Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 65.

[kasiunia788742]

Napisane przez Pani_Mada

jako świadkowie poczekaliśmy na przyjazd policji, mąż opowiedział jak to wyglądało z naszej strony. i jako że mieliśmy do przejechania jeszcze 200 km to pojechaliśmy dalej. ale z tego co się nam wydaje to pieszy dostał mandat za brak odblasków, a wina za potrącenie była oczywiście kierowcy, mimo iż cała sytuacja wyglądała jak wyglądała. policja w każdym razie wydawała się podchodzić do sprawy ze zrozumieniem - też jeżdżą samochodem i widzą jak drogi wyglądały.



też mnie to dziwi... zawsze czekam, aż wszystkie samochody zaczną hamować i wiem że mnie widzą. pierwszeństwo pierwszeństwem - ale nic mi po nim jak mnie samochód na tych pasach zabije.
a niektórzy widocznie się do dokształcili i nie wiedzą, że od stycznia mają obowiązek przepuścić pieszego czekającego przy pasach



zapewne na bezpieczne (w swoim mniemaniu) przejście.
mnie tam nie obchodzi dlaczego kierowca mi macha i jak on ocenia prędkość innych samochodów. wchodzę gdy ja widzę że mogę. 10 sekund nikogo nie zbawi




ja mam wrażenie, że NIC nie jest odśnieżone.
Kraków dzisiaj porusza się żółwim tempem. wracałam z pracy o 10, co najmniej od 2-3 godzin nie padał już śnieg. a jedna z najbardziej głównych ulic krakowa była totalnie nieodśnieżona. samochody stały w śniegu wymieszanym z błotem. jak się zatrzymały na światłach (na płaskim kawałku) to ruszyć nie mogły bo koła nie łapały przyczepności i tylko mieszały ten śnieg. i to 3 pasmowe aleje w samym środku miasta.

śnieg pada od miesiąca, alerty mi chyba ze 3 przyszły, że będą ciężkie warunki na drogach - a zima jak zwykle zaskoczyła drogowców




bo możesz sobie grillować albo na własnej działce albo na terenach gdzie wyraźnie jest wskazane, że grillować można. nie można sobie grilla rozstawić w miejskim parku, na plaży czy właśnie na środku stawu...

jest to przecież wyraźnie napisane w artykule. i żadnego mandatu nie dostali. przeczytałaś w ogóle artykuł czy sam nagłówek?

"Urząd Miasta Łodzi w swojej instrukcji dla grillujących (zamieszczonej na witrynie internetowej UMŁ) przypomina mieszkańcom, że to hobby wolno realizować w 14 specjalnie wyznaczonych i oznaczonych miejscach na terenie parków oraz zieleńców. Nie ma wśród nich, także miejskiego, Lasu Łagiewnickiego, w którym można za to odpłatnie zarezerwować miejsce na ognisko. Jednak nie znajduje się ono na środku stawu.

â��Za grillowanie w niedozwolonym miejscu grozi mandat w wysokości od 500 zł do nawet 5 tysięcy złotychâ� â�� poucza UMŁ w swojej instrukcji."

pomijając fakt, że to rozpalanie grilla na środku stawu na lodzie to taka głupota jakich mało. mrozy nie trwają tak długo aby ten lód był stabilny i gruby. policja i straż miejska w ostatnim czasie patroluje okolice zbiorników wodnych i zgania ludzi którzy łażą po lodzie. słuchałam w radio że tylko w tym roku już kilkanaście osób wpadło pod lód

Bo jeśli jestem jedynym kierowcą na drodze w zasiegu wzroku, zatrzymam się i czekam to tak, w moim mniemaniu, nie wiem po co pieszy stoi zamiast iść. Czasem się po prostu zagapi i na znak kierowcy rusza.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Milennka03]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88495248]

Kiedyś usłyszałam, ze dom jest wtedy kiedy sa dzieci i zwierzęta
[/QUOTE]
No to urwa żem bezdomna

[Trzepotka]

Treść usunięta

[kaledonia]

Napisane przez Milennka03

No to urwa żem bezdomna

A śpiwór przynajmniej masz

[Pani_Mada]

Napisane przez kaledonia

https://pogoda.interia.pl/prognoza-d...lodz,cId,19059

no i co z tego?
jak się ujemne temperatury utrzymają to lód może BĘDZIE stabilny
teraz nie jest, bo stałe ujemne temperatury utrzymują się jak na razie przez zbyt krótki czas

co w tym trudnego do zrozumienia?

