Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III

[pilotka f16]

Napisane przez karolcia228

To my dzisiaj...Tz wstal lewa noga no i mnie wkurzyl....udusilabym go czasem, w sobote byl taki kochany a dzis....ach

Pilotka-Wystaw na tej stronie
http://szafka.pl/ciaza-i-porod/

spoko TZty tak mają czasem ech

oo nie widzialam tej strony nigdy - zaraz tam spojrze, dziękuję

[papeteria]

czesc dziewczyny
caprica, marta, itakasia dzięki za cynk
alguien jej dobrze, ze wszystko dobrze sie skończyło
basia ładnie
jaszczka , aguien ja mam prawdopodobnie piasek na nerkach, obiążenie genetyczne po tacie który ma kamienie i tylko raz mnie siekło bo inaczej tego nie mogę nazwac wiec znam bol, no ale to było przed ciążą i obylo sie bez pomocy medycznej więc napewno nie było tak jak u was
karolcia ładnie a bluzeczke gdzie kupilas byly inne kolorki?


Wiecie co mój Tż wczoraj zrobił.Wrócił z drugiej zmiany , wyciągnął frytkownice i mówi, że frytki robi czy chce, ja że nie mam ochoty(wczesniej najadłam się lodów) a poza tym mówię, że chyba nawet dla niego za mało tych frytek, a on, zajrzał do zamrażarki i mówi że staaaarczy. I wiecie co usmażył te frytki, ale razem z żółtą fasolą... przez pomyłkę.Spróbowałam jedną fasolkę i nawet to jadalne(zjadł wszystko ).Faceci...

[caprica6]

Napisane przez itakasia

caprica ja mam fifi kremowo-bezowy i czarny, bardzo je lubie

Swietny jest ten stanik

Napisane przez vette

a Ty jak sie smarujesz? calosciowo? bo ja narazie tylko brzuch...moze powinnam tez uda, posladki? sama nie wiem...
Nigdy nie mialam sklonnosci do rozstepow, ale w koncu ciaza to nie to samo.

Ja smaruje brzuch, uda i posladki na wszelki wypadek.

Napisane przez Alguien

To byl jakis koszmar. Znam potworny bol zeba, jak do tej pory on byl dla mnie najgorszy. Ten bol, co przezywalam teraz z ta nerka, to bylo nie przesadzajac 10 razy silniejsze od najgorszego bolu zeba...Jedna noc cala przejeczalam, przeplakalam itp, bo tak zwijalam sie z bolu

Biedaku

Napisane przez papeteria

caprica, marta, itakasia dzięki za cynk


Wiecie co mój Tż wczoraj zrobił.Wrócił z drugiej zmiany , wyciągnął frytkownice i mówi, że frytki robi czy chce, ja że nie mam ochoty(wczesniej najadłam się lodów) a poza tym mówię, że chyba nawet dla niego za mało tych frytek, a on, zajrzał do zamrażarki i mówi że staaaarczy. I wiecie co usmażył te frytki, ale razem z żółtą fasolą... przez pomyłkę.Spróbowałam jedną fasolkę i nawet to jadalne(zjadł wszystko ).Faceci...

Prosze bardzo
Hehe niezly Twoj TŻ

[agravka]

witajcie!
ja po usg zadowolona, bo z dzidzia wszystko ok wazy juz 509g, ale liczylam po ciuchu na jakies fajne zdjecia czy film. a dziecko chyba spalo, bo jak zaslonilo twarz lokciami, to nic nie dzialalo... lekarz pukal w brzuch, nawet tak ze czasem sie balam, ale dziecko uparte lekarz powiedzial ze zdjecia zrobi nam po porodzie chyba kazal tz kupic dobry aparat
poza tym ide wlasnie na strzyzenie kotka wkleje Wam zdjecie PO
milego dnia!

