Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III - Strona 73 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-07-10, 07:42   #2161
bassienka
Zadomowienie
 
Avatar bassienka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 1 436
GG do bassienka Send a message via Skype™ to bassienka
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Witajcie z rana
Ale miałam dzisiaj noc... Pochwaliłam wczoraj Emilkę, ze przesypia noce w łóżeczku, a tu wczoraj obudziła sie, jak ja się kładłam spać i musiałam wziać ją do siebie. Zasnęła co prawda zaraz, ale co za akrobacje wyczyniała to po prostu w głowie sie nie mieści. Właziła na mnie, nogi kładała na poduszce, leżała w poprzek łóżka No myślałam, ze nie wyrobie...Aż w pewnym momencie tak mnie rozśmieszyła tym włażeniem na mnie, ze zaczęłam sie śmiać i w sumie pozwoliłam jej zostać ze mną Co prawda nie spała pod kołdrą, ale pod kocem, bo jak tylko ją przykryłam kołdrą, to zaraz spod niej wyłaziła A dzisiaj obudziłam sie i miałam jej nogi na swojej głowie

Chyba Wam nie pisałam, ze poprzedniego tygodnia, chyba w piątek też spała ze mna, ale dopiero nad ranem znalazła sie u mnie. No i oczywiscie miała smoka. W nocy zgubiła go, a ja nie mogłam znależć w łóżku, dlatego dałam jej drugiego No wiec rano budzę sie i czuję, ze coś mi chce wleźć do buzi Otwieram oczy, a to moje dziecko próbuje z szelmowskim usmiechem na ustach i oczywiscie smokiem w zębach, wcisnać mi tego drugiego, zbubionego smoka. No przecież mama też musi mieć dudusia

czarinko straszna historia tej dziewczynki Że tez wcześniej tego nie wykryto u niej. Poza tym ten lekarz, ze niby najlepszy specjalista, to jakis dziwny. Wiecie, ze czesto tak jest, ze taki niby "lekarz-cudotwórca" to jest do dooopy, a taki zwyczajny moze pomóc. mam nadzieje, ze teraz juz z nią wszystko w porządku

Jescze sie pochwale, a co? Dzisiaj mamy z Karolem taką malutka rocznicę Mija właśnie 2 lata odkad my MGR-y Znaczy sie magistry zarządzania

To chyba będzie na razie tyle. I tak sie rozpisałam

Miłego dnia dziewczynki i chłopaku
__________________
Emilia 21-02-2007
Oliwia 21-04-2011

ALBUMY
[*] 18.06.2010
bassienka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-10, 08:04   #2162
lachkasia
Zadomowienie
 
Avatar lachkasia
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 156
GG do lachkasia Send a message via Skype™ to lachkasia
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Dzień doberek

Basiu
życzę szybkiego znalezienia fajnej pracy i udanej rocznicy

My dzisiaj obchodzimy już 4 - ślubu, ale to zleciało....

Czarinko ja też mam galerię:ehem A historia z dziewczynką - jestem w szoku.

Zastanawia mnie ta homeopatia - koleżanka też jeździ z synkiem do homeopaty, ja chyba też się przepiszę, bo tu co chwilę antybiotyki i kooopa syropów.
lachkasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-10, 08:26   #2163
bassienka
Zadomowienie
 
Avatar bassienka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 1 436
GG do bassienka Send a message via Skype™ to bassienka
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

KasiuL wszystkiego dobrego z okazji rocznicy ślubu Oby Wam sie wszystko układało
__________________
Emilia 21-02-2007
Oliwia 21-04-2011

ALBUMY
[*] 18.06.2010
bassienka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-10, 08:33   #2164
lachkasia
Zadomowienie
 
Avatar lachkasia
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 156
GG do lachkasia Send a message via Skype™ to lachkasia
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Basiu

Uzupełniłam nieco moje albumy. a to moje zakupy - część bo kieckę i jedną bluzkę uprałam

Edytowane przez lachkasia
Czas edycji: 2008-11-20 o 11:01
lachkasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-10, 08:33   #2165
Franka2007
Raczkowanie
 
Avatar Franka2007
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 258
GG do Franka2007
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

ja tez sie dolaczam do zyczeni gratulacji rocznicowychmy w sierpniu DOPIERO dwa latka swietujemy....

bardzo brzydko dzis u nas-zimnoooooooo-brrrrr
__________________
mama Franka


http://www.garnek.pl/daczyk
Franka2007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-10, 08:56   #2166
bassienka
Zadomowienie
 
Avatar bassienka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 1 436
GG do bassienka Send a message via Skype™ to bassienka
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

KasiuL bardzo fajne zakupki zrobiłaś. Adidaski super Zdjecia obejrzałam. Nikus swietny. Fajne zdjecia. jak u Was cieplutko było. My tez mamy taki muchomorek, ale Miska jeszcze nie miała kiedy go wypróbować

Franka my w tym roku też mamy 2 rocznicę slubu, a raczej mielismy, bo w kwietniu minęło 2 latka
__________________
Emilia 21-02-2007
Oliwia 21-04-2011

ALBUMY
[*] 18.06.2010
bassienka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-10, 09:18   #2167
freddy296
Wtajemniczenie
 
Avatar freddy296
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 801
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Witam...

