Do posiadaczy glanów :)

[Paskuda Bagienna]

Napisane przez bolczita

to uciekamy! ja naprawdę zwieję z domu, bo ja jestem za uparta, żeby odpuścić. chyba już zacznę zbierać pieniądze na przejazd, dobrze mi ostatnio szło, do lata się może wyrobię z całą kwotą

Ja uparta jestem, ale zwiewać nie będę. Jakbym uciekła z domu to chyba bym się musiała pożegnać ze wszelkimi koncertami i innymi przyjemnościami do 18. Jedyna nadzieja że będzie jechał ktoś dorosły z kim rodzice pozwoliliby mi jechać. Ale wątpię... jakby rodzice mi pozwolili to dojazd nie byłby problemem - mam jeszcze trochę wolnych oszczędności (ale dlaczego coraz mniej, ja się pytam!)

[bolczita]

Napisane przez Paskuda Bagienna

Ja uparta jestem, ale zwiewać nie będę. Jakbym uciekła z domu to chyba bym się musiała pożegnać ze wszelkimi koncertami i innymi przyjemnościami do 18. Jedyna nadzieja że będzie jechał ktoś dorosły z kim rodzice pozwoliliby mi jechać. Ale wątpię... jakby rodzice mi pozwolili to dojazd nie byłby problemem - mam jeszcze trochę wolnych oszczędności (ale dlaczego coraz mniej, ja się pytam!)

mi już teraz nie ma z czego ubywać, wszystko przejadam! niedługo będę się toczyła, a nie chodziła. ja szukam koleżanki na Woodstock jak już bym miała jechać, bo w namiocie z chłopakami nie chcę spać, a jak już, to nie jako jedyna płeć piękna ja ich jeszcze wymagluję, dopiero marzec!

[aleeeeeeeks]

Na Metallikę to i ja się wybiorę, jeśli osoba na którą liczę ze mną pojedzie, bo inaczej jestem uziemiona.

[bolczita]

Ja bym chętnie codziennie na jakieś koncerty jeździła, gdybym tylko mogła!

[drakus]

Napisane przez bolczita

Ja bym chętnie codziennie na jakieś koncerty jeździła, gdybym tylko mogła!

Oo ja też *o* ale dawno mnie nie było (brak czasu )

[bolczita]

Napisane przez drakus

Oo ja też *o* ale dawno mnie nie było (brak czasu )

Ja mam to samo! Już zapomniałam jak bolą stopy po koncertach. Brakuuuuje mi trochę lata i takich koncertów na świeżym powietrzu wieczorami.

[baia]

Ja tam sobie po cichu marzę o Woodstocku... Niestety to marzenie się nie spełni, mieszkam dosłownie na drugim końcu Polski i nie mam ani jednej osoby, z którą mogłabym jechać...

Czy tylko moi rodzice nie mają nic do glanów i punków, metalowców?

[bolczita]

Napisane przez baia

Ja tam sobie po cichu marzę o Woodstocku... Niestety to marzenie się nie spełni, mieszkam dosłownie na drugim końcu Polski i nie mam ani jednej osoby, z którą mogłabym jechać...

Czy tylko moi rodzice nie mają nic do glanów i punków, metalowców?

Chyba nie tylko, moi też nic do tego typu rzeczy i ludzi nie mają, czyli mam te szczęście, że nie słyszę codziennie paplaniny jaka to jestem niedziewczęca w tych ogromnych butach. Moja mama nawet preferuje taką muzykę i lubi punków, zawsze mówi, że "o, takiego chłopaka, to byś mogła mieć".

[aleeeeeeeks]

Napisane przez baia

Czy tylko moi rodzice nie mają nic do glanów i punków, metalowców?

Moi też Mamie to się nawet glany podobają i jest zdania, że gdyby miała młodsze nogi to sama by w nich chodziła

[Paskuda Bagienna]

Napisane przez baia

Ja tam sobie po cichu marzę o Woodstocku... Niestety to marzenie się nie spełni, mieszkam dosłownie na drugim końcu Polski i nie mam ani jednej osoby, z którą mogłabym jechać...

Czy tylko moi rodzice nie mają nic do glanów i punków, metalowców?

Moi też nie mają nic to glanów, metalu itp. Ja glany kupiłam sobie po tym, jak zrobił to tata, mama też ma zamiar sobie kupić glany i nie będą to jej pierwsze takie buty.
Moi rodzice słuchają rocka i metalu, w maju mama jedzie ze mną na Sonisphere. Ale mimo to nie puściliby mnie samej na Woodstock.

Napisane przez bolczita

Moja mama nawet preferuje taką muzykę i lubi punków, zawsze mówi, że "o, takiego chłopaka, to byś mogła mieć".

Moja też tak robi. Zawsze jak widzi jakiegoś metala to mi mówi że mam przyprowadzić do domu właśnie takiego chłopaka, a nie jakiegoś skejta czy innego wymoczka.

[bolczita]

Napisane przez Paskuda Bagienna

Moi też nie mają nic to glanów, metalu itp. Ja glany kupiłam sobie po tym, jak zrobił to tata, mama też ma zamiar sobie kupić glany i nie będą to jej pierwsze takie buty.
Moi rodzice słuchają rocka i metalu, w maju mama jedzie ze mną na Sonisphere. Ale mimo to nie puściliby mnie samej na Woodstock.


Moja też tak robi. Zawsze jak widzi jakiegoś metala to mi mówi że mam przyprowadzić do domu właśnie takiego chłopaka, a nie jakiegoś skejta czy innego wymoczka.

Ale masz fajnie z tą swoją mamą! Moja na festiwal by ze mną nie pojechała, co do muzyki właśnie też słucha mocniejszej, niestety glanów nie ma swoich, ale mówi, że jakby moje były na nią dobre, to chętnie by mi je podbierała.

[drakus]

No to chyba tylko ja mam tak, że rodzice nie preferują metali, punków, piercingu, scene itp... Szczególnie jak oglądamy jakiś program w tv i pokazują kogoś typu punk to już są komentarze, że dziwak i idiota Ale do mnie sie powoli przyzwyczajają XD

[bolczita]

Moi rodzice to już nawet na kolczyki się zgadzają, a tata rzucił pomysłem czy aby przypadkiem nie chciałabym jakiegoś tatuażu. bez problemu podpisali zgodę do piecera, więc nie mam na co narzekać na razie. Powiem Wam, że glany nawet spodobały się mojej babci! Jednak ona nie lubi irokezów albo długich włosów u mężczyzn, pieszczoch czy innych tego typu rzeczy, bo dla niej, to jest to wszystko przeciw Bogu i kulturze osobistej. Tacy ludzie niszczą pomniki i siedzą w jakichś slamsach pakując sobie jakieś świństwa w żyły.

[Paskuda Bagienna]

Napisane przez bolczita

Ale masz fajnie z tą swoją mamą! Moja na festiwal by ze mną nie pojechała, co do muzyki właśnie też słucha mocniejszej, niestety glanów nie ma swoich, ale mówi, że jakby moje były na nią dobre, to chętnie by mi je podbierała.

No, na mamę naprawdę nie mogę narzekać.
O ile moja mama jest naprawdę baaaardzo tolerancyjna, podobaj się jej tatuaże, to mój tata już aż tak bardzo nie. Strasznie nie lubi kolczyków i gdybym chciała sobie jakiś zrobić (a nie mam nawet uszu przekłutych), to pewnie trochę by mi gadał.

Napisane przez bolczita

Powiem Wam, że glany nawet spodobały się mojej babci! Jednak ona nie lubi irokezów albo długich włosów u mężczyzn, pieszczoch czy innych tego typu rzeczy, bo dla niej, to jest to wszystko przeciw Bogu i kulturze osobistej. Tacy ludzie niszczą pomniki i siedzą w jakichś slamsach pakując sobie jakieś świństwa w żyły.

Moja jedna babcia do glanów już się jakoś przyzwyczaiła, ale i tak nie zbyt jej się to podoba. Ostatnio puściłam jej Behemotha ( !!!) i nawet jej się podobało dopóki jej powiedziałam że to ten a nie inny zespół. Niestety. mimo moich starań uważa że metal to darcie mordy.
Za to moja druga babcia lubi glany, ciężkie skórzane kurtki i inne miłe rzeczy tego typu. A kiedy puszczam jej metal to mówi że nie jest to muzyka jaką lubi, ale spoko.

[baia]

Moja babcia to już w ogóle do glanów nic nie ma, dziadek tylko się dziwił czy mnie "nóżki nie bolą od ciężkich buciorów", ale powiedział że ładne.
Ja niedługo jadę na swój pierwszy koncert. Nie żaden metalowy, spokojny zespół - Happysad, ale zawsze marzyłam o ich koncercie. :P Trochę się boję, bo sama jadę. xD

[bolczita]

Napisane przez baia

Moja babcia to już w ogóle do glanów nic nie ma, dziadek tylko się dziwił czy mnie "nóżki nie bolą od ciężkich buciorów", ale powiedział że ładne.
Ja niedługo jadę na swój pierwszy koncert. Nie żaden metalowy, spokojny zespół - Happysad, ale zawsze marzyłam o ich koncercie. :P Trochę się boję, bo sama jadę. xD

Gdzie gdzie gdzie koncert?!

[bolczita]

Bożeeeee, od teraz glany mi się źle kojarzą.

[trudna sprawa]

bolczita, czemu?

[bolczita]

wczoraj zakończył mi się związek. to przez Niego zaczęłam nosić glany i w ogóle wszystko mi się z Nim teraz kojarzy. ale się czuję beznadziejnieeeeee.

[Isanka]

[bolczita]

No ale trudno, nic z tym nie zrobię, to nie z mojej winy, więc pluć sobie w brodę nie będę, ze to JA to zniszczyłam.

Tak w ogóle, to zaraz biorę się za 'dziurawienie' moich spodni, znalazłam takie już trochę znoszone i za krótkie, do glanów będą dobrze wyglądały podwinięte i z jakąś dziurą na kolanie.

[bolczita]

co tak zamilkłyście?

[drakus]

Napisane przez bolczita

co tak zamilkłyście?

Właśnie, mnie nie było bardzo długo XD spodziewałam się już strony 90. a tu proszę, dalej 73
Ogólnie to duużo się u mnie działo codziennie gdzieś wychodzę, od rana, wracam na obiad i znowu wychodzę. Przez to podeszwa w moich glanikach się pięknie ściera Bo na początku była taka kanciasta xD i w ogóle się rozchadzają i już nie obcierają i po prostu są cudne Tak, tak, rozczulam się

[Isanka]

dziewczyny, muszę się pochwalić - za niedługo zacznę się uczyć grać na perkusji!

[bolczita]

Napisane przez drakus

Właśnie, mnie nie było bardzo długo XD spodziewałam się już strony 90. a tu proszę, dalej 73
Ogólnie to duużo się u mnie działo codziennie gdzieś wychodzę, od rana, wracam na obiad i znowu wychodzę. Przez to podeszwa w moich glanikach się pięknie ściera Bo na początku była taka kanciasta xD i w ogóle się rozchadzają i już nie obcierają i po prostu są cudne Tak, tak, rozczulam się

No proszę jak nam się Drakus rozszalała na samą wiosnę. Moje na czubkach są zdarte, podeszwa to samo, muszę przykręcić śruby, bo się poluzowały i mi już skrzypią! Najbardziej to słychać jak idę w galerii np.

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Napisane przez Isanka

dziewczyny, muszę się pochwalić - za niedługo zacznę się uczyć grać na perkusji!

NO NIE MÓW!! przeuwielbiam perkusję i osoby na niej grające!

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

I tak poza tym, to muszę się Wam pożalić, bo szukam szukam i znaleźć nie mogę osoby na Woodstock.

[Martii=*]

Jaaa! Ja chodziłam na lekcje perkusji, ale potem nie miałam na nie kasy ;/

[bolczita]

Szkoda zaprzepaścić! Może poszukaj wśród znajomych. Ja w taki sposób uczę się grać na gitarze. Mam 2-3 znajomych, z którymi się uczę za piwo albo korki z angielskiego i niemieckiego.

[Isanka]

ja mam w domu jeszcze gitarę akustyczną i basową, ale jakoś nie mam zbytnio wielkiego zapału na niej grać

ja myślałam o woodstocku, ale jakoś nie przekonały mnie zespoły na nim grające. według mnie nic specjalnego... podobno jedzie się dla atmosfery, ale ja w tym roku jakoś nie mam ochoty. tym bardziej, że jade na KoRn'a, a to jest pare dni po wood\zie później nie miałabym kasy, albo by mi się nie chciało.

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

a tak bolczita na wszelki wypadek, skąd jesteś lub ile masz latek?
może jakby mi się kiedyś odwidziało, to nie wiadomo co może się zdarzyć

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

ale gapa ze mnie nie zauważyłam, że masz napisane w profilu

[bolczita]

Gapa, to jest ze mnie całe życie, więc nie jesteś sama powiem Ci, że na tej gitarze, to idzie mi na razie marnie, ale to początki, więc dlatego wyglądam komicznie z plączącymi się palcami

A co do Wood'a, to fakt, zespoły też mnie w połowie nie przekonują aż tak, ale już się tak napaliłam na ten festiwal, że chyba w ostateczności pójdę pieszo i sama.

[baia]

Chciałam się uczyć grać na perce, ale niestety, nie mam gdzie ani nie mam funduszy.
Moje glany przeżyły pierwsze poważne pogo w niedzielę na koncercie genialnego zespołu KABANOS! <3 Było fantastycznie, choć boli mnie wszystko.