mamusie listopad/grudzień 2011 cz.3

[Myszeczka86]

Mykam już do łóżeczka.

DOBRANOC

Zapomniałam wam napisac że juz mi siara leci szybciej niz przy Julci

[truscafka]

WIIIIITAJ WITAMINKO!!!!!
Jak dobrze że z Tobą i córunią wszystko w porządku!!

Napisane przez goldika

Gosiaczek super zakupy!!!

Ja szlafrok mam... to chyba nie muszę innego kupować do szpitala? Taki ładny różowy

.

Ja mam nóweczkę od mamy kupiła go sobie do szpitala ale i tak chodziła w dresie, sama nie lubiłam nigdy szlafroków

Napisane przez goldika

A co do kilogramow i Tz'tow... ja tam uwazam, ze moj Tz mnie ustrzelil plemnikiem wiec teraz nie ma prawa narzekac na kilogramy

ustrzelił plemnikiem -dobre

Napisane przez dygotka8

truscafka-a jak nazywa się wasz projekt?/przekroczyłam już limit i nie chce mi się otowrzyć załącznik;///

ja z witamin dla kobiet w ciązy mam Prenatal classic,ale tak jak pisałam-nie biorę.

tez bym gdzieś wyjechała..........

dygotka mój projekt to Lawenda B z biura horyzont.... z tym ze ja mam w środku zmiany w planie....

Napisane przez muffinka90

Ja mam dwie koszule do szpitala, ale chyba dokupie jeszcze jedna..

Ja jeszcze nie mam ani jednej do szpitala , w ogóle nie lubie koszul, mam tylko taką jedną ze snoopim z h&m ale teraz jak mam brzuchol to jest bardzo miniówkowata

Napisane przez rojku

A powiedz, czy bardzo ględzisz projektantowi? Nas na to nie będzie stać i postaram się urządzić domek łądnie, ale szału nie będzie, bo kasa bardzo ograniczona, ale tak się zastanawiam, czy taki ktoś potrafiłby się wstrzelić dobrze w mój gust, czy za bardzo by wszystko robił po swojemu...

Mnie się bardzo podobają jego projekty Mówię mu tylko co bym poprawiła i tworzymy razem jakieś optimum. Facet potrafi bardzo dobrze słuchać, dokładać swoje rzeczy i rozwiązania co tworzy bardzo fajne rzeczy

Napisane przez dygotka8

obajrzałam sobei zdjęcia z podrózy poślubnej-ale ja wtedy laska byłam....chyba z 10 kg mniej wazyłam niz teraz a talia superaśna była

mmmm ja tez tak czasem sobie zerknę....i aż się nie mogę doczekać odchudzania po ciąży

[witaminkaccc]

tardyferon i ja brałam, 2x 1 tab. i jest juz z zelazem OK... teraz potas spadł :/


znalazłam kosmiczny wózek... za taką samą ceną http://www.sklepbobas.pl/?cc=&cp=2235 podoba Wam się ?

[Bahamadia_25]

Napisane przez witaminkaccc

tak, ale ja go wspieram poltora roku, bo od tego czasu mniej wiecej boryka sie z kasa, choc wlasciwie od tego roku jest porazka kompletna... i nie mam juz sil ani nerwow, ani kasy, zeby za mala pensje utzrymac nas dwoje... a z jego str pomocy zero, wsparcie niewielkie....


tak off topic.. wlasnie znajomi przywiezli mi lozeczko...!!! to ktore mialam upatrzone!!! zrobili mi prezent i kupili z okazji wyjscia ze szpitala!!! jestem w szoku !!!!! to najlepszy prezent dla mnie od dawna...

odruchowo zadzwonilam do tżta i mowie ze wlasnie dostalam w prezencie lozeczko... uslyszalam cisze i : aha.... wiec zakonczylam rozmowe, bo najwidoczniej mu przerwalam w czyms na bank waznym... ehhhhh palant!