Wczoraj podpisalismy umowe o kredyt... Teraz tylko musze dorwac taniego notariusza Ponoc w Kolobrzegu jest tani... bede dzwonic. ogloby to juz byc wszystko za mna......

Czarinko faktycznie straszna historia... ale cos kiedys mi sie obilo o uszy o takim czyms, że blizniak sie wchlania w drugie dziecko i rosnie w nim jakie anomalia, ale prawdziwe...


Kurde jakas bakterie Legionelle wykryli w gdyni strach jechac... moze nie tyle co jechac ale trzeba uwazac na wode... W sobote jedziemy do trojmiasta... w ogole Tztowi trafil sie znow pacjent, ktory robi za przewodnika w trojmiescie i na dzis napisze nam na kartce punkt po punkcie co mozemy zwiedzic

lachkasiu to super, ze u Was lepiej oby tak dalej!! i zycze samych cudowności z okazji rocznicy ślubu.

Ok wiecie co... bo mi sie robota w pracy zbiera...
__________________
Ludzie najczęściej zdają sobie sprawę, że mają jedno życie gdy już je prawie przeżyli...
freddy296 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-07-10, 09:37   #2168
Angie144
Zadomowienie
 
Avatar Angie144
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Podkowa Leśna
Wiadomości: 1 522
GG do Angie144 Send a message via Skype™ to Angie144
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Cytat:
Napisane przez Atiluj Pokaż wiadomość
Angie nie denerwuj się Wprawdzie dupek z tego fachowca od drewna ale szkoda Twoich nerwów...
O tym żeby z Miśkiem została to w ogóle mowy nie ma Ale wśród znajomych promuje się na super babcię a o Michale wszystko wie najlepiej. Jeszcze jak rozmawiałyśmy ze sobą, to mnie strasznie śmieszyło, jak wpadała do nas na chwilkę, pobawiła się z Miśkiem (ja byłam obok) i po 10 minutach tłumaczyła mi co Misiek umie, co zrobił.....bo wiecie, ja to nie znam swojego dziecka i babcia najlepsiejsza musi przyjechać i mi powiedzieć co moje dziecko umie
łojjj, są babcie i Babcie - takie życie
Racja, racja, szkoda nerwów.
Co do 'babć' szkoda gadać. Mnie właśnie tez rozwalają takie teksty co to Milenka nie robi, tak jakbym ja tego nie wiedziała.
No ale zgrzeszyłabym gdybym powiedziała, że to źli dziadkowie, mają swoje wady jak każdy no ale najgorsi nie są, może nie bardzo domyślni ale nie najgorsi.

Czarinko - współczuję przeżyć z lekarzami, a myślałam że to tylko u nas są tacy specjaliści.
Trzymam kciukasy za szybki powrót maluszków do pełni zdrowia, no i cieszę się strasznie że wszystko Wam się układa z Michałem.
Historia tej dziewczynki przerażająca, matko włosy, zęby strasznie to brzmi. Najgorsze, że te konowały nawet tego nie zauważyli!!!
Czy z tą dziewczynką już jest wszystko w porządku po usunięciu tego guza??

Franiu - słodziutki był Twój synuś, matko jak się patrzy na te nasze potworki to aż ciężko uwierzyć że raptem rok temu to były takie bezbronne kruszynki...

KasiuL - strasznie się cieszę, że z TŻ już jest dobrze, że się świetnie dogadujecie - oby już tak zostało!!
Zdjęcia w albumie fajowe, Nikuś przystojniaczek na całego, fajnie się pluskał.
My też mamy basenik dla Milki, ale podobnie jak Basia jeszcze nie mieliśmy okazji go rozłożyć. Niby było cieplutko w zeszły weekend, ale straszny wiatr wiał, podobno w ten mają być upały po 35 stopni w cieniu.
Gratulacje z okazji rocznicy ślubu!!!!!!! Jeszcze dłuuuuuuuuuuuuuuuuuużo takich rocznic w zgodzie i miłości!!!!!!!!!!!!!!!
Fajne zakupki, mam podobne spodenki, buciki superowe i bluzeczki też mi się podobają.

