Wężowe spodnie to nasz znak, za rok powiemy TŻtom tak! - PM 2016 cz.33

[Cherry_Muffin]

u nas byly obrazy, a na nich pionowo napis i z poziomo z kazdej literki jakies slowo na dole dziekujemy nasze imiona i data i oczywiscie brat zapomnial zabrac wiec dostali prezent dopiero na poprawinach ale na uboczu, zlozylismy zyczenia i wgl. w dniu slubu byloby tak samo, bo wiem ze tak im najbardziej odpowiadalo
a sam prezent sie mega spodobal.

a wlasnie! moj brat dzis powiedzial mi, ze wstepnie ustalili date i bede sie bawic za rok 23 lipca na slubie i mam pomoc w organizacji

[grejpfrutowa01]

Napisane przez aguleekk

Znalazłam sobie w necie jakiś wykaz kościołów w Gdańsku odnośnie kursów przedmałżenśkich i jestem w szoku, że tak mało kościołów w ogóle te kursy robi, a jeśli już to dość rzadko. Musimy się chyba tym zainteresować bo wolę to zrobić np. teraz jesienią niż później na ostatnią chwilę.

u mnie też mało parafii robi i zazwyczaj są tylko wiosną i jesienią

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;52267335]Nie byłam, ale drogo ktoś pisał laurelee 5-10 ooo, a moja ciocia w juliette kilka lat temu szyła swój projekt za 2000.

Pierwszy raz od lat wróciłam z płaczem od fryzjerki, byłam tylko podciąć końcówki, a teraz nie mam 1/3...[/QUOTE]

było ją , nie martw się, odrosną, a w razie czego można przedłużyć jakoś ładnie

Napisane przez izk_a

Dziękuję dziewczyny będzie praca w 3 szkołach i nie mam łącznie całego etatu

nic to, kwestia czasu

Napisane przez Madzialena7

Dziewczyny tak się zastanawiam - myślałyście może nad podziękowaniami dla rodziców? W jakiej formie będziecie dziękować? Nagrywacie coś czy powiecie parę słów lub powie za Was DJ/zespół/wodzirej ?

najprawdopodobniej nie będzie


szukam prezentu, opaski, bucików na chrzest dla (nie) mojej Bąbelki, nic mi się nie podoba!

[Sophie24]

Napisane przez zambeza

A nie wiem, tak powiedziala zawsze czulam ze mnie nie trawi

A moja chce być dla mnie mamą wątpię, że przejdzie mi to przez gardło.
W ogóle się moja teściowa wścieknie - dostałam teraz pracę na dwa miesiące, będę też weekendowo pracować a więc z tego jej wydumanego spotkania nici a my załatwiać już musimy różne sprawy. Postawimy ją przed faktem dokonanym i będzie afera

Napisane przez magda1706

myślałam w tym różowym kokardki zmienić na niebieski i piwonie różowe na też jakieś niebieskoe kwiatki. Ale jakie są niebieskie?




Tak to kwestia zdjęcia.. Będę na komputerze to pokaże wam inne zdjęcie z białym. Zastanawiam się jeszcze czy dawać materiał za stołem młodych żeby zasłonić okna czy zostawić okna i np takie motylki jak są w tym pierwszym zdjęciu.. Bo ten materiał to dla mnie tak kiczowato wygląda rodem z lat 90

Niebieskie są hortensje albo złocienie, ewentualnie w droższej opcji storczyki. Nie wiem co jeszcze:P Ale net podpowie

Napisane przez taedio

Nadrobiłam
fiole ostatnia
iii nie pamiętam co dalej

Wczoraj była masakra w pracy, nie miałam jak wejść na wizaz. Po pracy pojechaliśmy na ten obiad z rodzicami, sala się spodobała, jedzenie pyszne, trochę kwestii omówiliśmy. Rodzice powiedzieli, że złożą się po połowie na wesele a nasze odkładane mamy zostawić sobie na mieszkanie.. W sumie fajnie chociaż i tak z Tż stwierdziliśmy, że za nasze "kaprysy" (typu ten samochód do ślubu) zapłacimy sobie sami. Tż mnie wkurzył trochę bo rozmawialiśmy o czymś, ustalaliśmy coś a potem podczas obiadu mówi, że to nie była jego decyzja Poza tym rodzice próbują przeforsować swoje pomysły bo taka jest tradycja Nie ma szans, że zmienię zdanie przez ich gadanie