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[sublips]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Akurat posiadanie węży, jadowitych pająków, małych tygrysów (które przestają być małe...) itd. mnie dziwi. W moim mieście były historie, że wąż się zagubił, a jednak to jest po prostu dzikie zwierzę, które może być naprawdę niebezpieczne. Nie da się go po prostu "oswoić".

Poza tym nie rozumiem celu trzymania takiego "zwierzątka" (wąż, pająk); trudno mi sobie wyobrazić tutaj stworzenie jakiejkolwiek więzi czy nawet zabawie - i dodajmy, czym karmi się węże... Dla mnie osoby, które trzymają pytona w domu, nie są normalne, ale to moja opinia.

Pomijam że akurat węży się boję, ale to już mocno subiektywne.

[kasiunia788742]

Napisane przez kaledonia

https://pogoda.interia.pl/prognoza-d...lodz,cId,19059

Eee no i? Tydzień temu były temperatury plusowe. Mróz na kilkanaście stopni też nie będzie się utrzymywać jak widać po prognozach. Bo sory, minus 1 to żaden mróz aby lód na akwenie zrobił się wystarczajaco gruby

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

To samo sobie pomyslałam, ze ludzie lubia wciskać innym jakies ograniczenia wolności.

[kasiunia788742]

Napisane przez sublips

Akurat posiadanie węży, jadowitych pająków, małych tygrysów (które przestają być małe...) itd. mnie dziwi. W moim mieście były historie, że wąż się zagubił, a jednak to jest po prostu dzikie zwierzę, które może być naprawdę niebezpieczne. Nie da się go po prostu "oswoić".



Poza tym nie rozumiem celu trzymania takiego "zwierzątka" (wąż, pająk); trudno mi sobie wyobrazić tutaj stworzenie jakiejkolwiek więzi czy nawet zabawie - i dodajmy, czym karmi się węże... Dla mnie osoby, które trzymają pytona w domu, nie są normalne, ale to moja opinia.



Pomijam że akurat węży się boję, ale to już mocno subiektywne.

Ja mam arachnofobie. Jakby mnie takie stworzonko odwiedzilo to ja bym chyba zawału dostała ale ono żywe by nie wyszło nawet jakby to miało się skończyć demolką mieszkania (tż by zabijał, ja nie jestem w stanie, chyba że miotaczem ognia )

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Milennka03

No to urwa żem bezdomna

ja tez! H. jest bezdomny ze mna, ale o tym nie wie

[kasiunia788742]

Napisane przez Milennka03

No to urwa żem bezdomna

Piona!

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[kaledonia]

Napisane przez Pani_Mada

no i co z tego?
jak się ujemne temperatury utrzymają to lód może BĘDZIE stabilny
teraz nie jest, bo stałe ujemne temperatury utrzymują się jak na razie przez zbyt krótki czas

co w tym trudnego do zrozumienia?

Napisane przez kasiunia788742

Eee no i? Tydzień temu były temperatury plusowe. Mróz na kilkanaście stopni też nie będzie się utrzymywać jak widać po prognozach. Bo sory, minus 1 to żaden mróz aby lód na akwenie zrobił się wystarczajaco gruby

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88495297]To samo sobie pomyslałam, ze ludzie lubia wciskać innym jakies ograniczenia wolności.[/QUOTE]
Tak to właśnie widzę.
Gdyby byli na swojej działce , na jakimś stawiku, to spoko niech robią tego grilla i się topią wg Was
Po coś jest ta przestrzeń publiczna i tak, zimą jeździ sie na łyżwach.
Tego chyba na razie nie zabronili.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez brandie

Moje tak nie robią, sikają i bobczą do kuwety i w okolicach paśnika i misek - wszystko stoi w plastikowym dnie od klatki (bez kratek założonych), żeby po całym pokoju się nie roznosiło (foto). Raz na jakiś czas je najdzie coś i sikają mi na mały dywanik pod łóżkiem, tak raz na kilka miesięcy.
Mnie generalnie odrzuca trzymanie w klatce, jedynie kojec (i wypuszczanie z niego jak najwięcej) albo wolny wybieg wchodzi w grę, te małe zwierzątka są naprawdę ruchliwe. Po kastracji biała musiała siedzieć w klatce chyba tydzień z krótkimi wybiegami, żeby rana się goiła spokojnie i widziałam, że kiepsko to na nią wpływało psychicznie.
Dla mnie większym problem jest siano i ziółka wszędzie i sierść. Nesquiki to pikuś przy tym




