Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2

[Iwa_iw]

hej dziewczynki.
do mnie jeszcze nie dociera, że jutro 6 m-c zaczynam
co do nastrojów to ja jeszcze nie odczuwam zmian, ale Wy jesteście sporo do przodu, więc pewnie mnie to też nie ominie
Nabuko z pewnością wszystko będzie dobrze!!!

Byłam dzisiaj w Smyku i doznałam szoku jeżeli chodzi o ceny. zwykły welurkowy pajacyk, nic nadzwyczajnego 40 zł!! szok.
dochodzę do wniosku, że chyba po lumpeksach pobaraszkuję trochę. rzeczy dziecięce są tam zazwyczaj bardzo mało zużyte a i ceny o wiele bardziej przystępne a wiadomo troszkę ciuszków będzie potrzebnych.
nie wiem też jak to będzie bo kuzynki mojego męża zaoferowąły, że pożyczą mi ubrania po swoich dzieciach z tym że najpierw jeszcze jedna z nich rodzi w lipcu. muszę zapytać co tam dokładnie mi pożyczą żebym wiedziała co powinnam a czego nie muszę kupować..

[anuhaaaaaaaaaa]

cześć mamuśki!

Już mam skutki mojego zamartwiania - skacze mi nerw pod okiem brrrr jak ja tego nie lubię. Jaroszaniu, jak dziś sobie płakałam w poduszkę, to mój tż też zaproponował mi herbatkę

Ale już się lepiej czuję trochę. Byliśmy na krótkim spacerku, zjedliśmy po lodziku, ale długo nie mogłam spacerować, bo synek mi się chyba czymś wbija w "wyjście" i mnie kuje przy chodzeniu.

Nabuko trzymam mocno kciuki, żeby się okazało, że wszystko w porządku

[JagnaK]

Ja tez uwielbiam buszowac w lumpkach, duzo bodziakow i szpioszkow mam wlasnie stamdad i wygladaja jak nowe.

Magflieg rozwalilas mnie ta anegdota...az musialam przeczytac ja mojemu TZ zeby wiedzial jak ma naprawde o mnie dbac

Dzisiaj to ogolnie chyba jaks nieciekawy dzien. Ja tez czuje sie do bani, brzuch mnie pobolewa, plecy w odcinku krzyzowym napieprzaja, zgaga meczy poprostu bossssko. Chyba mam kryzys 7 miesiaca i juz bym chciala urodzic.

Aha apropo rodzenia. bylismy dzisiaj u znajomych ktorym urodzil sie synek w 26 tyg ciazy. W danym momencie ma prawie 5 miesiecy, ale tak naprawde jakby 2. Pokazywala mi pampersiki jakie mial ubierane w szpitalu, mowie wam wielkosciowo byly takie jak nasze wkladki do bielizny az rozdziawilam gebe ze zdziwienia jak mi te rzeczy pokazywala, nie zdawalam sobie sprawe ze to takie malenstwo bylo. Wazylo cos kolo 900 gram i bylo 2 tyg mlodsze od mojej Amelki. Naprawde nie do uwiezenia ze dzieci urodzone tak wczesnie maja szanse przezycia, te wszystkie aparatury i lekarze....jestemw szoku.

[agnes23]

Napisane przez Liatris

Agnes nieźle Ci sie udało zaoszczedzić . Jak juz wyschna to wrzuc fotke tych ciuszków. A mężowi za dużo tych ubranek nie pokazuj jak tak reaguje. Ja też owego czasu wracałam z reklamówkami .

Ciuszki już prawie suche, jutro je sfotografuję i wkleję, jak mężuś pójdzie do pracy. Jak mu je pokazałam to dzisiaj już się tylko uśmiechnął i powiedział, że już narazie wystarczy...Z ranka mykam na badania krwi, moczu i tą nieszczęsną glukozę.