Basiu - no to teściu się popisał z tą opieką na Emi, nieprzytomny jakiś!!??
Ja u siebie to w ogóle nie mam szans zostawić Milki samej nawet na pięć sekund. Raz, że też mamy te chodniki stare i porozwalane, dwa duży pies który uwielbia się do Milki przytulać - w ten sposób upomina się o pieszczoty, no i trzy to garaż w piwnicy do którego jest stromy zjazd w dół.
Trzymam kciuki za owocne spotkanie z koleżanką!!
Ale słodka ta Twoja Emilcia, z tym smokiem niezła agentka co do pozycji do spania to u nas jest identycznie tyle tylko, że Milka przechodzi do nas raczej już nad ranem 6/7 czasami np. dziś tak było przeszła już o 3, ale ja uwielbiam z nią spać. Całej nocy to bym chyba nie dała rady, nie wyspałabym się za chiny, ale tak jak na kilka godzinek przejdzie to jest ok, no ale staram się raczej jej nie przyzwyczajać za bardzo.
Gratuluję rocznicy nadania tytułów magistrów!!!
Angie144 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-10, 09:43   #2169
bassienka
Zadomowienie
 
Avatar bassienka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 1 436
GG do bassienka Send a message via Skype™ to bassienka
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Ewa trzymam kcuki, zebyscie znaleźli dobrego i taniego notariusza I to szybko, zebyscie mogli jak najszybciej załatwic wszystkie formalnosci i wprowadziić sie do upragnionego mieszkania
Ja nie słyszałam o tej bakterii, ale wody przecież i tak nie pijecie z kranu, no nie? Tylko butelkowaną
Fajnie, ze TZ ma takie "kontakty" Zawsze to fajniej jak ktoś powie co zwiedzać i gdzie pojść, żeby było ciekawie
__________________
Emilia 21-02-2007
Oliwia 21-04-2011

ALBUMY
[*] 18.06.2010
bassienka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-10, 09:50   #2170
Angie144
Zadomowienie
 
Avatar Angie144
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Podkowa Leśna
Wiadomości: 1 522
GG do Angie144 Send a message via Skype™ to Angie144
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Ewa - ja tez trzymam kciuki żebyście wszystkie formalności szybko, sprawnie i tanio załatwili i już mogli się wreszcie cieszyć własnym gniazdkiem
O tej bakterii chyba słyszałam dziś w radio, to w jakimś szpitalu odkryli - tak? Podobno jest bardzo niebezpieczna dla osłabionego organizmu, to chyba to bo nie dosłyszałam miejscowości.
Angie144 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-10, 12:01   #2171
freddy296
Wtajemniczenie
 
Avatar freddy296
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 801
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Dziekuje za trzymanie kciukow, oby pomogly, zeby wszystko sie zakonczylo pomyslnie... tylko spłacanie kredytu do 2043 roku mi sie nie usmiecha Ale co tam...

Angie dobrze slyszalas, w Gdyni ja znalezli w szpitalu w kranach...

basiu niby wody nie pije, ale umyc sie gdzies trzeba... mam nadzieje, ze do soboty cos zrobia z ta bakteria...

juz sie doczekac nie moge... wyszukalam pare ofert noclegow... mielismy nocowac u takiej babki z Tzta pracy, ale ona ma turnus rehabilitacyjny do 17stego... tak wiec odpada u niej nocleg.
Ale dostalismy multum broszurek z noclegami od przewodnika z Tzta pracy cos sie znajdzie.

A jak nie to przekimamy w samochodzie... Mamy w koncu teraz duze kombi Ale mysle ze cos sie znajdzie, ostatecznie sa przeciez hotele z kosmicznymi cenami

Sylwia nie chce z Nami jechac... twierdzi ze bedzie nam przeszkadzac Glupia malpa no nie da sobie wytłumaczyc... ale od poniedzialku rusza na biwak, to chociaz tyle dobrego, ze sie rozerwie i Szymonek bedzie sie bawil nad woda... My tez zaraz po Gdansku ruszymy na dwie nocki na biwak z Kubusiem tam do nich.

chociaz nie wiadomo jeszcze czy Tezet połapie urlop od poniedzialku bo nie maja ludzi do pracy... co za Uzdrowisko.... jakby dali podwyzszki to by mieli az za duzo pracownikow... a tak rehabilitanci mecza sie za minimalną... dobrze ze jakies napiwki sa bo z gołej pensji to by bylo ciezko..

rozklepałam sie...


