Która z Was jeździ konno? Konie, jazda konna. - Strona 73 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-08-16, 12:47   #2161
andere
Zadomowienie
 
Avatar andere
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Valhalla
Wiadomości: 1 024
Dot.: Która z Was jeździ konno?

Kilka lat temu(w 5 albo 6 klasie) z koleżanką zrobiłyśmy zbiórkę pieniędzy na rzecz wykupienia konia z rzeźni. Po 2 dniach miałyśmy ponad 300 zł! A ja myślałam, że u mnie w mieście jakaś znieczulica na zwierzęta. Tylko ona robiła to w tajemnicy przed mamą('bo jak moja córka może żebrać pieniądze?'). Jak jej stara się dowiedziała to masakra, musiała przerwać akcję, a mnie samej, bez towarzyszki było głupio. Pieniądze wysłałyśmy do jakiejś organizacji, już nie pamiętam której.
Strasznie się dziwię jej mamie, wszyscy nas chwalili za taki dobry cel... A ona wyleciała z żebraniem. Oczywiście wina spadła na mnie, bo 'zmusiłam' jej córkę do tego! Ciekawe, ciekawe. Mam gdzieś puszkę schowaną na pamiątkę.
Teraz też bym się podjęła takiej akcji, tylko nikt mi pewnie nie pomoże...
__________________
A śnieg pada, zasypując sny i idee, a śnieg pada mrożąc w żyłach krew...

Maleńka
andere jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-16, 13:22   #2162
TakaSamaInna
live your passion
 
Avatar TakaSamaInna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 904
Dot.: Która z Was jeździ konno?

andere też nie rozumiem jej matki. Jak nie chciała żeby jej córka "żebrała" to mogła sama dać pieniądze...
Ja petycję wciskam wszędzie gdzie mogę, nawet w bibliotece zostawiłam kilka sztuk aby jak najwięcej się wpisało. Czasami jednak jak słyszę komentarze typu "a czemu, przecież konina to dobre miąsko" to aż mnie krew zalewa, mam chęć wyjść z siebie i stanąć obok, ale zazwyczaj się opanowuję i idę do tych, którzy będą mogli mi pomóc.
TakaSamaInna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-17, 18:32   #2163
Stromanthe
Zadomowienie
 
Avatar Stromanthe
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 476
GG do Stromanthe
Dot.: Która z Was jeździ konno?

Cytat:
Napisane przez TakaSamaInna Pokaż wiadomość
Czasami jednak jak słyszę komentarze typu "a czemu, przecież konina to dobre miąsko" to aż mnie krew zalewa, mam chęć wyjść z siebie i stanąć obok, ale zazwyczaj się opanowuję i idę do tych, którzy będą mogli mi pomóc.
Nie rozumiem, dlaczego krew cię zalewa. Konina to bardzo dobre mięso i osobiście uważam, że takie samo, jak każde inne. Równie dobrze można się oburzać, że ktoś lubi wołowinę, czy wieprzowinę, a za dziczyznę gromy sypać.
Nie chodzi o to, żeby nie jeść koniny. Jeśli ludzie chcą, niech jedzą, niech sobie robią schabowe z koniny, pasztety i wszelkie inne dania. To mięso jak każde inne, zwierze hodowlane jak świnia, czy krowa i nie widzę niczego zdrożnego w jedzeniu mięsa koni.
Zupełnie inną jest kwestia transportu i uboju, ale to się tyczy nie tylko koni, a wszystkich zwierząt. I ta wzbudza we mnie pierwotne instynkty, sama zarówno zbieram zarówno podpisy, pieniądze, robię co mogę. Ale podkreślam- nie chodzi mi o niejedzenie mięsa, a o traktowanie stworzeń, które dają mięso. Gwoli wyjaśnienia, bo zapewne zaraz posypią się "oskarżenia" prymitywnego mięsożerstwa i braku uczuć względem zwierząt na talerzu- jestem wegetarianką.


Wczoraj byłam na rajdzie. Siodło wybitnie niewygodne, ledwo mogę siedzieć. Poza tym pożarłam się z pewną dziewczyną, ludzie nie mają wyobraźni, doprawdy Jechaliśmy w 5, ta nagle wyjechała na pole, kiedy wszyscy byliśmy już mocno wyluzowani i wracaliśmy do domu i ruszyła galopem. Reszta koni oczywiście za nią, nikt się tego nie spodziewał, a ta jeszcze oburzona, że śmiemy mieć do niej pretensje, a wyzwisk pod moim adresem (pierwsza zwróciłam jej uwagę na to, że w ten sposób to się nie robi) nie powstydziłby się przedwojenny szewc
Stromanthe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-17, 22:49   #2164
Mirabelkaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 379
Dot.: Która z Was jeździ konno?

Zgadzam się, po prostu tak to już jest, jesteśmy ludźmi i mięso jeść będziemy zawsze. Ale nie rozumiem czemu konie, które zasługują na godną emeryturę idą na ubój i to w jakich warunkach Są konie hodowane jak krowy, od początku wiadomo, że na mięso i to moim zdaniem najlepsze wyjście. Najgorszy jest transport, nawet takich świnek mi żal. A, że my lubimy konie.. cóż.. ktoś lubi świnki i tez musi się godzić na to, ze są one konsumowane..

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------

Wiesz są takie co znają się na wszystkim, lepiej uwagi nie zwracać jak zmęczona jesteś, bo jak Ci pocisną to jeszcze gorzej się poczujesz
__________________
I believe whatever doesn't kill you, simply makes you ...
STRANGER
Mirabelkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-18, 00:12   #2165
Stromanthe
Zadomowienie
 
Avatar Stromanthe
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 476
GG do Stromanthe
Dot.: Która z Was jeździ konno?