[caprica6]

Napisane przez agravka

witajcie!
ja po usg zadowolona, bo z dzidzia wszystko ok wazy juz 509g, ale liczylam po ciuchu na jakies fajne zdjecia czy film. a dziecko chyba spalo, bo jak zaslonilo twarz lokciami, to nic nie dzialalo... lekarz pukal w brzuch, nawet tak ze czasem sie balam, ale dziecko uparte lekarz powiedzial ze zdjecia zrobi nam po porodzie chyba kazal tz kupic dobry aparat
poza tym ide wlasnie na strzyzenie kotka wkleje Wam zdjecie PO
milego dnia!

Super ze wszystko ok

[marta_d1]

Witajcie! Widze, że tu ruch od samego rana. Ja tak na chwilke, bo na 10 do dentysty idę dokończyć kanałowe. Potem do pracy i pewnie znowu wrócę późno. A dziś mam ambitny plan zrobienia peelingu, maseczki i zabiegu na pięty. Może tym sposobem przywołam wiosnę.

Napisane przez Alguien

Nie bylo mnie tutaj przez dobrych kilka dni.
Pojechalismy w czwartek do tesciow i w piatek wyladowalam w szpitalu z masakrycznym bolem plecow. Dostalam tez skurczy przedporodowych, wiec wesolo nie bylo. Na szczescie powstrzymali wszystko i dzidzia ma sie dobrze. U mnie natomiast 2 mozliwosci byly - kamien w nerce lub infekcja nerki. Dopiero dzis wrocilam do domu...

KOchana właśnie miałam dziś do Ciebie pisać, bo coś Cię długo nie było. Dobrze, że wszystko sie skończyło pomyślnie. Wracaj do sił, no i do nas

Napisane przez Basia84

a to fotka z dzisiejszego spaceru w lesie niedaleko domu i oto co spotkalismy za mna

No pieknie. Ja na spacerze to co najwyżej kota albo psa moge spotkać Widzę, że u Was wiosna!

Napisane przez papeteria

czesc dziewczyny
caprica, marta, itakasia dzięki za cynk

Wiecie co mój Tż wczoraj zrobił.Wrócił z drugiej zmiany , wyciągnął frytkownice i mówi, że frytki robi czy chce, ja że nie mam ochoty(wczesniej najadłam się lodów) a poza tym mówię, że chyba nawet dla niego za mało tych frytek, a on, zajrzał do zamrażarki i mówi że staaaarczy. I wiecie co usmażył te frytki, ale razem z żółtą fasolą... przez pomyłkę.Spróbowałam jedną fasolkę i nawet to jadalne(zjadł wszystko ).Faceci...

chyba był bardzo zmęczony.

[pilotka f16]

dziewczyny jesli nie macie foremek do pieczenia babeczek a chcecie to polecam Wam od poniedzialku w Lidlu jest fajna oferta
http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-...index_8678.htm
ja zastanawiam się nad tymi w kształcie misia - skoro będzie Młode to misie będą na topie a cena przyzwoita 15,99

[Misiulka1]

Dzień Dobry kochane, aj już po śniadanku narobiłam sobie wczoraj galarety i teraz non stop ją wcinam - pychotka, ale oczywście chciałam wstać wcześniej ale jakoś nie mogłam się zwlec z wyrka i teraz mam nerwy na siebie , że długo spałam. Widziałam, że pojawił się temat staników ale wy wszystkie cycate czyję sie przy was jak "kopciuszek" bo ja mam taki rozmiar, że aż wstyd się przyznać, fakt teraz są wieksze ale nie wymieniałam staników bo w niektóre się mieszczę (nie we wszystkie ale jednak takie są).
siala - bardzo ładnie wyglądałaś, dobrze że wszystko przebiegło bez komplikacji tylko to, że M się opił na własnym weselu no ale to się wytnie
Alguien - o rany ale miałaś przeżycia współczuję chyba byłaś mega wystraszona? Ale obrze, że już wszytsko wporządku.
jaszczka z tą nerką to właśnie miała tak koleżanka mały uciskał ją na nerkę i ten ból powodował wczesne skurcze macicy i w 7 mc wylądowała szpitalu naszczęście wszystko dobrze się skończyło potem jechała cały czas na nospie, a w 9mc nie mogła urodzić (śmiali się z niej, że z nospą przesadziła).
papeteria o rany jaka bomba kaloryczna na noc ja normalnie miałabym wyrzuty sumienia, ale też bym mu podjadła
agravka dobrze, że z dzidzią wszystko wporządku jake już duże, a który to tydzień? Ja ze swoją Tusią też do fryzjera musę się wybrać bo bardzo zarosła, ale to dopiero w przyszły piątek.