----------------------------------------------------------------------------------------------------

co do witamin- ja łykałam falvit mama, wyłykałam 50 tabsów a i tak mam anemie i problemy z nerkami :/ więc nie udalo mi sie ustrzec przed jakimis przeszkodami :P narazie mam nie łykać :P

ach nie stresuj się bo jak widać nic to nie daje, tylko szkodzisz sobie i dziecku.

Jak to mówiła moja polonistka z liceum "FACECI TO NIEDOROBIONE KOBIETY"

I tym miłym akcentem kończe mamuśki.
Idę legnąć, wyprostować girki.
Dobrej nocki

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Napisane przez witaminkaccc

tardyferon i ja brałam, 2x 1 tab. i jest juz z zelazem OK... teraz potas spadł :/


znalazłam kosmiczny wózek... za taką samą ceną http://www.sklepbobas.pl/?cc=&cp=2235 podoba Wam się ?

Nic dodać nić ująć ....

[witaminkaccc]

zmykam spać kochane... choc z wrazenia nie usne...

dobrze byc znow w domku i z Wami

[basiula19]

ale ja jestem świntuch wciągnełam wielki talerz frytasów a teraz jeszcze zadzwoniłam do tż żeby mi kupił kebaba jak bedzie z pracy wracał....

[Tigresa]

witaminko witaj z powrotem!

magolina przykro mi, że każą Ci iść do szpitala. W sumie mogłabyś poleżeć w domu, ale może faktycznie w szpitalu bezpieczniej. W każdym razie trzymaj się!

Napisane przez Bahamadia_25

dziewczyny, a co sądzicie o tym wózku ... ?

http://allegro.pl/tako-jumper-x-3w1-...720893320.html

Ja mam ten wózek kupiony, ale sama jeszcze nic nie mogę o nim powiedzieć, choć ogólnie opinie ma dobre i chyba jest dość popularny, więc mam nadzieję, że faktycznie się sprawdza.

[ggoraa]

Witajcie kochane...ale mnie caly dzien glowa napierdzielala! dwa apapy znow w menu mialam. Zaraz ide spac, Tż oglada swoj ulubiony film- dracule.

Zgaga pali mnie coraz czesciej i coraz mocniej. Corcia sie wierci w swoim domku jakby impreze miala. Jutro zrobie zdjecie to zobaczycie jak uroslam przez ostatni tydzien- az sama sie dziwie, ze tak wystrzelil mi brzuch

WITAMINKA ciesze sie, ze jestes znow z nami. Masz nakaz wypoczywania!!!!

MAGOLINA jak nakazuja lezec- nie opieraj sie. Lepiej teraz pojsc na 3 dni niz pozniej lezec pare tygodni.

ANIA - oj wiem jak to jest gdy laptop wraca- taki gwiazdkowy prezent hehehe

[Seona]

Mieliśmy jechać do W-wy, ale tak leje u nas, że mąż mówi, że nie jedzie w taką pogodę Już drugi raz mnie tak wystawia Mieliśmy inny termin to się rozchorował, teraz pogoda nie ta Takich chłopów to tylko Wkurzona jestem, wybaczcie, za taki humor od rana

[ela3010]

Witajcie z rana.

WItaminko jesteś, cudownieeee:j upi:, dobrze że wdwupaku jeszcze.

Owieczko a propo tych zamkniętych drzwi, ja mam łucznik i zamykam na okragło, niby żeby mały mi nie zleciał, ale ja muszę mieć zamknięte, wtedy czuję się u siebie, latam w ręczniku po kąpieli itp. I nie chciałabym żeby mi teściowa właziła w nieodpowiednim momencie.

U mnie leje, mąż do pracy pojechał a ja biore się za jakieś porządki, buźki.