[anuhaaaaaaaaaa]

noooo dziewczyny, ale sobie humor poprawiłam właśnie przyszalałam i zamówiłam na allegro zestaw ciuszków dla mojego synka - 55szt! Jak szaleć to szaleć, a od razu lepiej się poczułam. Mam nadzieję, że na żywo będą się równie dobrze prezentować jak na zdjęciach

[Iwa_iw]

ja też od wczoraj działam na allegro
kupiłam ogrodniczki, bluzeczkę polarową, kurteczkę, śpiworek taki do wózka, komplet śpioszków, kaftaników i skarpeteczek.
mam nadzieję, że przyjdą w fajnym stanie...

[anah]

Napisane przez anula14

Hej dziewczynki pisze prawdopodobnie ostatni raz, no chyba ze dopadnę gdzieś u znajomych komputer z internetem. Wczoraj po wizycie OK. Mały wazy prawie 1700g a termin przesunął się na 17 sierpnia. Wiec mam 3 terminy w przyblizeniu: 17 z wczorajszego usg , 21 z miesiaczki i 26 z usg. Buziaczki dla wszystkich i zgodnie z umową puszczę od czasu do czasu sms-ka.

Juz za dwa miesiące
Czekamy na same dobre wieści. Trzymaj się

Napisane przez Liatris

ja jestem zodiakalna rybą i jak mi zaczyna być źle to sobie marzę , aktualnie o podróży do toskanii.


Magflieg i anah uważacie, że niema co kupować na początek kołderki? Lepszy jakiś grubszy koc i rozek?

Ja tez jestem zodiakalną rybą

Tak jak napisała magflieg, rożek i kocyk wystarczy. My kupowaliśmu kołderke i podusię, bo myśleliśmy, że będą potrzebne. Jeżeli masz pieniądzse i miejsce w szafie, to możesz kupować, bo to na pewno sie przyda, tylko dopiero za ładnych kilka miesięcy.


nabuko, na pewno wszystko jest dobrze

Napisane przez Ninunia

Ja też już po wizycie. U nas wszystko ok. Na 90 % chłopak. Waży już ko 750 g i ma wzorowe wymiary.

Gratulacje Następny chłopak

Napisane przez mandarynka719

właśnie wróciłam od mojej lekarki i wszystko jest ok mały rozwija się prawidłowo i nawet podczas słuchania serduszka skopał lekarkę

Fantastycznie, gratulacje mandarynka.

Napisane przez magflieg

Powrót od lekarza z ukochanym małżonkiem, który dostał wskazówki jak ma dbać o ciężarną żonę: pomagać w domu, niech poleży z nóżkami do góry, wymasować stopki, a w samochodzie bardziej na płasko żeby nie naciskać na zyłę główną.

No i wracamy - w samochodzie ( a dodam ze droga od leakrza trwa ok 10 minut do domu)

mąż - połóż kochanie bardziej ten fotel
Żona - a w domu też tak się przejmiesz wskazówkami i pozmywasz?
Maż - oszalałaś? teraz masz okazję w samochodzie to sobie poodpoczywaj żebys miala siły zmywać

no i czegóż chcieć od nich więcej

Dzisiaj śpie na stojąco. Miałam bezsenna noc. Młodziak szalał, mi było gorąco a nad ranem jak juz wreszcie usnęłam, to śniły mi sie koszmary

[nabuko]

Dzwoniłam do lekarza i jest problem, żeby ściągnąć odpowiednich lekarzy. No i w końcu dokładnie dowiedziałam się o co chodzi, bo lekarz powiedział, że jeśli ich nie ściągnie do jutra do 15tej i nie rozwieją się jego wątpliwości, jadę od razu do Bydgoszczy do kliniki patologii ciąży... zapytałam o jakie wątpliwości chodzi. powiedział, że mam tak mało wód, że maleństwo nie ma jak się rozwijać, a poza tym nie podoba mu się układ odcinka lędźwiowego kręgosłupa. może to powodować paraliż części ciała malucha leżę i ryczę...masakra jakaś po prostu. pocieszam się tylko, że skoro kopie, z nóżkami musi być ok...mojemu Maciejowi wszystkiego już nawet nie mówiłam, bo chyba by posiwiał od razu..