[martysek]

Agravka, gratuluję i cieszę się, że z dzieckiem wszytsko w porządku.

Ja wizytę mam jutro (18 tydzień). Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, jak Maluch się zmienił od ostatniego razu.

[muminek88]

Napisane przez anuszka1401

A cukru się nie daje, żeby się nie przypaliły? Posypuje się potem pudrem? Bo chciałam, żeby były słodkie

kurde zapomnialam napisac ze cukier juz do sodka dac

Napisane przez anuszka1401

Hm... moja koleżanka rodziła w szpitalu wojewódzkim, też miała cesarkę i jej tż był cały czas przy niej

a ja nie moglam miec tz przy cc choc bylam przytomna

Napisane przez martysek

Wiem, że bardzo mało się tu udzielam, ale miałabym prośbę do mam, które będą rodzić przez CC. Jeśli nie jest to dla was zbyt osobista sprawa, mogłybyście podać, z jakich przyczyn o tym zadecydowano?

Z góry dziękuję.

miala, wypadek, polamana powaznie miednice, w pl kazali mi mimo wszytstko probowac, maly mial 4100 ale i tak skonczylo sie cc a tu w de nawet nie chca slyszec o sn

Napisane przez roztrzepaniec989

U
Mnie też waży położna w ciuchach z tym, że nic mi nie odlicza od tej wagi a przecież między różnymi zestawami ciuchów potrafi być kilo dwa różnicy

no mnie tez z ciuchami i zawsze kolo 17 mam wizyty :/ potem wychodzi 2,5 wiecej niz w domu rano

Napisane przez idealnecialo

Mi przede wszystkim otoczki wyłażą:/ wiec chyba bede musiala pomyslec o wiekszym choc jak dla mnie to jeszcze w tym są luzy :/

moze masz za bardzo wykrojony??



witam, ja po pysznej jajecznicy od tz... siedze z malym i kombinuje co na obiad,chyba schabowy, kopytka i lecza troszke bez kielbasy bo musze przerobic warzywa przed wyjazdem jakos :P

[hd2005]

Witam
zasnęłam wczoraj o 20tej i dzisiaj o 4 rano byłam już na nogach ...

Mam ambitny plan - dzisiaj pisze pracę mag.

Jutro jadę do gin. a potem do pracy (dzwonili, prosili ... a poza tym stęskniłam się za nimi )

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Napisane przez niezawsze

przy cesarce tz moze byc zazwyczaj no ale zalezy od szpitala, placi tez sie za porod rodzinny np. 150zl za okrycie tz-ta.


Trzymaj wykaz http://um.warszawa.pl/v_syrenka/new/...iuro=24#szkola

dziękuję

[anoxa]

czesc dziewczyny

my wcvzoraj bylismy w naszym domku i troche sie nasprzatalam i nawet nie mialam sily siedziec i grzebac w necie

Napisane przez itakasia

anoxa
pytalas kiedys o naroznik, wkleje zdjecie, jestem bardzo zadowolona. a jak twoj?
Załącznik 2953056

kochana my na nasz czekamy jeszcze bo ja go robilam na zamowienie tzn kolory i materialy ja sobie po swojemu wybieralam do tego zazyczylam sobie zeby na poduchy byly zamki wiec bede musiala czekac i czekamy narazie 3tyg a ma byc do 5tyg

ale wkleje wam fotki naszego domku w srodku ta sciana w paski to w kuchni bo bede miala taka wolna sciane i sobie wymyslilam ze pasy beda fajnie wygladaly kolejna fota to fargment fototapety a kolejne dwie to lazienka