Cytat:
Napisane przez Mirabelkaa Pokaż wiadomość
Zgadzam się, po prostu tak to już jest, jesteśmy ludźmi i mięso jeść będziemy zawsze. Ale nie rozumiem czemu konie, które zasługują na godną emeryturę idą na ubój i to w jakich warunkach Są konie hodowane jak krowy, od początku wiadomo, że na mięso i to moim zdaniem najlepsze wyjście. Najgorszy jest transport, nawet takich świnek mi żal. A, że my lubimy konie.. cóż.. ktoś lubi świnki i tez musi się godzić na to, ze są one konsumowane..

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------

Wiesz są takie co znają się na wszystkim, lepiej uwagi nie zwracać jak zmęczona jesteś, bo jak Ci pocisną to jeszcze gorzej się poczujesz
Nie wiem, jak to naprawdę jest z tymi emerytami na uboju- mięsa ze starego zwierzęcia nie opłaca się "robić", bo jest po prostu niesmaczne.

Co do tego drugiego- właśnie, że utwierdziła mnie w przekonaniu, że idiotów nie brakuje i nie poczułam się gorzej, tylko jeszcze chętnie bym się z nią pożarła, ale koleżanka stwierdziła, że lepiej będzie się od nich odłączyć. To typ kobiety, która dostaje wszystko, co chce i jest przekonana o swojej nieomylności
Stromanthe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-18, 06:30   #2166
aqa31
Raczkowanie
 
Avatar aqa31
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Mój świat...
Wiadomości: 178
Dot.: Która z Was jeździ konno?

Ja też uważam, że wysłużonych koni nie powinno się oddawać do ubojni na mięso. Przecież one też czują, i po tylu latach życia skończą jako karma dla psów?? (tak jakoś mi się wzięło z tą karmą). Pozatym jak już było pisane- to mięso i tak będzie nie smaczne.
__________________
Miliony marzą o nieśmiertelności, jednocześnie nie wiedząc co ze sobą zrobić w niedzielne, deszczowe popołudnie - Susan Ert

Świat należy do ludzi, którzy mają odwagę marzyć i ryzykować, aby spełniać swoje marzenia. I starają się robić to jak najlepiej. - Paulo Coelho
aqa31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-18, 16:20   #2167
TakaSamaInna
live your passion
 
Avatar TakaSamaInna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 904
Dot.: Która z Was jeździ konno?

Właśnie ta petycja ma na celu "uważamy, że polskie konie zasługują na spokojną starość" i o to chodzi. Z tym wyjściem z siebie nie chodziło mi o tyle co o jedzenie mięsa tylko o to, że ten ktoś mógł to zachować dla siebie, a nie mówić o tym przy mnie z pełną satysfakcją i tu nawet nie chodzi o samo pożywienie tylko o tą właśnie znieczulicę... Ile to się słyszy... Nie tylko zwierzęta hodowlane, ale też ostatnio psy...
Co do rajdu to zazdroszczę. Co prawda teraz lepiej siedzieć na poduszce, ale co się przeżyło to się przeżyło (wiem, masło maślane...). Niestety zdarzają się takie osoby, które myślą wyłącznie o sobie i zamiast zastanowić się nad tym co robią, uzgodnić to robią wszystko po swojemu, a inni muszą za to płacić...
TakaSamaInna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-08-18, 19:49   #2168
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Która z Was jeździ konno?

Cytat:
Napisane przez nurazuki Pokaż wiadomość
Dzisiaj kolejna jazda... cały czas jestem za bardzo spieta, skret w lewo mi nie wychodzi:-/ w stepie wszystko fajnie, w kłusie tragedia kon robi co chce. No i moje ciało mnie nie słucha jestem za sztywna, zawsze miałam problemy z gimnastyka... zastanawiałam sie czy nie zaczac cwiczyc pilates- myslicie ze to mogłoby pomoc, mam bardzo "sztywny" kregosłup
Na równowagę, giętkość, kondycję i wydolność pomaga każdy sport, więc na pewno nie zaszkodzi a może i pomoże.
A serio, ja tez typ ogólnie mało sportowy, i z dużymi problemami z kręgosłupem i
jesli mogę coś podpowiedzieć i w ten sposób pomóc to:

1. Trzeba się rozgrzac przed jazdą, znaleźć sobie jakiś komplet ćwiczeń rozciagających i jak przed każdym sportem, tak przed wpakowaniem się na siodło zrobić rozgrzewkę, rozciągnąć kregosłup, mięsnie miednicy i nóg solidnie. Zauważcie, ze jeźdzcy sa chyba jedynymi osobami, które nie wykonują rozgrzewki, tylko na sztywno siup w siodło i oczekują cudu w postaci rozluźnienia, elastyczności, 100% sprawności. A cudów nie ma więc w ten sposób zamiast od początku jazdy wykorzystywać ją w 100%, to jakieś 20-30 minut trwa znim jeździec dojdzie do stanu używalności a przy okazji o kontuzję łatwo.