U mnie o dziwo nikt (jak na razie) się o to nie czepił - żaden mój pomysł nie spotkał się ze zdziwieniem. DJ, zupełnie inna parafia i miejsce wesela odległe od domów rodzinnych, wesele pod chmurką (gdy był taki pomysł), ślub w plenerze - wszystko jest ok. Tylko kolorowa suknia jakoś nie i moja obrączka z diamentami też średnio:P Ale to ich nie musi obchodzić
A Wy się nie dajcie tradycjom i rodzicom Mi się akurat mało która tradycja podoba, ja lubię nowoczesne rzeczy

Napisane przez Cherry_Muffin

ja roznie do tesciow mowie :P

dziewczyny promocja na bingospa.eu od 60zl dziala kod BINGOSPA777 i daje -50zl. wlasnie za 34zl z paczkomatem kupilam sobie 3 oleje i peeling kwasowy

Mam 4zł na koncie :/ Ale w sumie też mam to co mi potrzeba, też się kwaszę akurat i wreszcie moja cera zaczyna wyglądać normalnie.

Napisane przez Arya90

Ja już sobie nie wyobrażam mieszkania z rodzicami/ z teściami tym bardziej.
Jednak już od roku mieszkamy sami (ale zleciało!) i choć w obu przypadkach mamy możliwość zamknięcia swojego piętra, to jednak nie chcemy.

My mieszkamy 1,5 roku i też już sobie innego układu nie wyobrażam. A zamiast mieszkania z teściową to wolałabym pod mostem

Napisane przez aguleekk

Znalazłam sobie w necie jakiś wykaz kościołów w Gdańsku odnośnie kursów przedmałżenśkich i jestem w szoku, że tak mało kościołów w ogóle te kursy robi, a jeśli już to dość rzadko. Musimy się chyba tym zainteresować bo wolę to zrobić np. teraz jesienią niż później na ostatnią chwilę.

My będziemy dojeżdżać na Przymorzę do tzw. Okrąglaka. Z polecenia wiem, że nauki są bardzo fajnie prowadzone, nie tak typowo po "księżemu". Mam też kontakt do poradni z jednym 2,5godzinnym spotkaniem. Nauki są teraz we wrześniu, ostatnie w tym roku. Nie trzeba się tam zapisywać (choć muszę to jeszcze sprawdzić dokładnie). Nauki trwają 4 dni od poniedziałku do czwartku po 2,5h chyba, nie jestem pewna. Na stronie kościoła wszystko jest, nawet jak wpiszesz okrąglak to znajdzie:P

Napisane przez magda1706

Broń Boże chodzika! Nie wolno! To obciąża kręgosłup i wcale nie uczy chodzić. Na roczek to mogą być duże puzzle, duże klocki albo takie coś KLIK. Olce kupiłam na roczek takiego pajacyka KLIK i długo się nim bawiła A najbardziej lubiła gryźć

Ja jestem chrzestną i ciotką kupującą tylko drewniaki albo edukacyjne Jak dla mnie - najwięcej pożytku

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;52266590]Tez tak mam z chrześniaczka :/ masakra





Spodobały mi sie w sklepie ale nie wzięłam bo bałam sie ze będę kiczowo wyglądać :/ chyba zostanę na cywilny przy komplecie z białego złota od Tż[/QUOTE]
No trochę jednak kiczowato

Napisane przez izk_a

dziewczyny do mojego pół etatu w SP dostałam dodatkowo 3 godziny tygodniowo na zastępstwo w gimnazjum

Fajnie, zawsze dodatkowa kaska będzie:P

Hej
Nadrobiłam Was pi razy drzwi:P
W pracy pierwszy dzień w sumie fajny. Trochę się stresuje bo jakiś tam główny koleś z budowy jest Niemcem i trzeba po angielsku gadać a ja to tak średnio z typowo budowlanym językiem. Poza tym brakuje mi tej śmiałości. I strój mi się nie podoba bo muszę być ubrana w robocze ciuchy, spodnie też:/ Będę wyglądała jak ufol bo takie spodnie w moim rozmiarze to tylko S a i tak wielkie:/
Mam przepustkę z fotką na której wyszłam jak ćpun
Jutro też muszę jechać i znowu 5:30 wstać:/ załamka. Spaliśmy dziś z M. Po 18 się walnęłam do niego i o 20 wstałam:P Obym jakoś zasnęła potem.