[izzi]

Nabuko, kochana , to są na razie tylko PRZYPUSZCZENIA lekarza. Wiesz że lekarze wolą ,,dmuchać na zimne", a poza tym jak malec kopie to znaczy że ma się dobrze.
No i przede wszystkim myślę, że jednak powinnaś powiedzieć Maciejowi bo to WASZE wspólne dziecko i nie możesz dusić w sobie takich emocji.
Słoneczko, wszystko będzie dobrze, zobaczysz.....

[Iwa_iw]

Nabuko trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze.
wiem, że pewnie Ci trudno, ale postaraj się nie denerować bo dzidzia wszystko odczuwa.
trzymam za Was kciuki bardzo bardzo mocno!!!

[jaroszania]

nabuko trzymam kciuki zeby bylo wszytsko dobrze

reszte co napisalyscie doczytam jutro bo zamykaja mi sie oczy.

[Liatris]

Nabuko Kochana tez uwazam, ze powinnas powiedziec mezowi. Tak jak pisze izzi to sa na razie przypuszczenia. Skoro kopie, wiec pewnie jest wszystko dobrze. Jak najszybciej do tej kliniki, niech tam wszystko pozadnie zbadaja i napewno zaradzą. Nie martw sie na zapas skoro nic nie jest pewne i to opinia tylko jednego człowieka, ktory moze sie mylic, jak sam zreszta stwierdził.

[GoniaJ]

Nabuko Myszko jestesmy z Toba, nie zalamuj sie bo to jeszcze nic pewnego i tak jak dziewczyny pisaly lekarze dmuchaja na zimne, po za tym lepiej zeby wyslali Cie slonce do kliniki niz bagatelizowali, przynajmniej zostaniesz pozadnie zbadana i wszystko sie wyjasni. A dzidzia kopie wiec daje ci znac ze jest ok, po za tym jak on mogl stwierdzic ze cos jest nie tak z odcinkiem ledzwiowym kregoslupa jak sama pisalas ze wlasnie dolnego odcinka nie mogl zobaczyc i zbadac bo dzidzia byla uzlozona tak ze nie dalo rady. To sa tylko przypuszczenia, a Twoj maz powinien wiedziec o wszystkim, postaw sie w jego sytuacji, gdyby on ukrywal przed Toba takie rzeczy a druga sprawa to wasze dziecko i przez wszystko powinniscie przechodzic wspolnie nawzajem sie wspierajac sciskam kciuki i myslami jestem z Toba skarbie.

[magflieg]

Nabuko mocne i wielkie kciukasy, żeby przypuszczenia były niesłuszne - w klinice niech cie zbadaja specjalisci wzdłuż i wszerz i będzie dobrze... jesteśy z Tobą:cm ok:

[freshona]

Kochane, wtrącę się Wam w wątek, bo chciałam o coś spytać
Jestem w 9 t.c i chyba od wczoraj łapie mnie jakieś przeziębienie-ból gardła, kichanie itp. Czy któraś z Was przechodziła przez przeziębienie na początku ciąży? Jak sobie z tym radzić? Nie wiem za bardzo, co można brać, jak się samemu podleczyć.
Na razie chciałabym uniknąć pójścia do lekarza-w poczekalni zazwyczaj full chorych, ale jak będzie trzeba to się oczywiście wybiorę.

[Wiktorynka]

nabuko

[goga144]

Napisane przez nabuko

Dzwoniłam do lekarza i jest problem, żeby ściągnąć odpowiednich lekarzy. No i w końcu dokładnie dowiedziałam się o co chodzi, bo lekarz powiedział, że jeśli ich nie ściągnie do jutra do 15tej i nie rozwieją się jego wątpliwości, jadę od razu do Bydgoszczy do kliniki patologii ciąży... zapytałam o jakie wątpliwości chodzi. powiedział, że mam tak mało wód, że maleństwo nie ma jak się rozwijać, a poza tym nie podoba mu się układ odcinka lędźwiowego kręgosłupa. może to powodować paraliż części ciała malucha leżę i ryczę...masakra jakaś po prostu. pocieszam się tylko, że skoro kopie, z nóżkami musi być ok...mojemu Maciejowi wszystkiego już nawet nie mówiłam, bo chyba by posiwiał od razu..