[wiolqn]

Napisane przez Myszeczka86

Zapomniałam wam napisac że juz mi siara leci szybciej niz przy Julci

tez sie dzis obudzilam z niespodzianka

maly wczoraj byl wyjatkowo aktywny. wiercil sie cale popoludnie i wieczor i zgaga mnie po raz pierwszy dopadla, a tak sie cieszylam ze zadne ciazowe dolegliwosci sie mnei nei czepiaja

tak narzekacie na TZ to sobie mysle ze mi sie jakis ideal trafil. owszem ciezko pracowalismy na porozumienie przez 8 lat ale bylo warto.

[nikaa2]

Napisane przez witaminkaccc

jest szansa nikaa ze sie spotkamy :P

27 listopad a 6 grudzień- kto wie, zdarzają sie rpzesunięcia nawet o 2 tygodnie od planowego t.p.
ale by było fajnie

Napisane przez magolina

Ja po wizycie, z Malą ok ale i tak w poniedziałek idę do szpitala bo jest bardzo nisko ulożona a ja mam bardzo sztywną macicę - stąd te bóle. Wkurza mnie to że zaraz wysyła mnie do szpitala ale cóz - pójdę, poleże 3 dni, wyjdę w srodę a w sobotę mam zamiar jechać na wczasy. Szyjka 4,5 cm i zamknięta. Mała waży już pół kilo i nada jest Lenką

lepiej iśĆ do szpitala, niech ci zrobią komplet badań (za friko) i wyjdziesz o niebo spokojniejsza do domu a w sobotę mykniesz sobie na wczasy odpocząĆ od miejskiego zgiełku

Napisane przez ania21_21

dziewczyny odebrałam laptopa swojego z naprawy działa
czekałam tydzień i cztery dni a straszyli 4 tyg

Napisane przez elf27

A nasz synuś waży 800g , 25 tydzień ciąży. Czy to nie za dużo?

gin zawsze mnie bada na samolocie, nei wiem dlaczego ciebie nie, zapytaj następnym razem moze jakoś go delikatnie
czy synek waży dużo czy nie dużo- myslę ze sporo ale po pierwsze zdarzają im się błędy pomiarowe a po drugie, za skokami wagi maluszków nie trafisz
nie martw się, ważne że zdrowy

Napisane przez Myszeczka86

Ja nie biore żadnych witaminek tylko łykałam kwas foliowy, a teraz mam też TARDYFERON brać i zrobic badania za 2 tygodnie i zobaczyc czy jest jakas poprawa :/ .

ten Tardyfeon to coś mi się kojarzy, ze lepiej z wit.c braĆ, bo przyspiesza jego wchłanianie, tzn. żelaza

ja biorę folik i magnez(bo w drugim trymestrze skurcze łydek mi się pojawiły i dośĆ bolesne skurcze stopy prawej )

Napisane przez Seona

Mieliśmy jechać do W-wy, ale tak leje u nas, że mąż mówi, że nie jedzie w taką pogodę

no ja dzisiaj mam jechaĆ na parapetówę, ale właśnie wyglądam przez okno a tam szarówa... miał byĆ grill miałam założyĆ sukienkę też mi się zepsuł humor

p.s. z Carrefurze jest promocja PAMPERSÓW 132szt. za 79,99zł różne rodzaje- ja chyba nie kupię bo za wcześnie, ale te któe mają już dzidzie to... cena chyba atrakcyjna
ale na pewno kupię skarpety męskie bo są po 1zł- mój tż ciągle je gubi albo przeciera , więc nie ma sensu droższych kupowaĆ

żegnam weekendowo kochane ptaszyny

ładnej pogody życzę

[nie _wiem]

Witam
właśnie szamię śniadanko placuszki z jabłkiem i dżemem brzoskwiniowym a niedługo czas vzacząć szykować się do pracy :P

[Bahamadia_25]

Napisane przez basiula19

ale ja jestem świntuch wciągnełam wielki talerz frytasów a teraz jeszcze zadzwoniłam do tż żeby mi kupił kebaba jak bedzie z pracy wracał....

a ja sądziłam że skończe z wczorajszym jedzeniem na kromeczce ze smaluszkiem
ale nie, mąż wrócił i zrobił pyszną jajecznicę i soczek z jabłek
Nie mogłam się powstrzymać


