mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

[Seona]

Magolina, Bienioka, strasznie Wam tego szpitala współczuję

[Ona231]

Miłego popołudnia życzę, ja uciekam na basen Ponarzekać na brak kondycji

[dygotka8]

wiedziałam,że jak będę miała czas to będziecie mało pisać...
trochę mnie krew zalewa-dobije mnie urządzenie domu....

[magolina]

Napisane przez Seona

Magolina, Bienioka, strasznie Wam tego szpitala współczuję

Seona wczoraj tak właśnie pomyślałam o Tobie, bo z tego co pamiętam to Tobie się tak skróciła szyjka nie?? wiesz ile teraz ma Twoja szyjka?? bo mi sie wydaje że moja 4,5 cm to całkiem chyba galanta jest

[Seona]

Napisane przez magolina

Seona wczoraj tak właśnie pomyślałam o Tobie, bo z tego co pamiętam to Tobie się tak skróciła szyjka nie?? wiesz ile teraz ma Twoja szyjka?? bo mi sie wydaje że moja 4,5 cm to całkiem chyba galanta jest

4,5 cm to szyjka gigant, tyle miałam jeszcze w 16 tc!!! Qrcze, nie mam w karcie wpisanej, ale mówiła, że nie całe 3 cm 2 coś. Ale wpisane, że przepuszczalność zew-1 palec.

W poprzedniej ciąży miałam 3 cm i mam to w kartę wpisaną.

WHO uznało, że od 2,5 cm uznaje się za skróconą, więc podejrzewam, że tyle mam plus to rozwarcie od zewnątrz. Ale od środka było zamknięte.

[Myszeczka86]

Napisane przez nikaa2

27 listopad a 6 grudzień- kto wie, zdarzają sie rpzesunięcia nawet o 2 tygodnie od planowego t.p.
ale by było fajnie


lepiej iśĆ do szpitala, niech ci zrobią komplet badań (za friko) i wyjdziesz o niebo spokojniejsza do domu a w sobotę mykniesz sobie na wczasy odpocząĆ od miejskiego zgiełku







gin zawsze mnie bada na samolocie, nei wiem dlaczego ciebie nie, zapytaj następnym razem moze jakoś go delikatnie
czy synek waży dużo czy nie dużo- myslę ze sporo ale po pierwsze zdarzają im się błędy pomiarowe a po drugie, za skokami wagi maluszków nie trafisz
nie martw się, ważne że zdrowy


ten Tardyfeon to coś mi się kojarzy, ze lepiej z wit.c braĆ, bo przyspiesza jego wchłanianie, tzn. żelaza

ja biorę folik i magnez(bo w drugim trymestrze skurcze łydek mi się pojawiły i dośĆ bolesne skurcze stopy prawej )


no ja dzisiaj mam jechaĆ na parapetówę, ale właśnie wyglądam przez okno a tam szarówa... miał byĆ grill miałam założyĆ sukienkę też mi się zepsuł humor

p.s. z Carrefurze jest promocja PAMPERSÓW 132szt. za 79,99zł różne rodzaje- ja chyba nie kupię bo za wcześnie, ale te któe mają już dzidzie to... cena chyba atrakcyjna
ale na pewno kupię skarpety męskie bo są po 1zł- mój tż ciągle je gubi albo przeciera , więc nie ma sensu droższych kupowaĆ

żegnam weekendowo kochane ptaszyny

ładnej pogody życzę

Ja bym napewno skorzystała z tych pampków bo cena kusząca ale niestety nie ma u Mnie tego sklepu

[elf27]

A ja idę obiadek pichcić a potem ciacho ze śliwkami upiekę

Co do wagi małego powiem Wam, żę on od początku tak przyrasta, ale cukrzycę mam wykluczoną więc nie wiem dlaczego aż tak ponad normę. Dodatkowo główka większa o tydzień od reszty ciałka więc świruję.
Nie jem nie wiadomo ile, przytyłam 3 kilo od poczatku ciąży, ale martwię się jaki z niego pulpecik będzie w 3 trymestrze jak w 25tc ma 800gr...
No a X-lander kupiony już więc jak my takiego kluseczka będziemy upychać w x-landerowskiej gondoli to nie wiem

[rojku]

Napisane przez dygotka8

wiedziałam,że jak będę miała czas to będziecie mało pisać...
trochę mnie krew zalewa-dobije mnie urządzenie domu....