Franiu to dla Ciebie tez gratulacjie... chociaz to dopiero w sierpniu... Ale pogratulowac zawsze mozna
__________________
Ludzie najczęściej zdają sobie sprawę, że mają jedno życie gdy już je prawie przeżyli...
freddy296 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-10, 12:02   #2172
bassienka
Zadomowienie
 
Avatar bassienka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 1 436
GG do bassienka Send a message via Skype™ to bassienka
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

A co tak zacichli?

Ale nie chce mi sie dzisiaj nic robic No i upał straszny mamy w pracy, ale na zewnątrz ponoc wcale nie jest zbyt ciepło Za to u nas w lokalu po prostu płynie z ludzi....
__________________
Emilia 21-02-2007
Oliwia 21-04-2011

ALBUMY
[*] 18.06.2010
bassienka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-10, 12:55   #2173
lachkasia
Zadomowienie
 
Avatar lachkasia
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 156
GG do lachkasia Send a message via Skype™ to lachkasia
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Freddy powodzenia w szukaniu notariusza. Fajnie macie z tym wyjazdem U nas niedawno w wodzie wykryli e.coli, ale po 3 tygodniach wszystko było ok, tzn. woda nadawała sie do picia.

Właśnie wróciłam od kosmetyczki, Depilowałam woskiem nogi i pachy, babka zwaliła mnie z nóg cenami zabiegu, jak na nasze miasteczko wzięła dużo - 80 zł. w innym zapłaciłabym 65, ale tam są duże kolejki. Nogi tak nie bolały, ale pachy nigdy więcej. I tyle za to cierpienie musiałam zabulić

Julitko jak z tż?:? Po prostu nie przejmuję się tak jak przedtem, nie postrzegam wszystkiego na swoją niekorzyść, staram sie znaleźć w tej sytuacji dobre strony i widzę, że nastawienie tż sie zmieniło.
lachkasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-10, 13:35   #2174
Franka2007
Raczkowanie
 
Avatar Franka2007
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 258
GG do Franka2007
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

hejugotowalam ogorkowa-najedlismy sie jak bąkifranio dwie miski bo lubi kwasnepogoda u nas nie zaciekawa-bylismy tylko w sklepie po drobne zakupki i wrocilismy.Mały siedzial godzinke na balkonie i rozsmarowywal truskawki w posadzke

nie chce byc dociekliwa ale ...ktos tu mial kryzys w malzenstwie?jak?dlaczego? ...a ile macie stazu?ciekawska jestem bo ja z mezem tez czasami mam spiecia a kazde wydaje mi sie KRYZYSEmi ze to koniec i ze rozwod i takie tamkrzysie k zawsze sie potem ze mnie smieje ze tak mi spieszno do rozwodu...byle pretekst a ja juz z pozwem pod sadem stojeJak sie rozroznia ze kryzys to KRYZYS???
__________________
mama Franka


http://www.garnek.pl/daczyk
Franka2007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-10, 19:00   #2175
lachkasia
Zadomowienie
 
Avatar lachkasia
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 156
GG do lachkasia Send a message via Skype™ to lachkasia
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

ale cisza, puk puk...

Edytowane przez lachkasia
Czas edycji: 2008-07-10 o 19:26
lachkasia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-07-10, 20:18   #2176
Franka2007
Raczkowanie
 
Avatar Franka2007
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 258
GG do Franka2007
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

hej...wytoczyłam walke smokowifranio płakał przerazliwie przez 45 minutserce mi pekało...dalam mu smoka ale jak tylko zasnal-zabralam i spi narazieczuje ze bedzie ciezko...
__________________
mama Franka


http://www.garnek.pl/daczyk
Franka2007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-10, 20:34   #2177
freddy296
Wtajemniczenie
 
Avatar freddy296
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 801
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Franiu nie Ty jedna masz klopot z dydem... Moj Kuba tez dydowy i to mocno... Teraz mu zabralam na czas kiedy nie spi, ale ma swoje kryzysy i musze mu dac...
Teraz sie opycha kanapką z pasztetem - jego kolacja... ooo... wlasnie mi przyniosl samą skorkę od chleba...

pozniej jeszcze mlesio...

Ogladacie film na Tvnie? Olej Lorenza... ale tragedia sie dzieje na tym swiecie, zeby takie choroby genetyczne istnialy...

idebo zaraz reklama sie skonczy...
__________________
Ludzie najczęściej zdają sobie sprawę, że mają jedno życie gdy już je prawie przeżyli...
freddy296 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-10, 20:36   #2178
Franka2007
Raczkowanie
 
Avatar Franka2007
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 258
GG do Franka2007
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

ogladalam ten film kiedys...smutny...
__________________
mama Franka


http://www.garnek.pl/daczyk
Franka2007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-10, 21:10   #2179
dotkadotka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 166
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Witam!