Króliki to nie gryzonie, to zajęczaki. Gryzonie mają chwytne przednie łapki. Dieta też się różni trochę, gryzoniom zboża i nasiona nie szkodzą tak bardzo jak królikom. (chociaż z tego co wiem, to świnki też nie mogą, a są zaliczane do gryzoni). Króliki jak najbardziej mogą być wolnowybiegowe. Załączam scenę mizianka o 5 rano na drugim foto


Na początku mnie wkurzała sierść i siano wszędzie, ale przywykłam i nie przeszkadza mi to na ogół, taki urok królików. I one serio nie śmierdzą, są wykastrowane. Dużo ludzi nie kastruje gryzoni i królików, dlatego różne zapachy czuć. U mnie pachnie sklepem zielarskim i siankiem w pokoju.

Załącznik 7740808Załącznik 7740809

Przyznam, ze u nas królik znalazł się trochę przypadkiem, nie jestem szczególna fanka tych zwierząt, chociaż miałam kiedyś wspaniałego krolika - żył z 9 lat. Obecna ma już ponad 3 lata. Dbam jak umiem, ale nie żeby szaleć za nią to nie bardzo. Ja lubię kotecki
Mój królik mieszkał u mojej mamy jakiś czas, dawała jej surowe warzywa i owoce. Z niewiedzy...rozchorowała się, musiała przyjmować kroplówki i zastrzyki. Na szczęście doszła do siebie w kilka dni od rozpoczęcia leczenia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Lottie69

Uważaj na siebie. Ja dzisiaj jechałam prawie dwa razy tak długo do pracy, jak normalnie, ale powolutku. Mimo zimowych opon, ABS, kontroli trakcji i tak na jednym zakręcie mi tyłem zarzuciło...

Dziwi mnie, że drogi krajowe NIC nie odśnieżone... Dramat. Po drodze spotkałam jedno auto w rowie - tir na niego zjechał. Na szczęście kierowcy nic nie jest, bo się zatrzymałam i spytałam. Ale byłam jedyna...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

rozmawialam z paromi kolegi dzis rano, ktorzy pojechali do pracy, autostrady byly odsniezane i sypane sola przez cala noc, jechalo sie wolo, ale OK. Byle sie z osiedla wytoczyc, bo boczne uliczki nie tkniete plugami ani sola. Wezme sluzbowy samochod H. jesli on nie bedzie jutro nigdzie jechac.

[sublips]

Napisane przez kaledonia

Tak to właśnie widzę.
Gdyby byli na swojej działce , na jakimś stawiku, to spoko niech robią tego grilla i się topią wg Was
Po coś jest ta przestrzeń publiczna i tak, zimą jeździ sie na łyżwach.
Tego chyba na razie nie zabronili.

No ogólnie można wiele rzeczy, ale po co organizować grilla akurat na środku stawu? To jest idealne miejsce na grilla?

[Pani_Mada]

Napisane przez kaledonia

Tak to właśnie widzę.
Gdyby byli na swojej działce , na jakimś stawiku, to spoko niech robią tego grilla i się topią wg Was

mam wrażenie, że Ty zupełnie nie rozumiesz o co chodzi.

po 1 - grillować można jedynie na własnej działce, lub w przestrzeni publicznej w miejscu wyznaczonym do tego. takie są przepisy. tamci ludzie dostali pouczenie (czy tam mandat), bo środek jeziora to nie jest miejsce wyznaczone do tego aby na nim grillować. tyle. takie są przepisy i już. i nie ważne czy to komuś przeszkadza czy były tłumy czy nie. mandat (czy tam pouczenie) dostali za rozpalanie grilla w miejscu do tego nieprzeznaczonym, nie za rozpalanie grilla na lodzie

po 2 - grillowanie na lodzie to głupota, ponieważ grill się nagrzewa i jest ryzyko pęknięcia lodu, nawet jeśli lód jest niby stabilny

po 3 - mimo tego co tu próbujesz wmówić lód nie był stabilny. nie wiem czemu się tak zawzięcie kłócisz, że był, skoro nawet tam nie mieszkasz. nie mógł być, bo ujemne temperatury utrzymują sie za krótko. jesli mróz utrzyma się jeszcze przez jakiś czas, to lód może będzie stabilny. wtedy nie był, teraz też nie jest jeszcze.


więc podsumowując. jak sobie ktoś rozpali grilla na własnym prywatnym jeziorze na podwórku to teoretycznie może. tyle że nadal wiązuje się wybitną głupotą. a że to będzie narażanie zdrowia lub życia to policja ma prawo kazać takim błaznom zejść z jeziora. czyli nie, jak ktoś się utopi w swoim jeziorku, bo musiał tam zrobić grilla to nie jest ok.