Uwielbiam urządzać!!! Nie mogę doczekać się jęak już z Anielą w chuście będę biegać po sklepach i będziemy wybierać wszystko

[ela3010]

Wypiłam kawkę zagryzając ją wafelkami i przeczytałam wasze wpisy od razu.
Dziewczyny ja też jeszcze nic nie mam dla dzidzi, no te ciuszki po synku ale nowego nic i jakoś się tym nie martwię, wszystko w swoim czasie, nie czuję się wyrodna matka ani nic w tym stylu. Jedne dziewczyny od razu kupują, inne później, zależnie od upodobania, chęci i kasy.

Jestem z siebie dumna bo ogarnęłam swój domek na tip top, drugie pranie się pierze, podłogi zmyte, odkurzone, gary pomyte, no nic tylko lezakować. Oby mi tylko te porządki nie zaszkodziły. Wizytę mam dopiero 22sierpnia i wtedy usg dopochwowe, gin zmierzy bardzo dokładnie szyjkę i się okaże co dalej działamy.

Bienioka i magolina współczuję wam tego szpitala, ale dobro i zdrowie dziecka najważniejsze.

Aniu super ze laptop juz sprawny, możesz śmigać na nim.

Pewnie poszyję trochę, albo poczytam, maż wróci około 16tej, kupi mi algidę toffi, już nie mogę sie doczekać.

[dygotka8]

elf27a może pomiary były niedokładne??
u mnie pomiary róznia się a odstęp między nimi wynosił 2 dni
jak lekarz nic nie mówił to chyba wszytsko jest w porządku??
u mnie w 21 tyg mierzyła mała 25 cm i 400g-fakt,połowa tego co Twój maluch,ale ja się zastanawiam teraz co ta moja taka długa????
no i przecież jakiś tam % mogą się pomyli w obliczenia wagi dziecka.

co masz dzisiaj na obiad??
bo mnie tż wkurzył-oytam co chce JUTRO na obiad-odpowiedź-cokolwiek.to mu pwoiedziałam,ze dla mnei to obojętne bo mogą być równie dobrze kanapki jak i warzywa na patelnię.mięsa nie będę kupowała bo jak kupiłam 2 plasterki schabu to nadal leżą w lodówce i muszę je wyrzucić...no i sie rozłączyłam bo to tak jakby moja ulubiona rozrywaka było wymyślanie co na obiad.
mi na prawdę wystarczą warzywa na patelnie i np jajko sadzone do tego.no,ale oddzwonił i podał swoją propzycję.

poza tym mam doła

[Ona231]

Stwierdzam, że kondycja u mnie poniżej norm, ale od razu się lepiej czuję

Napisane przez dygotka8

wiedziałam,że jak będę miała czas to będziecie mało pisać...
trochę mnie krew zalewa-dobije mnie urządzenie domu....

Dygotko czemu Cię dobija, ja to bardzo lubię. Do tego sporo rzeczy staram się sama robić, przed ciążą bawiłam się w decoupage bo można doniczki przerobić itp.

Co się dzieje, czemu masz doła?

Napisane przez elf27

A ja idę obiadek pichcić a potem ciacho ze śliwkami upiekę

Co do wagi małego powiem Wam, żę on od początku tak przyrasta, ale cukrzycę mam wykluczoną więc nie wiem dlaczego aż tak ponad normę. Dodatkowo główka większa o tydzień od reszty ciałka więc świruję.
Nie jem nie wiadomo ile, przytyłam 3 kilo od poczatku ciąży, ale martwię się jaki z niego pulpecik będzie w 3 trymestrze jak w 25tc ma 800gr...
No a X-lander kupiony już więc jak my takiego kluseczka będziemy upychać w x-landerowskiej gondoli to nie wiem

Elf ale czemu Ty panikujesz, na koniec 24 tc, bo teraz zaczynam 25 tc, moje dziecię ważyło nie wiele mnie. Ale wagi dziecka lekarz nie bierze do pomiarów, resztę mam książkowe. Lepiej się cieszyć, że ładnie przybiera, a nie szukać sobie zmartwień

Napisane przez rojku

Uwielbiam urządzać!!! Nie mogę doczekać się jęak już z Anielą w chuście będę biegać po sklepach i będziemy wybierać wszystko

Rojku a ćwiczyłaś już to wiązanie chusty, bo w teorii to wygląda super, ale w praktyce nie do końca mi wychodzi

[truscafka]

Napisane przez Seona

Magolina, Bienioka, strasznie Wam tego szpitala współczuję

ja również dziewczyny! dacie radę

Napisane przez Ona231

Miłego popołudnia życzę, ja uciekam na basen Ponarzekać na brak kondycji

Ojjj a ja nie mam żadnej mobilizacji,a wskazanie od ortopedy jest. Kurcze nie chcę mi się jechać 25 km na basen Podczas weekendziku sierpniowego dopiero popływam chyba

Napisane przez dygotka8

wiedziałam,że jak będę miała czas to będziecie mało pisać...
trochę mnie krew zalewa-dobije mnie urządzenie domu....

dygotka ja tak na to czekam zeby już sobie pourządzać !!!

Napisane przez Seona

4,5 cm to szyjka gigant, tyle miałam jeszcze w 16 tc!!! Qrcze, nie mam w karcie wpisanej, ale mówiła, że nie całe 3 cm 2 coś. Ale wpisane, że przepuszczalność zew-1 palec.

W poprzedniej ciąży miałam 3 cm i mam to w kartę wpisaną.

WHO uznało, że od 2,5 cm uznaje się za skróconą, więc podejrzewam, że tyle mam plus to rozwarcie od zewnątrz. Ale od środka było zamknięte.

Ja na szczęście mam jeszcze długą szyjkę, ale powiem Wam dziewczyny ze przy kazdej wizycie boję się tej wiadomości.....

Napisane przez dygotka8

poza tym mam doła

dygotka


Tak w ogóle to witajcie w sobotnie południe!

Wstałam dziś bardzo wcześnie. Pierwszy raz od x czasu mam wolna sobotę od pracy . Pojechałam na budowę, nawet weszłam na strop po drabinie choć brzuch miałam zaraz przy szczebelkach. Asekuracja była więc się nie bałam Ogarnęłam troszkę domek, mamcia robi obiadek - rybka (halibut) - co ja mam z tymi rybami . A za 3 godzinki na zakupy i do znajomych na małą imprezkę


Dziś zrobiłam fajnę ujęcie mojego kochanego buzinka - buźka wraz z rączką zaciśnietą w piąstkę

[joamic1]

Ja dziś na obiadek serwuje kurczak pieczony w całości do tego pieczone ziemniaczki o takie http://www.mccain.pl/produkty/specja...r_cream_style/
i frytki oraz buraczki

[dygotka8]

dzięki dziewczyny
troszkę to urzadznie mnie przeraża.nuiby ogólny zarys jest,wimy czego chcemy,ale jednka mam pewne obawy czy aby na pewno będzie to zarówno ładne jak i funkcjonalne....

lecę po śliwki suszone bo póki co pomagaja na zaparcia-oczywiście jeśli apmiętam by zaparzyć je na noc....i może ciasteczka upiekę....

[Ona231]

truscafka ja też mobilizację mam średnią, ale lepiej się czuję po basenie. Chociaż za każdym razem sprawdzam, czy poziom wody się za bardzo nie podnosi

Ryby zdrowe są, ja jakoś nie mam ostatnio na nie tak bardzo ochoty Ale nabiał w nadmiarze jem to podobno też dobrze

Fajne ujęcie synka

[dygotka8]

Napisane przez joamic1

Ja dziś na obiadek serwuje kurczak pieczony w całości do tego pieczone ziemniaczki o takie http://www.mccain.pl/produkty/specja...r_cream_style/
i frytki oraz buraczki

nie widziałam tego u siebie w żadnym sklepie?
mój tż znowu wróći pewnie około 18-19 to mięcha już nie chce jeść na noc.
mogę mu co najwyżej zupy dać albo jajecznicę usmażyć.

[joamic1]

Napisane przez dygotka8

nie widziałam tego u siebie w żadnym sklepie?

Bo to nowość.
Zapomniałam się pochwalić że kupiłam dla Oliwki jeszcze spodenki i bluzeczkę
http://allegro.pl/beebies-dziewczece...723162817.html
http://allegro.pl/disney-z-kubusiem-...723163189.html cena bluzeczki kosmiczna 1,25zł

[Ona231]

Napisane przez joamic1

Ja dziś na obiadek serwuje kurczak pieczony w całości do tego pieczone ziemniaczki o takie http://www.mccain.pl/produkty/specja...r_cream_style/
i frytki oraz buraczki

O to muszę się rozejrzeć po sklepach

A ubranka super, cena też świetna

[marli]

Napisane przez Ona231

Rojku a ćwiczyłaś już to wiązanie chusty, bo w teorii to wygląda super, ale w praktyce nie do końca mi wychodzi

A to wiązanie takie skomplikowane? To bedzie trzeba w takim razie pocwiczyć przed porodem W każdym razie chusta to u mnie zakup pewny. A czy Wy macie już jakieś upatrzone chusty? Ona orientujesz sie lepiej w tym temacie? bo na allegro widzę takie za 60zł i za 200zł i zastanawiam czy one róznia się tylko ceną? czy też może warto jednak kupic droższą

[bienioka]

Napisane przez Ona231

Bienioka pewnie, że w szpitalu nie czujesz się komfortowo, ale jak lekarze twierdzą, że trzeba zostać to wyjścia nie ma. A nie mówią, kiedy Cie wypuszczą?

Oni sami nie wiedza, kiedy mnie wypuszcza. Jesli KTG bedzie dalej taki beznadziejny jak wczoraj, to musze sie tutaj zadomowic. Najlepsze jednak jest to, ze od wczoraj wszystko jest spokojnie. Nie mialam ani jednego skurczu - nic. Pewniej jest to podyktowane ta kroplowka, ktora mam podlaczona. Boje sie, ze odlacza mnie od kroplowki, puszcza do domu i w domu znow zacznie sie wszystko na nowo. Wiem, ze bezpieczniej tutaj zostac, ale....JA CHCE DO DOMU!!!!!

Napisane przez Seona

4,5 cm to szyjka gigant, tyle miałam jeszcze w 16 tc!!! Qrcze, nie mam w karcie wpisanej, ale mówiła, że nie całe 3 cm 2 coś. Ale wpisane, że przepuszczalność zew-1 palec.

W poprzedniej ciąży miałam 3 cm i mam to w kartę wpisaną.

WHO uznało, że od 2,5 cm uznaje się za skróconą, więc podejrzewam, że tyle mam plus to rozwarcie od zewnątrz. Ale od środka było zamknięte.

Ja trafiajac 2 tyg temu do szpitala mialam 2,7cm. Po tygodniu lezenia 3cm, a 3 dni pozniej 3,8!!!!!!!!!!! Powiedzialam lekarce, ze chyba sobie zartuje, bo takich odchylen w 3 dni chyba nie moze byc. Ona na to, ze blad statystyczny (w zaleznosci od urzadzenia i badajacego lekarza) to +/- 0,4cm. Przez ciagle lezenie szyjka sie tez wydluza, ale jesli pochode troche, to znow sie skraca.

[Seona]

Napisane przez bienioka

Ja trafiajac 2 tyg temu do szpitala mialam 2,7cm. Po tygodniu lezenia 3cm, a 3 dni pozniej 3,8!!!!!!!!!!! Powiedzialam lekarce, ze chyba sobie zartuje, bo takich odchylen w 3 dni chyba nie moze byc. Ona na to, ze blad statystyczny (w zaleznosci od urzadzenia i badajacego lekarza) to +/- 0,4cm. Przez ciagle lezenie szyjka sie tez wydluza, ale jesli pochode troche, to znow sie skraca.

Pierwsze słyszę aby się wydłużała!!?? Poważnie Ci tak powiedziała? Przecież ona nie odrasta Jak się skróci to tyle- albo uda się utrzymać w tym stanie jak najdłużej albo będzie skracać, ale znacznie wolniej, dzięki brakowi ruchu oraz środkom przeciwskurczowym, bo nawet minimalne skurcze macicy skracają szyjkę z tego co ja wiem.

[Ona231]

Napisane przez marli

A to wiązanie takie skomplikowane? To bedzie trzeba w takim razie pocwiczyć przed porodem W każdym razie chusta to u mnie zakup pewny. A czy Wy macie już jakieś upatrzone chusty? Ona orientujesz sie lepiej w tym temacie? bo na allegro widzę takie za 60zł i za 200zł i zastanawiam czy one róznia się tylko ceną? czy też może warto jednak kupic droższą

Marlin może nie aż tak skomplikowane, ale jednak lepiej potrenować, bo wiadomo, że nosisz w tym dziecko. Z tego co czytałam różnica w cenie wynika z tego, że te tańsze podobno znacznie bardziej się rozciągają. Te droższe są z naturalnych materiałów bez dodatków to też ważne, bo jak się opatulisz to jednak dość ciepło jest, a tak to bawełna czy inny naturalny materiał oddycha i się tak nie pocisz.
Ja mieszkam dość wysoko bez windy, więc chusta to wiadomo, że jeden z pierwszych nabytków. Moja koleżanka nosi w niej 10 kg synka i bardzo sobie chwali, a zamawiała z tej strony : KLIK
Ale też sporo dziewczyn na mamusiowym wątku poleca właśnie te bo i producent sprawdzony i pewny.