[izk_a]

dzięki jeszcze raz dziewczyny ja się bardzo cieszę z każdej godziny, bo patrząc na dzisiejszy rynek pracy to póki co mam super szczęście i tak

Sophie, też nie wyobrażam sobie jak mówisz swojej superteściowej 'mamo'

co do podziękowań, chodził nam po głowie filmik, ale konkretnie jeszcze nie omawialiśmy sprawy, jak miałam wielkie nerwy na teściów to sie zarzekałam, że podziękowań nie będzie

[zambeza]

Napisane przez Sophie24

A moja chce być dla mnie mamą wątpię, że przejdzie mi to przez gardło.

hahaha, no patrzac na jej charakter to sie nie dziwie - zlo wcielone

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Sophie nie dziwie sie zasłużyła sobie na to

[Madzialena7]

Napisane przez lolusl

My nagramy. Spodobał nam się pomysł,na który wpadłam jakiś miesiac temu - zrobić nagranie i poopowiadać po prostu o naszych najlepszych wspomnieniach itp Bo te z karteczkami mi się nie podobają.

Fajny pomysł Też mi się właśnie nie podobają te z karteczkami ani te co się mówi na sali. Wolałabym coś nagrać jak np. Dziękujemy rodzicom i coś opowiadamy, szkoda że TŻ nie podziela mojego zdania pn chce na sali i żeby podziękował za nas wodzirej co jest dla mnie totalną porażką. .

Napisane przez smerfetk_a

Dziewczyny jak macie w pobliżu Netto to obczajcie sobie gazetke, są świetne ozdoby do domu

Właśnie wróciłam z Netto ale nic ciekawego nie znalazłam . O jakich ozdobach mowa? Chyba że rzeczy w polskich netto nie pokrywają się z rzeczami w niemieckich netto . Widziałam koce za 3 euro i kusiło mnie żeby wziąć.

[smerfetk_a]

Napisane przez Madzialena7

Właśnie wróciłam z Netto ale nic ciekawego nie znalazłam . O jakich ozdobach mowa? Chyba że rzeczy w polskich netto nie pokrywają się z rzeczami w niemieckich netto . Widziałam koce za 3 euro i kusiło mnie żeby wziąć.

na pewno nie, inny rynek itd

[tetrikk]

Napisane przez Cherry_Muffin

u nas byly obrazy, a na nich pionowo napis i z poziomo z kazdej literki jakies slowo na dole dziekujemy nasze imiona i data i oczywiscie brat zapomnial zabrac wiec dostali prezent dopiero na poprawinach ale na uboczu, zlozylismy zyczenia i wgl. w dniu slubu byloby tak samo, bo wiem ze tak im najbardziej odpowiadalo
a sam prezent sie mega spodobal.

a wlasnie! moj brat dzis powiedzial mi, ze wstepnie ustalili date i bede sie bawic za rok 23 lipca na slubie i mam pomoc w organizacji

Moja data! wesele musi więc być ekstra

Napisane przez Sophie24

A moja chce być dla mnie mamą wątpię, że przejdzie mi to przez gardło.
W ogóle się moja teściowa wścieknie - dostałam teraz pracę na dwa miesiące, będę też weekendowo pracować a więc z tego jej wydumanego spotkania nici a my załatwiać już musimy różne sprawy. Postawimy ją przed faktem dokonanym i będzie afera
Hej
Nadrobiłam Was pi razy drzwi:P
W pracy pierwszy dzień w sumie fajny. Trochę się stresuje bo jakiś tam główny koleś z budowy jest Niemcem i trzeba po angielsku gadać a ja to tak średnio z typowo budowlanym językiem. Poza tym brakuje mi tej śmiałości. I strój mi się nie podoba bo muszę być ubrana w robocze ciuchy, spodnie też:/ Będę wyglądała jak ufol bo takie spodnie w moim rozmiarze to tylko S a i tak wielkie:/
Mam przepustkę z fotką na której wyszłam jak ćpun
Jutro też muszę jechać i znowu 5:30 wstać:/ załamka. Spaliśmy dziś z M. Po 18 się walnęłam do niego i o 20 wstałam:P Obym jakoś zasnęła potem.

Sophie - pogrubione twoja teściowa ciągle mnie zaskakuje
I coś przegapiłam, że dostałaś pracę - super, gratuluję!

Izka - również gratuluję!