Napisane przez kaledonia

Po coś jest ta przestrzeń publiczna i tak, zimą jeździ sie na łyżwach.
Tego chyba na razie nie zabronili.

zabronione nie jest. głupota jak na razie niestety karalna nie jest.
co nie zmienia faktu iż lód nie jest stabilny i jeżdżenie na łyżwach po jeziorze nie jest bezpieczne. więc policja ma prawo interweniować bo stwarza to zagrożenie zdrowia i zycia


https://stargard.naszemiasto.pl/poli.../ar/c8-4560878

[czekooczekolada]

[1=081ed4854e23be6738824bf 7e7324809f3af476a_65822e8 20d4a7;88495273]Treść usunięta[/QUOTE]

ja tez nie czuje wcale a wcale zapachu dziecka.
jak urodzilam i wyslalam fote kumpelom, to jedna napisała " o mamo juz czuje ten piekny bobasowy zapach " . WTF?

[kasiunia788742]

Napisane przez kaledonia

Tak to właśnie widzę.

Gdyby byli na swojej działce , na jakimś stawiku, to spoko niech robią tego grilla i się topią wg Was

Po coś jest ta przestrzeń publiczna i tak, zimą jeździ sie na łyżwach.

Tego chyba na razie nie zabronili.

Może u Ciebie jeździ się na łyżwach na akwenach. W Polsce mrozy są takie, że ich nie ma i jest to niebezpieczbe bez względu czy to przestrzeń publiczna czy prywatna. A później ciała nurkowie muszą wyławiać i wielka tragedia. Albo autem na lód wjeżdża, też fajnie nie? Przecież może.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Pani_Mada]

Napisane przez kasiunia788742

Może u Ciebie jeździ się na łyżwach na akwenach. W Polsce mrozy są takie, że ich nie ma i jest to niebezpieczbe bez względu czy to przestrzeń publiczna czy prywatna. A później ciała nurkowie muszą wyławiać i wielka tragedia. Albo autem na lód wjeżdża, też fajnie nie? Przecież może.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

ja tylko czekam na argument, że nasi rodzice i dziadkowie końmi jeździli po zamarzniętych jeziorach i jakoś żyją (co z tego, że wtedy zimy były inne i mrozy po -20 stopni to był standard i typowa zima, a nie wielkie wydarzenie, jak teraz)

[kaledonia]

[1=081ed4854e23be6738824bf 7e7324809f3af476a_65822e8 20d4a7;88495273]Treść usunięta[/QUOTE]
Łyżwy są na lód, auta nie. Kiepskie porównanie.

[Pani_Mada]

Napisane przez kaledonia

Łyżwy są na lód, auta nie. Kiepskie porównanie.

łyżwy są na lód na lodowisku, nie na 3-dniowy lód na jeziorze

[Misia452]

Napisane przez sublips

Akurat posiadanie węży, jadowitych pająków, małych tygrysów (które przestają być małe...) itd. mnie dziwi. W moim mieście były historie, że wąż się zagubił, a jednak to jest po prostu dzikie zwierzę, które może być naprawdę niebezpieczne. Nie da się go po prostu "oswoić".

Poza tym nie rozumiem celu trzymania takiego "zwierzątka" (wąż, pająk); trudno mi sobie wyobrazić tutaj stworzenie jakiejkolwiek więzi czy nawet zabawie - i dodajmy, czym karmi się węże... Dla mnie osoby, które trzymają pytona w domu, nie są normalne, ale to moja opinia.

Pomijam że akurat węży się boję, ale to już mocno subiektywne.

Mi się te zapachy bardzo podobają .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Tak swoją drogą, to przypomniało mi się jak dawno temu jeździło się samochodem po zamarzniętym jeziorze. I teraz pytanie czy te mrozy były wtedy takie silne i ten lód był taki gruby czy ludzie tacy lekkomyślni. Bo pamiętam, że jeździliśmy tak z wujkiem, kiedy byliśmy mali.