Załącznik 2955208Załącznik 2955209Załącznik 2955210Załącznik 2955211

[bassienkaw]

Hej baby, niedojże, że człowiek późno się tutaj żegna z Wami, jak na mnie... bo przeważnie staram się za długo na necie nie siedzieć, a tu i tak tyle naklepałyście...
Ja dzisiaj mam dzień dla siebie... Łucja u prababci spała, odbiorę ją gdzieś za 1,5 godziny... rano wystałam się pod prysznicem, miałam napisać, że wyleżałam się w wannie, ale niestety nie mam... więc się wygrzałam... wydepilowałam cała, była też maseczka na twarzy, kremik, pomalowałam paznokcie u rąk i nóg... zrobiłam sobie lody do drinków (w moim przypadku do kawy mrożonej) w kształcie serduszek i od razu świat kolorowszy hahaha...
Damianowi nastawiłam pranie z rzeczami do gry w piłkę, rano wyleżałam się w łóżku, TŻ poszedł dzisiaj na 8 na kurs, więc popołudnie spędzimy razem... poczytalam książke, do której zaraz wracam... i ogólnie gęba się śmieje...

Jedna z dziewczyn pytała co robi Łucja gdy czytam... hmmm najczęściej Damian jest w domu, poza tym mieskamy z babcią. Gdy dziecko coś chce, kończę akapit i jak coś to się zajmuję nią chwile, a potem znowu idzie do taty, czy babci... czasem ogląda bajki, czasem zajmie się sama sobą... najczęściej biorę się za książke gdy śpi w południe, czy już leży wieczorem w łóżku... jakoś nie ma większego problemu

ANoxa śliczny ten wasz dom, czekam na więcej zdjęc... ja jestem zachwycona, a ta łazienka, mrauuu

Co do obiadu to u mnie będą frytki i coś z mielonego mięsa będę kombinować

[hd2005]

Napisane przez niezawsze

tu masz jwszcze, ale z 2008r wiec chyba nieaktualne, najlepiej zadzwon i dowiedz sie aczkolwiek natych stronach szpitali co sprawdzalam to jest napisane, ze bezplatna szkola rodzenia wiec mogli na karowej nie podpisac umowy z miastem :/

myślę, że właśnie tak jest...
Sprawdzałam na kilku stronach szpitali i wszędzie dopisują info jeśli mają podpisaną umowę.
Myślę, że na Karowej nie podpisali

[anoxa]

agravka ciesze sie ze dzidzia zdrowa i maly uparciuszek ja sie zawsze smieje jak nasze nie chce czegos na usg pokazac ze to uparciuch po tacie

[Zuziunia]

Napisane przez agravka

witajcie!
ja po usg zadowolona, bo z dzidzia wszystko ok wazy juz 509g, ale liczylam po ciuchu na jakies fajne zdjecia czy film. a dziecko chyba spalo, bo jak zaslonilo twarz lokciami, to nic nie dzialalo... lekarz pukal w brzuch, nawet tak ze czasem sie balam, ale dziecko uparte lekarz powiedzial ze zdjecia zrobi nam po porodzie chyba kazal tz kupic dobry aparat
poza tym ide wlasnie na strzyzenie kotka wkleje Wam zdjecie PO
milego dnia!

to super....

ja dzisiaj fryzjer....

[hd2005]

Napisane przez idealnecialo

No wlasnie dopiero jak zaszlam w druga ciaze, i wspomnialam o rodzinnym porodzie to mi powiedzial ze tym razem nie chce byc, ze mam sobie wziac mame albo siostre.. a na pytanie DLACZEGO powiedzial tylko ze za duzo widział. Ale nie chcial powiedziec co itd.. :[ hmm no i nie da sie przekonac.. I maloprawdopodobne by sie dal przekonac.. Ale jakby sie udalo to bylabym bardzo szczesliwa..

Dziewczyny,
czy jest sens zmuszać tych naszych facetów... ? Niektórzy nie są w stanie znieść tego widoku. Uważam, że to powinna być wspólna decyzja.