Tigresa

dziękuję.
Też tak sądzę, bo i cena jest w miarę i gratisy dają

[Ona231]

To witam się i ja

Witaminko witaj teraz tylko wypoczywaj

Elf nie przejmuj się wagą maluszka, to nie są dokładne pomiary, zawsze zdarzają się pomyłki, a po za tym ważne, że rośnie

Seona ale przecież nie będzie padać cały dzień, według map chmur u nas ma padać do 12

Magnolia, ja też nie znoszę szpitali, ale jak trzeba to trzeba, porobią Ci badania, dadzą leki i pewnie wypuszczą

wiolqn ja na swojego nie narzekam, ideałem nie jest, ale mnie też daleko, za to wiem, że mogę na niego liczyć. 8 lat to już sporo nam trochę brakuję

Zastanawiam się na co mam ochotę do jedzenia, bo zdecydować się nie mogę

Bahamadia fajny ten wózek, tylko ta gondolka trochę mała, a jednak dzieciaczki szybko rosną, nie wiem czy na zimę wystarczy

[bienioka]

Witam dziewuszki,

tym razem ponownie ze szpitala. Tak wczoraj mialam miec rutynowe badanie kontrolne dopplera, ale na KTG okazalo sie, ze znow mam skurcze i mala reaguje swojem pulsem na nie, wiec od razu znow mnie tu zostawili. CHYBA SOBIE STRZELE W GLOWE!!!!!!! Nie wiem jak dlugo musze tu zostac. Przynajmniej mam internet bezprzewodowy teraz

[marli]

witam się i ja
zaraz będzie kawka z Michałkiem do smaku

[dygotka8]

witam
nie śpię od 7 a jakas niewyspana jestem
juz po sniadanku,myślę o mojej pysznej kawce....

Napisane przez nikaa2

Jak tam krupnik króluje na obiad? i ta dziwna mortadela na kolację?

krupnik uwielbiam,ale mortadela??????bleeee

witaminkaccc-dobrze,że wiesz juz przynajmnije jak przebiga postępowanie w trakcie porodu.ja też się boję,że tyle godzin będę sie męczyła,a potems ie okaże żejednak cesarka....

podziwiam Was dziewczyny za te zakupy co juz robicie dla dzieciaczków-mnie nadal jakoś nie ciągnie do akupów-wyrodna matka ze mnie;/

Napisane przez Bahamadia_25

o
Mi też w sumie lekko nie jest...
Męża nie widzę do ok 15-16 przyjeżdża je obiad i zmyka na ryby, przyjeżdża a ja do kolacji i tak w kółko
Mnie z kolei bolą 4 litery od siedzenia.
Koło w aucie mi się rozwaliło, nie mam kasy aby kupić nowy komplet i tak siedzę na tej pipidówie całymi dniami
Mame mam niby nie daleko bo do Wrocławia mam 35km, no ale bardzo rzadko się widzimy i nie jest mi z tym lekko widząc częściej rodzinę Maćka niż swoją
W Pn jedzie na rozmowę kwalifikacyjną i może się uda dorwać jakąś sensowną pracę

no czasem lepiej się wygadać,tylko nie każdy lubi na ogólnodost epnym forum...
ja całymi dniami siedzę sama,tż wychodzi do pracy jak ja jeszcze śpię,wraca o 19-20,a 2 godziny późneij idziemy spać-i tyel się widzimy

Aniolina-super,że zabieg na siatkówce bedziesz miała w gruncie rzeczy za darmo

elf27 ja ja jestem ważona u gina to nic nie jest odejmowana,ale ważyłam się w tym tygodniu rano po przebudzenia,potem pojechałam na pobranie krwi i było ponad 1 kg więcej-a to przez jeansy,buty...a co dopiero jaks ię wizytę ma po południu i jest się po śniadnaiu i obiedzie to nawe 2-3 kg może być więcej-a potemgłupi tekst od gina,że za dużo się przytyło.dlatego ja się ważę rano,zapisuję i przed wizytą też się zważę i w razie co to powiem ile ważę tak na prawdę.

witaminkaccc-super,że dostałąs łóżeczko!!!!: ehem:

basiula19-i jak,wciągnęłaś jeszcze tego kebaba??podziwiam za apetyt

bienioka-trzymaj się dzielnie.

