Chudniemy i piękniejemy...:) Zapraszam kobietki - Start 18.04

[nefrey]

Mimi - u Nas od jutra ma się powoli psuć Też się muszę zmusić do ćwiczeń
A dzisiaj :
I - 2 kanapki, jedna z pasztetem, druga z wędliną
II - 1/2 bułki z sałatą, pomidorem, 1/3 plasterka sera
III - kurczak z fasolką, trochę warzyw
IV - jogurt albo sok marchewkowy
V - jajka ( jeszcze nie wiem jak)

Dziewczyny słyszałyście o 'cieście z mikrofali w 4 min' Dukana? Wychodzi niby coś w stylu murzynka. Chyba jutro wypróbuje,bo coś mi się wierzyć nie chce Dla zainteresowanych przepis:
4 łyżki zmielonych otrębów
2 łyżki słodzika w płynie
2 łyżki kakao
1 jajko
3 łyżki mleka 0%
1 łyżeczka proszku do pieczenia

[mimi0290]

Napisane przez nefrey

Mimi - u Nas od jutra ma się powoli psuć Też się muszę zmusić do ćwiczeń
A dzisiaj :
I - 2 kanapki, jedna z pasztetem, druga z wędliną
II - 1/2 bułki z sałatą, pomidorem, 1/3 plasterka sera
III - kurczak z fasolką, trochę warzyw
IV - jogurt albo sok marchewkowy
V - jajka ( jeszcze nie wiem jak)

Dziewczyny słyszałyście o 'cieście z mikrofali w 4 min' Dukana? Wychodzi niby coś w stylu murzynka. Chyba jutro wypróbuje,bo coś mi się wierzyć nie chce Dla zainteresowanych przepis:
4 łyżki zmielonych otrębów
2 łyżki słodzika w płynie
2 łyżki kakao
1 jajko
3 łyżki mleka 0%
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Na blogu u mnie w podpisie jest też przepis Robiłam z niego i pycha wychodzi , na chlebek też mam dobry przepis, ale rzadko robię.

[nefrey]

Właśnie czytałam Pysznie wygląda i składniki w sumie te same, także kcal też nie dużo. Muszę koniecznie wypróbować

[mimi0290]

U mnie dziś na podwieczorek pyszna sałatka : kilka listków sałaty strzępiastej, 2 duże rzodkiewki, pół małej pojedynczej piersi z kurczaka na parze, 1 jajko, pół pomidora a to wszystko polane łyżeczką oliwy z oliwek

[gruba27]

ja dzis bylam w pracy wiec hh odpuscilam. tak cieplo bylo ze chodzilam upocona jak swinka, ale to dobrze bo troche sie wtedy spala.
dzis swieto matki boskiej pienieznej krotki wypad do tesco zaliczony. cora jutro idzie ost dzien do przedszkola wiec trzeba bylo kupic slodkie i kawe dla przedszkolanek. kupilam tez sobie pieczywo chrupkie, kotlety sojowe, otreby owsiane no i herbaty owocowe(uwielbiam!) min zielona z pigwa i opuncja.
jutro mam dyzur do 14 ale mam w planach znow poszalec po oddziale z moim adhd wiec smialo moge hh tez odpuscic. mam juz kolezanke na aquaaerobik. teraz tylko zaczac
do jutra dziewczyny

[mimi0290]

Dzień dobry
U mnie dziś śniadanko dopiero przed 10 :
*100ml maślanki + 3 łyżki musli
*kromka chleba orkiszowego z serkiem homo naturalnym i pomidorem
łącznie: 297kcal

Mam mega zakwasy na nogach po wczorajszym skakaniu i ćwiczeniach Siedzę wysmarowana maścią chłodzącą. Pogoda u mnie paskudna, strasznie leje.
Na obiad planuję gulasz z kotletów sojowych podany z brązowym ryżem - oby coś z tego wyszło

[nefrey]