[bassienkaw]

Dokładnie... ja pisze apropo wypowiedzi HD do idealneciało. Też jestem zdania, że nie ma nic na siłe. Że po co facet ma cokolwiek widzieć gdy nie chce. Po co go zmuszać. Nie każdy ma ochotę, nie każdy ma siły mimo wszystko na poród. Po co mamy faceta do siebie zniechęcić... wiadomo cudownie jest mieć oparcie w ukochanej osobie, ale jeśli to ma cokolwiek zepsuć, bez sensu.

Mój mąz był ze mną przy porodzie... rozmawialiśmy wcześniej na ten temat, to była nasza wspólna decyzja, aczkolwiek on bardzo chciał. I cieszył się, i nie zniechęciło go. Przy drugim porodzie też chce być, chyba, że coś wypadnie, bo różnie w życiu bywa... ale nie wyobrażam sobie by go nie było, a on nie wyobraża sobie by ze mną nie był w tej chwili...

[hd2005]

Napisane przez idealnecialo

A jak znosiły?
Ja w grudniu dostalawam ze dwa dni po o 3-4 glukozy.. choc sama nie wiem ile ich bylo, i nie odczuwalam niczego.. no moze ze zimne lecialo..

męczyły się.

Jedna była z M. Gdy wyszła z kubeczkiem wyciągnął cytrynę, nóż, chusteczki, wodę Normalnie stołówka
Sapała, stękała, krzywiła się a ten biedny kucał przed fotelem z cytryną w jednej i wodą w drugiej ręce.

Druga wyszła, zobaczyła minę pierwszej i już ją skręciło. Wzięła mały łyk i powiedziała, że to jest ohydne. M pierwszej zaproponował cytrynę.

Oj męczyły się. Piły malutkimi łyczkami i trochę to trwało.

W moim przypadku odczułam mdłości po ok. 30 min. Byłam bez śniadania a tyle słodkości na pusty żołądek to niezbyt przyjemne.

[Misiulka1]

anoxa bardzo podobają mi się Twoja podłoga czy to są panele czy parkiet, a może dechy???
bassienkaw kochana ile w tobie energii a ja "jest tak wcześnie a u ja już nie mam energii", naszczęście obiad wczorajszy więc nie muszę robić, może podgotuję coś na jutro.
hd2005 właśnie mój też nie chce być on wogóle wchodząc ze mną do szpitala na wizytę (gin ma gabinet w klinice) i widząc te wszystkie do przyjęcia do porodu prawie mi tam mdleje!!! Ja tam bym nawet chciała, żeby był. Jak dziś pamiętam słowa koleżanki z liceum, która wpadła w ostatniej klasie i jak szła rodzić to każdy jej się pytał czy jej M bedzie przy niej a ona, że nie chce bo kobieta powinna jakąś garstkę tajemnicy swojej zachowac dla siebie a nie pokazywać wszystko swojemu M. Zresztą w gronie moich najbliższych znajomych, żaden chłop nie był przy porodzie swoich dzieci (cieniasy a co my mamy powiedzieć), taki jeden był i na tą okazję kupił nawet taką jakąś specjalną małą kamerkę i wszystko nakręcił ale nie stąjąc z tyłu tylko z przodu, naszczęsie Edyta dobrze schowała płyte bo pewnie by wszystkim pokazywał.

[hd2005]

Napisane przez caprica6

Najlepiej zacznij od zmierzenia i wejdz na stronke http://www.atlastravel.nazwa.pl/mariska/index2.html

jejku...70G mi wyszło

[pilotka f16]

Napisane przez hd2005

W moim przypadku odczułam mdłości po ok. 30 min. Byłam bez śniadania a tyle słodkości na pusty żołądek to niezbyt przyjemne.

Hd a to trzeba na czczo?

