Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X

[kochanie]

Masz babo placek! Spóźniłam się!

Nino, wszystkiego najlepszego, samych szóstek na studiach i góry kosmetyków

ja cały czas już piszę, ale zaczynam wątpić w to, że uda mi się to skończyć do piątku... ciągle coś nowego się nie udaje, jakieś problemy się pojawiają i straaasznie mi się to wydłuża
Obiecuję, że jak napiszę, to nadrobię wątek

[emememsik]

Aż chyba sama zacznę oglądać Dextera. Choć niedawno zaczęłam nowy serial Friday night lights.

[Vibeska]

Cześć dziewczyny
Ja ostatnio mam tak mało czasu że nawet nie czytam wizażu, co zajrzę i zamierzam coś skrobnąć to coś lub ktoś mnie zatrzymuje,

Jestem zła bo nadal czekam na moją sukienkę Nife, już 1,5 tygodnia
Mam nadzieję że babka nie zrobiła mnie w ciupę bo zostanę bez sukienki sylwestrowej

Kosmetycznie bez szaleństw u mnie.
Obecnie jestem zakochana w kremie kokosowym który dostałam od Fukcjii, jeśli nie bedzie mnie zapychać to już będzie mój niezbędnik
No i cudowna jest prostownica Brauna - mimo wiatru deszczu i wilgoci mam gładkie włosy

Pakosta - witaj serdecznie

Organzzo - moje najlepsze życzenia - spoźnione co prawda ale z serca: dużo zdrowia, radości, szczęścia

[Organzza]

Napisane przez lizzie

A tak BTW, jesteś nadal zadowolona z Nacre Guerlain? Bo dziewczyny tam na wątku masowo piszą, że je wszystkie zapycha i ja się też zaczęłam zastanawiać, czy moje pogorszenie się cery nie jest od niego, bo ostatnio dosyć często go używałam

nadal właśnie czytałam te skargi i też się przestraszyłam, ale nie używam go codziennie, więc może dlatego jeszcze mnie nie zapchał (oby tego nie robił, bo jest taki świetny )
nawet zastanawiałam się nad drugim opakowaniem, ale jeszcze się wstrzymam i zacznę używać częściej, czy rzeczywiście nie robi krzywdy
jeszcze kończy mi się ukochany Lucidity

Napisane przez kochanie

Nino, wszystkiego najlepszego, samych szóstek na studiach i góry kosmetyków

Napisane przez Vibeska

Organzzo - moje najlepsze życzenia - spoźnione co prawda ale z serca: dużo zdrowia, radości, szczęścia

dziękuję za piękne życzenia

[isa666]

Ale mam dziś fatalne samopoczucie Najpierw nie miałam siły wstać, jak już wyszłam z domu to myślałam, że zamarznę (nie ma dużego mrozu, ale wieje lodowaty wiatr, który sprawia, że czuję się jakby mi ktoś wbijał w ciało tysiące szpilek) a teraz siedzę w pracy i czuję, że mam gulę w gardle i głowę ciężką jak wielkie kowadło i zaczynam się obawiać, że nadal jakieś choróbsko we mnie siedzi
Zupełnie nie mam siły do pracy a wiem, że będzie dziś ciężki dzień.

Co do seriali, ja się ostatnio wciągnęłam w 2 telenowele na TV 4 - "Nie igraj z aniołem" i "Zaklęta miłość". Moja mama to ogląda i jakiś czas temu z głupa obejrzałam jakiś odcinek jednego i drugiego i teraz każdy wieczór spędzam 2 godziny gapiąc się w TV

[Estella]

Napisane przez kochanie

ja cały czas już piszę, ale zaczynam wątpić w to, że uda mi się to skończyć do piątku... ciągle coś nowego się nie udaje, jakieś problemy się pojawiają i straaasznie mi się to wydłuża
Obiecuję, że jak napiszę, to nadrobię wątek

Trzymam kciuki, żeby się udało

Ja miałam wczoraj pracowy bal świąteczny i jestem dziś ledwo żywa. Na szczęście idziemy później do pracy, ale nie wiem jak dojdę

[kochanie]

Napisane przez Estella

Trzymam kciuki, żeby się udało

Ja miałam wczoraj pracowy bal świąteczny i jestem dziś ledwo żywa. Na szczęście idziemy później do pracy, ale nie wiem jak dojdę

Dzięki

Kiepski bal, skoro tak wcześnie rano byłaś w stanie pisać

[emememsik]

Vibesko, a co fuksji przestało pasować w kremie?