Kochana całym sercem jestem z Tobą, mocno trzymam kciuki, żeby wszystkie wątpliwości jak najszybciej się rozwiały. Twoje dzieciątko jest cudem, bardzo Cię kocha, jesteś jedyną osobą którą zna. Nie denerwuj się kochana za bardzo bo i maleństwo się stresuje a to Wam nie potrzebne. Dobrze, że chcą tak szybko robić badania. Nie wiem co Ci słońce jeszcze napisać, bo wszystko wydaje się takie banalne i płytkie. Jestem z Wami

[żabulka21]

Napisane przez freshona

Kochane, wtrącę się Wam w wątek, bo chciałam o coś spytać
Jestem w 9 t.c i chyba od wczoraj łapie mnie jakieś przeziębienie-ból gardła, kichanie itp. Czy któraś z Was przechodziła przez przeziębienie na początku ciąży? Jak sobie z tym radzić? Nie wiem za bardzo, co można brać, jak się samemu podleczyć.
Na razie chciałabym uniknąć pójścia do lekarza-w poczekalni zazwyczaj full chorych, ale jak będzie trzeba to się oczywiście wybiorę.

Kochana ja przez 2 tygodnie męczyłam się na początku ciąży z przeziębieniem.Jeśli masz gorączkę to wez coś z paracetamolem a jak nie masz to kuruj się czosnkiem, herbatką malinową z miodem i ewentualnie zapytaj w aptece o syrop dla ciężarnych- mi pomógłA do nosa spróbuj sól morską z atomizerem (np Marimer) jest naprawdę super.Innych leków nie stosuj bo zwłaszcza w I trymestrze mogą być grożne dla maluszka!!


Nabuko kochana trzymaj się!!Na pewno wszystko będzie dobrze

[freshona]

Napisane przez żabulka21

Kochana ja przez 2 tygodnie męczyłam się na początku ciąży z przeziębieniem.Jeśli masz gorączkę to wez coś z paracetamolem a jak nie masz to kuruj się czosnkiem, herbatką malinową z miodem i ewentualnie zapytaj w aptece o syrop dla ciężarnych- mi pomógłA do nosa spróbuj sól morską z atomizerem (np Marimer) jest naprawdę super.Innych leków nie stosuj bo zwłaszcza w I trymestrze mogą być grożne dla maluszka!!

Dziękuję Ci bardzo !!! Postaram się podkurować domowymi sposobami.

Nabuko - ja też trzymam kciuki!

[nabuko]

Dzięki dziewczyny,
narazie nic nie wiadomo; czekam na info od lekarza i siedzę od rana jak na szpilkach..właściwie od połowy nocy..rozmawiałam z Maciejem. Efekt był taki, że nie spał pół nocy, tylko siedział w necie i szukał, szukał, szukał..mam nadzieję, że Ci lekarze nie dojadą i będę musiała jechać do tego szpitala.przynajmniej wszystko wybadają.
kochane jesteście, dziękuję. jak będę coś wiedziała od razu dam znać. w razie czego mam numer do jaroszani - gdybym nie miała dostępu do netu. buziaki

[jaroszania]

Napisane przez freshona

Kochane, wtrącę się Wam w wątek, bo chciałam o coś spytać
Jestem w 9 t.c i chyba od wczoraj łapie mnie jakieś przeziębienie-ból gardła, kichanie itp. Czy któraś z Was przechodziła przez przeziębienie na początku ciąży? Jak sobie z tym radzić? Nie wiem za bardzo, co można brać, jak się samemu podleczyć.
Na razie chciałabym uniknąć pójścia do lekarza-w poczekalni zazwyczaj full chorych, ale jak będzie trzeba to się oczywiście wybiorę.

ja bralam tantum verde na gardlo i apap. generalnie pamietam slowa lekarza, ktory mowil, ze tak naprade wieksze przeciwskazania sa dla kobiet karmiacych niz tych w ciazy.