2. Bardzo polecam ćwiczenia na równowagę, wykonywane na piłce gimnastycznej. Tu przykładowy link: http://www.trek.gd.pl/ - to ze stron dla maniaków 2 kółek, ale cwiczenia na równowagę na piłce, naprawdę działają! Te są dośc trudne niektóre, ja np. najczesciej po prostu siedzę na takiej piłce starając się zachowac na niej równowagę w róznych pozycjach (siedzac jak na krześle ze złączonymi nogami, siedząc jak na koniu), bez podpierania się niczym, jak oglądam TV. Albo kładę się na plecach, o piłkę opieram łydki i podnoszę biodra jednocześnie starając się rozluźnić barki na których opiera się cięzar ciała- plecy zaczynają sprężynować w sposób niewiarygodny , żeby utrzymać równowagę i żeby nogi nie stoczyły się na ziemię.
I na swoim przykładzie mogę stwierdzić, ze to naprawdę działa, równowaga w siodle bardzo mi się poprawiła. Uważam, ze właśnie dzięki ćwiczeniom na takiej piłce nauczyłam się powodować koniem we wszystkich chodach, jedynie od dosiadu/balansu ciała, w końcu łydek i wodzy uzywam jedynie do korekty a koń idzie "za moim wzrokiem". Długo nie mogłam pojąc jak to zrobić, myślę że właśnie ćwiczenia na tej piłce i wynikająca z nich poprawa równowagi w ruchu, bardzo w tym pomogły. Naprawdę polecam.

3. jezdziectwo wymaga czasu, tu nic nie ma od razu, trzeba setek "dupogodzin" regularnej orki pod okiem instruktora. Więc nie trzeba się zrażać początkowymi trudnościami typu sztywność - ciało z czasem się ułoży, wzmocni, zacznie współpracować. Rozwinie sie też duzo lepsza równowaga, odwaga, kondycja - po prostu trzeba ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć...
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-18, 21:18   #2169
nurazuki
Zadomowienie
 
Avatar nurazuki
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 180
Dot.: Która z Was jeździ konno?

Dzieki
__________________


Bóg stworzył kobietę jako drugą bo uczył sie na błędach... w końcu zaczynał od zera
nurazuki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-19, 09:08   #2170
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Która z Was jeździ konno?

Cytat:
Napisane przez andere Pokaż wiadomość
W przyszłym roku chcę moją klaczkę przenieść do innej stajni. Takiej w gospodarstwie domowym, najlepiej nie boks tylko stanowisko. Pasze mam jej zamiar kupować sama. Tylko nie wiem ile to może kosztować. Wiecie, nie jakaś profesjonalna stajnia, bez hali itp., tylko wynajęcie stanowiska u kogoś. Zwykłe wiejskie 'klimaty'. Oczywiście z pastwiskiem. Osoba posiadająca takową stajnię ma mi zapewnić tylko siano i wodę no i poranne wypuszczanie na łąkę. Jak myślicie, ile to jest warte? Jak obstawiam na jakieś 200 zł miesięcznie. Nie za mało?
Jesli tylko daje siano, słomę (które w dodatku ma swoje) i _sprząta_ to 200zł będzie i tak niezbyt dużo, ale to zalezy od miejsca Polski- ceny sa bardzo różne. Musisz brac pod uwagę, ze gospodarz oprócz siana i słomy, musi tez włozyć w to pracę na sprzątanie boksu, jakąś tam opiekę nad koniem.
Tyle ze nie wiem jak w takim układzie wyobrazasz sobie składowanie i podawanie owsa Kupowanie go w niewielkich ilościach moze sie okazac dramatycznie drogie a pod koniec zimy wręcz niemożliwe. Musiałabyś tez pewnie zaufac gospodarzowi, ze kupiona przez Ciebie karmę faktycznie będzie jadł Twój kon a nie jego zwierzęta a Twój będzie stał na np parowanych ziemniakach czy jakimś suchym chlebie.

Co z weterynarzen, na wsiach częstio weterynarze znają się na kurach, królikach , krowach, ale sensownego weterynarza który poradzi sobie z kontuzją konia pod siodło brak, albo w ogóle nie dojedziezdza na wezwanie, tylko raz na kwartał robi objazd zwierzat gospodarskich - to moze być bardzo duży problem. To samo z kowalem- czy dojedzie.

Jesli masz kogoś super zaufanego, kogo postępowanie z końmi znasz, i kto bierze do głowy różnice w prowadzeniu konia szlachetnego a konia zimnokrwistego, to to sie moze udać. Ale z doświadczen moich znajomych którzy chcieli przyoszczędzić w taki sposób, wyszło ze naprawde trudno trafić na kogoś kto nie oszukuje, nie kiwa głowa na zalecenia własciciela konia a potem i tak robi po swojemu bo "miastowe to wymyślają".
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-19, 10:23   #2171
andere
Zadomowienie
 
Avatar andere
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Valhalla
Wiadomości: 1 024
Dot.: Która z Was jeździ konno?

Nie chodzi mi o oszczędzanie, tylko chcę żeby klaczka była blisko mnie. Stajniom w których są boksy do wynajęcia(w pobliżu mojego miasta) po prostu nie ufam. Bywałam tak i jakoś jestem do nich zrażona. Wydaje mi się, że konie traktują przedmiotowo. W jednej zaufanej- nie ma miejsc, druga jest za daleko, a trzecia jest za droga(tak się wyceniają, jakby to była jakaś luksusowa stajnia!). Jeżeli chodzi o karmienie będę u niej codziennie, więc mam zamiar karmić i wszystko przy niej robić sama. Weterynarza mam dobrego, a jeżeli chodzi o kowala, mój tato kopytkami się zajmie. Wiele lat hodował konie, sam kując itp. Jeszcze pomagał znajomym.
__________________
A śnieg pada, zasypując sny i idee, a śnieg pada mrożąc w żyłach krew...

