Poza tym, dlaczego zgadzasz się na ograniczanie wolności tych dwójki obywateli? Dlaczego nie mogą radośnie kopulować np. na przystanku? Albo w autobusie siedząc obok Ciebie?
póki co takie jest prawo, a regulacji stringów na plaży brak. dura lex, sed lex.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 13:30   #209
kiciun
Rozeznanie
 
Avatar kiciun
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 876
Dot.: Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

Cytat:
Napisane przez Meagara Pokaż wiadomość
Dlaczego miałabym mieć? Niech idzie ubrany tak jak chce. Serio nie ogarniam problemu A argumentu z zazdrością to juz w ogóle. Być zazdrosnym bo ktoś inny zobaczy kawałek tyłka?
Ok więc ci którzy nie mają nic przeciwko temu, żeby ich partner/ partnerka chodzili w stringach/ stroju borata, różowej koszulce w żółte kropki, lateksowych kostiumach, stroju kroliczka playboya po prostu niech dobierają się w pary i wszystko będzie ok. Nie mam nic przeciwko temu. Ale ja bym z tak ubranym facetem nie wyszła, bo dla mnie to jest bezguście i bym się wstydziła. No i co w tym złego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kiciun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-24, 13:41   #210
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 059
Dot.: Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

Cytat:
Napisane przez kiciun Pokaż wiadomość
Ok więc ci którzy nie mają nic przeciwko temu, żeby ich partner/ partnerka chodzili w stringach/ stroju borata, różowej koszulce w żółte kropki, lateksowych kostiumach, stroju kroliczka playboya po prostu niech dobierają się w pary i wszystko będzie ok. Nie mam nic przeciwko temu. Ale ja bym z tak ubranym facetem nie wyszła, bo dla mnie to jest bezguście i bym się wstydziła. No i co w tym złego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
tłumaczę przecie jak krowie na rowie: nie ma nic złego w tym, że Tobie to nie pasi. zło zaczyna się, gdy go szantażujesz.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-03 21:35:38


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.