Jaki koszt całościowo?

[Mbu83]

Szczerze wam powiem że dla mnie też dużo i jakbym sama musiała płacic to bym połowę rzeczy wyrzuciła (typu limuzyna, do dj jeszcze wokalista -po jako chole...!! fajerwerki itd...)ale że mam takiego tate że on to by sie obraził jakbym mu powiedziałą że czegos nie chce to wole pomilczec i dać mu zrobić jak chce skoro za to płaci. On ma taką manie wyższości ze pozapraszał swoich znajomych i teraz musi sie pokazać- pierwsza córeczka za mąż wychodzi, co to nie on i wogóle, ale trudno - rodziców sie nie wybiera a ja swoich kocham i wiem że chca jak najlepiej wiec niech im bedzie skoro ich stac.

[kamyczek89]

Napisane przez Mbu83

Szczerze wam powiem że dla mnie też dużo i jakbym sama musiała płacic to bym połowę rzeczy wyrzuciła (typu limuzyna, do dj jeszcze wokalista -po jako chole...!! fajerwerki itd...)ale że mam takiego tate że on to by sie obraził jakbym mu powiedziałą że czegos nie chce to wole pomilczec i dać mu zrobić jak chce skoro za to płaci. On ma taką manie wyższości ze pozapraszał swoich znajomych i teraz musi sie pokazać- pierwsza córeczka za mąż wychodzi, co to nie on i wogóle, ale trudno - rodziców sie nie wybiera a ja swoich kocham i wiem że chca jak najlepiej wiec niech im bedzie skoro ich stac.

ja to wole nie myśleć co to będzie jak kiedyś na mnie kolej przyjdzie, wtedy się we mnie typowa organizatorka odezwie...

najważniejsze żeby się wszystko po myśli ułożyło i mogło się miło wspominać ten ważny dzień.

[__Madzia__]

Witam Wszystkich, wlasnie zrobilam wstepny kosztorys weselny. Wesele 2-dniowe, 100osób, śląsk-Katowice.

Sala weselna: 100 os * 200zł = 20000
orkiestra: 2500
fotograf: 1500
kamerzysta: 1500
kościół + organista+ USC: 1000
alkohole+napoje: 5000
ciasto+slodycze+owoce: 2000
noclegi 25 osób * 25zl: 625
przewóz: 3000
kwiaty: 500
dekoracje(balony itp): 300zl
zaproszenia: 150
podziekowania dla gosci: 150
obrączki: 1000
samochód weselny: 1000
wiązanka ślubna: 250
garnitur+koszula+buty+kra wat: 2000
suknie slubna: 2000
buty+dodatki: 500
fryzjer+kosmetyczka+pazno kcie: 500
ksiega gości: 100
podziekowania dla rodziców: 200
fotoksiążka weselna: 1000
kurs tanca: 500

Całkowity koszt: 47275zl, z tym,że Ja i TZ placimy za nasze ubiory, obraczki,fotoksiazke, kurs tanca i zaproszenia, a reszta nasi rodzice (39425zl).Pozdrawiam.

[nelijka]

My robimy skromne przyjęcie na 30 osób i myślę że wyjdzie nam trochę ponad 10 tys. U nas odpada hotel dla gości, ponieważ prawie wszyscy są miejscowi, a tych kilka osob ktore są przyjezdne przenocujemy u nas, nie ma problemu Odpada też dojazd na sale itd. bo z koscioła na sale jest 5 min. drogi, no każdy do domu ma niewiele więcej. Za osobę płacimy 100zł + 500zł za wynajem sali, w tym jest wliczona dekoracja stołów sali i obsługa. Do tego dojdzie nam koszt alkoholu, soków, ciasto (pieczone przez ciocię) i tortu.
Kiedyś chciałam na swój ślub zaprosić całą rodzinę, ale czasami wychodzi inaczej podjeliśmy decyzje o slubie na poczatku marca (slub w lipcu), a w polowie marca okazało się że już w listopadzie zostaniemy rodzicami ) Dlatego doszliśmy do wniosku że nie ma co szaleć, będziemy mieć inne ważniejsze wydatki, na których trzeba się skupić. Poza tym ten dzień jest dla nas i czy będą tylko najbliżsi czy 100 innych osób nie ma znaczenia, najważniejsi jesteśmy my
Pozdrowienia dla wszystkich Panien (i Panów też) Młodych

[kolorowa]

My chcielismy i od zawsze mowilismy, ze wesele na 50 os to max ale po 5 latach bycia razem i w koncu zareczynach nasze rodziny juz sie na tyle poznaly, ze teraz zaczynaja sie schody pt. a tamci sie obraza a tamci to a tamci tamto.. jakis koszmar.. a o kosztach to nawet myslec nie mam sily.. dobrze, ze jeszcze rok mam na to...