Maleńka
andere jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 01:16   #2172
Mirabelkaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 379
Dot.: Która z Was jeździ konno?

ja chcę na konie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!
__________________
I believe whatever doesn't kill you, simply makes you ...
STRANGER
Mirabelkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 07:45   #2173
Bejjka
Zakorzenienie
 
Avatar Bejjka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 444
Dot.: Która z Was jeździ konno?

cześć Dziewczynki
po wielu latach powróciłam w końcu do jazdy konnej. marzyłam o tym od dawna, ale albo nie miałam kasy, albo czasu, albo nie było stadniny w okolicy (ciągłe przeprowadzki ).
zaczynam od początku, mimo, że podstawy znam.
I jest cudownie
gdyby nie te zakwasy
mam mały problem z plecami, otóż "nie mogę" ich wyprostować mam tendencje do tzw okrągłych pleców, dużo pracuje przy kompie itd
czy znacie jakieś skuteczne sposoby abym, nie tylko na koniu, była wyprostowana?
Bejjka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 12:55   #2174
marga_zg
Zadomowienie
 
Avatar marga_zg
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: mój własny świat
Wiadomości: 1 407
GG do marga_zg
Dot.: Która z Was jeździ konno?

A ja jutro idę na konie ostatnio trochę przesadziłam i miałam zakwasy Teraz wybieram się ze znajomym do stajni, w której jeszcze nigdy nie jeździłam. Zobaczymy czy wrócę zadowolona bo kawałek do niej mam...
__________________
Cierpienie należy do życia.
Jeśli cierpisz, znaczy, że żyjesz.
Pogódź się z tym mała dziewczynko.


akcja regeneracja: włosy


I'm just a little girl...
marga_zg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 13:10   #2175
Stromanthe
Zadomowienie
 
Avatar Stromanthe
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 476
GG do Stromanthe
Dot.: Która z Was jeździ konno?

Cytat:
Napisane przez Bejjka Pokaż wiadomość
cześć Dziewczynki
po wielu latach powróciłam w końcu do jazdy konnej. marzyłam o tym od dawna, ale albo nie miałam kasy, albo czasu, albo nie było stadniny w okolicy (ciągłe przeprowadzki ).
zaczynam od początku, mimo, że podstawy znam.
I jest cudownie
gdyby nie te zakwasy
mam mały problem z plecami, otóż "nie mogę" ich wyprostować mam tendencje do tzw okrągłych pleców, dużo pracuje przy kompie itd
czy znacie jakieś skuteczne sposoby abym, nie tylko na koniu, była wyprostowana?
Joga
Stromanthe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 14:00   #2176
Lavi92
Zakorzenienie
 
Avatar Lavi92
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 405
Dot.: Która z Was jeździ konno?

Cytat:
Napisane przez Stromanthe Pokaż wiadomość
Joga
Zdecydowanie. Albo chodź po domu z kijem od miotły włożonym przez ręce z tyłu. Praktykowałam
__________________
...
Lavi92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 15:48   #2177
martyna0112
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2
Dot.: Która z Was jeździ konno?

Zakwasy?? Już zapomniałam że po jeździe konnej można je mieć :P Jak się jeździ kilka koni dziennie to już się zakwasów z reguły nie miewa


A ja sobie dzisiaj wystartowałam w zawodach jeździeckich :P
martyna0112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 22:23   #2178
andere
Zadomowienie
 
Avatar andere
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Valhalla
Wiadomości: 1 024
Dot.: Która z Was jeździ konno?

Ja już nie mogę... Muszę się wyżalić, bo łzy mi lecą ciurkiem! Otóż moja kochana miała dzisiaj pięknie spędzony dzień który zakończył się tragedią...;( Gdy wróciłyśmy ze spaceru na którym koń tryskał energią- nawet stanęła dęba i kopnęła mnie w bark czy tam łopatkę- pomyślałam, że puszczę kobyłkę żeby jeszcze sobie brykała przy domu itp. Koń szczęśliwy gania gdzie tylko się da, nagle wleciała w jakieś krzaki, usłyszałam tylko łomot. Straciła lekko równowagę, ale pobiegła dalej. Myślałam, że nic się nie stało i tu się myliłam! Nie dało mi to spokoju i idę do konia, a tu masakra! Cały pysk we krwi, patrzę na nogę i normalnie szok! Krew leje się ciurkiem Złapałam konia, krzyczę, wołam o pomoc, a mój wujek niewzruszony: 'to młoda klacz, nic jej nie będzie, szybko się zagoi'. Że co?! Przyszedł tato i było więcej wrzasku niż tej rany. Tato przyniósł coś do odkażenia, zwinięcia rany itp. Patrzymy w te krzaczory iii... Mój koń pociął się na blachach! Zawinięta noga bardzo grubą ilością jakiś bandaży po chwili po prostu przesiąkła i był strumyczek krwi. Skąd te blachy? Mój wujek który tam czasami bywa położył je w krzakach;/ No to my natychmiast pojechaliśmy do weterynarza, klinika zamknięta, ja gonię do jego domu- cisza, nie ma go. No to fest. Tato pobiegł do apteki po coś na ranę. Pani sprzedała mu jakąś maść na rany(że niby można dać na konia, bo sama tak zrobiła i pomogło), bandaże, woda utleniona, jodyna, poloplastry. Opatrzyliśmy ranę, zawinęliśmy i póki co jest dobrze. Koniucha nie wie o co chodzi, co od niej chcą i najważniejsze po co to coś na nodze? Podczas zakładania opatrunku była zdziwiona po co jej głowę zawracają, a ona chce na łąkę. Mało nie kopnęła tatę w głowę, a o próbach gryzienia nie wspomnę. Jutro pojedziemy po wterynarza zaraz z samego rana. Nie chciałam innych, bo się po prostu nie znają. Leczą małe zwierzęta, a on ma specjalizację w dużych, więc lepiej nie ryzykować. Strasznie się o nią martwię, chociaż ona nawet nie pokazuje, że ją boli czy coś Pani ucałowała nóżkę i konik teraz spokojnie odpoczywa. Zobaczymy co jutro, a miałyśmy zrobić niedzielny spacer, odejść gdzieś daleko od domu, bo ona uwielbia chodzić w nowe miejsca, a tu taki pech! Żeby jej tylko nic nie było! Błagam.
__________________
A śnieg pada, zasypując sny i idee, a śnieg pada mrożąc w żyłach krew...