[Estella]

Napisane przez kochanie

Kiepski bal, skoro tak wcześnie rano byłaś w stanie pisać

U mnie to norma - wczesne wstawanie i szybkie trzeźwienie

[Hosenka*]

Nina: spóźnione, ale szczere życzenia
Dużo szczęścia, miłosci, zdrowia i masy świetnych kosmetyków

(nie zaglądałam wczoraj na Wizaż, więc stad ten poślizg)

Pakosta: dawno Cię nie było. Gratuluję pracy Też jestem ciekawa co to za praca?? Perfumeria? A może w siedzibie firmy?


Widziałam Moonlight, ale kupiłam tylko pędzel. Rozświetlacz wydaje mi się bardzo podobny do AOH, więc nie będę dublować. Lakiery mają za dużo brokatu, więc też nie kupiłam.

Kupiłam za to 2 inne lakiery: granatowy z nowej limitowani Sensique (na miejsce granatowego, który kupiłam w Wiedniu, zdjęcia wrzucałam w wątku z lakierami na paznokciach) i fioletowy holograficzny z serii Viva Carnivale (chyba taka nazwa ) – piękny jest Z tej serii chce kupic jeszcze czarny z brokatem i beżowy holograficzny.

[Vibeska]

Napisane przez emememsik

Vibesko, a co fuksji przestało pasować w kremie?

A wydaje mi się że powodował zapychanie no i Fuksjaa obawiała się go dalej stosować [a kupiła w dwupaku w promocji zdaje się].
Też bede mieć pędzel z Essence

[pakosta]

Napisane przez lizzie

Pakosta, gratuluję pracy czyżby to była jakaś perfumeria, skoro boisz się przyznać

Napisane przez noseknosek

pakosta witaj! przynosisz dobre wieści coś czuję, że to fajna praca skoro trochę związana z tematyką wątku

Napisane przez rzyrafka

Jaaa, chcę wiedzieć

Napisane przez Hosenka*

Pakosta: dawno Cię nie było. Gratuluję pracy Też jestem ciekawa co to za praca?? Perfumeria? A może w siedzibie firmy?

Czuje się naciskana
Ale oczywiście, że chcę się pochwalić Pracuję u źródła zła - w marketingu u producenta kosmetyków Niska półka, głównie eksport, ale i w Rossmanie, Carrefourze i niektórych drogeriach znaleźć można Dzień rozpoczyna się od malowania paznokci...

Właśnie - widzę powrót do manii lakierowej Marzy mi się Opi Suede
Z braku pracy musiałam mocno ograniczyć zakupy kosmetyczne i tak wylądowałam z podkładem AA za 15 zł i tuszem Eveline... Nikt mi nie wmówi teraz, że tanie może być takie same dobre jak drogie... Nie, nie może. Fe. Na pocieszenie kupiłam sobie zimowe kulki Gosha - kolekcja z załącznika.

[Koshatka]

Też się niestety spóźniłam. Organzzo spełnienia marzeń.

[fuksjaa]

Napisane przez emememsik

Vibesko, a co fuksji przestało pasować w kremie?

Nic, krem fuksji pasuje.
Tylko miałam go w dwupaku i znudziłam się po jednym opakowaniu.

[emememsik]

Napisane przez pakosta

Nikt mi nie wmówi teraz, że tanie może być takie same dobre jak drogie... Nie, nie może. Fe.

Można, tylko trzeba dobrze trafić!

Dostajesz w pracy darmowe kosmetyki?