[eliame]

Nasze wesele wraz z poprawinami będzie na 80 osób.
Mam cichą nadzieję że zmieścimy sie w 30 tys zł. Sami ponosimy koszta. Nie chcę by ktoś wtykał mi nosa w całe przygotowania, a wiem że przyszła teściówka ma takie podejście. Trochę nerwów przyszłej szwagierce narobiła.. Bo to obrączki nie takie, bo to bo tamto.. Jakby to ona te obrączki miała nosić. Ja dlatego dziękuję za jakąkolwiek pomoc. Liczę tylko na trzymanie kciuków za przygotowania.

[gosia1007]

Kurcze ja jeszcze nie liczyłam i najgorsze, że nie wiem czy chcę policzyć Strasznie wysokie kwoty podajecie. U nas prawie za wszystko płacą rodzice. My pewnie tylko za fotografa i kamerzystę no i za moje przygotowanie (kosmetyczka, paznokcie itd.)

[ooliwka]

Planujemy swój ślub gdzieś na 2011r.
I ciągle się zastawialiśmy jaki zrobić czy mały tak do 50osób ale z klasą
A może wiejski na ok. 90 osób.
Decyzja podjęta w jedna noc a wszystko za sprawą przyjęcia weselnego kuzynki
Wesele kosztowało ok. 50tys, 100 osób wszystko trwało dwa dni dodam że na poprawinach też była orkiestra, fotograf i kamerzysta
Cudownie?? Z opisu dla mnie bajka
gdyby nie jeden fakt, państwo młodzi na sile chcieli tak duże wesele i kto podleciał był zaproszony no i wyszło 30 osób nie przyszło i nie powiadomiło o tym do tego orkiestra była fatalna jakieś 30% gości się bawiło, reszta siedziała bo co drugi kawałek leciało "idziemy na jednego"
Na poprawinach pokazało się ok. 40 osób które tak jak ja liczyły na lepszą zabawę przy muzyce z płyt ale ku naszemu zaskoczeniu stała orkiestra tzn. jadła jak goście się schodzili...


No i takim sposobem robimy małe wesele na którym pojawi się większość gości bo zaproszenia bęą przemyślane i wydamy też dużo mniej


powracająć do weselea kuzynki przykro mówić ale była sama bardzo niezadowolona bo pieniadze ogromne a sami się nie bawili za dobrze....

od dwóch lat byłiśmy na 5 weseleach to było największe i najgorsze

[jolax]

o matko!!!! 45 tyś. dać za wesele!!!! musicie chyba być bogaci! ja mam na 100 osób i myślę, że około 16- 17 tyś. wyjdzie z wszystkim.

[ooliwka]

Napisane przez jolax

o matko!!!! 45 tyś. dać za wesele!!!! musicie chyba być bogaci! ja mam na 100 osób i myślę, że około 16- 17 tyś. wyjdzie z wszystkim.

czy ja wiem bogaci

kupuja mieszkanie i biora pod calosc kredyt wiec gdybym miala taki wydatek to bym sobie darowala 45tys w dwa dni
ale nie zabawa musi byc a co z tego ze kasy na mieszkanie nie ma.....

aaa! dostali w prezentach 17tys
czyli i tak jakeis 28tys sa w plecy


dodam że mój brat miał naprawde malutkie wesele i dostal 15tys a jakos wyjatkowo bogatych gosci nie mial poprostu kazda osoba byla przemyslana i naprawde bliska a u kuzynki byla cala wioska ktora albo nie przyszla albo nie dala nic.......