EDIT:
no tak ja głupia toż to cukier sie mierzy echh okropieństwo przede mną

[pszczolka87]

Napisane przez Alguien

Nie bylo mnie tutaj przez dobrych kilka dni.
Pojechalismy w czwartek do tesciow i w piatek wyladowalam w szpitalu z masakrycznym bolem plecow. Dostalam tez skurczy przedporodowych, wiec wesolo nie bylo. Na szczescie powstrzymali wszystko i dzidzia ma sie dobrze. U mnie natomiast 2 mozliwosci byly - kamien w nerce lub infekcja nerki. Dopiero dzis wrocilam do domu...

oj biedna!! dla dobrze że już wszystko ok

Napisane przez anoxa

czesc dziewczyny

my wcvzoraj bylismy w naszym domku i troche sie nasprzatalam i nawet nie mialam sily siedziec i grzebac w necie



kochana my na nasz czekamy jeszcze bo ja go robilam na zamowienie tzn kolory i materialy ja sobie po swojemu wybieralam do tego zazyczylam sobie zeby na poduchy byly zamki wiec bede musiala czekac i czekamy narazie 3tyg a ma byc do 5tyg

ale wkleje wam fotki naszego domku w srodku ta sciana w paski to w kuchni bo bede miala taka wolna sciane i sobie wymyslilam ze pasy beda fajnie wygladaly kolejna fota to fargment fototapety a kolejne dwie to lazienka

Załącznik 2955208Załącznik 2955209Załącznik 2955210Załącznik 2955211

ślicznie!! ale Wam zazdroszczę dziewczyny że macie swoje własne mieszkanka

Napisane przez hd2005

Dziewczyny,
czy jest sens zmuszać tych naszych facetów... ? Niektórzy nie są w stanie znieść tego widoku. Uważam, że to powinna być wspólna decyzja.

wiesz... ja nie wiem bo nie musze mojego zmuszać.. sam chce.. ale uważam że to ze strony facetów trochę samolubne... oni nie pujdą z żoną bo nie mogą znieść widoku.. a czym jest ten widok w stosunku do naszegfo bólu??!! dziecka same sobie nie zrobiłyśmy, więc dlaczego mamy same rodzić?

a co do pępkowego i mojej zaborczości hehe to ja zaborcza nie jestem bo naszczęście nie muszę.... z moim mężem zgadzamy się w tych kwestiach bez 2 zdań.. a uważam że czas kiedy kobieta jeszcze leży w szpitalu nie jest czasem na picie.. może jestem dziwna, ale to jest dla mnie niezrozumiałe... z resztą w naszym małżeństwie zawsze tak było że każdym cierpieniem, każdym problemem i w ogóle wszystkim dzielimy się razem i nie wyobrażałabymm sobie iść na impreze kiedy mój mąż leżałby w szpitalu po np jakimś zabiegu.... tak samo narodziny naszego dziecka będziemy świętować razem wtedy kiedy ja również będę mogła..

[Misiulka1]

Ale żle mi w tym ciemnym kolorze włosów chyba sobie zrobie jaśniejsze refleksy, bo już nie mogę na siebie patrzeć!!!
Ja na glukozę idę w przyszłym tygodniu łłeeeee aż mi się nie chce!!!
Ja też znam ten "zwyczaj", że jak dziecko się urodzi to chłopy piją, jakoś tak jest u wszystkich, których znam, raz byłam na takim pępkowym jak przyjaciółka urodziła i byłam jedyną kobitą.

[caprica6]

Napisane przez hd2005

jejku...70G mi wyszło

A jaki wczesniej nosilas? Nie przejmuj sie literka, wiekszosc kobiet mysli ze jest tylko A, B, C i D i ze np A zawsze jest takie same

[hd2005]

Napisane przez niezawsze

ja zjadlam 3 miski zupki. Na zgage migdaly na prawde pomagaja! Od niedawna mam zgage i migdaly mam w pogotowiu caly czas

migdały są świetne - mi równiez pomagają

[pszczolka87]

Napisane przez Misiulka1

Ale żle mi w tym ciemnym kolorze włosów chyba sobie zrobie jaśniejsze refleksy, bo już nie mogę na siebie patrzeć!!!
Ja na glukozę idę w przyszłym tygodniu łłeeeee aż mi się nie chce!!!
Ja też znam ten "zwyczaj", że jak dziecko się urodzi to chłopy piją, jakoś tak jest u wszystkich, których znam, raz byłam na takim pępkowym jak przyjaciółka urodziła i byłam jedyną kobitą.