U mnie dobre informacje. Byłam u PMki, nastawiłam ją imprezowo Wczoraj był najgorszy dzień, dzisiaj chyba już lepiej z humorem Myśle, że jest szansa, że będziemy się dobrze bawić Przede mną za to jeszcze - sprzątanie, zakupy imprezowe, przygotowanie jedzenia, odebranie prezentu i biletów do kina A na 13:00 jesteśmy umówione. Chyba muszę zaczynać

[izk_a]

tetrik, super, że udało Ci sie załagodzić sprawe z panieńskim

[Sophie24]

Napisane przez zambeza

hahaha, no patrzac na jej charakter to sie nie dziwie - zlo wcielone

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;52270812]Sophie nie dziwie sie zasłużyła sobie na to[/QUOTE]
M. twierdzi, że ona i tak nie zdobędzie się na to aby po ślubie zaproponować jakiś zwrot w jej kierunku. W jakimś tam stopniu uważa, że to moja broszka ale nie tak, że koniecznie, bardziej wynika to z jej "wstydliwości" Nie kumam tego ale ja się słowem nie odezwę.

Napisane przez tetrikk

Moja data! wesele musi więc być ekstra



Sophie - pogrubione twoja teściowa ciągle mnie zaskakuje
I coś przegapiłam, że dostałaś pracę - super, gratuluję!

Izka - również gratuluję!

U mnie dobre informacje. Byłam u PMki, nastawiłam ją imprezowo Wczoraj był najgorszy dzień, dzisiaj chyba już lepiej z humorem Myśle, że jest szansa, że będziemy się dobrze bawić Przede mną za to jeszcze - sprzątanie, zakupy imprezowe, przygotowanie jedzenia, odebranie prezentu i biletów do kina A na 13:00 jesteśmy umówione. Chyba muszę zaczynać

Dziękuje Tak, dostałam pracę z dnia na dzień w sumie:P Odezwali się z firmy gdzie ostatnio pracowałam i załapałam się na miesiąc, może dwa, znowu jako inspektor na budowie. Praca trochę kiepsko zmianowo bo od 11 bądź 12 przez 8h (czyli 19-20 koniec) w tygodniu. A dodatkowo coś tam jeszcze w weekendy ale nie wiem w jakim układzie, jutro się dowiem.
W ogóle jaki M. jest wredny. Dziś sobie rozmyślał o tym gdzie pracuje i w jakim zawodzie i stwierdził, że za Chiny nie chciałby abym pracowała u nich w firmie bo bym była upierdliwa - własny Narzeczony taką opinię wyraża


Super, że PMka odzyskała humor Mówiłyśmy - będzie super Na pewno szybko sprawnie ogarniesz wszystkie sprawy i PMka będzie Ci dziękować za panieński a o tych pindach zapomni w mig




Zjadłam kanapkę, dopiję piwko (to z bzem uwielbiam:P) i musze obciąć włosy M. Nie przygotowałam się na jutro na spotkanie na sali, gdzieś mam listę pytań ale nie wiem gdzie. M. mówi, że schował do teczki, oby.

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez visionAM

masakra, współczuję
dlatego ja jeżdżę do fryzjerki z Warszawy do Zamościa, bo boję się o moje włosy

Chyba też teraz będę jeździ do starej fryzjerki i cały dzień marnować.

Tutaj ceny 2 razy wyższe i nikogo odpowiedniego nie znalazłam (jedna mnie wystawiła, kolejna większości rzeczy nie zrobi, bo nie potrafi, kolejna równa godzinę). Najbardziej mnie wkurzyła tekstem, że przecież tylko 2cm podcięła, delikatnie wycieniowała ile chcę, a wyżej tylko degażówką podcięłą - na wysokości kilkunastu centymetrów wycięła mi tym ich połowę (mam cieniutkie, więc wygląda to strasznie). Przy twarzy są włosy do brody, a były do piersi. Ale małpa nie zrozumie, że zapuszczałam je dwa lata, setki złotych wydałam na suplemety włosowe i kosmetyki, a o dniach zmarnowanych na wcierki i reszte pielęgnacji nie wspominając. Teraz się boję, że znowu zatrzymają się na jednej długości i tam zaczną się tylko rozdwajać. Udało mi się to pokonać raz i trwało to rok jak zapuściłam 1cm poza długość, bo ciągle musiały być podcinane.

Trzymam kciuki za panieński, my uciekamy jutro na mazury.