nie zrozumcie mnie zle nie wnikam ile kto dał bo sama wyznaje zasade "dajesz tyle na ile cie stac" ale na tym przykladzie pokazuje ze jesli masz mniej pieniedzy to zrob mniejsze wesele bo zwraca sie wiecej

[daget]

jolax 17 tyś.... na 100 osób, życzę Ci żebyście faktycznie się zmieścili w Waszym szacowaniu.... Myśmy we wstępnym planowaniu założyliśmy 25 tyś/120 osób (we wrześniu 2007)... Szkoda tylko, że od stycznia zawsze są, ceny inne - wyższe... I nie o wszystkim we wstępnej kalkulacji pamiętaliśmy - chociażby o alkoholu (3000 zł należało doliczyć).... I tak, dążymy do minimalizacji kosztów i nam się to udaje.... Po weselu przedstawie szczegółowy rozpis...

A wesela nie robi się po to, aby się zwróciło.... Z takim podejściem może w ogóle lepiej go nie robić.... Bo albo chcemy się dzielić naszym szczęsciem, albo inwestujmy... na giełdzie... może zyskamy. Taka mała dygresja

[sanetka]

Napisane przez daget

jolax 17 tyś.... na 100 osób, życzę Ci żebyście faktycznie się zmieścili w Waszym szacowaniu.... Myśmy we wstępnym planowaniu założyliśmy 25 tyś/120 osób (we wrześniu 2007)... Szkoda tylko, że od stycznia zawsze są, ceny inne - wyższe... I nie o wszystkim we wstępnej kalkulacji pamiętaliśmy - chociażby o alkoholu (3000 zł należało doliczyć).... I tak, dążymy do minimalizacji kosztów i nam się to udaje.... Po weselu przedstawie szczegółowy rozpis...

A wesela nie robi się po to, aby się zwróciło.... Z takim podejściem może w ogóle lepiej go nie robić.... Bo albo chcemy się dzielić naszym szczęsciem, albo inwestujmy... na giełdzie... może zyskamy. Taka mała dygresja

uda jej sie zmiescic. my zakladamy podobnie czyli 17 tys na 100 osob.

a ja bylam teraz na weselu ktore sie mlodym zwrocilo....

[ooliwka]

Napisane przez daget

[B]

A wesela nie robi się po to, aby się zwróciło.... Z takim podejściem może w ogóle lepiej go nie robić.... Bo albo chcemy się dzielić naszym szczęsciem, albo inwestujmy... na giełdzie... może zyskamy. Taka mała dygresja

[B]nie o to mi chodziło
chciałam tylko powiedziec że jesli masz bardzo malo pieniedzy a zarazem bardzo chcesz wesela to lepiej małe bo możesz podzielić się swoim szczesciem a jednoczesnie nie brac kredytu lub sie zapozyczac

[daget]

Ja tez nie jestem zwolenniczka brania kredytu na tą "imprezę". Najważniejsze aby spędzić ten Ślubny czas wśród przyjaciół i najbliższych...
Chcemy aby było wyjątkowo, dlatego wiele spraw sami załatwiamy. I jesteśmy szczęsliwi, że jest w tym dużo nas samych....

A co do kosztów... wiadomo, że wiele zależy od tego,
- kto gdzie mieszka i jakie są tam ceny,
- czy goście będą przyjedni i będzie potrzebny nocleg,
- czy płaci się w lokalu od osoby, czy płaci się za lokal i wynajmuje kucharkę,
- czy suknia będzie ekstra z salonu czy szyta u krawcowej
- czy będzie kamerzysta i fotograf, czy tylko jeden z nich
- czy jest samo wesele czy poprawiny także...
i takich czy.... może być jeszcze sporo

[jolax]

Napisane przez sanetka

uda jej sie zmiescic. my zakladamy podobnie czyli 17 tys na 100 osob.

a ja bylam teraz na weselu ktore sie mlodym zwrocilo....