Hej dziewczyny Co taka cisza tu ostatnio? U mnie dzisiaj pewnie mało dietetycznie będzie, są wyniki matur i idę ze znajomymi gdzieś w plener Poza tym lecę zaraz się opalać, póki ładnie słonko świeci. Wczorajsze ćwiczenia:
- 8 min abs
- 8 min legs
- 6 powtórzeń z a6w
- 300 skrętów na boki
- 300 skrętów do ściany
- 200 unoszeń nóg leżąc na boku
- 200 nożyc
- 100 przesiadów
- 50 unoszeń na palcach
- ćwiczenia na pośladki
- trochę rowerka w powietrzu (500)
- trochę kręcenia biodrami
- rozciąganie

[gruba27]

Napisane przez nefrey

Wczorajsze ćwiczenia:
- 8 min abs
- 8 min legs
- 6 powtórzeń z a6w
- 300 skrętów na boki
- 300 skrętów do ściany
- 200 unoszeń nóg leżąc na boku
- 200 nożyc
- 100 przesiadów
- 50 unoszeń na palcach
- ćwiczenia na pośladki
- trochę rowerka w powietrzu (500)
- trochę kręcenia biodrami
- rozciąganie

o matko! ja to bym chyba zawalu dostala w polowie tych cwiczen (jesli nie predzej!)
NEFREY jestes swietna! ale z tego co piszesz to rozumiem ze masz ok19 lat. ja w Twoim wieku tez bylam wysportowana

[nefrey]

gruba27 - ojej dzięki tzn matury TŻ, ja mam dopiero 17 Chociaż za wf-em nigdy nie przepadałam i dalej unikam go jak ognia to postanowiłam wziąć się w końcu za siebie i powiem Ci, że nie jest aż tak ciężko, po tygodniu nie ma już wcale problemu ( zakwasy tez mijają)
A Tobie jak dieta idzie? Kiedy ważenie? U mnie jutro albo pojutrze

[mimi0290]

I 1 mała kromka chleba orkiszowego z serkiem homo i pomidorem, 3 łyżki musli, 100 ml maślanki (297kcal)
II 2 nektarynki (70kcal)
III gulasz sojowy(pół t.brązowego ryżu, 50g kotletów sojowych, pomidory z puszki, przecier, groszek zielony) (400 kcal )
IV szklanka mleka 0,5% + peełno, jakieś 80g płatków pszennych(jakieś z jabłkiem, rodzynkami, otrębami..) (324kcal)
V 100g chudego twarogu,odrobina kefiru, z rzodkiewką, połową pomidorka i szczypiorkiem (115kcal)
W sumie: 1206kcal

Muszę głęboko schować te płatki pszenne, bo jak się na nie znowu rzucę..

[gruba27]

dzisiejszy dzien w pracy totalnie mnie wydoil. generalnie moj jadlospis dzisiejszy:
3 pieczywa chrupkie razowe z serkiem puszystym z ryba i 1ogorek malosolny, garsc pomidorkow shery
1kubek zupy- szpitalnej
paczka lu-go
jogurt nat. z dosypanym blonnikiem
brzoskwinka, pare czerwonych pozeczek
pol skibeczki jasnego chleba z serkiem almette z ziolami
2 szklanki herbaty owocowej po 2plaskie lyzeczki cukru, no i woda.
chyba nie najgorzej co?

[mimi0290]

Napisane przez gruba27

dzisiejszy dzien w pracy totalnie mnie wydoil. generalnie moj jadlospis dzisiejszy:
3 pieczywa chrupkie razowe z serkiem puszystym z ryba i 1ogorek malosolny, garsc pomidorkow shery
1kubek zupy- szpitalnej
paczka lu-go
jogurt nat. z dosypanym blonnikiem
brzoskwinka, pare czerwonych pozeczek
pol skibeczki jasnego chleba z serkiem almette z ziolami
2 szklanki herbaty owocowej po 2plaskie lyzeczki cukru, no i woda.
chyba nie najgorzej co?