[tetrikk]

Też się cieszę, że jest szansa na imprezkę
Sophie, zawsze możesz czegoś innego szukać, a coś na chwilę masz fajnie

A tak w ogóle to nie powiedziałam wam najważniejszego! Zajechałam na Orlen zatankować auto, wchodzę, żeby zapłacić, a tam....PMka! Z jakąś koleżanką, może świadkową. PMka w wieeelkiej białej kiecy, w ogóle w ciąży i przyszły po hot-dogi! M usiałam mieć bardzo zdziwioną minę, bo Pani na stacji powiedziała "w ciąży to pewnie jej apetyt dopisuje" No co ja pacze...

[taedio]

Napisane przez Madzialena7

Dziewczyny tak się zastanawiam - myślałyście może nad podziękowaniami dla rodziców? W jakiej formie będziecie dziękować? Nagrywacie coś czy powiecie parę słów lub powie za Was DJ/zespół/wodzirej ?

My mamy wykupiony filmik u naszego video ale jeszcze nie wiemy w jakiej formie go zrobimy

Napisane przez Sophie24

A moja chce być dla mnie mamą wątpię, że przejdzie mi to przez gardło.
W ogóle się moja teściowa wścieknie - dostałam teraz pracę na dwa miesiące, będę też weekendowo pracować a więc z tego jej wydumanego spotkania nici a my załatwiać już musimy różne sprawy. Postawimy ją przed faktem dokonanym i będzie afera

U mnie o dziwo nikt (jak na razie) się o to nie czepił - żaden mój pomysł nie spotkał się ze zdziwieniem. DJ, zupełnie inna parafia i miejsce wesela odległe od domów rodzinnych, wesele pod chmurką (gdy był taki pomysł), ślub w plenerze - wszystko jest ok. Tylko kolorowa suknia jakoś nie i moja obrączka z diamentami też średnio:P Ale to ich nie musi obchodzić
A Wy się nie dajcie tradycjom i rodzicom Mi się akurat mało która tradycja podoba, ja lubię nowoczesne rzeczy

Twoja teściowa wymiata

Niee no my się nie damy, to nasz ślub i zrobimy tak żebyśmy byli zadowoleni

Moi rodzice jadą jutro/w niedzielę nad morze, Tż rodziców nie ma... mamy 2 wolne chaty i 2 psy do pilnowania, nie lubią się więc nie możemy wziąć ich do jednego mieszkania

[fioleciasto]

wróciłam z pracy. jutro 12h, w niedziele 10h

[Sophie24]

Napisane przez tetrikk

Też się cieszę, że jest szansa na imprezkę
Sophie, zawsze możesz czegoś innego szukać, a coś na chwilę masz fajnie

A tak w ogóle to nie powiedziałam wam najważniejszego! Zajechałam na Orlen zatankować auto, wchodzę, żeby zapłacić, a tam....PMka! Z jakąś koleżanką, może świadkową. PMka w wieeelkiej białej kiecy, w ogóle w ciąży i przyszły po hot-dogi! M usiałam mieć bardzo zdziwioną minę, bo Pani na stacji powiedziała "w ciąży to pewnie jej apetyt dopisuje" No co ja pacze...

Na chwile zawsze spoko, myślę, że skończy się sezon urlopowy i może coś się ruszy na rynku pracy, będzie więcej ofert. No zobaczę.






Czyli jednak jest czas na własnym weselu aby zjeść, nawet gdzieś wyskoczyć Ale wiele ciężarnych mówiło, że jak masz ochotę na coś konkretnego to nie ma bata - musisz to zjeść i koniec. Kuzynka mówiła, że jak miał być pączek to musiał być pączek, nic innego nie mogło tego zastąpić, i mąż latał:P






Dobra, czas spać. Po piwku powinnam się szybko ululać:P Jutro pewnie wpadnę zdać relacje z sali. Oby się udało coś załatwić, oby termin był bo widzę, że mają grubo

[tetrikk]

Ja zrobiłam sobie listę zakupów i ulozylam plan dnia. Dziękuję za kciuki i dokladam wszelkich starań, żeby impreza się udała odezwę się pewnie w niedzielę po panienskim

za salę

[izk_a]

hej

obudziłam się o 4 i nie umiałam już zasnąć

[sunny0]

Hej

Napisane przez Madzialena7

Dziewczyny tak się zastanawiam - myślałyście może nad podziękowaniami dla rodziców? W jakiej formie będziecie dziękować? Nagrywacie coś czy powiecie parę słów lub powie za Was DJ/zespół/wodzirej ?