A my już wreszcie jesteśmy w swoim mieszkanku. Ale jestem szczęśliwa. . . Adaś biega po całej chacie i widać, że też bardzo mu się podoba.
Wreszcie mam balkon, kafle w łązience i normalne osiedle a nie odpadajace tynki i stare rozwalajace sie kamienice z pijakami pod bramą.
Wreszcie zaczyna być normalnie. Nie mamy jeszcze wszystkiego ale pomału pomału i na pewno będzie.

Freddy kredyt.... wole o nim nie myśleć. Byle tylko było zdrowie i praca, żeby można go było spłacić.
dotkadotka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-07-10, 21:10   #2180
AgaGuernsey
Wtajemniczenie
 
Avatar AgaGuernsey
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 923
GG do AgaGuernsey
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Bry wieczor!

Ja znowu tylko na minutke, bo zbieram sie do spania...

Mam prosbe do Any: kiedys pisalas, ze kupilas nowy wozek: Nurse Futura, tak? Jakbys mogla go w wolnej chwili obfotografowac i napisac cos o nim, to bylabym baaardzo wdzieczna. Wlasnie ogladalam go w necie i chyba sie napalilam, mimo, ze nie planowalam zakupu wozka. Chodzi mi przede wszystkim, czy jest lekki (dasz rade go podniesc z Isiem w srodku), jak sie prowadzi, czy mozna go prowadzic jedna reka? Czy oparcie i podnozek sie rozklada? No i ogolnie Twoje wrazenia. Chyba juz pisalas, ze jestes zadowolona, ale wtedy nie mialam pogladu na to jak on wyglada.

Mam nadzieje, ze bede miala czas przeczytac odpowiedz...

Dobranoc! Pozdrowienia dla Wszystkich! (Strasznie sie czuje nie wiedzac, co u Was)
AgaGuernsey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-10, 21:20   #2181
Kamilanet
BAN stały
 
Avatar Kamilanet
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: ★★
Wiadomości: 2 531
GG do Kamilanet Send a message via Skype™ to Kamilanet
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

hej
serdeczmie witam nową mamusię - Mam na imię Kamila, lat 28, synek Filip (Fifi) powity 19 lutego. Z Michałem jesteśmy małżeństwem 5 lat. Udzielam się często, ale od 2 tygodni czasu brak (budujemy się, tzn zaczynamy). Ale jeszcze troszeczkę i będzie dobrze. Są już fundamenty i zalane szalunki.
Basiu dziękuję za SMS
Filip ostatnio usypia po 21 lub przed 22 i weź tu człowieku miej czas na wszystko. Dom trzeba trochę ogarnąć, pozmywać, pomyśleć co jutro itp.
Chodzimy na częste spacery i praktycznie cały czas jesteśmy na dworze.
powolutku wracacam do pisania na wątku, czytam oczywiście prawie na bieżąco.
Esti - ja jeszcze karmię piersią - ale Fifi coraz częściej zasypia bez piersi - staram się by dobrze się najdał (zjada 300 ml sinlacu) Też go powolutku odstawaim - ale powolutku - nie chce odciągać.
Jula - no nieźle zaczynam się już Ci śnić...

JA przewijam fifka na stojąco - no i wogóle mamy już pierwsze siku do nocnika za sobą - nawet nie wiedziałam, że tyle potrafi wyprodukować

jestem już padnięta - zostały mi do przeczytania wczorajsze posty, ale to jutro - nie mam już siły- idę pod prysznic i spaćććććććć
dobranoc

brakuje mi Was
Esti spotkanie - ja barrrrrrrrrrrrdzo chętnie - tylko niestety nie wiem jak u nas z weekendami - przeważnie na działce, ale jak wcześniej zaplanujemy to się uda.
A tak wogóle to miłe Cię znowu widzieć kochana
Kamilanet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-10, 21:23   #2182
Atiluj
Wtajemniczenie
 
Avatar Atiluj
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 2 339
GG do Atiluj
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Lachkasia fajne te Twoje zakupki Choć jak patrzę na wielkość tych ubranek, to jak dla lalki Jaka Ty drobniutka jesteś
Dobrze, że wyluzowałaś trochę i to przyniosło skutek Życie jest i tak popaprane więc nie warto przejmować się drobiazgami