[Vibeska]

Napisane przez fuksjaa

Nic, krem fuksji pasuje.
Tylko miałam go w dwupaku i znudziłam się po jednym opakowaniu.

aaa! w takim razie przepraszam za wprowadzenie w błąd

Napisane przez emememsik

Można, tylko trzeba dobrze trafić!
Dostajesz w pracy darmowe kosmetyki?

Zgadzam się w 100 %

[fuksjaa]

Napisane przez Vibeska

aaa! w takim razie przepraszam za wprowadzenie w błąd

Nic się nie stało.

Napisane przez isa666

Ale mam dziś fatalne samopoczucie Najpierw nie miałam siły wstać, jak już wyszłam z domu to myślałam, że zamarznę (nie ma dużego mrozu, ale wieje lodowaty wiatr, który sprawia, że czuję się jakby mi ktoś wbijał w ciało tysiące szpilek) a teraz siedzę w pracy i czuję, że mam gulę w gardle i głowę ciężką jak wielkie kowadło i zaczynam się obawiać, że nadal jakieś choróbsko we mnie siedzi
Zupełnie nie mam siły do pracy a wiem, że będzie dziś ciężki dzień.

Mam dokładnie tak samo.. Rano nie mogłam wygrzebać się z łóżka, jak tylko wyszłam na dwór było tak lodowato, że do teraz nie mogę się rozgrzać, a siedzę naubierana pod kocem i dogrzewam się herbatą.
Urwałam się szybciej z zajęć, bo nie mogłam wysiedzieć.

Zaplanowałam sobie na jutro fryzjera, ale jeżeli dalej będę się kiepsko czuła to chyba będę musiała odwołać..

[emememsik]

Naprawdę nie sądziłam, że będę żyła w czasach, gdy jedna osoba wpisze Cię na listę na wykładzie, a inna skreśli, bo zobaczyła, że Cię nie ma..

[fuksjaa]

Napisane przez emememsik

Naprawdę nie sądziłam, że będę żyła w czasach, gdy jedna osoba wpisze Cię na listę na wykładzie, a inna skreśli, bo zobaczyła, że Cię nie ma..

[emememsik]

Jest mi po prostu przykro, bo była to lista na której wybierało się termin egzaminu, więc uprzedziłam TŻa na jaki dzień i godzinę ma mnie wpisać i zrobił to. Nie mogłam pójść na ten wykład, bo w nocy spadła wystarczająca warstewka śniegu, żeby na ulicach zrobiło się ślisko i moja Babcia nie mogła pójść sama do sklepu, a nie miała nawet nic na śniadanie. Jest mi naprawdę przykro, bo nawet nie chodzi o to, że na mój termin nie ma już miejsc, tylko o to, że tak się nie robi..

[isa666]

Napisane przez emememsik

Jest mi po prostu przykro, bo była to lista na której wybierało się termin egzaminu, więc uprzedziłam TŻa na jaki dzień i godzinę ma mnie wpisać i zrobił to. Nie mogłam pójść na ten wykład, bo w nocy spadła wystarczająca warstewka śniegu, żeby na ulicach zrobiło się ślisko i moja Babcia nie mogła pójść sama do sklepu, a nie miała nawet nic na śniadanie. Jest mi naprawdę przykro, bo nawet nie chodzi o to, że na mój termin nie ma już miejsc, tylko o to, że tak się nie robi..

O kurczę, faktycznie niemiła sytuacja

pakosta widzę, że praca Ci się podoba A te lakiery OPI boskie

Właśnie się dowiedziałam, że prawdopodobnie przyszłą środę już mam wolną i jeśli dobrze pójdzie to 28 i 29 grudnia też nie będziemy musiały przychodzić do pracy. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej myśli i będę mieć długie wolne aż do nowego roku bez przerwy

[Hosenka*]

Napisane przez emememsik

Naprawdę nie sądziłam, że będę żyła w czasach, gdy jedna osoba wpisze Cię na listę na wykładzie, a inna skreśli, bo zobaczyła, że Cię nie ma..