[magolina]

Macie dziewczyny rację, że trzeba poleżeć jak lekarz widzi taką potrzebę, choć na samą myśl o szpitalu robi mi sie niedobrze
I tak się zastanawiam - jak leżałam wcześniej to na patologii ciązy, i za każdym razem miałam rozpoznanie zagrażające poronienie, teraz jak mam niby zagrożenie porodem przedwczesnym to będę leżeć na porodówce czy jak??? może któraś wie ciekawa jestem

Dziś idziemy na wesele, będę siedziała i jadła
niestety pogoda jak na razie nie rozpieszcza - jest pochmurno i szaro
Ale plus jest taki że brzuszek już prawie w ogóle nie boli, a i Mała dzisiaj od rana spokojniejsza.

[Tigresa]

Napisane przez bienioka

Witam dziewuszki,

tym razem ponownie ze szpitala. Tak wczoraj mialam miec rutynowe badanie kontrolne dopplera, ale na KTG okazalo sie, ze znow mam skurcze i mala reaguje swojem pulsem na nie, wiec od razu znow mnie tu zostawili. CHYBA SOBIE STRZELE W GLOWE!!!!!!! Nie wiem jak dlugo musze tu zostac. Przynajmniej mam internet bezprzewodowy teraz

bardzo mi przykro, ale może tylko 3 dni i wypuszczą? Dali Ci jakieś leki?

[Ona231]

Napisane przez marli

witam się i ja
zaraz będzie kawka z Michałkiem do smaku

Nie ma to jak dobrze zacząć dzień

magolina za to jakie usprawiedliwienie do jedzenia i siedzenia będziesz miała Fajnie, że czujesz się lepiej, tylko nie przemęczaj się

dygotka może nie czujesz jeszcze takiej potrzeby, nic w tym złego. Ja też większe rzeczy chce kupić hurtem i bliżej terminu

bienioka na pewno pobyt w szpitalu fajny nie jest, ale nie ma wyjścia, lepiej zostać, niż się cały czas denerwować czy wszystko w porządku jest. A zawsze jak coś możesz popisać na forum może czas szybciej zleci

[marli]

Dziewczyny współczuję Wam tych szpitali Nie chciałabym. No cóz ale wiadomo że dzieciaczki najważniejsze, wiec będziemy Was wspierać duchowo

a co do wagi, to u mnie dzis z rana 1kg mniej niż wczoraj normalnie jakieś wariactwo Gdyby nie to że TZ tez sie waży codziennie i u Niego ta waga normalna, to pomyślałabym że z tą wagą coś nie tak A może tak cudownie podziałał wczorajszy spacerek 1,5h

[joamic1]

Witaminko - super że jesteście we dwie - Martwiłam się.

[bienioka]

Napisane przez magolina

I tak się zastanawiam - jak leżałam wcześniej to na patologii ciązy, i za każdym razem miałam rozpoznanie zagrażające poronienie, teraz jak mam niby zagrożenie porodem przedwczesnym to będę leżeć na porodówce czy jak??? może któraś wie ciekawa jestem

Ja leze juz na porodowce. Od 23tc lezy sie na porodowce. Nie wiem, jak to w Pl, al ewydaje mi sie, ze podobnie.

Napisane przez Tigresa

bardzo mi przykro, ale może tylko 3 dni i wypuszczą? Dali Ci jakieś leki?