Maleńka
andere jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 22:43   #2179
mesarka
MUSEarka
 
Avatar mesarka
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Rivia
Wiadomości: 10 557
Dot.: Która z Was jeździ konno?

z jednej strony nie zabiera sie konia w nieznane i puszcza wolno, ale z drugiej strony, kto mądry trzyma blachy w krzakach
weterynarz pewnie coś zaradzi, nie martw się



A ja wczoraj wróciłam z 5dniowego pobytu w stadninie i wróciłam szczęśliwa, "śmierdząca", zmęczona i orobiona. Ale podkreslam - szczęśliwa
__________________
Muse
21.08.2010 Kraków CLMF
28.08.2011 Reading Festival
23.11.2012 Łódź
14.07.2013 Berlin
14.06.2015 Warszawa OWF

21.08.2016 Kraków LMF
22.06.2019 Kraków
mesarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-22, 22:43   #2180
Lavi92
Zakorzenienie
 
Avatar Lavi92
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 405
Dot.: Która z Was jeździ konno?

andere! szok

Ale jutro obejrzy ją wet i na pewno wyleczy! Wszystko ładnie się zagoi! Zobaczysz.. Jeśli ma tylko rany a nic poważniejszego [złamania, skręcenia czy wykręceni] to na pewno wszystko się wyklaruje.
__________________
...
Lavi92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 23:01   #2181
andere
Zadomowienie
 
Avatar andere
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Valhalla
Wiadomości: 1 024
Dot.: Która z Was jeździ konno?

Mesarka powiedziałam przecież, że puściłam ją przy domu. Normalnie po podwórku i łące jak zawsze biegała. Najgorszy widok to jej noga cała we krwi, zwłaszcza wszystko spłynęło na kopyto i to okropnie wyglądało. Jakoś nigdy mnie nie rusza taki widok, ale przecież to na mojej Klusce!
Ogólnie to dzisiaj nauczyłam ją sztuczkę Jest taaaaka mądra, że szybko załapała o co chodzi i to całkiem przypadkiem. Ja jej mówię 'szukaj' a ona grzebie przednim kopytem i węszy dopóki jej nie powiem 'przestań'. Raz jej nie dałam nagrody, bo chciałam zobaczyć co zrobi. Tak sie Kluseczka obraziła, że potem trzeba było ją namówić i dać zaległą 'zapłatę' Ogólnie z nią jest w porządku, bo przy wchodzeniu jej towarzyszki Neńki jak zawsze zawzięcie próbowała kopać, a potem gryźć(nie wspominając o zabieraniu jedzenia)
Słyszałyście o tej 'hodowli' arabów? Cały dzień podobno w telewizji dudnią. Oglądałam reportaż... Brak słów! Takiego człowieka to tylko zabić. Koń który miał wrośnięty kantar ma przez to zniekształconą czaszkę, a kochany właściciel mówi: 'eee tam, dobrze wygląda, ludzie mają gorsze konie i nikt się nie czepia', 'arabów się nie tuczy przecież! one mają być chude'. Chude? Wychudzone, że stach.
__________________
A śnieg pada, zasypując sny i idee, a śnieg pada mrożąc w żyłach krew...

Maleńka
andere jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-22, 23:14   #2182
mesarka
MUSEarka
 
Avatar mesarka
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Rivia
Wiadomości: 10 557
Dot.: Która z Was jeździ konno?

Cytat:
Napisane przez andere Pokaż wiadomość
Słyszałyście o tej 'hodowli' arabów? Cały dzień podobno w telewizji dudnią. Oglądałam reportaż... Brak słów! Takiego człowieka to tylko zabić. Koń który miał wrośnięty kantar ma przez to zniekształconą czaszkę, a kochany właściciel mówi: 'eee tam, dobrze wygląda, ludzie mają gorsze konie i nikt się nie czepia', 'arabów się nie tuczy przecież! one mają być chude'. Chude? Wychudzone, że stach.

O kurde teraz poszukałam w necie i SZOK!!!

Jak można! Pólmetrowe odchody! Wrośnięte kantary! Kuźwa na stryczek z nim

Aż przeleję pieniądze na leczenie tych zwierząt bo serce się kraje!
__________________
Muse
21.08.2010 Kraków CLMF
28.08.2011 Reading Festival
23.11.2012 Łódź
14.07.2013 Berlin
14.06.2015 Warszawa OWF

21.08.2016 Kraków LMF
22.06.2019 Kraków
mesarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 11:41   #2183
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Która z Was jeździ konno?

Andere, to co opisujesz to jakiś koszmar. Koń Ci staje dęba, kopie Cię a Ty się cieszysz że jest wesoły, zamiast martwić że nie ma do Ciebie krztyny szacunku. Puszczasz konia na teren który jest niesprawdzony - Twoja wina że się pociął - konia sie puszcza tylko na teren sprwdzony. Rany cięte blachą, drutem, żyłką itp wymagają jak najszybszego szycia! Co z tego ze nie było weta ulubionego? ranę oczyścić i założyć szew potrafi kazdy wet bo to nie jakaś specyficzna "końska choroba" tylko rana do zszycia, tak samo się szyje psa, czy krowę.
Koń próbuje gryźć i kopać Twojego tatę a Ty koniowi w nagrodę dajesz "buzi w nóżkę"- super, daj mu jeszcze cukierka, moze następnym razem ugryzie konkretnie i tata wyląduje w szpitalu.
Po co nagradzasz grzebanie nogą? Czy nie wiesz że jest to jeden z nałogów końskich, które jak się zakorzenią powodują potem kontuzje nóg, krzywe ścieranie kopyt
Nigdy nie widziałaś w stajniach koni które grzebiąc kopytem niszczą sobie stawy nadgarstkowe obijając je o boksy?
A konie potem grzebia kopytem przy każdej okazji: bo się nudzą, bo się denerwują, bo chcą postraszyć, bo chcą zwrócić na siebie uwagę, bo żebrają, potem niektóre grzebią nie tylko przed jedzeniem ale takze w trakcie - kopyta takiego konia wygladają masakrycznie, nie nadązają odrastać, obite nadgarstki puchną i wykazują bardzo duża bolesność.

Obyś miała szczęście i kobyła to zapomni a nie zwmocni i zniszczy sobie nogi.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 12:43   #2184
Stromanthe
Zadomowienie
 
Avatar Stromanthe
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 476
GG do Stromanthe
Dot.: Która z Was jeździ konno?

Cytat:
Napisane przez andere Pokaż wiadomość
Ja już nie mogę... Muszę się wyżalić, bo łzy mi lecą ciurkiem! Otóż moja kochana miała dzisiaj pięknie spędzony dzień który zakończył się tragedią...;( Gdy wróciłyśmy ze spaceru na którym koń tryskał energią- nawet stanęła dęba i kopnęła mnie w bark czy tam łopatkę- pomyślałam, że puszczę kobyłkę żeby jeszcze sobie brykała przy domu itp. Koń szczęśliwy gania gdzie tylko się da, nagle wleciała w jakieś krzaki, usłyszałam tylko łomot. Straciła lekko równowagę, ale pobiegła dalej. Myślałam, że nic się nie stało i tu się myliłam! Nie dało mi to spokoju i idę do konia, a tu masakra! Cały pysk we krwi, patrzę na nogę i normalnie szok! Krew leje się ciurkiem Złapałam konia, krzyczę, wołam o pomoc, a mój wujek niewzruszony: 'to młoda klacz, nic jej nie będzie, szybko się zagoi'. Że co?! Przyszedł tato i było więcej wrzasku niż tej rany. Tato przyniósł coś do odkażenia, zwinięcia rany itp. Patrzymy w te krzaczory iii... Mój koń pociął się na blachach! Zawinięta noga bardzo grubą ilością jakiś bandaży po chwili po prostu przesiąkła i był strumyczek krwi. Skąd te blachy? Mój wujek który tam czasami bywa położył je w krzakach;/ No to my natychmiast pojechaliśmy do weterynarza, klinika zamknięta, ja gonię do jego domu- cisza, nie ma go. No to fest. Tato pobiegł do apteki po coś na ranę. Pani sprzedała mu jakąś maść na rany(że niby można dać na konia, bo sama tak zrobiła i pomogło), bandaże, woda utleniona, jodyna, poloplastry. Opatrzyliśmy ranę, zawinęliśmy i póki co jest dobrze. Koniucha nie wie o co chodzi, co od niej chcą i najważniejsze po co to coś na nodze? Podczas zakładania opatrunku była zdziwiona po co jej głowę zawracają, a ona chce na łąkę. Mało nie kopnęła tatę w głowę, a o próbach gryzienia nie wspomnę. Jutro pojedziemy po wterynarza zaraz z samego rana. Nie chciałam innych, bo się po prostu nie znają. Leczą małe zwierzęta, a on ma specjalizację w dużych, więc lepiej nie ryzykować. Strasznie się o nią martwię, chociaż ona nawet nie pokazuje, że ją boli czy coś Pani ucałowała nóżkę i konik teraz spokojnie odpoczywa. Zobaczymy co jutro, a miałyśmy zrobić niedzielny spacer, odejść gdzieś daleko od domu, bo ona uwielbia chodzić w nowe miejsca, a tu taki pech! Żeby jej tylko nic nie było! Błagam.
Cytat:
Napisane przez andere Pokaż wiadomość
Mesarka powiedziałam przecież, że puściłam ją przy domu. Normalnie po podwórku i łące jak zawsze biegała. Najgorszy widok to jej noga cała we krwi, zwłaszcza wszystko spłynęło na kopyto i to okropnie wyglądało. Jakoś nigdy mnie nie rusza taki widok, ale przecież to na mojej Klusce!
Ogólnie to dzisiaj nauczyłam ją sztuczkę Jest taaaaka mądra, że szybko załapała o co chodzi i to całkiem przypadkiem. Ja jej mówię 'szukaj' a ona grzebie przednim kopytem i węszy dopóki jej nie powiem 'przestań'. Raz jej nie dałam nagrody, bo chciałam zobaczyć co zrobi. Tak sie Kluseczka obraziła, że potem trzeba było ją namówić i dać zaległą 'zapłatę' Ogólnie z nią jest w porządku, bo przy wchodzeniu jej towarzyszki Neńki jak zawsze zawzięcie próbowała kopać, a potem gryźć(nie wspominając o zabieraniu jedzenia)
Słyszałyście o tej 'hodowli' arabów? Cały dzień podobno w telewizji dudnią. Oglądałam reportaż... Brak słów! Takiego człowieka to tylko zabić. Koń który miał wrośnięty kantar ma przez to zniekształconą czaszkę, a kochany właściciel mówi: 'eee tam, dobrze wygląda, ludzie mają gorsze konie i nikt się nie czepia', 'arabów się nie tuczy przecież! one mają być chude'. Chude? Wychudzone, że stach.
Andere, wybacz, ale zgadzam się z Cavą. To tylko i wyłącznie twoja wina, że koń się pociął- podwórko podwórkiem, konia nie wypuszcza się na niesprawdzony teren, bo sama widzisz, czym to się kończy.
Piszesz, że użyliście jodyny- mam tylko nadzieję, że nie na ranę, a w celu odkażenia skóry wokół rany- przypominam, że jodyny NIE leje się na zranienie. Ponad to, koń się pociął, a w zależności o głębokości tego typu ran (a zakładam, że jest głęboka, jeśli krew lała się ciurkiem) trzeba je szyć. Ale szyje się tylko do 6 godzin po zranieniu.
Ponad to uraziło mnie twoje nastawienie do konia:
Cytat:
koń tryskał energią- nawet stanęła dęba i kopnęła mnie w bark czy tam łopatkę
Cytat:
Mało nie kopnęła tatę w głowę, a o próbach gryzienia nie wspomnę.
Niedługo napiszesz, że "Staranowała mnie, właśnie wyszłam ze szpitala, mam pogruchotaną miednicę, ale to moja wina, bo ją trzymałam, kiedy chciała sobie pobiegać. Jest taka mądra i kochana, jak chce sobie pobiegać, to staje na mnie dęba, a ja od razu wiem, że mam ją puścić! " Koń NIE MOŻE stawać na ciebie dęba, NIE MOŻE kopać, NIE MOŻE gryźć. Ja tutaj widzę zupełny brak szacunku do człowieka.
Widać, że bardzo kochasz swojego konia, ale niestety do tego "sportu" nie wystarczy sama miłość. Podszkol się merytorycznie i proszę, nie rób takich głupstw, bo ktoś i niekoniecznie będzie to koń, prędzej, czy później na tym ucierpi.

I nie odbieraj postów moich i Cavy jako ataku na twoją osobę. Martwimy się o ciebie i nie chcemy, żeby wynikały z braku wiedzy nieszczęścia twoje, twoich bliskich, jak i konia.
Stromanthe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 16:39   #2185
nurazuki
Zadomowienie
 
Avatar nurazuki
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 180
Dot.: Która z Was jeździ konno?

Niezła akcja- ja sie nie wypowiadam bo zamało sie znam...

W czw miałam jazde szło niezle, ale pochylam sie do tyłu bo wydaje mi sie ze siedze prosto :-/ skrety w obie stony wychodza ale nie umiem konia do kłusa wprowadzic:-/ w piatek byłam całe popołudnie bo stwierdziłam ze brakuje mi kontaktu z koniem i dlatego nie umiem go zrozumieć i jego reakcji i postanowiłam ze tez bede za kazdym razem przyjeżdżała zaraz po pracy i zostawała tez po jezdzie.

Ćwiczenia rozciągające tez zaczęły przynosić efekty

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

http://www.dogomania.pl/forum/f1208/...-pisdz-144756/
__________________


Bóg stworzył kobietę jako drugą bo uczył sie na błędach... w końcu zaczynał od zera
nurazuki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 18:39   #2186
andere
Zadomowienie
 
Avatar andere
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Valhalla
Wiadomości: 1 024
Dot.: Która z Was jeździ konno?

Gdzie ja napisałam, że nagrodziłam ją za kopanie?! O Boże, może czytajcie ze zrozumieniem? Wcześniej chodziłam przy tych krzakach, sprawdzałam i je przycinałam. Nic nie było! Ona nagle stanęła dęba(nigdy tego nie robiła). To może mam jej następnym razem spętać kopyta czy co? Albo w ogóle nie wypuszczać ze stajni? Może Wy chodzicie z końmi do pijanych weterynarzy w godzinach pracy, JA NIE! Bicia też nie zamierzam stosować. Jak można nie zrozumieć, że dostałam pół dzikiego konia, który w stajni rzadko bywał, cięgle po lasach ze stadem, kanar to już dla niej wynalazek, nie mówiąc o czyszczeniu i jej zachowaniu wobec ludzi. Ona się dopiero uczy! W poprzedniej stajni została 'zepsuta', bała się głaskania, mnie pierwszą zaakceptowała przy sobie. Więcej ludzi w stajni(ja, tato, koleżanka) koń dostawał szału, uciekała po boksie, tłukła o ściany. Jak wyszli, to taka wystraszona do mnie przyszła, cała roztrzęsiona. Wszyscy myśleli, że nigdy nie będzie chodziła na uwiązie. Moim zdaniem przy bandażowaniu i tak zachowywała się dobrze! Musiało ją zaboleć lub coś więc machnęła nogą, skoro to takie dziwne... Jej gryzienie to nie jest gryzienie chamskie, tylko skubanie, jak to konie sobie 'wyznają miłość'. Jak się cieszy lub chce żeby ją pieścić to tak nas szmera zębami. Właśnie mi się przypomniało jak ona na początku gryzła! Wszyscy w siniakach, teraz jest już dobrze.
Jeszcze trochę i ją po prostu sprzedam, skoro tak się nie znam na koniach po Waszych wypowiedziach. Nie chcę jej krzywdzić. trudno.
__________________
A śnieg pada, zasypując sny i idee, a śnieg pada mrożąc w żyłach krew...