[Aisza10]

Cześć kochane
Nabuko jesteśmy z Tobą calym sercem. Na pewno wszystko niedlugo się wyjaśni.

U mnie remontu ciąg dalszy - znowu syf na chacie i codziennie masę sprzątania. Mi już jest coraz ciężej cokolwiek robić. Teraz już naprawdę czuję się jak w ciąży.

Aha , i od poniedzialku mam jazdy na prawko OMG to jest trudniejsze niż myślalam. Ogólnie chodzę caly czas poddenerwowana.

A i bylam i lekarza w pn i co się okazalo - mój gin już nie przymuje , bo poszedl sobie na emeryturę. Spox, i teraz codziennie tam inny lekarz przyjmje i mogę sobie wybrać do którego chcę chodzić.

Moje swędzenie okazalo się grzybicą skóry i mam już na to maść od dermatologa i globulki dopochwowe od gina. Pomaga bo już po pierwszym dniu mi zaczęlo znikać. A plci dalej nie znam , ginka powiedzial, ze na następnej wizycie mi zrobi usg i wtedy się dowiemy, więc czekam

[Dorotka@]

nabuko!
trzymam kciuki z całych sił! ja po prostu nie wierzę, że teraz któraś z nas mogłaby miec problemy ze swoim skarbem. Dotarłyśmy już tak daleko i z mniejszymi lub większymi zakrętami wkońcu dotrwamy do końca drogi - dnia narodzin naszych ZDROWYCH maluszków i jestem pewna, że Twoje obawy wkrótce zostaną rozwiane!
trzymaj się dzielnie i daj znać, bo my się tu wszystkie martwimy!

[anuhaaaaaaaaaa]

nabuko myślami jestem z Tobą i trzymam mocno kciuki za twojego skarba!

ja dziś byłam rano na badaniach. jak mi babka pobierała krew to jej próbka wystrzeliła i przeleciała przez pół gabinetu. przynajmniej było śmiesznie mam nadzieję, że wyniki będą w miarę dobre, bo ostatnio to już były nienajlepsze.

[freshona]

Napisane przez jaroszania

ja bralam tantum verde na gardlo i apap. generalnie pamietam slowa lekarza, ktory mowil, ze tak naprade wieksze przeciwskazania sa dla kobiet karmiacych niz tych w ciazy.

Dzięki Aniu, podpytam jeszcze w aptece

[SabinaLG]

Witam
Właśnie się zalogowałam i szczerze mówiąc nie bardzo się łapie w tym wszystkim, ale może sobie proadza (z czasem).
Przede wszystkim pozdrawiam wszystkie brzuszki.
Ja mam termin na 25 września, wiec wkroczyłam w 27 tydzień i przypadkiem pare dni temu natrafiłam na tą stronkę. Mam nadzieję, że znajdziemy wiele wspólnych tematów

[anuhaaaaaaaaaa]

Witaj Sabina! Nowe mamuśki u nas zawsze mile widziane Gratuluję bąbelka i życzę jak najlepszych kolejnych trzech miesięcy!

[dafreen]

śledzę Wasz wątek od początku, bo było duże prawdopodobieństwa że będę jedną z Was... za wszystkie trzymam kciuki, ze wszystkimi przeżywam radości i smutki...

piszę do nabuko-całym serduszkiem jestem z Tobą i Twoim Skarbem, nic złego nie może Wam się stać, będzie dobrze.

[SabinaLG]

Nabutko, bardzo Ci współczuję stresów, przez które musisz teraz przezywac, ale z własnego doświadczenia wiem, że lepiej dmuchać na zimne. U mnie lekarze nie dmuchali...

[izzi]

Nabuko, czekam na wieści od Ciebie cały czas pełna optymizmu....