nie wiem skąd wy bierzecie te ceny (1000 samochód, 3000 kamerzysta itp....) ja nie mam zamiaru się rzucać na suknie za 5000 na jedną noc. mam z wypożyczalni za 350 zł. i jest piękna, kamerzysta bierze 1500, sala za darmo, w kuchni kucharki, i ful jedzenia, (nie to co w restauracjach- płacisz 120-200 za osobę :/ ) fakt, że na pewno więcej się nalatamy przed weselem, a nie pójdziemy na gotowe, ale nie jesteśmy pierwsi i nie ostatni i damy radę. samochód (hummer) mamy od znajomego, który pewnie weźmie za samo paliwo, fryzjerka +kosmetyczka weźmie ode mnie 50 zł. za wszystko, nie wiem co jeszcze wymieniać. naprawdę jak się pokombinuje to można dużo zaoszczędzić. dodam jeszcze, że moja mama robiła siostrze wesele 5 lat temu na 60 osób, i całe wesele wyszło ją 6,5 tyś. (pan młody się nie dołożył więc całe ona finansowała, i w tylu się zmieściła). a jedzenia było tyle że każdy gość odjeżdżał z torbami jedzenia, i każdy facet z flaszeczką i jeszcze zostało.

[popscene]

Napisane przez daget

Ja tez nie jestem zwolenniczka brania kredytu na tą "imprezę". Najważniejsze aby spędzić ten Ślubny czas wśród przyjaciół i najbliższych...
Chcemy aby było wyjątkowo, dlatego wiele spraw sami załatwiamy. I jesteśmy szczęsliwi, że jest w tym dużo nas samych....

A co do kosztów... wiadomo, że wiele zależy od tego,
- kto gdzie mieszka i jakie są tam ceny,
- czy goście będą przyjedni i będzie potrzebny nocleg,
- czy płaci się w lokalu od osoby, czy płaci się za lokal i wynajmuje kucharkę,
- czy suknia będzie ekstra z salonu czy szyta u krawcowej
- czy będzie kamerzysta i fotograf, czy tylko jeden z nich
- czy jest samo wesele czy poprawiny także...
i takich czy.... może być jeszcze sporo

Otóż to. My mieszkamy w takiej miejscowości, że trudno znaleźć w miarę porządną salę bez obsługi. Po za tym w naszej okolicy, w restauracjach, są zawrotne ceny za osobę. Oprócz tego goście z mojej strony będą przyjezdni, no i trzeba doliczyć nocleg. Nie bierzemy kamerzysty. Marzy nam się skromna ceremonia, nawet nie chcę stroić samochodu. Na drugi dzień przyjezdni potrzebują zjeść obiad zanim się rozjadą na drugi koniec Polski. I tak za 70-osobowe wesele kosztorys szacuje się na jakieś 25 tysiaków. Niektórych schodów nie da się po prostu ominąć.

[LilStar]

Napisane przez jolax

nie wiem skąd wy bierzecie te ceny (1000 samochód, 3000 kamerzysta itp....) ja nie mam zamiaru się rzucać na suknie za 5000 na jedną noc. mam z wypożyczalni za 350 zł. i jest piękna, kamerzysta bierze 1500, sala za darmo, w kuchni kucharki, i ful jedzenia, (nie to co w restauracjach- płacisz 120-200 za osobę :/ ) fakt, że na pewno więcej się nalatamy przed weselem, a nie pójdziemy na gotowe, ale nie jesteśmy pierwsi i nie ostatni i damy radę. samochód (hummer) mamy od znajomego, który pewnie weźmie za samo paliwo, fryzjerka +kosmetyczka weźmie ode mnie 50 zł. za wszystko, nie wiem co jeszcze wymieniać. naprawdę jak się pokombinuje to można dużo zaoszczędzić. dodam jeszcze, że moja mama robiła siostrze wesele 5 lat temu na 60 osób, i całe wesele wyszło ją 6,5 tyś. (pan młody się nie dołożył więc całe ona finansowała, i w tylu się zmieściła). a jedzenia było tyle że każdy gość odjeżdżał z torbami jedzenia, i każdy facet z flaszeczką i jeszcze zostało.

jolu ceny zależą od miejscowości w której robisz wesele. życzęCi żebyś zmieściła się w kwocie którą macie umówioną
Tobie odchodzi wynajęcie sali, auta, kosmetyczkę i fryzjera masz prawie darmo.
fakt mozna dużo zrobić samemu ale ja wolę mieć głowę spokojną.u nas koszt to narazie ok 36tys piszę narazie bo co chwilę coś wyskakuje -wesele dwudniowe na 110-120 osób bo jeszcze nie wszyscy dali odpowiedź.jak zaczyna się planować to koszty się mnoża i mnoża-niestety.