Frania (już mi chyba tak zostanie ) współczuję tych smoczkowych przeżyć Tobie a jeszcze bardziej Franiowi
Co wy kobitki takie parcie macie na to odzwyczajanie od smoczka? Czy to już czas? Się pytam, bo sama jakoś tak nie przeżywam, że Misiek smoka do snu dydoli. W dzień go nie potrzebuje tylko do spania. Jak uśnie to po chwili sam go wywala z dzioba i śpi. Są jakieś zalecenia do kiedy smok jest "bezpieczny"? (Ja się poważnie pytam a nie jaja sobie robię )
Pytałaś też skąd wiedzieć, że to KRYZYS. Pół dnia myślę jak Ci odpowiedzieć i nie wiem Myślę, że jak zaczynają narastać konflikty, przestaje nam zależeć na ich naprawieniu i wyjaśnieniu, partner zaczyna nam obojętnieć.... to chyba zaczyna się poważniejszy kryzys. Natomiast takie "codzienne" kłótnie, często o jakieś duperele, to "proza życia". Moim zdaniem nie ma związków idealnych. Trzeba się czasem kłócić żeby później móc się godzić Czasem wkurzają nas drobiazgi bo mamy gorszy dzień - podczas lepszego dnia pewnie nawet nie zwróciłybyśmy na to coś uwagi.
Piszesz: z mezem tez czasami mam spiecia a kazde wydaje mi sie KRYZYSEmi ze to koniec i ze rozwod i takie tam
mogę Ci tylko radzić z mojego "małżeńskiego" doświadczenie (18 lat po ślubie) że lepiej przy "zwykłych" kłótniach nie szastać groźbami "dużego kalibru" bo to z czasem powszednieje i później facet (Tż) "uodporni się na takie groźby. Nie daj Boże, przyjdzie moment kiedy powiesz to całkiem poważnie a on potraktuje takie słowa jak coś co słyszał wiele razy i oleje
Zresztą ja wyznaję zasadę, że jak coś mówię, to muszę się liczyć z konsekwencjami moich słów (szczególnie w takich ważnych sprawach)
Nie wiem czy odpowiedziałam na Twoje pytanie ale się starałam
A najlepiej, to się nie kłócić tylko uśmiechać. Do uśmiechnięcia się potrzebujesz podobno uruchomić tylko 2 mięśnie a żeby wykrzywić twarz w grymasie - całe stado

Basieńko ależ masz szczerą córeczkę Własnego smoka mamusi oddała A te nóżki na głowie też z Miśkiem przerabiam Że też te malce nie mogą się położyć w jakiejś jednej pozycji i tak przespać całą noc
Misiek dziś do 4 spał w łóżeczku. Obudził się, stanął, wziął pieluszkę i smoka i krzyczał eeeee eeeee eeeee (tak nas skubaniec woła - koleżankę i kolegę sobie znalazł ) Wstałam więc i zabrałam do łóżka bo sama półprzytomna byłam.

Kamilka współczuję "zalatania" Ano śnisz mi się, śnisz Myślę o Was i tęsknię za Wami

Dotka GRATULUJĘ Nie ma jak na swoim

Aguś jak się czujesz? Pamiętasz, że masz się oszczędzać?
__________________
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Tygrysku...!
- Co Prosiaczku?
- NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś...


Atiluj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-10, 22:47   #2183
bassienka
Zadomowienie
 
Avatar bassienka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 1 436
GG do bassienka Send a message via Skype™ to bassienka
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Franiu moja Emilka też musi miec smoka w nocy I jak go zbubi, to często sie budzi. Ale zdarzają się tez noce, ze przesypia całe bez monia

Dotka super, ze jesteście juz na swoim Gratulacje

Aga nie przemęczaj sie kobieto

Kamila gartki dla Fifiego za siusianie do nocniczka Fajnie, ze się odezwalaś

Julitko u nas też to tak wyglada, ze Emilka nad ranem "przychodzi" do nas. Ja tez w półśnie przynosze ja do łóżka i tak już zostaje Fajnie, ze Michaś znowu spał prawie całą noc w swoim łóżeczku
Co do smoka, to ponoć, jak dzieci długo go ciagają to mają później krzywe zęby. Moja mama mi mówiła, ze ja dydałam monia do 2,5 roku Ale zęby mam proste i nigdy nie musiałam nosić żadnych aparatów... Emila lubi smoka i nawet w dzień jak go znajdzie to ciąga i nie chce oddać

Ja już zrobiłam małe prasowanko, zupki Emilce nie gotowałam, bo moje dziecko nie chce jesć zupek Nie wiem co sie stało Tylko kotlety by jadła, i sama wygląda już jak ten kotlecik Takze jutro będzie miała pyzy z miesem kupowane, bo ja tam sama nie robie Albo naleśnika, bo teściowa ma ponoć jutro robić.

Ja idę jutro po pracy do kosmetyczki po nowe akryle, bo juz czas przyszedł Takze wrócę po 18 i już chyba obiadu nie będzie mi sie chciało gotować

Wogóle to mam jakiegos wnerwa, @ mi się zbliza wielkimi krokami Chyba dlatego jakaś taka nie do życia jestem...

Idę już chyba lulu
Do jutra
__________________
Emilia 21-02-2007
Oliwia 21-04-2011

ALBUMY
[*] 18.06.2010
bassienka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-07-10, 23:35   #2184
Czarina
Wtajemniczenie
 
Avatar Czarina
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Lublin/Norwich
Wiadomości: 2 925
GG do Czarina
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Jutka ze smokiem jest tak, jak napisała Basia- chodzi o wadę zgryzu. Powinno się odstawić smoka już przed pierwszym rokiem życia. Ale wiadomo jak z tym jest... Konrad ma smoka tylko do spania, choć zauważyłam że go czasami tylko trzyma w łapce a nie w buzi. Alkę odzwyczaiłam pierwszy raz jak miała 14 miesięcy- płakała pierwszej nocy, potem było już ok. Za drugim razem powiedziałam jej, że krecik przyszedł (bo ona uwielba krecika) i że strasznie płakał, więc dałam mu smoka by nie czuł się samotny. Potem Alka chodziła i mówiła, że krecik ma monia. Niedług też się zabiorę za odzwyczajanie Konrada od smoczka.

Lachkasia zakupy super. Świetne spodnie i bluzeczki na ramiączkach, szczególnie czerwona bardzo mi się podoba.
Bardzo się cieszę, że z TŻetem już dobrze. Oby tak dalej. I wielkie gratulacje z okazji 4 rocznicy ślubu

Franiu Jutka ładnie Ci wytłumaczyła co to "kryzys". Takie kryzysy zdarzają się w każdym związku. Ważne by nie podejmować pochopnych decyzji, przemyśleć wszystko na spokojnie i nie rzucać słów na wiatr.

Basiu gratki za mg

Angie gdy ta kobiea mi o tym opowiadała, dziewczynka była już zdrowa

Kamila super że już jesteś. Ja się dopominam o przepis

A my dzisiaj byliśmy w parku. Cudne miejsce, z rzeczką, kaczkami, łabędziami, placem zabaw, no i ze szczurami (niestety pełno ich w angielskich parkach, dzisiaj widziałam kilka okazów ). Mam porobione zdjęcia, ale na telefonie Michała, także muszę poczekać aż je zrzuci na kompa. Konrad przespał kaczki, Alka była wniebowzięta, choc musieliśmy uciekać przed łabędziem bo syczał na nas i chyba chciał nam spuścić manto, ale zwialiśmy mu Za to na placu zabaw Trollasy szalały
Pochwalę się Wam, że Ala jak się z kimś żegna to mówi do niego "bye bye"
Czarina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-11, 07:27   #2185
Hadżi
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 2 078
GG do Hadżi
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Witam Kobitki.
Dziś chyba nigdzie nie jadę służbowo więc może poczytam w wolnej chwili.
Dobrze że Jula się udziela bo chyba nie dam rady nadrobić wszystkiego.

Od środy jestem na Urlopie .
Wreszcie będzie czas ( chyba) na jakieś drobne prace w ogrodzie, przy autku .

Miłego Dnia Kobiełki

Synta mnie szantażuje
__________________
Michałek , nasz Promyczek
Hadżi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-11, 07:40   #2186
bassienka
Zadomowienie
 
Avatar bassienka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 1 436
GG do bassienka Send a message via Skype™ to bassienka
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Hej

Miłego dnia Dziewczyny i Chłopaku

U nas chyba dzisiaj będzie ciepło
__________________
Emilia 21-02-2007
Oliwia 21-04-2011

ALBUMY
[*] 18.06.2010
bassienka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-11, 08:20   #2187
freddy296
Wtajemniczenie
 
Avatar freddy296
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 801
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Witam...

Ale dzis pochmurno Tzet wlasnie dzwonil i dostal dwa tyg urlopu... ja mam tdzien takze spedzimy troche czasu ze soba... od kad robi dyzury na basenie jakos tak wiecie... malo sie widujemy...

No ale wracaja do pogody... Gdzie sa te przepowiadane upaly??? u nas zaraz lunie A jutro jedziemy do Gdanska.... ale jedziemy sami, wic nawet jak popada trudno... Gorzej byloby z Kuba... cobysmy w descz robili...

O juz pada...

basiu moj Kuba tez obrazil sie na zupy... tylko by parowki, ziemniaki, kotlety i inne mieska by jadl... ostatnio polubil pasztecik

Czarinko u mnie dawniej tez szczury w piwnicy biegaly Mieszkam kolo oczyszczalni sciekow pewnie dlatego ale juz pare ladnych lat szczurow nie widac... unowoczesnili sie troche na oczyszczalni.

Kuba dzis obudzil sie przed 7.00 i siedzial w lozeczku do 8.15. siedzial widzial ze spalam to siedzial cicho... wyciagnal jakiegos miska i sie nim bawil... dopiero jak wstalam, dalam mu mleko to poszedl jeszcze spac... takze kochane dziecko dalo pospac mamuni... chociaz spalam jednym okiem a drugim zerkalam na Kube... i jego nowy wygląd...

Wczoraj z Tzetem obcielismy Kubie maszynka wlosy... Wiecie jak grzecznie siedzial?? nie musialam go niczym zagadywac. ale za to jak wyglada smiesznie... Moja mama sie przyzyczaic nie moze zarzuce foty wieczorem...

ok ide zrobic kawusie...
__________________
Ludzie najczęściej zdają sobie sprawę, że mają jedno życie gdy już je prawie przeżyli...
freddy296 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-11, 09:00   #2188
AgaGuernsey
Wtajemniczenie
 
Avatar AgaGuernsey
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 923
GG do AgaGuernsey
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Berek!

Baby kochane jestescie!
Ja naprawde sie nie przemeczam, tylko po prostu w pracy ciagle cos robie, wiec nie moge do Was zagladac, a ze wracam pozno, to i w domu czasu brak, zeby na spokojnie poczytac.

Moze teraz sie uda, bo system nam padl i poki co to nie mam jak pracowac. Wprawdzie moglabym isc do innego dzialu, do ktorego za jakis tydzien mnie przenosza i pouczyc sie nowych rzeczy, ale mi sie nie chce...

Pisalyscie o smoczkach... Wiki nadal uzywa do zasypiania i chyba nie predko z niego zrezygnuje. Ostatnio Przemek pojechal z nia na wies i zapomnial wziac dydka. Chcial ja polozyc na drzemke, no i godzine sie przewalala po lozku, ewidentnie jej go brakowalo, w koncu pojechal do apteki, kupil, dal go jej i w 5 minut spala. Na szczescie w dzien go nie uzywa, chyba ze go gdzies zobaczy to od razu jest: "Da!" Ale jak go nie widzi to problemu nie ma.

Freddy u nas sliczna pogoda...

Hadzi a czym Cie szantazuje?

Czarinka szczury?

Basiu to ja Ci powiem, ze fajnie masz, ze mala wcina kotlety, u nas takie miesko jest raczej be, bo jakos sobie nie radzi z gryzieniem. W ogole uwazam, ze Wiki jest paskudna do jedzenia. Ma strasznie malo urozmaicona diete: jada jajka w kazdej postaci, parowki, czasem jakas kanapke, jogurty, Bakusie, z zup te gestsze typu: krupnik, ziemniaczana i tyle. Owocow niet. I co ja mam zrobic?

Julitka czytam, ze Mis spi w lozeczku, tak? Brawa dla malca!

KasiaL o Matko pachy woskiem!? Nigdy w zyciu! Podziwiam Cie!

No dobra, troche nadrobilam, ide dalej czytac...
AgaGuernsey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-11, 09:32   #2189
Synta
Rozeznanie
 
Avatar Synta
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 556
GG do Synta
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

Cytat:
Napisane przez Hadżi Pokaż wiadomość
Synta mnie szantażuje
A żebyś wiedział !!!!! Dopóki nie poprzesz mojej i Julitki inicjatywy nie napiszę NIC na forum
I jeszcze jedno.... będziesz miał mnie na sumieniu... bo troszkę mnie na forum nie było i baaardzo...baaaardzo... baaaardzo chciałabym Wam troszkę napisać... no ale Przez Ciebie nie mogę
__________________
Paulinka
Piotruś



Synta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-11, 09:36   #2190
Franka2007
Raczkowanie
 
Avatar Franka2007
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 258
GG do Franka2007
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 III

czesc wam
ja wlasnie slyszalam ze ze smoka najlepiej zrezygnowac w drugim pólroczuno bo potem to wady zgryzu itd itp...zreszta mam tez swoj egoistyczny powodfranio ma taka sliczna mordke ze smok mu wcale nie potrzebny

poza tym chcialam go w tym roku oddac do złobka i tam pani powiedziala ze NIEE MOZE MIEC SMOKAnie oddalam bo zabraklo miejsc

u nas druga irlandiaPADA
__________________
mama Franka


http://www.garnek.pl/daczyk
Franka2007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.