Strasznie mało zjadłaś

[gruba27]

bo jestem padnieta a w ciagu dnia mialam mase roboty i bylam w ciaglym ruchu az do godz 16 na pelnych obrotach
a i jakas godz temu wsunelam 1 chrupkiego z serkiem . teraz ide spac. jutro mam zamiar zrobic mloda kapustke z ziemniaczkami- to dla rodziny. fakt ze troche kapustki sobie nie odmowie ale moze zrobie sobie kotleciki sojowe bo jestem ich ciekawa

[nefrey]

Wstyd się przyznać ale dopiero niedawno wstałam No ale wczoraj chyba po 3 poszłam spać... Dzisiaj chciałam iść na taras się poopalać a tu co - zimno, szaro i wieje. Jeszcze tylko deszczu brakuje... Ale za to może trochę więcej poćwiczę sobie. Wczorajsze ćwiczenia:
-8 min abs
-8 min legs
-5 powtórzeń z a6w
-250 skrętów do ściany
-250 skrętów na boki
-200 nożyc
-200 unoszeń nóg leżąc na boku
-100 przesiadów
-trochę rowerka w powietrzu
-kręcenie biodrami
-rozciąganie
A co tu dziewczyny taka cisza? Pisać !
______________

Dobra mam już jadłospis :
I - bułka z pomidorem, sałatą, rzodkiewką, serem, cebulą
II - 2 marchewki
III - kurczak + fasolka + warzywa na parze
IV - mały jogurt + 2 garści czereśni
V - jajka na twardo albo coś zobaczę

[mimi0290]

Dzień dobry
U mnie dziś na śniadanko grahamka na pół z twarożkiem z rzodkiewką, sałatą i chudą szynką. Potem ćwiczyłam jakieś 1,5h dość intensywnie, na II śniadanie niestety nie miałam czasu a na obiad zjadłam sporą porcję leczo

Co dziś na obiad planujecie dziewczyny ?
---
Podsumowanie:
I grahamka z twarożkiem z rzodkiewką, sałatą, chudą szynką + inka z mlekiem 0,5%
II duży talerz leczo
III ok.350g kefiru,truskawki,garstka poziomek,łyżka miodu = koktail
IV będzie pikling wędzony

[gruba27]

a ja dzis podjadlam czeresni i malin
weszlam teraz na wage i bylo 80,6kg no to jak po calym dniu to rewelacja!
jutro rano sie zwaze i zanotuje nowa wage.
dzis odpuscilam hh. mialam 40 min szybkiego marszu.

[myszka2020]

Mimi - dziękuję za wiadomość

Nie udzielam się kochane dziewczyny, bo jestem w ciąży, to już jakiś 8 tydzień Mam mdłości, ostatnio cały dzień i po prostu nie dam rady czytać o jedzeniu, bo zaraz robi mi się niedobrze, zwłaszcza, jak czytam o mięsie.

No i odchudzanie w moim wypadku już raczej nie wchodzi w grę Na razie czytam, jak radzić sobie z nudnościami, bo zaczyna mnie już to dość poważnie męczyć.

[nefrey]

myszka2020 - nie ma Cie i nie ma a nagle wpadasz z taką wiadomością Gratulacje To trzymam kciuki, żeby wszystko było w porządku
gruba27 - ja dzisiaj tak jak Ty ciągle podjadam sobie czereśnie, ale już starczy

[mimi0290]

Napisane przez myszka2020

Mimi - dziękuję za wiadomość

Nie udzielam się kochane dziewczyny, bo jestem w ciąży, to już jakiś 8 tydzień Mam mdłości, ostatnio cały dzień i po prostu nie dam rady czytać o jedzeniu, bo zaraz robi mi się niedobrze, zwłaszcza, jak czytam o mięsie.

No i odchudzanie w moim wypadku już raczej nie wchodzi w grę Na razie czytam, jak radzić sobie z nudnościami, bo zaczyna mnie już to dość poważnie męczyć.

Gratuluję ! To był powód, przez który nie leciały ci kg ?