[Pani_Mada]

Napisane przez czekooczekolada

ja tez nie czuje wcale a wcale zapachu dziecka.
jak urodzilam i wyslalam fote kumpelom, to jedna napisała " o mamo juz czuje ten piekny bobasowy zapach " . WTF?

z tego co zdążyłam zauważyć, bo mam wysyp dzieci u znajomych, ten "piekny bobasowy zapach" to po prostu zapach pudru

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Napisane przez Finlora

Tak swoją drogą, to przypomniało mi się jak dawno temu jeździło się samochodem po zamarzniętym jeziorze. I teraz pytanie czy te mrozy były wtedy takie silne i ten lód był taki gruby czy ludzie tacy lekkomyślni. Bo pamiętam, że jeździliśmy tak z wujkiem, kiedy byliśmy mali.

powiedziałabym i jedno i drugie.
za naszych czasów dziecięcych zimy przecież były zupełnie inne. teraz przez kilka dni popadał śnieg, jest po minus kilka stopni i już dramat i tragedia i jakie mrozy, jaka zima. a wtedy to była standardowa zima. śnieg leżał od grudnia do marca. a teraz co spadnie to stopnieje. a w dzień to jest częściej plus 2-3 stopnie niż na minusie.

inna sprawa że wjeżdżanie samochodem na lód to raczej nigdy (w polskich warunkach) bezpieczne nie jest

[kasiunia788742]

Napisane przez kaledonia

Dla mnie po pracy w żłobku/ przedszkolu dzieci pachną już tylko zużytą pieluchą.

Człowiek jak człowiek, każdego należy obwąchać



Łyżwy są na lód, auta nie. Kiepskie porównanie.

Łyżwy są na gruby, stabilny lód a nie na trzy dni mrozu. No kurcze, serio? Zacznijmy od tego, że po to masz lodowiska aby na nich bezpiecznie jeździć na łyżwach.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Finlora

Tak swoją drogą, to przypomniało mi się jak dawno temu jeździło się samochodem po zamarzniętym jeziorze. I teraz pytanie czy te mrozy były wtedy takie silne i ten lód był taki gruby czy ludzie tacy lekkomyślni. Bo pamiętam, że jeździliśmy tak z wujkiem, kiedy byliśmy mali.

Tez jeździliśmy ale to wtedy kiedy mrozy trzymały 3 tyg i nie było to -1 a -20



Dla mnie to głupota robic grilla bo 3 dni było na minusie

Ja sie naoglądałam takich ludzi z łyżwami na nogach wyciąganych kiedy lód odtajał

[kasiunia788742]

Napisane przez Pani_Mada

z tego co zdążyłam zauważyć, bo mam wysyp dzieci u znajomych, ten "piekny bobasowy zapach" to po prostu zapach pudru

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------



powiedziałabym i jedno i drugie.
za naszych czasów dziecięcych zimy przecież były zupełnie inne. teraz przez kilka dni popadał śnieg, jest po minus kilka stopni i już dramat i tragedia i jakie mrozy, jaka zima. a wtedy to była standardowa zima. śnieg leżał od grudnia do marca. a teraz co spadnie to stopnieje. a w dzień to jest częściej plus 2-3 stopnie niż na minusie.

inna sprawa że wjeżdżanie samochodem na lód to raczej nigdy (w polskich warunkach) bezpieczne nie jest

A mi się ten zapach nie podoba

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88495424]Tez jeździliśmy ale to wtedy kiedy mrozy trzymały 3 tyg i nie było to -1 a -20



Dla mnie to głupota robic grilla bo 3 dni było na minusie

Ja sie naoglądałam takich ludzi z łyżwami na nogach wyciąganych kiedy lód odtajał[/QUOTE]Przesadzasz, w końcu od tego jest jezioro, co nie?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Oni chyba sie naoglądali filmów dokumentalnych z północy gdzie zima trwa po kilka miesięcy, jest zawsze -50 myśleli, ze to to samo tam faktycznie ludzie ognisko nawet robią na lodzie i czekają na rybki

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

[1=081ed4854e23be6738824bf 7e7324809f3af476a_65822e8 20d4a7;88495273]Treść usunięta[/QUOTE]Niemowlę z rodziny przesiąka perfumami osoby, która go trzymała. A poza tym jeśli jest czyste, to dla mnie ma neutralny zapach...

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka