..::Dieta Plaż Południowych - ZAPRASZAMY - część druga ::..

[Dagmar]

moja mama co jakis czas stosuje COLON C wlasnie wtedy gdy ma probblem z zaparciami i przemiana materi.Ten srodek dziala na prace jelit i w smaku jest dobre,troszke mdłe,ale skuteczne tzn,ona sobie to chwali

[AntoszMonika]

a mozna jesc bita smietane?

[kulbit]

Napisane przez AntoszMonika

a mozna jesc bita smietane?

A to jakaś prowokacja?

[Dagmar]

dzis kolejny dzien bez pokus,ale waga nie spada w dół,no ale sie nie poddaje
moj jadlospisik dzis bez przekasek z braku czasu;

sniadanie-jajecznica z szynka i pomidorem
IIsniadanie-plaster bialego sera
obiad-salatka grecka i ryba smazona na oliwie z oliwek z zołtym serem
kolacja-pol makreli wedzonej,salatka z pomidora i bialego sera

[asiol]

Melduję się!
u mnie 2gi dzień
melduje co jadlam
śmiadanie - czarna kawa + jogurt bałański light
obiad w pracy - kupna sałatka grecka
i kolacja wypasiony omlet z warzywami pokrojonym tofuburgerem i wiórkami sera

kiepsko bo dzisiaj w pracy bylam od 13-21 i wypasiona kolacja troche za pozno wypadla

ale i tak szybko nie pojde spac
ugh
padnieta jestem

[CarmelaSoprano]

Ja własnie szykuje zupke na jutro do zabrania do roboty pieczarkowo brokułkowa na piersi kurczaka

[elianka]

kotki kolorowe.. nie wazę sie, ale chyba nic nie chudne z powodu sesji mam kryzys dietowy... niby nie grzeszę, wręcz jem za mało (opuszczam posiłki i nie jestem głodna) ... ale w głowie telepie mi się wieeeelka pizza i piwo

mam pytanie... jak długo mozna byc na pierwszej fazie? z ksiazki zrozumiałam, że tak naprawdę to dopóki sie nie zznudzi? no bo ja jestem z niej zadowolona, nie czuje monotonii a w następny weekend (25-26 styczeń) mam bardzo ważna impreze rodzinną, na której zaplanowałam przerwę w diecie ( bo bedąc wege i na Sb nie mogłabym jeść NIC )... ale bardzo mi zależy, żeby zrzucic 10 kg do kwietnia...(przymiarki sukni ślubnej)
jak to zatem jest z ta pierwsza fazą?

[Pancza]

Elianka w książce piszą tak jak Ty mówisz, tylko jest problem. Sama po sobie wiem, że jak bardzo ograniczyłam węglowodany, to potem wprowadzając je, nie chudlam już. Czasami nawet waga szła w górę. Nie można za długo nie jeść węglowodanów, bo organizm się odzwyczai. Ale może niech wypowie się ktoś kompetentny, ja to tak z własnego doświadczenia

[dorinka30]

Hej dziewczyny, ja też jeszcze się nie ważyłam, ale wyrażnie czuję luz w spodniach, więc mam nadzieję że waga też spadła w dół

A w ogóle to wczoraj niespodziewanie dostałam stepper od Tża- taki rozbudowany, ze słupem, a po przeciwnej stronie jest połaczony z takim twisterem- chyba tak się to nazywa , takie kółki do kręcenia, dobre zwłaszcza na boczki !!! Bardzo się cieszę, zaczynam treningi !!!

[hihi]

Napisane przez Pancza

Elianka w książce piszą tak jak Ty mówisz, tylko jest problem. Sama po sobie wiem, że jak bardzo ograniczyłam węglowodany, to potem wprowadzając je, nie chudlam już. Czasami nawet waga szła w górę. Nie można za długo nie jeść węglowodanów, bo organizm się odzwyczai. Ale może niech wypowie się ktoś kompetentny, ja to tak z własnego doświadczenia

Niestety masz rację - po dłuższym czasie niejedzenia węglowodanów organizm zmienia metabolizm i... pracuje "normalnie" przy ich braku...

P.S.
Jakie pyszne śniadanie dziś jadłam! Z sosem Kamisa "zmysłowym"

[dorinka30]

Napisane przez hihi

Niestety masz rację - po dłuższym czasie niejedzenia węglowodanów organizm zmienia metabolizm i... pracuje "normalnie" przy ich braku...

Kurcze no to kiszka Ja kombinowałam żeby I FAZĘ PRZEDŁUŻYĆ o jeden tydzień

Ja już to wcześniej zauważyłam, że praktycznie prócz jabłek to wszystko inne wpływa na moją wagę i już .....Więc chyba czeka mnie życie bez chleba, makaronu, ryżu - to na pewno.

[kulbit]

Ja czytałam, ze faze I mozna przedłuzyc o maksimum 1 tydzień, jesli były jakieś grzeszki czy zaniedbania. Dłużej jest to nie wskazane bo tak jak piszecie organizm sie przyzwyczaja i potem inaczej pracuje.

[hihi]

Napisane przez kulbit

Ja czytałam, ze faze I mozna przedłuzyc o maksimum 1 tydzień, jesli były jakieś grzeszki czy zaniedbania. Dłużej jest to nie wskazane bo tak jak piszecie organizm sie przyzwyczaja i potem inaczej pracuje.

Bo tak jest - organizm potrafi się przyzwyczaić do "normalnego" funkcjonowania przy 800kcal dziennie i wtedy występuje "tycie od wody"... Więc Dorinko rozsądnie proszę, bocyś sobie metabolizmu nie rozwaliła totalnie

[Pancza]

Napisane przez Dagmar

moja mama co jakis czas stosuje COLON C wlasnie wtedy gdy ma probblem z zaparciami i przemiana materi.Ten srodek dziala na prace jelit i w smaku jest dobre,troszke mdłe,ale skuteczne tzn,ona sobie to chwali

Zażywałam Colon i mogę potwierdzić skuteczność, mi bardzo pomógł. A smak jest do przeżycia.

Napisane przez dorinka30

A w ogóle to wczoraj niespodziewanie dostałam stepper od Tża- taki rozbudowany, ze słupem, a po przeciwnej stronie jest połaczony z takim twisterem- chyba tak się to nazywa , takie kółki do kręcenia, dobre zwłaszcza na boczki !!! Bardzo się cieszę, zaczynam treningi !!!

Powiem jedno - szczęściara Strasznie zazdroszczę i życzę miłego użytkowania

Napisane przez hihi

Niestety masz rację - po dłuższym czasie niejedzenia węglowodanów organizm zmienia metabolizm i... pracuje "normalnie" przy ich braku...

P.S.
Jakie pyszne śniadanie dziś jadłam! Z sosem Kamisa "zmysłowym"
]Bo tak jest - organizm potrafi się przyzwyczaić do "normalnego" funkcjonowania przy 800kcal dziennie i wtedy występuje "tycie od wody"... Więc Dorinko rozsądnie proszę, bocyś sobie metabolizmu nie rozwaliła totalnie

bocyś rządzi

To nawet ja czasami coś mądrego napisze. Hihi pochwal się co polałaś tym zmysłowym sosem BTW. nie żebym się podlizywała, ale jesteś śliczna

[kulbit]

Napisane przez Pancza

To nawet ja czasami coś mądrego napisze. Hihi pochwal się co polałaś tym zmysłowym sosem BTW. nie żebym się podlizywała, ale jesteś śliczna

Tak pochwal sie co to za sos w ogole!
A ja potwierdzam Hihi jest prześliczna

A jak taki metabolizm sie przyzwyczai do tych 800 kcal i potem czlowiek przestaje chudnąć to jest jakis sposób by znów wszystkow róciło do normy?

[hihi]

Napisane przez Pancza

bocyś rządzi

Miałoby być cobyś, ale jak widać za szybko staram się pisać

Napisane przez Pancza

To nawet ja czasami coś mądrego napisze. Hihi pochwal się co polałaś tym zmysłowym sosem BTW. nie żebym się podlizywała, ale jesteś śliczna

No właśnie nic szczególnego - pomidory duże kawałki (każdą ósemkę na pół), grubo porwana sałata lodowa, a na to ten sos z jogurtem - sos jest tak niesamowity, że sałatkę wpierniczyłam w mgnieniu oka!

P.S.
Gdzie tam sliczna

Napisane przez kulbit

A jak taki metabolizm sie przyzwyczai do tych 800 kcal i potem czlowiek przestaje chudnąć to jest jakis sposób by znów wszystkow róciło do normy?

Kulbit... no niby jest, ale trzeba najpierw przytyć - jeść zgodnie z zapotrzebowaniem dla "zwykłej" niechudnącej osoby... nie dość, że trwa to długo, to jest nieprzyjemne i.... nie ma gwarancji na to, że uda naprawić się wszystko co się popsuło...

A sos z setii fit-up kamisa Gdyby nie były takie drogie, to bym wszystkie kupiła Bo jest kilka rodzajów!
http://www.kamis.pl/index.php?option...k=view&id=3519

I ja mam zmysłowy

P.S.
Miałam, bo żeżarłam.

[dorinka30]

Napisane przez hihi

Bo tak jest - organizm potrafi się przyzwyczaić do "normalnego" funkcjonowania przy 800kcal dziennie i wtedy występuje "tycie od wody"... Więc Dorinko rozsądnie proszę, bocyś sobie metabolizmu nie rozwaliła totalnie

No dobra, zgadzam się na te 3 tygodnie

HIHI przyznaj sie czy Ty jesz na codzień chleb, makaron, ryż ? Jesli nie jesteś w I fazie oczywiście ?

[hihi]

Napisane przez dorinka30

HIHI przyznaj sie czy Ty jesz na codzień chleb, makaron, ryż ? Jesli nie jesteś w I fazie oczywiście ?

Nieee-ee, chleb to co najwyżej pełnoziarnisty a ryż brązowy i naturalny

[Pancza]

Napisane przez dorinka30

No dobra, zgadzam się na te 3 tygodnie

Prawidłowo

Napisane przez hihi

Miałoby być cobyś, ale jak widać za szybko staram się pisać
No właśnie nic szczególnego - pomidory duże kawałki (każdą ósemkę na pół), grubo porwana sałata lodowa, a na to ten sos z jogurtem - sos jest tak niesamowity, że sałatkę wpierniczyłam w mgnieniu oka!

A sos z setii fit-up kamisa Gdyby nie były takie drogie, to bym wszystkie kupiła Bo jest kilka rodzajów!
http://www.kamis.pl/index.php?option...k=view&id=3519

I ja mam zmysłowy

P.S.
Miałam, bo żeżarłam.

No to dzisiaj idę do Kaufa i kupię sobie sos zmysłowy z polecenia Hihi a jak mi nie zasmakuje to Ci go najwyżej poślę

[hihi]

Napisane przez Pancza

No to dzisiaj idę do Kaufa i kupię sobie sos zmysłowy z polecenia Hihi a jak mi nie zasmakuje to Ci go najwyżej poślę

Tam łyżeczka ziół jest tylko, taka porcja na mała sałatkę

[dorinka30]

Napisane przez hihi

Nieee-ee, chleb to co najwyżej pełnoziarnisty a ryż brązowy i naturalny

No właśnie czyli wszyscy, którzy chcą zachować sylwetkę po I FAZIE nie wprowadzają do jadłospisu tych węglowodanów....Tak też jest opisane w książce, że wprawdzie można je jeść ale rzadko

[kulbit]

Napisane przez dorinka30

No właśnie czyli wszyscy, którzy chcą zachować sylwetkę po I FAZIE nie wprowadzają do jadłospisu tych węglowodanów....Tak też jest opisane w książce, że wprawdzie można je jeść ale rzadko

Ale mówisz Dorinko o tych "złych" weglach, typu zwykły makaron, białe pieczywo itp?

[hihi]

Napisane przez dorinka30

No właśnie czyli wszyscy, którzy chcą zachować sylwetkę po I FAZIE nie wprowadzają do jadłospisu tych węglowodanów....Tak też jest opisane w książce, że wprawdzie można je jeść ale rzadko

Napisane przez kulbit

Ale mówisz Dorinko o tych "złych" weglach, typu zwykły makaron, białe pieczywo itp?

Wiecie co? Tak obiektywnie rzecz biorąc to tych białych, prostych węgli powinno sie unikać w ogóle jeśli chcemy zachować sylwetkę - nie tylko przy SB, ale z zasady - jak chcemy uniknąć wzdęć, problemów z żołądkiem itd to zaleca się zrezygnowanie z białego pieczywa itd itp...

[kulbit]

Napisane przez hihi

Wiecie co? Tak obiektywnie rzecz biorąc to tych białych, prostych węgli powinno sie unikać w ogóle jeśli chcemy zachować sylwetkę - nie tylko przy SB, ale z zasady - jak chcemy uniknąć wzdęć, problemów z żołądkiem itd to zaleca się zrezygnowanie z białego pieczywa itd itp...

Ja to wiem Hihi Tylko chciałam spytać czy Dorinka te właśnie węgle miała na mysli w swojej wypowiedzi?

[Pancza]

Napisane przez hihi

Wiecie co? Tak obiektywnie rzecz biorąc to tych białych, prostych węgli powinno sie unikać w ogóle jeśli chcemy zachować sylwetkę - nie tylko przy SB, ale z zasady - jak chcemy uniknąć wzdęć, problemów z żołądkiem itd to zaleca się zrezygnowanie z białego pieczywa itd itp...

Podpisuje się obiema rękami, ale nie zapominajmy, że czasami można sobie pofolgować. Ciasto, drożdzówka, pizza raz na jakiś czas nie sprawi, że przytyjemy.
A na SB można jeść dobre węglowodany, ale trzeba je wprowadzać stopniowo.

[dorinka30]

Napisane przez hihi

Wiecie co? Tak obiektywnie rzecz biorąc to tych białych, prostych węgli powinno sie unikać w ogóle jeśli chcemy zachować sylwetkę - nie tylko przy SB, ale z zasady - jak chcemy uniknąć wzdęć, problemów z żołądkiem itd to zaleca się zrezygnowanie z białego pieczywa itd itp...

No tak, o tych białych, prostych mówiłam dziewczyny Ja wiem białe są be , ale np. jaką mamy pewność z tym pieczywem ciemnym, razowym niby pelnoziarnistym- te zwykłe z piekarni też są ponoć be , bo zawierają cukier a ta pełnoziarnistość jest powiedzmy taka "umowna "
Chyba najlepszą opcją jest to pieczywo fitness- Schulstada ? Tyle tylko, ze ono już mało przypomina pieczywo i już wolę w ogóle bez

[Ahcak]

Cześć Kobiety! Oooo jaka dyskusja

Tak, I faza tylko najdłużej 3 tyg, ale najlepiej 2, czego i ja się nie trzymam, bo dziś już tak naprawdę 16 dzień, ale czekałam na wagę, no i kupiłam i jednak trochę lepszą niewskazówkową (w końcu nie tracę pieniążków na piwo, a dużo wydawałam to sobie pozwoliłam wydać więcej). No i tak...

Przed SB ważyłam się ostatni raz w Wigilie, na zwyklej wadze w domu rodzinnym, a dietę zaczęłam 2 stycznia, i nie wiem, czy przez Święta, okres międzyświąteczny, Sylwester, Nowy Rok coś przybyło, więc od momentu ostatniego ważenia jestem 4 kg lżejsza, a jeżeli przytyłam to jeszcze więcej No i na tej nowej wadze, a najlepiej by było gdybym na tamtej się zważyła, no ale kilogramy to kilogramy...

Co z moją II fazą?! Nie mam w domu nic drugofazowego, a na początku chce wprowadzić owoce, więc może od jutra hmmmm kupie sobie jabłuszko. W sumie to mi nic nie brakuje (no pomijając piwo, lasagne, pizza, kebab, super słodkie słodycze), ale owoce bardzo lubię, więc dodadzą mi słodkich chwil w ciągu dnia, i przynajmniej dzięki temu będę może jadła więcej posiłków, niż tylko 3-4. Więc jak tylko udam się na zakupy będzie II faza

Cmok i jadymy dalej

[hihi]

Napisane przez Pancza

Podpisuje się obiema rękami, ale nie zapominajmy, że czasami można sobie pofolgować. Ciasto, drożdzówka, pizza raz na jakiś czas nie sprawi, że przytyjemy.
A na SB można jeść dobre węglowodany, ale trzeba je wprowadzać stopniowo.

Pofolgować niby można, ale wszystko w przysłowiowych granicach rozsądku...

Napisane przez dorinka30

Chyba najlepszą opcją jest to pieczywo fitness- Schulstada ? Tyle tylko, ze ono już mało przypomina pieczywo i już wolę w ogóle bez

A ja je uwielbiam
Poza tym mam swoje piekarnie, które robią takie własnie Schultadowe chlebki - same ziarna z mąką razową bez karmelu itd

[Ahcak]

A sos z setii fit-up kamisa Gdyby nie były takie drogie, to bym wszystkie kupiła Bo jest kilka rodzajów!
http://www.kamis.pl/index.php?option...k=view&id=3519

No to dzisiaj idę do Kaufa i kupię sobie sos zmysłowy z polecenia Hihi a jak mi nie zasmakuje to Ci go najwyżej poślę

Też polecam odkryłam je dopiero niedawno, nie mają soli ani wzmacniaczy smaku, sama natura, jadłam energetyczny i zmysłowy mmmmmmm i też używam z tej serii przyprawy do ryb, do mięsa, do jajek i twarożków, przepyszne, a omlecik na śniadanie rozpływa się w ustach Przypraw starcza na kilka dań. Smacznego!

[hihi]

Napisane przez Ahcak

Też polecam odkryłam je dopiero niedawno, nie mają soli ani wzmacniaczy smaku, sama natura, jadłam energetyczny i zmysłowy mmmmmmm i też używam z tej serii przyprawy do ryb, do mięsa, do jajek i twarożków, przepyszne, a omlecik na śniadanie rozpływa się w ustach Przypraw starcza na kilka dań. Smacznego!

Ja też używam wszystkich Fit-upów. Same zioła Rewelka
A ten energetyczny jak? Bo skład ma oryginalny?