ja tez chyba będę wracać do blondu bo jakoś mi tak nieswojo w ciemnym kolorze

[hd2005]

Napisane przez agravka

witajcie!
ja po usg zadowolona, bo z dzidzia wszystko ok wazy juz 509g, ale liczylam po ciuchu na jakies fajne zdjecia czy film. a dziecko chyba spalo, bo jak zaslonilo twarz lokciami, to nic nie dzialalo... lekarz pukal w brzuch, nawet tak ze czasem sie balam, ale dziecko uparte lekarz powiedzial ze zdjecia zrobi nam po porodzie chyba kazal tz kupic dobry aparat
poza tym ide wlasnie na strzyzenie kotka wkleje Wam zdjecie PO
milego dnia!

dobrze, ze z maleństwem wszystko OK

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Napisane przez anoxa

czesc dziewczyny

my wcvzoraj bylismy w naszym domku i troche sie nasprzatalam i nawet nie mialam sily siedziec i grzebac w necie



kochana my na nasz czekamy jeszcze bo ja go robilam na zamowienie tzn kolory i materialy ja sobie po swojemu wybieralam do tego zazyczylam sobie zeby na poduchy byly zamki wiec bede musiala czekac i czekamy narazie 3tyg a ma byc do 5tyg

ale wkleje wam fotki naszego domku w srodku ta sciana w paski to w kuchni bo bede miala taka wolna sciane i sobie wymyslilam ze pasy beda fajnie wygladaly kolejna fota to fargment fototapety a kolejne dwie to lazienka

Załącznik 2955208Załącznik 2955209Załącznik 2955210Załącznik 2955211

super fototapeta i ściana w paski

[lazurowa]

Cześć brzuchatki.

Mam dziś jakiś kiepski dzień.
Wczoraj miałam super humor i dużo energii, ugotowałam leczo, pojechałam z koleżanką wieczorem do centrum handlowego i było super. A dziś taka wypompowana jestem, że wstawiłam pranie, pozamiatałam przedpokój i nie mam siły...

Alguien- dobrze, że już wyszłaś z tego szpitala i że jest ok.
Misiulka- jeśli źle się czujesz w takim kolorze to co za problem- wizyta u fryzjera rozwiąże wszystko. Ja bym poszła żeby sobie poprawić samopoczucie.

Jeśli chodzi o rozmiar piersi to moje nie urosły tylko są tak jakby opuchnięte i mieszczę się w staniki sprzed ciąży.

[hd2005]

Napisane przez pilotka f16

Hd a to trzeba na czczo?

EDIT:
no tak ja głupia toż to cukier sie mierzy echh okropieństwo przede mną

Miałam badanie krwi (ogolne), mocz i właśnie glukozę.
Więc byłam na czczo. Pielęgniarka zapowiedziała, że przez godzinę nie mogę nic jeść, pić itd. (do kolejnego pobrania krwi). Zaznaczyła, że jeśli będę musiała to mogę jedynie kilak łyków wody.

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Napisane przez caprica6

A jaki wczesniej nosilas? Nie przejmuj sie literka, wiekszosc kobiet mysli ze jest tylko A, B, C i D i ze np A zawsze jest takie same

przed ciążą miałam 70 -75 C
Teraz noszę D ale zmiana na 70 G wydaje się spora
Chyba spróbuję

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Napisane przez Misiulka1

Ale żle mi w tym ciemnym kolorze włosów chyba sobie zrobie jaśniejsze refleksy, bo już nie mogę na siebie patrzeć!!!

Misiulka, ale Ty tak ładnie wyglądasz w ciemnych...
OK, OK, dobra, wiem najważniejsze abyś dobrze się czuła

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Dobra! miałam pisać pracę a siedzę jak zwykle na wizażu.
To już jest uzależnienie