My chyba sami albo z czyjąś pomocą nagramy filmik (nie wiem jeszcze w jakiej formie), ale nie braliśmy tego u kamerzysty, bo kosztowałoby 500 złotych Na pewno powiemy coś sami, nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mówił za nas

Napisane przez smerfetk_a

Dziewczyny jak macie w pobliżu Netto to obczajcie sobie gazetke, są świetne ozdoby do domu

A to z Netto takie urocze klamerki! Super, na pewno dzisiaj wyciągnę TŻa, bo kilka rzeczy mi się podoba!

Napisane przez DontSaySorry

Dziewczyny, a w tym bingospa wchodzą wam kody na -50 zł od jakiej kwoty?
Bo mi od 90 zł wchodziły dopiero :/

Mnie od 83 z wysyłką, bo zapłaciłam po zniżce 33

Napisane przez tetrikk

U mnie dobre informacje. Byłam u PMki, nastawiłam ją imprezowo Wczoraj był najgorszy dzień, dzisiaj chyba już lepiej z humorem Myśle, że jest szansa, że będziemy się dobrze bawić Przede mną za to jeszcze - sprzątanie, zakupy imprezowe, przygotowanie jedzenia, odebranie prezentu i biletów do kina A na 13:00 jesteśmy umówione. Chyba muszę zaczynać

No i super, na pewno będziecie się świetnie bawić, nie warto przejmować się laskami, które mają Was (a przede wszystkim PMkę) gdzieś

Napisane przez Sophie24

M. twierdzi, że ona i tak nie zdobędzie się na to aby po ślubie zaproponować jakiś zwrot w jej kierunku. W jakimś tam stopniu uważa, że to moja broszka ale nie tak, że koniecznie, bardziej wynika to z jej "wstydliwości" Nie kumam tego ale ja się słowem nie odezwę.

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;52271299]Chyba też teraz będę jeździ do starej fryzjerki i cały dzień marnować. [/QUOTE]
Współczuję Zabiłabym za coś takiego Musiałaś zapłacić?

Napisane przez taedio

Moi rodzice jadą jutro/w niedzielę nad morze, Tż rodziców nie ma... mamy 2 wolne chaty i 2 psy do pilnowania, nie lubią się więc nie możemy wziąć ich do jednego mieszkania

Też mam ten problem, mój pies jest agresywny w stosunku do innych i strasznie zazdrosny, więc teraz musimy chodzić do psa rodziców TŻa, nie możemy go wziąć do siebie


Izka gratuluję pracy Widziałam Cię właśnie na fejsie i zastanawiałam się, czemu nie śpisz
Mnie obudził pies o 6, miał katar i przez to dziwnie kaszlał, trochę jakby nie mógł złapać oddechu, wystraszyłam się, bo jest już starszy i chory na serce (od tego też kaszle, ale inaczej), doszło jeszcze to, że ogólnie jestem panikarą i już nie mogłam zasnąć, a on oczywiście śpi Ale przynajmniej już jestem o niego spokojna

[tetrikk]

Dzień dobry
Pod blokiem stawiają lampy i od 7 jeżdżą jakimś sprzętem i halasuja

Ale w sumie dobrze wyszło bo właśnie wstaję i zabieram się za przygotowania

[sunny0]

Z nudów przypomniałam sobie o porowatości włosów i moje są dziwne Po odpowiedzi na pytania wychodzi, że są niskoporowate, ale jak przeciągam po jednym włosie palcami to skrzypi Nie ogarniam

[visionAM]

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;52271299]Chyba też teraz będę jeździ do starej fryzjerki i cały dzień marnować.

Tutaj ceny 2 razy wyższe i nikogo odpowiedniego nie znalazłam (jedna mnie wystawiła, kolejna większości rzeczy nie zrobi, bo nie potrafi, kolejna równa godzinę). Najbardziej mnie wkurzyła tekstem, że przecież tylko 2cm podcięła, delikatnie wycieniowała ile chcę, a wyżej tylko degażówką podcięłą - na wysokości kilkunastu centymetrów wycięła mi tym ich połowę (mam cieniutkie, więc wygląda to strasznie). Przy twarzy są włosy do brody, a były do piersi. Ale małpa nie zrozumie, że zapuszczałam je dwa lata, setki złotych wydałam na suplemety włosowe i kosmetyki, a o dniach zmarnowanych na wcierki i reszte pielęgnacji nie wspominając. Teraz się boję, że znowu zatrzymają się na jednej długości i tam zaczną się tylko rozdwajać. Udało mi się to pokonać raz i trwało to rok jak zapuściłam 1cm poza długość, bo ciągle musiały być podcinane.