Choć u mnie zdarzało się, że nawet jak osoba była, to wykreślali z danego terminu ćwiczeń/egzaminu/terenówek

Pakosta: świetna praca
To już na "stałe" czy na czas określony?

Isa: mi wolne jeszcze nie przysługuje A takiego "nieoficjalnego" też napewno nie będzie, bo oddawane są teraz 2 projekty, w toku kolejne 6, czeka ok 15 spraw, a biuro dostało dziś kolejne zlecenie - rozbudowa hotelu, więc jest troche pracy.

[Organzza]

Napisane przez Hosenka*

Nina: spóźnione, ale szczere życzenia
Dużo szczęścia, miłosci, zdrowia i masy świetnych kosmetyków

dziękuję

Napisane przez pakosta

Właśnie - widzę powrót do manii lakierowej Marzy mi się Opi Suede

fajne wygląda jak dżins

Napisane przez Koshatka

Też się niestety spóźniłam. Organzzo spełnienia marzeń.

dzięki

Napisane przez emememsik

Naprawdę nie sądziłam, że będę żyła w czasach, gdy jedna osoba wpisze Cię na listę na wykładzie, a inna skreśli, bo zobaczyła, że Cię nie ma..

przykra sprawa.. choć u mnie to profesor by skreślił taką osobę, bo lubią weryfikować obecności (na szczęście mam tylko jeden przedmiot, gdzie sprawdzana jest lista oprócz ćwiczeń, bo tam zawsze)

[bossy]

Cześć Dziewczyny! Wszystkim Urodzinowym/Imieninowym składam gorące życzenia.

Pacosto - super, że masz prace, cieszę się bardzo

Hosenko z twojej też A mogłabyś przypomnieć co to za praca? Czy niespecjalnie chcesz?

Ja kupiłam dziś lipobazę. Bo mi tak usta popękały, a tylko lipo mi je koi. Używałam ciągle balsamu z douglasa do ust, ale jak widać jest to badziewie nad badziewiami mam zmasakrowane usta.

[isa666]

Hosenko, ja nie wiem czy nie wolałabym być w pracy niż uczestniczyć w tych wszystkich porządkach, gotowaniach, pieczeniach itp. Zawsze jest nerwówka przed świętami i ja tego nie lubię.
Ale z drugiej strony każdy wolny dzień się przyda, bo ostatnio jestem ciągle zmęczona i niewyspana i potrzebuję zregenerować siły.

Przyszło wreszcie moje zamówienie z Avonu (seria migdałowa Naturals). Wypsikałam się sprayem i jak dla mnie pachnie bardziej ciasteczkowo-mlecznie niż czysto migdałowo. Jest słodki, ale nie mulący jak spray waniliowy. Wieczorem wypróbuję żel i balsam

Zaraz jadę do sklepu, mam ochotę na sałatkę: kapusta pekińska, zielony groszek, kukurydza z puszki, żółty ser pokrojony w kosteczkę i odrobinka majonezu i szynki Jakiś czas temu kupiłam taką sałatkę gotową w sklepie i tak mi zasmakowała, że zamierzam dziś sobie zrobić sama

[Organzza]

Napisane przez isa666

Zaraz jadę do sklepu, mam ochotę na sałatkę: kapusta pekińska, zielony groszek, kukurydza z puszki, żółty ser pokrojony w kosteczkę i odrobinka majonezu i szynki Jakiś czas temu kupiłam taką sałatkę gotową w sklepie i tak mi zasmakowała, że zamierzam dziś sobie zrobić sama

robiłam kiedyś podobną tylko zamiast kapusty i groszku dałam paprykę i ogórka

[rzyrafka]

Napisane przez emememsik

Aż chyba sama zacznę oglądać Dextera. Choć niedawno zaczęłam nowy serial Friday night lights.

O czym jest?