A i nie zdziw się, że jak zaczniesz wiązać to tego materiału jest tak dużo i że sporo go zostaje

A tutaj przydatny link z wiązaniami itp: KLIK

Bieonka współczuję, bo na pewno jest to męczące, a już takie diagnozy to uwielbiam i nie informowanie pacjenta. Ja też bym chciała do domu, ale sama napisałaś, że masz kawałek drogi do szpitala, może jednak dla bezpieczeństwa lepiej zostać.

[ela3010]

Dygotko te pomiary to u elfa chyba były, bo ja wymiarów swojego bąbla nie znam.
Nie smutkaj się ani nie dołkuj, ciesz się ogromem wolnego czasu. Ja mimo że mam synka to mam duuużo wolnego i napawam się tym co nie miara bo potem to 24na dobę na obrotach będe.
Ja dziś strajkuję co do obiadu, narobiłam się do południa z tymi porządkami to mi się odechciało. Mąż zje w pracy, synowi niedawno jajecznicę zrobiłam ięc najedzony a ja sobie zaserwuję kanaki z pasztetem pomidorowym i ogórkiem kiszonym, i herbatka.

Miłego popołudnia dziouchy.

[dygotka8]

dzięki ela za zwrócenie uwagi i przepraszam,że Was pomyliłam-ahh te nicki
juz edytowałam i zmieniłam

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

była mowa o tym w wątku,ale nie pamiętam-czy teraz juz warto kupoważ biustonosz który "rosnie" już do końca ciązy??widziałamw triumphie i taki kosztuje 80zł.
czy poczekać jeszcze?

[bienioka]

Sama juz nie wiem jak to jest z ta szyjka. Moge sobie wyobrazic roznice kilku mm, ale 1 cm???? No coz, sama jej nie zbadam. Musze zaufac lekarzom.

Ona 231 - szpital i porodowke mam tuz pod nosem, moglabym isc pieszo, ale obecnie leze w klinice. Moj szpital mnie nie przyjal, bo nie maja odpowiedzniego sprzetu w przypadku, gdyby mala sie juz teraz urodzila. Musi byc klinika neonatologiczna w poblizu. Tutaj takowa wlasnie jest.

[marli]

Napisane przez Ona231

Marlin może nie aż tak skomplikowane, ale jednak lepiej potrenować, bo wiadomo, że nosisz w tym dziecko. Z tego co czytałam różnica w cenie wynika z tego, że te tańsze podobno znacznie bardziej się rozciągają. Te droższe są z naturalnych materiałów bez dodatków to też ważne, bo jak się opatulisz to jednak dość ciepło jest, a tak to bawełna czy inny naturalny materiał oddycha i się tak nie pocisz.
Ja mieszkam dość wysoko bez windy, więc chusta to wiadomo, że jeden z pierwszych nabytków. Moja koleżanka nosi w niej 10 kg synka i bardzo sobie chwali, a zamawiała z tej strony : KLIK
Ale też sporo dziewczyn na mamusiowym wątku poleca właśnie te bo i producent sprawdzony i pewny.

A i nie zdziw się, że jak zaczniesz wiązać to tego materiału jest tak dużo i że sporo go zostaje

A tutaj przydatny link z wiązaniami itp: KLIK

to Ty masz zupełnie jak ja - wysoko i bez windy (3 piętro)
Ale patrze sobie np. na taką aukcję i mam wrażenie że chusta ok - z naturalnych materiałów, bez sztucznych domieszek, przewiewna..bawełniana:
http://allegro.pl/chusta-tkana-azimi...721219053.html

albo ta lniana:
http://allegro.pl/chusta-tkana-azimi...721219042.html

A pocwiczyc wiązanie oczywiscie planuję
No i jeszcze poczytam na forum chustowym ofkorsik

Dygotka, a Ty sie nie stresuj tak tym urządzaniem, bo wiesz jak to mówią "pierwszy dom dla wroga, drugi dla przyjaciela, trzeci dla siebie" tak wiec wszystko przed Tobą

[goldika]

hej
wpadlam pozegnac sie na tydzien bo jedziemy jutro nad morze.