--
Ja dzisiaj ładnie na kolację wędzona rybka a odrazu potem.. podżarte leczo , dość sporo

[bassienkaw]

Myszko rewelacja, gratuluje serdecznie. Cudowny czas teraz dla Ciebie... fajnie tak a na odchudzanie przyjdzie odpowiednia pora hehehe

[mimi0290]

Dzień dobry
Poleciałam dziś rankiem po bułki i chleb, kupiłam graham żytnio-pszenny i bułki grahamki
I pół grahamki z serkiem homo nat, szynką, sałatą, pomidorem + 2 małe morele

[myszka2020]

Napisane przez nefrey

myszka2020 - nie ma Cie i nie ma a nagle wpadasz z taką wiadomością Gratulacje To trzymam kciuki, żeby wszystko było w porządku

Dziękuję Ci kochana

Napisane przez mimi0290

Gratuluję ! To był powód, przez który nie leciały ci kg ?

Bardzo możliwe

Napisane przez bassienkaw

Myszko rewelacja, gratuluje serdecznie. Cudowny czas teraz dla Ciebie... fajnie tak a na odchudzanie przyjdzie odpowiednia pora hehehe

Po urodzeniu bobaska przyjdzie czas na odchudzanie Dziękuję

Choć teraz mam takie mdłości, że ważę 2 kg mniej niż przedtem
Teraz zjadłam trochę gotowanej kapustki z koperkiem z kromką razowca, nic więcej nie dam rady w siebie wmusić, potem sok pomarańczowy ze szklaneczkę i spróbuję pomarańczę i może jabłko.
A na obiad ziemniaczków kilka, jakąś sałatkę, bez mięsa, bo nie dam rady

[bassienkaw]

Kochane u mnie mały spadek na wadze z 72,9 jest 72,1

[myszka2020]

Napisane przez bassienkaw

Kochane u mnie mały spadek na wadze z 72,9 jest 72,1

Super Basiu
Zgłoszę się do Ciebie po urodzeniu, ażebyś pomogła mi trochę zrzucić

[mimi0290]

Napisane przez bassienkaw

Kochane u mnie mały spadek na wadze z 72,9 jest 72,1

, każdy spadek się liczy i każdy przybliża do celu

[bassienkaw]

Dokładnie, mnie cieszy każdy spadek, byle tak dalej... niedawno byłam blisko 80... a teraz już jestem blisko 70 i coraz bliżej 6 z przodu prawdopodobne

[madzia6245]

witajcie ;-))
miałam dość długą przerwę, ale wracam ;-) byłam w Opolu i tam na nic nie miałam czasu, ciągle coś się dzialo :P jadłam malo, ale w ogóle nie ćwiczyłam, i pozwalałam sobie na grzeszki :-( zaczynam znowu od dziś, bo dopiero znalazłam chwilę, żeby napisać i chwilę, żeby zacząć ćwiczyć ;-) widze, że wam ładnie idzie Gratulacje

Basiu świetna metamorfoza ) grtulacje )

[paniKA88]

Napisane przez bassienkaw

Kochane u mnie mały spadek na wadze z 72,9 jest 72,1

nie taki mały spadek a w jakim czasie?

mnie cieszy już teraz każdy spadek, bo moim wczesniejsyzm zastoju, nawet jak zobaczę 0,3kg to skacze ze szczęścia

a... niestety wtedy gdy pisałam że zgubiłam 2kg w jedne dzien to była woda, tak jak podejrzewalam :P
zaraz wskoczę na wagę, trochę się boję, że nie będzie za różowo

[mimi0290]

Ja sobie wszamałam na II śniadanie przepyszną babeczkę/piernik z masą czekoladową i galartekę - bardzo dietetycznie oczywiście
http://smacznadieta.blox.pl/2011/07/...-z-kremem.html

[nefrey]

Ja dzisiaj na śniadanko bułka z sałatą, pomidorem, rzodkiewką i serem, w sumie standard ale od jutra chyba wracam do owsianki Drażni mnie ta pogoda, ciągle pada... I wczoraj niestety nie dałam rady ćwiczyć, brzuch mnie bolał, pewnie przez zbliżający się @. No ale dzisiaj już lepiej Zaraz lecę na 2 śniadanie, chyba zjem jakieś owoce.
Basiu gratuluje spadku, wcale nie tak mało
paniKA88 - będzie dobrze, melduj nam jak się zważysz, ja chyba jutro wskoczę na wagę