Tak daja mi te same leki, co ostatnio.Od wczoraj leze pod kroplowka. Leci 24h/dobe. Sa w niej leki przeciwskurczowe. Ach to cholerstwo denerwuje. Mam podlaczenie na prawej rece, bo lewa ostatnio juz mi iglami zmasakrowali ;(

[dygotka8]

Napisane przez Ona231

Nie ma to jak dobrze zacząć dzień

dygotka może nie czujesz jeszcze takiej potrzeby, nic w tym złego. Ja też większe rzeczy chce kupić hurtem i bliżej terminu

wiesz jak to jest,ja nie czuję taiej potrzeby,ale z drugiej strony czujje presję otoczenia...zaczną się niedługo pytania(własciwie to już były) czy znalażłam wózek itd...a ja póki co to widziałam łóżeczko to z ikei co któraś z Was linka podała...ewentualnie zastanawiam się nad tym
http://allegro.pl/lozeczko-klups-rad...4.html#gallery a z ikeei to LEKSVIK
reszta póki co jakoś mnie nie kręci;/
aktualnie zastanawiam się jak zaprojektować szafę w sypilani i przedpokoju-jak któaś się zna na takich rzeczach albo ma smykłajke do nich to poprosze o wiadomośc na pw to moze cos mi podpowiecie??

[magolina]

Napisane przez bienioka

Witam dziewuszki,

tym razem ponownie ze szpitala. Tak wczoraj mialam miec rutynowe badanie kontrolne dopplera, ale na KTG okazalo sie, ze znow mam skurcze i mala reaguje swojem pulsem na nie, wiec od razu znow mnie tu zostawili. CHYBA SOBIE STRZELE W GLOWE!!!!!!! Nie wiem jak dlugo musze tu zostac. Przynajmniej mam internet bezprzewodowy teraz

Kochana jak trzeba to trzeba. nic przyjemnego ale dla dziecka warto sie poświęcić. Ja idę w poniedziałek do szpitala trzymaj się

Napisane przez dygotka8

podziwiam Was dziewczyny za te zakupy co juz robicie dla dzieciaczków-mnie nadal jakoś nie ciągnie do akupów-wyrodna matka ze mnie;/

Mnie też nie ciągnie i jeszcze nic nie mam przepraszam - butelkę z Aventu od lakarza

[marli]

Napisane przez Ona231

Nie ma to jak dobrze zacząć dzień

Ja dość często tak dzień zaczynam
Słodyczy prawie nie jadam, ale do kawki niesłodzonej musi być coś słodkiego

A co do zakupów, tez nic jeszcze nie mam. myślę że mamy jeszcze sporo czasu

[bienioka]

oczy mi sie zamykaja. od 6.00 nie spie. Najpierw KTG, pozniej sniadanie, wizyta lekarska. Przez 12 znow obiad, a po obiedzie znow KTG...
Zazdroszcze wam, ze jestescie w domu. Klinika w ktorej leze jest ponad 30km od mojego miejsca zamieszkania. TZ dziennie zaraz po pracy tu przyjezdza. dla niego to tez spory stres.

[witaminkaccc]

Napisane przez bienioka

Witam dziewuszki,

tym razem ponownie ze szpitala. Tak wczoraj mialam miec rutynowe badanie kontrolne dopplera, ale na KTG okazalo sie, ze znow mam skurcze i mala reaguje swojem pulsem na nie, wiec od razu znow mnie tu zostawili. CHYBA SOBIE STRZELE W GLOWE!!!!!!! Nie wiem jak dlugo musze tu zostac. Przynajmniej mam internet bezprzewodowy teraz

bidulko!!! wracaj szybko , w dwupaku do nas

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Napisane przez magolina

Macie dziewczyny rację, że trzeba poleżeć jak lekarz widzi taką potrzebę, choć na samą myśl o szpitalu robi mi sie niedobrze
I tak się zastanawiam - jak leżałam wcześniej to na patologii ciązy, i za każdym razem miałam rozpoznanie zagrażające poronienie, teraz jak mam niby zagrożenie porodem przedwczesnym to będę leżeć na porodówce czy jak??? może któraś wie ciekawa jestem

Dziś idziemy na wesele, będę siedziała i jadła
niestety pogoda jak na razie nie rozpieszcza - jest pochmurno i szaro
Ale plus jest taki że brzuszek już prawie w ogóle nie boli, a i Mała dzisiaj od rana spokojniejsza.

mysle ze na patologii... mnie na porodówke wrzucili, bo na patologii miejsc nie było... głowa do góry!!!!! w szpitalu zostawiaja bo maja 100% pewnosci ze pacjent lezy, skoro ma lezec... bo wiadomo jak w domu... :P zycze Ci ekspresowego powrotu do domku, w dwupaku oczywiscie

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Napisane przez bienioka

Ja leze juz na porodowce. Od 23tc lezy sie na porodowce. Nie wiem, jak to w Pl, al ewydaje mi sie, ze podobnie.



Tak daja mi te same leki, co ostatnio.Od wczoraj leze pod kroplowka. Leci 24h/dobe. Sa w niej leki przeciwskurczowe. Ach to cholerstwo denerwuje. Mam podlaczenie na prawej rece, bo lewa ostatnio juz mi iglami zmasakrowali ;(

biedna

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

Napisane przez bienioka

oczy mi sie zamykaja. od 6.00 nie spie. Najpierw KTG, pozniej sniadanie, wizyta lekarska. Przez 12 znow obiad, a po obiedzie znow KTG...
Zazdroszcze wam, ze jestescie w domu. Klinika w ktorej leze jest ponad 30km od mojego miejsca zamieszkania. TZ dziennie zaraz po pracy tu przyjezdza. dla niego to tez spory stres.

to zawsze stresd jest! trzymam mooooooooooooooooooocno kciuki, zeby udalo sie wszystko opanowac i zebys do domku wróciła

[Ona231]

Napisane przez dygotka8

wiesz jak to jest,ja nie czuję taiej potrzeby,ale z drugiej strony czujje presję otoczenia...zaczną się niedługo pytania(własciwie to już były) czy znalażłam wózek itd...a ja póki co to widziałam łóżeczko to z ikei co któraś z Was linka podała...ewentualnie zastanawiam się nad tym
http://allegro.pl/lozeczko-klups-rad...4.html#gallery a z ikeei to LEKSVIK
reszta póki co jakoś mnie nie kręci;/
aktualnie zastanawiam się jak zaprojektować szafę w sypilani i przedpokoju-jak któaś się zna na takich rzeczach albo ma smykłajke do nich to poprosze o wiadomośc na pw to moze cos mi podpowiecie??

Dygotka presją to Ty się nie przejmuj, zawsze jest tak, że wszyscy wiedzą lepiej Łóżeczko bardzo ważna sprawa, a już masz upatrzone Na resztę przyjdzie jeszcze czas.

Napisane przez marli

Ja dość często tak dzień zaczynam
Słodyczy prawie nie jadam, ale do kawki niesłodzonej musi być coś słodkiego

A co do zakupów, tez nic jeszcze nie mam. myślę że mamy jeszcze sporo czasu

Marlin, ja z reguły słodyczy unikam ale w ciąży ciężko mi to idzie, jedynie wskazówka na wadzę mnie trochę mobilizuję. Chociaż wcale nie jem więcej jak przed ciążą to i tak tyje
Kawy też nie słodzę, teraz daję trochę więcej mleka

Napisane przez bienioka

oczy mi sie zamykaja. od 6.00 nie spie. Najpierw KTG, pozniej sniadanie, wizyta lekarska. Przez 12 znow obiad, a po obiedzie znow KTG...
Zazdroszcze wam, ze jestescie w domu. Klinika w ktorej leze jest ponad 30km od mojego miejsca zamieszkania. TZ dziennie zaraz po pracy tu przyjezdza. dla niego to tez spory stres.

Bienioka pewnie, że w szpitalu nie czujesz się komfortowo, ale jak lekarze twierdzą, że trzeba zostać to wyjścia nie ma. A nie mówią, kiedy Cie wypuszczą?