Jakos mam zly dzien dzis... ryczec mi sie chce
Wkurzyla mnie tesciowa... koncze 25tyg ciazy a ona nadal nie chce dac nam ciuszkow dla Małego bo nadal uważa, że można zapeszyć zasugerowała, że nie ma pewności że dziecko w ogóle będzie żyło wredna głupia baba... od tego momentu smutna chodze.

Aniu super ze lapetop wrocil.

Dygotko to obie mamy dzis doła.

Bienioka wspolczuje, ze znowu w szpitalu jestescie

[marli]

robi mi się zajada wiecie co jeść, żeby sie jej szybko pozbyć?

Goldika jedź na urlop, wypoczywaj i olej starą, wredną babę... a może Ona naprawdę wierzy w to że można zapeszyć i dlatego Ci tak powiedziała, a nie dlatego że chciała Ci zrobić przykrosć?

[muffinka90]

Dzien dobry ale sobie dzisiaj pospalam, szok od 22.00 do 10.45, nie pamietam kiedy mi sie to ostatnio zdazylo

Bylam na rynku i kupilam wielka torbe owockow, w tym tygodniu witaminki ida w odstawke

Napisane przez Myszeczka86

Ja dzis byłam u lekarza

Mam już mała anemie.
Mam juz odstawic LUTEINE
Szyjka jest ładna i długa oraz zamknięta.


Trzymam kciukasy za połówkowe

A czemu sie smucisz ta luteina? To chyba dobrze, ze juz nie musisz brac.

Napisane przez magolina

Ja po wizycie, z Malą ok ale i tak w poniedziałek idę do szpitala bo jest bardzo nisko ulożona a ja mam bardzo sztywną macicę - stąd te bóle. Wkurza mnie to że zaraz wysyła mnie do szpitala ale cóz - pójdę, poleże 3 dni, wyjdę w srodę a w sobotę mam zamiar jechać na wczasy. Szyjka 4,5 cm i zamknięta. Mała waży już pół kilo i nada jest Lenką ja w ciągu 2 tyg przytyłam niecały kilogram, także generalnie od wagi początkowej z 6 tc przytyłam 2,5 kilo

witaminka ciesze się że u Was wszystko ok
Mi na skierowaniu do szpitala gin napisał - 23 tc zagrożenie porodem przedwczesnym czyli to chyba taka standardowa formułka.

Bosssszzzze nie chce do tego szpitala znów, to już będzie 3 raz

Napisane przez bienioka

Witam dziewuszki,

tym razem ponownie ze szpitala. Tak wczoraj mialam miec rutynowe badanie kontrolne dopplera, ale na KTG okazalo sie, ze znow mam skurcze i mala reaguje swojem pulsem na nie, wiec od razu znow mnie tu zostawili. CHYBA SOBIE STRZELE W GLOWE!!!!!!! Nie wiem jak dlugo musze tu zostac. Przynajmniej mam internet bezprzewodowy teraz

Oj dziewczyny, bardzo wam wspolczuje co jest z tymi szpitalami ostatnio? Plaga jakas sciaskac nogi laski i czekamy do terminu

[witaminkaccc]

Napisane przez bienioka

Ja trafiajac 2 tyg temu do szpitala mialam 2,7cm. Po tygodniu lezenia 3cm, a 3 dni pozniej 3,8!!!!!!!!!!! Powiedzialam lekarce, ze chyba sobie zartuje, bo takich odchylen w 3 dni chyba nie moze byc. Ona na to, ze blad statystyczny (w zaleznosci od urzadzenia i badajacego lekarza) to +/- 0,4cm. Przez ciagle lezenie szyjka sie tez wydluza, ale jesli pochode troche, to znow sie skraca.

kurde, to jak ja mam 2cm to wynika że powinnam plackiem leżeć !!!! nikt mi nie powiedział !!!!! kazali jedynie się nie przemęczać ..... zna się ktoś na tym ????


dygotka - głowa w góre !!!!! nie wiem jak Cie rozweselić, bo jestem w tym beznadziejna, ale jak coś pisz na pw to chociaż wysłucham co Ciu na duszy leży

joamic - u mnie też dziś buraczki długo one muszą się gotować? bo przyznam, że pierwszy raz robie ...

truscafka - u mnie dziś panga na stole