pozdrawiam

[gosia1007]

Nie wiem jeszcze ile wyniesie całościowy koszt mojego wesela. Wiem jedno... jestem tym wszystkim przerażona i na dzień dzisiejszy żałuję, że się na to całe przyjęcie zdecydowałam (żałuję jeśli chodzi o koszty oczywiście). Nawet nie przypuszczałam, że można tak zdzierać z młodej pary, a to niestety jest powszechne. Wesele będzie na 130 osób + poprawiny, jak już wszystko zapłacimy, napiszę ile mnie to wyniosło. Jak narazie tnę koszty gdzie tylko mogę

[michaela]

Slub mialam 2 czerwca 2008r. wesele na 60 osob:
Sala (jedzenie,napoje,ciasto) =9800
zespol 210 +300 dojazd= 2400
alkohol+naklejki(bardzo duzo nam zostalo a i tak kazdy dostal flaszke do domu)=2500
kamerzysta+fotki w plenerze=1550
kosciol=470
kwiaty(bukiet slubny,3 dla rodzicow i strojenie auta)=550
fryzjer=120
makijaz=40
paznokcie=70
Suknia+dodatki(bielizna,w elon.buty,bizuteria)=1290
garnitur+dodatki=640
Busiki dla gosci=1720
Auto do slubu=600
drugie auto dla rodzicow=400
ozdoby=200
Ciasto dla sasiadow(slaska tradycja)=1150
nocleg=720

Razem wyszlo=24220 Specjalnie nieoszczedzalismy na niczym sami placilismy za wszystko i niemyslilismy ze nam sie zwroca koszta wesela ktore robilismy zeby uczcic ten dzien z najblizszymi wiec tym wieksze bylo nasze zdziwienie ze nazbieralismy az 20000 tys +prezenty(bardzo fajne) Za zwrocona kase zamowilismy z tz nowe mebelki do sypialni

[kasienka.b]

Nigdy nie przypuszczałam, że wesele jest aż tak drogie! Co prawda ja za mąż narazie nie wychodzę (pewnie dopiero za kilka lat) ale jak widze te kwoty, a pewnie przez ileś lat ceny podskoczą, to może już zacznę oszczędzać

[Weronika.21]

slub miałam 14 czerwca 2008 na 64 osoby, postaram się w miarę szczegółowo opisać ile wydaliśmy (jesli o czymś nie zapomnę):
-jedzonko od osoby- 64x 140zł= 8960zł
-ciasto- koło 950zł w tym już tort- śliczny, 3-piętrowy (pisze około bo w tym już było 1 ciasto dla nas do domu i dla teściowej 2 bo miała sporo ludzi na głowie po ślubie)- wypieki od poleconej pani-pyyyyycha-jak zobaczyłam je w piątek to się przeraziłam, bo stwierdziłam że to ZA MAŁO..a zostało tyle, że mrozilismy je potem z mamcią Acha według tego co się orientowałam ta sama ilość ciasta w piekarni to koszt 2tyś zł.
-zespol 2000zł
-alkohol ok. 1200zł (zostało całkiem sporo wódki i wina)
-kamerzysta i fotograf w jednym- 2000zł (zdjęcia i film po prostu przecudne!!)
-kosciol-100zapowiedzi, 100 organista, 100kościelny= 300zł (ksiądz udzielający ślubu to wujek, więc wiadomo, że grosza od nas nie wziął)
-kwiaty (bukiet slubny,2 dla rodzicow i 1 dla wujka księdza)= 250zł (zwykła osiedlowa kwiaciarnia, bukiet ślubny kosztował mnie 75 zł a był identyczny jak ten, którego zdjęcie przyniosłam i poprosiłam o zrobienie na jego wzór; w innej za sam fakt że to bukiet ŚLUBNY pani powiedziała że weźmie od 150 zł.)
-fryzjer-65zł
-makijaz-0zł- sama robiłam, bo nie mam zaufania dla makijażystek
-kosmetyki- koło 150zł (piszę koło bo kupowałam je na długo przed ślubem i po trochę więc nie pamiętam dokładnie; teraz oczywiście wszystkich uzywam
-paznokcie-30zł (manicure ze zdobieniem)
-suknia- 700zł wypozyczenie
-dodatki- bielizna- 120zł,welon-80zł, buty-200zł= 400 zł
-bizuteria- 0zł- prezent od rodziców
-garnitur- 700zł +musznik- 40zł +buty-200zł+koszula 50zł+dodatki (spinki do mankietów itp)-0zł- prezent od rodziców= 990zł
-bus dla gosci-500zł
-auto do slubu- 0zł - znajomy wypozycza samochody do ślubów
-pokój dla dzieci- 150zł
-zaproszenia, winietki, przywieszki na alkohol- mojej roboty pewnie około 100zł
-USC- 100zł
-obrączki- 800zł

Razem- 19265zł

Nie oszczędzaliśmy jakoś strasznie ale równocześnie nie wydawaliśmy na niepotrzebne rzeczy. A jeśli chodzi o prezenty, to łącznie dostaliśmy i tu niemałe 17.5 tyś. A nie oczekiwałam nawet połowy z tego.

[onaella]

kurcze, kaszta naprawdę przerazają. Moje wesele jest 14 sierpnia 2010 roku i obawiam sie ze to będzie naprawdę ogomny wydatek, wesele planujemy na prawie 300 osób, tzn na tyle osób mamy zrobioną listę, a wesele mamy 2 dniowe.
podliczając ile nas wyniesie samo wynjaęcie sali z jedzeniem delikatnie sie zszkowałam, ale ilość osób już postanowiona i raczej tego nie zmienimy, tym bardziej ze to już naprawdę okrojona wersja, bo gdybyśmy chcieli zapraszać wszystkie ciotki i wujków to w 500 byśmy sie nie zmieścili

[LilStar]

Napisane przez onaella

kurcze, kaszta naprawdę przerazają. Moje wesele jest 14 sierpnia 2010 roku i obawiam sie ze to będzie naprawdę ogomny wydatek, wesele planujemy na prawie 300 osób, tzn na tyle osób mamy zrobioną listę, a wesele mamy 2 dniowe.
podliczając ile nas wyniesie samo wynjaęcie sali z jedzeniem delikatnie sie zszkowałam, ale ilość osób już postanowiona i raczej tego nie zmienimy, tym bardziej ze to już naprawdę okrojona wersja, bo gdybyśmy chcieli zapraszać wszystkie ciotki i wujków to w 500 byśmy sie nie zmieścili

ulala toż to mały festyn
ale fajnie-tylko koszta masakrycznie wielkie niestety
powodzenia

[qberka]

Mój ślub odbył sie 5 lipca 2008r.

Nie chcieliśmy wesela tylko małe przyjecie na 30 osób do 2 w nocy. Wydaliśmy 15000zł.
Restauracja ( w tym dekoracja sali, obsługa, ciasta, owoce)30x130= 3900
Dopłata za alkohole i napoje-600
Ksiądz + opłaty za te wszystkie papiery w usc i odpisy chrztu -1000
Fotograf- 1600
Obrączki- 1000
Kwiaty do kościoła składka z innymi parami -300
Wiązanka+butonierka+kwiat we włosy -350
fryzjer+makijaż-300
ubranie kompletne młodego-1500
suknia-2000
bielizna,pończochy,buty młodej-550
samochod-350
zaproszenia-150
dj-1000
wódka i napoje na bramy dla znajomych z pracy i nie tylko-500
Nie liczę już pieniedzy na perfumy i inne kosmetyki bo to kupuję niezależnie od tego czy akurat w tym momencie biorę slub .
A teraz coś co nasz zbiło z nóg czyli prezenty , prawie wszystkie mieściły się w kopertach i zebraliśmy razem - 17500. Śmiejemy sie w żartach że to pierwsze przyjęcie które się zwróciło.

[onaella]

Napisane przez LilStar

ulala toż to mały festyn
ale fajnie-tylko koszta masakrycznie wielkie niestety
powodzenia

"nie" dziękuje (coby nie zapeszyc )
wiesz...u mnie w rodzinie często są takie wesela na około 200 osób, a że możemy liczyć na pomoc rodziców w organizacji to tyle naszego szczęscia

[zytasia]

Ja wlasnie podliczylam swoje wesele (30.08.2008)
Sala - poki co 116 osob (bo jeszcze nie mamy potwierdzen od wszystkich) 140 zl od osoby = 16240
sukienka (wypozyczona) + dodatki (buty, welon, bizuteria, bielizna itp) = ok 2000 zl
garnitur + dodatki = ok 700 zl
fotograf (sesja w plenerze + 500 zdjec z wesela) = 500 zl
kamerzysta = 1000 zl
orkiestra = 1000 zl + 500 zl poprawiny
obraczki = 1100 zl
zaproszenia = ok 300 zl
samochod = 1800 zl (tu zaszalelismy, ale nie moglam sobie odmowic mojego wymarzonego autka )
papiery z urzedu = 80 zl
Kosciol - tu szczerze mowiac jeszcze nie wiem jak wyjdzie, nie wiem czy maja jakies ustalone "cenniki" ale w parafii Mlodego nie bylismy burzujami i za zapowiedzi i akt chrztu dalismy po 20 zl, wiec lacznie 40 zl, a u mnie gdzie bedzie slub licze wystoj kosciola 200 zl, oplata za slub 200 zl-300 zl, organista i koscielny po 50 zl = 640 zl
dekoracja sali = 700 zl
napoje (nie mam pojecia ) ale licze ok 300 zl
wiazanka dla mnie + dla rodzicow = 300 zl (po ile sa wiazanki dla mlodej?)
fryzjer + makijaz + paznokcie = 250 zl
alkohol = 3500 zl
ciasta + tort = nie mam pojecia licze 700-1000zl
autokar dla gosci = 600 zl
taksowki (autokar nam ponad 100 gosci nie wezmie, wiec wynajmujemy taksowki ktore odwioza gosci z kosciola na sale, potem ewentualnie gdyby ktos gdzies po cos musial jechac i zeby porozwozic do domow) = ok 400 zl
Laczny koszt ok 33500 zl
Za wszystko placimy sami, tata TZ placi za alkohol, moi rodzice za ciasta i autokar
I nie mysle o tym, ze lepiej byloby kupic mieszkanie bo o duzym, prawdziwym weselu marzylam zawsze i nie wyobrazam sobie miec czego innego

[Kacha1302]

Nas wyjdzie coś około 13 tyś.

[Linka25]

Napisane przez patisha

jak dobrze slyszec ze sa szanse by znalesc sukienke 4 tygodnie przed
Chetnie juz bym ja poszla zamowic ale nie mam takich teraz mozliwosci
A wybredna to nie jestem chyba... chce tylko by dopasowali sukienke do mnie i zamaskowali to co trzeba zamaskowac bo jestem raczej z big size ostatnio przytylo mi sie z 3 rozmiary obecnie mam 44 ;(

Pewnie że są szanse. Ja kupiłam sukienkę w ciągu 3 tygodni od momentu gdy zaczęłam szukać. Chociaż słowo szukać jest tu nieodpowiednie szukał mój przyszły mąż i jego mama, bo mieszkają w dużym mieście, a ja w Toruniu, gdzie nie ma jednej sensownej sukienki. Dodam, że sukienka którą kupiłam była 1 którą przymierzyłam i ostatnią. Udało sie, strzał w 10, sukienka przepiękna Moja koleżanka szukała 4 miesiące w kilku miastach, a i tak kupiła najbardziej typową i pospolitą sukienkę.
Uważam ze miesiąc to wystarczający czas, nie ma co wpadać w paranoję.

[m.a.r.t.a]

Zytasia masz bardzo taniego fotografa jak na tyle zdjęć .

[kitosa]

U nas sprawa ma sie tak wstępnie:

Sala weselna: 50 os * 135 zł = 6.750
orkiestra: 1000
samochód: 1.200
kościół: 500
fotograf: 500
kamerzysta: 500
rycerze: 500
garnitur+koszula+buty+kra wat: 2000
suknie slubna: 2000
alkohol: 1350
kwiaty: 500
zaproszenia: 150
obrączki: 1000
wiązanka ślubna: 250
buty+dodatki: 500
fryzjer+kosmetyczka+pazno kcie: 500
podziekowania dla rodziców: 200

Razem: 19 400