Maleńka
andere jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 21:51   #2187
olcia00500
Rozeznanie
 
Avatar olcia00500
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 767
GG do olcia00500
Dot.: Która z Was jeździ konno?

Dziewczyny! Wątek jeździecko-koński, w Polsce takie wydarzenie, a tu cisza?!

Przez ostatnie trzy dni z przyjaciółką i z mamą jeździłyśmy do Morawy na Finał Pucharu Świata w WKKW. I powiem, że podobało mi się. Światowej klasy zawodnicy (Mark Todd, Oliver Townend, Clayton Fredericks czy Frank Ostholt), piękne tereny i organizacja w porządku. Ponadto widzowie mieli stale zapewnioną rozrywkę - pokazy kaskaderów, powożenia, czeski zaklinacz koni. Najmłodsi mieli dmuchane zamki, a zawodnicy wymagający cross . (Jedyny minus to niestety parogodzinne stanie na crossie... mi to aż tak nie przeszkadzało, ale dla mojej mamy po jakimś czasie zrobiło się uciążliwe).

Któraś z Was była? Jak wrażenia?
__________________
The chances of finding someone like you.

http://pl.unitedcats.com/stopkillingdogs/


Edytowane przez olcia00500
Czas edycji: 2009-08-23 o 23:35
olcia00500 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 22:51   #2188
Lavi92
Zakorzenienie
 
Avatar Lavi92
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 405
Dot.: Która z Was jeździ konno?

Tak się teraz zastanawiam czy dałabym rade wylonżować konia.. I jak to zrobić prawidłowo?
__________________
...
Lavi92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 10:16   #2189
Stromanthe
Zadomowienie
 
Avatar Stromanthe
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 476
GG do Stromanthe
Dot.: Która z Was jeździ konno?

Cytat:
Napisane przez andere Pokaż wiadomość
Gdzie ja napisałam, że nagrodziłam ją za kopanie?! O Boże, może czytajcie ze zrozumieniem? Wcześniej chodziłam przy tych krzakach, sprawdzałam i je przycinałam. Nic nie było! Ona nagle stanęła dęba(nigdy tego nie robiła). To może mam jej następnym razem spętać kopyta czy co? Albo w ogóle nie wypuszczać ze stajni? Może Wy chodzicie z końmi do pijanych weterynarzy w godzinach pracy, JA NIE! Bicia też nie zamierzam stosować. Jak można nie zrozumieć, że dostałam pół dzikiego konia, który w stajni rzadko bywał, cięgle po lasach ze stadem, kanar to już dla niej wynalazek, nie mówiąc o czyszczeniu i jej zachowaniu wobec ludzi. Ona się dopiero uczy! W poprzedniej stajni została 'zepsuta', bała się głaskania, mnie pierwszą zaakceptowała przy sobie. Więcej ludzi w stajni(ja, tato, koleżanka) koń dostawał szału, uciekała po boksie, tłukła o ściany. Jak wyszli, to taka wystraszona do mnie przyszła, cała roztrzęsiona. Wszyscy myśleli, że nigdy nie będzie chodziła na uwiązie. Moim zdaniem przy bandażowaniu i tak zachowywała się dobrze! Musiało ją zaboleć lub coś więc machnęła nogą, skoro to takie dziwne... Jej gryzienie to nie jest gryzienie chamskie, tylko skubanie, jak to konie sobie 'wyznają miłość'. Jak się cieszy lub chce żeby ją pieścić to tak nas szmera zębami. Właśnie mi się przypomniało jak ona na początku gryzła! Wszyscy w siniakach, teraz jest już dobrze.
Jeszcze trochę i ją po prostu sprzedam, skoro tak się nie znam na koniach po Waszych wypowiedziach. Nie chcę jej krzywdzić. trudno.
Andere, uspokój się i nie dramatyzuj. Od odrobiny pokory jeszcze nikt nie umarł, na następny raz będziesz po prostu uważniejsza i rozsądniejsza i tyle, temat zakończony.

Cytat:
Napisane przez Lavi92 Pokaż wiadomość
Tak się teraz zastanawiam czy dałabym rade wylonżować konia.. I jak to zrobić prawidłowo?
Wszystko, moja droga Lavi zależy od tego, czy kobyłka była wcześniej lonżowana
Stromanthe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 14:13   #2190
Lavi92
Zakorzenienie
 
Avatar Lavi92
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 405
Dot.: Która z Was jeździ konno?

Cytat:
Napisane przez Stromanthe Pokaż wiadomość
Wszystko, moja droga Lavi zależy od tego, czy kobyłka była wcześniej lonżowana
Były już lonżowane tyle, że one są nieobliczalne. A jak widzę, że koń zaczyna szaleć to tracę pewność siebie i nie wiem co mam robić. A zdarzyło się tak, że gdy koleżanka lonżowała raz jedną to pochodziło chwilę i naglę zaczęła biec na koleżankę, tak jakby chciała ją postraszyć. A ja na jej miejscu bym zawału dostała..
Swoją drogą, śniło mi się, że byłam u Ciebie, prowadziłaś mi jazdę i w pewnym momencie pociągnęłaś mnie sznurkiem za brzuch Tak jak to wcześniej opisywałaś.
__________________
...
Lavi92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-05-31 19:27:31


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.