Napisane przez pakosta

Czuje się naciskana
Ale oczywiście, że chcę się pochwalić Pracuję u źródła zła - w marketingu u producenta kosmetyków Niska półka, głównie eksport, ale i w Rossmanie, Carrefourze i niektórych drogeriach znaleźć można Dzień rozpoczyna się od malowania paznokci...

Właśnie - widzę powrót do manii lakierowej Marzy mi się Opi Suede
Z braku pracy musiałam mocno ograniczyć zakupy kosmetyczne i tak wylądowałam z podkładem AA za 15 zł i tuszem Eveline... Nikt mi nie wmówi teraz, że tanie może być takie same dobre jak drogie... Nie, nie może. Fe. Na pocieszenie kupiłam sobie zimowe kulki Gosha - kolekcja z załącznika.

Hehe, nie źle Ci się trafiło

Eveline- nic z tej firmy mnie jeszcze nie skusiło chyba- a nie, przepraszam 2 małe lakiery holograficzne Ale odstraszają mnie opakowania i cała stylizacja na inne marki zagraniczne.
Trzeba było zainwestować np. w Bell, pogląd by Ci się zmienił na pewno

Napisane przez emememsik

Naprawdę nie sądziłam, że będę żyła w czasach, gdy jedna osoba wpisze Cię na listę na wykładzie, a inna skreśli, bo zobaczyła, że Cię nie ma..

omg co za ludzie

Napisane przez bossy

Ja kupiłam dziś lipobazę. Bo mi tak usta popękały, a tylko lipo mi je koi. Używałam ciągle balsamu z douglasa do ust, ale jak widać jest to badziewie nad badziewiami mam zmasakrowane usta.

A jak tam studia/żucie/praca?
Wszystko dobrze się układa?

A ja drugi dzień łażę po sklepach z przyjaciółką w poszukiwaniu przebrania za złotą gwiazdkę na jej córkę- jedyne co nam się udało dostać to beżowo-żółta sukienka i złora opaska w HM. Nigdzie nie ma złotyvh rajstop, baletek, farby brokatowej w sprayu, a przedstawienie w piątek

Siedzę właśnie u R., zaprosił mnie na małą kolacyjkę (którą włąśnie przyrządza) i rozmowę...

[emememsik]

Napisane przez Organzza

przykra sprawa.. choć u mnie to profesor by skreślił taką osobę, bo lubią weryfikować obecności (na szczęście mam tylko jeden przedmiot, gdzie sprawdzana jest lista oprócz ćwiczeń, bo tam zawsze)

U mnie niestety na większości wykładów jest lista, niektórzy sprawdzają, akurat ta kobieta nie.

Napisane przez bossy

Ja kupiłam dziś lipobazę. Bo mi tak usta popękały, a tylko lipo mi je koi. Używałam ciągle balsamu z douglasa do ust, ale jak widać jest to badziewie nad badziewiami mam zmasakrowane usta.

Według mnie świetna jest maść oliwkowa Ziai z serii jubileuszowej.

Hosenko, wiesz co, ja już nawet bardziej potrafię "zrozumieć", kiedy robi się coś tak chamskiego dla własnych korzyści. Sama bym tego nie zrobiła, ale to ma przynajmniej jakieś logiczne wytłumaczenie. A tym dwóm dziewczynom zupełnie nic nie zmieniało czy byłam wpisana czy nie.

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

A na pocieszenie spotkała mnie dziś niespodzianka. Wychodzę z budynku po wieczornym wykładzie myśląc sobie, że jest tak strasznie zimno, a ja się muszę tłuc dwoma autobusami do akademika, a tam.. TŻ z samochodem. Bezcenne.

[Koshatka]

Napisane przez emememsik

Naprawdę nie sądziłam, że będę żyła w czasach, gdy jedna osoba wpisze Cię na listę na wykładzie, a inna skreśli, bo zobaczyła, że Cię nie ma..

U mnie to niestety było nagminne.

[emememsik]

Napisane przez Koshatka

U mnie to niestety było nagminne.

Ale co, tym ludziom sprawia to frajdę? Bo przecież sami nic z tego nie mają.