Trzymam kciuki za panieński, my uciekamy jutro na mazury.[/QUOTE]

O Jezu... Strasznie Ci współczuję
Jeszcze dygażówki i cieniowanie - masakra. Może rzeczywiście mało Ci obcieła, ale wszystko zniszczyła tym cieniowaniem

[fioleciasto]

Dzień dobry

śniadanie, kawa, ogarnąć się i do pracy

[BielinkaO]

Napisane przez Madzialena7

Fajny pomysł Też mi się właśnie nie podobają te z karteczkami ani te co się mówi na sali. Wolałabym coś nagrać jak np. Dziękujemy rodzicom i coś opowiadamy, szkoda że TŻ nie podziela mojego zdania pn chce na sali i żeby podziękował za nas wodzirej co jest dla mnie totalną porażką. .

Widziałam raz takie podziękowanie przez dj i byłam w ogromnym szoku lepiej powiedzieć kilka słów typu dziękujemy za wspaniałe wesele i wychowanie, kochamy was. Wielkiej filozofii nie ma, a rodzicom na pewno będzie przykro jeżeli ich dzieci się nie odezwą

[visionAM]

U nas nie będzie podziękowań

[sunny0]

Napisane przez BielinkaO

Widziałam raz takie podziękowanie przez dj i byłam w ogromnym szoku lepiej powiedzieć kilka słów typu dziękujemy za wspaniałe wesele i wychowanie, kochamy was. Wielkiej filozofii nie ma, a rodzicom na pewno będzie przykro jeżeli ich dzieci się nie odezwą

Zgadzam się, jednak to rodzice, jak dziwne/złe kontakty trzeba mieć z nimi, żeby nie umieć samodzielnie podziękować? Już wolałabym w ogóle podziękowania pominąć i takie sytuacje rozumiem, jeśli młodzi są nieśmiali i wolą na osobności/uważają to za szopkę/mają złe relacje itp.

[fioleciasto]

na tym weselu co byliśmy teraz w sobotę nie było żadnych podziękowań dla rodziców

[grejpfrutowa01]

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;52271299]Chyba też teraz będę jeździ do starej fryzjerki i cały dzień marnować.

Tutaj ceny 2 razy wyższe i nikogo odpowiedniego nie znalazłam (jedna mnie wystawiła, kolejna większości rzeczy nie zrobi, bo nie potrafi, kolejna równa godzinę). Najbardziej mnie wkurzyła tekstem, że przecież tylko 2cm podcięła, delikatnie wycieniowała ile chcę, a wyżej tylko degażówką podcięłą - na wysokości kilkunastu centymetrów wycięła mi tym ich połowę (mam cieniutkie, więc wygląda to strasznie). Przy twarzy są włosy do brody, a były do piersi. Ale małpa nie zrozumie, że zapuszczałam je dwa lata, setki złotych wydałam na suplemety włosowe i kosmetyki, a o dniach zmarnowanych na wcierki i reszte pielęgnacji nie wspominając. Teraz się boję, że znowu zatrzymają się na jednej długości i tam zaczną się tylko rozdwajać. Udało mi się to pokonać raz i trwało to rok jak zapuściłam 1cm poza długość, bo ciągle musiały być podcinane.

Trzymam kciuki za panieński, my uciekamy jutro na mazury.[/QUOTE]

o kurczę, naprawdę współczuję, najpierw wydarłabym się na fryzjerkę, a następnie jej nie zapłaciła!!
Czy te baby nie rozumieją, ile centymetrów ma centymetr??

(piszę te, bo wiele fryzjerek ma z tym problem jakiś)

[sunny0]

Napisane przez fioleciasto

na tym weselu co byliśmy teraz w sobotę nie było żadnych podziękowań dla rodziców

Ale podziękowali na osobności czy wcale?

[visionAM]

My wcale. Nie rozumiem tego zwyczaju i faktu, że mam dziękować za wychowanie itp. akurat w dniu swojego ślubu